NHL Season 2014/2015

[juanroman08]

Dawno się nie odzywałem w temacie i widzę że zaczyna się robić zbyt duży luz
Pozwólcie, że to ja ostatecznie będę podejmował czy ktoś napisał posta pasującego do tematu czy też nie... Nie będę już tutaj przytaczał różnych dziwnych przykładów czy początków innych userów jak to wyglądało, dlatego każdy trochę wyrozumiałości powinien mieć i jeśli ktoś chce się tu podzielić swoim zdaniem to może zachęćmy go do tego by w jakiś sposób poszerzył swój horyzont, a nie od razu pojazd i wynocha. To nie jest prywatny folwark żadnego z nas, także każdy ma prawo do napisania swoich wypocin. Użytkownik fidelio udziela się z rzadka i ma dość ograniczoną ilość znaków na post dlatego też postanowiłem docenić zamiar i chęć pozostawiając jego post, bo jakby nie patrzyć obronił się wynikiem
Także moi drodzy Panowie dziękuje za wykonywaną tu pracę, ale również prosze o ciut wyrozumiałości dla innych

Teraz coś na temat, zapowiada się mocna końcówka zarówno na Wschodzie jak i Zachodzie, z jednej strony Ottawa i Boston z drugiej Calgary i Kings.
Co do rywalizacji Ottawa - Bruins to chyba dobrze by było aby ekipa Bruins otrzymała mały kubeł zimnej wody w tym sezonie, tak naprawdę grają bo grają ich styl raczej nie jest przekonywujący i z drużyny która w sumie nie tak dawno zdobywała Stana zostało już niewiele. Jeśli chodzi o Sens to sporo świeżej krwi, która jak najbardziej sprawdza się w tym rzemiośle.
Co do drugiej opcji to będzie szkoda jesli Flames się nie załapią na PO, podoba mi się ta ekipa ponieważ jest dużo młodych zdolnych grajków, którzy w połączeniu z pewnego rodzaju rutyną jak np. Hudler świetnie się uzupelniają. Myślę że to PO byłoby dla nich sporym wyróżnieniem, a dodatkowo nagrodą za dobry sezon. Sprawa nie jest prosta ale LAK i VAN cały czas w zasięgu także walka o PO zapowiada się bardzo dobrze

Jestem ciekaw waszego zdania, dyskusja na koniec sezonu mile widziana :razz:

 

[fidelio]

Dawno się nie odzywałem w temacie i widzę że zaczyna się robić zbyt duży luz
Pozwólcie, że to ja ostatecznie będę podejmował czy ktoś napisał posta pasującego do tematu czy też nie... Nie będę już tutaj przytaczał różnych dziwnych przykładów czy początków innych userów jak to wyglądało, dlatego każdy trochę wyrozumiałości powinien mieć i jeśli ktoś chce się tu podzielić swoim zdaniem to może zachęćmy go do tego by w jakiś sposób poszerzył swój horyzont, a nie od razu pojazd i wynocha. To nie jest prywatny folwark żadnego z nas, także każdy ma prawo do napisania swoich wypocin. Użytkownik fidelio udziela się z rzadka i ma dość ograniczoną ilość znaków na post dlatego też postanowiłem docenić zamiar i chęć pozostawiając jego post, bo jakby nie patrzyć obronił się wynikiem
Także moi drodzy Panowie dziękuje za wykonywaną tu pracę, ale również prosze o ciut wyrozumiałości dla innych
Teraz coś na temat, zapowiada się mocna końcówka zarówno na Wschodzie jak i Zachodzie, z jednej strony Ottawa i Boston z drugiej Calgary i Kings.
Co do rywalizacji Ottawa - Bruins to chyba dobrze by było aby ekipa Bruins otrzymała mały kubeł zimnej wody w tym sezonie, tak naprawdę grają bo grają ich styl raczej nie jest przekonywujący i z drużyny która w sumie nie tak dawno zdobywała Stana zostało już niewiele. Jeśli chodzi o Sens to sporo świeżej krwi, która jak najbardziej sprawdza się w tym rzemiośle.
Co do drugiej opcji to będzie szkoda jesli Flames się nie załapią na PO, podoba mi się ta ekipa ponieważ jest dużo młodych zdolnych grajków, którzy w połączeniu z pewnego rodzaju rutyną jak np. Hudler świetnie się uzupelniają. Myślę że to PO byłoby dla nich sporym wyróżnieniem, a dodatkowo nagrodą za dobry sezon. Sprawa nie jest prosta ale LAK i VAN cały czas w zasięgu także walka o PO zapowiada się bardzo dobrze
Jestem ciekaw waszego zdania, dyskusja na koniec sezonu mile widziana :razz:

Wydaje mi się, że w obecnej fazie rywalizacji kluczowe będą dwa aspekty:
1. Szansa na załapanie się do playoff.
2. Aktualna forma.
Dlatego moim zdaniem warto się skupić na spotkaniach zespołów, które walczą o miejsce w 16-tce, bo wiadomo że z ich strony będzie w tym okresie największe zaangażowanie i rzucą wszystkie siły. Pozostaje tylko ocena aktualnej formy danego zespołu, bo mam wrażenie, że to często idzie falami. Dlatego właśnie sensowny wydał mi się typ na Kings, bo oba te warunki wydawały mi się spełnione. Trzymanie się tego tropu przy typowaniu w najbliższym okresie może być opłacalne.

 

[solucky]

Edmonton Oilers - Dallas Stars
Tyler Seguin zdobycie gola: Tak 3.0 Betsson
Na starcie powiem, znawca hokeja to ja nie jestem, sledze sobie wylacznie wyniki, punkty zawodnika i takie tam. Na pewno czesto udzielac sie tutaj nie bede, ale dzisiaj znalazlem dosc fajny zaklad w ofercie Betsson'a na bramke Tyler'a po zacnym kursie, dla porownania Unibet daje nam tylko 2.06.
Analiza taka na 'chlopski rozum'. Seguin to najlepszy strzelec w ekipie Gwiazdek z 33 trafieniami na koncie. W ostatnich 2 meczach z Sabres i Flames nie zanotowal trafienia, wiec mysle, ze dzisiaj dobra okazja na przelamanie. Ekipa z Dallas ostatnio w dobrej formie, nadal z cieniem szans na gre w play-offach i mysle, ze dzisiaj gladko to spotkanie wygraja. W dwoch ostatnich starciach tych druzyn Tyler posadzil krazek w siatce az 4 razy, wiec jak widzimy Nafciarze mu siedza. Mysle, ze kursik warty pogrania. ????

 

[piscatella]

Edmonton Oilers - Dallas Stars

Zespół z Alberty na zakończenie homestandu podejmie na własnym lodzie ekipe z Teksasu, która wciąż liczy sie w bezpośredniej walce o dziką karte na zachodzie. Do strefy premiowanej tracą sześć oczek, także jeśli chcą zachować cień szansy muszą koniecznie zgarnąć tu komplet. Przed dwoma dniami Avs sowicie przekonali sie co znaczy grać otwarty hokej z gospodarzami. Zostali skarceni już w pierwszej tercji i nie mimo powrotu ostatecznie polegli na tafli w Rexall Place. Stars z kolei w poprzedniej wizycie również byli bliscy klęski, lecz jakimś cudem udało im sie z tamtej sytuacji wybrnąć. Dziś według mnie wnioski zostały juz wyciągnięte i podopieczni trenera Ruffa bedą trzymać Nafciarzy na dystans oraz wyczekiwać na własną szanse. Value na opcje underową jest nieprawdopodobne, także wchodze bez dłuższego namysłu.
Under 4,5 4,66 Pinnacle

 

[challenger]

vs.

Philadelphia Flyers - San Jose Sharks [2-3 F/SO]
Typ: Philadelphia Flyers incl.OT ML ????
@ 2.00
PinnacleSports

Dziś karta spotkań fajnie ułożona - wszak można znaleźć coś dla siebie na wieczór i na noc
Moją uwagę zwróciło starcie mojego ulubionego teamu - Philadelphii Flyers z San Jose Sharks. Niestety pomimo sympatii do obu tych zespołów dla obu ten sezon wydaje się być stracony, gdyż po raz pierwszy od sezonu 1992/93 prawdopodobnie nie załapią się one do playoffs.
Historia starć obu zespołów zdecydowanego faworyta zdaje się wskazywać w zespole gości z Kalifornii którzy wygrali 13 z ostatnich 14 potyczek w tym 6 z rzędu w Wells Fargo Center. Ja jednak widzę cień szansy dla "moich" graczy w tej potyczce. Ostatnie 10 spotkań w wykonaniu obu zespołów przedstawia się następująco - Sharks (5-5) natomiast Flyers (2-8). Gdzie więc widzę szansę dla Lotników? Mianowice choćby w tym, że Rekiny są w trakcie 7-meczowego road tripu a Filadelfia jest przedostatnim przystankiem podczas tej wyprawy a jeśli dodać do tego fakt, iż rozgrywają oni regularnie co drugi dzień mecz i muszą ciągle podróżować to nie ma bata - zmęczenie musi dać o sobie znać! Zresztą wygrali swój ostatni mecz w Detroit także głód zwycięstwa został minimalnie zaspokojony a trzeba jeszcze pamiętać o tym, że już jutro przyjdzie im się zmierzyć w Pittsburghu z Penguins. Flyers co prawda wygrali zaledwie 2 mecze z ostatnich 10 ale aż 7 z tych spotkań rozgrywali na wyjeździe. A Philadelphia u siebie i Philadelphia na wyjeździe to dwa zupełnie inne zespoły. W ostatnich 8 meczach w Wells Fargo mają bilans 6-1-1 i pozwolili rywalom na zdobycie zaledwie 15 goli wbijając po drodze choćby 7 goli Red Wings czy 4 w ostatnim meczu z Blackhawks. Kolejnym czynnikiem pozwalającym mi wierzyć w Lotników jest dzisiejsza obsada bramki po stronie rywala - mianowicie wystawiają oni backupa Niemiego - Alexa Stalocka (6-7-1 z 2.65 GAA w tym sezonie). U gospodarzy spodziewam się Steve Masona. Mecz o 18:00...a więc...Let's Go Flyers!!!

 

[deepred]

Ostatnio idzie tragicznie, ale dzisiaj pora to zmienić. Piszę teraz, bo wiadomo, dzisiaj sobota, różnie to może wieczorem wyjść... :grin:
Philadelphia Flyers - San Jose Sharks
Pierwsze spotkanie, do którego próbuję się dobrać będzie miało miejsce dziś w sercu Pensylwanii. Lotnicy podejmą Rekiny. Obydwie ekipy zaliczają mierny sezon, a praktyczne szanse na play-offy poszły z dymem. Niemniej jednak postanawiam tutaj zaatakować. Rekiny od zawsze grają dobrze z Lotnikami na ich terenie. Wystarczy sobie zobaczyć historię head-to-head, żeby wiedzieć o czym mówię. Spotkania zawsze stały na świetnym poziomie, ale faktem jest, że nie były to spotkania tylko po to, żeby je rozegrać. Obydwie ekipy o coś wtedy walczyły. Dzisiaj sytuacja jest nieco inna. Rekiny boleśnie się przekonują jak silna jest Konferencja Zachodnia w tym roku. Przykładów na tę siłę jest wiele, na przykład gra Jets, czy Flames, którzy mają szansę na awans do play-offs. Rekiny chyba swoją szansę przegrały, ale z pewnością będą chciały się dzisiaj dobrze zaprezentować. W delegacjach idzie im całkiem nieźle, przegrane z Habs, czy Sens, którzy są obecnie HOT z pewnością nie uwłaczają godności ekipie z Kalifornii, mam nadzieję, że nie dokonają tego także gracze z Filadelfii. Stawiam nie tylko na Sharks, ale także na poniższe typy, z sobie znajomych tylko powodów, tak o, bez analizy.

Sharks OT 1,92 betsson Dobre i tyle.
Sharks 60' 2,55 betsson
Logan Couture to score 2,50 betsson
/ Ehh, Logan nie popisałeś się, nie strzelić na pustaka w końcówce OT i to w swoje urodziny? Słabiuuutko.

Detroit Red Wings - Tampa Bay Lightning
Tutaj również idę w stronę gości. Pioruny przyjeżdżają dzisiaj do miasta Eminema, żeby zagrać spotkanie ze Skrzydłami. Bardzo ciekawe spotkania, zwłaszcza z punktu widzenia postronnego obserwatora. Skrzydła ostatnio bardzo słabo, a goście dzisiaj zaczynają swój road-trip po całkiem udanych homestandzie, 4 zwycięstwa w 6 spotkaniach, bardzo dobry wynik. Dodatkowo gospodarze ostatnio nie popisują się w defensywie, tracą mnóstwo goli, co jest wodą na młyn Piorunów. Warto zaznaczyć, że do grona kontuzjowanych w ekipie z Detroit dołączył Sheahan, gospodarze wystąpią także bez Datsyuka i Cole'a, a także kontuzjowanych od dłuższego czasu Gustavssona i Franzena. Do grona kontuzjowanych w ekipie gości dołączył za to Brenden Morrow, którego dzisiaj prawdopodobnie również nie zobaczymy. Goście mają całkiem udany okres i dzisiaj liczę na podtrzymanie ich serii, tym bardziej, że jest ku temu wyśmienita okazja i szansa na sprawienie komuś przyjemności. Przede wszystkim mnie :grin:, ale nie tylko. Dlatego decyduję się zagrać poniższe typy. Powodzenia
Lightning OT 1,99 betsson
Lightning 60' 2,65 betsson
Ondrej Palat to score 4,00 betsson
Zajebista seria trwa, jak napiszę jakąś analizę zawsze grajcie w drugą stronę, może wy chociaż zarobicie. -.-

 

[kamillo13]

Washington Capitals- Nashville Predators
Caps under 2,5 @ 1,86 Ónibet 2t 0:19, 3t 0:20 brak słów
Caps ostatnio idzie troszkę słabiej. Na pewno słabiej niż wskazują na to wyniki które nie są najgorsze. Zdecydowanie słabiej gra duet Owca- Backstrom, ale godnie zastępują ich dalsze linie i w efekcie wyniki nie wyglądają tak źle. Ale czy Stołeczni są w stanie ustrzelić 3 bramki żelaznej defensywie Preds, z kapitanem Rinne w bramce? Moim zdaniem nie. Jeśli dziś nie uruchomi się super duet, o typ jestem spokojny. Warto napomnieć że ostatni raz, Capsi 3 bramki w RT zdobywali w spotkaniu z Sabres 8 marca czyli stosunkowo dawno jak na taką ofensywę. Dziś nie powinni przekroczyć tej linii.
Niestety ten typ opisany bardzo krótko bo goni mnie czas, ledwo wróciłem z pracy a już muszę lecieć na uczelnię. Coś na noc dorzucę ok 20-21 jak wrócę do domu.

 

[wonderkido]

Co do drugiej opcji to będzie szkoda jesli Flames się nie załapią na PO, podoba mi się ta ekipa ponieważ jest dużo młodych zdolnych grajków, którzy w połączeniu z pewnego rodzaju rutyną jak np. Hudler świetnie się uzupelniają

Też podoba mi się gra Flames. Jest o niebo lepsza niż ta co była w poprzednim sezonie. Będzie mi przykro jeśli się nie dostaną do finałów, bo na prawdę na to zasługują. Hudler, z Monahanem się genialnie uzupełniają. Ich duet jest bardzo niebezpieczny, pomimo że ten staż grania o największe cele dopiero się rozkręca. Niestety czeka ich kolejny ciężki przystanek jakim jest Nashville. Jeśli tylko nie stracą zimnej krwi, a się postawią tak jak to zrobili z Lotnikami, gdzie uśpili ich czujność po drugiej tercji mogą jeszcze wygrać w delegacji z Preds. Ale fajerwerków bym się nie spodziewał. NHL to najlepsza liga hokeja na świecie, mająca to do siebie że nie ma tu żadnych ekip które są słabe. Owszem są drużyny pokroju Sabres, czy Oilers, a nawet Kojoty który mają najgorszy sezon jaki dane im było grać, to i tak te ekipy mają w swoim rosterze kogoś kto się wyróżnia. Sabres ma Ennisa, Oilers ma Eberle, Kojoty maja Acrobello. Zawsze jest ktoś. Nie miej jednak Królowie takie jakie mają doświadczenie w NHL to ich gra w PO zawita. Bardzo dobrze spisujący się Kopitar, który jest mózgiem zespołu, Quick gra tak jak do czego mnie przyzwyczaił, gdzie 2 lata temu był najlepszy w sezonie. Defensywa też na solidnym levelu. Wolałbym Sens, niż Niedźwiadków. Jakoś gra zawodników z Bostonu mnie nie przekonuje, mimo że to dalej silna ekipa. Grająca o najwyższe cele, ale w tym sezonie jednak trochę przespali swoje zawody. Gdzie mogli wygrać mecz, a przegrali na własne życzenie. Ostatnia wtopa z Ducks. Bergeron, Marchand wciąć to najmocniejsze ogniwa w zespole Bruins ale jednak i oni potrzebują kogoś kto ich będzie wspierać w innych liniach. Rask, coś się pogubił. Nie miej jednak Kings swoim doświadczeniem awansują, ale po cichu liczę że Flames też swoje dołożą...

 

[jokerdi]

Detroit Red Wings - Tampa Bay Lightning

TYP: Tampa Bay (4-0) to jest tak zaprogramowane, że jak gram skrzydła to nie wchodzą a jak gram przeciwko nim to pogrom :c
Detroit ostatnio obniżyło loty, patrząc na to co się dzieje można się zastanawiać czy w ogóle zasługują na grę w PO. Ostatnie porażki z Sharks i Arizoną są naprawdę bolesne i powoli zsuwają się w dół tabeli można by stwierdzić, że dziś już wygrają ponieważ z tyłu mają rywali, którzy gonią ich co sił w łyżwach jednak oni mieli już wygrać z Kojotami i mieli wygrać z Rekinami i w obu przypadkach zawiedli co świadczy wyraźnym osłabieniem formy. Nie sądzę aby Błyskawice dały sobie dziś dmuchać w kaszę gdyż sami walczą wciąż o jak najlepszą pozycję. Stawiam, że dziś w Detroit Skrzydełka zostaną usmażone Błyskawicami z Tampa.
KURS # 1.95
BUK # Bet365

Toronto Maple Leafs - Ottawa Senators

TYP: Ottawa w 60' (3-3) Szkoda słów, zagrasz 60 to remis w końcówce..
Ottawa odniosła dosyć wysoką porażkę z Rangers. Dziś ich obecnie największy rywal w tabeli mierzy się właśnie ze Strażnikami i póki co radzi sobie świetnie a to znak dla Ottawy, że dzisiaj nie ma miejsca na jakiekolwiek wpadki i jeżeli marzy im się PO muszą zacisnąć zęby i zagrać na całego z Liściami, którzy są na kompletnym dnie. Co więcej nie ma tutaj miejsca na dogrywki czy karne bo wtedy może być różnie, Senatorzy muszą wygrać i muszą to zrobić w 60 minutach.
KURS # 1.86
BUK # Bet365
Ogólnie co dziś gram/grałem oprócz powyższych:
Sharks (2-3) ???? prawie zawał przy karnych

 

[pablo31]

Montreal Canadiens - Florida Panthers

Typ: Florida Panthers ML OT WYNIK 3:2 (po dogrywce)
Kurs: 2,56
Marathonbet

Spotkanie walczących o pierwsze miejsce w Eastern Conference, czyli Montrealu Canadiens z Panterami z Florydy, dla których ten mecz to ostatni gwizdek na to by jeszcze się załapac do playoffs. Florida w tym momencie ma 82 punkty i jest na 10 miejscu, tracąc 5 punktów do ósmego Bostonu. Jeśli dzisiaj zawalczą o zwycięstwo i im się uda to przedłużą sobie nadzieje na miejsce w czołowej ósemce konferencji, lecz jeśli ta sztuka im się nie uda to możliwe, że stracą jakiekolwiek szanse. Rywalizacja jest dość wymagająca, gdyż na drodze do osiągnięcia celu stoją 2 zespoły, wspomnianego wczesniej Bostonu oraz świetnie spisującej się ostatnio Ottawy, ktora jednak zaliczyła potknięcie u siebie z Rangersami. Dzisiaj przeszkodą numer jeden może okazać się bramkarz gospodarzy, czyli Carey Price - czołowy bramkarz ligi z wyśmienitą średnią 1,88 GAA. Myślę, żę Montreal bez niego nie walczyłby o pierwszą lokatę w swojej konferencji. W ostatnim meczu w bramce stanął drugi bramkarz ekipy z Montrealu i spotkanie zakończyło się porażką 2:5 na wyjeździe z Winnipeg Jets. Możliwe, że w tym spotkaniu także wystąpi Tokarski, a jeżeli to się stanie to wygrana Panter może być bardziej prawdopodobna. Goalie przyjezdnych z Florydy także nie ma słabego bilansu, bo 2,32 GAA. Ostatnim meczem z Toronto pokazali, że jeszcze walczą i mam nadzieję, że w tym spotkaniu także powalczą o wygraną tak samo jak w ostatnim ich spotkaniu 19 lutego, gdzie pokonali Habs 3:2 po karnych. Kurs jak dla mnie kuszący, a szanse powodzenia nie są takie małe.

Minnesota Wild - Los Angeles Kings

Typ: Los Angeles Kings ML OT WYNIK 4:1
Kurs: 1,84
Marathonbet

W ostatnich trzech spotkaniach LA Kings pokazało, że tak łatwo się nie poddają oraz, że nie wypada by obrońca tytułu mistrzowskiego nie załapał się do playoffów. Trzy ostatnie spotkania Królów to trzy delegacje, z czego dwie w Nowym Jorku z Rangers i Islanders oraz odwiedziny w New Jersey. Można powiedzieć, że Kings wracają na stare tory, co ciekawe to ekipa z Minnesoty pomogła ostatnio Królom w walce o playoffs wygrywając 4:2 z Calgary Flames, czyli bezpośrednim rywalem o ósme miejsce, być może dzisiaj też pomogą i przegrają to spotkanie ???? Ostatnia potyczka tych zespołow miała miejsce 26 listopada ubiegłego roku i Minnesota u siebie poległa 0:4 z Kings, poprzednie w LA także wygrali Kings 2:1. Gracza, na którego drużyna LA będzie musiała uważać to Thomas Vanek będący w wyśmienitej formie, bowiem na ostatnie 11 spotkań strzelił 7 bramek oraz zaliczył 4 asysty, z kolei goalie Dzikusów - Devan Dubnyk( 1,72 GAA) odkąd dołączył do Minnesoty, rzadko widuje się krążek w jego bramce. Jonathan Quick w siedmiu bezpośredniich spotkaniach z Wild ma średnią 2,06 GAA. Królowie są w formie i chcą jeszcze przedłuzyć sobie sezon, a pomóc w tym mogą Kopitar i spółka. Liczę na pomoc ze strony Minnesoty w postaci porazki, o którą nie będzie łatwo, lecz jeśli chodzi o priorytety oraz ostatnie spotkania to stawiam tutaj na Króli z Los Angeles.​

e: Panthers powalczyli, szkoda, że nie przechylili szali zwycięstwa na swoją stronę. Ładnie rozklepana akcja Montrealu - gol i po meczu. Z kolei Minnesota znowu zwycięstwo i znowu ten Dubnyk.

 

[kamillo13]

Minnesota Wild- Los Angeles Kings
Remis @ 3,70 Betsson 3:1 niewiele brakło
Wiadomo, nie jest to jakiś pewniak za którego warto stawiać domy i działki ale za drobne na pewno warto spróbować. Widzę w tym kursie ogromne value. Jedyne czego nie widzę to wielu bramek w tym meczu. Naprzeciwko siebie stanie dwóch wspaniałych bramkarzy czyli Dubnyk i Quick. Ponadto spotykają się chyba 2 najlepsze ekipy marca. Zapowiada się fajne spotkanie które warto obejrzeć. Co prawda obydwie ekipy w teorii walczą o zapewnienie sobie miejsca w PO, ale jakoś nie wyobrażam sobie by miało zabraknąć którejkolwiek z nich. Dlatego dziś liczę na uczciwy 'podział punktów'. Typuję remis ponieważ nie jestem w stanie wskazać która drużyna jest w lepszej formie/ posiada lepszą kadrę/ lepsze morale/ ma większy potencjał. Dla mnie osobiście to wszystko jest na równym poziomie i dziś w Xcel Energy Center zobaczymy dogrywkę.

 

[wonderkido]

Minnesota Wild - Los Angeles Kings
Kings OT @ 1,85 Unibet ! ????

Choć meczy już mnóstwo za mną, to mój wzrok kieruję spotkaniem w Minnesocie. Gdzie Dzikusy będą gościć na swoim terenie obrońców Pucharu Stanleya. Dzikusy są b2b wczorajszy mecz, z Flames wygrali po męczarniach i jakoś mnie specjalnie nie przekonuję ich dobra postawa, bo ich gra nie jest jakaś regularna, coby powiedzieć konsekwentna. Vanek, Parise dobrze się rozumieją podczas gry w przewadze, ale i oni mają swoje przestoje. Parise potrafi zagrać 5 meczy pod rząd i nie strzelić gola, a nawet przy tym nawet nie oddając asysty mimo, że wczoraj strzelił. Dziś po drugiej stronie już nie taki byle kto przeciwnik. Ale obrońcy Pucharu Stanleya, który dwukrotnie zdobyli Nowy Jork. Raz wygrywając ze Strażnikami i raz z Wyspiarzami. Dziś gra kolejna w delegacji i wątpię aby się przestraszyli Dzikusów, którzy wczoraj wygrali z Płomieniami. Króle mają to do siebie, że dopóki nie osiągną zamierzonego celu to nie spoczną. Tak było właśnie w finałach tamtego roku. Nie muszę przytaczać dokładnie spotkań z Rekinami, co zrobili aby wyjść zwycięsko. Podoba mi się postawa Kopitara. Koledzy z drużyny mu ufają i choć bramek dużo nie strzela, to jest głównym dowódcą jeśli chodzi o akcje 'meczowe'. Na pewno dzisiaj podsunie jakiś krążek zawodnikowi z LA aby ten ulokował go w sieci. Quick na pewno szczęśliwy z powodu ostatnich wiadomości rodzinnych, więc i tu motywacja jest kolejna. Dzikusy grają na pewno groźnie u siebie, ale nie do końca im się to przekłada. Stawiam na Króli, aby powoli powoli obiegali od miejsca w tabeli i mieli spokojny awans do PO. Mimo, że finały tuż tuż...

 

[deepred]

Nashville Predators - Calgary Flames
Flames +0,5 @ 1,91 betsson 2-5 ????
Panowie już coś wspominali na temat Flames i Kings oraz walki tych dwóch zespołów o play-off, które zbliżają się wielkimi krokami. Króle wczoraj się nie popisały, słaby mecz w obronie i ogólnie zostali wypunktowani przez Dzikusów. Zagubieni strasznie, nie potrafili strzelić gola w przewadze 5v3, blamaż. Dzisiaj Płomienie nie mogą powtórzyć ich błędu. Dzisiaj trzeba będzie zagrać bardzo, bardzo rozważnie, nic na hura. A to zawodnicy z Calgary potrafią. Kido opisał, że mają świetnie zgrany duet Monahan-Hudler, ale ja bym określił całą drużynę mianem kolektywu i chyba objawienia sezonu. Kilka lat temu Płomienie walczyły o wyższe cele, ale wtedy mieli w składzie m.in. Iginlę, czy Cammalleriego, na bramce stał Kiprusoff i jakoś to było. Dzisiaj aż tak cudownie nie jest, chociaż ta mieszanka wybuchowa, doświadczonych graczy i kilku młodych perspektywicznych ma szansę na spory sukces, jakim byłoby bez wątpienie wejście do PO. Preds pokazali wczoraj, że mają problemy z koncentracją, kiedy to na początku 2. i 3. tercji stracili po sztuce.
Płomienie stoją przed szansą, dzisiejsze zwycięstwo przybliżyłoby ich do play-offów. Fakt, delegacja jest ciężka, ale nie takie tereny podbijali już gracze Hartleya.
Ciekawe, kto stanie dzisiaj na bramce Preds. Zazwyczaj drużyny grające b2b nie wystawiają tego samego bramkarza na 2 mecze, więc według niepisanej zasady w tym meczu powinien bronić Hutton, więc szansa tym większa. Ewentualne zwycięstwo w dzisiejszym meczu może okazać się bezcenne, ale z punktu myślę, że również będą zadowoleni i, że powalczą. Stawiam na minimum remis w reg. time. ;>

 

[wisla9110]

Powiem tak wytypować coś w tych ostatnich meczach przed play offami racjonalnie analizując to naprawdę sztuka. Wygrywają ogórki które grają o nic a drużyny które powinny walczyć na całego dają ciała. Kurtki co teraz grają to masakra szkoda, że tak późno się obudzili bo już play offy nie dla nich. Nafciarze też naglę się ogarneli. Chwila odpoczynku z hokejem dobrze zrobi mam nadzieję że Polska dzisiaj nie zawiedzie ???? ot taka moja dygresja pozdrawiam wszystkich typujących ;>

 

[wonderkido]

Ale tak jest zawsze. Rok temu było podobnie. Ci którzy mieli zaklepany awans, zaczęli grać piach, aby rozkręcić się dopiero na finały. To jest właśnie NHL. Tutaj też do końca wszystkiego nie ogarniemy. Bo nie wiemy co na kogo trafi. Ale jedno trzeba przyznać. Emocji nie brakuję. I na pewno jeszcze będzie wiele niewiadomych a finały już niedługo. Szkoda mi będzie Flames, ale liczę że nie złożą broni. Oilers jak zawsze pod koniec sezonu zaczynają rozdawać karty, niezależnie od rywala. Jak ostatnio poniżyli Gwiazdki to tylko czapki z głów. Nie miej jednak żeby oni zagrali w playoff to jednak jeszcze daleka droga. Nie mówię o playoffach w tym roku, ale w następnym. Tam potrzeba kilku zawodników którzy będą ciągnąć ten wózek. Eberle sam wszystkiego nie ogarnie. Choć jest na dobrej drodze. Jak na razie jest najlepszym strzelcem graczy Nafciarzy, a mecze jeszcze kilka przed nimi do zakończenia sezonu. Na pewno coś jeszcze ukuje. W nocy Minnesota rozjechała Króli, gdzie grali cały mecz mizernie. Nie wykorzystując gry 5v3 to już jednak coś nie tak. Strzałów namnożyli ale gdzie ta precyzja? mam cichą nadzieję, jak napisałem wcześniej że Flames dziś powalczą. Preds jak każda inna ekipa jest do ogrania. Finały tuż tuż, a cyrki też są mile widziane .
Meczy coraz mniej, a emocji mnóstwo. Która z drużyn zbierze dziką kartę?
Na pewno będzie ciekawie. Walka do końca... teraz nie ma co stawiać na 'faworytów' tu taka rada, dla tych co dopiero przygodę w dziale zaczęli. ???? Ci którzy mają zaklepany awans, mogą grać piach, albo usypiająco. Tak było rok temu i w poprzednich latach. Choć opór też na pewno będą stawiać. Ale czy do końca? Zobaczymy... Liczę na konkretną walkę Flames przede wszystkim. Bo Królowie po wczorajszej grze nie powinni awansować do PO. Ale doświadczenie niestety posiadają i to może być kluczowe. Ale nie do końca... Gwiazdki wczoraj wygrały, po wtopie z Oilers. Przed nimi też kilka ciężkich wyzwań, a chyba najlepsze będzie z Flames :!:

​

 

[wonderkido]

Jako, że w rozmowach o NHL mało kto tam czyta, piszę tu osobny post dlatego proszę o go nieskasowanie a zapraszam wszystkich chętnych :!:​

http://forum.bukmacherskie.com/f492/

KONKURS STANLEY CUP PLAYOFFS 2 uznaję za otwarty :!: :!: :!:

Zapisywać się :!:​

 

[5xharoldx5]

W nocy Minnesota rozjechała Króli, gdzie grali cały mecz mizernie.

Bo Królowie po wczorajszej grze nie powinni awansować do PO.

Nie zgadzam się z Tobą w tej kwestii. Oglądałem ten mecz i Kings zagrali świetne spotkanie, prawie cały mecz atakowali, oddali znacznie więcej strzałów, jednak co zrobić jak Dubnyk w barwach Minnesoty broni jak natchniony. Widziałem też mecz Kings z Rangers i dominacja Kings była ogromna i zasłużenie wygrali.

Z LA Kings jest tak, że ich gra jest dużo lepsza niż ich wyniki, w zeszłym sezonie mieli podobny problem, że w wielu meczach dominowali, bombardowali bramkę rywali, ale jakoś nie przekładało się to na ilość bramek. W najważniejszym momencie sezonu jednak się odblokowali i jaki był tego efekt każdy wie ???? . Naprawdę szkoda by było, gdyby tak wielka drużyna nie awansowała. Powiem więcej- jeśli awansują, to dla mnie będą jednym z dwóch głównych faworytów do mistrzostwa w tym sezonie(obok Rangersów) i wcale nie będę zdziwiony jeśli zobaczymy taki sam skład finału jak w zeszłym sezonie.

W sumie to z zachodu żadna inna drużyna jakoś mnie nie porywa swoją grą i według mnie ta konferencja jest teraz znacznie słabsza niż sezon czy dwa sezony temu i wschód wiele im nie ustępuje. Minnesota niby prawie wszystko wygrywa, ale przez jaki czas Dubnyk może tak bronić? Chicago słabo wygląda, choć może na playoffs się przebudzą.

Jeszcze co do Kings, to oni zawsze wyniki mają dość średnie w regularnym, ale jak grają w playoffs to już jest całkiem inna bajka i podejrzewam, że nikt nie chce na nich trafić już w pierwszej rundzie. To by była wielka strata, gdyby ich zabrakło w czołowej ósemce. Calgary to waleczna drużyna, ale oni raczej nic wielkiego nie zdziałają jak przejdą dalej.

 

[wonderkido]

Nie zgadzam się z Tobą w tej kwestii. Oglądałem ten mecz i Kings zagrali świetne spotkanie, prawie cały mecz atakowali, oddali znacznie więcej strzałów, jednak co zrobić jak Dubnyk w barwach Minnesoty broni jak natchniony. Widziałem też mecz Kings z Rangers i dominacja Kings była ogromna i zasłużenie wygrali.

Ostatnie dwa mecze, poza tym ostatnim w Minnesocie, widać było ogromny progres z ich strony. Świadomy swoich czynów zawodnicy Kings zagrali tak jak na 'Mistrza przystało' Kapitalne zawody ze Strażnikami i tak samo z Wyspiarzami. Mimo, że z Isles powolutku coś zaczęło się blokować. Też widziałem wczorajszy mecz i nie zgodzę się z Tobą, że zagrali świetne spotkanie. Nie dlatego, że ciągle jak to mówisz atakowali i mieli więcej strzałów. W NHL liczy się skuteczność a niestety Królom wczorajszej nocy zabrakło. Wymagam od nich wiele nie dlatego, że kupon przegrałem ale w końcu noszą jeszcze miano obrońców Pucharu Stanleya, więc takie sytuacje jak power play trzeba wykorzystywać. Mieli kilka szans gry w Przewadze. Tak samo grając przeciwko trzem zawodnikom z Wild nie przysporzyli za wiele zmartwień. Jeśli ekipa która wygrała w tamtym roku wygrała Playoffy, to wypadałoby aby znowu ta drużyna zagrała w kolejnej edycji. Ale tu się może jeszcze wszystko zmienić. Takie są uroki najlepszej Ligi na świecie.

 

[piscatella]

Pittsburgh Penguins - San Jose Sharks

Po wczorajszej przerwie wracam do analizowania i na zakończenie tygodnia swój wzrok kieruje ku Consol Energy Center w Pensylwanii, gdzie miejscowi Pens podejma Sharks. Jedni i drudzy są b2b i tak samo wygrywali swoje wczorajsze spotkania jednym bramką. Dziś w bezpośrednim starciu spodziewam sie ciekawego i otwartego widowiska. Sharks grają ostatnim czasem bardzo ofensywnie, co jednak nie do końca przynosi im korzyści. Marzec jest dla nich trudny, przez co o playoffy będzie im niezmiernie ciężko. U gospodarzy z kolei znacznie przetrzebiona formacja defensywna oraz broniący w kratke Fleury nie bedą tutaj żadnym atutem. Sharks wystawieniem po raz drugi z rzędu przeciętnego Stalocka przekonali mnie iż zamierzają tu ruszyć od samego początku. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuje na over i też w tym kierunku sie tutaj wybieram.
Over 5,5 2,09 Pinnacle

 

[deepred]

Yyy.. harold..
Nie chce być niemiły, ale jeżeli według Ciebie Kings zagrali wczoraj dobrze, to nawet okulary aspiranta Stępnia Ci nie pomogą. Fatalna gra w obronie, pierwszy gol Niederreitera to pokazał. Chłopaki byli zagubieni jak dzieci we mgle, a to, że oddali więcej strzałów nie oznacza, że byli lepsi. Dzikusy oddali ich 20, ale byli bardzo skuteczni i wypunktowali rywala, który dał się 'robić' na ich przyspieszenia w odpowiednich momentach jak Mały Kazio. Ogólnie jeżeli Kings zagrali wczoraj dobrze, to ja nie chce wiedzieć, jak wygląda poziom ich gry kiedy grają źle. Przede wszystkim słabiutki mecz Kopitara. Liderowi nie szło, więc Króle dostosowały się do jego poziomu. Szczerze mówiąc to nie wiem, co miałby wpuścić Dubnyk, który z tych strzałów oprócz gola Kinga był groźny? Bo chyba najgroźniejszy został zablokowany przez Brodina.