Owszem, lepiej napisać coś przed meczem niż po nim w takim tonie, bo forum nie jest koszykarskie,a o typach, a to zmienia zupełnie obraz twojej wypowiedzi. Wiem skąd również się wzięła twoja reakcja Roxanne, ale to wątek poboczny.
Widziałaś oba mecze w Poznaniu, że się wypowiadasz o nich? Śmiem twierdzić, że nie, więc zanim zaczniesz komentować, to proponuję poczytać o obu meczach... Poznań startował z takiego niskiego miejsca przez fatalny początek sezonu. Ta ekipa jest bardzo groźna. Myślę, że więcej złego niż dobrego robił tam Okafor ze swoją chorą głową. Jak łatwo zauważyć po jego odejściu, Poznań zaczął lepiej grać. A to już była druga połowa sezonu... Mecze wygrywa się obroną, a jak pokazał RS, to właśnie oba zespoły się spotkały polegające na obronie Poznań i Turów. Nie wiem kto uważał, że to będzie spacerek w tej rywalizacji, bo Bogicevic, to doskonale zna tą ligę i jest dobrym fachowcem. W RS miał więcej pecha, stąd niskie miejsce po RS. Śmieszy mnie, że ktoś lekceważy Poznań, bo to samo co było w Polpharmie, kto stawiał, że Majewski, Dąbrowski będą asami? Bogicevic nie buduje zespołu po nazwiskach - jako nieliczny w
PLK i za to mu chwała!
Gdybyś raczyła zauważyć, to zobacz na nazwisko Stelmach! Zobacz sobie na średnie zdobycze od sezonu przeciwko ekipie Turowa, gdy grał w Kotwicy. Dylewicz zawsze brylował w PO, nawet gdy nie był liderem, to był asem. Jeszcze za czasów Filipovskiego, kto doprowadzał do nerwowych końcówek, gdy 'z plecaka' odpalał celne trójki? Jak nie Dylewicz w Zgorzelcu w finale? Dylewicz bardzo mi się podoba w tym sezonie. Nie widzę obok niego lepszego Polaka przez pryzmat całego sezonu.
Trefl ma taką przewagę, że ma dobrych PG i zmienników na tej pozycji, bo Jackson gra tam z przymusu. Teraz wychodzi brak Koljevica, z którym się pożegnano w niezbyt miłych okolicznościach. A właśnie ta pozycja, to kluczowa. Dogonić Trefl -17 na bodaj -3, to też nie jest prosta sprawa przy ich sposobie gry. Jednak trzeba zauważyć, że wtedy obrona na Dylewiczu była skupiona i w ataku gra Trefla się za bardzo nie kleiła.
Kuebler, to dla mnie największa porażka sezonu. Strzelec, który w poprzednich sezonach miał zdobycze średnio powyżej 10 punktów w sezonie, teraz gdy ma czystą pozycję, to boi się oddać rzutu! A dawano mu szansę na pobudkę cały sezon, a on boi się rzucać...
Dragan Ceranic. Zauważyłaś jego postęp w grze? Poczynił kolosalny postęp. Nie poznaję gościa. W porównaniu z początkiem sezonu, to zupełnie inny zawodnik!
Po drugiej stronie Tomaszek... który już raczej ma w głowie rozmowy z nowym klubem... nie do pomyślenia kiedyś było, że tylko patrzał gdzie piłka leci, bo leciał zaraz za nią. Teraz albo się patrzy, albo odwraca się w drugą stronę.
Spodziewałem się, że Turów nie przejdzie do 1/2. Jednak liczyłem, że wyciągnie dwa zwycięstwa u siebie. Choć rywalizacja się nie zakończyła, to skauting Turowa musi odrobić zadanie domowe. ZALEGŁE. Dylewicz błyszczał w końcówce RS i w PO potwierdzał, a on notuje 19 punktów na luzie do przerwy... Jednak w takim tonie o meczach, to proponuję się wypowiadać przed meczem, a nie po!
Jeżeli zamierzasz po, to radzę zmienić ton, bo po meczu, to ja mogę napisać wszystko i udawać wyższość nad każdym.
Następnym razem proponuję szerzej się rozejrzeć, bo Zigeranovic od czasu przyjścia Koljevica był nawet poza 12 wyjściową, a ty wyliczasz mu 9 minut. I tak sukces, bo wolę Kickerta niż spowolnionego Zigeranovica.
Dawczan - pełna zgoda. Trefl potrafi mimo wszystko też zagrać słabszy mecz. Dlatego nie ma co dzieli skóry na niedźwiedziu.
Oba półfinały są dobre. Wielkie nieszczęście dla Czarnych, że nie gra Cameron Bennerman, bo mogliby być zaskoczeniem. Jego brak jest bardzo widoczny. Jednak jeżeli Czarni skupią się na FT i swoje dorzuci Cesnauskis, to też nie będzie spacerek dla Gdyni. Gdyby nie kontuzja Bennermena, to w finale widziałbym Czarni - Trefl / Turów. Prokom zawsze miał farta z indywidualnościami. Fart z doborem zawodników po... nazwiskach i statystykach. Będzie ciekawie w dalszym ciągu. Oby dziś Czarni napsuli krwi arce.