>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

NHL 2015/2016 Stanley Cup PO

Status
Zamknięty.
stanisuaw 120

stanisuaw

Użytkownik
ROZKŁAD JAZDY

Jeden z bardziej nieprzewidywalnych sezonów jakie przyszło mi obserwować od początku do końca. Epicka końcówka szczególnie na wschodzie! Ładne gest ze strony Islanders, którzy podstawili Rangersów pod drzwi Pittsburgha, zapukali i uciekli!
Zaskoczenie? Na pewno Pantery! Jedna seria zwycięstw, jedno dobrze wykorzystane momentum i proszę, kto by się ich spodziewał i faworyzował przed rozpoczęciem sezonu? Na plus także ekipa z Dallas. Coś tam nawet zaczęli grać w defensywie, bo do niedawna kojarzeni tylko z mocnym napadem i to z duetem Seguin-Benn, ale teraz to wygląda naprawdę świetnie! No i Lotnicy tym swoim rzutem na taśmę. Czasami mam wrażenie, że oglądam nudny hokej, Mózg zwany Vorackiem chwilami nie miał pomysłu na grę, chociaż bez niego w PP nie ma goli. Ghost się wkleił idealnie - własnie takiego defensora Flyers potrzebowali. Szkoda, że Caps ich zjedzą w serii (pozdro Yem) ????
CHWILA REFLEKSJI


No właśnie..
Rozczarowanie czy nie: Montreal Canadiens. Wypompowali się czy serio Price był filarem, bez którego wszystko zaczęło się sypać?
Bruins - nie pałam sympatią do tej ekipy, ale trochę mi się ich zrobiło żal, szczególnie w końcówce. Turbo sezon Marchanda! Ładnie na powierzchnie wypłynął Pasternak. Co ten Julien? Zobaczymy.
Historia się tworzy na naszych oczach bo oto Detroit Red Wings po raz 25 i nie przerwanie od 25 lat co rok uczęszcza w PO co jest rekordem w jakimkolwiek sporcie zawodowym rozgrywającym się na terenie USA. Grats! To co mnie ruszyło, to oficjalne oświadczenie ze strony &quot;Magic Man&#39;a&quot; odnośnie zakończenia przygody z Red Wings, a nawet i z NHL. Będzie go brakowało na lodzie na maksa.
Dobra jeszcze tylko indywidualności:
Nagrody za sezon zasadniczy:
Patrick Kane - Art Ross Trophy. Co tu dużo mówić? Pierwszy amerykanin z tym tytułem, ta linia z Panarinem (który w mojej opinii wyrósł na poważnego kandydata do Caldera! Niektórzy mu zarzucają, że gdyby nie był w linii z Kane&#39;m to by nic nie osiągnął.. zapraszam do dyskusji). 40 G + 60 A = 106 i seria punktowania w kolejnych 26 spotkaniach.
OV - Maurice &quot;Rocket&quot; Richard Trophy. Kurs na to wydarzenie przed sezonem wynosił coś w okolicach 3? Dołożył do swojej sporej kolekcji (2007-08, 2008-09, 2012-13, 2013-14, 2014-15). 50 goli w tym sezonie, wiadomo, że wszystkie takiej samej urody ???? 3 gracz w historii, który w pierwszych 11 sezonach zdobywał 30+ goli. Nie ma co się rozpisywać i można mu zarzucać - temat rzeka, ale gość robi swoje i zapiszę się na kartach historii NHL na długo. Gol nr 500:

i te emocje ????

Andersen i Gibson - William Jennings Trophy (przyznawane za występ w min 25 spotkaniach i stratę najmniejszej ilości goli). Duet bramkarski Ducks chyba w pełni zasłużenie co? Pierwszy tytuł w historii dla marki jaką jest Anaheim Ducks swoją drogą. Andersen seria 15 zwycięstw w tym sezonie, druga najlepsza w historii, a Gibson w 40 rozegranych spotkaniach wyrobił statystykę 2.07 GAA (drugi oficjalnie w sezonie), 4 SO, 21 zwycięstw - najlepszy wśród grona rookie netminders.
Braden Holtby - 48 zwycięstw (wyrównanie rekordu Brodeur&#39;a) w 66 rozegranych spotkaniach. 3 SO, 2,20 GAA. Miał okazję pobić ten rekord, ale Trotz&#39;y stwierdził - indywidualności na bok, Puchar to nasz cel. Ok. Nie mamy nic przeciwko ????
Nie wiem czy chce mi się pisać o reszcie, a jest tego sporo. Poza tym, kończy mi się kawa i stwierdziłem, że tylko do niej coś tu wyskrobię.
Wjeżdżamy w longtermy panowie, obstawiamy zwycięzców, czekamy na nagrody indywidualne i co. Startujemy z PO!​
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
deepred 633,2K

deepred

Moderator
Członek Załogi
Stasiu delikatnie wprowadził nas w klimat postseason, który czeka nas już niebawem. Pierwsze mecze w nocy z czwartku na piątek naszego czasu. Kilka niezwykle ciekawych par mamy w pierwszej rundzie. Potencjalni finaliści mierzą się ze sobą już w pierwszych rundach. Ale po kolei. Przedstawię wam teraz moją subiektywną opinię na temat poszczególnych ekip walczącej w tej fazie.

Konferencja Zachodnia

Dallas Stars
Jedna z większych niespodzianek w tegorocznym regular season. Pierwszego miejsca w konferencji z pewnością nie brałem pod uwagę. Ba, wróżyłem im walkę na noże o awans do pierwszej rundy postseason. Ale zaskoczyli, na plus. Przede wszystkim poprawili grę w defensywie, nie tracąc przy tym jakości w ataku. Lehtonen z Niemim w tym sezonie dość solidni. Świetny sezon Klingberga, a także genialna współpraca pomiędzy Bennem a Seguinem. Nie wolno też zapominać o zawodnikach z tzw. &quot;drugieo planu&quot; takich jak Sharpie, czy Spezza. Bardzo przyzwoity sezon w wykonaniu Roussela, czy Scevioura. Ekipa, która dopiero będzie się uczyła grać w tej fazie sezonu. Sharpie może z pewnością porozmawiać i nakierować tę drużynę na właściwe tory wraz z chociażby Oduyą. W pierwszej rundzie Gwiazdy trafiają na Dzikusów, którzy mimo, że są bardziej doświadczeni, to raczej nie będą w stanie postawić oporu zawodnikom z Texasu.
Prognozowany wynik: Druga runda
Potencjalny key factor: Jamie Benn, Tyler Seguin

