challenger
Forum VIP
San Jose Sharks - Colorado Avalanche [5-1 F]
Typ: Colorado Avalanche incl.OT ML ????
@ 2.62
PinnacleSports
Przeglądając dzisiejszą kart gier w oko wpadł mi matchup w SAP Center, gdzie San Jose Sharks będą podejmować Colorado Avalanche. Jakież było moje zdziwienie po tym jak ujrzałem kurs wystawione przez oddsmakerów na ten mecz.
Owszem może i Rekiny powinny być faworytem ale z całą pewnością nie aż takim. Kurs na win gości w granicach 2.62 oferowany w Pinnacle? Wchodzę w to!
Taki a nie inny zestaw kursów zapewne jest spowodowany historią h2h obu ekip (Avs wygrali zaledwie raz na piętnaście ostatnich wizyt w SAP Center!) ale czy to samo SAP Center jest taką twierdzą Sharks jak było w latach ubiegłych? Raczej nie co zdecydowanie pokazuje ich domowy bilans 17-16-2 a w dodatku Rekiny wygrały zaledwie 3 z ostatnich 13 spotkań rozgrywanych u siebie! Inną sprawą jest fakt, że Colorado w ostatnim czasie dwukrotnie zostali pokonani przez Oilers co raczej chwały im nie przynosi ale dzisiejszy mecz to inna bajka. Tak jak wczoraj pisałem przy okazji meczu Rangers - dziś także dla Avalanche to typowy revange game za porażkę poniesioną u siebie w karnych na początku sezonu. Do tego oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli i oba już raczej nie awansują do play-offs. Kolejnym czynnikiem który skłania mnie do zagrania na gości jest fakt, że San Jose gra pierwszy z dwóch meczy po powrocie z 7-meczowego road tripu który o dziwo zakończyli z bilansem 3-4 (o dziwo bo patrząc na rywali z jakimi przyszło im się zmierzyć to całkiem nieźle wypadli).
Colorado jeśli nie chce wpaść w jakiś większy dołek i zaliczyć passy porażek to dziś musi położyć dużo na szali bo w kolejnych meczach o zwycięstwa będzie znacznie trudniej (wyjazd do Anaheim i Los Angeles) bo tamci rywale wciąż mają o co walczyć.
Teoretycznie Sharks powinni bez trudu uporać się ze zdziesiątkowanym zespołem Avalanche ale czy tak będzie nie byłbym tego taki pewien. Wszak to jest NHL i nie takie cuda już tutaj widziałem dlatego przy dwóch zespołach o zbliżonym poziomie wchodzę w wyjazdowego dużego doga a więc...Let's Go Avalanche!!!