wonderkido
Użytkownik
:hokej: Toronto Maple Leafs - San Jose Sharks
Sharks OT Burns 4:5 OT ????
(1,86) Betsson
Dzisiaj pod lupę biorę spotkanie, które będzie się odbywać w Toronto. Tutejsi liście będą gościć na swoim terenie Rekiny. Które jeszcze dobre 2 lata temu nazywałem ich bestiami, w delegacjach. Teraz nie co obniżyli noty, a jeszcze nie dawno byli na drugim miejscu w konferencji zachodniej. Ostatni mecz zdobyty w twierdzy Montrealu, co może się podobać. Byli czujni, niebezpieczni i co najważniejsze kontrolowali wynik. Tylko jedna bramka stracona i to na wyjeździe, na takim terenie, to może zwiastować kolejnych dobrych meczy w ich wykonaniu. Burns, jako jeden z moich ulubieńców Sharks, powiedział na konferencji, że ich zespół jest głodny wygrywania a także zdobywania cennych punktów. Dzisiaj rywal jest im dobrze znany. W Toronto, grają Rekiny solidnie, nie stoją w miejscu i nie czyhają na błędy rywala, tylko atakują. Tak jakby grali mecz na szczycie. Bo można też to tak traktować. Spadli na kilka miejsc w tabeli w dół, na własne życzenie, ale nie są na przegranej pozycji. Poza tym, sam bilans spotkań między Liśćmi a Rekinami w Toronto na 11 spotkań to tylko 2 wygrane Toronto! Warto to też zauważyć. Rekiny czują się tutaj swobodnie, bo widać że nie popełniają głupich błędów i starają się zdobywać największe cele. To tak jak w Stolicy, Rekiny mają świetny bilans, tak jak i tu w Toronto. Dzisiaj zobaczymy na bramce między słupkami Sparks'a, który jest jeszcze nie doświadczonym goalie i zdarza mu się panikować. Rekiny jako bardziej doświadczony zespół muszą takie sytuacje jak dziś wykorzystywać. Pavelski, Marleau duet który zna się jak łyse konie. Oni też tutaj w tym meczu będą wyznaczać bieg wydarzeń. Pawelski też bardzo dobre wyniki jak na razie w tym sezonie. 14 goli i 14 asyst. Poza tym, wierzę też że ta ostatnia wygrana Sharks, będzie dobrym scenariuszem na kolejne mecze czy u siebie, czy w delegacji. Gram na Rekiny, bo kurs ciut wzrósł a eksperci nawet w tym meczu też swoje postawili...
Sharks OT Burns 4:5 OT ????
(1,86) Betsson
Dzisiaj pod lupę biorę spotkanie, które będzie się odbywać w Toronto. Tutejsi liście będą gościć na swoim terenie Rekiny. Które jeszcze dobre 2 lata temu nazywałem ich bestiami, w delegacjach. Teraz nie co obniżyli noty, a jeszcze nie dawno byli na drugim miejscu w konferencji zachodniej. Ostatni mecz zdobyty w twierdzy Montrealu, co może się podobać. Byli czujni, niebezpieczni i co najważniejsze kontrolowali wynik. Tylko jedna bramka stracona i to na wyjeździe, na takim terenie, to może zwiastować kolejnych dobrych meczy w ich wykonaniu. Burns, jako jeden z moich ulubieńców Sharks, powiedział na konferencji, że ich zespół jest głodny wygrywania a także zdobywania cennych punktów. Dzisiaj rywal jest im dobrze znany. W Toronto, grają Rekiny solidnie, nie stoją w miejscu i nie czyhają na błędy rywala, tylko atakują. Tak jakby grali mecz na szczycie. Bo można też to tak traktować. Spadli na kilka miejsc w tabeli w dół, na własne życzenie, ale nie są na przegranej pozycji. Poza tym, sam bilans spotkań między Liśćmi a Rekinami w Toronto na 11 spotkań to tylko 2 wygrane Toronto! Warto to też zauważyć. Rekiny czują się tutaj swobodnie, bo widać że nie popełniają głupich błędów i starają się zdobywać największe cele. To tak jak w Stolicy, Rekiny mają świetny bilans, tak jak i tu w Toronto. Dzisiaj zobaczymy na bramce między słupkami Sparks'a, który jest jeszcze nie doświadczonym goalie i zdarza mu się panikować. Rekiny jako bardziej doświadczony zespół muszą takie sytuacje jak dziś wykorzystywać. Pavelski, Marleau duet który zna się jak łyse konie. Oni też tutaj w tym meczu będą wyznaczać bieg wydarzeń. Pawelski też bardzo dobre wyniki jak na razie w tym sezonie. 14 goli i 14 asyst. Poza tym, wierzę też że ta ostatnia wygrana Sharks, będzie dobrym scenariuszem na kolejne mecze czy u siebie, czy w delegacji. Gram na Rekiny, bo kurs ciut wzrósł a eksperci nawet w tym meczu też swoje postawili...