St. Louis Blues
Kolejny raz Nutki zaprezentowały się bardzo przyzwoicie w sezonie regularnym. Ich problem polega na tym, że często odpadają w pierwszej rundzie. Według mnie w tym sezonie będzie podobnie, ponieważ trafili na obrońcę tytułu - Chicago Blackhawks. Nutki grają bardzo ciekawy hokej i świetnie bronią. Z przodu mają jednak &quot;tylko&quot; Tarasenkę, który bywa chimeryczny i można go wykluczyć z grania uprzykrzając mu życie. Fakt, Blues ostatnio znajdują się w bardzo dobrej dyspozycji. Sam fakt, że zajęli drugie miejsce pokazuje, że są bardzo silnym zespołem. Wydaje mi się jednak, że problem leży w głowach zawodników, którzy nie wytrzymują presji. Do tego dochodzą problemy natury fizycznej i kłopoty murowane. Przewaga tafli nad ekipą z Chicago nie jest jakimś wielkim handicapem, bowiem Hawks bardzo często przystępują do rywalizacji jako teoretyczny &quot;underdog&quot;. W pierwszym meczu niepewny jest występ Jake&#39;a Allena, a także Backesa, a także kapitana, który jest kapitanem z prawdziwego zdarzenia, nie mający właściwie słabych stron. Świetny obrońca, i prawdziwy lider z jajami. Wydaje mi się jednak, że nie wystarczy to na Blackhawks, którzy są turniejową ekipą i rozkręcają się z meczu na mecz.
Prognozowany wynik: Pierwsza runda
Potencjalny key factor: Brian Elliott, Vladimir Tarasenko
Chicago Blackhawks
Nie ukrywam, że jako fan tej ekipy liczę na obronę tytułu. Uważam, że jest ona bardzo realna. Bardzo możliwym jest, że Hawks będą z rundy na rundę trafiali na coraz łatwiejszych (przynajmniej w teorii) rywali. Pierwsza runda Blues, później potencjalnie zwycięzca pary Stars-Wild, no i później najprawdopodobniej któraś z kalifornijskich ekip (Ducks, Kings, Sharks), bądź rodzynek z Tennessee - Predators. Bardzo ciekawa drabinka. Hawks z rundy na rundę grają coraz lepiej, a w tym sezonie i tak bardzo wysoko jak na nich skończyli rundę regularną. Trzecie miejsce to świetny wynik przed kolejnymi rundami. Genialnie gra dwójka Kane-Panarin, którzy świetnie rozumieją się na zarówno na lodzie, jak i poza nim. Niedawno w internecie krążyły zdjęcia ze wspólnej imprezy obydwu dżentelmenów. Prywatne relacje przenoszą na lód, gdzie współpracują kapitalnie. Mówi się, że bez Kane&#39;a Rosjanin by nie istniał. Ja jestem zdania, że żaden z nich nie grałby tak świetnie bez tego drugiego. Ich współpraca to rodzaj symbiozy, która generuje kolejne punkty w kanadyjce obydwu panów, a także świetne wyniki Blackhawks. Zdecydowanie najlepszy duet regular season, który powinien udowodnić swoją wartość także w poźniejszych fazach tego sezonu.
Prognozowany wynik: Finał konferencji/Finał NHL
Potencjalny key factor: Joel Quennenville, Artemi Panarin, Patrick Kane

Anaheim Ducks
Po katastrofalnym początku sezonu nikt nie przypuszczał, że hokeiści z Anaheim zajdą tak wysoko w tabeli. W okolicach 30-35 kolejki byli przecież najgorszą drużyną nie tylko w konferencji, ale także w całej lidze. Po prostu tragicznie weszli w sezon. Ale czym dalej w las, tym więcej drzew. Zaczęły pojawiać się pojedyncze zwycięstwa, które później przekute zostały w serię kolejnych victorii bez porażek. Świetnie wszystko funkcjonowało. Bardzo podobała mi się gr Rickarda Rakella, który jest aktualnie kontuzjowany, ale niedługo powinien wrócić. Gość, który pojawiał się na lodzie głównie po to, by Kesler, czy Getzlaf mogli odpocząć został wyróżniającym się zawodnikiem. Fajna forma Bieksy, Grucha też dołożył swoje pięć groszy. Dobry ruch ze sprowadzeniem Pirriego z Florydy, Bourdeau wiedział, co robi oddając do Edmonton Maroona, który może byc potencjalną gwiazdą kanadyjskiej ekipy w następnych rozgrywkach. Jeden z kandydatów do osiągnięcia dobrego rezultatu w konferencji.
Prognozowany wynik: Druga runda/Finał konferencji
Potencjalny key factor: Ryan Kesler
Los Angeles Kings
O tej drużynie nie trzeba wiele mówić. Genialna ekipa, która podobnie jak Hawks jest coraz groźniejsza z rundy na rundę. Bardzo silny, wyrównany skład, w którym ciężko wytypować jednego lidera. Bardzo dobry sezon rozgrywają Króle i są z pewnością jednym z kandydatów i chyba głównym rywalem dla Blackhawks w rywalizacji o finał Pucharu Stanleya. Gwiazd mnóstwo, w obronie genialny Doughty, czy solidny Martinez, a później niesamowicie silna ofensywa z Toffolim, Carterem, Kopitarem, czy Luciciem. Wszyscy zawodnicy są niezwykle charakterni i nie odpuszczają stykowych sytuacji. Bardzo zżyta ekipa, która ma wiele atutów. Wydaje mi się, że są w stanie ograć Sharks nawet w czterech meczach. Pamiętam remontadę sprzed kilku sezonów, w którym to Kings odwrócili rywalizację z 0-3 na 4-3 właśnie w serii z SJ, a kilka tygodni później sięgnęli po puchar. Dla nich nie ma rzeczy niemożliwych.
Prognozowany wynik: Finał konferencji/Finał NHL
Potencjalny key factor: Zespołowość
San Jose Sharks
Po roku przerwy zawodnicy z SJ wracają do PO i od razu trafiają na Króli. Według mnie są w tej serii skazani na porażkę. Świetny sezon rozgrywa Joe Thornton, ale w pojedynkę nie będzie w stanie poradzić sobie ze świetną ekipą z Los Angeles. Pavelski chyba tylko przyzwoicie. Jak zwykle najaktywniejszy jest Brent Burns, ale on też raczej o zwycięstwie w serii nie będzie w stanie przesądzić. Może się tak strać jedynie w pojedynczej grze. Nie widzę tutaj zawodników, którzy będą w stanie dać Rekinom coś więcej niż tylko minimalne cztery mecze w pierwszej rundzie. Jeden z pewniejszych betów na pierwszą rundę jest awans Króli w tej serii.
Prognozowany wynik: Pierwsza runda
Potencjalny key factor: brak
Nashville Predators
Jedna z moich ulubionych ekip. Bardzo szanuję pracę tej drużyny i przykro mi, że znowu trafiają na bardzo trudnego rywala w pierwszej rundzie. Rok temu trafili na Hawks, a śmiem twierdzić, że jeżeli byłby to jakikolwiek inny rywal to spokojnie do drugiej rundy by weszli. Rinne nieco słabiej w tym sezonie, ale bardzo dobre liczby wykręcał Roman Josi, w ostatnich tygodniach świetna seria Forsberga, gdzie wykręcał hat-tricki raz po raz. James Neal raczej średnio jak na jego możliwości, ale seria z Ducks nie musi być jednostronna. Uważam jednak, że nie ma jeszcze takiej jakości w ekipie z Tennessee, by osiągać lepszy wynik niż pierwsza runda postseason.
Prognozowany wynik: Pierwsza runda
Potencjalny key factor: Filip Forsberg
Minnesota Wild
Dzikusy ostatnio grają tragicznie i w obronie i w ataku. Sprawa wygląda tak, że jeśli w formie nie jest Parise, Koivu, czy Coyle, to Wild nie istnieją. Jeżeli jeden z tych zawodników gra dobre zawody, to są jeszcze szanse na dobry rezultat, w przeciwnym razie no-way. Dzikusy wywalczyły ten awans głównie dzięki nieudolności Lawin i kontuzji MacKinnona, który nie grał kilku ostatnich spotkań w barwach ekipy z Denver. Dzikusy w tym sezonie raczej w nic wielkiego nie mierzą, chociaż zatrudnienie Torchettiego w miejsce Yeo przyniosło dobry rezultat. Awans do postseason i tak jest sukcesem biorąc pod uwagę formę jaką prezentowały Dzikusy na przekroju całego sezonu regularnego.
Prognozowany wynik: Pierwsza runda
Potencjalny key factor: Brak

Konferencja Wschodnia

Washington Capitals
O tej drużynie właściwie nic nie trzeba mówić, wystarczy spojrzeć na tabelę. FE-NO-ME-NAL-NY sezon zawodników ze stolicy. Prawdę mówiąc nie uważałem Holtby&#39;ego jako goaltendera, który może zapewnić spokój tej ekipie, ale pokazał mi, że myliłem się. Bardzo dobry sezon w jego wykonaniu. Świetnie grał także Kuznetsov, który bardzo dużo punktował przy golach Ovechkina, która po raz kolejny (jak zwykle) został królem strzelców z 50 golami. Caps nie mają słabych punktów, obrońcy może niezbyt medialni, ale solidni. Bardzo fajnie wyglądał także Backstrom, dobrym posunięciem było sprowadzenie TJ. Ogólnie wyglądało to bardzo fajnie, pierwsza runda i rywalizacja z Flyers. Może być ciekawie, choć pozornie łatwo dla Caps. Ja bym jednak przed hurraoptymizmem przestrzegał fanów Capitals. Flyers potrafią walczyć i w sezonie regularnym to udowodnili i ku mojemu niezadowoleniu awansowali do postseason. Wydaje mi się, że zawodnicy Trotza dadzą radę przejść Lotników, ale w następnej rundzie mogą mieć potężne problemy z którymś z zespołów Penguins/Rangers. Według mnie będzie to zapora nie do przejścia, i Capitals pomimo świetnego sezonu regularnego nie zawitają w wielkim finale, w tym aspekcie nie zgadzam się z bukmacherami, ale tak jak zaznaczyłem w jednym z pierwszych zdań, jest to moja subiektywna opinia.
Prognozowany wynik: Druga runda
Potencjalny key factor: Braden Holtby, Evgeny Kuznetsov
Pittsburgh Penguins
Nieprawdopodobna forma pod koniec sezonu ekipy z Pittsburgha. Seria niesamowitych zwycięstw mimo wypadnięcia Malkina, który wróci na ewentualne finały. Fleury robił robotę. Po tragicznym początku Crosby pokazał, dlaczego jest jednym z najlepszych hokeistów świata. Wykręcał później niesamowite liczby, mnóstwo punktów, zwłaszcza w przewagach. Bardzo podobała mi się także gra niedocenianego Horqvista, czy dziadka Kunitza. Według mnie Pittsburgh mają potencjał na awans do finału, o ile przejdą Rangers. W tej parze nie podejmę się wytypowania zwycięzcy, dla mnie obydwie drużyny są potencjalnymi finalistami NHL w tym sezonie.
Prognozowany wynik: Finał konferencji/Finał NHL (jeżeli ograją Rangers)
Potencjalny key factor: Sidney Crosby
Florida Panthers
Prawdę mówiąc jest to dla mnie taki sam przypadek, jak w zeszłym roku Jets i Flames. Ekipa jednego sezonu. Doskonale grał przede wszystkim Jagr, który napędzał tę ekipę i dzięki jemu w dużej mierze Pantery wygrywały. Mając takiego Jagra można zmotywować każdego do ciężkiej roboty. Chłopcy są zapatrzeni w swojego idola z dzieciństwa, który ostatnio prześcignął Gordiego Howe&#39;a w liście najlepszych strzelców w historii NHL. Został już tylko Gretzky. Raczej niemożliwy do pokonania. Z pewnością wzór do naśladowania dla takich małolatów jak Barkov, czy Ekblad. Dobra dyspozycja Jokinena, fajnie wkomponował się Purcell z Oilers. Mimo wszystko pierwsza runda to wszystko, na co stać Pantery w tym sezonie.
Prognozowany wynik: Pierwsza runda
Potencjalny key factor: Nieprzewidywalność

New York Rangers
Zdecydowanie najciekawsza para na wschodzie. Rangers są bardzo nieprzewidywalni. Kiedy im zależy po prostu miażdżą, ale zdarzają się takie kwiatki jak chociażby ostatnio porażka u siebie z Szablami. Wiadomo, przyszło rozprężenie, ale w rywalizacji z Pens nie może być o tym mowy. Lundek w formie jest niemal nie do pokonania, a ostatnio pokazywał, że do optimum mu daleko. Ważna będzie gra między innymi Staala, który przyszedł z Canes i jest ważnym ogniwem tej ekipy. Zuccarello, Stepan czy Kreider też odpalą w odpowiednim czasie. Lepiej dla Rangers, żeby to było szybciej, bo rywalizacja może się skończyć o wiele za wcześnie. Mądrzy taktycznie Rangers są na pewno. Trzeba to jeszcze przełożyć na lód. Jeżeli dokonają tej sztuki to będzie ciężko Pingwinom.
Prognozowany wynik: Finał konferencji/Finał NHL (jeżeli ograją Penguins)
Potencjalny key factor: Henrik Lundqvist, realizacja założeń taktycznych

New York Islanders
Wyspiarze sprytnie się zachowali wystawiając swoich Sąsiadów na rywalizację z Pens, rywalizację, która elektryzuje z pewnością najbardziej ze wszystkich par na Wschodzie. Sami stwierdzili, że lepiej trafić na Pantery i teoretycznie słusznie. Jak wyjdzie to się okaże. Według mnie dadzą radę niedoświadczonym na tym poziomie gry Panterom, sami ostatnio grywali w postseason, więc wiedzą z czym się to je. Jak dla mnie druga runda to i tak dobrze jak na roster i potencjał, którym dysponują Wyspiarze. Doświadczenie Tavaresa z pewnością zaprocentuje, więc trzeba podejść mądrze taktycznie do tej rywalizacji.
Prognozowany wynik: Druga runda
Potencjalny key factor: Johnny Boychuk
Tampa Bay Lightning
Ależ trafiły Błyskawice w tej drabince. Można powiedzieć, że przy ich potencjale i umiejętnościach droga do finału konferencji jest usłana różami. Umówmy się, ani Wings, ani Islanders, ani Panthers nie są w stanie pokonać Bolts w rywalizacji do czterech zwycięstw. Mimo kontuzji Stammera, który jest out of the season Bolts mogą znowu mierzyć wysoko jak rok temu. Cooper jest bardzo inteligentnym szkoleniowcem i będzie chciał przekuć brak Stamkosa w atut Bolts, którzy teraz z pewnością staną się bardziej nieprzewidywalni. Mają doskonałego Kucherova, który powinien być tą wiodącą postacią podczas nieobecności kapitana. Może w końcu odpali Johnson, który ten sezon miał znacznie gorszy od poprzedniego. Bishop bramkę potrafi zamurować, a Wings, którzy nie mają zbyt wielkiego pola do popisu w defensywie powinni atakować, co z kolei może zakończyć się przegraniem serii w czterech, maksymalnie pięciu meczach.
Prognozowany wynik: Finał konferencji
Potencjalny key factor: Nikita Kucherov
Philadelphia Flyers
Po wielu latach niepowodzeń Lotnicy wreszcie dopięli swego i zapukali do bram postseason. Pech, że trafiają na Caps, bo pewnie długo sobie nie pograją. Prawdę mówiąc nie widzę dla nich zbyt wielu szans, ale może? Chłopaki solidnie zapracowali i zyskali mój szacunek wyczynem z ostatnich kilku tygodni. Doskonale do gry wkomponował się Ghost, który będzie walczył o Caldera z McDavidem i mimo tego, że wolę atakującego Oilers, to jeżeli Shayne sprzątnie tą nagrodę to nie poczuję niesmaku, bo sezon ma kapitalny. Bardzo podoba mi się także gra Simmondsa, który oprócz mordobicia wniósł wiele do gry i punktuje niemiłosiernie zwłaszcza w PP. Rywalizacja ciekawa, ale na takich Caps chyba jeszcze Lotnicy nie są gotowi.
Prognozowany wynik: Pierwsza runda
Potencjalny key factor: Wayne Simmonds, Brayden Schenn
Detroit Red Wings
Szczęście, szczęście i jeszcze raz szczęście. Tylko to zadecydowało o tym, że Wings po raz 25 z rzędu awansowali do postseason (no może poza nieudolnością Bruins). Jak dla mnie drużyna niepoukładana, ale drużyna, która dała zarobić tym awansem. Nie są gotowi na rywalizację z Bolts. Rok temu mieliśmy 4-3 w serii, ale teraz sądzę, że Skrzydełka jeszcze szybciej złożą broń. Informacja Datsyuka o tym, że to jego ostatnie chwile w NHL na pewno Skrzydłom nie pomogła. Ekipa, która miała według mnie potencjał na top3 konferencji pokazała swoje wszystkie słabości. Jedyna postać na plus to dla mnie rookie Larkin. Potencjał niesamowity, odejście na łyżwach skutkujące breakawayami. Maestria. Poza tym kilku leśnych dziadków, Nyquist bez formy, Tatar lekko zagubiony i efekt mamy na załączonym obrazku. Szybkie 4-5 spotkań i można iść na ryby.
Prognozowany wynik: Pierwsza runda
Potencjalny key factor: Brak
 
Otrzymane punkty reputacji: +65
deepred 633,2K

deepred

Moderator
Członek Załogi
Zwycięzca serii: Kings + Bolts + Stars [3,70] betsson
Po krótce opisałem swoje przypuszczenia dotyczące wszystkich zespołów w poprzednim poście. betsson dzisiaj wysypał się z ofertami na zwycięstwo w seriach. Skonstruowałem z tego taki oto tripelek. W reszcie będę pewnie bardziej czyhał na pojedyncze spotkania.
Kings grają swoją serię z Rekinami. Wydają mi się być tutaj bitym faworytem, podobnie jak reszta ekip. Prawdę mówiąc to liczę na to, że każda z tych serii będzie miała nie więcej niż 5-6 spotkań. Króle lubią grać playoffs z Rekinami. Dwa lata temu odwrócili stan rywalizacji z 0-3 i wygrali 4-3 i później sięgnęli po puchar. W sezonie zasadniczym było inaczej, Rekiny wygrywały trzykrotnie, dwa razy wygrali Kings. 4 spotkania zakończyły się wygranymi gości. To tylko statystyka, a śmiem twierdzić, że Sharks po prostu nie mają tak szerokiego składu, by w rywalizacji do czterech zwycięstw ograć Króli, którzy według mnie mają najbardziej kompletny roster w lidze. 1,63 proponowane przez betsson to bardzo dobry kurs na to zdarzenie i wydaje mi się wielce prawdopodobny.
Lightning grają serię z Red Wings i właściwie tutaj można skończyć temat. Skrzydła i tak miały sporo szczęścia, że weszły do playoffs (głównie dzięki tragicznej grze Bruins). Słabo to wyglądało, tak jak pisałem wcześniej, cztery, pięć meczy w serii z dobrze grającymi w defensywie Błyskawicami i można odpoczywać przez kolejnymi rozgrywkami. Betsson proponuje 1,62 na awans Błyskawic.
Stars to teoretycznie najpewniejszy bet, ale jego boję się najbardziej. Gram głównie dlatego, że są to młode wilki, które są głodne sukcesu, a Dzikusy właściwie nie mają nic do zaoferowania. Rok temu byli lepsi, a przegrali z Hawks 0-4 w półfinale konferencji. Głównym faktem jest to, że jak nie ma Parise, to Wild nie istnieją, ewentualnie w pojedynczych meczach. Stars mają nieporównywalnie większą siłę rażenia, co w połączeniu z poprawieniem gry w defensywie powinno zagwarantować Gwiazdkom kolejne doświadczenie w następnej rundzie, co z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Kurs na to zdarzenie w betsson wynosi zaledwie 1,40.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
crossmen 8,1K

