blaise
Użytkownik
sorry Ramzesa, ale tragedia to co przedstawiłeś powyżej. Wszystko opierasz na swojej osobistej sympatii, a raczej jej braku do reprezentacji Brazylii. Na razie nie grają porywająco to fakt, ale mają takie indywidualności, że na razie to wystarczy. Poza tym nie ma pajacowania Neymara czy kogoś - stanowią drużynę, jedność i myślę, że z każdym meczem będzie coraz lepiej. Na razie i tak wystarczy to do bardzo pewnych zwycięstw - po 3:0 nad Francją i Japonią, więc zupełnie nie rozumiem tego co piszesz.
Każdy mający choćby minimalne pojęcie co futbolu fan, który oglądał pojedynek Italii z Meksykiem w życiu nie zagra na Azteków. Ich tegoroczne wyniki z el. do MŚ to nie przypadek. To jedna z moich ulubionych reprezentacji, ale obecnie wygląda TRAGICZNIE. Obrona to jakiś żart. Takie błędy robią stoperzy, że szkoda gadać. Bramka Mario wystawia im świetną laurkę. Atak? Kompletnie bez pomysłu. Nie potrafili wyprowadzić choćby akcji z Włochami. Brak piłkarza w środku pola, który w jakimś stopniu rozegra piłkę, przytrzyma ją, a kiedy trzeba uruchomi szybkim podaniem skrzydłowych bądź Groszka. W ataku pozycyjnym nawet piłka do nich nie dochodzi, jedynie na kontrze czasem kopną długą piłę i dojdzie Gio albo Javier, ale to rzadkość.
Naprawdę fatalnie wygląda Meksyk zarówno w ofensywie jak i defensywie i granie CZEGOKOLWIEK w ich stronę to dla mnie żart.
Oczywiście to piłka nożna, mogą wejść te typy. Z Włochami wynik też teoretycznie na styku, ale zupełnie nie oddaje tego co działo się na boisku.
Każdy mający choćby minimalne pojęcie co futbolu fan, który oglądał pojedynek Italii z Meksykiem w życiu nie zagra na Azteków. Ich tegoroczne wyniki z el. do MŚ to nie przypadek. To jedna z moich ulubionych reprezentacji, ale obecnie wygląda TRAGICZNIE. Obrona to jakiś żart. Takie błędy robią stoperzy, że szkoda gadać. Bramka Mario wystawia im świetną laurkę. Atak? Kompletnie bez pomysłu. Nie potrafili wyprowadzić choćby akcji z Włochami. Brak piłkarza w środku pola, który w jakimś stopniu rozegra piłkę, przytrzyma ją, a kiedy trzeba uruchomi szybkim podaniem skrzydłowych bądź Groszka. W ataku pozycyjnym nawet piłka do nich nie dochodzi, jedynie na kontrze czasem kopną długą piłę i dojdzie Gio albo Javier, ale to rzadkość.
Naprawdę fatalnie wygląda Meksyk zarówno w ofensywie jak i defensywie i granie CZEGOKOLWIEK w ich stronę to dla mnie żart.
Oczywiście to piłka nożna, mogą wejść te typy. Z Włochami wynik też teoretycznie na styku, ale zupełnie nie oddaje tego co działo się na boisku.