>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<
Fortuna bonus

NHL Season 2014/2015

Status
Zamknięty.
piscatella 6,2K

piscatella

Użytkownik
New York Rangers - Minnesota Wild

Wild rozpoczynają krótki road trip na wchodzie, gdzie w przeciągu dwóch dni zagrają w Nowym Jorku oraz Bostonie. Na pierwszy ogień zawitają do Madison Square Garden na starcie z lokalnymi Rangers. Przyznam szczerze że brałem matchup tych ekip pod lupę przed rokiem, kiedy to Rangers wygrali pewnie 4:1. Dzisiaj sytuacja troszkę inna. Wild mają nowego startera w osobie Darcy Kuempera, póki co radzi on sobie wybornie i jest ojcem dotychczasowych sukcesów swojego zespołu. Na przeciw stanie Lundqvist, przed rokiem był totalnie bez formy i w tamtym spotkaniu zastąpił go Talbot. Rangers prezentują porównywalny poziom do tego co było rok temu, z kolei Wild poczynili według mnie nieznaczny progres, gdyż ekipe wzmocnił Vanek, który dodał nieco wiecej swobody w szeregi ofensywne. Ogółem rzecz biorąc nie wydaje mi sie aby na tafli w Nowym Jorku Wild byli w stanie zmiażdzyć miejscowych. Jest to ekipa typowo domowa, są świetni u siebie, lecz poza swoją taflą różnie im to wychodzi. Jedni i drudzy to teamy usposobione defensywnie, co oznacza iż nie powinno być tutaj względnie strzelaniny. Kuemper to golkiper utalentowany, jednakże nie jest jeszcze na tyle ograny by zatrzymać Rangers oraz Lundqvista na ich terenie w MSG. Tak jak przed rokiem typuje wygraną gospodarzy. Będzie to dla nich trudniejszy mecz niż ostatnio, jednak w mojej ocenie i tym razem wyjdą zwycięsko.
Rangers OT 1,93 Pinnacle ✅ To co Rangers prezentowali w dwóch pierwszych tercjach wołało o pomstę do nieba. Nie powinni tego wygrać, ale jak widać na przykładzie tego meczu, cuda sie jednak zdarzają.
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Dallas Stars - St Louis Blues
Tyler Seguin to score |2.65| ✅
Unibet !
Pozwolę sobie zacytować ostatni mój post na temat Seguina, na którego dziś znowu będę polować, mimo że po drugiej stronie strasznie ofensywny team.
W zespole Dallas, jest najmocniejszym spoiwem i nie spoczywa na laurach. Doskonale widzi, dużo asystuje ale i przy tym dużo oddaje strzałów. Ma znacznie inną technikę niż inni zawodnicy do oddawania strzałów. Robi to bardzo precyzyjnie, mianowicie kiedy oddaję strzał lewą nogę wysuwa do tyłu, i ręką oczywiście prawą oddaję strzał, przy czym krążek nabiera zdradliwej rotacji i często wędrują w sieci.
Mało tego, Seguin dziś stoi przed niezwykle wielkim wyzwaniem, dla siebie jeśli strzeli bramkę będzie to jego SETNA bramka w całej karierze. Więc i wyzwanie i poprzeczka wysoko podniesiona, ale jak najbardziej go stać. Tyler to nie tylko zawodnik siejący zagrożenie na tafli przeciwnikom, ale doskonale widzący. Potrafi w ostatnich sekundach meczu przenieść szale na swoją korzyść i drużyny (Dallas - Penguins / Seguin to score na 4 sekundy przed końcem meczu) &lt; notuje gola w PP. Posiada szereg umiejętności i mając ambicje, determinacje dziś będzie czyhał na bramkę gości... Mecz gra u siebie więc i swoich kibiców nie zawiedzie.. Tak myślę...

/ Być może późnym wieczorem jeszcze coś postawie z NHL.
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
deepred 865,2K

deepred

Moderator
Członek Załogi
Philadelphia Flyers - Los Angeles Kings

W dniu dzisiejszym Króle rozpoczynają swój road-trip po wschodnim wybrzeżu. Na początek Pensylwiania, w której zmierzą się właśnie z Lotnikami, na drugi dzień grają z Pingwinami, a później wybierają się do Detroit na mecz ze Skrzydłami.
Tak więc, przed hokeistami z Kalifornii bardzo trudny road-trip. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby przegrali wszystkie trzy nadchodzące mecze. Do czego zmierzam?
Lotnicy z pewnością zaczynają wreszcie grać. Jak co roku zaliczają falstart, by później gonić czołówkę. Ostatnio po bardzo dobrym meczu pokonali Skrzydła 4-2, a wcześniej pokonali w derbach Pensylwanii hokeistów z Pittsburgha i to na ich lodowisku. Z pewnością są więc na fali wznoszącej. Napastnicy Lotników sieją ostatnio spory popłoch w szeregach obronnych swoich rywali. Bardzo aktywni są gracze z pierwszej piątki, a wtórują im wchodzący Simmonds, Bellemare, Schenn czy Couturier.
Jeżeli chodzi o Króli to mimo kiepskiej ostatnio gry wygrywają swoje mecze. Ostatnich sześć spotkań to pasmo zwycięstw, ale warto zauważyć, że grali je u siebie. Nie jestem pewny, czy Króle zmierzają w dobrym kierunku. W przynajmniej dwóch meczach na własnej tafli mieli szczęście i Quicka, że tych spotkań nie przegrali. Niepokoi mnie przede wszystkim mała aktywność pod bramką rywala. W obronie mimo tego, że rywale oddają mnóstwo strzałów to nie przekłada się to w żadnym stopniu na wynik. Sądzę, że dzisiaj będzie inaczej, dlatego mój typ kieruję w stronę gospodarzy.
Flyers (włącznie z dogrywką i rzutami karnymi) / 2.00 / bet365 ✅ 3-2 OT ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +17
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
Philadelphia Flyers - Los Angeles Kings

W dniu dzisiejszym Króle rozpoczynają swój road-trip po wschodnim wybrzeżu. Na początek Pensylwiania, w której zmierzą się właśnie z Lotnikami, na drugi dzień grają z Pingwinami, a później wybierają się do Detroit na mecz ze Skrzydłami.
Tak więc, przed hokeistami z Kalifornii bardzo trudny road-trip. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby przegrali wszystkie trzy nadchodzące mecze. Do czego zmierzam?
Lotnicy z pewnością zaczynają wreszcie grać. Jak co roku zaliczają falstart, by później gonić czołówkę. Ostatnio po bardzo dobrym meczu pokonali Skrzydła 4-2, a wcześniej pokonali w derbach Pensylwanii hokeistów z Pittsburgha i to na ich lodowisku. Z pewnością są więc na fali wznoszącej. Napastnicy Lotników sieją ostatnio spory popłoch w szeregach obronnych swoich rywali. Bardzo aktywni są gracze z pierwszej piątki, a wtórują im wchodzący Simmonds, Bellemare, Schenn czy Couturier.
Jeżeli chodzi o Króli to mimo kiepskiej ostatnio gry wygrywają swoje mecze. Ostatnich sześć spotkań to pasmo zwycięstw, ale warto zauważyć, że grali je u siebie. Nie jestem pewny, czy Króle zmierzają w dobrym kierunku. W przynajmniej dwóch meczach na własnej tafli mieli szczęście i Quicka, że tych spotkań nie przegrali. Niepokoi mnie przede wszystkim mała aktywność pod bramką rywala. W obronie mimo tego, że rywale oddają mnóstwo strzałów to nie przekłada się to w żadnym stopniu na wynik. Sądzę, że dzisiaj będzie inaczej, dlatego mój typ kieruję w stronę gospodarzy.

Flyers (włącznie z dogrywką i rzutami karnymi) / 2.00 / bet365
Szczerze powiedziawszy, Flyers zagrali słabo w meczu z Red Wings. Większość meczu było pod dyktando gości, nie mówiąc już że w ciągu 10 pierwszych minut w I jak i II tercji nie zdołali oddać a ni jednego strzału. Defensywa Flyers ma ogromne problemy z wyprowadzaniem krążka z własnej strefy i mógłbym rzecz, ze to aktualnie najsłabsze rozstawienie na całym Wschodzie. Ponadto mając w drugiej parze takiego gościa jak Schultz, pakowanie bramek i kreowanie szans powinno być rutyną każdego przeciwnika.

Jak dla mnie jedynym usprawiedliwieniem zwycięstwa Lotników w tamtym meczu to postępująca niemożność Skrzydeł w grze z przewagi i na pewno słaba skuteczność względem oddanych strzałów/szans bramkowych. No, dodam tutaj jeszcze Emeriego w bramce Lotników, który był na prawdę solidny.

Kings dziś prawdopodobnie bez Kopitara (lekka kontuzja), ale to i tak może niewiele pomóc Lotnikom podejmujac tak dobrze zbalansowany zespół. Królowie na pewno nie pozwolą sobie na marnowanie tylu szans co Red Wings w powerplay (ostatnie statystyki mówią same za siebie) ,a już na pewno na taką niezaradność w ofensywie, bowiem w świetnej formie jest Toffoli czy Paerson i właściwie cała druga linia zbiera mase punktów w każdym meczu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +19
kamillo13 3,4K

