>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

PlusLiga 2009/2010

Status
Zamknięty.
marnik 18

marnik

Forum VIP
AZS Częstochowa - Delecta Bydgoszcz 1.80⛔

Delecta od dłuższego czasu nie gra najlepiej, mecze pucharowe z Pamapolem, oraz ostatnia porażka z zespołem z Kędzierzyna dobitnie wskazują na dołek formy. Wydaje sie, ze gorzej niz tydzień temu nie da sie zagrać i dzis Delecta pokaże sie z lepszej strony. Co może dziwić zespól gości bardzo dobrze czuje się na obcych halach (tam zdobył większość swoich pkt), ponadto aż 5 zawodników z zespołu Delecty grało kiedyś w AZS, wiec z hala powinni być oswojeni. Częstochowa mimo kontuzji Murka spisuje sie bardzo dobrze, awansuja przez kolejne rundy pucharu CEV, w lidze również zwycięzaja. Odnośnie samego spotkania, Delecta przyjedzie zmazać swoja porazke z Zaksa oraz w roli zespołu walczącego o medale, wiec wypadałoby dzis wygrać. Presja na pewno będzie spora. AZS natomiast może spokojnie robić swoje, nawet jak przegrają to świat sie nie zawali, taki komfort psychiczny jest bardzo ważny, szczególnie dla młodych zawodników. Uważam, ze kluczem do zwycięstwa z Delecta bedzie trudna zagrywka, która zespoł z Czestochowy posiada, jeżeli ona bedzie funkcjonować jak nalezy to Delecta bedzie miała bardzo ciezko wywieźć jakies pkt, a co dopiero wygrać. Podsumowując duza presja, obnizka formy i słaby odbiór Delecty, forma + komfort psychiczny + trudna zagrywka AZS. Wniosek nasuwa sie tylko jeden.
 
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP
Ten mecz to dla mnie NO BET, ale skłaniałbym się ku zespołowi Grzegorza Wagnera. Drzyzga, Janeczek, Nowakowski czy Zatorski to młodzi gracze, którzy niebawem mogą stanowić o sile Naszej kadry.
 
ulas 0

ulas

Użytkownik
Witam.

Bydgoszczanie potrafili w ubiegłym sezonie wygrać w Częstochowie. moim zdaniem wygrają i tym razem. Delecta lepiej gra na wyjazdach niż u siebie , w Łuczniczce. Pamiętajmy , że w tym sezonie Bydgoszczanie uporali się na wyjeździe z ZAKSą czy Resovią.
Zdecydowanie warto zagrać na Bydgoszczan , szczególnie po kursie 2,0 , jaki oferuje np unibet.

AZS Częstochowa - Delecta Bydgoszcz
kurs2,0✅
unibet
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Oj działo się w ten weekend w PLUS Lidze. Hit Resovia - Skra zdecydowanie pod dyktando Bełchatowa. Prym wiódł Mariusz Wlazły. Cieszy bardzo że Mariusz wraca do pełnej dyspozycji no i co się rzuca w oczy to to że ustabilizował zagrywkę o czym już wspominałem wyżej. Potwierdził to w 3 secie kiedy było 22-24 dla Rzeszowa i jego trzy punktowe serwisy sprawily że Skra wygrała i tego seta. Tak na dobrą sprawe jedyne emocje w tym meczu miały miejsce w trzeciej partii. Wcześniejsze odslony to dominacja i pewna gra Skry. Liderował Wlazly jak już pisalem. Bąkiewicz od zadań defensywnych z Gackiem, Antiga widac w formie co pokazał już w LM. Wydaje mi się że Skra odżywa wkońcu. No i udanie zrewanżowali się Sovii za odpadnięcie w PP. Z niecierpliwością można oczekiwań kolejnej odsłony tej rywalizacji. Szansa na to jest w play offach, a może w LM ? Na pewno chcielibyśmy aby było to w FInal Four LM ale do tego jeszcze spora droga ...

Drugi z meczów tj Częstochowa - Delecta był bardziej zacięty. Jednak poziom może nie był za wysoki to woli walki żadnemu z zespołów odmówic nie można. Nie dziwie sie jednak że Czewa przegrała skoro na skrzydłach nie było lidera. Samym środkiem, nawet nie wiadomo jak dobrze by on grał się nie da wygrac. A Nowakowski z Wiśniewskim świetną partie rozgrywali. Również na zagrywce gdzie jedna seria Wiśniewskiego sprawiła że Delecta nie wiedziala co się dzieje w 4 secie. I tutaj można by zacytowac Woickiego że &quot; napier****** tą zagrywką &quot; hehe. Janeczek niestety zagrał strasznie poniżej oczekiwań. Wagner szukał recepty i żąglował składem ale nic to nie dało. Delecta miała Szymańskiego przede wszystkim i sądze że zasłużenie zostal on MVP meczu. Reszta w zespole bez rewelacji. Wydarli rywalowi tą wygraną dosłownie.
No i najgorsze i o czym nie chciałbym nawet wspominac, ale sędziowie znowu się nie popisali kilka razy... Błędy były w jedną jak i drugą strone.
Z tym że nie zgodze się z komentatorami Polsatu że przy pierwszej zagrywce sędzia popelnił błąd bo wtedy wydawało mi się że piłka dotknęła antenki, a że wyladowała w polu nic nie zmienia.


Oto jak wygląda tabela po 11 kolejkach :

Na pewno dziwi mnie pozycja Delecty, a przede wszystkim że jest ona przed Resovią.Jednak Resovia jest sama sobie winna gdyż nie tak dawno mieli serie kilku meczów bardzo słabych. Skra prowadzi do czego raczej nikt nie może byc zdziwiony. Dobra forma ZAKSY w ostatnim czasie. Olsztyn również poprawnie i odskoczył od walki o utrzymanie póki co. O utrzymanie zapewne powalczą Warszawa, Wieluń i Jadar. Ja swój głos na kandydata do spadku skierowałbym w strone Jadaru mimo wszystko chociaż ciężko jest jednoznacznie wyrokowac.

Tymczasem od PLUS Ligi odpoczniemy 2 tygodnie, ale nie od siatkówki na najwyższym poziomie w Polsce. Otóż w Bydgoszczy czeka nas Finał Pucharu Polski. Już teraz zapraszam do dyskusji w odpowiednim temacie na temat tego wydarzenia. Kolejna seria gier zaplanowana na 29-30.01 chociaz mecz Częstochowa - Warszawa odbędize się już 21 stycznia.

Zapraszam do dyskusji ;)
 
phillips 1,5K

phillips

Użytkownik
Ja swój głos na kandydata do spadku skierowałbym w strone Jadaru mimo wszystko chociaż ciężko jest jednoznacznie wyrokowac.
nie mogę się zgodzić z tym typem z trzech zasadniczych powodów.
powód nr 1. 20.02.2010 Jadar Radom - AZS Olsztyn
powód nr 2. 06.03.2010 Jadar Radom - AZS Politechnika Warszawa
powód nr 3. 13.03.2010 Jadar Radom - Siatkarz Wieluń
dwa z tych trzech meczów Radom na pewno wygra, zapewniając sobie TOP8 ;)
 
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP
nie mogę się zgodzić z tym typem z trzech zasadniczych powodów.

powód nr 1. 20.02.2010 Jadar Radom - AZS Olsztyn
powód nr 2. 06.03.2010 Jadar Radom - AZS Politechnika Warszawa
powód nr 3. 13.03.2010 Jadar Radom - Siatkarz Wieluń

dwa z tych trzech meczów Radom na pewno wygra, zapewniając sobie TOP8 ;)
Nic nie jest pewne ???? Z Olsztynem będzie bardzo ciężko. Wreszcie ta drużyna pokazała co potrafi. Po koszmarnym poczatku sezonu wróciła na właściwy tor co bardzo mnie cieszy. Dlaczego ? Lubię i szanuję Trenera Mariusza Sordyla, przede wszystkim za prowadone przez niego &quot;timeouty&quot; i żelazną taktykę.

Z Warszawą i Wieluniem ciężko cokolwiek powiedzieć.
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
nie mogę się zgodzić z tym typem z trzech zasadniczych powodów.

powód nr 1. 20.02.2010 Jadar Radom - AZS Olsztyn
powód nr 2. 06.03.2010 Jadar Radom - AZS Politechnika Warszawa
powód nr 3. 13.03.2010 Jadar Radom - Siatkarz Wieluń

dwa z tych trzech meczów Radom na pewno wygra, zapewniając sobie TOP8 ;)
W sumie kalendarza nie brałem pod uwage przyznam szczerze, a powinienem spojrzec. Jednak jak sam pewnie zdajesz sobie sprawe będą to mecze podwyższonego ryzyka ktore bezpośrednio zadecydują o tym kto awansuje do play off. Do meczow forma zespołow może się odmienic kilka razy. Teraz Wawa niby przegrywa mecz za meczem, ale potencjał w tym zespole jest spory. W każdej chwili mogą zaskoczyc i sądze że akurat oni się utrzymają. Niewiadomą dla mnie są Wieluń i Jadar, Olsztyn się utrzyma dośc pewnie. Bo ich gra już jest diametralnie lepsza niż na poczatku rozgrywek.
Walka rozstrzygnie się mięczy Wieluniem i Jadarem moim zdaniem.
 
nikkol 277

nikkol

Forum VIP
Jak dla mnie Wieluń z Jadarem zagrają w play-outach. Obie drużyny nic ostatnio nie pokazują, Jadar został poważnie osłabiony ze względu na transfer Grześka Kosoka. Politechnika myślę znajdzie dobrą formę, bo jak ktoś wspomniał potencjał jest duży. Ale zobaczymy, bo 3 mecze wygrane u siebie dają Jadarowi 8, a w Radomiu ciężko się gra (przekonała się o tym Częstochowa)
 
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP
Jeszcze trochę o spotkaniu Rzeszowa z Bełchatowem.

