NHL 2015/2016 Stanley Cup PO

[juanroman08]

St.Louis Blues OT @1.68 Bet365 10/10

Wiem, że już jest po meczu i znamy wynik, ale 10/10 :?: jak dla mnie jest to delikatnie mówiąc troszkę nieodpowiedzialne z Twojej strony, okey rozumiem że miałeś przeczucie poparte argumentami i ogladanymi spotkaniami, ale 10/10 na ekipę w PO gdzie tak naprawdę wszystko się może zdarzyć, w sezonie nie ma takich peffek a co dopiero w PO. Pamiętaj że ten temat odwiedza sporo osób, a biorąc pod uwagę Twoją ostatnią dyspozycje myślę że wiele osób mogło tej nocy przegrać sporo hajsu, głównie z uwagi na ten właśnie dopisek "10/10"... Z doświadczenia wiem i myślę że każdy tutaj się pod tym podpisze że w NHL nie ma takich typów jak 10/10
Nie traktuj tego jako atak, ale bardziej uwaga na temat dobierania stawki lub pewności powodzenia

 

[wisla9110]

New York Islanders - Tampa Bay Lightning 1 60" @2.55 bet365
No nic byłem w błędzie nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz. Tampa wyrachowanie doprowadziła do dogrywki znowu za sprawą Kucherova a pozniej słabi psychicznie gospodarze dali sobie szybko strzelić bramkę. Scenariusz prawie jak z meczu poprzedniego tylko mniej bramek. Szkoda ale to niestety koniec sezonu dla Isles, Tampa okazała się bardziej doświadczona ekipa.
Trochę już napisałem o tej parze w poprzednim poście. Nie widzę tej drużyny tak samo jak nie widziałem kaczek. Ostatni mecz był pod dyktando Wyspiarzy, ale niestety za szybko zaczęli się bronic co się źle skończyło w ostatnich sekundach regularnego czasu. Chłopaki zagrali naprawdę agresywnie i to poskutkowało. Podświadomie jednak się cofnęli po 4 bramce a jak wiadomo najlepszą obroną jest atak. Zemściło się. Dzisiaj to spotkanie jest "must win" jeśli marzymy o tym, żeby być dalej w grze. Chłopaki też o tym wiedzą i wyjdą dzisiaj naładowani by rozprawić się w regularu i nie martwic o jakiegoś fuksa, jak to miało w meczu nr 3. W przedmeczowych wywiadach Martin powiedział że mecz nr 3 było to jedno z lepszych spotkań w playoffach od dawna jakie rozegrali i jeżeli zagrają na podobnym poziomie są w stanie ten mecz wygrać. Mam nadzieję, że wnioski wyciągnięte i chłopaki pójdą po swoje.
W poprzednim meczu do rgy wrócił Bailey i od razu dwie brameczki. Dzisiaj wraca po kontuzji Pullock który przyda się bardzo w defensywie. Condra który został znokautowany w pierwszym meczu prawdopodobnie wróci na dziś. Lightning z siódemką obrońców. Stawiają w tym meczu na obronę, więc i wynik moim zdaniem będzie underowy. Chłopaki wystrzelali się w poprzednim meczu.
Dzisiaj wchodzę w Isles naprawdę na grubo. Jak będzie przekonamy się w nocy, niektórzy za swoje przekonania umierali ja najwyżej stracę trochę piniedzy ????
Panowie tylko zwycięstwo!
Under 5 2.10 @ bet365 naprawdę fajny kurs
Dla mniej odważnych Isladners OT 1.90@ bet365

 

[verno]

Wiem, że już jest po meczu i znamy wynik, ale 10/10 :?: jak dla mnie jest to delikatnie mówiąc troszkę nieodpowiedzialne z Twojej strony, okey rozumiem że miałeś przeczucie poparte argumentami i ogladanymi spotkaniami, ale 10/10 na ekipę w PO gdzie tak naprawdę wszystko się może zdarzyć, w sezonie nie ma takich peffek a co dopiero w PO. Pamiętaj że ten temat odwiedza sporo osób, a biorąc pod uwagę Twoją ostatnią dyspozycje myślę że wiele osób mogło tej nocy przegrać sporo hajsu, głównie z uwagi na ten właśnie dopisek "10/10"... Z doświadczenia wiem i myślę że każdy tutaj się pod tym podpisze że w NHL nie ma takich typów jak 10/10
Nie traktuj tego jako atak, ale bardziej uwaga na temat dobierania stawki lub pewności powodzenia

Ok mój błąd rozumiem, skopiowałem to ze swojego tematu, nie będę w tym dziale podawał stawek aczkolwiek dla mnie to był bardzo mocny typ i nutki powinny to skończyć w 1 tercji z 4:0 ale cóż przegrał na własne życzenie. Zwrócę na to uwagę nie odbieram tego jako atak każda krytyka/rada uzasadniona jak najbardziej na +

 

[wonderkido]

Verno, pamiętaj jedną zdrową zasadę NHL. W NHL nie ma pewniaków, nie ma typów mocnych, są tylko ekipy niżej rozstawione. Nie wolno grać kogoś ze względu na sentymenty, bo można bardzo popłynąć. Ja wiele razy gram na kogoś, mimo że jestem sercem za drugą ekipą... Przykład wczorajszy. Pograłem Preds, mimo że wole Sharks. W biznesie nie ma się co użalać, jak się chce zarobić trochę grosza.... Powodzenia!

 

[verno]

Verno, pamiętaj jedną zdrową zasadę NHL. W NHL nie ma pewniaków, nie ma typów mocnych, są tylko ekipy niżej rozstawione. Nie wolno grać kogoś ze względu na sentymenty, bo można bardzo popłynąć. Ja wiele razy gram na kogoś, mimo że jestem sercem za drugą ekipą... Przykład wczorajszy. Pograłem Preds, mimo że wole Sharks. W biznesie nie ma się co użalać, jak się chce zarobić trochę grosza.... Powodzenia!

Wiem, raz się zasugerowałem tym i przegrałem troszkę aczkolwiek mimo iż jestem kibicem nutek to akurat ten typ był czysto obiektywny i dużo osób go grało i to nie tylko z mojej przyczyny ???? nie wiem czy oglądałeś ten mecz ale Dallas grał naprawdę straszny piach a nutki powinny zrobić 4:0 w 1 tercji a do tego ten Edmundson można powiedzieć że sam sobie strzelił.

 

[wonderkido]

Nie, nie oglądałem ale po prostu chce byś pamiętał o tym żeby nie grać czasem 'swoich' ze względu na to, że są na fali. Bo to nie zawsze się przekłada... Ja zawsze uwielbiałem Hawks, nie tylko dlatego że byłem na ich meczu, ale dlatego jaki grają też hokej... Pingwiny też uwielbiam, a mimo to nie gram ich z Capsami, bo tam też może być różnie mimo że też są w gazie... Czasem trzeba zaryzykować żeby wygrać... Nie jestem święty, bo też czasem łykałem niskie kursy i leciałem na tym grubo... ale jedno co mnie w NHL nauczyło, to właśnie to, że tutaj nie ma pewniaków... tu każdy może wygrać z każdym nawet grając cały mecz piach. Wczoraj Rekiny też mogli już wygrać w dogrywce, bombardowali ile się dało... a wynik sam widziałeś. Czasem można się wiele napocić, żeby to zrozumieć. Sam jak wdrażałem się w świat NHL, to też wiele się uczyłem drużyn, oglądałem mecze, zarywałem noce, bo mnie to pochłonęło. To jest moja pasja, dlatego też właśnie oglądam mecze z czystej pasji, nie dlatego że stawiałem akurat. Najważniejsze, byś uświadomił sobie, że mimo Nutki są Twoim ukochanym teamem, to i to, że mogą grać ze słabeuszami, pokroju Sabres, czy Oiers, a i tak mogą to przegrać. W końcu to jest najlepsza liga hokeja na świecie. Najlepiej się wygrywa, za meczami w kółko, ale to jak w życiu... nie zawsze mamy pełne ''paliwo'' .

 

[verno]

Nie, nie oglądałem ale po prostu chce byś pamiętał o tym żeby nie grać czasem 'swoich' ze względu na to, że są na fali. Bo to nie zawsze się przekłada... Ja zawsze uwielbiałem Hawks, nie tylko dlatego że byłem na ich meczu, ale dlatego jaki grają też hokej... Pingwiny też uwielbiam, a mimo to nie gram ich z Capsami, bo tam też może być różnie mimo że też są w gazie... Czasem trzeba zaryzykować żeby wygrać... Nie jestem święty, bo też czasem łykałem niskie kursy i leciałem na tym grubo... ale jedno co mnie w NHL nauczyło, to właśnie to, że tutaj nie ma pewniaków... tu każdy może wygrać z każdym nawet grając cały mecz piach. Wczoraj Rekiny też mogli już wygrać w dogrywce, bombardowali ile się dało... a wynik sam widziałeś. Czasem można się wiele napocić, żeby to zrozumieć. Sam jak wdrażałem się w świat NHL, to też wiele się uczyłem drużyn, oglądałem mecze, zarywałem noce, bo mnie to pochłonęło. To jest moja pasja, dlatego też właśnie oglądam mecze z czystej pasji, nie dlatego że stawiałem akurat. Najważniejsze, byś uświadomił sobie, że mimo Nutki są Twoim ukochanym teamem, to i to, że mogą grać ze słabeuszami, pokroju Sabres, czy Oiers, a i tak mogą to przegrać. W końcu to jest najlepsza liga hokeja na świecie. Najlepiej się wygrywa, za meczami w kółko, ale to jak w życiu... nie zawsze mamy pełne ''paliwo'' .

Piszę ponownie że ten typ był czysto obiektywny ???? a co do tego że NHL jest nieprzewidywalne i te słabsze drużyny mogą robić niespodzianki to też wiem, widziałem co robiły szabelki pod koniec regulara ????

 

[wonderkido]

Nie mówię o tym meczu, ale ogólnie... obiektywizm, to tam mało się ma z kreatywnością.... POWODZENIA! : )

 

[verno]

Dziś o godzinie 19:00 Dallas Stars na własnym terenie podejmie ST.Louis Blues. Wynik serii to 2:2 aczkolwiek nutki prezentują się o wiele lepiej moim zdaniem i to oni dalej są faworytem w tej serii. Tak naprawdę powinno być 3-1 ale wiadomo NHL nieprzewidywalny dziś jestem również sercem za nutkami lecz jeśli chodzi o biznes to nie wiem czy oni to wygrają. Tarasenko sie obudził i wygląda całkiem dobrze zresztą jak cała drużyna Blues ostatni mecz naprawdę mocno przeważali ale brakło skuteczności a do tego scenariusz się powtarza wygrywają mają przewagę i nie potrafią tego utrzymać nie chodzi tylko o mecz z Dallas ale było jeszcze kilka takich meczów jak np z Chicago gdzie wygrywali 3:1 i to przegrali. Ciężko mi jest ugryźć ten mecz i do głowy przychodzi mi tylko 1 pomysł, nutki grają na wyjeździe więc teoretycznie nie mają niczego do stracenia, liczę że pójdą po prostu do ataku bo początki mają dobre. Dodam że w 3 na 4 meczów strzelili w 1 tercji.

Goście over 0.5 1tercja @1.80 Betsafe 2/5j Utrzymajcie to nutki <3

 

[deepred]

:hokej: Pittsburgh Penguins @ Washington Capitals
Evgeny Kuznetsov over 0,5 punktu [1,90] betsson
Pierwszy z serii must-win games dla zawodników ze stolicy. Caps zgodnie z moimi przewidywaniami mogą skończyć granie w drugiej rundzie postseason. Trochę się wypruli w regularze, według mnie zupełnie niepotrzebnie. Do końca grali najsilniejszym składem i preferowali mordercze tempo grania, a w serii z odmienionymi Pingwinami, które nagle przestali grać jak jeźdźcy bez głowy i grają rozsądnie taktycznie, gospodarze dzisiejszej rywalizacji mają problemy. Pod lupę biorę Kuznetsova, który miał kapitalny regular season, a w PO zawodzi. Zaledwie jeden gol i jedna marna asysta do tej pory. Dzisiejszy mecz to absolutna mobilizacja Capsów i pora obudzić się z letargu, bo za chwilę być może będzie można jechać na ryby, ewentualnie na MŚ do Rosji. No chyba, że na tym zależy Kuzie i Oviemu. Ale bardzo w to wątpię. Caps jeszcze nigdy nie zasmakowali zwycięstwa w tych rozrywkach, tym bardziej obsesyjnie podchodzą do tych rozgrywek.
Sezon regularny to popis Rosjanina. Career-high we wszystkich statystykach. 20 goli, 57 asyst, współczynnik +/- +27. Robi to wrażenie, tym bardziej, że to rocznik '92.
Większość z was z pewnością go zna, ale może przytoczę szybko jego charakterystykę. Świetny napastnik, który doskonale jeździ na łyżwach, bardzo szybki z niezwykłym talentem i drygiem do gry kombinacyjnej. Doskonałe oko, po prostu ma "to coś", żeby być kreatorem, świetny stickhandling i jak to określają Amerykanie "soft hands", czyli miękki nadgarstek, który potrafi wyczyniać cuda. Jedyny jego większy mankament to siła fizyczna, ale to z pewnością da się nadrobić. I z pewnością to Rosjanin nadrobi nie tracąc przy tym szybkości i łatwości w jeździe.
Co do samego typu, to warto podać następujące statystyki. W ostatnich pięciu meczach w Verizon Center przeciwko Pens (nie licząc spotkań obecnej fazy play-off) Rosjanin punktował cztery razy. Tylko w jednym ze spotkań nie udało mu się dopisać oczka do klasyfikacji kanadyjskiej. To pokazuje, że Evgeny nie ma kompleksu Pingwinów, bo nieraz tak bywa, że zawodnicy za nic w świecie nie potrafią się przemóc i regularnie dołują w spotkaniach z jakimś rywalem (np. Hawks nie potrafią wygrać z Flyers na terenie zawodników Philly, a przecież są genialnym zespołem). To samo jest z Kuznetsovem. Po prostu się zablokował, ale dzisiejszy mecz to must-win game na własnych śmieciach, więc wszystkie ręce na pokład. Liczę na to, że w końcu zobaczę Evgeny'ego w doskonałej formie, bo jak złapie luz, to może być nie do zatrzymania.

 

[kubson21]

Washington Capitals - Pittsburgh Penguins​

bójka w meczu : TAK @ 3.5 betsafe

Zacznę od tego że jest to lekka propozycja i nie ma sensu grać tego mocniej,ja widzę tutaj okazję do trafienia.Cała ta batalia Caps vs Pens obfituje w wiele sytuacji stykowych,jest dużo gry ciałem,zawodnicy się nie oszczędzają,co chwile ktoś jest na bandzie.Dla Caps jest to mecz o życie,jeśli nie pójdzie to na pewno pojawi się frustracja.Mecz powinien być zacięty,nikt się nie będzie oszczędzał,szkoda tylko że Pens nie mają typowego enforcera,ale jest kilku zawodników którzy potrafią się wstawić za kolegami.Na koniec tylko powiem że obydwie drużyny ze sobą rywalizują,Pens biją się częściej tylko z Flyers,Rangers i Islanders.Liczę na mecz walki,w którym powinniśmy ujrzeć jakąś bójkę.

Pozdrawiam

 

[verno]

Dziś w nocy o godzinie 02:00 na Scottrade Center ekipa St. Louis Blues zmierzy się z Dallas Stars. Wynik serii to 3:2 mimo iż jest to G6 to "must win" dla obu ekip, Stars wiadomo jak przegrają lecą na ryby a nutki z wynikiem 3:3 pojadą do Dallas co im się napewno nie uśmiecha. Faktem jest że Blues wygrało 2 mecze w delegacji ale jestem święcie przekonany że G7 nie pójdzie tak lekko i w ostatecznym starciu własny teren z publiką może bardzo ponieść dlatego liczę że nutki to dziś skończą. Teraz trochę o drużynach mimo że już kilka razy pisałem ale co tam Dallas ma nóż na gardle a oni pod presją nie grają za dobrze czyt dużo błędów co było widać już we wcześniejszych spotkaniach a przecież sprawa była jeszcze otwarta. Stars pomimo świetnej ofensywy a szczególnie Benna który naprawdę moim zdaniem jest bardzo groźny i w pojedynkę może coś zrobić, zresztą 5 goli i 9 asyst w PO, ciężko przebijają się przez obronę nutek no ale z taką defensywą Blues a w szczególności z Eliotem bo to co on wyczynia na tej bramce :wowsdf::wowsdf::wowsdf: niema się co dziwić. Dallas mnie wcale nie zachwyca w tych PO G1 wygrali 2:1 w ciężkim meczu a G4 wygrali, popraw dostali darmowego wina i tego nie da się ukryć a nutki dość pewnie wygrywali swoje mecze i dziś myślę że będzie podobnie. Moim zdaniem scenariusz będzie taki że nutki dość szybko obejmą prowadzenie a Dallas zacznie panikować, pogubi się a w konsekwencji popełni dużo błędów i przegra, jedyne minusy u nutek o które się trochę obawiam to brak skuteczności co najlepszym przykładem było G4 gdzie w 1 tercji powinni wygrywać spokojnie 4:0 kolejnym minusem jest to że czasem osiadają gdy wygrywają, niewiem czy to jest "zluzowanie gry" czy może brak pomysłu "co dalej" aczkolwiek to też nie dzieje się tak często.

St.Louis Blues OT @1.62 Bet365 Oj nutki bo jeszcze odpadniecie :/

 

[juanroman08]

Nashville Predators vs SJS​

Wynik jest sprawą otwartą, ale jeśli Preds myślą o wyrównaniu serii muszą dziś w nocy zdobyć kilka bramek, tak jak to czynili w spotkaniach numer 3 i 4. Jak dla mnie super typem wydaje się być over punktowy Mattiasa Ekholma, który od początku PO wydaje się być najlepszym defensorem pod względem ofensywnym. Ekholm dość regularnie punktuje w PP i trzeba przyznać że jego postawa przyćmiła trochę Webera i Josiego, ale oczywiście na plus dla Preds.

Mattias Ekholm over 0.5 / 2.08 Marathonbet

 

[piscatella]

Pittsburgh Penguins - Washington Capitals

Starcie numer 6 pomiędzy Pens i Caps. Goście uciekli przedwczoraj spod topora i dziś zawalczą o doprowadzenie do siódmego starcia. Moim zdaniem będzie to w ich zasięgu, ponieważ Pens złapali lekki zastój. Mieli wyborną okazje by skończyć serie w stolicy, co jednak sie nie udało i teraz może to pójść w drugą strone. Sądze że Ovi i spółka jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa. Potrzebują po prostu bardzo dobrego występu ze strony Holtbiego, który przecież w playoffach ma spore doświadczenie. Po stronie gospodarzy ujrzymy ponownie Murraya, który jak na razie jest rewelacją, ale dzisiejszy mecz pokaże czy potrafi wytrzymać psychicznie mecz o dużą stawke. Próbuje Caps.

Capitals OT 2,11 Pinnacle

 

[wonderkido]

Ja bym jednak wstrzymał konie grając na Capitals w dzisiejszym meczu. Dlatego, że Pingwiny od samego początku tych finałów grają na prawdę piękne zawody. Ich gra jest niezwykle niebezpieczna dla rywali, bo od samego początku widać ich zapał do gry, czego zwiastują mnóstwo oddanych strzałów na bramkę. Kapitalny murujący Murray, który jak wspominałem to są jego pierwsze finały w życiu i gość gra bez kompleksów. Sam Fleury chyba takiej formy jak ten młody walczak nie miał, kiedy tylko wszedł do rosteru od razu złapał wiatru w żagle a poprzeczka była na prawdę i jest podniesiona bardzo wysoko. Siła rażenia Pingwinów jest w ofensywie, jak widać ostatnimi czasy nie tylko ofensywa tak rozdaję karty, ale i defensywa która z Krisem Letangiem potrafi zatrzymać każdy silny ofensive team. Letang też jako zadzior na lodzie, dostający najwięcej minut na lodzie też potrafi namieszać. Dużo widzi, do tego jest jeszcze bardziej skuteczny, jak tylko jakiś zawodnik go zdenerwuje. Tak też było właśnie ze Strażnikami. Oglądałem prawie każdy mecz, tej serii a tam Letanga nikt nie zachwala, więc kilka razy poleciał na bandę, ale to właśnie on był górą. Klasa, charyzma i temperament. Czasem wystarczy przeczekać, aż rywal się zagotuje, żeby potem pokonać jego słabości. Nie twierdzę, że Stołeczni są bez szans, ale nie widzę ich dalej w kolejnej fazie. Bo nie tylko ściany pomogą w dzisiejszym meczu Pittss, ale sami zawodnicy. Przede wszystkim Murray, zrobi co do niego należy między słupkami a reszta zrobią zawodnicy.

GŁÓWNY BET :hokej: Pittsburgh Penguins - Washington Capitals :hokej:
Penguins OT (1,76) Unibet

4:3 OT BIG MURRAY! :jupi:

 

[wonderkido]

Dallas Stars - St Louis Blues

Trudno mi dzisiaj wybrać jednoznacznie faworyta, gdyż uważam że stawianie tutaj kto jest lepszą drużyną w tej serii jest dla mnie jednym wielkim znakiem zapytania. Nie wiem czy ktoś zauważył, ale bardzo ciekawie te gry Gwiazdek, z Nutkami się rozłożyły. Mecze w Teksasie, na korzyść Nutek. Mecze w St Louis na korzyść Gwiazdek. Więc co dzisiaj też Gwiazdki polegną? Nie wiem na prawdę nie wiem i nie chcę bawić się w to, że grają u siebie to i ściany pomogą, ani to że Nutki to wygrywali na ich terenie to też wygrają. Idę absolutnie w inną stronę. Mecz niezwykle ważny jak nie najważniejszy, w tej serii dla tych obu ekip. Nutki wyrzucili za burtę Hawks, teraz chcą to zrobić w Teksasie. No nic, trzeba przyznać że przygotowani do tych finałów są dosłownie jak z ''Nut'' Wiedzą, gdzie najlepiej zdobywać gole i gdzie szukać zaczepienia. Pomimo, że nie przepadam za nimi jakoś specjalnie to gratuluję im tego, że po 1 rundzie finałów wyrzucili obrońców Stanleya. Ale do rzeczy. Ja tutaj biorę pod lupę gościa, który jest zadziorem, prowokatorem, nie dający sobie w ''czachę'' dmuchać a przede wszystkim łowcą punktów. Cały sezon sowicie pracował, aby tych punktów było bardzo dużo. Tutaj też Nutkom dał się we znaki. Jednakże szkoda, że nie ma tutaj Seguina, bo ten dalej leczy kontuzję ale kto jak nie Benn ma rozdawać karty w swoim teamie, jak nie ma Tylera? Także widzę jego bramkę w dzisiejszym spotkaniu bo z pewnością chciałby już mieć tę serię za sobą. A na pewno będzie głodny zdobycia bramki, goalie Nutek, który ten też murować bramkę potrafi, ale myślę że znajdzie na niego sposób.

:hokej: :hokej: Jamie Benn to score :!:
(2,85) Betsson
I teraz uwaga... jeśli mecz zakończy się w dogrywce, a Benn właśnie wtedy ją strzeli, to zakład jest wygrany. Bo betsson wlicza także dogrywki!

 

[piscatella]

St Louis Blues - San Jose Sharks

No i ruszamy z finałami konferencji na zachodzie. Blues zagrają w nim ze Sharks. O ile ci pierwsi nie są dla mnie niespodzianką, bo pukali już do finałów od ładnych kilku sezonów, to z kolei Sharks ten sezon mieli potraktować jako przejściowy z myślą o przebudowie. Cóż, co jak co ale tym razem jestem przekonany że limit szczęścia i dobra seria ekipy z Kaliforni dobiegnie już końca. Blues dojrzeli do sukcesu i są mega zdeterminowani by w wielkim finale zawalczyć o Stanleya. Funkcjonują obie linie wraz z Elliottem między słupkami. Kto wie czy już przed rokiem Blues nie byliby w stanie rywalizować o najwyższe cele, gdyby od początku Hitchkock stawiał na Eliotta, a nie na nieogranego w playoffach Allena. Tym razem jednak nie popełnił tego błędu i w mojej ocenie Blues odprawią ekipe z San Jose najpóźniej w pięciu meczach. Dziś z racji własnej tafli proponuje ich w regulaminowym.

Blues 60' 2,27 Pinnacle

 

[deepred]

:hokej: Tampa Bay Lightning @ Pittsburgh Penguins
Patric Hornqvist over 0,5 punktu [1,80] betsson
Bardzo ważny mecz dla Pingwinów. Porażka może jeszcze nie przekreśla ich szans na awans do finału NHL, ale z pewnością bardzo ich od tego finału oddala i stawia gospodarzy pod ścianą. W pierwszym meczu Bolts pokazali zmysł taktyczny i inteligencja Coopera, mądrość w ustawieniu defensywnym i dobry mecz Vasilevskiego, który niespodziewanie musiał wejść po urazie jakiego doznał Bishop pozwoliły Błyskawicom zdobyć cenne zwycięstwo otwierające tę rywalizację.
Jedynego gola dla Pingwinów zdobył pan, którego biorę właśnie pod lupę. Patric Hornqvist od kilku dobrych sezonów prezentuje bardzo dobry poziom i jest niesamowicie regularny. Non-stop ponad 50 punktów w regularze robi wrażenie, tym bardziej, że nie jest on wielką gwiazdą i zawodnikiem, do którego dobiera się resztą, a raczej jest dokładnie odwrotnie.
Bardzo mi imponuje ten szwedzki skrzydłowy. Jest naprawdę bardzo przyzwoitym skaterem, który wkłada mnóstwo pracy na treningach. Etyka pracy godna podziwu i może być pod tym względem wzorem do naśladowania. Niezwykle pożyteczny w defensywie, nie unika ostrego grania i prawdę mówiąc bardzo go za to szanuję. Zna swoje miejsce w szeregu, ale jest zawodnikiem, który pełni rolę taką jak defensywny pomocnik w piłce nożnej. Nie jest wielką gwiazdą i nie pozuje całymi dniami na ściance, ale jest nieocenionym zawodnikiem swojej drużyny. Tak postrzegam Patrica. Bardzo fajnie jest mieć kogoś takiego w drużynie. Praktycznie w każdej sytuacji na lodzie jest bardzo przydatny. Może w osłabieniu nie jest wykorzystywany, ale to chyba jedyny moment, na którym na Hornqvista na wschodnim wybrzeżu nie liczą.
Ten postseason bardzo przyzwoity w jego wykonaniu. 6 goli i 3 asysty w 12 grach to całkiem pokaźny dorobek. Z pewnością należy się mieć na baczności i uważać na Szweda, bo potrafi ukąsić. W ostatnim meczu bardzo ładnie zamarkował uderzenie, posłał Vasilevskiego na lód i uderzył półgórny krążek, którego goaltender Bolts nie miał szans obronić. Must-win game dla Pens, więc czekam na kawał dobrego hokeja zarówno w ich wykonaniu jak i w wykonaniu #72.

 

[verno]

San Jose Sharks v St.Louis Blues

Dziś w nocy o godzinie 03:00 ekipa San Jose Sharks podejmie St.Louis Blues. Wynik serii to 1:1 po pewnym zwycięstwie rekinów w delegacji 4:0. Nie od dziś wiadomo ze sharki są bardzo mocne na wyjazdach i również pokazali to w poprzednim meczu. Ja dalej podtrzymuje moje zdanie że nutki idą po Stanleya i im się to uda. Dla nutek jest to mecz na obcej tafli ale pokazywali oni że im to nie robi znaczenia w PO a nawet można powiedzieć że radzą sobie świetnie bo na 8 spotkań w delegacji wygrali aż 6 co robi wrażenie, może jest to jakaś kwestia "lużniejszej" głowy że nic nie muszą a mogą albo ich kibice stresują :grin:. Jakby tego było mało również atakuje gola nutek w 1 tercji jak zwykle ruszą do ataku oni mają bardzo dobre początki i liczę na to że przejmą inicjatywę od samego startu tak jak zrobili to w G7 z Dallas, jak nutki postawią się od razu to już nie dadzą sobie wyrwać.

Teraz krótko o tym panu dość dobrze sobie radzi w PO gra fajnego "hokeja" umie strzelić/dobić umie dograć dość długo na tafli 19min~ jak na razie 5 goli i 5 asyst i dzisiaj właśnie jego upatruje na zdobywce punktu nie powinno być z tym problemu.

St.Louis Blues OT @2.20 Bet365 2/5
Troy Brouwer over 0.5 pkt @1.85 Betsafe 2/5
Goście over 0.5 gola 1 tercja @1.85 Betsafe 2/5 Przegrana przegrana ale słabiutki mecz nutek 0 pomysłu na grę niech się ogarną troszkę bo Stanley ucieknie :/

 

[piscatella]

Tampa Bay Lightning - Pittsburgh Penguins

Czwarte starcie pomiedzy Bolts i Pens. Gospodarze ciągle muszą radzić sobie bez kontuzjowanego Bishopa przegrali drugi i trzeci mecz i na ten moment nie wygląda to dla nich zbyt kolorowo. Sądze jednak, że młody Vasilevsky przed rokiem wystarczająco nabył doświadczenia na tym poziomie, by teraz zapobiec drugiej wygranej Pens na tafli rywala. Goście grają wybornie w tych playoffach odprawiając kolejno faworyzowany Rangers i Capitals. Teraz na ich drodze równie poważny rywal i znów wygrywanie idzie im zadziwiająco łatwo. Cóż ofensywe mają skuteczną i brak wieżowca Bishopa w bramce Bolts musi ułatwiać sprawe, ale mimo wszystko grają na wyjezdzie i przeczuwam że gospodarze zdołają sie wybronić. Proponuje Bolts.

Lightning OT 2,22 Pinnacle