NHL Season 2014/2015

[wonderkido]

Philadelphia Flyers - Montreal Canadiens
Player total shots on goal: Claude Giroux powyżej 2.5
|1.75| Betsson !

4

Dzisiaj już bogatsza oferta w meczach, a ja już jestem w myślach w Pensylwanii. Mój ruch idzie dziś w stronę zawodnika zespołu gospodarzy. 26latek, który nie ma zamiaru odchodzić z Flyers, dziś będzie rywalizował z bardzo wygórowanym przeciwnikiem jakim są ekipa z Montrealu. Dzisiaj zaufam jemu i już tłumaczę dlaczego. Claude, gra w pierwszej linii z Vorackiem i Shennem. Ci dwaj odstają nie co od poziomu ''mojego gracza'' któremu dziś zaufam ale mimo to nie stoją w miejscu. Claude z pewnością jest zawodnikiem nieobliczalnym i na pewno nieustępliwym ale i bardzo walecznym, jego level z meczu na mecz się narasta wiedząc, że ostatnie jego mecze i jego drużyny to są dwie przegrane. Dziś już wypada wyciągnąć wnioski i iść po wygraną. Wells Fargo Center jest twierdzą lotników i zawsze tutaj obojętnie kto przyjedzie, trudno się zdobywa komplet punktów. Kapitan Lotników jest odpowiednio zmotywowany aby ugrać tutaj komplet punktów. Habs gra ich wygląda poprawnie, Subban odwala kawał dobrej roboty, oddaje mnóstwo strzałów, dobrze pilnuje na bandach, ale dziś będzie również miał ciężki orzech do zgryzienia, co kapitana Flyers. Podczas powerplay, # 28 gra niemal całe 2 minuty, jak nie asystuje to oddaję strzał na bramkę i umieszcza gumę w sieci. Dziś zobaczymy Price'a między słupkami ale i on już kapitulował kiedy po drugiej stronie zawsze groźny Giroux. Gospodarze słyną od agresywnej gry i prowokowania przeciwników do popełniania kar. Nie twierdzę że wygrają ale nie jest to niemożliwe. Kluczem oczywiście mojego betu będzie to, że sam kapitan będzie dziś rozdawał karty w swojej ekipie i zacznie się od niego bombardowanie na bramkę gości. Przypomnę tylko (choć zaznaczam że się tym nie sugeruję) że w jednym z meczu z Montrealem sam kapitan zaaplikował aż 7 strzałów, w tym dwa już w pierwszej tercji. Kurs lepszy nie będzie ale do 23.. linia wzrośnie, na gracza o połowę, wiec myślę że warto łapać to teraz!

 

[jonaf]

I jeszcze jeden typ na nockę po przeczytaniu pewnych informacji.

St.Louis Blues 4-1 Calgary Flames
Blues 60' @1,8 Bet365​

Nutki przegrały peirwszy mecz. Po dzisiejszym meczu wyjeżdżają na wschodznie wybrzeże na 3-meczowy trip. Wypadałoby wygrać u siebie, prawda? W tym meczu pomoże Statsny oraz Berglund, którzy miali jakieś drobne kontuzje, ale trener mówi że zagrają.
Natomiast Flames mają kłopot z ofensywą, bo nie zagrają [na 90%] David Jones oraz Jiri Hudler. Jednek z nich ma grypę, drugi kontuzję, która przeszkadza mu w grze.
Zastanawiałem się czy iść w stronę Nutek, jednak brak osłabień w Nutkach oraz problemy Flames przemawiają do mnie wystarczająco, żeby obstawić ten mecz w stronę gospodarzy.

 

[challenger]

vs.

Philadelphia Flyers - Montreal Canadiens (3-4 F/SO)
Typ: Philadelphia Flyers incl.OT ML @ 1.96
PinnacleSports

Okey lecimy dalej z początkiem sezonu wczoraj oferta byłą mizerna ale dziś jest aż nadto bogata.
Postanowiłem się skupić na spotkaniu moich ulubieńców na lodowiskach NHL a więc graczy Philadelphia Flyers z zespołem Montreal Canadiens. Lotnicy fatalnie rozpoczęli nowy sezon od dwóch porażek - najpierw przegrywając 1-2 w Bostonie a później 4-6 u siebie z NJ Devils. Montreal natomiast dziś ma szansę na powtórzenie wyczynu z 2005 roku, gdy zwyciężyli w trzech pierwszych spotkaniach sezonu. W bieżącej kampanii Habs najpierw wygrali bardzo prestiżowe starcie w Toronto 4-3 by kolejnego dnia wygrać w stolicy z Capitals 2-1 po serii rzutów karnych.
Dla coacha Flyers Craiga Berube taki start sezonu nie jest czymś przyjemnym bo przecież ma on w pamięci co stało się z jego poprzednikiem na początku mininego sezonu kiedy Lotnicy nie potrafili wygrać bodajże 7 pierwszych spotkań co poskutkowało zwolnieniem Petera Laviloette'a którego zastąpił właśnie Berube z niezłym skutkiem bo Flyers po rocznej przerwie znów zameldowali się w playoffs.
W tym nowym sezonie ofensywa Filadelfii spisuje się dobrze (w spotkaniu z Devils mieli przewagę w ilości oddanych strzałów 39-26) coż jednak z tego skoro znów zawodzi formacja defensywna a na jej tle szczególnie wyróżnia się Luke Schenn który po dwóch pierwszych meczach ma bilans +/- na poziomie -6!
Są jednak pewne argumenty które pozwalają mi wierzyć w zwycięstwo Flyers!
Mianowicie Montreal wybitnie nie lubi grać w Pensylwanii, gdzie w ostatnich 16 spotkaniach ma bilans 3-13 a w 6 ostatnich meczach w Wells Fargo Center zanotowali 6 porażek. Kolejnym czynnikiem skłaniającym mnie na zagracie w kierunku Flyers jest postawa goalie Habs (Careya Price'a który dziś ma grać) w starciach z Philadelphia Flyers - bilans 2-8-0 z 3.46 GAA! Dość kiepsko jak na bramkarza tej klasy co jednak pokazuje, że gracze z Pensylwanii mają na niego sposób. Jego oponentem po stronie gospodarzy będzie "Brzytwiarz" a więc Ray Emery dla którego będzie to debiut w tej kampanii.
W dalszym ciągu niedostępny dla trenera Berube jest Braydon Coburn, który doznał kontuzji w starciu z Bruins i jego powrót do rosteru spodziewany jest na poniedziałek.
Dzisiejszy mecz z Canadiens jest idealną okazją do odniesienia pierwszego zwycięstwa w tym sezonie i gracze Flyers z całą pewnością zdają sobie z tego sprawę mając w pamięcie jak brutalny kalendarz mają w najbliższych dniach (Anaheim, @ Dallas, @ Chicago, @ Pittsburgh, Detroit i Los Angeles) gdzie czekają ich starcia z zespołami z którymi o zwycięstwo będzie zdecydowanie trudniej więc nie pozostaje mi nic innego jak napisać...Let's Go Flyers!!!

 

[piscatella]

Detroit Red Wings - Anaheim Ducks

Wings po udanym openerze przeciwko Bruins, podejmą dzisiejszego wieczoru ekipę z Anaheim. Goście polegli w Pittsburghu po otwartym spotkaniu i dziś zagrają po raz kolejny poza własną halą. Joe Luis Arena to ciężki teren pod warunkiem dobrej formy miejscowych. Wings w pierwszym spotkaniu nowego sezonu zaprezentowali defensywny hokej, który w starciu z usposobionymi ofensywnie Ducks powinien być dla nich atutem. W bramce Howard, który od kilku sezonów prezentuje stały solidny poziom, w jego przypadku wiele zależy od formacji obronnej, która ponosi największą odpowiedzialność za staty swojego bramkarza. Po stronie Ducks mamy dwóch niedoświadczonych bramkarzy Gibsona i Andersena przy czym dzisiejszego wieczoru wystąpi ten drugi. Moim zdaniem ekipa z Kalifornii mocno zaryzykowała takowym zabiegiem. Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz to uważam iż goście nadal nie odnajdą właściwego rytmu i ulegną utytuowanej ekipie z Hockeytown.
Red Wings OT 1,84 Pinnacle

 

[mariointer]

Może i ja coś dodam od siebie. oglądałem mecz Bostonu z Flyers oraz Detroit z Red Wings, wygrana Detroit to głównie zasługa Bruins którzy grają póki co fatalnie, Detroit nie pokazało niczego szczególnego na tle Bruins,widać u nich brak Davida Krejci. Detroit wiele traci na braku Datsyuka i wg mnie dziś raczej pewna wygrana Ducks.

 

[muntar]

Znalazłem chwilkę czasu na dłubanie w statystykach i myślę, że dzisiejszy bet można dać do kategorii 90% probability. Moją uwagę przyciągły statystyki pomiędzy Huraganami i ekipą wyspiarzy z NY. W ostatnich 15 spotkaniach aż w 13 została pokryta linia 5,5 bramek kiedy gospodarzami była drużyna z NY. Jednak najciekawiej wyglądają statystyki bramkarzy obu drużyn i o ile nic się nie zmieniło w Rosterze na mecz to wyglądają one na tyle przekonująco, że zdecydowałem się postawić w kierunku over 5,5 gola.
Carolina GP W L OTL GAA SO SV%
Cam Ward 1 0 1 0 5.12 0 .808
New York GP W L OTL GAA SO SV%
Jaroslav Halak 1 1 0 0 3.00 0 .875
To spójrzmy teraz jak radzą sobie ze skutecznością w tym sezonie obie ekipy:
Carolina New York
3 Goals Per Game 5
Daje nam to przyzwoity wynik i kolejny argument za overem. Tak więc ja śmiało wchodzę w ten over. Pamiętajcie, każdy gra swoją głową.
Carolina Hurricanes @ NY Islanders over 5,5 gola @ 1,90 Bet365

 

[jonaf]

Halak nie broni, pisałem o tym wcześniej. a Ward także nie broni, tylko Khudobin.

 

[muntar]

Halak nie broni, pisałem o tym wcześniej. a Ward także nie broni, tylko Khudobin.

Nie zwróciłem uwagi, drobnym druczkiem napisane :/
Cam Ward, who made 21 saves in the opener, is likely to be rested in favor of backup Anton Khudobin, who went 19-14-1 with a 2.30 goals-against average last season.

Mimo wszystko, mnie to wystarczy:
25.09.14 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 2 : 4
05.01.14 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 2 : 3
20.10.13 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 3 : 4
25.02.13 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 2 : 4
12.02.13 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 4 : 6
19.02.12 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 4 : 3
22.01.12 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 2 : 1
(1 : 1)
03.04.11 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 2 : 4
27.01.11 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 2 : 4
07.02.10 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 1 : 3
22.10.09 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 4 : 3
(3 : 3)
20.02.09 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 2 : 6
26.10.08 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 3 : 4
21.01.08 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 2 : 3
(2 : 2)
28.10.07 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 3 : 8
22.11.06 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 4 : 2
21.10.06 NHL New York Islanders Carolina Hurricanes 4 : 3
(3 : 3)

:]

 

[mariointer]

Inna sprawa co do overa to, że Isles wzmocnili defensywę. Wczoraj gdyby nie wysoką skuteczność w PP oraz w końcówce rozluźnienie mogłoby być mało goli, dlatego byłbym ostrożny co do gry na over

 

[lutek]

Może i ja coś dodam od siebie. oglądałem mecz Bostonu z Flyers oraz Detroit z Red Wings, wygrana Detroit to głównie zasługa Bruins którzy grają póki co fatalnie, Detroit nie pokazało niczego szczególnego na tle Bruins,widać u nich brak Davida Krejci. Detroit wiele traci na braku Datsyuka i wg mnie dziś raczej pewna wygrana Ducks.

Bruins - owszem, grają póki co średnio i bez większego zaangażowania w ofensywie.

Jeśli chodzi o Red Wings, to się całkowicie nie zgadzam. W pierwszym meczu pokazali przede wszystkim szybkość, pożądanie i narastające zaangażowanie młodszych graczy. Mecz z Ducks to była już tylko kontynuacja świetnej postawy i właściwie generowanie przez całe spotkanie wielu szans strzeleckich , czy chociażby niezła postawa względem fizycznym na tle Kaczek. Ducks wygrali niezasłużenie po bardzo kontrowersyjnej akcji/golu Getzlafa w ostatnich sekundach.

Ponadto jeśli gra Skrzydeł bedzie wygladac w ten sposob przez wiekszosc sezonu, zobaczymy z pewnoscia wiele swietnych spotkan i dobrego hokeja w ich wykonaniu.

 

[mariointer]

Jeśli chodzi o Red Wings, to się całkowicie nie zgadzam. W pierwszym meczu pokazali przede wszystkim szybkość, pożądanie i narastające zaangażowanie młodszych graczy. Mecz z Ducks to była już tylko kontynuacja świetnej postawy i właściwie generowanie przez całe spotkanie wielu szans strzeleckich , czy chociażby niezła postawa względem fizycznym na tle Kaczek. Ducks wygrali niezasłużenie po bardzo kontrowersyjnej akcji/golu Getzlafa w ostatnich sekundach.

Ponadto jeśli gra Skrzydeł bedzie wygladac w ten sposob przez wiekszosc sezonu, zobaczymy z pewnoscia wiele swietnych spotkan i dobrego hokeja w ich wykonaniu.

Zgadzam się, oglądałem wczorajszy mecz Detrioit - Anaheim i masz rację, Red Wings zagrali całkiem fajny szybki hokej, widać brak Datsyuka jeszcze, ale jak wróci to Detroit będzie na pewno groźnie. Anaheim znów coś nie zachwycili i mieli furę szczęścia w tym meczu tak jak mówisz.

Colorado dalej bez gola ! 0-8 w 2meczu z Wild, liczyłem że coś młodzi więcej pokażą..
Flyers 3-0 po 2 tercjach na 3-4 SO gdzie 3 tercja w strzałach 3-19 ?! WTF?! Ciężkie mecze przed nimi i nie zdziwię się jak zaczną sezon 0-10 ????
Devils in plus, super wzmocnienia w ofensywie i widać,że maszynka chodzi. Cammalleri odżył i śmiga po tafli aż miło.
Kings zawodzą póki co, przez 15 minut 2 tercji oddali 2 strzały na bramkę Kojotów którzy dostali lanie od Jets...masakra jakaś...mam nadzieję,że dziś już ruszą w dobrym kierunku a zagrają właśnie z Jets.
Penguins póki co dość solidnie wyglądają, ale też grali ze średnimi w sumie rywalami bo Toronto to średniak, a Ducks też słabsi niż sezon temu.
Islanders sensowne wzmocnienia w defensywie i myślę, że 8 raczej na luzie.
Chicago przez 2 tercje średnio, 3 tercja to już ich normalna gra, ale żeby Buffalo strzelało gola w osłabieniu? :zoltakartka:
Dziś liczę na przebudzenie Kings, muszą zmazać plamę po Rekinach.

 

[deepred]

Zacznę od tego, że nie polecam tego grać za jakąś większą stawkę. Typ w sumie dlatego, żeby ciekawiej oglądało mi się to spotkanie. ????
New York Rangers - Toronto Maple Leafs
Obie ekipy zaczęły powiedzmy sobie szczerze bez szału. Rangers wygrali co prawda z Nutkami, ale zostali rozbici przez Kurtki . Liście jeszcze gorzej, ale przegrali z bardzo mocnymi Habs i Pens, którzy na początku sezonu demonstrują swoją siłę. Mecz dla obydwu ekip na przełamanie. Muszę przyznać, że jestem odrobinę rozczarowany postawą gości, tracą mnóstwo goli. Mecz na przełamanie dla Liści i dzisiaj idę w ich stronę, mimo jak wcześniej wspomniałem słabszej postawy. Mecze w Nowym Jorku z udziałem tych ekip są zawsze bardzo ciekawe i wyrównane, gra na styku. W ostatnich trzech meczach trzykrotnie po regulaminowym czasie padał wynik remisowy. Szczerze mówiąc tym razem też spodziewam się wyniku zbliżonego do remisu. Buki wystawiając linię kursów chyba kierowali się słabą dyspozycja Liści. Wg mnie to są drużyny z tej samej półki i mecz wg mnie 50/50 więc idę w stronę ekipy, na której można więcej zarobić.
Maple Leafs (włącznie z dogrywką i rzutami karnymi) 2.55 bet365 3-6
Easy bet. Takie mecze i takie Liście aż chce się oglądać!

 

[wonderkido]

New York Rangers - Toronto Maple Leafs
Player total shots on goal: M. Zuccarello powyżej 2.
Betsson |1.80| ZWROT !

Kolejna promocja, jak dla mnie wykonana nieświadomie przez bukmachera. Grzechem po prostu nie skorzystać. Mój ruch tym razem idzie w stronę Matsa, który z pewnością dziś da się we znaki liściom. Dlaczego? To raczej proste. Ostatni mecz nie napawał optymizmem, dla Strażników a dziś już mecz w swoim domu. Zucarello, to jeden z nielicznych zawodników który potrafi swoją chytrością przebić nie jednego kluczowego defensora w lidze. Co prawda gra dopiero w drugiej linii z Brassardem i, utalentowanym Hagelinem to i on stara się oddać z siebie jak najwięcej aby napsuć krwi rywalom. Mimo swojego niskiego wzrostu jest zwinny, dynamiczny. Na swoich śmieciach ma wyniki obiecujące i jak tylko jest na lodzie oddaje swoje 200%. Zależnie ile minut zagra jego postawa jest solidna. Potrafi sprytnie uciec od defensorów aby ten miał czyste miejsce do oddania strzału. Dziś po drugiej stronie Liście, które dostało łomot od Pingwinów a Strażnicy od kurtek takim samym wynikiem, więc obie drużyny będą podwójnie skupione żeby nie stracić w tym meczu punktów. ''Kocham tu grać, kocham to miejsce'' Tak kiedyś powiedział Zucarello przed meczem z Pingwinami w PO, więc i tu te słowa będą mieć poparcie, bo każdy znający fanatyk NHL zna mniej więcej temperament tego młodego lisa. Linia jest niska, w postaci dwóch ''szotów'' zwrot więc gram.

Zucarello nie gra ani nie jest nawet na ławce rezerwowych - także zwrot. Dziwne trochę bo nigdzie wcześniej nie było żadnego info o nim że ma nie grać.,​

Już wszystko jasne - > http://www.nhl.com/gamecenter/en/preview?id=2014020033 ???? Zucarello - kontuzja ramienia​

 

[wonderkido]

National Hockey League :!:​

Kolejna dawka kolejnych emocji z naszą ukochaną ligą. Lawiny przylatują do Bostonu, aby w końcu coś zacząć grać w lidze, bo chyba nie było tak żeby dana ekipa przez dwie kolejki nie zdobyła żadnej bramki. Dziwny przypadek, ale mecze z Bostonem zawsze były po ich myśli, może i dziś w końcu się przełamią. Kto wie. Derby Nowego Jorku również będzie ciekawym starciem. Strażnicy dostali łomot od Liści, za to Wyspiarze pogrywają sobie w najlepsze. Dużo strzelają, są bardzo efektywni podczas powerplay. Mają 50% strzelonych bramek podczas gry w przewadze. Podoba mi się mecz w Stolicy, gdzie zamierzam coś ku temu meczu postawić, a co zobaczycie w analizach. Ponadto bardzo interesujące również będzie starcie Habs, z Błyskawicami. Montreal gra jak z nut, potrafi uśpić rywala i wykorzystać jego najsłabsze punkty w najmniej oczekiwanym dla niego momencie, ale czy Stamkos na to pozwoli? Zobaczymy.

Zachęcam do pisania analiz i przemyśleń! ​

 

[kamillo13]

Boston Bruins- Colorado Avalanche
Bruins 60' @ 1,95 bet365 1:2 niesamowity Berra i gol na 0.04 przed końcem...

Dziś wieczorem czyli o 19.00 czasu polskiego spotykają się drużyny które naprawdę zawodzą swoich kibiców. Bruins dotychczas wygrali tylko na inauguracje z jeszcze słabszymi Lotnikami i plasują się na 11 miejscu z dorobkiem 2 punktów i bilansem 3:7. Przyznam szczerze że nie spodziewałem wspaniałej gry ze strony Miśków jednak nie przypuszczałem że będzie to wyglądać tak tragicznie. Jakie mogą być powody tak słabej gry? Moim zdaniem pozbycie się Boychuka i Meszarosa czyli dwóch fajnych obrońców z naciskiem na tego pierwszego. Ponadto klub opuścił ważny element ofensywy czyli Jerome Iginla. Już dziś ten zawodnik wróci na lodowisko TD Garden jednak już w barwach ekipy z Denver. Powodem żałosnych wyników może być także kontuzja głównego centra którym jest David Krejci. Czech zapewne już dziś wróci do gry i myślę że on może poukładać ofensywę Bruins. Mam nadzieję że lepiej pobroni Rask który od początku sezonu troszkę zawodzi.
Avs mieli być jednym z czarnych koni tego sezonu. Niestety ich gra jest jeszcze gorsza niż dzisiejszych rywali i zajmują ostatnie miejsce w konferencji, bez punktów i bez strzelonych bramek przy aż 8 straconych. Co jest problemem Lawin? Moim zdaniem słaba obrona i nie najlepszy goalie. Myślę że dziś silna ofensywa Bruins może się wreszcie obudzić i postrzelać troszkę bramek swojemu rywalowi. Rywal w słabej formie ponadto własny lód. Dobry mecz na przełamanie.

 

[mariointer]

Ja w meczu Bostonu z Colorado widzę pułapkę z kursem na Bruins. Colorado się przebudzi i uważam,że będzie to dziś. Boston naprawdę grał tragedię w obu meczach i tak od razu Krejci tego nie naprawi. Colorado no cóż, 0-8 w bramkach jednak w niedzielnym meczu grali już dużo lepiej, czasami po prostu są mecze co nic nie chce wpadać. Jeśli już typować ten mecz to over 5,0 wydaje się rozsądnym typem, czuję że będzie mecz jak wczoraj w NY a jeśli chodzi o wygranie to typowałbym Colorado po pięknym kursie 2,50...Avs mają patent na grę w Bostonie. Zapowiada się fajny meczyk obu ekip na przełamanie i o fajnej porze do oglądania, a nie jednym okiem po nocach ????
Powodzenia.

 

[wonderkido]

Jeśli już typować ten mecz to over 5,0 wydaje się rozsądnym typem, czuję że będzie mecz jak wczoraj w NY a jeśli chodzi o wygranie to typowałbym Colorado po pięknym kursie 2,50...Avs mają patent na grę w Bostonie. Zapowiada się fajny meczyk obu ekip na przełamanie i o fajnej porze do oglądania, a nie jednym okiem po nocach

A ja uważam, że raczej gradu goli tu nie będzie wręcz przeciwnie. Obie ekipy prezentują póki co żenujący poziom, bez przebłysku ale kto wie może i faktycznie coś tu się będzie rozkręcało. Jedno jest pewne, że Lawiny mają sposób na Niedźwiadków i cementowali to nie jednokrotnie właśnie w delegacji. Ja spodziewam się jednak under 5,0 z małą nawiązką dla Colorado jednak.

 

[michbrze]

Buffalo Sabres - Anaheim Ducks 60' @1.83 Bet365
Nie odkryję żadnej Ameryki, grając na zdecydowanych faworytów w tym pojedynku. W nhl-u czasem jednak zdarza się tak, że drużyna której buki dają minimalne szanse na wygranie sprawia niespodziankę i mecz wygrywa. Dzisiaj moim zdaniem taki cud się nie zdarzy, a przynajmniej ja daje takiemu zjawisku niewielkie szanse.
To jak drużynie z Anaheim chce się grać, aż wylewa się z ekranu na widzów. Głodni zwycięstwa i braku kompletu punktów (przerażająca siła Pingwinów ) , nie zlekceważą dziś przeciwnika, ani nie popuszczą mu w żadnym aspekcie. Cieszy mnie to, że transfer pomiędzy Vancouver Canucks a Anaheim Ducks wyszedł generalnie obydwu ekipom na zdrowie. Ja zadowolony jestem z Sbisy i Bonino a Ci co sympatyzują z Kaczkami napewno cieszą się z tego jak sprawdza się Kesler. A sprawdza się on wyśmienicie, wzmacniając wzorowo środek pola. Do udowodnienia ma jednak jeszcze dużo, a zależy mu na tym jeszcze bardziej niż samemu trenerowi. Najmłodszy narybek w drużynie kaczek jeszcze nie bardzo umie się odnaleźć, ale to kwestia czasu, a od kogo uczyć się mają. Na ten moment najsłabszym ogniwem kaczek wydaje się goalie. Można być jednak o to spokojnym, gdyż ekipa z Buffalo oddaje w tej chwili chyba najmniejszą ilość strzałów na bramkę przeciwnika w całej lidze. Pomiędzy słupkami z drugiej strony lodu stanie pewnie Enroth, który z kolei nawet gdy będzie miał dzień konia, coś przepuścić musi. W meczu z Blue Jackets obronił on naprzykład 37/40 strzałów, co jest wynikiem wcale niezłym, a jego drużyna i tak przegrała. Do tego dochodzi jeszcze mnóstwo przewinień popełnianych przez Szable, i słaba gra w PP. Generalnie dramat i zdziwię się mocno jeśli obronią dzisiaj choćby jeden punkt. Ja wydaje się być przekonanym.

 

[wojnodrake]

Buffalo Sabres

: Anaheim Ducks

Sabres ML / 2.45 / Betsson Sabres nie istnieli
Nie ma co ukrywać, że bardzo ciężko wyszukać tu jakiś znacznych przewag po stronie Sabres(Michbrze wszystko opisał). 9 bramek straconych w 2 spotkaniach i tylko strzelone 3(2x Girgensons i 1 Ennis). Nie wiem w czym leży problem(oprócz w tym, że trzeba przegrywać żeby mieć wysoki pick w drafcie), ale może na razie zawodzi przygotowanie fizyczne, albo Ci młodzi chłopcy nie wytrzymują presji. Do czego brnę? Do III tercji obu poprzednich spotkań. O ile w 1 i 2 spotkaniu pierwsze dwie tercje były obiecujące, tak w ostatniej fazie spotkania kibice Sabres z pewnością byli blisko załamania. 6 bramek straconych w III tercjach nie napawa optymizmem. Co więcej rywale oddali już prawie 2x więcej strzałów na ich bramkę(87-45). Pewnie wielu się zastanawia, czemu stawiam na Sabres. Nie ma jakiegoś dobrego wytłumaczenia, ale może:
1. Początek sezonu i niestabilna forma większości zespołów
2. Stracone 8 bramek przez Ducks
3. W ostatnich 7 spotkaniach u siebie z Ducks drużyna z Buffalo wygrała 5.
4. Cały męczący road trip drużyny z Anaheim.
5. Wielki public bet jakim są Ducks.

6. Własna hala, bo jeśli Sabres gdzieś mają wygrywać w tym sezonie to będzie to First Niagara Center

 

[mariointer]

Mecz w Bostonie bardzo przeciętny, liczyłem na coś więcej... over na minus, ale Colorado ML nadrobiło ???? dla mnie gra na Boston po takim kursie co był była nie zbyt rozsądna, już lepiej zagrać na value no i się sprawdziło.
Mecz live w Buffalo...Szable nie istnieją, ja pobieram -1,5 Ducks, co chwilę mają PP i atakują...widać inne nastawienie niż w meczu z Detroit. Dla mnie dość pewna wygrana Ducks, a czy over będzie to zobaczymy.
Co do nocnych meczy to wydaje mi się, że Montreal ML i Ottawa ML można pograć..
Powodzenia.