>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Puchar Konfederacji - Brazylia 2013

Status
Zamknięty.
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
sorry Ramzesa, ale tragedia to co przedstawiłeś powyżej. Wszystko opierasz na swojej osobistej sympatii, a raczej jej braku do reprezentacji Brazylii. Na razie nie grają porywająco to fakt, ale mają takie indywidualności, że na razie to wystarczy. Poza tym nie ma pajacowania Neymara czy kogoś - stanowią drużynę, jedność i myślę, że z każdym meczem będzie coraz lepiej. Na razie i tak wystarczy to do bardzo pewnych zwycięstw - po 3:0 nad Francją i Japonią, więc zupełnie nie rozumiem tego co piszesz.
Każdy mający choćby minimalne pojęcie co futbolu fan, który oglądał pojedynek Italii z Meksykiem w życiu nie zagra na Azteków. Ich tegoroczne wyniki z el. do MŚ to nie przypadek. To jedna z moich ulubionych reprezentacji, ale obecnie wygląda TRAGICZNIE. Obrona to jakiś żart. Takie błędy robią stoperzy, że szkoda gadać. Bramka Mario wystawia im świetną laurkę. Atak? Kompletnie bez pomysłu. Nie potrafili wyprowadzić choćby akcji z Włochami. Brak piłkarza w środku pola, który w jakimś stopniu rozegra piłkę, przytrzyma ją, a kiedy trzeba uruchomi szybkim podaniem skrzydłowych bądź Groszka. W ataku pozycyjnym nawet piłka do nich nie dochodzi, jedynie na kontrze czasem kopną długą piłę i dojdzie Gio albo Javier, ale to rzadkość.
Naprawdę fatalnie wygląda Meksyk zarówno w ofensywie jak i defensywie i granie CZEGOKOLWIEK w ich stronę to dla mnie żart.
Oczywiście to piłka nożna, mogą wejść te typy. Z Włochami wynik też teoretycznie na styku, ale zupełnie nie oddaje tego co działo się na boisku.
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
yetz 18

yetz

Użytkownik
Under 4,5 żółte kartki @ 1.90 Betsafe Co za pech, 5 kartka w 90 minucie za dyskusje ????

W dzisiejszym meczu sędzią będzie dobrze znany Polakom Howard Weeb. Anglik w tym sezonie pokazał 148 żółtych kartoników w 42 meczach. Co daje średnią równą 3,52 na mecz. Co do samego meczu Brazylijczycy w swoim pierwszym występie nie zobaczyli ani jednej kartki. Narazie sytuacja nie zmusza ich do gry ostrej. Gorzej ma się sprawa z Meksykanami, którzy z Włochami dostali dwie żółte kartki. Jednak sędzią zawodów był Latynos (co dużo tłumaczy) a po drugie to ciągle tylko dwie żółte kartki. Dzisiaj grają praktycznie o wszystko. Jednak nie wydaje mi się, aby byli oni w stanie sami pokryć tą linie, ponieważ moim zdaniem jest ona zawyżona.
 
daniel-7 888

daniel-7

Użytkownik
Brazylia - Meksyk
Po pierwszej serii meczów jesteśmy już o wiele mądrzejsi. Widzieliśmy wszystkie drużyny w akcji, mamy pogląd na ich formę i strategię na ten Puchar Konfederacji.
Dzisiaj gospodarze zmierzą się z drużyną Meksyku. Co można powiedzieć o tych ekipach po pierwszych meczach?
Canarinhos zaskakująco łatwo poradzili sobie z Japonią. Ich gra wyglądała o wiele lepiej niż w sparingach z Anglią i Francją, i ciężko wyczuć czy jest to progres formy Brazylijczyków, czy kwestia słabości rywala. Na pewno grę ułatwiła szybciutko strzelony gol Neymara. Brazylijczycy swobodnie wymieniali piłkę, bez większych problemów konstruowali akcję. Problemy tej drużyny to jedynie brak klasowego środkowego napastnika (może Scolari powinien dać szansę Jo od pierwszej minuty?) oraz niepewny bramkarz. Julio Cesar nie imponował pewnością przy nielicznych ofensywnych akcjach Japonii.
Co natomiast o drużynie Meksyku? Przede wszystkim słabość formacji defensywnych. Przeciętny bramkarz (Corona zamiast Ochoy). W składzie widnieje też Francisco Rodriguez, który w meczu z Włochami zaprezentował się tragicznie. Grał niepewnie, &quot;elektrycznie&quot; i prokurował zagrożenie. To on nieupilnował Balotelliego przy golu na 2:1. Pozostałe części obrony także nie sprawiały wrażenia nieugiętego monolitu.
Inaczej ma się sprawa w formacji ofensywnej. Biorąc pod uwagę skład desygnowany do gry, przypuszczam że Meksyk zagra dziś ustawieniem 4-5-1. Bocznego napastnika Aquino zastąpił mający bardziej defensywne inklinację Mier. Dobrze z Włochami zaprezentował się na lewej stronie ataku Guardado. W meczu z Włochami potrafili się odgryzać kontratakami, a gdy Barzagli popełnił błąd, &quot;El Tri&quot; to bezlitośnie wykorzystali.
W stosunku do pierwszego meczu w zespole Meksyku są dwie zmiany personalne, na pozycji defensywnego pomocnika Jesusa Zavalę zastąpi Jorge Torres. Ponadto tak jak wspominałem fatalnie grającego z Włochami Javiera Aquino zmieni Hiram Mier. W drużynie Brazylii nie zmieniło się nic. Tak więc przedstawiam składy na dzisiejszy mecz:
Brazylia (4-3-3): J.Cesar - Marcelo, T.Silva, D.Luiz, D.Alves - L.Gustavo, Paulinho, Oscar - Neymar, Fred, Hulk
Meksyk (4-5-1): Corona - Salcido, Moreno, Rodriguez, Flores - Guardado, Torres, Torrado, dos Santos, Mier - Hernandez
Osobiście uważam że Brazylia ten mecz wygra, lecz kurs @1,30 nie powala. Sądzę że zobaczymy przy tym sporą ilość bramek, zwłaszcza Brazylijczyków, ale i jakiejś szybkiej kontry Meksykanów nie można wykluczyć. Dlatego na dzisiaj proponuję:
Brazylia - Meksyk 1 @1,30 ✅
Over 2,5 @1,57 ⛔
BTS @1,95 ⛔
 
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
sorry Ramzesa, ale tragedia to co przedstawiłeś powyżej. Wszystko opierasz na swojej osobistej sympatii, a raczej jej braku do reprezentacji Brazylii.
Gdybym kierował się sympatią to stawiałbym na Brazylię, serio.
Piszesz o tym, że wynik Meksyku (na styku) nie opisywał gry. Mam więcej pytanie do Ciebie. Czy wynik meczu Brazylii z Francją odzwierciedlał?
le mają takie indywidualności, że na razie to wystarczy
no właśnie mi o to chodzi, że ten fart się w końcu skończy
Jechanie na indywidualnościach prędzej czy później się zemści. Nie teraz to z Hiszpanią, jestem o tym przekonany. Tak grająca Brazylia nie wygra Pucharu Konfederacji ani MŚ (jeśli nie zaliczą progresu).
 
r-o-b-i-n-h-o 1,4K

r-o-b-i-n-h-o

Użytkownik
⚽Brazylia vs Meksyk-Brazylia(-1) kurs:1,85✅

Myślę,że handicap w kierunku reprezentacji Brazylii jest ciekawą opcją po dość przyjemnym kursie.1,85 jest obecnie,a kto złapał wcześniej po 2,10 dla tego brawa.Pierwsze spotkania obu ekip wykazały że Canarinhos powinni spokojnie odprawić z kwitkiem przeciętnych w każdym calu graczy reprezentacji Meksyku.Mimo iż Brazylia nie zagrała kosmicznej piłki przeciwko Samurajom to i tak odniosła dość pewne zwycięstwo 3:0.Każda formacja spisała się w tamtym meczu bardzo dobrze.Świetnie czytający każdy ruch przeciwnika Thiago Silva,niezła współpraca środkowych pomocników,a ofensywne trio Hulk,Fred,Neymar też w dużym stopniu przyczyniło się do ostatecznego triumfu.Meksyk w meczu z Włochami próbował szarpać tylko fragmentami,a głównie robił to Giovani Dos Santos.Hernandez nie widoczny i dziś powinno być podobnie.W poprzednim meczu &quot;opieką&quot; otoczył go Chieillini i było dla niego po grze.Obrona słaba,jeden ze środkowych obrońców grał jak junior,pomoc bezbarwna bez żadnej jakości w środku pola.Myślę,więc że ekipa Meksyku ma za słabą siłę zarówno defensywną jak i ofensywną,żeby powalczyć z Brazylijczykami.Jeśli Canarinhos zagrają mecz na podobnym poziomie co z Japonią lub ciut lepszy powinno być pozamiatane.W końcu lepiej załatwić sobie awans dziś,a ostatni mecz z Italią potraktować luźniej.
Bukmacher:WilliamHill
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Gdybym kierował się sympatią to stawiałbym na Brazylię, serio.
Piszesz o tym, że wynik Meksyku (na styku) nie opisywał gry. Mam więcej pytanie do Ciebie. Czy wynik meczu Brazylii z Francją odzwierciedlał?

no właśnie mi o to chodzi, że ten fart się w końcu skończy
Jechanie na indywidualnościach prędzej czy później się zemści. Nie teraz to z Hiszpanią, jestem o tym przekonany. Tak grająca Brazylia nie wygra Pucharu Konfederacji ani MŚ (jeśli nie zaliczą progresu).
Czy 3-0 odzwierciedlał przebieg meczu z Francją? W pewnym sensie myślę, że tak. Francja niby coś tam próbowała, ale kompletnie nic z tego nie wychodziło. Brazylia był w tym meczu po prostu zdecydowanie lepsza i skuteczna. 2-0 najlepiej by odzwierciedlało przebieg meczu.
może źle tu ująłem, że kierujesz się sympatią, ale właśnie chodzi o takie emocjonalne podejście. Jesteś pewnie zawiedziony jak grają i dlatego co mecz szukasz czegoś przeciwko canarinhos. Ja nawet odkładam na bok gospodarzy. Powiedz mi oglądałeś pierwszy mecz Meksyku? Ja zastanawiałem się dlaczego osiagają tak słabe wyniki ostatnio i tu mam odpowiedź. Po prostu mają w tejże chwili słabiutkich piłkarzy. Może z 2-3 jest klasowych. Brak klasowych, ale też doświadczonych - jest tylko Torrado i Salcido. To jest drużyna słabsza od Japonii i porażka dzisiaj to powinna być formalność. Pytanie w jakich rozmiarach.
Jeszcze kurde jakby potrafili chociaż żelaznie taktycznie w tyłach, bez większych błędów ind, ale gdzie tam. W obronie radosna twórczość ludowa, a w ofensywie nie potrafią rozegrać piłki w ataku pozycyjnym.

A co do indywidualności Brazylii to oni próbują grać zespołowo i to jest fajne i jestem przekonany niemal, że to zatrybi. A indywidualności po prostu pomagają lepiej wejść w mecz, strzelić tego gola i złapać rytm.
 
daniel-7 888

daniel-7

Użytkownik
Włochy - Japonia
Drugi mecz Grupy A dzisiaj. Powiem wprost - zespół Japonii mnie rozczarował. Samurajowie utwierdzili w przekonaniu, że jednak eliminacje strefy AFC różnią się poziomem od tych najlepszych ekip. W meczu z Brazylią Japończycy stracili wszystkie atuty i zostali przez Canarinhos rozstrzelani. Gra w obronie faktycznie była skrupulatna i sumienna, jednak to co wystarcza na AFC, jest za mało na Puchar Konfederacji - obrońcom brakuje warunków fizycznych i po prostu umiejętności. Boczni defensorzy, uznani Nagatomo i Uchida nie mieli żadnych szans rozwinąć swoich wachlarzy w grze na obieg. Kagawa był całkowicie odcięty od piłek, co paraliżowało płynność gry Japonii, samotny Honda miotał się jak mógł, nie będąc jednak w stanie dograć odpowiedniej piłki do Okazakiego.
Włosi w pierwszym meczu dali popis gry. Wyłączając chwilę słabości Barzagliego, przez całe spotkanie grali bezbłędnie w obronie. Środek pola funkcjonował jeszcze lepiej pod dowództwem maestro Pirlo, a w ataku Balotelli pokazywał tę pozytywną stronę - niezwykle groźnego supernapasntika. Jedynym słabszym punktem był Giaccherini.
Mamy już oficjalne składy na ten mecz. W drużynie Włochów widzimy dwie zmiany. Na prawej obronie zobaczymy Christiana Maggio, który zastąpi Abate. Obaj panowie moim zdaniem stoją na wysokim poziomie, więc nie będzie to zbyt widoczne, obaj zasługują na szansę. Nieco dziwniejsza dla mnie jest roszada na pozycji ofensywnego pomocnika. Nie Giaccherini, a Marchisio usiądzie na ławce rezerwowych - zastąpi go Alberto Aquilani. Ustawienie nie uległo zmianie - zobaczymy tę samą choinkę co w pierwszym meczu: 4-3-2-1.
W ekipie Japonii jedna zmiana - na prawym skrzydle. Słabego w pierwszym meczu Kiyotake zastąpi Ryoichi Maeda.
Defensywa Japończyków skupiona będzie na pewno na Balotellim, który z racji swoich warunków fizycznych może sprawiać ogromne problemy Japończykom. Dwóch defensywnych pomocników Endo i Hasebe albo zagrają głębiej, pilnując Giaccheriniego i Aquilaniego co zostawi mnóstwo miejsca dla gry trójki dalej ustawionych pomocników Italii, lub podejdą wyżej skupiając się na Pirlo, zostawiając dwóch groźnych graczy w strefie 20-25 metra przed bramką. W każdym razie, można spokojnie założyć że środek pola zdominują Włosi. Jeśli chodzi o grę defensywną, to prawdopodobnie Prandelli zdecyduje się na identyczny wariant neutralizacji Kagawy jak Scolari w pierwszym meczu. Oddeleguje De Rossiego do ścisłego krycia, przez co cała gra ofensywna zostanie zrzucona na Hondę. Przy bezustannym pilnowaniu Okazakiego przez Barzagliego i Chielliniego, walory ofensywne Japonii stają się niegroźne.
Myślę że Włosi spokojnie dzisiaj zwyciężą i zapewnią sobie wyjście z grupy. Dla mnie to najlepsza drużyna tego PK, a Japonia to największe rozczarowanie.
Włochy (4-3-2-1): Buffon - De Sciglio, Chiellini, Barzagli, Maggio - De Rossi, Pirlo, Montolivo - Giaccherini, Aquilani - Balotelli
Japonia (4-2-3-1): Kawashima - Nagatomo, Konno, Yoshida, Uchida - Endo, Hasebe - Kagawa, Honda, Maeda - Okazaki.
Włochy - Japonia 1 @1,65
Włochy wygrają bez straty gola @2,40
 
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
Panowie macie składy na mecz Włochy - Japonia? Co sadzicie, aby sprobowac Kitajców x2? Wydaje się, że Japonia jest w stanie powalczyć w tym meczu. Pozdrawiam.
Buffon; Maggio, Barzagli, Chiellini, De Sciglio; Pirlo, De Rossi, Aquilani, Montolivo; Giaccherini y Balotelli

Kawashima; Uchida, Yoshida, Konno, Nagatomo; Endo, Hasebe; Okazaki, Honda, Kagawa; Maeda
 
r-o-b-i-n-h-o 1,4K

r-o-b-i-n-h-o

Użytkownik
⚽Włochy vs Japonia |1| kurs:1,73✅
Ja podobnie jak niektórzy również uderzam w zwycięstwo ekipy Italii.Japonia zawiodła w spotkaniu z Brazylią,spodziewałem się po nich nieco więcej.Wyglądali strasznie słabo fizycznie,przegrywali większość pojedynków bark w bark czy też pojedynków główkowych.Kagawa próbował rozgrywać ale tego dnia mu nie szło,Honda chyba najbardziej wyrazista postać tej drużyny w poprzednim meczu próbował najwięcej,bo i brał się za rozegranie i strzelał ale również za wiele z tego nie wynikło.Jakość w środku Samurajowie nie wątpliwie mają ale dziś zderzą się z włoską ścianą w środku pola w postaci De Rossiego,Pirlo i Montolivo,więc zdziałać coś w tej strefie powinno być trudno_Obrony obu ekip bez porównania.Włosi słyną z żelaznej defensywy,Japończycy wręcz przeciwnie.Ich defensywa nie stoi na wysokim poziomie,często można zauważyć wybicia piłki bez zastanowienia i chaos.Dodając do tego groźnego Balo w ekipie Italii na pozycji &quot;9&quot; zagrożenie utratą bramki/bramek murowane.Widząc też jak ten biedny Okazaki miał ciężko zrobić coś na szpicy mając koło siebie T.Silve czy D.Luiza to dziś nie wróże mu nic lepszego.Chiellini+Barzagli i znowu możemy zobaczyć mało klarownych szans na strzelenie bramki przez graczy ofensywnych reprezentacji Japonii.
Bukmacher:WilliamHill
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
co do meczu - Meksyk trochę zaskoczył, potrafił niby przycisnąć, ale nic z tego nie wychodziło - chyba żadnej naprawdę dogodnej okazji nie mieli. Strzałów w światło bramki nie przypominam sobie. Myślę, że głównie Brazylia dziwnie podeszła do tego spotkania. Znakomicie rozpoczęła, wchodząc w pole karne Meksykanów jak w masłu, strzelili gola i się cofnęli, oddając pole do gry rywalom. Miałem jednak wrażenie, że gdy tylko się spinali, to nie mieli problemów żeby stwarzać zagrożenie pod bramką. Okazji nie było jakoś przesadnie wielu, ale powinna bramka na 2-0 paść wcześniej niż w ostatniej akcji - piję oczywiście do sytuacji Hulka, który miał także obok dwóch partnerów, którzy wpakowaliby do pustaka. Zadecydowały znowu indywidualności. Brazylia po kapitalnym otwarciu potem mnie irytowała to fakt, ale koniec końców znowu pewnie wygrali, bez straty gola, a Meksyk nie stworzył żadnych okazji, które mogłyby zmienić oblicze meczu.
 
P 4

poczatkujacy00

Użytkownik
Mnie trochę Brazylia negatywnie zaskoczyła. Po strzeleniu pierwszej bramki grali bardzo asekuracyjnie, defensywnie. Gdyby dłużej stosowali tą dynamikę gry jak na początku aż do strzelenia bramki sądzę, że spotkanie mogłoby się skończyć gradem bramek.
Bramka na 2:0 w doliczonym czasie gry, na pewno miłe zakończenie meczu. Usprawiedliwia ich jedynie fakt, że muszą oszczędzać siły na starcie z Włochami, a mimo wszystko skromna, ale przewaga, 1:0 dawała komplet 3 pkt.
Mecz oceniam na przyzwoity, ale spodziewałem się więcej ????
Pozdrawiam:&gt;
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
nie uważacie za zdeka przesadzone linie na mecz Hiszpanów? przy 8,5 są mniej więcej równe kursy. Ja tam sobie nie bardzo wyobrażam, żeby mieli władować 9-10 bramek.. no way. Wiem, że Nigeryjczycy 6 walnęli, to Hiszpanie powinni 3 x tyle teoretycznie, ale Afrykanie to jednak młode chłopaczki, które poczuły krew i chciały jak najbardziej rozbić rywala. Hiszpanie strzelą 3-4 bramki i będą grać sobie w odpowiednik naszego &quot;Jednego podania&quot; pt &quot;Miliard podań&quot;.
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
nie uważacie za zdeka przesadzone linie na mecz Hiszpanów? przy 8,5 są mniej więcej równe kursy. Ja tam sobie nie bardzo wyobrażam, żeby mieli władować 9-10 bramek.. no way. Wiem, że Nigeryjczycy 6 walnęli, to Hiszpanie powinni 3 x tyle teoretycznie, ale Afrykanie to jednak młode chłopaczki, które poczuły krew i chciały jak najbardziej rozbić rywala. Hiszpanie strzelą 3-4 bramki i będą grać sobie w odpowiednik naszego &quot;Jednego podania&quot; pt &quot;Miliard podań&quot;.
Zauważ tylko, że Nigeryjczycy tak naprawdę mogli strzelić i 10 bramek gdyby troszkę lepiej wykańczali sytuację. I Hiszpania nawet totalnie na stojąco może te 8-9 strzelić - totalnie od nie chcenia. Bo z całym szacunkiem dla Thaiti, ale w obronie babole straszliwe od bramkarza po obrońców. Myślę, że reprezentacja forum bukmacherskiego miałaby szansę ze 2-3 gole strzelić.
 
S 145

superg

Użytkownik
Ja tam nie wiem czemu chcecie grać undery. Podobnie jak w meczu z Nigeryjczykami. Uświadomcie sobie że to Tahiti to jest poziom gry jakiego w Europie się nie uświadczy, nawet wśród ogórków typu San Marino.
Hiszpania dla takiego Tahiti to poziom kosmiczny. Nawet grając z Valdesem czy Reiną w polu i tak by ich Hiszpanie roznieśli w pył grając na 20 % możliwości. Dlatego kto zagra u Hiszpanów to akurat nie ma najmniejszego znaczenia. W sumie rezerwowi bedą bardziej chętni do tego żeby się wysilać.
To Tahiti to jest gorsza ekipa od San Marino. Na dodatek kompletnie nie umieją bronić. Takie San Marino wybijanie piłki i murowanie ma jakoś tam przećwiczone, natomiast Tahiti gra na co dzień z jeszcze większymi ogórami i bronić nie umieją za grosz. Zresztą czego oni tu mają bronić ?
Nie pamiętam poważnego meczu w piłkę żeby była taka dysproporcja umiejętności zawodników i do tego kolosalna różnica taktyczna.
Ja tam nic chyba nie zagram ewentualnie jakiś konkretny handicap po dużym kursie, albo grubo czyste konto Hiszpanów.
Przestrzegam przed underami bo różnica poziomu jest kosmiczna. Totalni amatorzy z końca świata, grają z najlepszą ekipą na świecie. Nawet jak Hiszpanie nie będą się wysilać to przecież nie staną w miejscu tylko i tak będą jakoś tam grać do przodu, a to wystarczy.
Brakiem szacunku do rywala nie jest ograć go wysoko, tylko bardziej olać mecz i potraktować go jak jakieś niedorajdy.
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Brakiem szacunku do rywala nie jest ograć go wysoko, tylko bardziej olać mecz i potraktować go jak jakieś niedorajdy.
dokładnie tak potraktowali Haitańczyków Hiszpanie ostatnio.. Na stojaka zagrali 2 połowę.
Nie wiem, chyba odpuszczę ten mecz, ale naprawdę nie mogę sobie wyobrazić dwucyfrowego wyniku jutro.
 
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
Hiszpanie raczej nie dopuszczą Tahiti pod własne pole karne. Jak oddadzą celny strzał na bramkę to będzie dobrze. Taki zakład oferuje właśnie Unibet. Podejrzewam, że zawodnicy z Oceanii będą na miękkich nogach. Obrona Nigerii była słaba dlatego dostali bramkę i czasami dali coś zrobić słabiutkiej drużynie. Del Bosque mógłby wystawić możliwe najsłabszy skład, a i tak Hiszpanie wciągną ich nosem. Wiadomo, można się licytować ile bramek wsadzą, ale dużo będzie zależeć od tego jak bardzo będzie im się chciało pogrążyć rywala.
Tahiti (Liczba strzałów w światło bramki) | Poniżej 1,5 [2,05] Unibet ✅ 1
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
charo 1,3K

charo

Użytkownik
Pierwsza runda turnieju bez niespodzianek to i druga mogłaby być. A jednak... Niestety zbuntowały się Japońce. Co by nie mówić Włosi zasłużenie przegrywają I połowę. Z punktu widzenia mojego zakładu szkoda tego słupka Giaccheriniego :/ Końcówka pierwszych 45. minut pozwala mimo wszystko wierzyć, że Włosi wyciągną jeszcze ten wynik.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
martinho19 8,4K

martinho19

Użytkownik
Ciekawe czy Japonczycy przetrzymaja szturm Wlochow w drugiej polowie. Pewnie po przerwie wejdzie El Shaarawy i Italia zagra dwojka z przodu wiec bedzie ofensywnie. Koncowka 1 polowy dla Wlochow zdecydowanie, sprobuje pograc na ich win. A wiec Wlochy 1 @ 4,75.
 
maestro12 773

maestro12

Użytkownik
dokładnie tak potraktowali Haitańczyków Hiszpanie ostatnio.. Na stojaka zagrali 2 połowę.

Nie wiem, chyba odpuszczę ten mecz, ale naprawdę nie mogę sobie wyobrazić dwucyfrowego wyniku jutro.
Nie możesz sobie wyobrazić? Proszę cię przecież różnica klas jest nie do porównania to jest tak jakby dzieci z podstawówki i to w dodatku z I klasy grały w piłkę z chłopakami z liceum. Wprawdzie może być tak jak mówisz że Hiszpanie mogą ten mecz potraktować ulgowo i po strzeleniu 5 bramek przestaną napierać ale ja mam jakieś dziwne przeczucie że jutro jednak padnie dwu cyfrowy wynik. Skoro w meczu z Nigerią było ich 7 gdzie &quot;Super Orły&quot; grały naprawdę padake to ile może ich paść w meczu z ładnie grającą i poukładaną Hiszpanią?. Poza tym zauważ że ta reprezentacja co chwile bije jakieś swoje dawne rekordy a to w zdobywaniu trofeów a to w ilości nie przegranych meczów albo indywidualnie w największej ilości występów w kadrze lub liczbie strzelonych goli itp,itd.... więc czemu by nie mieli pobić kolejnego rekordu i wygrać mecz ustanawiając nowe najwyższe zwycięstwo które do tej pory wynosi 13:0 z 1933 roku w meczu z Bułgarią,myślę że mogą tego jutro dokonać tym bardziej że tak słaby rywal może już im się długo nie trafić

Mój typ:
Over 9,5 bramki - 2,97✅✅✅
BTS - NIE - 1,25
✅ ( o ile w bramce nie będzie stał Pepe Reina bo jak będzie jednak stał to nie polecam:grin ???? jednak żadnego farfocla nie puścił
Gospodarze wygrają bez straty bramki - 1,3✅
Zdobyty gol 00:00 -14:59 - TAK - 1,38 ✅
Bukmacher: Unibet
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom