>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

Półfinał Ligi Mistrzów: FC Barcelona - Chelsea Londyn 24.04.2012

Status
Zamknięty.
nolito 1,2K

nolito

Użytkownik
Widze,że osobnik Nolito ogarnia o co chodzi ale wypisywanie w kółko o statystykach itp. pomału staje sie nudne.Dla mnie piłkarz staje sie kompletnym dopiero wtedy kiedy sprawdzi sie w kilku klubach,nie w jednym.To piłkarz taki który w wążnych spotkaniach bierze na siebie cały ciężar drużyny i wygrywa jej mecze.Piłkarz kompletny to taki który nie zawodzi w reprezentacji.Dziękuje i pozdrawiam
Piłkarza kompletnego nie ma i nie było. Możemy co najwyżej rozmawiać na temat tego, kto jest w tej chwili najlepszy. Ideału nie ma, bo musiałby mieć przyspieszenie i drybling Messiego, strzał z dystansu Ronaldo, zastawianie się Ibrahimovicia czy grę głową Gomeza. Moim zdaniem, jak i większości, najlepszy jest Messi, bo swoimi umiejętnościami przewyższa wszystkich innych innych aktualnie grających, co potwierdza nie tylko efekt wizualny, ale i statystyki.
 
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik
Widze,że osobnik Nolito ogarnia o co chodzi ale wypisywanie w kółko o statystykach itp. pomału staje sie nudne.Dla mnie piłkarz staje sie kompletnym dopiero wtedy kiedy sprawdzi sie w kilku klubach,nie w jednym.To piłkarz taki który w wążnych spotkaniach bierze na siebie cały ciężar drużyny i wygrywa jej mecze.Piłkarz kompletny to taki który nie zawodzi w reprezentacji.Dziękuje i pozdrawiam
Przecież , ty nie masz zielonego pojęcie o piłce nożnej :grin: . Jesteś świetnym znawcą NBA , rozumiem , że czasem dla odmiany lubisz sobie obejrzeć soccera , ale nie staraj się pomniejszać klasy Messiego swoimi idiotycznymi argumentami. Rozumiem , że Raul który był ikoną Realu Madryt przez wiele lat i nie grał w żadnym innym mocnym klubie jest dla ciebie nikim , bo był wierny jednemu zespołowi i nie postanowił zagrać w żadnym innym? :] . Messi nie odejdzie z Barcelony , bo zawdzięcza temu klubowi praktycznie całe swoje życie , to nie jest sprzedawczyk typu Zlatan który leci za kasą. Według twojego schematu Totti , Raul i inne wielkie ikony i żywe legendy swoich klubów to zera bo nie sprawdziły się w innych zespołach? . Messi ma jeszcze czas na sukcesy w reprezentacji , to gość który ma przed sobą całą karierę i jeszcze co najmniej kilka Mistrzostw Świata i ma czas na sukcesy. Messi pogrążając wiele razy Real Madryt , strzelając decydujące bramki w finałach Ligi Mistrzów pokazał , że w ważnych meczach nie zawodzi . Wczoraj mecz mu nie wyszedł , ale mecze nie wychodziły też Maradonie , czy np. Baggio który przestrzelił arcyważnego karnego w finale MŚ . Wyjątek potwierdza regułę , to ile oczekuje się od Messiego , tylko pokazuje jakim jest geniuszem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
wilq 1,8K

wilq

Użytkownik
I koło sie kręci,w ten sposób to możemy pisać na 40stron.Dla mnie piłkarz kompletny to właśnie piłkarz najlepszy.Szanuje Messiego,szanuje Aguero,szanuje Inieste itd ale żaden z nich nie zasłużył na to by nazwać go najlepszym.Nie ma najlepszego piłkarz i raczej nigdy nie będzie.Messi który grałby w innym zespole,z o wiele mniejszym wsparciem nie był by tym za kogo teraz uchodzi.O piłce noznej wiem dużo bo oprócz koszykówki od 96 siedze w nożnej ale nie przekładam tego na typy.
 
karmol2 6,8K

karmol2

Użytkownik
Od 20 lat nikt w Hiszpanii nie wygrał ligi cztery razy z rzędu, nikt też nie triumfował raz za razem w Lidze Mistrzów. Kiedyś musiał nadejść ten moment, kiedy Barcelona wreszcie czegoś nie wygra, ale każdy powinien obiektywnie przyznać, że ta drużyna gra niesamowity futbol. Chelsea awansowała dzięki solidnej defensywie i sporej dawce szczęścia (w dwumeczu 2 słupki, 2 poprzeczki, przestrzelony rzut karny...). Awans, trzeba przyznać, słuszny, bo żadnej niesprawiedliwości w tym dwumeczu nie było, a Barca sama jest sobie winna, bo nie wykorzystała komfortowej sytuacji, w jakiej się znajdowała.
Taki z Ciebie zagorzały kibic Barcelony, a nie wiesz, że Barca wygrała lige 3 razy z rzędu, a nie 4...? No chyba, że masz na myśli ten sezon i całkiem realne zgarnięcie tytułu przez Katalonie... ????
Co do meczu brawa dla Chelsea za wielką ambicje i poświecenie. Zasłużyli na awans i każdy kto piszę o 100% sytuacjach Barcy równie dobrze może dostac kontrargument, że ten zespół musi byc strasznie słaby skoro nie potrafi ich wykorzystac. (Ja tak nie uważam, lecz zwracam jedynie uwage, że ktoś taki może sie znaleźc..) Messiemu nikt nie odbiera, że jest świetnym piłkarzem ale widac, że przeżywa trudne chwile i nie jest to jego najlepszy czas. Tak jak ktoś wyżej wspomniał Guardiola nie jest jakimś wybitnym trenerem... Co prawda wprowadził kilka drobnych zmian ale tendencja tej drużyny do grania takim stylem jaki teraz prezentuje była już widoczna zanim objął stanowisko trenera. Jego słabośc (a moze i jego i zawodników) polega na tym, że nie potrafią dostosowac sie do warunków gry, które im nie odpowiadają... Jednym stylem gry mogli wygrywac kilka lat ale moim zdanie to się powoli kończy i choc Barca będzie cały czas groźnym przeciwnikiem to uważam, że jej dominacja dobiega końca...
Dziś z wielkim oczekiwaniem czekam na drugi półfinał i mam wielką nadzieję, że w finale ujrzymy przedstawiciela hiszpańskiej piłki ????
Pozdrawiam!
 
nolito 1,2K

nolito

Użytkownik
Taki z Ciebie zagorzały kibic Barcelony, a nie wiesz, że Barca wygrała lige 3 razy z rzędu, a nie 4...?
Wiem, i tak też przecież napisałem, podkreślając, jak trudno byłoby osiągnąć to, czego oczekiwano od Barcelony:
Od 20 lat nikt w Hiszpanii nie wygrał ligi cztery razy z rzędu, nikt też nie triumfował raz za razem w Lidze Mistrzów.
Tak jak ktoś wyżej wspomniał Guardiola nie jest jakimś wybitnym trenerem...
Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Jego sukcesy podpowiadają coś całkiem innego.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Taki z Ciebie zagorzały kibic Barcelony, a nie wiesz, że Barca wygrała lige 3 razy z rzędu, a nie 4...? No chyba, że masz na myśli ten sezon i całkiem realne zgarnięcie tytułu przez Katalonie...
:| Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Ostatnio 4 razy mistrzostwo w La Liga zdobyła Barcelona jakieś około 20 lat temu, na przełomie lat 90-94.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
wilq 1,8K

wilq

Użytkownik
Wiem, i tak też przecież napisałem, podkreślając, jak trudno byłoby osiągnąć to, czego oczekiwano od Barcelony:


Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Jego sukcesy podpowiadają coś całkiem innego.
Sukcesy jego drużyny a nie jego.Jego wkład to 10%.Główną role grają piłkarze.Nie bede więcej nic pisał,czekam tylko aż Guardiola odejdzie do klubu słabszego i tam zademonstruje swój nieprzeciętny coaching.Wtedy będzie mozna go oceniać
 
karmol2 6,8K

karmol2

Użytkownik
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Ostatnio 4 razy mistrzostwo w La Liga zdobyła Barcelona jakieś około 20 lat temu, na przełomie lat 90-94.
Uwierz mi, że czytac ze zrozumieniem potrafię i jeśli autor miał na myśli to o czy piszesz Ty to poprostu źle dobrał słowa i stąd taka, a nie inna interpretacja przeze mnie jego słów.
Pozdrawiam i bez napinki!
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Sukcesy jego drużyny a nie jego.
Reprezentacja Argentyny naszpikowana gwiazdami z żółtodziobem na ławce trenerskiej, mam tu na myśli Maradonę nic nie osiągnęła.
Analogicznie tak by było z Barceloną. Drużyna naszpikowana gwiazdami z debilem na ławce trenerskiej nic nie osiągnie.
Guardiola ułożył tych piłkarzy, drużyna stała się jednolitym kolektywem, trener dotarł do piłkarzy i stąd pojawiły się sukcesy.
Ale Wy dalej piszcie, że Guardiola to nikt... Że na treningu rzuci piłkę chłopakom i jedzie do domu na kawę. Może jakby Pep zdobył jedno, dwa, no może trzy trofea, to wtedy jeszcze zrozumiałbym waszą argumentację, ale teraz? On zdobył 13 trofeum na 16 możliwych.
W La Liga są na podobnym poziomie punktowym co przez ostatnie 3 sezony. W LM osiągnęli półfinał, to nie jest zły wynik. Zabrakło im trochę szczęścia w półfinale, &quot;gdyby&quot; Messi strzelił karnego tej całej dyskusji prawdopodobnie by nie było.
Aktualnie Klopp, Mourinho, Guardiola są najlepszymi trenerami w Europie, a może i na świecie. Taki Wenger do nich się AKTUALNIE nie umywa bo też prowadzi potężny klub z tradycjami, ale jakoś sukcesów brak...
 
K 33

kovalem

Użytkownik
Reprezentacja Argentyny naszpikowana gwiazdami z żółtodziobem na ławce trenerskiej, mam tu na myśli Maradonę nic nie osiągnęła.
Analogicznie tak by było z Barceloną. Drużyna naszpikowana gwiazdami z debilem na ławce trenerskiej nic nie osiągnie.
Guardiola ułożył tych piłkarzy, drużyna stała się jednolitym kolektywem, trener dotarł do piłkarzy i stąd pojawiły się sukcesy.
Ale Wy dalej piszcie, że Guardiola to nikt... Że na treningu rzuci piłkę chłopakom i jedzie do domu na kawę. Może jakby Pep zdobył jedno, dwa, no może trzy trofea, to wtedy jeszcze zrozumiałbym waszą argumentację, ale teraz? On zdobył 13 trofeum na 16 możliwych.
Okey, zdobył. Jednak żeby zapracować sobie miano wybitnego szkoleniowca, niech pójdzie do innej ligi się wykazać.
Albo niech zostanie w Barcelonie przez najbliższe 10 lat, to zobaczymy jak poradzi sobie bez Xaviego, Iniesty, starzejącego się Messiego. Niech za 10 lat wygra coś z &quot;cudowną młodzieżą Barcelony&quot; :cool:
 
wilq 1,8K

wilq

Użytkownik
Dokładnie,Guardiola siedzi w tej drużynie tak naprawde od lat.Zna ją jak własną kieszeń,Mourinho skacze z klubu do klubu i wszędzie odnosi jakieś sukcesy.Nie mozna dawać trenerowi który dopiero co zaczyna i to zaczyna z wielką drużyna statusu świetnego trenera.Wielu zaczyna od zera i z biegiem lat wyrabia sobie marke.A tu przychodzi koleś który ma w składzie takie tuzy jak messi,iniesta czy xavi którym nie trzeba mówić co mają robić z piłką.Tylko czasami niech ktoś zaraz mi nie wyskoczy że Mourinho nic nie osiągnąl z Realem itp.
 
maniaknhl 4

maniaknhl

Użytkownik
I koło sie kręci,w ten sposób to możemy pisać na 40stron.Dla mnie piłkarz kompletny to właśnie piłkarz najlepszy.Szanuje Messiego,szanuje Aguero,szanuje Inieste itd ale żaden z nich nie zasłużył na to by nazwać go najlepszym.Nie ma najlepszego piłkarz i raczej nigdy nie będzie.Messi który grałby w innym zespole,z o wiele mniejszym wsparciem nie był by tym za kogo teraz uchodzi.O piłce noznej wiem dużo bo oprócz koszykówki od 96 siedze w nożnej ale nie przekładam tego na typy.
Zgodze sie z Tobą co do messiego bez xaviego w pełni sił barcelonki nie ma hehe. A to że teraz jest duże poruszenie to świadczy o sezonowych kibicach barcelony którzy w większości z podstawówki nie wyszli hehe 3 lata temu barcelon zremisowała z chelsea i to barcelona słabiej grała a remis dał im awans. Wtedy to chlesea miała kilka dobrych sytuacji i też kilka słupków ale niekt sie o tym nie rozpisywał bo wiadomo że kibice chelsea to nie dzieci z podsawówki w dół!!! :razz:
 
9adrian2 37

9adrian2

Użytkownik
Otóż Drodzy Panowie, Messi czy Iniesta przed przyjściem Guardioli byli piłkarzami co najwyżej dobrymi o ciekawych perspektywach i nic więcej. Więc proszę nie piszcie bzdur, że Guardiola miał gotowy skład, skoro Pep wykreował z Messiego i Iniesty wielkie gwiazdy (talent to nie wszystko). Ponadto produktem Guardioli jest: Alves, Pique, Adriano, Busquets, Pedro Rodriguez, Thiago Alcantara, Alexis Sanchez, Cuenca, Montoya, Tello, Fontas + gotowy David Villa, Fabregas i Mascherano, którzy w momencie wejścia do kadry Barcelony posiadlai gotowe umiejętności do grania na najwyższym poziomie. Przecież wszyscy ci zawodnicy (poza Villą, Masche i Fabregasem) nie znaczyli zbyt wiele w piłkarskim świecie przed przyjściem Guardioli. Mam nadzieję, że już obaliłem bzdurę dotyczącą tego, iż Pep dostał gotowych piłkarzy i gotową maszynkę do zdobywania trofeów.
Guardiola jest trenerem wybitnym, ponieważ jako jedyny szkoleniowiec na świecie potrafił stworzyć coś tak niepowtarzalnego. Mourinho, Wenger czy Hiddink nie mają na tyle odwagi i jaj, żeby całkowicie ignorować taktykę przeciwnika i nakazać swoim zawodnikom grać zawsze swoje. To właśnie zrobił Pep - ośmieszył wszystkich szkoleniowców na świecie, którzy przed każdym spotkniem ligowym czy pucharowym wytężają umysły, jakby tu rozpracować rywala lub podporządkować się jego taktyce. Guardiola wraz ze swoim sztabem trenerskim olał to wszystko i poukładał tak swoją drużynę aby prezentowali ten niesamowity i niepowtarzalny styl w każdym meczu, nie ważne z kim grając. Kolejnym atutem szkoleniowca Blaugrany jest to, że jego kadra w większości jest złożona z wychowanków plus kilka gwiazd. Ponadto Guardiola jeszcze przed objęciem posady trenera w Barclonie A udowodnił, że jest świetnym trenerwem, wykonując niesamowtią robotę w Barcelonie B osiągając przy tym bardzo dobre wyniki. i co ztego, że Pep spędził całe życie w Katalonii - jakoś wychowankowie innych klubó, którzy podejmowali się pracy trenerskiej w swoich ukochanych klubach nie potrafili stworzyć czegoś tak spektakularnego co Guardiola.

Przestańcie nazywać kogoś sezonowcem, ponieważ sami nie macie prawa nazywać się pełnoprawnymi kibicami któregokolwiek z zagranicznych klubów (no chyba, że należycie do oficjalnego stwowarzyszenia kibiców w Polsce np. Manchesteru United, lub macie możliwość od czasu do czasu wyjechać na mecz &quot;swojego&quot; klubu), ale zarejestrowanie się na stronce fanowskiej lub obejrzenie od święta jakiegos spotkania nie czyni z nikogo pełnoprawnego kibica danego klubu.
Ja osobiście nie znosiłem Barcelony Rijkarda i jego poprzedników, zawsze życzyłem im porażki i ośmieszenia się w starciach z Realem. Jednak przepiękne zwycięstwo Barcy w 2009 roku w 1/4 LM z Bayernem Monachium 4:0, (nie tyle zo zwycięstwo, ale STYL w jakim Katalończycy wygrali), sprawiło, że pokochałem ich grę i wzbudziło mój największy podziw nad tym klubem. Od tej pory wręcz uwielbiam oglądać spotkania w wykonaniu Barcelony Guardioli i w każdym meczu życze im zwycięstwa, no może oprócz starć z innym hiszpańskim klubem Sevilla, do którego mam bardzo duzy sentyment i szacunek od 2006 roku. Jednak nie czuję się pełnoprawnym kibicem żadnej z tych drużyn, po prostu życzę im jak najlepiej i kocham ich grę. Teraz możecie mnie nazwać sezonowcem, bo jeśli Guardiola odejdzie z Katalonii i styl gry tejże drużyny się zmieni, to obawiam się, że wyniki osiągane przez Barcelonę staną mi się obojętne.
 
dawid.400 14K

dawid.400

Forum VIP
Śmiać mi się chce, jak czytam to, co piszecie. Skąd taka wielka nienawiść do Barcelony? Po meczu okazuje się, że wszyscy fani Arsenalu z całych sił dopingują Chelsea, swojego stołecznego wroga, życząc im jak najlepiej w meczu z FCB Wyobrażacie sobie kibiców Barcelony trzymających kciuki za Real?
Ja mam takie wrażenie że dzisiaj fani Barcelony z całych sił dopingują Bayern bo nienawidzą Realu. ;)
Nie wiem po co w ogólne ta dyskusja, awans ma Chelsea bo była lepsza i strzeliła więcej bramek a o to w tym wszystkim chodzi, jest jeden post który podsumowuje tą zbędną dyskusję i napinkę:
Dlaczego w sporcie zawsze wygrywa lepszy ? Bo wynik to sprawa obiektywna. Jeśli Chelsea strzela jedną bramkę, mając jedną sytuacje w całym meczu, a Barcelona nie strzela żadnej, mając 5 sytuacji to czy to oznacza, że ci drudzy są lepsi ? Nie, bo w piłce nożnej chodzi o STRZELANIE BRAMEK. Oczywiście Stanowski i Kowalczyk moga sobie dodawać punkty dla Barcelony za milion podań na środku boiska, ale nie o to chodziło Anglikom, gdy wymyślali tę dyscyplinę. Idąc dalej tym tropem. Czy gdyby Barcelona jeszcze w lepszym stylu rozgrywała mecze, ale była o wiele mniej skuteczna i zajmowałaby 10 miejsce w lidze, to czy zwolennicy teorii - lepszy nie zawsze wygrywa - powiedzieliby &quot;Barcelona i tak jest najlepsza w całej lidze, po prostu mają mniej szczęścia i piłka nie chce trafiać do siatki, NO ALE ŁADNIE GRAMY PIŁECZKĄ, jesteśmy lepsi&quot;. Wątpie. Takie stwierdzenie to idiotyzm. W piłce nożnej liczy się kto jest lepszy w trafianiu do prostokąta, a nie ilośc celnych podań czy umiejętność ładnego biegania i to jakie kryteria &quot;bycia lepszym&quot; przyjmują dziennikarze czy kibice nie ma znaczenia. Jest jeden obiektywny wskaźnik &quot;lepszości&quot; ilość trafień do bramki. I przy tym pozostańmy, bo jeszcze piłka ewoluuje w &quot;Taniec z Gwiazdami&quot; i po meczu Stano z Kowalem, bedą z trybun wybierać kto BYŁ LEPSZY.



PS. Oczywiście, jeśli jakaś drużyna wygra dzięki pomocy sędziów to wtedy zjawisko &quot;nie zawsze wygrywa lepszy&quot; może mieć miejsce. Ale to wyjątek.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
duda 380

duda

Użytkownik
Okey, zdobył. Jednak żeby zapracować sobie miano wybitnego szkoleniowca, niech pójdzie do innej ligi się wykazać
Ale spokojnie, jest młody i ma jeszcze czas. O Fergusonie też powiesz że jest przeciętny, no bo przecież trenuje tylko jeden klub od wielu wielu lat, nie zawsze wygrywa, ale prawda jest taka że jego wiedza i umiejętności są ogromne. Młody trener dopiero zdobywa doświadczenie, które zaprocentuje w kolejnych latach, nie miesiącach, latach.
Rozmowa o najlepszym trenerze na świecie, ma taki sam sens, jak dyskusja o najlepszym piłkarzu - czyli żaden, bo do konsensusu nie dojdziemy.
Ktoś przytoczył porównanie wczorajszej Chelsea do boksera. Ja powiem więcej, wczorajszy mecz można porównać do walki Muhammada Ali z George&#39;em Foremanem w Kinszasie. Ali bronił się przez większą część walki, przeciwnik osłabł, stracił czujność, wtedy Ali zaatakował nokautując rywala (zdobywając &#39;&#39;zwycięską&#39;&#39; bramkę na 2:2).
 
jagr 5,7K

jagr

Użytkownik
Nie wnikam w przepychanke między fanatykami klubów Barcelony/Realu i jeszcze pewnie Chelsi ale swoje musze napisać. Barcelona zagrała swoje ale gra się tak jak przeciwnik pozwala po raz kolejny w tym sezonie i mam nadziej ostatni Barca zagrała tak kiepsko w obronie przy stanie 2:0 dla Barcy następuje u nich jakies rozlusnienie czy coś w tym stylu i tracą po paru minutach bramkę tak samo było z Realem ,oni chyba myślieli że mecz sam sie wygra, nie stety co raz mniej zespołów już tak łatwo sie poddaje szczegolnie zespoły a angli są nie ustępliwe. Brak dyscypliny w obronie Alves hasa sobie jak chce do tego do chodzi kontuzja Pique i nie szczescie gotowe. Z przodu brak strzelców pokroju Messiego nie wiem czy wszyscy zauważyli że w Barcelonie nie ma zawodnika który jest w stanie kropnąc z dystansu tak jak naprzykład Ronaldo w Realu.Brak pomysłu na gra ,ileż można podawać piłke po obwodzie same pyckanie piłki nic nie daje bo ono nie stwarza żadnego zagrożenia dla bramki przeciwnika,liczą się strzały oddane na bramke rywala tylko one mogą zmusic do kapitulacji bramkarza. A kochana barca chciała poprostu wejsc do bramki i nie wiem jak pięknie grać z całym szacunkiem dla Guardioli ale czasami jego piłkarze powinni pomyśleć że lepiej jest czasami pobronic wyniku niż beżmyślnie go roztrwonic ,czasami wynik jest ważniejszy niż piękno gry,szczególnie na tym szczeblu rozgrywek .Dopuki do tej łysinki to nie dotrze doputy Barcelona będzie konczyć mecze z Chelsi w ten sposób.
 
sawas 27

sawas

Użytkownik
Kompletnie nie rozumiem argumentów o wyższości Barcelony we wczorajszym meczu. W przekroju całego sezonu wyniki Hiszpanów rzeczywiście są lepsze niż Anglików (np. miejsce w lidze) i być może jest to drużyna lepsza. W dwumeczu jednak Barcelona była zespołem zdecydowanie słabszym.
OKROPNIE oglądało mi się ich wczorajszą grę. Nie widziałem piękna. W Londynie jeszcze jako tako to wyglądało, ale wczoraj to było straszne bicie głową w mur. Nie można zarzucać Chelsea, że broniła całym zespołem - takie są zasady gry. Barcelona powinna pokazać swoją wyższość mimo wszystkich niesprzyjających okoliczności. To nie są zawody w ilości podań, czy rzutów rożnych. Wg mnie można wczoraj było pokonać Chelsea. To nie była i nie jest idealna drużyna. Istotą było znalezienie luki i wykorzystanie jej. Momentami było widać kompletną bezradność FCB, nie mieli pomysłu na kolejne akcje.
Wygrała więc drużyna lepsza.
 
expekt-betclic 293

expekt-betclic

Użytkownik
Nie zgadzam się kompletnie z opiniami, że Barcelona w dwumeczu była słabsza.
To ona dyktowała warunki gry w obu spotkaniach. W obu spotkaniach przez większość czasu była w posiadaniu piłki. Na Camp Nou w przeliczeniu na minuty to około 70 minut (na 90 możliwych) była przy piłce. To, że zabrakło pomysłu na ostatnie podanie, albo granie schematami, które przez &quot;autobus&quot; nie miały szanse na powodzenie to inna sprawa.
Moim zdaniem winnym odpadnięcia z ligi mistrzów jest Pep Guardiola. Na taki mecz należy mieć kilka koncepcji i schematów rozbicia obrony lub mieć pomysł na zaskoczenie. Gra Barcelony była irytująca. Albo granie środkiem, gdzie piłkarze Chelsea zagęszczali pole, albo rozciąganie gry, które nic nie wnosiły. Ile było strzałów z dystansu? Dlaczego Barcelona nie próbowała wciągnąć piłkarzy Chelsea i później przyśpieszyć.
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
John Terry: Zawiodłem kolegów​


John Terry cieszył się we wtorkowy wieczór z awansu swojej Chelsea Londyn do wielkiego finału Ligi Mistrzów, ale jego samego w nim zabraknie. Doświadczony Anglik w trakcie spotkania z Barceloną otrzymał czerwoną kartkę.

Pod koniec pierwszej połowy Terry delikatnie uderzył od tyłu podniesionym kolanem Alexisa Sancheza. Zagranie nie było mocne, jednak piłkarz Barcelony padł na murawę jak rażony piorunem Wszystko widział sędzia liniowy, który przekazał głównemu informację o zajściu. Temu nie zostało nic innego jak pokazać kapitanowi The Blues czerwoną kartkę i odesłać go pod prysznic.

Sam zainteresowany przyznał po spotkaniu, że nie powinien się w ten sposób zachowywać. - Obejrzałem powtórki telewizyjne i faktycznie nie wyglądało to zbyt dobrze. Nie powinien tego robić i jestem swoim zachowaniem bardzo rozczarowany - powiedział Terry.

- Wiem, że zawiodłem moich kolegów. Przeprosiłem ich już za to i chciałbym także przeprosić wszystkich kibiców Chelsea - zakończył Anglik.

Terry na pewno nie wystąpi w wielkim finale Ligi Mistrzów w Monachium, jednak niewykluczone, że UEFA nałoży na niego dodatkową karę. Media na Wyspach spekulują, że kapitan The Blues zostanie zawieszony nawet na trzy spotkania.

Źródło: PN
 
chrupek155 1

chrupek155

Użytkownik
Powiem tak, Ci którzy uwazaja ze Chelsea przeszła fartem są idiotami. Kazdy kto zna sie na piłce nożnej zgodzi sie ze mną że na takim poziomie, takie marki jak Barcelona czy Chelsea nie ma zadnej mowy o farcie. Poprostu TAKTYKA. Każdy zawodnik to profesjonalista i dzięki świetnej taktyce Di Matteo to niebiescy przeszli dalej, było widać w meczu że autobus Chelsea skupiony był na środku pola karnego nie na jego bokach. Specjalnie dopuszczali skrzydła aby ci próbowali dośrodkowac gdzie wiadome było że Barcelona w tym aspekcie gry zadnych szans nie miała. Jestem pełen podziwu gry Chelsea, w głupi sposob zachował sie Terry lecz nawet w 10 byli w stanie sie podnieśc i dokonać takiego czynu. BRAWO DLA CHELSEA
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom