bezpiecznik
Użytkownik
Mam prośbę do Ciebie i wszytkich doświadczonych typerów. Jeśli widzicie analizy, zachęcające do grania typów, które kolega porównał do samobójstwa, to napiszcie o tym przed faktem.Człowieku zrób sobie przerwę albo chociaż zastanów się nad tym co stawiasz i jak podchodzisz do meczów.
Twoje analizy to w 80% gadka szmatka, w 10% fakty i w 10% podsumowanie, które kończy się słowami typu "są po prostu lepsi".
Piszesz o zespołach, że są HOT, a grasz przeciwko nim?
Jeśli kibicujesz drużynom z Detroit i Pittsburgha, to ok, ale granie na nich z takimi przeciwnikami jak dzisiejszej nocy to przecież samobójstwo. Po czym dziwisz się, że przeważa kolor czerwony.
Żal mi niedoświadczonych, którzy korzystają z Twoich typów (na szczęście to nie jestem Ja).
Konstruktywna krytyka podniesie poziom tego działu i z pewnością będzie korzystna dla nas wszystkich.
Columbus Blue Jackets - Pittsburgh Penguins
Penguins OT@ 2,04 Pinnacle
Pingwiny w spotkaniu z Kings mocno zawiodły znawców i typerów tego działu.
Osobiście zagrałem w kierunku drużyny z Los Angeles po przeczytaniu analizy Lutka, jednak spotkanie jak dla mnie było bardzo wyrównane, w ostatniej tercji na tablicy było 2-2.
Dzisiejszy przeciwnik drużyny z Pittsburga to wg mnie zdecydowanie łatwiejszy przeciwnik niż Królowie i tutaj widzę okazję do przełamania złej passy dla Pingwinów. Nie ukrywam, że przekonuje mnie kurs zestawiony z drużyną Pens i ich wczorajsza postawa. Gdy przegrywali już 2:0 z Kings losy spotkania wydawały się przesądzone a jednak byli w stanie najpierw błyskawicznie odpowiedzieć po drugiej straconej bramce, a następnie doprowadzić do wyrównania.
Dziś analiza h2h wskazuje na faworyta Pingwiny (ostatnie 9 spotkań 8-0-1 dla Pens). Trzy porażki z rzędu dla drużyny z Pittsburga to skaza na honorze i byłaby to nagorsza czarna seria od kilku sezonów.
Widoczny jest brak kontuzjowanego Malkina, ale cieszy dobra dyspozycja Crosbego i Kunitza. Poza tym w składzie Pens zagra James Neil, który z pewnością miło wspomina ostatni występ przeciw ekipie z Columbus (skompletował hat-tricka).
W Blue Jackets po znakiem zapytania stoi występ Siergieja Bobrowskiego, który wczoraj nie trenował i jego brak w bramce będzie sporym osłabieniem.
Zachęcam do konstruktywnej krytyki!