crossmen

Użytkownik
No to lecimy,w nocy kolejna odsłona play-off 2016,decydujące starcie.
Los Angeles Kings-San Jose Sharks:
Na papierze wychodzą Królowie,bardzo dobra gra w play-off,dwa mistrzostwa,cenne doświadczenie wyniesione z play-off a co za tym idzie odpowiednie przygotowanie.
Za Rekinami: straszna nieobliczalność tego zespołu,bardzo wysoka amplituda formy,typowa drużyna grająca seriami,jak odpuszczają mogą przegrać z każdym i odwrotnie jak w formie to każdego pocisnąć,szczególnie na wyjazdach,minusem ich przygotówka do play-off na przestrzeni lat.
Typ: Jednak San Jose Sharks - 4-2 ( chociaż może być i 4-0 dla Królów)
Tampa Bay Lighting- Detroit Redwings
Co za Błyskawicami,solidna gra w zasadniczym chociaż bez rewelacji,w formą na play-off trafiają co ok 2 lata,doświadczona ekipa,zaprawiona w play-off,mocni u siebie.
Detroit jak dla mnie ciągle w przebudowie,drugi sezon,kuchennymi drzwiami do play-off,raczej ich nie widzę dalej,może pójdą w górę na przyszły sezon,chociaż na przestrzeni lat jedna z lepszych ekip w serii play off
Typ: Tampa Bay Ligtning - 4-2
ST Loius Blues-Chicago Black Hawks
Nutki,trzeci pod rząd super sezon zasadniczy,niestety w play-off ich postawa to katastrofa,może wyciągną wnioski,może nie, zobaczymy,naprzeciw nich z kolei ekipa ,która można powiedzieć odwrotność czyli spokojny sezon zasadniczy a mega forma na play off .Ciężki typ,zawierzę,że Nutki wyciągną wnioski i w końcu odpalą w decydującej rozgrywce
Typ. ST Louis - 4-3
Florida Panthers-NY Islanders
Panterki super sezon zasadniczy,można powiedzieć rewelacja sezonu,ale moim zdaniem to wszystko na ten sezon,zespół Islanders od dwóch albo trzech dobili do czołówki,nabili w tym czasie doświadczenia,tamten sezon ekipa overowa,w tym widać pracę nad defensywą,pora zebrać żniwo
Typ: NY Islanders - 4-2
Pittsburgh Pinguins-NY Rangers
Tu chyba najciężej wytypować zwyciężcę,bardzo wyrównana para,jedyne co przychodzi mi po głowy to siedem meczy
Typ 4-3 - tylko nie potrafię ocenić w którą stronę
Przed typowaniem play off radzę już zapomnieć o sezonie zasadniczym bo to historia,a raczej pokierować się postawami drużyn tylko w play-off bo to inna bajka,zresztą od dzisiejszej nocy zaczniemy się pewnie przekonywać,najwięksi faworyci po sezonie zasadniczym zaczną łapać baty a ekipy gdzie z 4,5 miejsca łapać wiatr w żagle i pokonywać kolejne przeszkody,tak więc krążek na lód i po mistrza
 
deepred 633,2K

deepred

Moderator
Członek Załogi
:hokej: New York Rangers @ Pittsburgh Penguins
Under 1,5 1T [1,71] bet365 ✅✅ ????
No i w końcu się zaczyna. Pierwsze spotkania postseason już za niespełna kilka godzin. Ja biorę pod lupę spotkanie, w którym Pens zmierzą się z Rangersami. Nie podejmę się wytypować zwycięzcy dzisiejszego spotkania, ale gdybym musiał, to chyba mimo wszystko skłaniałbym się ku zwycięstwu gospodarzy. Nie podejmuję się jednak tego zadania i poszukuję underka w tym spotkaniu. Dlaczego?
Przede wszystkim ze względu na Rangers, którzy potrafią doskonale szachować swoich rywali. Jako, że jest to pierwsze spotkanie w serii i każdy z zespołów ma teoretycznie szanse na awans, to nie spodziewam się huraganowych ataków z żadnej ze stron. Pierwsza tercja to będzie raczej wzajemne badanie się i wyczekiwanie na błąd rywala, oraz wprowadzenie się w klimat postseason. Z resztą obydwie drużyny w starciach ze sobą nie są przesadnie ofensywne i rzadko padają gole. Patrząc na ten bet nie sugerowałem się meczami z fazy regularnej, bo to są zupełnie inne mecze i tam przegrany mecz nie jest specjalnie mocno odczuwalny w przekroju całego sezonu. Pierwszym zadaniem dzisiaj powinno być utrzymanie czystego konta po swojej stronie. Wiadomo, że coś będzie w końcu musiało wpaść, ale raczej na strzelaninę od początku mi to nie wygląda.
Obydwie ekipy z szacunkiem wypowiadają się o swoich rywalach, choć wiadomo, że kartek na święta raczej sobie nie wysyłają. Zapowiada się niezwykle ciekawa rywalizacja, na wysokim poziomie przede wszystkim taktycznym. Pajacowania na lodzie raczej zbyt wiele oglądać nie powinniśmy.
Lundqvist jest już potwierdzony, natomiast Fleury jest na game-time decision z powodu lekkiego wstrząsu mózgu. Tak czy inaczej, nawet, gdyby miał bronić Murray lub Zatkoff to Rangers nie wyglądają mi na zespół napalonych ogierów, które z impetem ruszą na rywala od początku. Oni będą czekali na swoje sytuacje, bo te niewątpliwie przyjdą. Czy będzie tak od początku? Mam spore wątpliwości, dlatego biorę ten underek w ciemno.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
deepred 633,2K

deepred

Moderator
Członek Załogi
:hokej: San Jose Sharks @ Los Angeles Kings
Tyler Toffoli over 0,5 punktu [1,80] unibet ⛔

Ależ perełka na to spotkanie. Pierwsza bitwa pomiędzy kalifornijskimi ekipami, mam szczerą nadzieję, że Króle odprawią Rekiny, co pomoże w zaksięgowaniu mojej mini tasiemki. Wybieram jednak punkt Toffoliego, co wydaje mi się być bardzo atrakcyjną ofertą. Dlaczego?
Tyler jest bardzo ważnym ogniwem ekipy z Los Angeles. Zazwyczaj w jednej linii gra z Carterem i Luciciem, także ma duże pole do popisu. Genialny winger, który ma niesamowicie wysoki współczynnik +/-, mianowicie +35 (najwyższy w lidze). Bardzo dużo strzela, ale jest zawodnikiem, któremu nie obce jest asystowanie partnerom. W tym sezonie 31 goli i 27 asyst, 11 punktów w przewadze, jeden w penalty kill, 4 game-winning gole. Bardzo ładne statystyki Tylera w tym sezonie. W moim odczuciu jeden z równiejszych zawodników na przekroju całego sezonu. A przecież dopiero za 10 dni Kanadyjczyk kończy 24 lata. Z sezonu na sezon robi niesamowity progres i jest z pewnością materiałem na gwiazdę NHL, jeżeli jeszcze nie zalicza się do tej zaszczytnej grupy.
Za typem przemawiają także jego statystyki w meczach przeciwko Rekinom. Jest to jeden z jego ulubionych rywali i punktuje przeciwko ekipie z San Jose niezwykle często. Strzela również sporo bramek. W ostatnich pięciu spotkaniach przeciwko podopiecznym DeBoera strzelił 3 gole i odnotował 2 asysty. Po prostu pełna mobilizacja na spotkanie z kalifornijskim rywalem. Warto dodać, że tylko raz nie zapunktował w tych spotkaniach. Mianowicie w przegranym meczu inauguracyjnym tego sezonu (porażka na własnych śmieciach 1-5). Wydaje się, że kurs nie do końca odzwierciedla procent szans zaksięgowania tego typu, więc pobieram go z przyjemnością licząc na to, że Toffoli zapunktuje, a przy okazji Króle wygrają pierwszą bitwę tej wojny.
 
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Florida Panthers - New York Islanders
Powyżej 57,5 SOG (1,85) Unibet
46 + 26 = 72 ✅ ✅
Ubłagałem jak co roku, unibet aby na finały NHL wystawił linię na strzały na bramkę, w całym meczu. Od razu jak widzę tę linię biorę ją z ogromną przyjemnością. Już tłumaczę dlaczego. Pantery, od początku sezonu wbili się na wyżyny swoich możliwości i od momentu kiedy wpadli w impas zwycięstw, nie szczędzili nikogo a nawet obrońcy Stanleya, rozgromili do zera. Pamiętam ten mecz do dzisiaj, bo akurat w tamtym meczu miałem postawiony kupon :razz: Ale do rzeczy. Pantery wyjdą do tego spotkania w pełni zmotywowani bo rok temu jeszcze nie zagrali w finałach, a tu po swojej ciężkiej pracy, w końcu grają o najwyższe cele. Wyspiarze, też nie mogą się za bardzo czuć pewni, bo na Florydzie, jednak też im nie zawsze się dobrze grało. Ale mimo tego, i oni też dokładają cyferek na bramkę w postaci strzałów też solidnie. Samo to, że Pantery będą chcieli za wszelką cenę wygrać to spotkanie, to może być trochę chaosu jednak w ich grze. Będą próbowali dominować, a także bombardować bramkę Wyspiarzy, ale i goście swoje dołożą. Osobiście widzę lekką przewagę Wyspiarzy, przez doświadczenie gier w finałach, ale kto wie może Pantery zaskoczą. 58 strzałów, to nie jest na prawdę dużo żeby ta linia została przekroczona, jak same Pantery potrafią w 1T wbić 20... Cóż zobaczymy. Mecz o 2!
 
Otrzymane punkty reputacji: +67
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
ST Louis Blues - Chicago Blackhawks
Blackhawks OT (2,00) Unibet
2:3 ✅ ✅
Dzisiaj zamierzam sobie pójść w stronę moich ulubieńców z Chicago. Ostatni mecz im po prostu nie wypalił, tak jakby tego chcieli, mimo że cały mecz przeważali w niemal każdym aspekcie. Widać było gołym okiem, kto w tym meczu rozdaje karty i kto w tym meczu jest znacznie lepszym zespołem. Tamtego meczu nie można już cofnąć, porażka w dogrywce to jest coś czego nie lubi żaden przegrany. Dlatego wnioski już dawno wyciągnięte, a Jastrzębie nie mogą sobie pozwolić na drugą porażkę z rzędu, mimo że to jest mecz w delegacji. Kane, zagrał fenomenalny sezon. Jego talent można podziwiać i cieszyć się, że takiego playera ma właśnie Chicago. Gość nie do zdarcia. Czasem potrafi wygrać sam mecz w pojedynkę, a czasem potrafi się zaprzeć w sobie i nastukać kilka punktów w meczu. W końcu nie na marne trenuję aby być najlepszym, bo w mojej ocenie to mu brakuję na prawdę nie wiele, do bycia najlepszym. Z całym szacunkiem do niego, bo darzę go ogromnym szacunkiem, nie tylko dlatego że jego dziewczyna jest miłośniczką zwierząt (tak jak moja ???? ) ale i dlatego, ile wkłada pracy w każdy ważny mecz. Jego celem jest obronić tytuł Stanleya. Droga kreta i długa ale jak najbardziej do zdobycia. Nie mogą sobie dzisiaj pozwolić na porażkę. W każdej formacji Hawks, ma w swoim rosterze perełki, którzy są urodzeni by wygrywać, którzy potrafią zrobić szum w meczu, aby na końcu mieć komplet punktów. Toews, też w ostatnim meczu próbował się dwoić i troić ale jednak tej precyzji zabrakło. Lecz wierzę, że dzisiaj się to zmieni na korzyść. Nutki, też są silnym kolektywem, produktywnym zespołem majacy też zawodników którzy potrafią grać całkiem przyjemny hockey time. Nie mogą też popaść w samozadowolenie, ani to że jak już jeden mecz wygrali, to teraz będzie z górki. Tutaj nie ma przebacz, trzeba iść dalej. Wierzę że stan serii, po dzisiejszej nocy Polskiego czasu będzie wyrównany i to właśnie Hawks, będą księgować dzisiaj zwycięstwo. Na pewno Kane i spółka dołożą wszelkich starań. Ja wierze, że tak się stanie dlatego mój ruch idzie w strone Hawks! :hokej: :hokej:
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
5xharoldx5 1,4M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Nashville Predators wygrają serię @2,01 Marathonbet
Kurs na wygraną serii przez Nashville Predators to jest chyba jakiś żart. Wygrali pierwszy mecz wyjazdowy, a tu dalej Kaczki faworytem serii?????
Podobną sytuację mamy w parze Kings z Sharks i tam Sharks po wygraniu pierwszego meczu są już dość wyraznym faworytem, dlatego nie wiem czemu tu jest inaczej, bo Ducks nie są mocniejsi od Kings, a Predators raczej też nie są gorszą ekipą od Sharks. Taki kurs to jak dla mnie duża promocja. Nawet jeśli Nashville przegra drugi mecz, to i tak sytuacja będzie niezła, bo z pozostałych pięciu spotkań trzy z nich będą w Nashville, a jak wygrają drugi mecz, to szanse Ducks będą już bardzo małe.
 
J 7K

juanroman08

Forum VIP
Pittsburgh Penguins vs NY Rangers​


Nie mam dużo czasu, a z chęcią bym się rozpisał tutaj, no ale...

