Mecz w Wągrowcu wygląda w mojej ocenie dość ciekawie, bo i stawka jego jest wysoka. Nielba ostatnio zaskoczyła mnie wygraną w Zabrzu, co na pewno podbudowało morale, nie dalej jak kilkanaście godzin temu jednak wągrowiczanie wrócili z Płocka gdzie nie wiedzieć czemu starali się nie ustępować zbytnio w nieporadności Orlenowi, nad czym niestety ubolewam, bo spodziewałem się wyższej wygranej płocczan, co spowodowało utratę części budżetu
Nielba w tym sezonie pokonała Azoty i Zagłębie na własnym boisku, Warmiacy zdołali pokonać tylko Powen w Uranii. I na pewno czas na kolejne zwycięstwa, gdyż rywale walczący o utrzymanie tak jak Warmia nieraz coś punktują, a Warmii licznik najpierw długo stał na "0", po czym wskoczyło 2, które stoi do dziś. I nie wiem, ile jeszcze może ta dwójka stać, nie wiem, wydaje mi się, że lepszego momentu na przełamanie nie będzie.
Warmia, jak pisał unic, ma ciekawy skład, choć dość osłabiony. 13 graczy, w tym 3 bramkarzy, to na pewno nie jest dużo, ale Nielba również nie ma jakiejś nie wiadomo jakiej ławki, a grała w Płocku ambitnie, co może się odbić na chłopcach z Wielkopolski niestety.
W Olsztynie powoli przebudzili się Gujski, Rumniak, w dobrej formie jest Bartczak. IMO Warmiacy mają spore szanse i spróbuję handi na nich.
W Zabrzu mimo wszystko widzę wygraną zabrzan, oczywiście, kiepski mecz z Nielbą, słaby też w Przemyślu. Ale co cieszy, przebudził się Remigiusz Lasoń, który zdobył aż 13 bramek w pucharowym spotkaniu, co dało szansę Lasoniowi na ponowny jego powrót do Puław, bowiem właśnie z Azotami, Zabrze zmierzy się w ćwierćfinale PP.
Miedzianka, obok Chrobrego, chyba najmocniej skompromitowała się w rozgrywkach pucharowych, odpadając z Pogonią Szczecin, podróżując wszerz Polski, grając 80 minut. Nie wiem na ile poważnie podopieczni Motyczyńskiego do PP, ale jak znam tego trenera to raczej tego nie odpuścili, zwłaszcza, że wynik gonili.
Zabrze, po ostatniej porażce z Nielbą u siebie, musi tym razem pokonać swojego przeciwnika. Potencjalnie jest to moim zdaniem bardzo wyrównany, bo oba zespoły mają w składach bardzo fajnych zawodników. Ner, Lasoń, Bushkov vs Kokoszka, Banisz Świątek. Można wymieniać dalej.
W takim meczu jednak mogą zadecydować detale, może jakiś błąd sędziowski, trochę determinacji i na pewno po prostu szczęście. Zabrze ma za sobą także własnych kibiców i trochę mniej, zarówno kilometrów, jak i minut w nogach, a to w tej sytuacji może zadecydować.
Jeśli chodzi o mecze naszych przedstawicieli w Pucharach, które to zresztą grają w ten weekend między sobą, spodziewałbym się mimo wszystko wyrównanego meczu w Puławach, bo Azoty jako nieliczny zespół potrafią z tymi Kielcami grać, że wspomnę ostatni mecz, w lutym, w Puławach, kiedy to kielczanie mogą zastanawiać się, czy gdyby Zydroń nie pomylił się przy remisie w 57 minucie, to czy ich seria zwycięstw nie zostałaby przerwana wcześniej, tego jednak nie wie nikt. Azoty od początku sezonu są w równej, solidnej formie, jedyną poważniejszą ich wpadką jest chyba tylko wyjazdowa porażka z Nielbą , poza tym wygrane w Legnicy, Kwidzynie, remis z Wisłą. Fajna przede wszystkim jest gra Azotów w obronie, wszystko zaczyna się od jej centrum, dobrze bronią też boki w defensywie, co i daje wymierne korzyści bramkarzom, którzy dzięki takiej pomocy mogą odbijać jak najwięcej piłek. Kielce w środę grają z Ciudadem, więc na pewno troszeczkę spokojniej w tym meczu zagrają.
W Płocku myślę, że Stal, po ostatnich rewelacjach, o poważnej kontuzji Babicza, o końcu kariery Albina, nie ma zbyt wielkich szans, choć o motywację Nafciarzy też lekko się boje. Motywacja motywacją, ale pamiętajmy, że OWP musi zmazać fatalne wrażenie po ostatnim meczu z Nielbą, bo wiadomo, postawa drużyny wpłynie na frekwencję w meczu z Hamburgiem, a na frekwencji na pewno zależeć im musi. Kurs na win Płocka w
fortunie wynosi 1.10, więc pewnie handi wyższe niż 6.5 nie będzie, a spokojne i pewne zwycięstwo gospodarzy około 8-10 bramek będzie w ich zasięgu.
Zostały dwa mecze, w Ciechanowie Kwidzyn będzie faworytem, ale nie wiem czy jest sens grać ich po takim kursie, chyba z 2 razy w tamtym sezonie się na nich po kursie 1.5 - 1.6 ełej przejechałem, więc tym razem podziękuję. Tak jak napisał poprzednik, sensowny w takowym meczu może być bramkowy under, bo MMTS obronnie wygląda jeszcze w miarę nieźle, a atak... cóż, kuleje. Waszkiewicz, Mroczkowski nie grają, więc ciężko, żeby ktoś to pociągnął na dłużsżą metę. Jurand ostatnio ma troche większe morale, po wygranej nad Chrobrym, zaczęli chyba wierzyć w dobry wynik na koniec sezonu, czyli utrzymanie. Na pewno Kwidzyn nie jest w takiej formie, by stawiać na nich w ciemno, w szczególności w wyjazdowym spotkaniu.
Co do derbów Dolnego Śląska, wydaje mi się, że czeka nas fajny mecz, Chrobry ostatnio słabiej, trener obawia się Zagłębia, które po serii słabych występów, odzyskało formę, by po 2 wygranych ją na powrót stracić... Chrobry powolutku gaśnie, ale jest to na pewno wciąż solidny zespół, który u siebie jest bardzo groźny. W związku z ostatnim meczem pucharowym, nie wiem czy jest sens ich grać po ~1.3, zwłaszcza, że Chrobry potrafił swego czasu ledwie wymęczyć tu wygrane z Jurandem i Nielbą, a także straciła punkt z Azotami. Zagłębie powalczyło w Kwidzynie i w lidze i w PP, powalczy też i tutaj. Handi na ZL do brania IMO.
Typy:
Azoty z dodatnim
Wisła z minusowym
Warmia z dodatnim
Powen
ZL z dodatnim