kamillo13

Użytkownik
Dallas Stars- St Louis Blues
Stars OT @ 1,96 Pinnacle

⛔ 3:4 ⛔ Seguin zrobił najgłupszą rzecz jaką można uczynić w dogrywce...
Długo się zastanawiałem czy coś stawiać ale uznałem że w tym kursie widzę value. Kursy raczej 50 na 50, rzekłbym że Stars są nawet lekkim faworytem, ale do rzeczy.
Dziś spotykają się dwie zupełnie inne drużyny. Po jednej stronie Stars którzy często zapominają o tyłach z piekielnie mocną ofensywą. Po drugiej troszkę jałowi Blues.
Jeśli chodzi o Stars to jak już wspomniałem, siła ofensywna tej ekipy jest jedną z największych w całej lidze. Wystarczy przypomnieć że w znakomitej formie jest Seguin, któremu dobrze zrobiła przymusowa przeprowadzka na skrzydło. Na drugim skrzydle znakomicie gra Jamie Benn który również notuje wspaniały sezon. Środek to już królestwo byłego Centra Senators czyli Jasona Spezzy. Kanadyjczycy znakomicie się uzupełniają a zdobyli łącznie 13G i 21A w 24GP. Oczywiście po wymienieniu tej trójki zastanawiam o kim napomnieć. Niestety w Stars wygląda to obecnie iż mamy wyżej wymienioną trójkę i długo, długo nic. Kontuzjowany jest Nichushkin a poniżej oczekiwań gra Hemsky. Jeśli chodzi o defensywę tu sprawa również jest daleka od ideału. Odpowiedzialnymi za defensywę są Daley, Jordie Benn czy Dillon. Niestety takich defensorów nawet jałowa ofensywa Blues wciąga nosem. W bramce prawdopodobnie zagra Lehtonen który nie jest jakimś mega talentem a ten sezon póki co ma taki sobie. 915 SV% i 2,76 GA nie jest powodem do dumy dla startera takiej drużyny jednak mam nadzieję że dziś będzie lepiej.
Jeśli chodzi o Blues, nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Powiedzmy sobie szczerze, zawodzi głównie Steen i Backes. Ponadto problemy w ofensywie, okroszone zostały kontuzjami Tarasenki i Stastny&#39;ego. Tak naprawdę na tą chwilę jedynym człowiekiem którego może obawiać się defensywa Stars to Schwartz. Znakomita forma od początku sezonu, 5 bramek i 3 asysty w 7 grach. Jak jednak wspomniałem jest to jedyny zawodnik który może postraszyć słabą defensywę Stars. Mam jednak nadzieję że Gwiazdy postarają się robić to co potrafią najlepiej czyli strzelać jak najwięcej goli.
 
yem-uoniaki 4,1K

yem-uoniaki

Użytkownik
Islanders - Jets
Strome strzeli gola (60 min)
6,0 Fortuna

⛔
Isles strasznie długo czekali z wypuszczeniem Ryana z klatki. Draftowany w 2011, a dopiero rok temu dostał szansę, którą rzecz jasna wykorzystał. Z jednej strony dobrze, bo okazał się niezwykle ważnym ogniwem w tej całej układance, grywał nawet i po 20 minut, ale z drugiej strony została mu zabrana szansa na zdobycia Caldera. Gdyby jeszcze w tym sezonie łapał się jako rookie, to postawiłbym spore pieniądze, że znalazłby się w finałowej trójce nominowanych. Z wszystkich zawodników w NHL mających co najwyżej &quot;oczko&quot;, czyli 21 lat, Ryan spisuje się praktycznie najlepiej. Konkurować mogą z nim jedynie Pearson, Bura, Severson i Forsberg, a wkrótce do tego grona powinien dołączyć Drouin. Sporym &quot;problemem&quot; Wyspiarzy jest to, że mają naprawdę zbyt dużą głębię na pozycje centra. JT, Nielsen, Nelson, Grabo, a trzeba jeszcze znaleźć miejsce właśnie dla Strome. Obecnie ogrywa się jako skrzydłowy, dzięki czemu staje się coraz bardziej wszechstronnym zawodnikiem. Sporo kibiców zachwyca się Nelsonem, ale to dzięki #18 jego cyferki są takie a nie inne. Ryan podnosił na wyższy poziom każdą formację w której grał i dosłownie robił bramki Grabosiowi, Nielsenowi oraz wspomnianemu Nelsonowi. W 8 spotkaniach 7 asyst, z czego 6 to primary. Żadne tam gówniane strącenia krążka do kolegi podczas PP, zapisane jako secondary assist, tylko 7 asyst uzyskanych podczas ES, z czego znakomita większość cudownej urody. Spośród wszystkich 23 zawodników mających obecnie tyle samo punktów co Ryan, to ten młodziak spędza na lodzie najmniej czasu, bo średnio zaledwie około 13 minut na mecz. Dla porównania Cammalleri średnio 18, Kesler około 20, a Patty Kane w granicach 21 minut. Ta prosta statystyka świetnie dokumentuje ogromną wręcz produktywność Ryana. W sporym gronie kanadyjskich prospektów na pozycji centra jest bardzo niewiele lepszych nazwisk od Strome. Absolutny top wszystkich &quot;wirtualnych&quot; rankingów. Wybitnym strzelcem raczej nie będzie, ale potencjał na 30 bramek z pewnością jest. #18 to przede wszystkim olśniewający playmaker i do takiej roli został stworzony. Całkiem dobra szybkość i strzał powiedzmy &quot;na czwórkę&quot;. Z tym jego uderzeniem zawsze było sporo cyrków, bo eksperci uważali, że nie jest na poziomie NHL. Według donosów cały off i pre-season przed rozpoczęciem rozgrywek w ubiegłym roku, Ryan spędził na poprawianiu tego elementu, i ta jakość strzału rzeczywiście jest już niezła. Niestety w tym sezonie jak na złość nic nie chce wpaść, wspominane 7A to jedyny dorobek punktowy. Szczęście dopisuje teraz tym, których Strome raz po raz &quot;karmi&quot; swoimi podaniami. #18 cały czas próbuje, jeszcze się nie trafił taki mecz, w którym nie oddałby co najmniej jednego SOG. Dobrze by było, gdyby dzisiaj podziurawił Pavelca, który pomimo zrywów wciąż jest goalie na poziomie AHL i z nim w bramce Jets nigdy nie osiągną nic wielkiego. Ponadto Kejner wciąż czeka na powrót, a kolejnej już do kolekcji kontuzji doznał Bogosian (szkoda, że gość jest z bibuły, bo stanowi ważne ogniwo D Jets). Jeżeli dzisiaj jednak nie pyknie, to za nic nie spuszczajcie oka z tego chłopaka, bo bramki przyjdą, to jest pewne jak śmierć. A przy tak genialnym kursie nie trzeba wyłożyć dużo srebrników, żeby wygrać całkiem przyjemne kwoty (te z trzema zerami :smile ???? . Na dokładkę mogę powiedzieć, że już za parę lat (może za rok bądź dwa) na taflach NHL najpewniej ujrzymy jego brata - Dylana, który będzie takim samym, albo nawet lepszym wymiataczem, bo już teraz razem z McDavidem przekraczają wszystkie granice w OHL. Dzisiaj zaczynamy o równej północy, polecam :wink:
 