Hit Asseco Resovia Rzeszów-PGE Skra Bełchatów w pierwszych dwóch partiach stał na żenującym poziomie. Za sprawą Resovii niestety. Widać, że Skra gra coraz lepiej i wraca na właściwą drogę. Mariusz Wlazły co cieszy kibiców Reprezentacji również coraz wyższa forma. Zasięg w ataku jest, kierunek w ataku jest i przede wszystkim dobra dyspozycja na zagrywce jest. Antiga udowodnił tylko, że jest bardzo doświadczonym i ogranym zawodnikiem. Niemiłosiernie wykorzystywał złe ustawienie w bloku siatkarzy z Rzeszowa. Daniel Pliński to kolejny zawodnik, którego należy wyróżnić. Po ostatnich kontrowersjach w meczu PP również udowodnił, że jest naprawdę klasowym graczem na tej pozycji. Michał Bąkiewicz mizernie w ataku. Tylko 1 skończony atak na 19 wykonanych ( nie wiem czy statystyki mówią prawde ). Szczerze ? Po meczu z PP spodziewałem się czegoś więcej. Jestem kibicem Resovii i nie kryje się z tym, ale niestety po tym spotkaniu trzeba kilka gorzkich słów o siatkarzach Trenera Travicy napisać. W sumie również o Trenerze.

Zacznę od tego, że w pierwszych dwóch setach oprócz kapitalnej gry Skry Bełchatów mieliśmy do czynienia z katastrofalną grą Resovii Rzeszów. Zawodnicy z Bełchatowa zachowywali się na boisku jak mężczyźni, którzy od początku do końca wiedzieli po co pojawili się na Podpromiu. Widać było, że chcieli się odegrać Resovii za pozbawienie ich szans na zwycięstwo w PP. Cóż Resovia zawiodła w każdym elemencie ( mowa o pierwszych dwóch partiach ). Mikko Oivanen zagrał bardzo słabo. Tylko 27 % skuteczności w ataku. 4 razy zablokowany, 3 ataki oddał rywalom. Skra zagrała kapitalnie pod względem taktycznym. Muszę pochwalić ich za to jak poruszają się w obronie, jakie trudne piłki &quot;wyciągają&quot;. Bardzo dobra współpraca na linii blok-obrona. Resovia zagrała fatalnie jeżeli chodzi o zagrywkę. Nie widzę sensu zagrywania w Libero. Zwłaszcza przy tak żenującej postawie w obronie. Piotrek Gacek nie rozegrał dobrego spotkania, ale nawet przy słabszym przyjęciu Miguel miał nadal do wyboru wszystkie opcje w ataku ( oprócz &quot;krótkiego&quot; w niektórych sytuacjach ). Resovia powinna nękać Stephana, który na siatce się z Nimi bawił. Skra w polu serwisowym zagrała bardzo dorbze od strony taktycznej. Konsekwentnie Skra wykluczała z ataku przyjmujących. Przy dobrej grze w obronie mogli sobie pozwolić na zagrywki w Krzyśka, który już dawno nie grał tak słabo. Nie popisał się Rafa Redwitz, choć wydaje mi się, że troszke jednak Trener Travica narzucił mu taktykę. Gra bez środka to kompletna paranoja. Rywale spokojnie mogli ustawiać blok i obronę koncentrując się tylko na atakach ze skrzydła. Brak zagrożenia środkiem. Nawet &quot;pipe&quot; pojawił się dosyć późno. Kolejną rzecz jaką można zarzucić Redwitzowi jest wystawa do środkowych ( pojawiała się rzadko, lecz prawie za każdym razem była zła ). Piłki są rzucane za nisko i zbyt blisko siatki. Pliński czy Możdżonek spokojnie poradzą sobie na siatce z takimi piłkami. Zarówno Grzyb jak i Perłowski czy Kosok, ta wystawione piłki zaatakowali by łokciem. Kolejna sprawa to raz zbyt wąskie, a raz zbyt szerokie piłki posyłane do skrzydłowych. Wszycy wiemy, że z piłki za szerokiej lub za wąskiej odpada atakującemu jeden kierunek, odpada prosta. Wtedy przy dobrze ustawionym bloku i obronie atakujący nie ma szans zaatakować w boisko. Pozostaje tylko próba obicia bloku. Ostatnia uwaga dotycząca postawy Rafy w tym meczu to bardzo, ale to bardzo czytelna gra w pierwszej akcji po &quot;Timeoutach&quot;. Prawie po każdym czasie Rafa próbował gry środkiem. Czy to z &quot;krótkim&quot;, czy zawodnikiem idącym &quot;pipe&quot;. Naprawdę bardzo czytelne. Mam sporo uwag do prowadzenia drużyny przez Trenera Ljubo Travice. Ktoś chyba musiał przed meczem zabrać mu tabliczki z numerami zawodników, przez co nie mógł dokonywać zmian. Po pierwsze: Dlaczego w podstawowym składzie wychodzi Perłowski, który przy siatce jest bezużyteczny ? Po kontuzji nie może jeszcze w pełni rozwinąć się w ataku. Gdy Łukasz jest w pierwszej linii, rywale w bloku od razu mogą wykluczyć grę środkiem. Rozumiem, że Grzesiek Kosok dopiero pojawił się w drużynie, ale widać, że współpraca z Rafą idzie w dobrym kierunku. Co pokazał 3 set meczu z Bełchatowem. Po drugie: Dlaczego Trener Travica nie dał chwili odpoczynku zarówno Redwitzowi jak i Oivanenowi ? Przy stanie 12-21 czy 15-21 widząć żenującą grę swojego zespołu bez wahania powinien dać odpocząć męczącemu się w ataku Finowi. Paweł Papke może nie poprawiłby znacząco wyniku, ale napewno mógł dać odetchnąć Oivanenovi. Łukasz Kruk jest z drużyną od niedawna, ale to nie zmienia faktu, że w 1 czy 2 secie mógł dać złapać oddech Brazylijczykowi. Napewno poziom gry Resovii znacząco by się nie obniżył, bo gorzej już zagrać nie można. Po trzecie: Dlaczego Trener Travica tak późno wpuszcza Krzyśka Gierczyńskiego ? Jest to zawodnik, który spokojnie mógłby podnieść Resovie i pomóc jej w odniesieniu zwycięstwa. Pokazał już nie po raz pierwszy, że radzi sobie bardzo dobrze w ataku, przyjęciu i polu serwisowym. Po czwarte: Dlaczego Trener Travica nie wpuszcza na boisko Mateusza Miki ? Ten chłopak pokazał, że jeszcze wiele mu brakuje aby być klasowym graczem, aczkolwiek miewa na boisku bardzo dobre momenty. W przyjęciu uważam, że zagrałby lepiej od Aleha Akhrema. Również wpuszczenie go przy stanie 12-21 czy 15-21 znacząco nie obniżyłoby poziomu w grze Asseco. Chciałbym jeszcze poruszyć temat Marcina Wiki. Nie wiem czy ten chłopak zapomniał co to jest mocny atak ? Przed pierwszym gwizdkiem miał już chyba pełno w gaciach. Kompletna żenada. Jego plasiki ( atakiem tego czegoś nie nazwe ), mogłyby postraszyć jedynie dzieci w Podstawówce i zrobić furore w Domu Spokojnej Starości. Żenada. Nie wiem co się z Marcinem dzieje. W ostatnich meczach pokazał, że potrafi się tylko głupio uśmiechać. Po piąte: Czy to Trener Travica każe zawodnikom w decydujących momentach zwalniac ręke na zagrywce i posyłać floty ? Przepraszam bardzo, ale to nie ma żadnego sensu. Przy takiej grze obronnej w większości łatwe do odebrania floty zawodników z Rzeszowa to gwóźdź do trumny. Po dokładnym przyjęciu Miguel posyłał piłkę najczęściej do Wlazłego, który robił co chciał. Mariusz pokazał Resovii jak powinno się zagrywać w decydujących momentach. maksymalne ryzyko. Wolałbym zepsutą zagrywkę z wyskoku Akhrema albo Gierczyńskiego niż flota, po którym zawodnicy z Bełchatowa koncertowo rozgrywali kolejne akcje. Po szóste: Dlaczego szóstka Resovii w każdym meczu wygląda tak samo ? ( Nie wliczam środkowych ). Mam nadzieję, że Trener Travica zaskoczy mnie w końcu pozytywnie. Nie ważne jak zagramy w poprzednim meczu, na kolejny mecz szóstka jest taka sama. Przecież to paranoja. Marcin Wika w meczu z Bledem powinien zająć miejsce w kwadracie dla rezerwowych i pojawić się dopiero wtedy, gdy Krzysiek grałby słabiej. Trener Travica naprawdę nie widzi jak gra jego zespół ?

Chciałbym poruszyć jeszczę sprawę minimalizmu, braku jakichkolwiek ambicji i kalkulowania. Nie podobało mi się to co zrobił Trener Travica w rewanżowym meczu PP ze Skrą. Obiecywanie, że jedziemy po zwycięstwo ? Po co ? Trzeba było dać wszystkim jasno do zrozumienia, żeby nie płacili za bilety, bo nie ma to sensu. Rozumiem, że można wprowadzić drugi skład, ale Ci zawodnicy muszą coś sobą reprezentować. Kolejny mecz już jutro. Trener Travica znów obiecuje, że jedziemy po zwycięstwo, ale ja jestem pewien, że po zwycięstwie w pierwszej partii, wstawi znowu rezerwowy skład i znowu będziemy świadkami żenującej gry. Ja jako sportowiec nie potrafiłbym wyjść na boisko i myśleć o zdobyciu: seta czy 45 punktów ( nadchodzący mecz z Bledem ). W każdym meczu daje z siebie wszystko i walczę o zwycięstwo. Nienawidzę kalkulowania, minimalizmu i odpuszczania. Tak nie zachowują się sportowcy.

Na koniec chciałbym jeszcze napisać o czymś co bardzo mi się nie spodobało. Otóż mecz ze Skrą jest drugim po blamażu z Paryżem, meczem, w którym zawodnikom Resovii wyraźnie nie chce się grać. O postawie w obronie się nie wypowiadam, bo ruszyć dupy do piłki to nie ma komu. Chłopcy chyba myślą, że każdy padnie przed Nimi na kolana i odda im 3 punkty. Błąd ! Igła jest jakiś niemrawy. Nie ma w Nim takiej zawziętości jak ostatnio. Strasznie mi się nie podobała ich postawa na boisku. Brak jakiegokolwiek zaangażowania. Żałuje, że nie ma już w Rzeszowie Piotrka Łuki, bo to byłaby jedyna osoba w Rzeszowie, o której możnaby powiedzieć, że ma jaja. Szkoda, że Trener Travica nie lubi zawodników, którzy mają coś do powiedzenia. Piotrek może ma trudny charakter, ale nie boi się sprzeciwić i powiedzieć co mu w zespole przeszkadza. Zawsze do końca walczy o każdą piłke. Właśnie takich zawodników szanuje. Nie wiem czy dla chłopców Trenera Travicy problemem jest ruszyć się do piłki, ale jeżeli na nowo nie wyrobią sobie odruchu &quot;gonienia&quot; za piłką ( nawet z góry przegraną ) to ja im źle nie życze gdyż kibicuję mu od dosyć dawna, ale nie wróżę nic dobrego. Albo zawodnicy zrozumieją, że nie ma piłek przegranych i od początku do końca trzeba zapierdalać po boisku i gryźć parkiet, albo będą mogli pożegnać się z PP, PlusLigą czy Ligą Mistrzów. Strasznie przykro mi to pisać, ale naprawdę był to drugi mecz z rzędu w wykonaniu Resovii w którym kompletnie nic nie robili. Pokazali tylko, że mają w dupie Resovie, że mają w dupie kibiców, którzy w znakomity sposób im kibicowali i do końca wierzyli w zwycięstwo ukochanej drużyny. Przykro to pisać, ale według mnie Ci zawodnicy nie mają charakteru, nie mają mentalności zwycięzców, nie mają jaj. Bez tego w sporcie ***** się osiągnie. A co gorsza przed pierwszym gwizdkiem mieli pełno w gaciach.

Nie chciałbym, aby porażka dla zespołu, który posiada spory potencjał była czymś normalnym. Niech porażki Resovii nie staną się codziennością, a na pewno nie w takim stylu. Rozumie, że porażki zdarzają się każdemu, jak dla mnie nie ma sprawy jeżeli polegnie się, ale po walce. Potrafię wybaczyć kiedy jestem pewien, że zawodnicy nie mieli Nas kibiców i klubu w dupie. Wtedy kiedy wiem, że zrobili na parkiecie wszystko na co danego dnia było ich stać. Nie mam zamiaru &quot;umierać&quot; za Wikę, tak jak On nie ma zamiaru &quot;umierać&quot; za Resovię !!!

EDIT: Ehh lekko się rozpisałem ????
 
maszot 16

maszot

Użytkownik
nie mogę się zgodzić z tym typem z trzech zasadniczych powodów.

powód nr 1. 20.02.2010 Jadar Radom - AZS Olsztyn
powód nr 2. 06.03.2010 Jadar Radom - AZS Politechnika Warszawa
powód nr 3. 13.03.2010 Jadar Radom - Siatkarz Wieluń

dwa z tych trzech meczów Radom na pewno wygra, zapewniając sobie TOP8 ;)
Niestety nie jest to realne. Taktyka trenera Sucha sprawdziła się może 3 lata,ale sądzę, że jednak trochę odstaje z przygotowaniem formy zawodników. Grają przeciętnie a od TOP8 dostają po dupie.
Olsztyn bezpiecznie oscyluje między strefą &quot;poza zasięgiem&quot; a spadkowiczami. Zapewne do końca sezonu zdobędzie kilka oczek i mam nadzieję, że wyprzedzi tę śmieszną Delectę.
Co do Warszawy... Grają nierówno z zaznaczeniem na słabszą grę. Potencjał przez trenera Panasa wciąż nie może się przebudzić. Trochę wygląda to na Olsztyn z początku sezonu jednak bez charyzmatycznej postaci w ZESPOLE. Panas kontynuuje politykę gry z Buszkiem wspierającego atak, ale mimo rotacji zastępczych nie daje to efektu.
Na temat Wielunia wiele info nie mam, ale jak się wezmą w garść, to Jadar może sobie z nimi nie poradzić. Watpię, aby Radomianie ograniczyli tk pole manewru Pamapolu, jak Olsztyn.
 
phillips 1,5K

phillips

Użytkownik
No i nasze rozważania dotyczące potencjalnych spadkowiczów z PlusLigi na nic się zdały.

Od przyszłego sezonu PlusLiga liczyć będzie 12 zespołów. O takim rozwiązaniu dyskutowano już od kilku miesięcy, ale poważne rozmowy na ten temat odbyły się podczas turnieju finałowego Pucharu Polski w Bydgoszczy.

Według naszego rozmówcy nieformalne decyzje już zostały podjęte - informuje portal supervolley.pl. Oficjalnie fakt ten zostanie ogłoszony po zakończeniu spraw proceduralnych w Polskim Związku Piłki Siatkowej. Nastąpi to pod koniec marca. W następnym sezonie liga zostanie powiększona do 12 zespołów, a obecne rozgrywki zostaną przyspieszone z uwagi na zmianę o tydzień terminu rozpoczęcia Ligi Światowej. Jest to dobra informacja dla zespołów z końca tabeli PlusLigi, gdyż przy powiększeniu liczby drużyn grających w lidze mogą liczyć na pozostanie w siatkarskiej ekstraklasie.


Źródło: supervolley.pl
 
maszot 16

maszot

Użytkownik


JA typuję Skrę, Resovię i Olsztyn.

http://www.azsuwmolsztyn.com.pl/news.php?id=400

&quot;Co w takim razie z obecnym sezonem? Jeżeli liga ma być powiększona, poza pierwszą piątką, pozostałe zespoły o co walczą? Wszystkie zostaną w PlusLidze?
Artur Popko: Pewne jest, że zasady się nie zmieniają w tym sezonie. Sezon skończy się na takich samych zasadach jakich się zaczął. Czyli na pewno jedna drużyna w tym sezonie spadnie. Jeśli natomiast mówimy o rozszerzeniu to będzie to w formie barażu.

O ile liga zostanie powiększona, to na jakiej zasadzie zespoły będą spadać w kolejnych latach? Będziecie patrzeć na możliwości finansowe danej drużyny?
Artur Popko: Na pewno nie będzie ligi zamkniętej o czym się mówi. Będzie podobnie jak do tej pory - ostatnia drużyna spada. Ostateczne decyzje myślę, że zostaną podjęte w marcu.&quot;


(Dobra, to kto usunął mój poprzedni post?)

Robson// Ja , bo suchych typów tutaj nie podajemy. ALe już go przywrocilem i polączyłem z tym co teraz napisałeś. Pzdr
 
grodson94 0

grodson94

Użytkownik
Ja typuje Delecte, drugi mecz no bet. Nie wiem czy wygrana w PP jest wystarczajaca zaliczka na pokonanie SKRY, ktora wraca do najwyzszej formy, a trzeci Sovie. Byc moze i Delecta jest slaba na swoim parkiecie, ale nie az taka slaba, zeby przegrac z Olsztynem. Olsztyn moze wygrywac z Wieluniem, Jadarem, Wawa. Jednak na ten czas bydgoska druzyna to dla nich za wysoka polka. Co do skladu Olsztyna, uwazam, ze w niezwyklej formie jest Marcelo, srodkowy. Siezieniewski psuje najwazniejsze pilki(przypomina mi sie pilka meczowa cwiercfinalu PP z JSW, rewanz. AZS przegrywal 1:2 i 23:24. Pilka meczowa, Oczko wystawia do Siezieniowskiego i ten atakuje w pol siatki. Zlapalem sie za glowe. xD). Mysle, ze po wygranej z Olsztynem Delecta powroci na najlepsze tory i pokaze jeszcze na co ja stac w tym sezonie. Sopko wraca do swojej formy, po tym jak przyszli Gruszka i Szymanski do druzyny.
Mecz w Belchatowie sobie odpuszcze. Tam sie moze wszystko zdarzyc. Niby Mistrz Polski, wygrywajacy ostatnio wszystkie mecze. Faworyt do tytulu. Ale po drugiej stronie zwyciezca PP, JSW Jastrzebskie Wegiel, ktory w turnieju w Bydgoszczy pokazal, ze na dlugo nie odpadl z siatkarskiej Ligi Mistrzow. Pavel Abramov znajduje sie w szczytowej formie, Czarnowski konczy duzo pilek. Typuje 5 setowy pojedynek, ale faworyta nie jestem w stanie wytypowac.
 
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP
Nierozumiem dlaczego grodson stawiasz Olsztyn na straconej pozycji. Na początku sezonu grali fatalnie, ale teraz naprawdę się coś ruszyło. Zespół Mariusza Sordyla jest jednym z lepiej ułożonych taktycznie zespołów. W zespole z Warmii coś się ruszyło kiedy do pierwszego składu wskoczył Wojtek Winnik. Bardzo dobry zawodnik. W miarę regularny, dysponujący mocnym, pewnym atakiem i mocną zagrywką. Poza tym jako leworęczny zawodnik jest trudniejszy do zablokowania. Marcelo owszem w znakomitej dyspozycji. Poza tym to taki dobry duch drużyny, który żyje na boisku i wprowadza znakomitą atmosfere. Skuteczny na bloku, szybko się przemieszcza. W ataku również pewny punkt drużyny. Nie zgodze się do oceny Pawła Siezieniewskiego. Nie koniecznie lubię tego zawodnika, ale w ostatnich meczach gra całkiem dobrze. Szczególnie mecz z Wieluniem, w którym cała drużyna zagrała bardzo dobre spotkanie ( 80% skuteczności Pawła w ataku ). Poza tym ich ostatnie mecze pokazują, że potrafią walczyć z dobrymi i mocnymi zespołami. Porażki z Czestochową, Rzeszowem czy Jastrzębskim w stosunku 2:3 wstydu nie przynoszą. Przy odrobinie szczęścia te mecze mogły paść łupem chłopców Mariusza Sordyla. Mecze ze Skrą i Kędzierzynem niestety znacznie gorsze w wykonaniu Akademików.

W tym meczu liczę na niespodziankę i zwyciestwo zespołu z Olsztyna.
 
mohikanin 0

mohikanin

Użytkownik
W galaretkach Szymański formą nie zachwyca. Po jednej akcji nie powinno się oceniać zawodnika. Nawet Yudin potrafił w meczach pucharu Polski zaatakować kilka piłek w pół siatki. Grodson, grałeś kiedyś w siatkówkę?
Problem tylko tkwi w tym, że Olsztyn i Delecta są najbliższymi ligowymi spraingpartnerami(tak przynajmniej wynika z mapy Polski), a pierwszy mecz Delecta wygrała 3:0. Zespół z Bydgoszczy dobrze przygotował się do Pucharu Polski, zobaczymy, czy utrzymają wysoką dyspozycję, bo w mojej ocenie zagrali jeden z najlepszych meczów w tym sezonie i pozostaje pytanie:
Utrzymają tendencję wzrostową czy to był pojedynczy skok formy.
 
krzosz1987 1,2K

krzosz1987

Użytkownik
Spotkanie: SKRA Bełchatów v Jastrzębski Węgiel
Typ: 2/B]
Kurs: 5.25
Bukmacher: Sportingbet
Analiza:

Dzisiaj w PlusLidze mężczyzn dojdzie do hitowego pojedynku pomiędzy Skrą Bełchatów a Jastrzębskim Węglem. W pierwszej serii spotkań to bardzo dobrych zawodach wygrali Bełchatowianie 3:1 dzisiaj jednak liczę na rewanż Jastrzębskiego.
Drużyna prowadzona przez Roberto Santilli&#39;ego po słabym początku sezonu obecnie znajdują się w znakomitej dyspozycji o czym świadczy chociażby finał Pucharu Polski w Bydgoszczy gdzie zdobyli złote medale. Widać, ze drużyna jest w formie tacy zawodnicy jak Paweł Abramov ,który na początku może nie spisywał się w Węglu najlepiej obecnie jest jej liderem, dobrze prezentują się również Grzegorz Łomacz, Patryk Czarnowski, Adam Nowik czy Ben Hardy wszyscy byli wyróżniającymi się zawodnikami w finałowym turnieju Pucharu Polski.
Skra natomiast gra z Mariuszem Wlazłym i Michałem Winiarskim czyli rekonwalescentami ,którzy jeszcze nie są w wybornej formie a również pozostali zawodnicy w ostatnich meczach nie błyszczeli formą.
Warto dodać, że Jastrzębski Węgiel jest to zespół, który dość regularnie w sezonach zasadniczych PlusLigi wygrywa z Bełchatowską Skrą. Patrząc na wynik z pierwszego spotkania można spodziewać się, że dzisiaj kolej na zwycięstwo Jastrzębskiego, który potrafi grać i wygrywać w Bełchatowie.
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
Spotkanie: SKRA Bełchatów v Jastrzębski Węgiel
Typ: 2/B]
Kurs: 5.25
Bukmacher: Sportingbet
Analiza:

Dzisiaj w PlusLidze mężczyzn dojdzie do hitowego pojedynku pomiędzy Skrą Bełchatów a Jastrzębskim Węglem. W pierwszej serii spotkań to bardzo dobrych zawodach wygrali Bełchatowianie 3:1 dzisiaj jednak liczę na rewanż Jastrzębskiego.
Drużyna prowadzona przez Roberto Santilli&#39;ego po słabym początku sezonu obecnie znajdują się w znakomitej dyspozycji o czym świadczy chociażby finał Pucharu Polski w Bydgoszczy gdzie zdobyli złote medale. Widać, ze drużyna jest w formie tacy zawodnicy jak Paweł Abramov ,który na początku może nie spisywał się w Węglu najlepiej obecnie jest jej liderem, dobrze prezentują się również Grzegorz Łomacz, Patryk Czarnowski, Adam Nowik czy Ben Hardy wszyscy byli wyróżniającymi się zawodnikami w finałowym turnieju Pucharu Polski.
Skra natomiast gra z Mariuszem Wlazłym i Michałem Winiarskim czyli rekonwalescentami ,którzy jeszcze nie są w wybornej formie a również pozostali zawodnicy w ostatnich meczach nie błyszczeli formą.
Warto dodać, że Jastrzębski Węgiel jest to zespół, który dość regularnie w sezonach zasadniczych PlusLigi wygrywa z Bełchatowską Skrą. Patrząc na wynik z pierwszego spotkania można spodziewać się, że dzisiaj kolej na zwycięstwo Jastrzębskiego, który potrafi grać i wygrywać w Bełchatowie.


No nie zgodzę się z tobą w 100%. Jestem pewien że Jastrzębie wygrało PP tylko dzięki temu ze Resovia trafiła na słabszą formę Skry i ich wyeliminowała. Może i Jastrzębie jest w formie ale to może być za mało na pokonanie Skry.

A twój tekst &quot; Skra natomiast gra z Mariuszem Wlazłym i Michałem Winiarskim czyli rekonwalescentami ,którzy jeszcze nie są w wybornej formie a również pozostali zawodnicy w ostatnich meczach nie błyszczeli formą. &quot;

Przecież Wlazły gra już od wielu meczy, widziałeś jego formę z Resovią, sam ich rozbił, to samo w LM w ostatnim meczu wszedł na końcówkę i poprowadził Skrę do zwycięstwa, Wlazły może to nie jest 100% jeszcze ale już powoli się to zbliża jednak uważam że 75% Wlazłego to lepsza forma niż 100% Yudina czy Azenha.
Skra gra Winiarskim ? Ostatni mecz w LM to cały mecz Winiarskiego, pierwszy mecz na całym dystansie i od razu zagrał bardzo dobrze więc również wraca do formy, z resztą on za pewne dziś nie zagra od początku bo w pełni sił są przecież Antiga, Kurek czy Bąkiewicz.
No pozostali gracze też nie błyszczą formą, Możdżonek-Pliński to prawdopodobnie najlepsza środkowa para na świecie, a jeżeli nie to na pewno pierwsza trójka i Jastrzębscy środkowi to się nie równają z nimi, Czarnowski ma predyspozycje na grę na wysokim poziomie ale Nowik to bez komentarza.
A np. rezerwowi, Skrze 2 świetnych przyjmujących będzie, atakujący, rozgrywający, jedynie Skra kuleje jeżeli chodzi o środkowego rezerwowego. A Jastrzębie kogo wpuści Pęcherza,Mastera (bez komentarza)

Z resztą przekonamy się w trakcie meczu, ja obstawiam 3:0 w najgorszym wypadku 3:1, Skra udowodni że nikt z nimi nie ma szans a słabsza forma przez pewien okres zdecydowała o tym że Jastrzębie wygrało PP.

Pozdrawiam
 
asus2008 0

asus2008

Użytkownik
mecz: PGE Skra Belchatow - Jastrzebski Wegiel
typ: (0, 2.5) 2
kurs: 1,65
wynik: 3:3,5 (3:1)


Jastrzębie zagrało w zeszły weekend swoje 2 najlepsze mecze w tym sezonie i myśle, że dzisiaj ta forma ich nie opuści. W dodatku ze Skrą zawsze grało im się dobrze, niejednokrotnie pokonywali ich w lidze, czy pp. W pierwszym meczu tego sezonu ulegli Bełchatowianom 1-3, ale wtedy był to jeszcze całkowicie inny zespół. Uważam, że mimo dobrej formy Skry w ostatnim czasie JW nie będzie miał żadnych problemów z ugraniem seta.
 
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP
PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Wegiel

Hmm ciężko przewidzieć scenariusz dzisiejszego spotkania, jednak mam nadzieje, że zobaczymy piękne widowisko. Liczę na to, że po Częstochowie i Warszawie gracze z Bełchatowa będą musieli uznać wyższość graczy Trenera Roberto Santiliego. Po pierwsze z sympatii do klubu z Jastrzębia a po drugie z niechęci do Skry.

Jastrzębie w weekend rozegrało chyba najlepsze spotkania w tym sezonie. Mało własnych błędów, spokój na parkiecie i przekonanie przez wszystkie 5 setów, że tylko oni mogą zwyciężyć w Wielkim Finale. Kapitalna postawa wszystkich zawodników Jastrzębia. &quot;Tylko&quot; dobrze zagrali Yudin i Azenha. Prym wiodła para przyjmujących. Hardy, który już dawno nie był w tak wspaniałej dyspozycji. Świetna forma na zagrywce. Mocne i pewne ataki i do tego dobre wyczucie w bloku. Również w przyjęciu nie dał się &quot;ustrzelić&quot;. Pavel Abramov był liderem z prawdziwego zdarzenia. Pewny punkt w każdym z elementów siatkarskiego rzemiosła. W bardzo dobrej formie jest Grzesiek Łomacz, który kapitalnie obdzielał swoich atakujących w obu spotkaniach. Patryk Czarnowski i Adam Nowik dobrze zarówno w ataku jak i w bloku. Otrzymywali sporo piłek i zazwyczaj zdobywali punkt. Patryk dołożył mocną zagywkę. Paweł Rusek świetne mecze. Kapitalna dyspozycja.

Jak zawodnicy, którzy już zapewnili sobie awans do przyszłorocznej Edycji Champions League zagrają w spotkaniu z drużyną Trenera Nawrockiego ? Trudno powiedzieć. Po zdobyciu upragnionego trofeum w PlusLidze mogą grać na luzie ? Nie sądze. W sporcie nie ma miejsca dla minimalistów. Do końca sezonu Jastrzębie będzie zapieprzać na parkiecie i jestem w 100% pewny, że poważnie będą się liczyć w walce o Mistrzostwo Polski.

Skra jest dla mnie wielką niewiadomą. Ostatnie mecze zaczęli grać bardzo dobrze. Znakomite spotkanie z rzeszowem. Do formy wraca i to bardzo szybko Mariusz Wlazły. Michał Winiarski również zaczął pojawiać się na boisku. Marcin Możdżonek i Daniel Pliński to jedni z lepszych środkowych w Europie. Nie ma większego znaczenia kto zagra na przyjęciu. Antiga, Kurek czy Bąkiewicz to gracze klasowi. Każdy z Nich może przesądzić o zwycięstwie swojej drużyny. Piotrek Gacek poniżek pewnego poziomu raczej nie gra ( W meczu z Rzeszowem się nie popisał, ale słabsze spotkania zdarzają się każdemu ). Za najsłabszy punkt Skry uznaje rozgrywających i Trenera. Ani Miguela ani Maciek w ostatnich meczach poprostu nie błyszczą. Nie wyróżniają się. Grają dosyć przeciętnie i strasznie schematycznie. Co do Pana Nawrockiego to szanuje go, ale wielkiej kariery na stanowisku Trenera mu nie wróżę. Według mnie nie jest takim autorytetem dla zawodników jak Trener Castellani. Widać, że nie potrafi zapanować nad chłopakami ( Bartek Kurek ).

Hmm... Według mnie jeżeli Jastrzębianie znajdą sposób na powstrzymanie Mariusza Wlazłego ( nie będzie to łatwe ), mogą spokojnie to spotkanie wygrać. Choć wiele zależy nie od postawy graczy z Bełchatowa tylko od samych zawodników Jastrzębia. Czy Pavel Abramov, Benjamin Hardy, Patryk Czarnowski i Grzesiek Łomacz są w stanie powtórzyć kapitalne mecze z ZAKSĄ i Resovią ?

Wierzę, że TAK ????
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
No i co, Skra ich rozjechała, 1 set fuksem wygrany przez Jastrzębie, a reszta to deklasacja, i potwierdziło się Jastrzębie wygrało PP bo nie było najlepszej drużyny w Polsce która obecnie jest w kapitalnej formie. Pozdrawiam
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom