Nie ukrywam, że lubię wszelkie teorie spiskowe, dlatego też uważam, że ten typ na 3-2 dla Italii może być niezłym pomysłem. Brazylijczycy zaczęli się skarżyć na europejską "spółdzielnię", ale nikt im nie kazał tracić punktów z Chinami czy Kubą. Sami sobie zgotowali ten los, a że np. Serbowie starają się uzyskać jak najwięcej korzyści z nieudanego dla nich turnieju, to nie interes kanarków.
Ogólnie rzecz biorąc spotkanie z Włochami zapowiada się na niezwykle zacięte, więc podarowałem sobie obstawianie zwycięzcy meczu, na rzecz zakładu na zwycięzcę 1. seta. O tym, że Polacy rzadko dobrze wchodzą w mecz, pisałem już przy okazji pojedynku z faraonami. I właśnie nawet ze słabymi Egipcjanami niewiele brakowało do porażki w inauguracyjnej partii. Z przybyszami z Czarnego Lądu udało się wyrwać tego seta, ale obawiam się, iż Włosi takiej sytuacji nie sfrajerzą. Ich główną bronią jest zagrywka, bo od niej w głównej mierze zależą wyniki zawodników z Półwyspu Apenińskiego. Naszym reprezentantom może zająć trochę czasu powstrzymanie tej nawałnicy i dlatego też wolę zagrać na wygraną Włochów w pierwszej partii. Moim zdaniem dużo ciężej wyrokować kto zwycięży w meczu, jeśli oczywiście decydować będą tylko względy sportowe. Dotychczas na tym turnieju Włosi nie zrobili na mnie oszałamiającego wrażenia, ale potrafią zaskoczyć, o czym przekonała się chociażby
Rosja, która poległa z nimi w 1. secie.
Polska v
Włochy [Zwycięzca 1. seta] -
Włochy # 1,80 GameBookers (17-25)
W meczu o pietruszkę
Serbia podejmie naszego poprzedniego rywala, czyli Egipt. Trzeba przyznać, że siatkarze z Bałkanów odwalili kawał dobrej roboty wygrywając (niespodziewanie?) z Canarinhos. Bardzo pomogli tym innym europejskim ekipom, ale również i sobie. Egipt w odróżnieniu do Brazylii nie stanowi żadnego zagrożenia, więc właściwie nie ma potrzeby, by się specjalnie spinać na ten mecz. Dlatego myślę, że trener Kolaković nie musi wcale zagrać najmocniejszym składem. Milijković to od wielu lat gracz najwyższej klasy, ale też już nie pierwszej młodości, więc nie widzę żadnego racjonalnego powodu, by go męczyć w takim spotkaniu. Liczę, że znów dostaną szansę młodzi, utalentowani gracze, którzy nieźle zaprezentowali się chociażby przeciwko Włochom. To dobra okazja, by ogrywać już następców sławnych mistrzów, a widać, że taki Atanasijević czy Uros Kovacević, mają już pojęcie o grze na niezłym poziomie. W przypadku wystawienia słabszego składu przez Serbów, szanse Egiptu na wygranie przynajmniej jednego seta wzrastają, ale i tak wszystko będzie zależało od nich. Jeśli uda im się ograniczyć liczbę błędów własnych, to spokojnie stać ich na urwanie seta. Przecież potrafili dokonać tego przeciwko grającej najlepszym składem Rosji, więc tym bardziej mają na to szanse jutro.
Jasnowidzem nie jestem, więc nie wiem co wymyślą jutro trenerzy, aczkolwiek analizując to spotkanie doszedłem do takich a nie innych wniosków. Czy okażą się one słuszne przekonamy się po meczu.
Serbia v Egipt -
Powyżej 160,5 punktów # 1,85 GameBookers (190 pkt)