piscatella 6,2K

piscatella

Użytkownik
Columbus Blue Jackets - Ottawa Senators

Do Columbus w stanie Ohio zawita dziś zespół z Ottawy, gdzie przyjdzie im zagrać z miejscowymi, którzy to właśnie wrócili z tripu po zachodnim wybrzeżu. Popularni &quot;Sens&quot; są przez wielu w tym sezonie skazywani na porażke, z czym ja nie do końca moge sie zgodzić. Faktem jest że stracili kapitana i wieloletniego lidera Spezze, ale to nadal bardzo utalentowany i perspektywiczny zespół. W bramce dziś Lehner, młody Szwed prezentujący całkiem przyzwoite umiejętności, ma świetne predyspozycje by już niedługo być w stanie wygryzc samego Andersona. Goście mimo odejścia lidera ekipy nadal posiadają osobowości, które mogą wziąć ciężar gry na swoje barki. Mam tutaj na myśli nie tylko Erika Karlssona czy Milana Michalka, ale również Bobbiego Ryana. Między słupkami gospodarzy stanie dziś McElhinney, a zatem naturalny backup Bobrowskiego. Dzieje sie tak dlatego że Bobrowski nabawił się kontuzji i wypadł ze składu. Ogólnie lista kontuzjowanych u Jackets jest całkiem pokaźna, bo oprócz netmindera kontuzjowani są także między innymi Dubinsky, Horton oraz Foligno. Są to postacie kluczowe w układance gospodarzy i dziś w raz z niepewnym backupem w bramce mogą mieć poważny problem w tym spotkaniu. Senators są w stanie sie zmobilizować i uważam że dziś nie powinni mieć większych problemów z osłabionymi gospodarzami.
Senators OT 1,95 Pinnacle ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Podoba mi się dzisiejsze zestawienie meczy, niektóre mecze już o północy a ten na który czekam o 1:30 to też jakoś specjalnie nie późno, pomimo że rano trzeba jechać do pracy i jak zwykle szyby skrobać, bo troche mroziku złapało. Ale do rzeczy. Popatrzyłem raz jeszcze na ten mecz Dallas, gdzie mam postawionego Seguina, podoba mi się jeszcze w tym meczu jedna opcja, choć nie zawsze to jest dobre w skutkach. Ben Ja! ten zawodnik, również obok Seguina doskonale się z nim rozumiejący podczas powerplay gra bardzo solidnie i co najlepsze, nie oddaje dużo &#39;&#39;szotów&#39;&#39; ale jest zdradliwy dla przeciwników. Jest wyjadaczem, dziś po drugiej stronie Nutki i tutaj z pewnością on będzie stawał na głowie, aby uzyskać gume w sieci, a po drugiej stronie między słupkami Elliott. Niezwykle utalentowany goalie, mający w swoim arsenale spore doświadczenie w takich ważnych meczach, ale od razu zaznaczam nie szaleć ze stawkami, ale jakieś grosze można zagrać. Jako kapitan będzie również od niego w tym meczu wiele zależało, z Seguinem tworzą kapitalny duet, niech chociaż któryś z nich strzeli a będę zadowolony. Tylko nie szaleć ze stawkami :!: ;)
Benn Ja to score @ 2,95 Unibet ! ⛔
 
piscatella 6,2K

piscatella

Użytkownik
Edmonton Oilers - Nashville Predators

Od kilku dni w Edmonton panują nastroje, jakich kibice tamtejszych &quot;Nafciarzy&quot; nie odczuwali od naprawdę dawna. Oilers w pierwszym tegorocznym prawdziwym homestandzie zdobyli do tej pory komplet punktów i trzeba przyznać że z wyjątkiem Hurricanes ogrywali oni ekipy wyżej notowane. Dziś na tafle w Rexall Place wyjadą Predators. Zespół, który poczynił znaczne postępy względem zeszłej kampanii. Niewątpliwy wkład w ten rezultat posiada nowy szkoleniowiec ekipy ze stanu Tennessee, w osobie Petera Laviolette. Popularni &quot;Preds&quot; grają jak do tej pory bardzo skuteczny i ładny dla oka hokej. Między słupki można powiedzieć że wrócił stary dobry Rinne, broni bardzo solidnie i jest opoką defensywy gości. Po stronie Oilers wystąpi Scrivens, zawodnik przyzwoity, ale w stosunku do Rinne posiadający jeszcze nieznaczne braki. Goście są zespołem usposobionym typowo defensywnie, a gospodarze słyną z tego, że z takimi rywalami po prostu sobie nie radzą. Mimo tych czterech lepszych występów nadal mam przed oczami ich obraz jako bezgłowych jeźdźców, strzelających dużo i tracących jeszcze więcej. Goście w moim odczuciu sprowadzą ich na ziemie i wygrają to spotkanie.
Predators OT 1,87 Pinnacle ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Capitals - Red Wings ⛔
Ovieckhin to score |2.00| Unibet !

Owca, od paru meczy nie ukuł gumy w sieci, a pomimo to jest najlepszym zawodnikiem, u Stołecznych. Dziś rywal po drugiej stronie już z górnej półki, bo niezwykle doświadczony ale i bardzo trudny do ogrania. Ovi bardzo ceni w sobie rywalizację z najlepszymi i zawsze oddaje z siebie jak najwięcej. Warto również zaznaczyć, że już zaliczył w tamtym sezonie ze Skrzydłami i było to w trzeciej tercji, a cały mecz rozgrywał najdłużej ze wszystkich kolegów z teamu. Nie muszę nikomu pisać, że jest najważniejszą postacią w Capitals i to właśnie on często stawia kropkę nad i, podczas powerplay. Jego doskonale urozmaicenie gry, podczas tego aspektu tylko czeka na odpowiedni moment aby ten cieszył się z gola. Nie miej jednak Ovca w tamtym sezonie, miał najwięcej bramek w całym sezonie i myślę, że o tym nie zapomniał a ostatnio to miał lekką zadyszkę ale dziś ta passa wróci. Obym się nie mylił, ale na ostre stawkowanie odradzam, ja gram skromnie ale mam nadzieje, że i tym razem Owca nie zawiedzie.

Ahh ten Owca, nic mu nie idzie, chyba tęskni za Kirilenko wciaż ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
kamillo13 3,4K

kamillo13

Użytkownik
Pittsburgh Penguins- Los Angeles Kings
Pens 60&#39; @ 2,12 ónibet
✅ ✅ 3:0 ✅ ✅
W nocy z czwartku na piątek o północy rozpocznie się bardzo ciekawe spotkanie rozgrywane z Pensylwanii. Pingwiny podejmą na własnej tafli mistrzów NHL z Los Angeles. Spojrzałem na tabelę przed tym spotkaniem i uznałem że jest ona troszkę przekłamana. Stosunkowo niska pozycja Penguins to efekt spotkań z naprawdę mocnymi ekipami, no może z wyjątkiem Leafs. Na własnym lodzie udawało się pokonać już Devils, Islanders i Ducks a więc drużyny solidne. Do strzelania wrócił Crosby który po 2 meczach bez punktów w następnych 2 zdobył 3G i 1A. Bardzo dobrze prezentuje się Hornqvist od którego na pewno oczekiwano dużo mniej a także Malkin. Tak więc ofensywa Pens wygląda jak i prezentuje się bardzo dobrze. Niestety gorzej z obroną, pozbycie się Orpika i Niskanena na pewno nie wyszło na dobre. Martwi też przeciętny Fleury w bramce.

Drużyna Kings zawodzi od początku sezonu. Miejsce w tabeli i ilość zdobytych punktów nie są niby złe jednak jeśli weźmiemy pod uwagę że większość meczy została rozegrana na Staples Center z drużynami pokroju Jets, Sabres czy Oilers, bilans ten już nie jest taki różowy. Królowie dotychczas na wyjazdach rozegrali 2 spotkania. Grali albo źle albo nieskutecznie i to z drużynami klasy średniej bo z Kojotami i Lotnikami. Problemy kadrowe w postaci braku Gaborika, Kopitara i Voynova. Ci dwaj pierwsi mają niby wrócić na mecz z Penguins. W powrót Gaborika ciężko mi uwierzyć ponieważ już &quot;wraca&quot; od dobrych 3 spotkań. Bez Kopitara, zdecydowanie nie radzi sobie Carter który chyba po prostu musi mieć konkurencję w postaci Słoweńca.

Sądzę że dobra forma strzelecka Penguins i chęć utarcia nosa mistrzom zaważy o zwycięstwie gospodarzy w regulaminowym czasie gry.
 
Otrzymane punkty reputacji: +29
michbrze 387

michbrze

Użytkownik
Vancouver Canucks - Montreal Canadiens
Montreal OT @2.10 Bet365 7/10
Montreal 60&#39; @2.90 Bet365 5/10

Serce mówi Vancouver, ale rozum krzyczy Montreal.
Mimo, iż chłopaki z Montrealu wygrali ostatnie spotkanie na wycieczce do Calgary, z całą pewnością ani ich trener ani oni sami nie mogą być zadowoleni ze swojej gry. Oddając 19 strzałów na mecz, z takim przeciwnikiem jakim są płomienie, zniżają się do poziomu snajperów z Buffalo. Mecz wygrali, ale zasługiwali na klęskę. Jeszcze przed meczem z Calgary, pokazali oni swoje słabe strony w spotkaniu z Edmonton. Dziś w nocy, kończą roadtrip i nadarza im się okazja lądowania z telemarkiem. Rozprawić mają się oni z zespołem Orek.
Zespół z Vancouver, robi postępy z meczu na mecz. Ciężar z barków pierwszej linii, powoli zaczynają ściągać koledzy, z innych formacji. Cieszą zarówno świetne podania w tempo Higginsa, jak i zabójcze strzały Bonino. Miller coraz regularniejszy na pozycji bramkarskiej, a obrona zdaje się być coraz bardziej szczelna i ofiarna. Treningi z Willem wydają się przynosić też owoce w postaci większego poszanowania atutu własnej tafli. Jak czytałem ostatnio w wywiadzie z Danielem Sedinem, zapewnia on, że atmosfera w zespole jest świetna, wszystkim chce się grać. Zresztą widać te szczere czułości przy współpracy z Vrbatą a także przy asystowaniu młodemu Veyowi.
Dlaczego więc gramy na Montreal? Ciężko mi dokładnie przeanalizować wszystkie spotkania z drużynami z poszczególnych dywizji. Ale tak z pamięci, kojarzę, że to właśnie atlantycka sprawia nam zawsze najwięcej problemów. Wystarczy spojrzeć na bilans gier z Montrealem w ostatnich 8 spotkaniach. 7-1 na niekorzyść, od 2010 roku, kiedy to przecież w tym okresie zespół z Vancouver był w największym gazie od ładnych paru lat.
Ponadto, Orki mimo niezłej gry, łapią często momenty przestoju w natarciach na bramke, gubiąc gdzieś koncentrację, a przy defensywie Montrealu, ta nasza dalej wypada blado.
Szybka i dynamiczna gra Montrealu może sprawić wiele problemów. Po meczu ze słabą Caroliną może więc skończyć się to dla podopiecznych Williego lodowatym prysznicem.
Pozdrawiam i polecam!
 
deepred 865,2K

deepred

Moderator
Członek Załogi
Pittsburgh Penguins - Los Angeles Kings

A ja konsekwentnie zagram przeciwko Królom. Mają bardzo ciężki road-trip, a śmiem twierdzić, że najłatwiejszy mecz mają już za sobą. Pingwiny podniosły się po słabym początku meczu z Diabłami i zmiażdżyły ekipę z NJ 8-3. Kings grali ostatnio z Lotnikami. Mecz był kapitalny, odnotowaliśmy aż 84! strzały na bramkę. Lotnicy oddali cztery strzały więcej i wg mnie zasłużenie wygrali po dogrywce i golu Braydena Schenna.
Pingwiny mające mistrzowskie aspiracje z pewnością chcą strącić aktualnie najlepszą drużynę na świecie z piedestału. Mecz z pewnością będzie bardzo dobry. Ciekawi mnie Króle będą grać w przewadze. Pingwiny bardzo dobrze bronią mając czterech zawodników w polu, a kiedy sami grają w przewadze najczęściej zagrywają krążek do Malkina, który pakuje krążek do siatki. Z reszta Pingwiny mają wg mnie zdecydowanie lepszych egzekutorów niż Króle, zwłaszcza, że goście dzisiaj bez Gaborika i Kopitara. Uważam, że to może być bardzo ważny czynnik dzisiejszego meczu. Skuteczność. Mam nadzieję, że na Pens się tym razem nie zawiodę.

Penguins (włącznie z dogrywką i rzutami karnymi) / 1.64 / bet365 ✅ 3-0 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +45
piscatella 6,2K

piscatella

Użytkownik
Colorado Avalanche - New York Islanders

Isles rozpoczynają road trip po Zachodzie i na pierwszy ogień odwiedzą Denver i tamtejszych Avalanche. Gospodarze to zespół wielce utalentowany, począwszy od Warłamova między słupkami, skończywszy na Landeskogu czy też McKinnonie prezentują sie bardzo okazale, jednakże na początku tego sezonu coś w tej ekipie jeszcze nie &quot;trybi&quot; tak jak powinno. Ich dzisiejszy rywal, ekipa z Long Island to również team perspektywiczny. W odróżnieniu jednak do Avs to Isles rozpoczęli ten sezon przyzwoicie, przegrali jak na razie tylko trzykrotnie co usadawia ich w czele ligowej tabeli. Między słupkami u gości stanie Johnson, nominalny backup Halaka broniący na całkiem przyjemnych statach, otrzymał dzisiaj szanse po ostatnich słabych występach swojego startera. Zadanie przed nim nie będzie dziś proste, ponieważ sezon powoli sie rozkręca, a wraz z nim powinni rozkręcić sie Avalanche, którzy przed rokiem sezon rozpoczynali od mocnego uderzenia by w dalszej fazie nieco przystopować. Wygląda więc na to że mamy do czynienia z sytuacją odwrotną. Gospodarze są głodni gry, świadczy o tym świetna dyspozycja Warłamova, który bronił ostatnimi czasy naprawdę solidne, oraz oddane aż 48 strzałów na bramkę Millera we wygranym okazale meczu z Canucks. Dzisiaj w moim odczuciu postawią kolejny krok naprzód i pewnie pokonają nieco gasnących Wyspiarzy na własnej tafli.
Avalanche 60&#39; 2,18 Pinnacle ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +17
yem-uoniaki 4,1K

yem-uoniaki

Użytkownik
Panthers - Coyotes
Bjugstad strzeli gola (60 min)
5,0 DOXXbet
⛔
Panthers z dogrywką✅
Big Nick jest chyba jednym z największych pechowców tego sezonu. Takiego niefartu u jakiegoś zawodnika nie widziałem już bardzo dawno. W siedmiu spotkaniach tylko jedna asysta i cały szereg kuriozalnych sytuacji. #27 to jedyny zawodnik ekipy kociaków, który w każdym meczu dochodzi do wymarzonych wręcz sytuacji, jedyny, który do ich stworzenia nie potrzebuje pomocy kolegów, i jedyny, który nie boi się wielokrotnie uderzać na bramkę. Co prawda gra na pozycji centra, ale w najbliższej przyszłości chciałbym go zobaczyć na skrzydle, bo moim zdaniem to do tej roli został stworzony. Warunki do gry jako C ma wręcz kapitalne - prawie 2 metry i 100 kg. Bjugs potrafi być maszyną do rozdawania mocarnych hitów. Niestety, ale z kreowaniem gry nie jest już tak wspaniale. Nick nie jest mistrzem podań otwierających drogę do bramki i z kimkolwiek by nie grał, to nie czyni swoich partnerów lepszymi zawodnikami, co jest charakterystyczną cechą wybitnych i bardzo dobrych centrów. To między innymi te czynniki upewniają mnie w przekonaniu, że to skrzydło jest jego miejscem przeznaczenia. #27 jest całkowicie samowystarczalny i z dziecinną łatwością dochodzi do sytuacji strzeleckich. W dodatku trochę z niego samolub, bo na 10 sytuacji w których ma okazję uderzyć na bramkę, 9 razy strzeli, a raz poda. Big Nick dysponuje również najmocniejszym obok Fleischmanna strzałem w drużynie. Dzięki doskonałej koordynacji zastawianie się i prowadzenie krążka jedną ręką nie sprawia mu najmniejszego kłopotu. Lista niefortunnych zagrań jest długa i przygnębiająca, począwszy od nieuznanej, choć prawidłowo zdobytej bramki w meczu z Colorado (sędzia ubzdurał sobie jakieś goalie interference), aż po łącznie cztery uderzenia w słupek bądź poprzeczkę (w tym dwa w ostatnim spotkaniu właśnie z Yotes). W ostatnich 4 spotkaniach 19 SOG, mnóstwo dobrych shiftów i kilka fajnych pojedynków 1 on 1 z obrońcą. Jeśli Florida ma gdzieś wygrywać, strzelając więcej niż 2 gole, to raczej tylko u siebie. Yotes tracą mnóstwo bramek niezależnie od tego z kim grają i w obecnej sytuacji są jednym z lepszych oponentów, których Panthers mogli dostać na początek home standu, po wyjątkowo udanym jak na potencjał drużyny road tripie. Chłopaki z Arizony nie mają w swoich szeregach taki prawdziwych DD (jakże niezbędnych), bo Yandle i OEK to defensorzy usposobieni wyjątkowo ofensywnie. Dlatego też dodatkowo Florida razem z dogrywką @1,82.
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
jonaf 117

jonaf

Użytkownik
Columbus Blue Jackets - Toronto Maple Leafs
typ: Toronto wygra reg. czas.
@2,50 Betclic


Analiza:
Cóż można napisać o zespole Kurtek. Zespół, który zaskoczy nas jeszcze nie raz. Jednakże, aby tak się działo, zespół muszą omijać kontuzje. Na dziś dzień ten warunek nie jest spełniony. Na Injury List [oraz liście day-to-day] mamy takich graczy jak bramkarz Bobrovsky, obrońca Wisniewski oraz napastnicy Horton, Dubinsky, Anisimov,Jenner, Gibbons, Calvert, Letestu. Na oficjalnej stronie wita nas artykuł, który zaczyna się następująco : &quot;The mounting injury situation in Columbus is something Todd Richards has never seen before.&quot;
3 porażki z rzędu i być moze jest to ostatni mecz, w którym będzie tyle absencji u gospodarzy. Dziś między słupkami będzie bronić Curtis McElhinney. 4.83 GAA - nie ma się czym chłopak chwalić w tym sezonie.
Z drugiej strony mamy Toronto, które na wyjazdach radzi sobie całkiem przyzwoicie. 3 mecze, 2 zwycięstwa w regulaminowym czasie.
Zespół solidny, który ustanowił rekord ligi w czasie meczu z Buffalo Sabres. Otóż ich rywal oddał najmniejszą liczbę strzałów(10) w meczu NHL.
Kessel i spółka źle weszli w sezon. Dziś jest kolejna okazja, żeby złapać punkty, bo cel przed drużyną jest prosty - Play-offy. Potencjał zespół ma naprawdę spory. Dzisiaj powierzam im swoje pieniądze.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
J 7K

juanroman08

Forum VIP
Calgary Flames vs Nashville Predators​


Ekipa Wieśniaków z Nashville to z pewnością objawienie poczatkowej fazy sezonu, ale tak na dobrą sprawę to jeśli ktoś przyglądał się bliżej tej drużynie to nie powinno dziwić to że Predators tak dobrze sobie radzą. Nashville w sumie od zawsze jak się interesuje NHL wykonywało dobre ruchy transferowe, drużyna była budowana z pomysłem i co najważniejsze rozważnie. Neal, Volchenkov, Ribeiro, Roy i Jokinen to nowe nazwiska w Nashville. Jak dla mnie &quot;bomba&quot;. Niby wypaleni i niechciani wszędzie, ale często gęsto bywa tak, że z takich graczy można zbudować naprawdę ciekawą mieszankę i jak na razie projekt Nashville wydaje się być trafiony. Oczywiście po kilku spotkaniach nie ma co wyciagać zbyt daleko idących wniosków, ale jedno jest pewne Predators na pewno w tym sezonie będą liczyć się w walce o PO. Dziś Predators zagrają na goracym terenie w Calgary i wynik jest sprawą otawrtą. Powiedziałbym nawet, że na tą chwilę to goście są faworytem tego spotkania, Calgary u siebie jak na razie prezentuje się zdecydowanie gorzej niż na wyjazdach, na potwierdzenie 4 z 5 wygranych to zwycięstwa away. Jedno z nich to wygrana w Nashville. Myślę że goście mają zdecydowanie więcej do zaoferowania w ofensywie, ale również pod względem obsady bramki, w mojej ocenie Rinne w obecnej dyspozycji to lepsza opcja niż Ramo czy Hiller. Oczywiście wszystko zweryfikuje lód, bo można pisać i pisać o atutach, zaletach itp. Ja dziś decyduje się na Nasville, dobrze zaczęli Canada road trip + na pewno fakt, że Flames u siebie nie są tak straszni może być tu znaczącym aspeketem w kwestii końcowego wyniku.


Nashville Predators ML OT / 1.87 Marathonbet ⛔
ostatnia tercja lekkie pomylenie...
 
deepred 865,2K

deepred

Moderator
Członek Załogi
Już się pewnie domyślacie, co dzisiaj zaproponuję, bo pisałem o tym parę postów temu i kurczowo trzymam się swojej decyzji.
Detroit Red Wings - Los Angeles Kings

Przyznam uczciwie, że wczorajszego meczu pomiędzy Pingwinami, a Królami nie miałem przyjemności obejrzeć, bo był czas na przyjemności innego rodzaju, jak spojrzałem na zegarek i zobaczyłem godzinę 4.30 to wiedziałem, że już dawno po meczu.
Ciężko mi będzie napisać cokolwiek po obejrzeniu samych highlightsów, ale jeżeli drużyna nie strzela żadnego gola to ciężko mówić o tym, że zagrała dobrze. Tak jak przewidywałem, atak był ważnym czynnikiem + dobra gra w PP.
Skrzydła grają słabiutko w PP, ale i tak osiągają bardzo dobre wyniki w ostatnich meczach. Wydaje mi się, że brak kilku kluczowych zawodników, długi road-trip i b2b Króli odciśnie swoje piętno na tym meczu.
Skrzydła w meczu z Caps może i nie grały jakoś koncertowo, ale za to skutecznie i hokeiści z Detroit zasłużenie ten mecz wygrali.
Warty odnotowania jest także fakt, że Króle przegrały pięć ostatnich spotkań ze Skrzydłami na ich lodowisku. Będę szczerze zaskoczony, jeżeli ta seria zakończy się dziś w nocy.
Red Wings (włącznie z dogrywką i rzutami karnymi) / 1.76 / bet365 ✅ 5-2 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +20
kamillo13 3,4K

kamillo13

Użytkownik
Właśnie zabierałem się do analizy meczu Red Wings z Kings gdzie planowałem typować zwycięstwo Skrzydeł jednak kolega DeepRed mnie uprzedził ???? Żeby nie powielać:

Detroit Red Wings- Los Angeles Kings
under 1,5 goli w przewadze @ 1,6 betsson
⛔ 2 ⛔

Tak naprawdę pierwszy raz gram tego typu bet jednak uznałem że jest to bardzo dobry pomysł by zainaugurować to właśnie w tym spotkaniu. Red Wings to dopiero 25 ofensywa podczas PP z 34 grami w przewadze i zaledwie 3 bramkami na 9 spotkań. Kings to zaledwie 21 ofensywa w PP z 33 grami i tylko 5 bramkami w 10 spotkaniach. Jeśli chodzi o PK, Detroit to defensywa nr 1 w całej lidze podczas gry w osłabieniu. Dotychczas były to 32 gry z jedynie 2 wpuszczonymi bramkami (93,8%). Królowie to 12 ekipa w PK z 36 grami i 6 wpuszczonymi bramkami (83.3).
Jeśli te statystyki realnie odnoszą się do rzeczywistości, nie powinniśmy oglądać tutaj wiele Power-Play Goals.

Oczywiście do tego dorzucam:
Red Wings OT@ 1,83 ónibet
✅ 5:2 ✅
 
michbrze 387

michbrze

Użytkownik
Calgary Flames - Nashville Predators 60&#39; @2.35 Bet365 / totalna klapa!

JuanRoman08 już napisał analizę do tego meczu więc ja tylko dodam, parę słów. Spodobał mi się ten bet do grania już wczoraj. Calgary nie gra cudownie, a większość zdobytych punktów to zasługa duetu bramkarskiego Ramo, Hiller. Wiadomo, że bramki same się nie zdobędą. Żeby mecz wygrać trzeba też coś strzelić. Lista kontuzji po stronie Calgary jest długa więc czekałem do tego momentu czy coś się zmieni. Jednak żadnej decyzji do tej pory nie podjęto. Na liście kontuzji znajdują się na chwilę obecną Colborne, Setoguchi, Backlund, Stajan, Raymond - którzy według moich obliczeń stanowią 22% udział w strzałach na bramkę, 26% udział w zdobytych golach i 28% udział przy asystach. Jest to więc dosyć poważne osłabienie. Mimo iż to czy Colborne i Setoguchi dzisiaj nie wejdą na lód nie jest pewne ja również spróbuje zagrać na Preds ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom