NHL Season 2014/2015

[bezpiecznik]

Philadelphia Flyers vs Colorado Avalanche

Wydaje mi się, że faworyzowanie gospodarzy z Wells Fargo Center spowodowane jest dwoma zwycięstwami z Panthers i Oilers oraz kiepską dyspozycją Avalanche w ostatnim czasie.
Lawiny wprawdzie przełamały passę trzech porażek z rzędu, ale to jak drużyna prezentuje się w porównaniu z rokiem poprzednim rozczarowuje.
Jednak upatruję dzisiaj ich wyjazdowego sukcesu i wkroczenia w nową, bardziej owocną, fazę sezonu.
W bramce Colorado zobaczymy dziś ponownie Reto Berra, który przyczynił się do ostatniego zwycięstwa z Toronto Maple Leafs po serii karnych.
Po drugiej stronie Steve Mason, kóry spisuje się ostatnio przyzwoicie jednak kiedy bronił przeciw Avs jego druzyna przegrała większość bo aż 5 z 7 spotkań.
Spodziewam się dziś takiej samej determinacji w ofensywie po stronie zespołu z Denver jak w ostatnim meczu z Leafs. Avalanche potrzebują tego kolejnego z rzędu zwycięstwa aby odzyskać pewność siebie. Pewnym punktem zespołu bedą z pewnoscią Duchene, Johnson i MacKinnon. Wierzę, że dziś Colorado zrehabilituje się swoim fanom za marny początek sezonu.

Colorado Avalanche OT 2,18 Pinnacle

 

[wonderkido]

Ottawa Senators - Winnipeg Jets
Ottawa OT |1.73| Unibet

Senatorzy po solidnym rozpoczęciu sezonu, mają przed sobą kolejny mecz w domu, tym razem z Odrzutowcami. Z ekipą za, którą nie do końca potrafię rozgryźć, mając solidnych grajków. Mający zawodników, którzy sporo oddają strzałów, starają się namieszać w lidze, ale jak co do czego przychodzi to nawet nie grają w playoff. Powerplay również stoi pod znakiem zapytania, bo nie zawsze potrafią przytrzymać krążka na połowie przeciwnika podczas gry w przewadze. Fakt, że są momentami bardzo sprytni, bo potrafią się rozhulać, ale nie w delegacjach. Ich mecze wyraźniejsze są na swojej tafli, jak już jest wyjazd to nie jest tak kolorowo. Senatorzy są ekipą, która wie czego chce od samego początku. Być wysoko a na pewno grać w playoff. Po utracie Spezzy, który ten odszedł do Dallas, cienia po nim nie widać. Grają nawet lepiej, bo potrafią utrzymać serię zwycięstw kilka z rzędu i są bardzo czujni, kiedy mają nóż na gardle. Nawet w meczu z Hawks widziałem w nich potencjał i determinację mimo, że mecz był dla nich porażką to i tak zrobili na mnie pozytywne wrażenie. Na pewno są ekipą nieco lepszą od Odrzutowców, ale nie sądzę aby był to spacerek dla obu ekip. Jednak uważam, że na swoich śmieciach wygrany będzie miał komplet punktów a będą to Senatorzy. Pomimo, że uważam że Odrzutowce też będą dreptać po piętach, ale nawiązka należeć będzie dla ekipy ze stolicy Kanady.

 

[deepred]

Montreal Canadiens - Minnesota Wild

Na szybko, bo zaraz Szpila-Adamek. Jako, że Płomienie dały zarobić gramy jeszcze jeden typ na noc. Habs po kilku bardzo słabych spotkaniach uporali się po karnych z 'czerwoną latarnią' ligi, Sabres. Według mnie muszą teraz wrócić na właściwe tory. Gra dosyć toporna, ale najbardziej utytułowana drużyna w NHL musi wreszcie zacząć grać na miarę swoich możliwości. Gram na Habs przede wszystkim dlatego, że w zespole gości zabraknie Parise'a i Spurgeona, dwóch bardzo ważnych graczy tej drużyny. Sporo miejsca w okolicach niebieskiej linii powinien mieć Subban, który huknąć z dystansu potrafi jak mało kto. Brak dwóch wyżej wymienionych graczy potrafili wykorzystać Senators, którzy grając bardzo ekonomicznie potrafili ograć do zera gości dzisiejszego meczu. Z całym szacunkiem, ale hokeistów ze stolicy Kanady widzę przynajmniej półkę niżej od gospodarzy dzisiejszego meczu. Bardzo ciekawe spotkanie, z którego wg mnie zwycięsko wyjdą gospodarze i to w reg. time.
Canadiens 60' / 2.40 / bet365 4-1

 

[challenger]

Ottawa Senators - Toronto Maple Leafs

Dziś moją uwagę zwróciły wielkie derby Ontario a więc pierwsze w tym sezonie starcie Ottawa Senators i Toronto Maple Leafs. Dzisiejszy mecz odbędzie się w Canadian Tire Centre gdzie gospodarzem są gracze z Ottawy i póki co są jedynym zespołem w bieżącej kampanii który nie zaznał u siebie jeszcze smaku porażki w regularnym czasie gry dzięki czemu mają bilans gier domowych 4-0-3. Senators kontynuują swój domowy homestand gdzie najpierw odprawili z kwitkiem Detroit i Minnesotę by minionej nocki doznać porażki w rzutach karnych z Winnipeg. W kapitalnej dyspozycji jest goalie Ottawy Craig Anderson, który w starciu z Jets zatrzymał 36 strzałów jednak na dzisiejsze starcie awizowany jest występ jego backu'pa Robina Lehnera, który w tym sezonie ma bilans 3-1-1 z 2.54 GAA i .927 SV%.
Toronto z kolei w bieżącej kampanii gra niesamowicie nieregularnie. Najpierw potrafią ograć u siebie Chicago by w dwóch kolejnych spotkaniach w delegacji ulec najpierw Arizonie a później Colorado w SO. Minionej nocki jednak znów zaliczyli win ogrywając na własnym lodzie NY Rangers 5:4 po szalonym meczu, gdzie Klonowe Liście prowadziły najpierw 3:1 by później przegrywać 3:4 jednak gracze z Toronto potrafili pokazać charakter i ostatecznie po golach Polaka i Komarova przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W gazie szczególnie jest u nich Phill Kessel, który w sześciu ostatnich meczach zanotował serie 4 goli i 7 asyst co czyni go najlepiej punktującym graczem Maple Leafs. W sieci w zespole z Toronto dziś najprawdopodobniej wystąpi James Reimer, który w tym sezonie ma bilans 3-2-0 z 2.58 GAA i .925 SV% jednak w swej karierze przeciwko graczom Senators w 13 grach zanotował 9 zwycięstw z 1.98 GAA i .944 SV%.
W ubiegłym sezonie Toronto wygrało 4-meczową serie z Ottawą 3-1 jednak 2 z tych 3 zwycięstw zostały odniesione przez nich dopiero po rzutach karnych. Historia starć obu ekip przemawia za graczami z Toronto, którzy wygrali 6 z ostatnich 7 spotkań a także zanotowali 5 zwycięstw na 7 wizyt w Canadian Tire Centre.
Moim zdaniem gracze Maple Leafs podbudowani zwycięstwem minionej nocki nad Rangersami pójdą dziś za ciosem i także odniosą zwycięstwo w starciu z odwiecznym rywalem a więc...Let's Go Maple Leafs!!!
Typ: Toronto Maple Leafs ML @ 2.19 / Pinnacle

 

[deepred]

Detroit Red Wings - Tampa Bay Lightning

Skrzydła, które ostatnio ograły Devils podejmą dziś Błyskawice, które wczorajszym zwycięstwem nad Kurtkami rozpoczęły swój road-trip. Wg mnie goście nie są tak silni jak pokazują to wyniki. Strzelenie siedmiu bramek Kurtkom, których bramkę strzegł Forsberg na zmianę z McElhineyem to nie jest jakiś niewiarygodny wyczyn. Dziś naprzeciwko gości w bramce ujrzymy zapewne Howarda, bo kontuzjowany jest GUSTAVSSON (SORRY ZA BŁĄD), wg mnie najlepszy goalie w lidze. Błyskawice grają szybko w ataku, ale w obronie jest słabiutko, co udowodniły wczoraj mocno osłabione Kurtki, które, gdyby nie przegrał sromotnie pierwszej tercji z pewnością powalczyłyby z Błyskawicami o zwycięstwo. Granie b2b nie jest mocną stroną gości, zwłaszcza jeżeli grają road-trip bądź po meczu domowym jadą na inne lodowisko. Ten drugi mecz jest zawsze znacznie, znacznie gorszy od poprzedniego. Wczoraj dobre zawody przeciwko Kurtkom, dziś czas na słabsze w meczu ze Skrzydałami. Szkoda, że nie zobaczymy dziś Datsyuka, ale myślę, że Skrzydła i tak mają na tyle dużą moc w ataku i na tyle dobrą obronę, aby poradzić sobie z Błyskawicami.
Red Wings OT / 1.76 / bet365 3-4 SO

 

[stanisuaw]

Dziś naprzeciwko gości w bramce ujrzymy zapewne Howarda, bo kontuzjowany jest Lundqvist, wg mnie najlepszy goalie w lidze.

:?:

 

[sparki]

DeepRed coś to nakręciłeś strasznie. Lundqvist gra w NY Rengers. Howard to goalie nr 1 w DRW. Masło maślane.

 

[michbrze]

Oj nie przesadzajcie ???? Każdy kto sie interesi wie, że pomylił tylko nazwiska ale intencje miał dobre. Gustavsson jest kontuzjowany, a chodziło mu o to że jest numerem uno w jego własnej klasyfikacji ????

 

[piscatella]

Detroit Red Wings - Tampa Bay Lightning

Dzisiejszego wieczoru do hali Joe Louis Arena w Detroit zawitają Lightning. Ekipa z Florydy wystąpi tym samym w sytuacji b2b po wczorajszym okazałym zwycięstwie w Ohio. Przyjezdni są niepokonani od pięciu spotkań, jednakże trzeba stwierdzić że ekipy które ogrywali nie należą do ścisłego topu. Dziś na ich drodze staną Red Wings, a więc zespół bardzo doświadczony i dysponujący dobrym zbalansowaniem pomiędzy formacjami oraz przyzwoitym golkiperem w osobie Jimmiego Howarda. U gości w bramce wystąpi solidny Bishop, czyli nominalny starter zespołu z Florydy. Oba teamy na ten moment prezentują podobny poziom, jednak w dzisiejszym spotkaniu prym wieść będą gospodarze, są oni po prostu lepiej zbalansowani i wraz z dobrym dniem Howarda są w stanie wygrać z każdym. Stamkos i spółka radzą sobie wybornie, lecz w tym zestawieniu będzie im ciężko o korzystny rezultat. Goście są znani z tego że dzień po okazałym zwycięstwie nieco spuszczają z tonu. Moim zdaniem nie inaczej bedzie i tym razem. Proponuje gospodarzy.
Wings 60' 2,33 Pinnacle

 

[wonderkido]

New York Rangers - Edmonton Oilers
Rangers 'reg time |1.80| Betsson !
chyba zmęczeni po wczorajszym meczu w Toronto ???? żeeenua :] brawo OILERS !
Strażnicy po całkiem udanym wczorajszym meczu, wystąpią już na swojej tafli z bardzo chimeryczną drużyną, totalnie bez pomysłu na cokolwiek, aby mogli wspiąć się na wyższe miejsca w tabeli. Wiadomo, nie od dziś że po drugiej stronie zabraknie lidera tej jakże drużyny Halla. Zawodnika, który na pewno się wyróżnia swoją techniką od pozostałych zawodników i na pewno zawziętością. Strażnicy przed swoją publicznością już nie raz byli właśnie pokonywani przez Oilers, ale to były zawsze bardzo dla nich ciężkie przeprawy i niestety lekceważąco podchodząc do sprawy był taki wynik a nie inny. Wczoraj mieli mecz prawie na widelcu, ale Liście postawili jasno w tym meczu cel i rozegrali znacznie lepsze zawody od Rangers. Nash, na pewno gra lepiej niż w sezonie ubiegłym i na niego większość zawodników liczy, łącznie ze sztabem. Nie zdziwię się jeśli dziś coś strzeli, ale nie zamierzam postawić na niego jakiejkolwiek złotówki, bo zwykle zawodnicy tej większej rangi, z drużynami pokroju Oilers, są bardziej ''asystami'' Pomimo, że gram w regulaminowym czasie wydaję mi się, że to Strażnicy będą dziś grali pierwsze skrzypce i oni będą dyktować warunki w meczu. Między słupkami gości, zobaczymy zawodnika o nazwisku Fasth, nie chcę zbliżać za bardzo jego wyników ale nie są zbyt obiecujące, a na pewno to nazwisko jest dobrze znane Strażnikom, bo wielokrotnie jest pokonywane właśnie przez nich. Cóż, mecz wydaję się na pozór łatwy, bo Oilers jak ja to mówię to jeźdźcy bez głowy, ale jak tylko gospodarze podejdą do tego poważnie, bo taką mam nadzieję to mecz zamkną w 60minutach.

 

[deepred]

Sorry panowie, trochę podpizgany byłem jak to pisałem. Chodziło o Gustavssona oczywiście.
Powyższy post edytowany, więc ten jest do ewentualnego usunięcia.

 

[piscatella]

Sorry panowie, trochę podpizgany byłem jak to pisałem.

Przynajmniej szczerze. Powodzenia, jednak następnym razem poczekaj pare godzin aż spalisz ????

 

[challenger]

Carolina Hurricanes - Calgary Flames

Dziś oferta uboga bo tylko 2 mecze do rozegrania ja jednak zdecydowałem się przyjrzeć starciu w PNC Arena, gdzie miejscowa Carolina Hurricanes będzie podejmować Calgary Flames.
Gospodarze po fatalnym starcie sezonu ostatnimi czasy po powrocie kilku kluczowych zawodników po kontuzjach złapali jakby drugi oddech czego efektem była passa 4 kolejnych zwycięstw zakończona jednak w ostatnim meczu z Washingtonem (3:4) po golu strzelonym w dogrywce przez Backstroma. Bardzo dobrze w ostatnich meczach prezentuje się w zespole Huraganów 19-letni Elias Lindholm, który w ostatnich 5 meczach zaliczył 5 trafień i 2 asysty co czyni go obok Nasha i Tlustego najlepiej pkt zawodnikiem Caroliny. W bramce dziś ma wystąpić Cam Ward, który versus Calgary ma rekord 2-3-0 z 4.06 GAA.
Zespół gości jest najlepiej pkt drużyną w delegacjach w całej lidze! (bilans 7-3-0). Calgary kończy dziś swój 5-meczowy road trip którego bilans póki co wygląda bardzo dobry (3 zwycięstwa i 1 porażka w Tampie). Na szczególną uwagę w zespole Płomieni zasługuje z całą pewnością kapitan tej ekipy a więc Marc Giordano, który jest najlepiej pkt D-menem w lidze (5 goli i 13 asyst) jednak już w tym miejscu zaznaczam, że w starciach z Hurricanes ma tylko 1 asystę w 5 grach. W sieci awizowany na dzisiejszy mecz jest Jonas Hiller, który po przegranych dwóch pierwszych startach teraz ma bilans 7-1-1 z 1.73 GAA a podczas swej kariery 5 razy grał przeciwko Huraganom i ma rekord 4-1-0 z 1.58 GAA.
Warto również dodać, że Calgary wybitnie nie leży Carolinie! Od sezonu 2003/2004 Flames mają bilans przeciwko nim 8-1-1 i serię 4 kolejnych zwycięstw odniesionych nad nimi! Należy do tego dodać ostatnie starcie obu ekip z 23 października kiedy to Płomienie na własnym terenie rozbiły Hurricanes 5:0.
Ja jednak podobnie jak było w opisywanym przeze mnie starciu Blues z Predators zamierzam zagrać przeciwko takiej serii i liczyć na zmęczenie graczy Calgary road tripem i powierzyć swój kapitał gospodarzom dzisiejszej batalii a więc...Let's Go Hurricanes!!!

Typ: Carolina Hurricanes ML @ 1.91 / Pinnacle

 

[wonderkido]

Oglądałem mecz Hawks, z Rekinami i podobało mi się to, że na samym początku mecz wcale nie wyglądał, że będzie to spotkanie z gradem goli. Ale na takie właśnie drużyny, oddające mnóstwo strzałów, inaczej być nie mogło. Rekiny w swojej historii w delegacji przeciwko Chicago mają od dawna problem aby wyjechać z tego miejsca zwycięsko. Obie drużyny mają bardzo podobny poziom gry, lecz mocniejszy jest oczywiście Hawks, mający na sobie zawodników stworzonych po prostu do wygrywania. Wiadomo, że nie zawsze się będzie wygrywać, bo to jest sport ale cieszy to, że w takich meczach jak ten Hawks, oddaję swoje 200% tak samo jak Rekiny i mecz jest widowiskowy. Ja na szczęście, w tym meczu ukułem ''skoresa'' i dobrze, że jest coś takiego w hokeja jak Empty Net... bo się na to nie zanosiło. Ostatnio lepiej mi wychodzą właśnie zawodnicy, niż ekipy na których obstawiam zwycięstwo. Strażnicy olali mecz całkiem, ale najważniejsze, że Toews poszedł nieco grubiej niż Rangers i jest dobre zakończenie weekendu.

 

[sparki]

Calgary Flames (-1.5) vs Carolina Hurricanes

[3.730 ]
Bukmacher:
Pinnacle
/Jakieś fatum mnie prześladuje :-(​

Ja dziś idę w przeciwną stronę niż Challenger. Gospodarze grają B2B. Flames mieli dzień przerwy więc myślę, że złapali trochę tchu. Troche już napisał kolega na temat zespołów, a ja dołoże swoje trzy grosze. W drużynie z Karoliny morale pewnie nieco się poprawiły. Cztery zwycięstwa po fatalnej serii być może zadziałały budująco, jednak należy zauważyć, że w tych zwycięstwach ograli dwa razy podziurawiony kontuzjami zespół Jackets, słabo spisujących się ostatnio Kings i Kojtów więc jakieś wielkie osiągniecie to nie jest. Flames - drużyna która spisuje się nadzwyczaj dobrze w rozpoczynającym się sezonie. Ogrywali już czołowe zespoły min. Howks, Nashville, Capitals czy Habs. Należy też wspomnieć, że zdążyli już w tym sezonie zlać swoich dzisiejszych rywali 5:0. Flames większość z tych meczy wygrali w delegacji co nie jest taką łatwą sztuką biorąc pod uwagę wyżej wymienione zespoły. Huraganom gra z Calgary nie leży zupełnie. Przez ostatnie 3 sezony w meczach tylko raz zdołali przeciwstawić się Płomieniom pokonując ich po zaciętym meczu w dogrywce. Flames są na fali więc myślę że spokojnie wygrają różnica 2-3 bramek. Stawiam dziś na Płomienie.

 

[piscatella]

Boston Bruins - New Jersey Devils

Bruins na zakończenie homestandu podejmą zespół z New Jersey, który to tym samym kończy road trip. Devils przegrali trzy ostatnie spotkania z wyżej notowanymi ekipami, jednak trzeba przyznać że ich gra nie należała do najgorszych. W dniu dzisiejszych bynajmniej też nie są faworytem, ponieważ Bruins słyną z tego że są zawsze groźni na własnym lodzie. Do składu gości wraca dziś Camallieri, który jest w tym sezonie głównym motorem napędowym ekipy z Newark. W bramce standardowo Schneider, który bronił we wszystkich dotychczasowych spotkaniach swojego teamu. Jak widać coach DeBoer wiąże z nim całą swoją przyszłość co do obsady bramki. Gospodarze z kolei wystąpią dziś z Raskiem miedzy słupkami, broni on ostatnio co raz lepiej mimo braku przed sobą lidera defensywy i kapitana Zdeno Chary. Ostatni rywale gospodarzy to ekipy usposobione bardziej na otwarty hokej, a taki styl to woda na młyn dla gospodarzy. Goście jednak to zespół grający jakże odmienny hokej w porównaniu do np Oilers i tak naprawdę to dzisiaj mogą wyjść na jaw braki defensywne gospodarzy. Ekipa z Newark jest jednym z najbardziej doświadczonych ekip w NHL i uważam że są w stanie uwidocznić w tym spotkaniu wszystkie słabości Bruins. Bez większego wachania wchodze w tego interesującego "doga".
Devils OT 2,62 Pinnacle

 

[deepred]

Carolina Hurricanes - Calgary Flames

Typ, który za drobne z pewnością pogram. Obydwie ekipy były określane mianem 'czerwonych latarni' tej ligi. Huragany po słabym początku wzięły się do roboty i wygrały 4x z rzędu, w ostatnim meczu zostały jednak zastopowane przez Caps. Płomienie to ekipa, która gra takie mecze, że nie sposób się na nich nudzić. Mnóstwo goli, ich gra wygląda trochę jak all-in. Albo rybki, albo pipki. Żadna z tych ekip nie słynie ze swojej defensywy, a formacja ataku jest zdecydowanie silniejszym punktem obydwu drużyn.
Huragany nie traciły dużo bramek, ale z kim grały: do 3-0 z Kojotami, 3-2 z bardzo osłabionymi wtedy Królami, dwukrotne zwycięstwo nad Kurtkami, Huragany traciły po 2 gole, a kiedy ekipa była mocna w ataku pojawiały się problemy, tak jak to było w przypadku Caps.
Co do Płomyków, to nie ma o czym mówić, bo oni w każdym właściwie meczu pokrywają kosmiczne overy i to jest mój typ na to spotkanie.
Over 6,5 gola OT / 2.60 / bet365 4-1
Czerwono w dziale... :/

 

[challenger]

Florida Panthers - San Jose Sharks

Dziś bez zbędnego owijania w bawełnę!
Wybrałem spotkanie rozgrywane na Florydzie pomiędzy miejscowymi Florida Panthers a San Jose Sharks. Od razu zaznaczam, że zamierzam pograć w kierunku gospodarzy choć argumentów czysto sportowych uzasadniających swój wybór nie posiadam. W głównej mierze swój typ opieram na historii starć obu zespołów która jest bezlitosna dla Sharks. Proszę sobie wyobrazić, że Rekiny w starciach z Panterami od sezonu 2008/09 wygrały zaledwie raz (w ubiegłym sezonie w BB&T Center na Florydzie w stosunku 3-0) notując przy tym aż pięć porażek! Kolejnym co skłania mnie do gry na gospodarzy jest kalendarz San Jose którzy na początku tego sezonu aż 16 z 21 pierwszych spotkań rozgrywa na wyjeździe! Dzisiejszy mecz będzie dla nich 3 w ciągu zaledwie 4 dni! Trzeba przyznać, że taka ilość podróży i gier jest mordercza nawet dla takich "nadludzi" jak hokeiści i z całą pewnością zostawia swój ślad na kondycji. Mówiąc krótko po prostu liczę na zmęczenie Rekinów. Inną sprawą jest oczywiście fatalna dyspozycja defensywy Floridy, która tylko w ostatnich 2 meczach straciła aż 10 goli! Jeśli doliczymy do tego niską skuteczność Panthers w ataku (bodajże tylko w dwóch meczach tego sezonu potrafili zdobyć więcej niż 2 gole w meczu a ich średnia to 1.67 gola na mecz) to w starciu w takimi tytanami ofensywy jak Sharks wydają się być bez szans. Jako bramkarze mają wystąpić po stronie Panthers Roberto Luongo, który w tym sezonie ma bilans 4-3-3 z 2.31 GAA i .925 SV% (bilans versus Sharks 11-12-4 z 2.68 GAA i .917 SV%) oraz najprawdopodobniej backup Niemiego - Alex Stalock (2-2-1 z 2.38 GAA i .925 SV% w bieżącej kampanii).
Reasumując nie posiadam argumentów czysto sportowych przemawiających za moim dzisiejszym wyborem jednak coś podpowiada mi, że gospodarze będą dziś w stanie powalczyć z wymęczonymi Rekinami, którzy aby troszkę odpocząć wczoraj nawet nie trenowali więc nie pozostaje mi nic innego jak trzymać kciuki za dużego domowego doga w dzisiejszym starciu i napisać...Let's Go Panthers!!!

Typ: Florida Panthers ML @ 2.27 / Pinnacle

 

[kamillo13]

New York Rangers- Pittsburgh Penguins
Penguins 60' @ 2,15 Ónibet
5:0
Kurs już poleciał w dół ale oczywiście nadal do gry.
Miałem "przyjemność" oglądać Rangers z Oilers. Osobiście muszę przyznać że to spotkanie było dla mnie męką ponieważ naprawdę ciężko patrzy się na ekipę z takim potencjałem jak Rangers, a grając tak jak z Nafciarzami. Męczenie buły przez 60 minut i tylko jeden przebłysk ofensywy i marne 21 strzałów na bramkę Fastha. Brzmi jakbym opisywał drużynę Buffalo Sabres. Niestety ciężko szukać jakichkolwiek pozytywów w ostatnim spotkaniu. Sytuację wielokrotnie ratował Lundqvist który pomimo wieku nadal jest świetnym goalie.
Dziś jednak naprzeciwko Króla Henryka, piekielnie mocna ofensywa Pens. Wielka forma, dużo bramek, świetnie spisuje się ofensywa jak i defensywa. Bardzo dobra forma i Sid w gazie i znakomicie spisujący się Hornqvist. Do tego znakomity bilans na wyjazdach, praktycznie brak osłabień. Cóż, dziś nie widzę innego rozwiązania jak zwycięstwo Pingwinów.

 

[wonderkido]

Florida Panthers - San Jose Sharks
Sharks OT |1.65| Betsson !
Dzisiaj już postanowiłem, że pójdę sobie w stronę Rekinów. Ekipie na pewno bardziej doświadczonej niż Pantery, z solidnym powerplay. Nie sądzę aby w tym meczu Pantery zagroziły w jakimkolwiek tak doświadczonej ekipie jakim są Rekiny. Bynajmniej dlatego, że ekipa gości jest bardziej regularna i poukładana w różnych formacjach na lodzie. Pantery wiadomo u siebie są agresywni, nie grają z ukrycia ale jednak brakuję u nich takiego koloru który mógłby ciągle emanować na lodzie. Fakt, że próbują z najlepszymi grać swoje najlepsze zawody bo sytuacja tego wymaga, ale Rekiny po ostatnim meczu z Chicago są jeszcze podrażnieni porażką więc tu oni będą rozdawać karty. Jeszcze w tamtym sezonie mieli jeden z najlepszych wyników w delegacji a dziś rywal na pewno nie jest tak wymagający jak ostatnio Hawks. Couture, Pavelski, a ostatnio nawet Burns wie kiedy się ustawić do jakiegoś ''snapshota'' aby druga strona jest zmuszana do wyciągania gumy z sieci. Nie zobaczymy dzisiaj podstawowego goalie w zespole gości tylko Alexa Stalocka, ale już w tamtym roku grający na Florydzie również wyjechał z niej zwycięsko. Stawiam na bardziej doświadczony zespół, choć kurs też w reg time kusi, to jednak się delikatnie zabezpieczam. Gram na gości.