adqs
Forum VIP
Stal - Vive
Jeden z ciekawszych dzisiejszych meczów, mimo tego, że faworyt jest jeden jedyny. Na pewno w Mielcu nie mogą być zadowoleni z początku sezonu, remis porażka i wygrana nie koniecznie zadowalają Skutnika. Przyznać jednak należy, że każdy z tych meczów mógł się zakończyć zupełnie inaczej, i Mielec mógł mieć teraz zarówno komplet punktów jak i okrągłe zero.
Vive sezon rozpoczęło w swoim stylu, deklasując 3 pierwszych rywali różnicą kilkanastu bramek. Już w pierwszym spotkaniu nie dali szans Miedzi, w Wągrowcu przegrali jak dobrze pamiętam pierwszą połowę z ambitnie grającą Nielbą i w niedzielę rozbili po prostu w pył Zagłębie Lubin.
Mielczanie jak do tej pory zaskakują dość niskimi wynikami, ale przez grzeczność należy wspomnieć, że zwykle na wyjazdach w ich meczach padały niskie wyniki. Mecze u siebie to już troszkę inna bajka, i na pewno mecz z Zabrzem to potwierdził, bo tu wynik był już dość wysoki.
W meczach Mielca z Kielcami w poprzednim sezonie padały bardzo wysokie wyniki, i tak też moim zdaniem będzie tym razem. Przede wszystkim nie spodziewałbym się cudów po kielczanach w defensywie, na pewno rozluźnienie przed Ligą Mistrzów może być spore, ciężko zresztą o pełną koncentrację, gdy gra się z rywalami pokroju zeszłotygodniowego Zagłębia.
Mielec przeciwko Kielcom nie może przeciwstawić zbyt wiele. Nie straci 25 bramek, nie będzie co chwila kontrował, dlatego główną ich bronią będzie gra szybkim środkiem i może nieraz kontrą w drugie tempo. Jak dla mnie Kielce jutro mogą spokojnie rzucić koło 40 bramek, inna sprawa czy Mielec dorzuci te 24, co moim zdaniem jest prawdopodobne.
Typ: Over 63.5 @ 1.7 Fortuna 68 [28:40]
Jeden z ciekawszych dzisiejszych meczów, mimo tego, że faworyt jest jeden jedyny. Na pewno w Mielcu nie mogą być zadowoleni z początku sezonu, remis porażka i wygrana nie koniecznie zadowalają Skutnika. Przyznać jednak należy, że każdy z tych meczów mógł się zakończyć zupełnie inaczej, i Mielec mógł mieć teraz zarówno komplet punktów jak i okrągłe zero.
Vive sezon rozpoczęło w swoim stylu, deklasując 3 pierwszych rywali różnicą kilkanastu bramek. Już w pierwszym spotkaniu nie dali szans Miedzi, w Wągrowcu przegrali jak dobrze pamiętam pierwszą połowę z ambitnie grającą Nielbą i w niedzielę rozbili po prostu w pył Zagłębie Lubin.
Mielczanie jak do tej pory zaskakują dość niskimi wynikami, ale przez grzeczność należy wspomnieć, że zwykle na wyjazdach w ich meczach padały niskie wyniki. Mecze u siebie to już troszkę inna bajka, i na pewno mecz z Zabrzem to potwierdził, bo tu wynik był już dość wysoki.
W meczach Mielca z Kielcami w poprzednim sezonie padały bardzo wysokie wyniki, i tak też moim zdaniem będzie tym razem. Przede wszystkim nie spodziewałbym się cudów po kielczanach w defensywie, na pewno rozluźnienie przed Ligą Mistrzów może być spore, ciężko zresztą o pełną koncentrację, gdy gra się z rywalami pokroju zeszłotygodniowego Zagłębia.
Mielec przeciwko Kielcom nie może przeciwstawić zbyt wiele. Nie straci 25 bramek, nie będzie co chwila kontrował, dlatego główną ich bronią będzie gra szybkim środkiem i może nieraz kontrą w drugie tempo. Jak dla mnie Kielce jutro mogą spokojnie rzucić koło 40 bramek, inna sprawa czy Mielec dorzuci te 24, co moim zdaniem jest prawdopodobne.
Typ: Over 63.5 @ 1.7 Fortuna 68 [28:40]