botshek
Użytkownik
Pittsburgh - Vancouver
Vancouver 60'
2,60
Unibet
Spotkanie, które będzie chyba hitem dzisiejszej nocy. Kilka zdan uzasadnienia dlaczego wybrałem win Canucks:
- bramka: pojedynek Fleury i Luongo, chyba nikt nie zaprzeczy, że Luongo jest w zdecydowanie lepszej formie w tym sezonie, Fleury ma momenty przebudzenia, ale potrafi zaskoczyć niejedna niefortunną interwencją, a dziś szans do takich interwencji będzie sporo.
- gra w PP: Pingwiny to czołówka ligi jeśli chodzi o minuty karne, ale jakie to ma znaczenie w tym spotkaniu, a no takie, że Orki są liderem w grze w przewadze w meczach wyjazdowych (33%). Średnio Penguins łapią około 17 minut kar co stwarza wielką szansę na zdobycie kilku bramek w przewadze, oby Orki wykorzystały takie prezenty jak wczoraj Toronto.
- wiem, że nie porównuje się dzisiejszego meczu pomiędzy tymi drużynami do meczów z zeszłych sezonów, ale ciekawostką jest to, że Orki zdecydowanie lepiej radzą sobie z Pingwinami na ich terenie. Ostatni raz Pens wygrali u siebie z Orkami w 2000 roku.
Także liczę, że dziś orki połkną malutkie Pingwiny, a bracia Sedin dadzą porządną lekcję Sidowi i Malkinowi.
Vancouver 60'
2,60
Unibet
Spotkanie, które będzie chyba hitem dzisiejszej nocy. Kilka zdan uzasadnienia dlaczego wybrałem win Canucks:
- bramka: pojedynek Fleury i Luongo, chyba nikt nie zaprzeczy, że Luongo jest w zdecydowanie lepszej formie w tym sezonie, Fleury ma momenty przebudzenia, ale potrafi zaskoczyć niejedna niefortunną interwencją, a dziś szans do takich interwencji będzie sporo.
- gra w PP: Pingwiny to czołówka ligi jeśli chodzi o minuty karne, ale jakie to ma znaczenie w tym spotkaniu, a no takie, że Orki są liderem w grze w przewadze w meczach wyjazdowych (33%). Średnio Penguins łapią około 17 minut kar co stwarza wielką szansę na zdobycie kilku bramek w przewadze, oby Orki wykorzystały takie prezenty jak wczoraj Toronto.
- wiem, że nie porównuje się dzisiejszego meczu pomiędzy tymi drużynami do meczów z zeszłych sezonów, ale ciekawostką jest to, że Orki zdecydowanie lepiej radzą sobie z Pingwinami na ich terenie. Ostatni raz Pens wygrali u siebie z Orkami w 2000 roku.
Także liczę, że dziś orki połkną malutkie Pingwiny, a bracia Sedin dadzą porządną lekcję Sidowi i Malkinowi.