Dziś idę w stronę gospodarzy, jak dla mnie hokej który prezentuje na chwilę obecną Pittsburgh to jeden z najlepszych w NHL. Drużyna wydaje się być pewna swego, a co najważniejsze Pingwiny mają bardzo dobrze zbilansowany skład, a warto przypomnieć że nie ma jeszcze Malkina. W końcu w Pittsburghu szefostwo odrobiło lekcje i zamiast wydawać bezsensownie pieniądze na &quot;starych&quot; doświadczonych graczy poszli w stronę młodzieży, która poparta jest zawodnikami, którzy cały czas są w Pens czyli Crosby, Letang, Kunitz czy Flower. To jak na razie wychodzi wszystkim na plus, nie dość że końcówka sezonu w wykonaniu Pingwinów to prawdziwa bomba to wydaje mi się że w chwili obecnej Rangers nie mają pomysłu jak ograć rywala. Przede wszystkim w NY brakuje wsparcia od największych czyli Nash&#39;a czy Staal&#39;a, którego przecież ściągano z myślą o PO. Jednak to nie mój problem, ale nie zdziwię się jeśli Carl Hagelin czyli były zawodnik NYR pognębi ich w kolejnych grach tej serii. W chwili obecnej stawiam na Pens bo są po prostu lepsi i to widać gołym okiem. To co zawsze było przewagą NYR czyli super defensywa i zabójcze kontry chyba na chwilę obecną można schować głęboko między książki bo Pens w tym sezonie idą po swoje...

Pittsburgh Penguins win reg time / 2.01 Betgun ⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
5xharoldx5 1,4M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Wracając do pary Anaheim - Nashville, to w Marathonbet kurs na awans Nashville wynosi już nawet 2,11. Dla porównania w Bet365 na awans Anaheim jest 2,40, więc ładnego surebeta można zrobić.
 
kubson21 1,8K

kubson21

Użytkownik
Los Angeles Kings - San Jose Sharks

Los Angeles Kings OT @ 1.68 bet365
⛔


Nie chcę kombinować z analizą.W PO nie ma już słabych ekip ( no dobra Wings i Wild wg mnie odstają od reszty stawki) tutaj każdy jest w stanie zaskoczyć.Rekiny mają za sobą dobry sezon i w pierwszym pojedynku tej serii udało im się zaskoczyć Kings na ich własnym terenie.Moim zdaniem drużyna z Los Angeles ma zdecydowanie silniejszy skład,w sezonie regularnym grali bardzo dobrze i moim zdaniem powinni pokonać w tej serii Rekiny.Gospodarze zdają sobie sprawę że przegrali pierwszy mecz u siebie i przegrana w dzisiejszym meczu może im zdecydowanie utrudnić sprawę awansu.Moim zdaniem Kings dadzą dzisiaj radę i doprowadzą do remisu w serii.

Dallas Stars - Minnesota Wild

Stars 60 &#39; @ 1.83 bet365✅
Stars -1.5 @ 2.60 bet 365⛔


Tutaj krótko,bo dla mnie Gwiazdki w tym sezonie to konkretna ekipa,jak już odpalą w ofensywie to nie ma zmiłuj.Dla mnie Dzikusy stoją na straconej pozycji w tym pojedynku.Gwiazdki są na fali i takie zespoły powinni lać bez problemów.Pierwszy mecz wygrali gładko,nie widzę powodu żeby dzisiaj miało być inaczej,po prostu Dzikusy nie pasują mi do PO,i w pojedynku ze Stars nie mają większych szans zwłaszcza na wyjeździe.Polecam Dallas.
 
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Los Angeles Kings - San Jose Sharks
Powyżej 55,5 SOG (1,85) Unibet
27 - 23 ⛔ ⛔ Kings co ofermy! ;)
Zdaję sobie sprawę, że buki wystawiają taką linie bo po ostatnim meczu ledwo co pyknęła liczba strzałów 47, ale nie wolno zapominać że te ekipy się nienawidzą, a to że w pierwszym meczu dopiero poznali swoje słabości, to nie pozwolili sobie na szarżowanie po tafli, a mimo to Rekiny pierwszy mecz wygrali, dość pewnie. Jeszcze jakiś czas temu te same ekipy spotkały się w finałach i tam był bój do samego końca, gdzie rekiny prowadzili w serii już 3-0 i wystarczyła tylko jedna wygrana, aby awansowali. Ale tak też to się nie stało. Króle przejęli pałeczkę, odrobili mega wielki sprawdzian i odnotowali wygraną serie, po na prawdę ciężkiej walce. Dokładnie pamiętam te mecze, bo noce się zarywało, a także pamiętam to jak właśnie bombardowali siebie nawzajem na bramkę. Nawet linie na bukach były powyżej 60-62,5 na to zdarzenie w dzisiejszym meczu. 56, żeby ogarnęli to mogą nawet zamknąć w dwóch tercjach. Królowie, mają niedosyt, i są rozgoryczeni ostatnim meczem więc dzisiaj wyjdą z pełnym impetem. Rekiny dzięki temu że są sędziwego wieku mają ogromny bagaż doświadczeń za sobą a i tak piękne cyferki wykręcają. W mojej ocenie widzę dzisiaj sztorm strzałów na bramkę, z obu stron bo jak wspominałem wyżej, Rekiny dobrze wystartowali, ale to Króle będą dzisiaj bardziej rozdawać karty. Jeden mecz przegrany, to historia. Żeby wygrać trzeba jednak się trochę napocić. Wydaję mi się, że jedna ze stron dzisiaj na spokojnie wykręci 30 ponad SOG, a druga strona może nawet jakoś ciut mniej ale linia jest jak najbardziej do zdobycia. Burns, znowu over punktowy. Bramka jest ciągle jego celem. Kapitalnie się rozumie z Pavelskim, więc tutaj o ich over strzałów się nie martwię. Toffoli w ostatnim meczu trochę zawiódł, gdzie jeszcze podczas sezonu zasadniczego zabijał golami. Ale czuję że i dzisiaj coś od siebie odda. Doughty też jako jeden z lepszych defensorów, też tych cyferek odnotowuję na prawdę sporo. Dlatego też widzę, że ta linia dzisiaj pęknie. Jedna i druga strona ma playerów którzy to robią perfekcyjnie. Cóż próbujemy, szkoda tylko że ten mecz o 4:30.. :hokej: :hokej:
 
J 7K

juanroman08

Forum VIP
San Jose Sharks vs LA Kings​


Game 3, zapowiada się doprawdy wyśmienicie i tak naprawdę trudno powiedzieć co tutaj się wydarzy, jak na razie Joe Pavelski przekłuwa bańki o Stanleyu LAK. Rekiny dla mnie są jak na razie strasznie wyrachowane i korzystają z każdej nadarzającej się okazji by doprowadzić Kings do frustracji. 2:0 po grach wyjazdowych to wymarzony scenariusz. Ja skupiam się na PP bo jak na razie oba spotkania pokazały że PP jest bardzo ważne zarówno dla jednych jak i drugich, LAK na pewno będą dziś szukać okazji w PP, no bo i wykonawcy tego fragmentu gry są naprawdę konkretni. Jeśli chodzi o gospodarzy to Pavelski wiedzie prym i wydaje się że póki Joe będzie on fire dopóty SJS będą nie do tknięcia.
Over 1.5 PP goals wygląda bardzo dobrze i ja to pobieram ;)

over 1.5 PP goals / 2.20 Marathonbet ⛔ ????
 
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Philadelphia Flyers - Washington Capitals
Shenn Brayden over 0,5 points (1,90) Unibet

⛔ ⛔ SŁABO, ale w next meczu zapunktował ????

Lotnicy dzisiaj muszą wrócić do &#39;&#39;gry&#39;&#39; bo w serii maja 2-0 w plecy i gdzie łapać zwycięstwo jak na swoich śmieciach? Pierwszy mecz tej rundy, był niemal ospały w wykonaniu Flyers. Kompletnie nic im nie wychodziło i grali mega słabo. Mimo, że tylko dwie bramki stracone, to w ostatnim meczu widać już był lekki progres. Próbowali się postawić Stołecznym, bombardując ich bramkę ale jednak zabrakło efektów, dopiero tylko Voracek zdołał pokonać goalie Capsów. Dzisiaj też będzie ciężkie zadanie, bo ekipa Oviego cały sezon pokazała, że są gotów wygrać swoją konferencję i zrobili to bez zarzutu. Defensywa, ofensywa a także goalie zagrali fenomenalne zawody. Pewnie też by ucieszyli się ze zdobycia Stanleya, ale tutaj jednak będą schody. Ja jednak postanowiłem, że pójdę w kierunku Shenna, który także podczas sezonu zasadniczego wykonywał świetne cyferki. No może trochę przed PO spuścił z tonu, ale jednak w tych ważnych meczach nie zawodził. Podczas gry w przewadze, wielu gra na niego i ten też potrafi się odnaleźć w najmniej oczekiwanym momencie, dla rywala. Momentami też wysunie krążek, poda to kolegi z zespołu. Nie jest egoista na tafli i to jest najważniejsze. Liczę, że Caps trochę też wyjdą lekko z dekoncentrowani, bo w końcu dwie wygrane to i mogą czuć się za pewnie. Spodziewam się dobrego meczu, ale i również jakiś wkład Braydena. Po cichu wierze, że się odmieni wynik tej serii... Mecz o 1! :hokej: :hokej:
 
leniwylen 122

leniwylen

Użytkownik
San Jose Sharks - Los Angeles Kings
Kings OT @2.02 unibet ✅
Dzisiaj absolutny must win w G3 dla LAK jeśli chcą jeszcze uczestniczyć w walce o puchar Stanleya. W dwóch ostatnich meczach o zwycięstwie Rekinów zadecydowała jedna bramka, co pokazuje jak ta seria jest wyrównana. Jak dla mnie wynik ostatniego meczu został w dużym stopniu wypaczony przez sędziów, którzy nałożyli na gospodarzy karę podwójnego osłabienia, w wyniku czego Couture strzelił drugiego gola dla SJS.
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
leniwylen 122

leniwylen

Użytkownik
Nashville Predators - Anaheim Ducks
Ducks OT @1.95 Unibet ✅

Dzisiaj z kolei mecz o pozostanie w serii grają Kaczory i również typuję drużynę, która &quot;musi&quot;wygrać. RS zaczęli fatalnie, później się rozkręcili i mam nadzieję, że w PO po dwóch porażkach na własnej tafli również się obudzą, bo jak nie w tym meczu to kiedy? Obejrzałem sobie 2 wcześniejsze pojedynki i muszę przyznać, że ich gra nie wyglądała wcale tak słabo, może brakuje trochę szczęścia, bo umiejętności zawodnicy z Anaheim na pewno posiadają.
 
marek-142679 0

marek-142679

Użytkownik
Jestem nowym użytkownikiem. Mieszkałem w Stanach jakiś czas. Dopiero teraz znalazłem to forum, fajnie, że są też inni fanni hokeja. Gdzie najczęsciej obstawiacie NHL? Chce obstawić dzisiejszy mecz Panter z Islandersami.
 
verno 470,5K

verno

Znawca - Hokej
Jestem nowym użytkownikiem. Mieszkałem w Stanach jakiś czas. Dopiero teraz znalazłem to forum, fajnie, że są też inni fanni hokeja. Gdzie najczęsciej obstawiacie NHL? Chce obstawić dzisiejszy mecz Panter z Islandersami.
Pryz kazdym typie w tym temacie masz nazwe buka, wybierz cos sobie. Do usuniecia.
 
pablo31 776

pablo31

Użytkownik
Philadelphia Flyers - Washington Capitals

Typ: Washinghton Capitals ML OT⛔ WYNIK 2:1
Kurs: 1,63
Pinnacle


Wszystko wskazuje na to, że po tym meczu zwycięzca może być tylko jeden, a jest nim Washington Capitals, któzy w serii prowadzą już 3:0 po ostatnim zwycięstwie w Wells Fargo Center aż 6:1 nad Lotnikami z Filadelfii. Kluczem do sukcesu w ostatnim spotkaniu była wyśmienita gra Stołecznych w powerplay, bowiem ustrzelili aż pięc bramek będąc w przewadze, z czego aż cztery w trzeciej tercji co w sumie ukazało bezsilność graczy Flyers. Caps pierwszy raz w historii swojego klubu prowadzą w 3:0 w playoffach i zanosi się na to, że zakończą to serie wygraną do zera. Zbyt agresywna gra i słaba dyscyplina w obronie Flyers pomogła tylko w osiągnięciu przeciwnikom dobrego rezultatu. W trzech dotychczas rozegranych spotkaniach Washington zdołał strzelić aż dwanaście bramek, tracąc przy tym tylko dwie, gdzie bramkarz ze stolicy Braden Holtby walnie przyczynił się do tego wyniku broniąc w ostatnich dwóch spotkaniach aż 72 na 74 strzały. Bramkarz gości opuścił ostatni trening, gdyż w ostatnim meczu doznał lekkiej kontuzji lewej nogi po zderzeniu się z kolegą z drużyny, lecz jak mowi trener, nie przewiduje aby bramkarz nie mógł zagrać w czwartym meczu z Flyers. Graczem, który wypadł ze składu gości to Brooks Orpik, ktory doznał kontuzji co jest osłabieniem w obronie, lecz nie sądzę aby Caps przez to nie wygrali meczu. Kluczem do sukcesu w dzisiejszym meczu bedzie gra w powerplay, gdzie Lotnicy w ostatnich 13 grach w przewadze w serii nie zdołali ani razu wbić krążka do bramki przeciwnika. Z kolei Washington już ośmiokrotnie punktował przeciwnika w powerplay. Nie wróżę aby w tym meczu gra gospodarzy nagle uległa znacznej poprawie, po prostu rywal z jakim im przyszło się zmierzyć jest poza ich zasięgiem oraz jest jednym z pretendentów do wygrania pucharu Stanley&#39;a.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +46
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom