Pozostałe ligi (Cały świat)

[chamberlain]

Torneo de Baloncesto Femenina K (Nikaragua)
Eagles K - UNA K
Under 85.5 pkt OT @ 1.85 Unibet

Torneo de Baloncesto Femenina czy Luisa Amanda Espinoza - Ronda Sabado, widzę, że w różnych miejscach nazwa tych rozgrywek jest inna, więc napiszę wprost, rozgrywki kobiet w Nikaragui. Wybrałem na jutro spotkanie pomiędzy Eagles z UNĄ, gdzie pogram na under 85.5 pkt, under w całym meczu, nie którejś z drużyn, linia wydaje się być dosyć dziwna, ale patrząc na wyniki tamtej ligi nie ma się co dziwić.

Eagles z tego co widziałem, kiedyś była lepszą ekipą, teraz zaszły spore zmiany i z tego co wiem, występują tam głównie juniorki (choć większość ligi złożona jest z młodych dziewczyn), w każdym razie do tej pory rozegrały 6 spotkań, a w sumie to 5, bo jedno spotkanie oddały walkowerem, w tych pięciu spotkaniach nie wygrały ani jednego meczu, rzuciły raptem 114 pkt, co jak łatwo policzyć daje średnią 22.8 pkt na mecz, oczywiście z takim bilansem pkt stracone wyglądają o wiele gorzej, a straciły ich 300 (nie liczę 20 pkt z walkowera), czyli średnio 60 pkt, a na te wszystkie pkt złożyły się porażki (W-wyjazd, D-dom):

- W 45:28 z Nikaraguą U16
- D 12:49 z Tipitapa Femenino
- W 58:21 z Jass Femenino
- W 60:28 z Leonas
- W 88:25 z Linces

Jak widać ani razu nie zbliżyły się nawet do granicy 30 pkt. UNA to już o wiele lepsza drużyna, 5 miejsce, bilans 3-4 i w sumie tyle mogłoby wystarczyć, dlaczego górują nad swoimi rywalkami, ale co prawda nie rzucają za dużo pkt, raptem 307 pkt w 7 spotkaniach, czyli średnio 43.8 pkt, widać, że bardziej skupiają się na obronie, bo średnio tracą 40.8 pkt, a ich mecze wyglądały następująco:

- D 28:36 z Jass Femenino
- W 23:58 z Academia
- D 45:54 z Leonas
- D 47:57 z Linces
- W 24:58 z Champions for Jesus
- D 47:43 z Tipitapa Femenino
- D 24:49 z Nikaragua U16

Co ciekawe wszystkie 4 porażki odniosły przed własną publicznością, a dwa jedyne wyjazdy wygrały dosyć łatwo. W każdym razie ani razu nie przekroczyły granicy 60 pkt, choć dwa razy bardzo się do niej zbliżyły, w tym z Champions for Jesus (swoją drogą ciekawa nazwa), które jest jeszcze gorsze od Eagles. Nie spodziewam się sporej ilości pkt, w ostatnim spotkaniu UNY, w którym zdobyły tylko 24 pkt, punktowały raptem trzy zawodniczki Jiron 17 pkt, Savery 5 pkt i Urbina 2 pkt, więc skoro potrafią im się zdarzać takie spotkania, to w tym meczu możemy obejrzeć naprawdę bardzo niski wynik.

 

[chamberlain]

Torneo de Baloncesto Femenina K (Nikaragua)
Raptors Femenino - Eagles
Under 87 pkt (3-drogowo) @ 1.85 Fortuna

Nie tak dawno w dziale proponowałem typ na spotkanie koszykówki kobiet w Nikaragui (również z udziałem Eagles), na jutro też zaproponuje podobny typ, choć już też w konkursie. Może zacznę coś do samego typu, under 87 pkt 3-drogowo to tak naprawdę under 86.5 pkt, bo w przypadku równej liczby 87 pkt nie mamy zwrotu, tylko zakład przegrany, to tak ostrzegam tylko na starcie, podobną linię można zagrać w Lvbet po nieznacznie gorszym kursie (0.01), ale też w Unibecie, tyle, że tam linia wynosi już 82.5 pkt, za to mamy kurs 1.85 bez podatku.

Zaczynając od Raptors Femenino, w lidze w której występuje 10 drużyn, one plasują się w tej chwili na 8 miejscu, z bilansem 2-5, choć trzeba powiedzieć, że realny bilans to 1-4, ponieważ po jednym meczu oddały i wygrały walkowerem, także, gdy już wspomnę o pkt, nie uwzględnię tego. A pkt wyglądają następująco 164 w 5 pojedynkach, to daje nam raptem średnio 32.8 pkt na mecz, jeśli chodzi o stracone jest już ich o wiele więcej. bo 292, czyli średnio 58.4 pkt na spotkanie, a ich mecze kończyły się wynikami (D-dom, W-wyjazd):

- W 35:48 z Academia
- D 23:60 z Jass Femenino
- D 51:59 z Linces
- D 28:48 z Tipitapa
- W 91:20 z Nikaragua U16

Widać, że zdarzało im się trafiać dosyć sporo, bo i 48 pkt na wyjeździe, czy 51 pkt w meczu domowym, z nie tak słabymi drużynami, ale tam pomogła mocno skuteczność, gdzie z Linces wynosiła nawet 50%, a normalnie kręcą się w okolicach 20%, poza tym ostatnie spotkania pod względem ofensywnym nie wyglądały za dobrze 28, 20, później oddany mecz walkowerem, one tak naprawdę od 21 marca nie rozegrały spotkania i wątpię, że to dobrze wpłynie na ich formę strzelecką.

Po drugiej stronie jednak Eagles, jedna ze słabszych ekip, 9 miejsce, czyli przedostatnie w lidze, bilans 1-7, choć tu też lekko zakłamany, bo ten jedyny wygrany mecz wygrały walkowerem, a także jeden przegrały, czyli realny bilans to 0-6, więc już zapowiada się ciekawie. Jeśli chodzi o pkt, zdobyły ich 134 w 6 meczach, co daje tylko 22.3 pkt na mecz, straciły 344 pkt czyli średnio 57.3 pkt na mecz, a ich mecze kończyły się wynikami (D-dom, W-wyjazd):

- W 45:28 z Nikaraguą U16
- D 12:49 z Tipitapa Femenino
- W 58:21 z Jass Femenino
- W 60:28 z Leonas
- W 88:25 z Linces
- D 20:44 z UNA

Wyniki bardo słabe i tu też raczej nie ma co się spodziewać cudów, nie powinny tu przekroczyć nawet 30 pkt, co wydaje się być bardzo niskim wynikiem, choć co ciekawe jak widać lepiej rzuca im się na wyjazdach niż w domu, ale też rozegrały tych wyjazdów dwa razy więcej, niż meczy domowych.

Ja proponuje zagrać w tym meczu under, gospodynie powinny zakręcić się w okolicach 50 pkt, albo i mniej, bo po takiej przerwie i z tego co było widać w ostatnich meczach, czyli problemach, wątpię, żeby zdobyły coś więcej, Eagles za to jak zagrają swoje to raczej under dosyć pewny. Myślałem też nad grą handi w stronę Raptors, wczoraj można było znaleźć jeszcze linie -6.5 z kursem 1.85, dzisiaj już o 1 pkt wyższa w Unibecie, a Fortuna czy Lvbet mając taki sam kurs tylko z podatkiem, startują od linii -10.5, czyli jest różnica. Ja wolę zagrać under, bo nawet jak gospodynie powtórzą swój najlepszy wyczyn strzelecki w tym sezonie, czyli trafione 51 pkt, a Eagles swój, czyli trafione 28 pkt, to i tak łącznie mielibyśmy 79 pkt, czyli duży zapas, oczywiście to żadne wyliczenie, ale chciałem tylko pokazać, że to rzadki widok, żeby wziąć dwa najlepsze mecze ofensywne w sezonie jakiś dwóch ekip, a i tak, żeby wychodził gruby under.

 

[michael1910]

Dyscyplina : Koszykówka-Torneo Carlos Ulloa(Nikaragua)
Godzina 23:00
Spotkanie: Matagalpa-Leon
Typ : Matagalpa handicap -32,5 punktu
Kurs : 3.15
Bukmacher: FORTUNA
Analiza:

Kolejny pogrom 128-61

Dziś wieczorem w Nikaragui odbędą się kolejne mecze koszykarskiej ligi. Po raz kolejny gram mecz z udziałem drużyny Matagalpa.

Matagalpa po dzisiejszym zwycięstwie plasuje się na 4 pozycji z bilansem 14-2. Ma spore szansę powalczyć o podium,ponieważ ma o 2 mecze rozegrane mniej od zespołów z miejsc 1-2. Matagalpa u siebie w tej chwili bilans 8-0(w tym 1 walkower). Dziś już po raz 6 udało im się przekroczyć granicę 100 punktów. Tym razem było to bardzo wyraźnie,bo rzucili aż 133. Tym samym średnia rzucanych punktów w meczach domowych wzrosła do 107. W dzisiejszym starciu z Chinandega dominowali przez cały czas,nie było odpuszczania przy wysokim prowadzeniu. Dzięki temu wygrali pewnie wszystkie kwarty,a w całym meczu rozgromili rywala różnicą aż 50 punktów. Chinandega w tabeli plasuje się tuż obok rywala,z którym Matagalpa zmierzy się wieczorem.

Leon w tabeli znajduje na 14 pozycji z bilansem 8-8. Jednak tylko raz udało im się wygrać spotkanie wyjazdowe. W pozostałych spotkaniach przegrywali nawet z zespołami notowanymi niżej. Z drużyną z czołówki na wyjeździe grali tylko raz i to na początku sezonu. Wtedy przegrali różnicą 27 punktów. Po ligowej przerwie na wyjeździe zagrali jedno spotkanie z zespołem o podobnym potencjale. I tam zostali rozgromieni. Przegrali różnicą aż 37 punktów. Do tego dziś w nocy grali mecz u siebie,więc będą musieli odbyć podróż do Matagalpy.

Gospodarze to niezwykle ofensywnie grająca drużyna w meczach u siebie. Goście nie radzący sobie na wyjazdach. Dlatego znów liczę na kolejny pogrom. Warto grać ten mecz wcześniej,bo w ciągu dnia znów pewnie będzie podniesiona linia handicapowa. Tak było wczoraj gdzie u wielu buków mecz Matagalpy w ogóle znikał z oferty a potem pojawiał się przed meczem już z mniej korzystną ofertą na handicap. W Fortunie wybieram dziś najwyższy dostępny handicap w tej chwili tj. -32,5 po kursie 3.15.

Dla porównania:
STS -33,5: 2.90
Forbet -27,5: 1.77

 

[michael1910]

Dyscyplina : Koszykówka-Torneo Carlos Ulloa(Nikaragua)
Godzina 2:30
Spotkanie: Jinotega-Boaco
Typ : Jinotega handicap -38,5 punktu
Kurs : 3.00
Bukmacher: STS
Analiza:

Rozliczone jako zwrot.Boaco prawdopodobnie wycofało się.

W Nikaragui sezon zasadniczy dobiegł końca,więc czas na play-offy. Bierze w nich udział 16 zespołów. W tabeli Jinotega zajęła 3 miejsce,a Boaco 14. Flashscore i kilka innych stron podaje błędnie,że Jinotega uplasowała się na 2 pozycji( wtedy grałaby z 15 zespołem). Wg oficjalnej jest za Matagalpą,bo przegrała w bezpośrednim pojedynku. Oprócz tego w całej fazie zasadniczej jeszcze tylko jedna porażka z San Isidro czyli najlepszy zespołem. Ten mecz odbył się 8 marca, a później 11 wygranych spotkań z rzędu plus 1 walkower. Ostatnie 4 pojedynki to bardzo wysokie wygrane różnicą co najmniej 33 punktów. Łącznie w 19 meczach bilans punktowy 465 na plusie. Mecz bezpośredni między tymi zespołami odbył się 22 marca i wtedy Jinotega wygrała 16 punktami. Potem nastąpiła miesięczna przerwa.

Boaco od meczu z Jinotegą ma fatalną serię trwającą do dziś. Goście zanotowali 7 porażek z rzędu,a po drodze otrzymali jeden walkower. W tych meczach po wznowieniu rozgrywek tylko raz stoczyli wyrównane spotkanie. W pozostałych bardzo wysokie porażki różnicą nawet 70 oczek. Średnio w tych ostatnich 6 spotkaniach przegrywali 36 punktami. Boaco przed przerwą miało całkiem niezły bilans,bo 5-7. W późniejszej fazie przegrywali wysoko nie tylko z czołówką,ale też z zespołami o ujemnym bilansie. Np. spotkanie z Carazo zakończone wynikiem 114-44.

Dlatego liczę,że Jinotega podtrzyma swoją formę,po raz kolejny wygra mecz( u siebie bez porażki) i będzie to wysokie zwycięstwo różnicą co najmniej kilkudziesięciu punktów.

W tej chwili linia najwyższa w STS -38,5 po kursie 3.00. W ciągu 30 minut już skoczyło z -36.5
Edit: Część z zagranicznych buków już w tej chwili płaci 1.8 na taką linię.

 

[psychol32]

To nie liga tylko Carlos Ulloa Cup
Dla zainteresowanych strona rozgrywek i profil fejsbukowy na którym można oglądać niektóre mecze (większość z nich rozgrywana jest na podwórku)

ABN – Somos baloncesto, somos un juego limpio

abn.web.geniussports.com

https://www.facebook.com/pg/Torneo-de-Baloncesto-Nacional-Carlos-Ulloa-in-Memoriam-1413622902276617/posts/?ref=page_internal

 

[chamberlain]

San Isidro - Tipitapa
Over 161.5 pkt OT @ 2.55 STS
Over 180.5 pkt OT @ 16.00 Betclic

Trzecie spotkanie ćwierćfinału pomiędzy San Isidro z Tipitapą, gdzie pójdę w stronę overu. Gospodarze świetnie poradzili sobie w rundzie zasadniczej, przegrywając tylko jedno spotkanie, w 1/8 PO mieli jeszcze łatwiejszą przeprawę, ponieważ Nikaragua U16 dwukrotnie oddała im spotkanie walkowerem. Tipitapa w rundzie zasadniczej nieporównywalnie gorzej, bilans 12-7, ale w 1/8 ograli dwukrotnie Juigalpę i to oni zameldowali się dalej. Kiedy obie drużyny wpadły na siebie w ćwierćfinale, było jasne, że będzie ciekawie, bo mimo, że Tipitapa tak mocno nie wyróżniała się w rundzie zasadniczej, to była tą jedyną ekipą, która ograła San Isidro i to nie byle jak, bo 91:86, a trzeba powiedzieć, że Isidro zakończyli tą rundę na pierwszym miejscu, tracąc mniej niż 1000 pkt we wszystkich spotkaniach, jako jedyna w lidze. Pierwszy mecz od samego początku był pod kontrolą San Isidro, ograli Tipitapę 79:73, Ci długo nie mogli wejść w mecz, rzucając do połowy tylko 30 pkt i przegrywając do niej 13 pkt, później już się rozkręcili, ale odrobili tylko 7 pkt. W drugim meczu było już o wiele ciekawiej, od samego początku grali bardzo ofensywnie, za czym ich rywale nie mogli nadążyć, w całym meczu oddali aż 71 rzutów z 52% skutecznością. W tym meczu powinni zagrać podobnie i nie mówię tu o takiej świetnej skuteczności, a o swoim stylu, jest to decydujące spotkanie, więc nic do stracenia już nie ma, grają b2b, więc jedna i druga obrona nie będzie aż tak groźna, jak normalnie wypoczęta, jeśli tylko skuteczność dopisze, myślę, że overek możemy to zobaczyć.

 

[psychol32]

Po mojemu wręcz przeciwnie. Skoro jest to decydujący mecz to drużyny przede wszystkim skupią się na defensywie. Tylko szybki odjazd San Isidro spowoduje że mecz może się otworzyć.

 

[ferguson2]

Liga chińska wróciła na dobre i za kilka godzin koszykarze cba zagraja kolejne spotkania. Tym razem do wyboru dwa starcia. Na pierwszy ogień idzie mecz Shanxi-Jiangsu. Shanxi to ekipa która więcej broni niż rzuca, te mecze w większości underowe i zawodnicy raczej nie starają się forsować tempa, a raczej grać przemyślaną koszykówkę. Rzucają mało trójek, raczej trafiają sporo z pomalowanego i z pół dystansu i w tych strefach raczej staraja sie opierac swoja ofensywę. Poprzednie spotkanie rzucili ledwo 82 punkty. We własnej hali też ich wyniki nie są spektakularnie wysokie choć zdarza się czasami przekroczona granica 110 pkt. Ich rywale Jiangsu to również nie ekipa aż tak overowa, ale rzucają setki. Jedna i druga drużyna składa się praktycznie z samych Chińczyków, powinna być tutaj przemyślana koszykówka i myślę, że aż tak nie porzucają.

Shanxi - Jiangsu under 207.5 @ 1.88 fortuna208 pkt

 

[ferguson2]

Nanjing -12.5 @ 1.89 fortuna
Na szybko bo za 5 minut mecz. Poczatek Nanjingu po przerwie bardzo obiecujacy. Dwa mecze wyjazdowe z solidnymi markami wygrane, a teraz zagraja z jedna z najgorszych druzyn w lidze czyli Bayi. W przeszlosci osiagali bardzo dobre wyniki punktowe przeciwko tej druzynie. Linia az tak wysoka nie bez powodu. Spodziewam sie bardzo dobrej gry ze strony gospodarzy. Potrzebuja mocnego zwyciestwa i maja ku temu argumenty w postaci lepszych graczy niz Bayi.

 

[psychol32]

W Chinach nie ma meczu u siebie czy na wyjeździe. Wszystkie drużyny grają w Quingdao i Shenzhen jak się nie mylę.
Poza tym nie patrz co było kiedyś a co jest teraz bo parę miesięcy temu prawie w każdej drużynie byli obcokrajowcy a dzisiaj w większości nie ma do tego są ekipy które w większości składają się z zespołów rezerw.

 

[pukon]

Superliga Izrael
Maccabi Tel Aviv - Maccabi Rishon godz. 20.15
Zach Hankins poniżej 1,5 asysty / 1.85 (Betclic)
Przed restartem ligi izraelskiej, Zach Hankins dołaczył do ekipy Maccabi Rishon w miejsce Jamesa Kelly'ego - Hankins rozpoczął ten sezon w czeskim Nymburku (liga - 28 spotkań 12,7pkt/5,3zb/1as / Liga Mistrzów - 16 spotkań 11.1pkt/6,8zb/0,8as). Amerykański środkowy, po 6 rozegranych już spotkaniach ma średnie na poziomie 22min/12,2pkt/6,3zb/0,7as. Naprawde dobrze wkomponował się do tej ekipy, Maccabi prezentuję dobrą grę po wznowieniu rozgrywek, nie tylko poprzez solidna kadrę, ale chyba głównie dzięki temu, że jako jedna z nielicznych, nie musiała dużo zmieniać personalnie - poza Hankinsem, dołączyli jeszcze tylko dwaj młodzi gracze z niższej ligi (Avivi, Halfon), pozostali kluczowi zawodnicy będący od początku sezonu, są dalej w zespole.
Po dołaczeniu Hankinsa do Rishon, trener Goodes trochę pozmieniał ustawienie zespołu - Hankins przejął ostatnią rolę Monroe, który wcześniej często razem z Kellym, wymiennie "rządził" na środku, teraz częściej gra trochę dalej od kosza.
Ten mecz, ostatni w rundzie zasadniczej, nie ma już też żadnego znaczenia, co do sytuacji przed play off (gospodarze startują jako lider, goście z trzeciej pozycji), więc może trenerzy dadzą też więcej szans zmiennikom, oszczędzając tych kluczowych graczy przed play off. Hankins gra od wznowienia wszystko w pierwszej piątce, zmienia go głównie Aviva, czasem Blayzer czy zamiennie Monroe.
Zdaję sobie sprawę, że co najmniej dwie asysty w meczu, to nie jest pewnie żadna sztuka dla tak dobrego gracza, ale jednak Hankins ma inne zadania, oglądając jego grę z piłką pod koszem, to zdecydowanie częściej niż podania, sam szuka zakończenia akcji czy faulu.
Jedna asysta

 

[milypan]

Chiny CBA
Bayi Army Rockets - Zhejiang Lions 13:35
Bayi Army Rockets +9,5 w 1 połowie 1.87 Betclic
Tutaj gracze Rockets czyli obecnie ostatnia druzyna w lidze ostantio gra coraz lepiej.Na 5 meczy wygrali az 3 w tym jeden z druga druzyna w lidze.W ostatnim meczu mierzyli sie z liderami i przegrali w 1 połowie tylko 5 punktami.Ich gra z meczu na mecz wygląda coraz lepiej a linia w tej 1 połowie powinna wejść jak w masełko.Gracze Lions nie graja ostatnio najlepiej w tych 1 połowach i ich zwyciestwa nie sa bardzo wysokie.Zhejiang tylko w jednym z pieciu ostatnich meczy pokrywali ten handicap w 1 połowie a gdy trafiaja na druzyne,ktora ostatnio gra bardzo solidnie ciezko im bedzie dzisiaj go pokryc.Jestem bardzo zdziwiony ta linia i moim zdaniem warto to zagrać!

 

[.Wojtek_89]

NZ 19.07.2020 07:30
Nelson Giants - Auckland Huskies 67-96
Auckland Huskies
@1.94


Jak wiadomo caly sezon w NZ rozgrywany jest w Auckland.
Wyrównane kursy, ja mimo wszystko pójdę w stronę Huskies.
Giants wygrali dziś z Rams przełamując tym samym serię czterech porażek z rzędu. Niby fajnie, tym lepiej nawet jeśli dodamy do tego powrót do gry Vukony, ale szczerze mówiąc ta wygrana aż tak mocno mnie nie przekonuje, nie jeśli wziąć pod uwagę absencję Britt'a po stronie Rams i kontuzję w trakcie meczu Smith'a.
Wygrać się jednak udało, Vukona znów na pokładzie, skład optymalny co długo w tym sezonie nie było normą, ale i tak uważam, że to na Auckland jest za mało.
Huskies sezon zaczeli slabo, od trzech porażek, co było jednak dla mnie przynajmniej zaskoczeniem, bo jednak potencjał jest tutaj niezły. Po słabym początku przyszło jednak pięć wygranych w siedmiu meczach, 4-1 last 5 i wygląda to na pewno wszystko dużo lepiej niz na początku sezonu, a potwierdzaja to chyba tez wygrane z Bulls, Nuggets oraz Airs.
Skład fajny, forma niezła, moim zdaniem warto tutaj spróbowac gry w stronę Huskies, nawet biorąc pod uwage optymalny skład po drugiej stronie.

 

[milypan]

Chiny CBA
Shenzhen vs Shanghai Godzina 13:35
Więcej niż 91 w 1 połowie
@1.86 etoto
Tutaj jestem szczerze zaskoczony taka linia.Na poczatku meczu faworytem byla ekipa Shenzhen a obecnie na Shanghai moze gdzies znajdziemy kurs 1.50.Ten mecz z daleka smierdzi dlatego gram tutaj na powyżej 91 pkt w 1 połowie po kursie 1.89 w etoto.Gdy w 1 połowie padnie 91 pkt otrzymujemy zwrot.Tutaj obie ekipy ostatnio nie graja najlepiej a linia jak na lige chinska warta gry bo to wlasnie w 1 połowach często sie widzi overy.Obie druzyny ostatnio notuja overowe spotkania i w meczu miedzy nimi smierdzi overem z daleka.Tylko w jednym z osatnich 5 meczy pomiedzy nimi ten over nie siadal.Jak dla mnie typ warty gry .Powodzenia!

 

[.Wojtek_89]

NZ 28.07.2020 07:30
Nelson Giants - Canterbury Rams 89-93
Canterbury Rams
@2.30


W Nowej Zelandii zaczynamy play offy.
Na poczatek starcie dwoch najslabszych ekip sezonu zasadniczego, mecz "eliminacyjny", w ktorym przegrany odpada, a wygrany przechodzi dalej, gdzie czeka już Auckland. Na pewno dla obu ekip sezon zasadniczy nie byl udany, choć tez można to poniekąd tłumaczyć problemami ze składem.
Takowe jednak dłużej utrzymywaly sie po stronie Rams co zaowocowało zaledwie 4-10 na koniec RS.
Canterbury sezon fakt faktem zaczęlo niezle bo od 3-0 i apetyty po tych pierwszych meczach były na pewno spore szczególnie, że rywale nie byli przecież słabi... Warto zaznaczyc, ze w tych trzech meczach nie grał Bailey. On pojawil sie od starcia z Jets, ale co z tego skoro wypadł Gillooly, potem były problemy ze Smith'em, Britt'em, waznymi postaciami drużyny. W połowie lipca pojawił się fakt faktem Te Rangi, ale po trzech meczach zachorował i nie bylo go w meczu z Huskies.
Ruben do gry wrócił jednak w ostatnim meczu sezonu zasadniczego z Bulls i co ważne przy okazji tego meczu, wszyscy najważniejsi gracze byli do dyspozycji..
Jeśli się nie myle mecz z Bulls był dopiero drugim w tym sezonie, kiedy wszyscy ci najważniejsi przebywali razem na parkiecie.. Wcześniej miało to miejsce podczas starcia z Otago, kiedy Rams przegrali tylko by 1. Gillooly swoja droga pograł wowczas tylko 12 minut.
Wracając do meczu z Bulls, Rams wygrali wysoko i to jest dobry prognostyk przed jutrzejszym starciem.. Generalnie Bulls przed tamtym starciem mieli jeszcze o co grać, także ta wygrana Canterbury tym bardziej może sie podobać.
Oczywiście ktoś powie, że w ostatniej serii gier i Giants wygrali wysoko, na dodatek z liderem, ale mnie osobiście ta wygrana az tak nie przekonuje..
Nuggets wygrywając kilka dni wcześniej z Jets zapewnili sobie pierwsze miejsce po RS, wiec mecz z Giants był dla nich bez wiekszego znaczenia. W tym meczu zreszta po stronie Otago nie zagrał Keil, nie zagrał Hunt, a kilka minut na parkiecie zaledwie spedził Kenny.
Nuggets zatem dalecy byli od swego najmocniejszego zestawienia, wiec mnie ta wygrana tak jak mowie srednio przekonuje.
Poza ta wygrana wczesniej Giants na kolana nie rzucali, a oni jednak mieli możliwość gry dłużej w tym takim swoim optymalnym skladzie.
Owszem w tym ostatnim czasie miedzy tymi porażkami, Giants ograli Rams, ale Rams wlasnie wowczas grali bez Britt'a, a w trakcie meczu popsuł się Smith.
Wczesniej, jeszcze na poczatku sezonu niby tez Giants wygrali, grając bez Vukony, ale by 7, choc Rams byli bardziej oslabieni. Nie gral Gillooly, nie gral jeszcze Te Rangi.
Teraz Canterbury na pewno ma wszystkie papiery na to, aby zrewanżowac sie rywalom za porażki w RS. Najmocniejsi zawodnicy są dostepni, a to powoduje, że mimo ostatniego miejsca po sezonie zasadniczym, z Rams w PO trzeba sie bedzie liczyc.

 

[psychol32]

Nie do końca się z Tobą zgadzam. Vukona nie grał praktycznie cały sezon zasadniczy, a w meczach na które wrócił był oszczędzany. Na początku sezonu, a nawet później w pojedynczych meczach brakowało również dwóch innych najlepszych graczy Giants Kareny i Brooksa. Według mnie Giants to czarny koń rundy play-off. Mają najlepsze trio w lidze, a wliczając Inghama to prawie najlepszą pierwszą piątkę. Jak wszyscy zagrają na normalnym poziomie to odprawią Rams z kwitkiem.

 

[basketballer]

Nowa Zelandia
Taranaki - Franklin 09:30
Taranaki-1.5 @1.83

Taranaki zagra jutro czwarty mecz z bykami w tym sezonie.Dwa pierwsze poszły łatwo, ten ostatnii to konkretne ko ale wtedy grali b2b i praktycznie nic im wygrana nie dawała.Jutro już mecz o konkretną stawke.Byki w tej lidze to takie taranaki poprzedni lat, mieszanina przeciętnych zawodników z liderem Bartlettem który zkolei ma 34lata.Grają strasznie nie równie, wystarczy ich nacisnąć w obronie i zaczynają sie problemy.Mając w składzie Marcela Jones'a Taranaki są w stanie defensywnie zastopować byki.Oni mają w zasadzie dwóch liderów, Jones i Raukawa, obaj z ogromnym doświadczeniem.W zeszłym roku Jones miał namieszać razem z Huskies jednak nie wyszedł mu tamtem sezon, mówie tutaj o NBL1.W tym roku na skutek przetasowań z powodu grypy Taranaki znaleźli sie w miejscu o któym mogli przez lata marzyć.Zawsze byli ogonem ligi.Teraz opierając sie o osoby tych dwóch panów i mając wsparxie kilku innych doświadczonych i ogranych w nz zawodników taranaki wreszcie sie liczy.
Wydaje mi się, że ten ostatni mecz nie ma co w ogóle brać pod uwage.Taranki to lepszy team, lepiej poukładany, mający maszyne do zbierania i punktowania w osobie Jones'a i Raukawy.Myśle że zrobią spokojnie +8 i podobnie jak dzisiaj Nuggets pokażą, że ich miejsce w tym sezonie nie jestem przypadkiem.

 

[.Wojtek_89]

WNBA 29.07.2020 01:00
Connecticut Sun - Washington Mystics 89-94
Connecticut Sun(+5.5)
@1.63


Od soboty gramy za oceanem, "w bańce", albo jak kto woli, neutralnym gruncie dla wszystkich drużyn.
Nie bedzie to spacerek, ale kuszą mnie strasznie Słońca, a w takim wypadku nie moge inaczej.
Connecticut przed sezonem straciło trzy starterki z poprzedniego sezonu.. Z powodow osobistych out jest Jones, a przenieść postanowiły się Stricklen oraz Williams. Żeby nie bylo oczywiście tak tragicznie, w zespole pojawiły się Bonner, Mosqueda-Lewis, czy January, choć akurat ta druga z powodu koronawirusa nie jest jeszcze z druzyną.
Mamy tutaj oczywiście swietną Alysse Thomas, mamy Jasmine Thomas, mamy Jones, Holmes, pojawiła się w pierwszym meczu Heideman, ktorej wystep nie byl pewny. Dzis out oczywiscie wciąż jest January, a pod q mamy Plaisance.
W tym nowym zestawieniu CONN w pierwszym meczu uleglo MINNY, choc mialo mecz na widelcu przed 4q i do tego momentu na pewno nie prezentowalo sie zle.. Niestety 4q przegrana by 15 sprawila, ze mimo zwycięstwa przyszła porazka.
Ta przegrana jednak jakos nie skresla w moich oczach przed dzisiejszym meczem Slonc...
Fakt faktem mistrzynie z poprzedniego sezonu, Mystics, w swoim pierwszym meczu zdemolowaly wrecz INDY, co badz co badz bylo dla mnie zaskoczeniem, ale nie ekscytowałbym się az tak wielką formą WAS, nie po jednym spotkaniu.
Oczywiscie druzyna mistrzyn ligi jeszcze przed sezonem, przed calym zamieszaniem z koronawirusem byla typowana jako ekipa do obrony tytulu.. Niestety pozniej sytuacja kadrowa sie skomplikowała i choc WAS nie jest ekipą wyglądająca zle to jednak ja nie mam tutaj do niej az takiego przekonania.
Nie ma Eleny, wielkiej liderki drużyny, nie ma podpisanej przed sezonem Charles, nie ma również Cloud oraz Sanders.
Oczywiście są tutaj takie zawodniczki jak Meesseman, jest Powers, jest Carson, znana z Phoenix, Mitchell, jest Atkins, czy Hines-Allen, ktora z INDY zrobila show, ale dla mnie nie jest to tak wielka paka, jak mogłaby być i nie robiłbym z Mystics po tym pierwszym blowoucie nie wiadomo jak mocnej drużyny.
Słońca w mojej opinii nawet jeszcze bez January maja papiery na to, aby sie tutaj nie tyle postawić, co nawet wygrać.

 

[.Wojtek_89]

WNBA 30.07.2020 01:00
Indiana Fever - Phoenix Mercury 106-100
Phoenix Mercury
@1.67

Indiana Fever - Phoenix Mercury 106-100
Phoenix Mercury(-4.5)
@2.06


Nie no bez jaj... Ja rozumiem, że PHX dostało lanie w pierwszym meczu od Sparks, ale to drużyna jednak wyglądająca jednak dużo lepiej niż Indiana, druzyna z solidnym składem, ktora w tym sezonie smiało może walczyć o najwyższe cele..
W meczu z LA, drużyna Mercury do HT była blisko, ale niestety... druga połowa, a w zasadzie tragiczna 3q zaprzepaściła szansę na korzystny wynik.
Kolejny mecz to jednak zdecydowanie slabszy rywal i wypadałoby potwierdzic to, że walka o tytuł to nie tylko puste słowa wyssane z palca.
PHX przed sezonem troszke nam się zmieniło.. Barwy klubowe zmieniła weteranka drużyny, Bonner, odeszla Mitchell, a zawieszona jest Turner. Niemniej.. W zespole pojawiła się Diggins-Smith, która wrociła po sezonie absencji, a ktora była Top 3 w drafcie, w ktorym #1 byla Griner. Pojawiła się Vaughn, pojawiły się Hartley, Coffey oraz Walker-Kimbrough. Pojawiła się także Breland, ale ona niestety w tym sezonie nie zagra.
Idac dalej, zdrowa (oby jak najdłużej) jest bezsprzeczna ikona tej ekipy, Taurasi, ktora borykała się z problemami zdrowotnymi last season, zdrowa jest tez Smith, ktora nie rozegrała calego pierwszego sezonu z powodow zdrowotnych. Mamy do tego drugoroczną Cunningham, drugoroczna Turner, mamy genialna Griner i ten sklad jako caloksztalt na pewno robi wrazenie .
Indiana fakt faktem w porownaniu do zeszlego sezonu jakos sie nie oslabila, ale tez trzeba pamietac o tym, ze poprzedni sezon wybitny nie byl.. Na pewno dobra wiadomoscią dla druzyny jest pozyskanie w drafcie Cox, czy powrot po kontuzji, ktora uniemozliwila gre w zeszlym sezonie, Vivians.
Za dobrze jednak być nie może bo out sa Wheeler oraz Cox, a niepewna gry wciąz jest Doyle. Nawet jednak w pelnym skladzie, Indiana nie jest zespolem mocniejszym niż Phoenix i z Mercury dziewczyny zwojowac wiele nie powinny.
PHX w pierwszym meczu dostało lanie od LA, ale chyba bardziej zaskoczyl mnie nokaut Indiany w starciu z WAS, gdzie skonczylo sie na -25, choc gdyby nie 4q rozmiar porazki byłby dużo wiekszy.
Phoenix w tym skladzie wyglada solidnie i licze, ze dzis dziewczyny konkretnie odbiją sobie pierwsza porazke, szczegolnie mając na przeciwko takiego, a nie innego rywala.

 

[.Wojtek_89]

WNBA 02.08.2020 19:00
New York Liberty - Phoenix Mercury 66-96
Phoenix Mercury(-10.5)
@1.85

New York Liberty - Phoenix Mercury 66-96
Phoenix Mercury powyżej 89.5
@1.87


Sa mi coś winne i dzis oddadzą. Handi dużo pewniej, ale i over wygląda nieźle.
No nie popisało się Phoenix w starciu z Indiana i tu i sama porażka i strata az 106 punktów wyglądały źle. Prawde mówiąc po tym starciu z Fever nie sadzilem, ze w kolejnym starciu, z druzyna jednak poważniejszą jaka jest LV, Phoenix sie przelamie, a tu jednak. Mercury zagrały solidne spotkanie, wygrały zasłużenie i w jakimś stopniu na pewno potwierdziły ten swój niemały potencjal i niemałe aspiracje na ten sezon.
Dziś dla PHX mecz numer 4 w tym sezonie i nie wyobrażam sobie, aby po takim meczu z LV, z takim składem, majac na przeciwko nie dość, że slabego to jeszcze mocno oslabionego personalnie rywala, Mercury nie zbiły.
NY poki co trzy mecze, trzy porażki, z SEA, DAL oraz ATL. Tylko starcie z Dream nie zakonczylo sie dwucyfrowa porazka, choc wlasnie w tym meczu urazu nabawila sie liderka zespolu - Ionescu.
Generalnie sklad NY w tym sezonie wygląda slabo i bardzo mlodo.. Mamy tu az 6 R i jest to chyba najmlodszy sklad w historii ligi. Nie ma juz Charles i coz, luki po takiej zawodniczce nie da sie zalatac takimi nazwiskami.
Oczywiscie Liberty maja wspomniana wyzej Ionescu, #1 draftu, legende Ducks i bezsprzeczną liderke po tych trzech dotychczas rozegranych meczach, ale wlasnie.. Uraz, ktorego Sabrina doznala w starciu z Dream wyeliminowal ja na jakis miesiąc. To gigantyczna strata dla NY patrzac na jej 18.3PPG, 4.7RPG, 4.0APG. Fakt faktem z SEA, ex zawodniczka Oregon skutecznoscią nie powalila, ale tlumacze to debiutem i silnym jednak rywalem.. Mimo to Sabrina skonczyla wowczas z 12p, 6zb, 4a. Mecz z Dallas i swoja przyjaciolka z Ducks, Sabally to juz jednak show w jej wykonaniu i 33p, 7zb, 7a. Starcie z ATL to z kolei mimo 12 minut 10p, 1zb, 1a.
Naprawde sporo tutaj NY traci, a nie mowie nawet, ze najprawdopodobniej wciąz out jest rowniez Nurse, ktora doznala urazu w inauguracyjnym meczu z SEA.
Ja wiem, ze od meczu z Dallas sa Jones oraz Walker, ale to jest po prostu za mało..
Phoenix dysponuje zdecydowanie mocniejszym, bardziej doswiadczonym skladem i tutaj nie bedzie zmiluj nawet biorąc pod uwage dość duże natężenie spotkan w krotkim czasie.