NHL - sezon 2008/2009

[bufu]

Też tak sadzę, że trzeba mieć nosa i szczęście. Nawiązując do meczu Detroit - Colorado, które mogłem oglądać to Colorado miało dużo szczęścia i głównie dzięki bramkarzowi nie przegrali bo w tym meczu w świetnej formie był to co on bronił nic tylko wstać i bić brawo dla niego ????????

 

[vader]

Ja mam swoją głupią teorię...
W poniedziałki bardzo rzadko gram. Bo jakoś zawsze w poniedziałki było łatwiej o "niespodzianki".
Co do meczu DET. Powtórzę kolejny raz... Granie meczu NHL gdzie kurs jest w regulaminowym czasie @1.5 - @1.6 prędzej czy później oznacza samobójstwo. Liga jest tak wyrównana, że każdy może pokonać każdego.
A przy takim kursie trzeba się gruuubo zastanowić aby zagrać.
Osgood ostatnio mało grał. Conklin większość startował.
Raycroft notował głównie overy w tym sezonie. Poza meczem z Anaheim.
Każdy bramkarz kiedyś musi mieć "dzień konia". Nawet najgorszy...
Wczoraj kolega podczas 1 tercji jak było 2-0 napisał do mnie na GG bo chciał dać kontre na over. Zagrał DET. Chciał skontrować na live overem.
Wycinek rozmowy na GG.
Reasumując przesłanie: Nie opłaca się grać NHL przy kursach @1.50 - @1.60 regulaminowy czas.

 

[thmx]

Vader to wcale nie jest głupia teoria ... wystarczy spojrzeć na wczorajsze wyniki : "faworyci" - Detroit LOST, Linkoping LOST, Blues Espoo LOST, Slavia LOST ???? - jedyny "faworyt", który wczoraj nie zawiódł to Slovan.
Zauważcie, że sporo "wałków" jest wóczas, gdy rozgrywany jest 1 mecz w danej lidze.
Tak więc to nie jest wcale głupie rozumowanie. Poniedziałki i piątki to dla mnie dni na sporo niespodzianek i warto czasami zaryzykować na "zonka", albo odpuścić sobie meczyk :kwasny4565:

Sorry za wpis odbiegający trochę od tematu :wink:

 

[vader]

THMX napisałem głupia bo część ludzi twierdzi, że gra w poniedziałki to gra jak w każdy inny dzień tygodnia. A ja jak gram w poniedziałki to wyłącznie na dogi szukając "niespodzianek".
Ostatnio ktoś mnie zapytał czy gram codziennie. Odpowiedziałem krótko: Nie gram w poniedziałki
THMX wpis nie odbiega od tematu. Każdy ma swoje teorie które można zaprezentować jeśli są sensowne. Miło, że "tutaj" coś napiszesz ????

 

[mest1987]

Ja niestety wczoraj trochę umoczyłem grając na detroit. Odbiję sobie w meczu z San Jose (mam nadzieję). Wtedy detroit powinno być bardziej zmotywowane i dwie porażki z rzędu zdarzają się im bardzo rzadko, a San Jose też musi kiedyś przegrać. Dzisiaj kibicuję N.Y. Rangers. Pozdrawiam

 

[botshek]

New York Islanders - Washington Capitals 1.90
2008-12-17 01:00
Hokej na lodzie - NHL
Zwycięzca meczu:2
Analiza:
Zestawiając ryzyko podejmowanego typu oraz kurs na Caps to zdecydowanie jeden z lepszych i „pewniejszych” meczów na dzisiejszą noc. Chociaż każdy wie, że pewniaków nie ma tym bardziej w NHL.Zacznijmy od drużyny gospodarzy NY Islanders. Jest to ostatnia w tej chwili drużyna sezonu zasadniczego. W swoim dorobku mają 22 punkty, są też ostatnią drużyna pod względem straconych bramek, ich dziurawa obrona pozwoliła już na pokonanie bramkarza aż 110 krotnie w 30 meczach. Nie lepiej wygląda tez sprawa zdobywania bramek przez Wyspiarzy, należą także do ścisłej koncówki ligi. Optymizmem też nie napawa forma i seria 6 porażek z rzędu. Niektórzy będą liczyć pewnie na przełamanie, ale nie w tym meczu nie z drużyną Capitals. Washington zdecydowanie na fali wznoszącej trzy ostatnie wygrane nad nie byle kim na pewno podniosły morale drużyny. Wygrane z Montrealem, Ottawą i Bostonem nie mogą być przypadkiem. W dzisiejszym meczu do składu powraca drugi na liście punktujących Capitalsów Nicklas Backstrom czyli ofensywa, która poradziła sobie z Montrealem i Ottawą będzie dziś jeszcze mcniejsza i skuteczniejsza, a co w konfrontacji z dziurawą jak ser szwajcarski obroną Islanders może przynieść grad bramek. I oby tak było. GO CAPS GO!!!

Z ciekawszych typów na dziś nad którymi się zastanawiam:
ML na Toronto
2 na Chicago ​

 

[odi]

Carolina Hurricanes - Montreal Canadiens (ML)

Typ : 2

Kurs: 2.03

Analiza: Ostatnie dwie gry w wykonaniu hokeistów z Montrealu to poprostu koszmar, głównie koszmar w ofensywie. Jak zespół posiadający tak wielu mega utalentowanych ofensywnie nastawionych graczy może strzelać w grze z rywalami całkowicie w ich zasięgu tylko dwie bramki ? Niewytłumaczalne ... Dziś ofensywa MON powinna sobie to odbić z nawiązką, bo w Carolinie ciągle zastanawiają się co jest przyczyną tak słabych występów zespołu w tym sezonie. Hurricanes liczą na uśmiech losu i zwycięstwo w meczu z Canadiens, zdają sobie jednak sprawe że będzie to trudne lecz historia spotkań obu zespołów na lodowisku CAR przemawia za zespołem gospodarzy. Carolina całkiem niedawno zmieniła trenera i podjeła wszelkie starania do zmienienia stylu gry, pracowano zwłaszcza nad ofensywą, teraz jednak gdy minął pierwszy czas nowego "kołcza"i pojawiają się pierwsze oceny jego pracy, pojawiają się wnioski że praktycznie nic w CAR się nie zmieniło ... Grają tak samo źle jak grali i tracą już 8 punktów w Southeast Division do prowadzącego Washhingtonu. Hurricanes zdobyli więcej niż trzy bramki tylko raz w ich ostatnich 10 meczach, problem ofensywy w Carolinie pozostaje więc nierozwiązany, a jak tu wygrywać mecze gdy nie strzela się goli ? Dobrze obrazuje ten kryzys ofensywy CAR sytuacja w ich ostatnim meczu z NYR, kiedy to mieli szanse przypieczętować swoją wygraną golem grając w przewadze 5 na 3, skończyło się to jednak upokarzającym rozegraniem krążka i w tak miażdzącej przewadze CAR zdołało oddać tylko 3 niezbyt groźne strzały na bramke Rangers. Brak umiejętności gry w przewadze to kolejny olbrzymi minus tej ekipy , pod tym względem Carolina jest najgorszym zespołem Konferencji Wschodniej. Co ciekawe, równie cięzko w Power Play idzie ostatnio Montrealowi który nie strzelił bramki w PP już od 8 listopada i notuje jeden z najgorszych okresów dla siebie w tym sezonie. Właśnie słabe gry w przewadze były głownym powodem przegranych Canadiens z Tampa Bay oraz ostatnio z Washington Capitals. O ile jednak u Canadiens można oczekiwać poprawy o tyle w Carolinie można się o nią chyba tylko modlić, potencjał obu zespołów jest diametralnie różny, także cele o jakie walczą pokazują dobitnie kto tutaj będzie dyktował warunki. W bramce MON po raz kolejny Jaroslav Halak, gra świetnie czego niestety nie wykorzystują jego koledzy, marnując okazje za okazją, myśle jednak że dziś o bramke MON możemy być spokojni. W bramce CAR wystąpi Cam Ward, jego powrót do bramki w meczu z Rangersami mimo puszczenia 3 bramek był udany, lecz ślady po kontuzji napewno zostały, jak będzie bronił dziś ? Zobaczymy. Montreal bez swojego kapitana Saku Koivu, lecz akurat w Canadiens naprawde ma kto grać i strzelać więc o braki kadrowe bym się nie martwił, krótkie podsumowanie, słaba ekipa CAR nie powinna postawić dużych wymagań Montrealowi, jeśli tylko ten popracował troche nad grą w PP powinien spokojnie wygrać to spotkanie, na wszelki wypadek jednak polecam po ML.

 

[maritos]

Witajcie Panowie,

myślę, że powinniśmy tutaj poruszyć temat korupcji czy jak kto woli za bardzo "troszczących" się o wynik sędziów w meczu Carolina vs Montreal. Kto oglądał mecz napewno go bolało, że jest świadkiem czegoś co nie powinno mieć miejsca. Sędziowie wypatrywali najmniejsze uderzeniem kijem o nogę rewala i dawali kary, gdzie takie lekkie uderzenia to codzienność i kar za to się nie daje. Niestety sędziowie zaprezentowali na moich oczach parę innych bubli. Mianowicie wyglądało to na zmowę ponieważ cwaniaki z Caroliny z premedytacją symulowali aby tylko można było stwierdzić karę a sędziowie bez namysłu odgwizdywali niesłuszne kary - trochę mi to przypominało mecz piłkarski. Mało tego niech sędziowie odgwizdują takie kary, ale nie do jasnej ****** - oni tylko takie postępowanie mieli wobec gospodarzy bo goście na ławkę kar usiedli góra 3 razy:| Po obliczeniu kar Montrealu każdy mógłby wyliczyć, że połowę czasu - 30 minut Carolina grała w przewadze a gdy tylko było 5on5 i MTL zaczął atakować do odrazu kara - żałosne. Jeszcze jedno śmieję się teraz w oczy Carolinie, że te niedorozwoje grając praktycznie non stop w przedzadze dopiero prowadziło z MTL równą grę, bo gdy było 5on5 to MTL był 100x lepszy. W 3 tercji już chyba jaj nie było, ale co z tego jeśli zawodznicy MTL już byli tak ostrożni, że bali się dotknąć zawodników CAR, którzy grali sobie w najlepsze. Jak dla mnie skandal !!!
I jeszcze cytat:

""When we're moving our feet and their stick's in the air, that's the way the game's called now," Staal said. "They're going to call them. A lot of them were hooks and trips and there's not much a ref can do but call a penalty."
Prosiłbym o dyskusję na ten temat, bo wg mnie jest to ważne.

Pozdrawiam Maritos

 

[odi]

Uzupełniając post wyżej dodam suchą statystyke :
- 11 kar dwuminutowych dla MON , 2 kary dwuminutowe dla CAR
- Cztery sytuacje 5 na 3 dla CAR , z tego padły dwa gole ...
- Nieuznana prawdopodobnie prawidłowo zdobyta bramka MON
- Bodajże dwie kary odgwizdane w momencie gdy krążek znalazł się w bramce CAR, lecz sędziowie wcześniej dopatrzyli się przewinienia ekipy MON

A licznym niedowiarkom którzy twierdzą że korupcja jest całkowicie Polskim dziełem i nie ma prawa zaistnieć w tak "zacnym" kraju jak USA proponuje choćby lekture tego materiału http://en.wikipedia.org/wiki/Original_Six#Corruption w języku angielskim.

 

[juanroman08]

Nie oglądałem spotkania ale z chęcią sobie ściągnę i obejrzę, bo jest to bardzo ciekawa sprawa jeżeli takie jaja mają już miejsce w NHL. I nie powiem że byłem dość mocno zdziwiony gdy zobaczyłem 3:2 dla Huraganów dziś rano i taką masę kar dla MTL :|

 

[maritos]

Zapraszm do lektury

VS

:hokej: Minnesota Wild - Calgary Flames [ Typ:1 @ kurs: 2,20]

Analiza: Dziś w nocy rozegra się mecz Minnesota Wild vs Calgary Flames. W tym meczu wbrew ostatnich słabych wyników "Dzikich" faworytami są właśnie oni i podzielam zdanie buków wystawiając niższy kurs na gospodarzy. Minnesota ostatnio nie wygląda najlepiej, gdyż mają już 5 lose z rzędu. Seria ta zaczęła się u nich na lodowisku od przegranej z Vancouverem a następnie mieli 4 mecze wyjazdowe które przegrali i dziś ponownie wracają do siebie - na własną taflę. Jestem zdania, że tam gdzie się to wszystko zaczęło tam się skończy i obejrzymy wkońcu wygraną Wild ! Takie serie ogólnie Minnesocie zdarzają się rzadko także 6 lose jest jeszcze bardziej mniej prawdopodobny. Jeśli chodzi o Calagry to idzie im z wygrywaniem jak na nich ostatnio bardzo dobrze - za dobrze... mieli ładną serię, że było 4/5 win, ale teraz już wracają do standardu. Przegrana z Floridą, Red Wings (w meczu praktycznie wygranym) i dotkliwa Montrealem. W sumie nie wierze w dalszy "czar" Calgary, bo naprawdę ich ekipa w stasunku do poprzedniego sezonu jest słabsza i nie ma co tutaj liczyć na długi "koks" tej drużyny. Wczoraj Płomienie rozegrały mecz z St Louis wygrywając 6:3 - w tym meczu kapitan Iginla zaliczył 4 ptk (2gole i 2 asysty), ale mimo wszystko mecz nie był wcale dla mnie taki jasny, ponieważ St Louis potrafiło przy stanie 4:0 strzelić 3 brameczki o ile dobrze pamiętam. Jeszcze powinienem chyba wspomnieć trochę o meczach Wild, bo przecież oni też graja. Ostatnio (2 dni temu) grali z Anaheim i mecz zakończył się wynikiem 4:2. W sumie to nie jest niespodzianka, ponieważ Kaczki na własnym lodzie to mocna forteca. Wcześniej przegrali z Los Angles Kings 3:1, którzy na własnym lodzie to potwory i wygrzebanie u nich punków to nie lada wyczyn o czym przekonało się ostatnio Sharks ( wygrywając dopiero po dogrywce ). Jeszcze wcześniej trafili na Phoenix Coyotes - niestety Minnesota miała akurat pecha, ponieważ Coyotes zdołało się w ciągu jednego meczu nieźle rozpędzić i grali na super poziomie stwarzając dużo problemów nie tylko Minnesocie, ale innym czołowym zespołom. Docieramy już do pierwszych 2 przegranych meczy, które właśnie rozpoczęły tą źlą serię mecz z Vancouver i Nashville, które przegrali 1:0 i 2:1 czyli mecze te były bardzo wyrównane. Dobra koniec tematu ostatnich meczy Wild i przejdę do rzeczy, które będą bronią Wild na Płomienie. Bardzo dużo nadziej pokładam w rewelacyjną grę Minnesoty w PowerPlay (24,4 PP%) co daje im 4 pozycję w lidze pod tym względem. Sama dobra gra w PP to nic, bo przecież muszą być okazje do tego i tutaj właśnie sprzyja przeciwnik, który kary bardzo lubi (~17min/mecz, czyli 8/9 kar). Spodziewam się co najmniej 1 bramki z PP dla Wild. Jeśli chodzi o grę w osłabieniu to CGY ma czym się pochwalić - 85,2 PK% (4 pozycja) a Wild 88,4 PK% (3 pozycja), lecz pamiętajmy, że gdy jest starcie pomiędzy bardzo dobrą grą PK a bardzo dobrą grą w PP to zawsze wygra bardzo dobra gra w PP. W PP CGY jest średnie a przy rzadkich karach Minneosty i przy ich dobrej grze w PK (lepszej o aż 3 %) raczej im będzie bardzo ciężko o bramkę. Warto napisać także, że średnia strzelonych bramek do straconych w przypadku CGY jest mało zadowalająca ponieważ jest ujemna i przestawia się następująco 2.97strz./3.00str. Pamiętajmy, że jest to statystyka z meczy u siebie i na wyjeździe, gdzie na wyjeździe wygląda to jeszcze gorzej. W ostatnich 5 meczach statystki strzelone/stracone wyglądają podobnie i przekłada się ta statystyka na grę. Minnesota z utrzymaniem dodatniego stosunku nie ma problemów - 2,52strz/2,28str. Ze statystyk jak i z gry każdy może zauważyć, że Minnesota obronę ma przednią, przez którą ciężko się przedostać. Niestety nie można tego powiedzieć o Flames, którym strzelić bramę nie jest trudno co pokazało Red Wings strzelając 3 bramki rzutem na taśmę w ostatniej tercji. Teoretycznie atak CGY już z deczka na wyczerpaniu, bo tam gra tylko Iginla, Camaleri i strzela i niekoniecznie gole Phunuf. Ogólnie ich I linia jeszcze gra bardzo dobrze, ale reszta to już nie wygląda tak kolorowo. Jakoś nie widzę jak przechodzą i strzelają Minnesocie te statystyczne 3 gole tym bardziej, że chłopaki się wystrzelali w meczu z St Louis a czeka ich po meczu z Wild ciężki mecze z Chicago, poza tym wczoraj już grali i przygotowania do tego meczu napewno mają marne. I chyba czas na najważniejszą wiadomość - wraca do drużyny wkońcu ich "Bóg ataku" Marian Gaborik, który już ostatnio nie opuszczał żadnego treningu i jest w pełnej formie. Myślę, że jego pojawienie się w ekipie dodatkowo zmotywuje chłopaków do gry i dodatkowo publiczność zrobi swoje ???? Dziś stawiam na przełamanie WILD. GO Wild GO !!!
​

 

[rex]

Spotkanie: Minnesota Wild - Calgary Flames (rozgrywany 18.12.2008r.)
Typ: When Will Game End (In Penalty Shoot-out)
Kurs: 6.50
Bukmacher: Gamebookers

Analiza:
Minnesota nie wygrała, ani nie zremisowała przez ostatnich 5 meczy. Ale nie były to przegrane bardzo wielkie, ponieważ kończyły się co najwyżej różnicą straty 2 goli. Minnesota ma dziś atut własnej tafli, ale nie jest w tym momencie taka silna by wygrać ten mecz czysto. Remis w tym spotkaniu bardzo prawdopodobny... Dlaczego? Otóż:

05/11/08 Calgary vs. Phoenix Coyotes P - 2:4
12/12-08 Phoenix Coyotes vs. Minnesota 3:1

W powyższych meczach obie dzisiejsze drużyny przegrały z Phoenix różnicą 2 goli - czyli wskazuje to na, że prezentują podobny poziom. Minnesota nawet grała na wyjeździe w tym meczu - więc mam dla niej większy respect, a że w ostatnich meczach sobie nie radzi (brak skuteczności) to Calgary nie będzie miało łatwo ponieważ Minnesota nie jest tak do końca słaba - ostatnio przegrana z Anaheim 4:2 (te ich 2 gole już coś znaczą, bo Anaheim to drużyna wyższej klasy).
Na remis przemawia również historia:
04/04-08 NHL Minnesota vs. Calgary 3:1
24/02-08 NHL Minnesota vs. Calgary 1:2
17/01-08 NHL Minnesota vs. Calgary 2:2
Wyniki oscylują wokół remisu.

Kolejne mecze do analizy:
04/12-08 NHL Minnesota vs. St Louis 4:0
17/12-08 NHL St Louis vs. Calgary 3:6
W powyższych meczach Minnesota jak i Calgary wygrało podobną ilością goli nad drużyną St Louis. Wniosek taki: obie drużyny prezentują się na podobnym poziomie.
Dodam jeszcze, że kurs na ten remis w większości buków jest w granicach 3.90 (czyli jest spora szansa na remis wg buków) a w innym dzisiejszym spotkaniu: Buffalo Sabres - New Jersey Devils jest kurs 3.60. Ja myśle, że ten 3.60 jest zachęcający przez co podejrzany, dlatego wybrałem mecz Minnesoty, który również ma obniżony kurs ale tylko do 3.90 (średnio) co stwarza mi sie wydaje większe prawdopodobieństwo remisu. Daje typ, że zwycięstwo rozstrzygnie się po rzutach karnych, bo patrząc na tabele mecze między tymi drużynami w większości rozstrzygały się w rzutach karnych co daje spore szanse, że będzie dziś to samo.

 

[odi]

NY Rangers at Los Angeles (ML)

Typ : 1

Kurs: 1.92

Analiza: Po kilku mniej udanych występach, oraz dyspozycji zwanej "grą w kratke" w Nowym Jorku nadszedł czas na serie zwycięstw i wszyscy są o tym święcie przekonani. Aby jednak zwyciężyć po raz trzeci z rzędu, trzeba będzie dziś pokonać LA Kings i to na ich terenie gdzie są w tym sezonie niesamowicie groźni. Ostatnie tygodnie to dla NY Rangers istna huśtawka, 3 wygrane mecze pod koniec listopada a potem seria dziwnych występów w których na sześć meczy aż cztery razy "Strażnicy" schodzili pokonani. Ostatnie dwie gry były już jednak ustabilizowaniem formy NYR, dwukrotne wygrane z CAR oraz ANA umocniły Rangers na ich wysokiej pozycji, a dzisiejsza gra będzie 300 dla ich trenera Toma Renney'a. Głównymi postaciami w zespole Rangers są ostatnio Chris Drury, Nigel Dawes oraz Nikolai Zherdev, do swojej dobrej formy powrócił definitywnie Henrik Lundqvist, dobra postawa Rangers w tym sezonie ma swoje odzwierciedlenie w tabeli Atlantic Division gdzie są niekwestionowanym liderem. "Strażnicy" nie mogą jednak pozwolić sobie na zlekceważenie rywala, LA udowodniło choćby ostatnio w meczu z San Jose że sa śmiertelnie niebezpieczni nawet dla najlepszych. Forma LA jest zawsze sporą niespodzianką, zespół ten z pewnością nie potrafi utrzymać stałej dyspozycji ale ich "wystrzały" sprawiają że nie należy się spodziewać łatwego meczu gdy gra się przeciwko "Królom". Kings w meczu z Sharks oddali więcej strzałów niż rywale, lecz słaba skuteczność w PP sprawiła że to Rekiny ostatecznie wygrały. LA przystąpi do tego spotkania bez bramkarza Erika Ersberga ktory odniósł ostatnio kontuzje pachwiny, w bramce zobaczymy więc Jasona LaBarbere który jest byłym graczem NYR. Jeśli pod uwage weźmiemy defensywy obu zespołów to bez porównania lepszym teamem jest New York Rangers, z Lundqvistem w bramce i nieustępliwymi obrońcami potrafią zatrzymać każdego (jak choćby ANA w ostatnim spotkaniu), ostatni bardzo dobry choć przegrany występ LA przeciwko Sharks być może zwiastuje że dziś zagrają gorszy mecz, trzeba być jednak ostrożnym w grze na Rangers więc jak zwykle typ na nich to typ z ML

 

[botshek]

Teoretycznie atak CGY już z deczka na wyczerpaniu, bo tam gra tylko Iginla, Camaleri i strzela i niekoniecznie gole Phunuf.

hmm ja tam widze lepszych strzelców niz Phaneuf..... 10 bramek ma tez Bourque, 9 Moss, Bertuzzi i Langkow po 7 takze nei jest źle. W dzisiejszym meczu wygra ten kto bedzie lepiej bronil.........

mój ty CGY ML

 

[rex]

13/12/2008 NHL Calgary vs. Florida P - 2:2
2:2 (OT)
2:3 (Po karnych)
11/12/2008 NHL Detroit Red Wings vs. Calgary P - 3:3
4:3 (OT)

Po ostatnich przegranych meczach (i to w jaki sposób), apetyt Calgary wzrośnie i myśle, że nie odpuszczą mimo wszystko dzisiejszego spotkania.

 

[juanroman08]

Vancouver Canucks vs. Edmonton Oilers
Typ: 1 [1,90]
No cóż chyba najwyższa pora powrócić do analizek :-D. Dziś zapraszam do Vancouver gdzie gospodarze podejmą Olejarzy z Edmonton. Zacznę może od gości, którzy w sobotę odprawili z kwitkiem Orki na własnym lodzie 3:0, ale już wczoraj także u siebie, polegli z Chicago 2:9. Decydująca wczoraj okazała się druga tercja w której Blackchawks zdobyli 5 bramek. Warto tez zauważyć, że 4 z 9 jakie zdobyła wczoraj drużyna gości, były PP. To tak naprawdę świadczy marnie o PK Edków, ponieważ wczoraj wyłapali 6 kar i 4 się srogo zemściły, właściwie nie ma się co dziwić gdyż Edmonton jest 2 w kolejności najgorszych pod tym względem ze wskaźnikiem 75,2%. Tak więc w tym bym upatrywał szansę Vancouver, oczywiście wykorzystywanie szans PP, jest bardzo ważne ale dla niektórych drużyn jest to ciężka sztuka, jeśli chodzi o Orki to prezentują się w tym średnio, chyba najlepiej opisujące słowo ich wskaźnik 18,7%. Idąc dalej Canucks ostatnio grają w kratkę, czego dowodem jest bilans 4-5-1 w ostatnich 10 spotkaniach. Ostatnie spotkanie Vancouver wygrało 5-3 z FLA i tym samym rozpoczęło serie meczy u siebie i myśle że jest to odpowiednia pora na serię zwycięstw dziś Edmonton, niedługo Chicago, a zaraz po nich Anaheim także droga łatwa nie jest jednak znając potencjał kadrowy i patrząc na to że zbyt wielkich problemów z kontuzjami nie mają oczywiscie poza Luongo. Fakt, że ostatnio broniący Schneider nie jest ideałem gdyż wpuszczał średnio po 3 bramki jednak, komentarze na jego temat są pochlebne więc nie musi być to wcale słaby punkt. Kończąc pokładam nadzieję w Demitrze, który ostatnio dobrze sobie radzi co także odbija się na zespole. Podsumowując typ pewniakiem nie jest ale przy dobrym PP, Canucks mogą się dziś pokusić o ładny rewanż na Oilers.
Pozdrawiam Cziki Cziki :jezora:

 

[odi]

O odpuszczaniu ze strony Calgary nie ma mowy, ale do MIN wraca dziś ich gwiazda Marian Gaborik i to napewno duży plus dla ekipy Wild, jeśli odpowiednio zabezpieczą swoją bramke i wykorzystają gry w przewadze to Calgary będzie miało ciężko

 

[botshek]

O odpuszczaniu ze strony Calgary nie ma mowy, ale do MIN wraca dziś ich gwiazda Marian Gaborik i to napewno duży plus dla ekipy Wild, jeśli odpowiednio zabezpieczą swoją bramke i wykorzystają gry w przewadze to Calgary będzie miało ciężko

dokładnie Gaborik wraca, ale czy będzie to powrót przez wielkie P.... zobaczymy, tak jak wspomniałem wyżej dziś wygra ten kto lepiej zamuruje bramkę bo ofensywy są mocne.

 

[maritos]

Fakt ofensywy mocne ???? Napisałem Phunuf, bo chciałem wymienić tych co dobrze graja (punktują) a nie tych co strzelają bramki... Mimo wszystko atak Wild jest nieznacznie lepszy - obejrzałem statystyki z góry do dolu;p, ale przyjmijmy, że równe (bo to tylko statystyki) a jeśli chodzi o obronę to chyba nie trzeba mówić kto tutaj jest drużyną defensywną...

Pozdrawiam Maritos

 

[juanroman08]

Jakież to szczęście dla mnie i Minnesoty że Marian wraca po tylu dniach, ciężkich przepraw. Fakt, że nie można od niego wymagać od razu gwiazdki z nieba, ale gdyby przypadkiem udało mu sie dzisiaj zdobyć bramkę, będzie to bardzo dobry prognostyk na kolejne spotkania, ja już jestem mega zadowolony bo liczę na to że dziś Wild pogonią Płomienie ????