>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NFL/NCAAF 2016/2017

Status
Zamknięty.
mr. 75

mr.

Użytkownik
Jestem w szoku po tym spotkaniu. Fatalna gra Raiders, cała masa zmarnowanych okazji, wpuszczenie kick returna, ale najgorszy jest ten fake field goal...
Do wejścia typów zabrakło 1 FG i 1 touchdowna.

Suma kicking points zawodnika:
Sebastian Janikowski - powyżej 6.5 @1.74 [0,2j] Bet365 ⛔⛔
Powyżej 2.5 FG @1.4 [0,5j] ⛔⛔⛔
Powyżej 4.5 Suma przyłożeń @1.57 [0,3j] ⛔⛔⛔

Gdy przeglądałem grafik NFL w tym tygodniu, to spotkanie od razu było dla mnie wielkim no-betem jeśli chodzi o wybranie faworyta. Głównie dlatego, że mecz ten jest bardzo ważny dla obu drużyn, a smaczku dodaje fakt, że między tymi drużynami od dawna toczy się zacięta rywalizacja. Aktualna sytuacja divisional round AFC przedstawia się następująco:
1. Raiders
2. Patriots

Wildcard:
1. Ravens
2. Texans
3. Chiefs
4. Broncos

Oczywistym staje się, że Chiefs muszą walczyć by dostać się na pierwsze miejsce. Dziś mają przewagę własnego podwórka, a Raiders w przeszłości najczęściej tam polegali. Z kolei drużynie z Oakland depczą po piętach Patriots, więc dzisiejsza wygrana bardzo by im się przydała (Chiefs po tym meczy będą mieć już z górki, więc przewaga może zacząć się zacierać).
Nawet nie próbuję przewidywać wyniku tego spotkania, bo może się tutaj zdarzyć wszystko. Za to typem godnym uwagi jest wyżej wspomniany na punkty naszego rodaka Janikowskiego. Jest on jednym z najlepszych kickerów w lidze, znanym rekordowych dystansów jego kopnięć oraz ustanowionych rekordów, do dziś niepobitych.
W 12 meczach sezonu 16/17 zdobył łącznie 23 FG (warte 3 pkt) oraz 32 podwyższenia za 1.
Jego średnia to: 1,92 FG/G; 2,67XP/G, co daje około 8,5 punkta na grę.
Do zakładu liczą się tylko zdobyte FG.
 
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Oakland Raiders @ Kansas City Chiefs
Typ: Kansas City Chiefs ML @ 1.505 - Pinnacle ✅ ✅ ✅
14. kolejkę sezonu rozpocznie tradycyjnie Thursday Night Football w którym dziś zmierzą się dwaj dobrzy &quot;znajomi&quot;, rywale z dywizji AFC West, Chiefs i Raiders. Można uznać to za prawdziwy mecz na szczycie, gdyż obie drużyny grają świetny sezon i zmierzają po playoffy. Ten mecz odpowie na wiele pytań i jest bardzo ważny dla obu ekip. Raiders z bilansem 10-2 liderują dywizji natomiast Chiefs są za nimi, ale z bilansem 9-3 tracą zaledwie jedną wygraną do dzisiejszego rywala. Jedni i drudzy mają smaka na wygranie AFC West i zameldowanie się od razu w 2. rundzie playoffs. Kto będzie wyżej na koniec regular season, to temat na inną rozmowę, ja dziś typuję jedynie zwycięzcę czwartkowej potyczki i uważam, że będą nim gospodarze.
Mecz za godzinę więc analiza w pigułce. Raiders są rewelacją rozgrywek, Cowboys są rewelacją, ale jakoś wiele osób zapomina o Chiefs, którzy może nie są tak medialni jak dwie wyżej wymienione drużyny, ale w tym sezonie robią swoje. W tej kampanii przegrali tylko 3 mecze i z bilansem 9-3 są na dobrej drodze do playoffów. Dzisiejsze starcie z Raiders jest dla nich póki co najważniejszym meczem sezonu. Przegrana prawdopodobnie sprawi, że będą musieli walczyć maksymalnie o 2. miejsce, na które chrapkę nadal mają Broncos. Pokonanie Oakland da im z kolei prowadzenie w dywizji, przez co swoją tegoroczną przyszłość będą mieć tylko i wyłącznie w swoich rękach. Raiders grają świetnie, ale w ostatnich meczach mają dużo szczęścia. Kilka potyczek mogło skończyć się gorzej, gdyby nie parę zbiegów okoliczności. Mecz w Meksyku udało się &quot;wyciągnąć&quot; rzutem na taśmę, mimo, że Texans wysoko już prowadzili. Podobnie było w Bills. Chiefs mogą już nie dopuścić do takiej sytuacji. Ważnym argumentem przemawiającym za Chiefs jest ostatni pojedynek między tymi drużynami. Raiders przegrali w tym sezonie 2 spotkania, a jednym z nich był właśnie mecz z Kansas. Drużyna trenera Reida wygrała w Kalifornii 26-10. Czemu więc mieliby przegrać dzisiaj i to na własnym stadionie?
Wspomniałem o trenerze Andy Ried&#39;zie, gdyż uważam go za jednego z ojców ostatnich sukcesów Chiefs. Dla mnie to prawdziwy geniusz i jestem jego fanem od czasów, gdy prowadził Philadelphię. Uważam, że doskonale wie jak grać z Raiders. Są to rywale z dywizji z którymi gra się 2 razy w roku i jestem zdania, że Ried ma sposób na Najeźdzców z Oakland. Pokazał to pierwszy mecz tych drużyn w tym roku i uważam, że to samo będziemy widzieć dziś na Arrowhead Stadium. Niektórzy powiedzą, że to bzdety, ale całe środowisko NFL zwraca uwagę na pogodę. Szczególnie gdy drużyna z ciepłego stanu przyjeżdża tam, gdzie trwa prawdziwa zima. Tak będzie w tym przypadku. W Oakland w Kalifornii trwa piękna wiosenna pogoda. Dziś wieczorem naszego czasu było tam 15 stopni celciusza. W tej chwili w Kansas City jest -5 stopni. To duża różnica i na pewno gościom z Oakland będzie grało się gorzej, niż przyzwyczajonym do zimna futbolistom z Kansas. Niby jest to mały &quot;smaczek&quot;, ale jednak uważam, że może mieć duży wpływ na grę przyjezdnych.
Chiefs poradzili sobie z Raiders pokonując ich na stadionie w Oakland. Dziś grają u siebie najważniejszy mecz (póki co) w sezonie. Trener Ried doskonale wie jak pokonywać Raiders i uważam, że dziś, w mroźnej aurze na Arrowhead to on i jego drużyna będzie górą. Kurs na zwycięstwo gospodarzy nie powala na kolana, ale jest to dla mnie jedyna słuszna opcja na dzisiejszy pojedynek.
 
Otrzymane punkty reputacji: +41
mr. 75

mr.

Użytkownik
Dzisiaj na warsztat trafiają mecze drużyn bezpośrednio walczących o playoffy NFC.

Atlanta Falcons vs LA Rams:
Typ: Falcons @1.43 [1j] Bet365 ✅✅✅
Typ: Falcons -6 @2.0 [1j] Bet365
✅✅✅
Rams w tym roku zawodzą na całej linii, zarówno ofensywnej jak i defensywnej. Średnio na mecz zdobywają 15pkt, a tracą prawie 22. Bilans na ich domowym boisku to 1-4. Zdecydowanie brakuje tam dobrego QB, który zacząłby drużynę prowadzić po zwycięstwa, ani Keenum, ani Goff nie błyszczą w meczach. Pierwszy ma ratio touchdown/interception 9-11, drugi 4-3. Rams są prawie na ostatnim miejscu do walki o postseason, na który obiektywnie rzecz biorąc nie mają nawet najmniejszych szans.
Z drugiej strony mamy Falcons, drużynę która wystartowała z rozmachem, ale zaliczyła kilka potknięć, które sprawiły, że aktualnie są na 4 miejscu konferencji NFC, ale właściwie każdy mecz pozostały do końca sezonu regularnego jest dla nich jak najbardziej do wygrania, więc motywacja do gry jest na pewno. Jedyne co martwi w drużynie za Atlanty, to bardzo słaba defensywa, szczególnie kuleje u nich obrona podań. Falcons nadrabiają to bardzo silną grą ofensywną, zdobywając na grę średnio 32pkt, tracąc 27pkt.
Wydaje mi się, że to oni wyjdą zwycięsko z tego pojedynku, zostawiając daleko w tyle Rams na tablicy punktowej, ponieważ muszą być skoncentrowani na jak najwyższych zwycięstwach i będą chcieli zmyć z siebie plamę jaką dali w ostatnim mecu z KC Chiefs, podczas gdy Rams najprawdopodobniej będą dość ospali i słabo zmotywowani, a przy okazji będą testować nowego QB, Guffa. Liczę na zdecydowaną ofensywę Falcons od pierwszej minuty i kilka turnoverów spowodowanych wyegzekwowanych na Rams.

Detroit Lions vs Chicago Bears:
(Zaskakująco zacięta postawa Bears i ten nieszczęsny przechwyt w endnzonie:-()
Typ: Lions -4 @1.52 [1j] Bet365 ⛔⛔⛔
Typ: Lions -8 @2.1 [0,5j] Bet365
⛔⛔⛔

Chicago wydaje się nabierać rozpędu w tym sezonie. Pytanie tylko ile to jeszcze potrwa? Szans na playoffy prawie żadnych, a przed nimi trudni przeciwnicy, między innymi właśnie drużyna z Detroit.
Lions są rozpędzeni. To mało powiedziane, oni z tygodnia na tydzień nabierają wręcz lawinowego pędu. Ostatni blow out Saitns (którzy byli na swoim stadionie wielkimi faworytami). Od dawna nawet nie zbliżyli się tak blisko playoffów lub nawet meczu Super Bowl. Pragą tego zarówno kibice jak i zawodnicy, którzy mają dość bycia jedną z najgorszych drużyn NFL. Aktualnie mają 3 miejsce NFC, ale przed nimi trudne mecze, więc muszą się spiąć, by wygrać tyle ile się da zanim trafią na Green Bay czy Dallas, szczególnie, że ich dzisiejsza wygrana może zapewnić im drugi slot w divisional round.
Dzisiejsze zwycięstwo wydaje się być formalnością, chociaż na stadionie w Chicago potrafią dziać się różnego rodzaju cuda. Mimo wszystko jestem dobrej myśli co do tych typów.

Dallas Cowboys vs NY Giants:
(2 interception, fumble i ten nieszczęsny FG, jednym słowem gigantyczny pech dla Cowboys oraz nas stawiających ich zwycięstwo)
Typ: Cowboys @1.54 [1j] Bet365 ⛔⛔⛔
Typ: Cowboys -4 @1.95 [0,5j] Bet365 ⛔⛔⛔

Cowboys pędzą jak burza. Zmiatają wszystko na swojej drodze i na ogół robią to w wielkim stylu. Prawie murowany zespłł do występu w tegorocznym Super Bowl. O ich drużynie pisałem już wcześniej, od tego momentu sytuacja się tylko poprawia, bo jeszcze bardziej się zgrywają. Mieliby perfekcyjny bilans gdyby nie ... Giants. Mecz pierwszej kolejki sezonu zasadniczego 16/17 który przegrali z nimi 19-20 na swoim boisku (po nieuznanym przyłożeniu, zamiast którego musieli zadowolić się tylko Field Goalem. Dziś będą chcieli się za to zemścić i moim zdaniem dokonają krwawej vendetty w Nowym Jorku.
Skoro już przy NY jesteśmy, to Giants zaczęło sezon dość ładnie zaczęty sezon, potem lekkie zadławienie i passa zwycięstw przerwana przez Pittsburgh. Głównym motorem napędowym NY jest Odell Beckham Jr. i jego niesamowita zręczność oraz szybkość, którymi zawstydza niejednego CB. Niestety problemem wydaje się być tutaj QB, brat słynnego Peytona, Eli Manning, który pod presją podejmuje irracjonalne decyzje, które owocują niekompletnymi podaniami czy nawet przechwytami piłki (średnio 1 interception na grę). Giants są na 4 pozycji NFC, ale będą mieć przed sobą naprawdę mocnych przeciwników do przejścia.
Reasumując, jestem przekonany, że Cowboys zatryumfują w NY, a my możemy zobaczyć na tablicy wyników nawet dwucyfrową przewagę dla drużyny z Dallas.


Ryzykowny typ:
Buccaneers @1.8 ✅✅✅
Bucs się rozpędzają, a przy dobrym układzie mają szanse nawet na Wildcard. Skolei Saints po żenującym występie przeciwko Lions, oraz biorąc pod uwagę mecz na wyjeździe i historyczne kłopoty z grą przeciw Tampie, mają moim zdaniem dość małe szanse na zwycięstwo, chociaż mecz może być zacięty.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Baltimore Ravens @ New England Patriots
Typ: Baltimore Ravens +7 @ 1.781 - Pinnacle

Analiza krótka ale treściwa, gdyż średnio z czasem. W tym tygodniu Monday Night Football to bardzo ciekawy pojedynek Ravens z Patriots. Bukmacherzy wystawili duży handicap na gości który pobieram. Baltimore i ich rozgrywający Flacco wybitnie nie &quot;leżą&quot; drużynie New England. QB Ravens przeciwko Brady&#39;emu kręcił świetne wyniki. Czy dziś będzie podobnie? Jest na to wielka szansa, bo Joe Flacco pokazuje, że jest aktualnie w dobrej formie. Jak i cała jego drużyna. Ravens w zeszłym tygodniu przejechali się po Dolphins 38-6 przerywając ich pokaźny winning-streak. Nie gorzej było w poprzednich kolejkach, gdyż w ostatnich 5 tygodniach zaliczyli aż 4 wygrane. Obrona Ravens znana jest ze swojej solidności, ale w tym sezonie to prawdziwa elita. Ranking total defense klasfikuje obronę tej drużyny na 1. miejscu w lidze. Wiadomo, że stawianie przeciwko Brady&#39;emu grającemu u siebie na Gillete Stadium zawsze jest trochę ryzykowane, ale TB12 będzie dziś bez swoich dwóch piekielnie ważnych broni. Do końca sezonu wykluczony z powodu kontuzji jest gwiazdor Patriotów, TE Gronkowski. Na kilka najbliższych tygodni wypadł również receiver Amendola. To powoduje, że ofensywna gra Pats może nie być już tak perfekcyjna jak było to do tej pory. Tym bardziej, że na przeciw staje najlepsza obrona ligi. Patriots pewnie prowadzą w AFC East i praktycznie mają już zapewnioną wygraną w tej dywizji. Dużo bardziej zwycięstwa potrzebują Ravens, którzy w przypadku wygranej zrównają się bilansem ze Steelers w AFC North. Jest to zatem sytuacja must-win dla gości, którzy dziś w Foxboro muszą po prostu zwyciężyć. Czy tak się stanie zobaczymy, handicap 7 punktów to jednak spora zaliczka. Przy obecnych problemach gospodarzy, świetnej obronie gości i doświadczeniu Ravens w starciach z TB12, uważam, że to przyjezdni pokryją handicap i to jest mój typ na zbliżający się mecz. Absolutnie odradzam gry linii +6.5 która jest obecnie dostępna w Pinnacle. Powiększamy ją o pół punkta i stawiamy +7, tak aby była to różnica dokładnie jednego touchdowna.
 
little-dj 1,8K

little-dj

Użytkownik

Miami Dolphins @ New York Jets

Dolphins AH -2 @ 1.84, Pinnacle
✅✅

W jedynym sobotnim meczu Delfiny zmierzą się na MetLife Stadium z ekipą Jets. W ostatnim meczu Dolphins wygrały po niesamowitym spotkaniu i field goalu ustalającym wynik spotkania z Cardinals. Jets w dogrywce natomiast pokonali 49ers i była to ich czwarta wygrana w tym sezonie.
Dolphins w słabym stylu zaczęli sezon, przegrali cztery z pięciu pierwszych meczów i gdyby nie to, to może dziś ich kibice byliby dużo spokojniejsi. A tak, to trzeba bronić tego szóstego miejsca, o które walka będzie na pewno zacięta aż do końca sezonu regularnego. Ich wygrana przeciwko Cardinals nie obyła się niestety bez przykrej kontuzji. W kolano Tannehilla wleciał jeden z zawodników z Arizony i niestety Ryan ma sezon z głowy, co może bardzo martwić, bo Miami zostaje bez najlepszego rozgrywającego. Jego zastępca, Matt Moore, zaliczył tylko trzy z pięciu podań na 47 jardów. 32-latek w ciągu ostatnich trzech sezonów wykonał jedynie 30 podań, a ostatni raz grał przez większość sezonu w 2011 roku.
Na szczęście defensywa Miami wciąż pracuje bardzo dobrze i w ostatnią niedzielę w powodzeniem zatrzymali Palmera. Do tego doliczyć trzeba trzy tzw. &quot;sacki&quot;(czyli powalenia rozgrywającego drużyny przeciwnej) i dwa przejęcia. Delfiny póki co tracą średnio 23.2 punkta na mecz.
Jets to ostatnia drużyna Dywizji Wschodniej w Konferencji Amerykańskiej i do końca sezonu raczej się to nie zmieni. Jak już wspomniałem, wygrali póki co tylko cztery mecze i o play-offach nie mają co marzyć. Nowojorczycy mają słabego rozgrywającego w postaci Fitzpatricka i dopóki tego nie zmienią, to nie mają co marzyć o większych sukcesach. W ostatnim meczu przeciwko 49ers wystartował Bryce Petty i zaliczył 23 na 35 podań na 257 jardów, ale bez ani jednego przyłożenia. Mecz wygrali, ale powiedzmy sobie szczerze - drużynę z San Francisco bije obecnie każdy.
Stawiam tutaj spokojnie na gości. Delfiny walczą o PO, z gry wypadł ich najlepszy QB, ale przed nimi jeszcze mecz z Bills, który mają w zasięgu. I te dwa mecze MUSZĄ wygrać, bo w ostatniej kolejce zmierzą się z Patriots, a tam większych szans bym im nie dawał i zapewne dostaną srogi łomot. Dla Jets ten mecz nic nie znaczy, nie biją się o nic, tak naprawdę grają już o przysłowiową &quot;pietruszkę&quot;.
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Miami Dolphins @ New York Jets
Typ: Miami Dolphins ML @ 1.76 - Unibet ✅ ✅ ✅
Grubas, podwójna stawka.
Niecałe dwa tygodnie temu Jetsi grali w prime-time&#39;owym meczu z Colts. I to spotkanie ma wiele wspólnego z dzisiejszym meczów, w którym Jets podejmą Dolphins. Czy również podobny będzie wynik? Liczę, że tak, gdyż stawiam pieniądze na gości z Miami. Serce protestuje, bo kibicuję Jetsom od wielu lat, a Dolphins nie szczególnie lubię, ale w bukmacherce musi decydować rozum, a mój rozum jest za Delfinami. Dlaczego tak, krótka analiza.
Wspólną cechą meczu Colts-Jets i Dolphins-Jets jest nie tylko to, że są to spotkania prime-time&#39;owe, czyli transmitowane na całe USA, a nie tylko w lokalnych stacjach. Wtedy Colts grali o wszystko, a dziś o wszystko zagrają Dolphins. Wtedy Jets grali o nic i dziś również zagrają o nic, bo ich sezon już się skończył - nie ma bowiem szans na playoffy. Miami musi natomiast wygrać aby nadal liczyć się w walce o postseason. Zatem motywacja mocno po stronie gości. Ale gdyby było to takie proste, to kursy nie wyglądały by tak wyrównanie. Wpływ na to ma jedna, choć bardzo ważna absencja w zespole Miami. W zeszłą niedzielę w deszczowym krajobrazie kontuzję kolana złapał QB Tannehill i dziś na pewno nie wystąpi. Stery w ofensywie przejmie backup Matt Moore. I w tym miejscu trzeba zadać sobie pytanie - czy Miami w meczu o wszystko grając osłabieni, są w stanie pokonać gospodarzy? Jeśli potraficie odpowiedzieć sobie na to pytanie, wtedy macie już wybrany pick na ten mecz - moim jest zwycięstwo Miami. A dlaczego?
Ponieważ gra Jetsów zakrawa o kpinę. I dziś nic wielkiego się nie zmieni. Drużyna jest rozbita i nie ma większych śladów po team spirit. Trzeba tylko dograć do końca sezonu i wtedy rozpocząć zmiany, które są nieuniknione. Fitzpatrick miał być odpowiedzią na brak solidnego QB. Podpisał 1-roczny kontrakt i miał udowodnić, że jest tym, na kogo w zeszłym roku wyglądał, czyli dobrym rozgrywającym. Prawda okazała się jednak brutalna. Fitzpatrick mógł tym sezonem zapewnić sobie nawet 100-milionowy kontakt, ale jak to się mówi &quot;wyżej dupy nie podskoczysz&quot; i pokazał swoją prawdziwą twarz i grę. Przez to może zapomnieć o gigantycznym kontakcie, a marzyć może conajwyżej o pozycji backupa gdzie doczeka futbolowej emerytury. Rozpisałem się na temat tego gościa, ale tyle samo mówiło się o nim w NYC, gdzie naprawdę wiązano z nim przyszłość. Teraz jednak wiadomo, że &quot;Fitztragic&quot; jak nazwały go media jest skończony na Metlife Stadium. Na ostatnie 4 kolejki sezonu trenerzy przekazali pałeczkę młodemu Bryce Petty&#39;emu. Otwarcie mówi się, że nie jest on odpowiedzią na brak QB w Jets. Wiadomo po prostu, że nie jest to kandydat na startera i raczej w przyszłości nim nie będzie. O zmianie rozgrywającego nie zdecydowała forma Petty&#39;ego, lecz żenująca gra Fitzpatricka, na którego w końcu postawiono krzyżyk. Do czego zmierzam. Petty jest raczej słabym QB, którego można porównać z Moorem, który dziś zagra dla Miami. Nie jest więc tak, że Dolphins są osłabieni brakiem swojego głównego rozgrywającego, a u rywali mamy do czynienia z gwiazdą. Obie drużyny będą dziś &quot;ciągnięte&quot; przez słabych QB. Skoro tak, gra Jets powinna mocniej opierać się na grze biegowej. Ale tutaj kontuzjowany jest z kolei Matt Forte, jeden z niewielu konkretnych zawodników w ekipie NYJ. Na chwilę obecną jest questionable i wszystko wskazuje na to, że kontuzja kolana nie pozwoli mu dziś zagrać. Literka Q widnieje również przy... WR1 i WR2 czyli Marshallu i Enunw&#39;ie. To sprawia, że występ WSZYSTKICH największych gwiazd Jetsów stoi pod znakiem zapytania. Sezon tej ekipy jest już spisany na straty i trzeba zacząć myśleć o przyszłym. Dobrym ruchem może być więc &quot;zatankowanie&quot;, czyli przegranie reszty meczów aby jak najlepiej stać w przyszłorocznym drafcie. Statusy głównych gwiazd potwierdzają, że coś jest na rzeczy i że można wyczuwać tu przysłowiowe rzucenie ręcznika. Moją wizję może psuć wygrana Jets z 49ers w zeszłym tygodniu. Oglądałem ten mecz od deski do deski i nie dało się niezauważyć, że San Francisco oddało ten mecz, bo jest skupione na draftowej pozycji. Każdy kto oglądał to &quot;widowisko&quot; przyzna mi racje, bo nie są to żadne teorie spiskowe, tylko czysta prawda, którą było widać gołym okiem. Teraz przegrywanie opłaca się Jetsom dużo bardziej niż wygrywanie. Nie twierdzę, że dziś położą się na boisku bo walka i chęć pokazania się zawodników na pewno będzie, ale jednak to co wymyślą trenerzy będzie ostateczne.
OK, trochę o Dolphins. Bilans 8-5 i 2. miejsce w AFC East. Wygrana potrzebna jest jak tlen i tu nie ma o czym dyskutować. Na pewno boli strata Tannehilla, ale Moore nie jest całkowitym ogórkiem i tydzień temu sprawnie poprowadził winning-drive, który dał Miami wygraną. Dziś pewnie będzie na krótkiej smyczy i dużo snapów otrzyma Jay Ajayi, ale jakoś nie jestem przekonany do grania jakichkolwiek overów na występ tego running-backa, gdyż jest on cholernie nierówny. Na 8 ostatnich meczów, Miami wygrało aż 7 w nich przegrywając tylko w Baltimore.
Jesteśmy na etapie sezonu, że jedni walczą o wszystko, inni przygotowują się już do playoffów, a jeszcze inni muszą dograć sezon do końca. Jets nie mają szans na postseason więc nikt tam nie będzie na siłę szukał wygranych. Bardziej opłaca się przegrać pozostałe mecze, co pozwoli zaszaleć w drafcie i znaleźć porządnego, przyszłościowego quarterbacka, bo przecież nikt nie traktuje poważnie kandydatury Petty&#39;ego. Wracając jeszcze do meczu Colts-Jets o którym pisałem na początku analizy. W nim kursy również były wyrównane. Colts grali o wszystko, Jets o nic. Jak się skończyło? Żenującym występem Jets, którzy przegrali 41-10 nie nawiązując równej walki nawet przez sekundę meczu. Uważam, że motywacja będzie tu decydująca. Dolphins muszą wygrać, Jets nie muszą, a być może nawet nie będą chcieli tego wygrać. Statusy questionable przy głównych gwiazdach mogą oznaczać, że już rozpoczęło się tankowanie, co w amerykańskich sportach nie jest niczym niejawnym i każdy dobrze wie kiedy się zaczyna. Nie widzę innej opcji jak wygrana Miami i w ten typ wjeżdżam podwójną stawką, czyli tak zwanym grubasem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
valverde 9,9K

valverde

Użytkownik
San Diego Chargers - Oakland Raiders Typ: Oakland Raiders [moneyline] @ 1.75 Pinnacle
Choć to spotkanie pomiędzy rywalami z dywizji to nie spodziewam się nadmiernego oporu ze strony Chaerges. Drużyna z San Diego nie ma już szans na play-offy a w dodatku jest najbardziej doświadczoną przez kontuzje ekipą w lidze. Rivers choć jest świetnym quaterbackiem, to dzisiaj sam wiele nie zdziała, gdyż do pomocy będzie miał runningbacka, który nominalnie była czwartym lub piątym w kolejności do gry. Jego podania łapać zaś będą głównie rookies oraz drugoroczniacy. Jedynie korpus tightendów wygląda porządnie (Gates-Henry). Z kolei Oakland wciąż ściga się z Kansas City nie tylko o wygraną w dywizji, ale również wolną pierwszą rundę play-off. Dlatego też motywacji ze strony przyjezdnych nie powinno zabraknąć, a że zagrać mają wszyscy najważniejsi zawodnicy gości, to spodziewam się ich pewnej i wysokiej wygranej.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Mr, little_dj, Velverde - cieszy mnie Wasza aktywność w temacie, i to nie tylko aktywność dla aktywności, ale jest co poczytać i są to analizy &quot;z jajem&quot;! Oby tak dalej. Widać, że macie pojęcie o tym co piszecie. Zróbmy w tego działu elitarną strefę gdzie siedzą prawdziwi znawcy za których Was uważam! Any given Sunday - jutro najważniejszy dzień dla fana NFL więc liczę na Wasze kolejne analizy i spotrzeżenia. Ruszmy ten skamieniały temat i zróbmy z niego elitarną strefę ???? Oczywiście zachęcam też inne osoby, nie ma się czego bać.
 
little-dj 1,8K

little-dj

Użytkownik

Green Bay Packers @ Chicago Bears

Packers AH -4,5 @ 1.93, Pinnacle
⛔⛔

Na początku chciałbym podziękować Gucciemu za słowa otuchy, ale od razu trochę naprostuję - moje posty tutaj nie są nawet w połowie tak dobre jak Twoje i nie jest to żadne odbijanie piłeczki, że &quot;on mi dobrze napisał, to i ja odpowiem&quot;, tylko tak jest, Twoje analizy mi lepiej przedstawiają sytuację w lidze niż posty na forach fanów NFL. ;) I jeśli mogę zachęcić, to zapraszam na twittera pod hashtag #NFLpl, gdzie siedzą polscy zapaleńcy tej ligi, którzy wspólnie oglądają, komentują i dzielą się różnymi ciekawostkami, chyba jedyne miejsce w sieci, gdzie można z innymi Polakami porozmawiać o futbolu amerykańskim(prócz tego tematu oczywiście :razz ???? .
Anyway, przejdźmy do tego, co nas interesuje. Na pierwszy plan idzie spotkanie, które rozegrane będzie na Soldier Field o 19:00 czasu polskiego. I myślę, że śmiało możemy je porównywać do wczorajszego meczu, gdzie za drużynę Dolphins robią tu Packers, a za Jets występują Bears. Zacznę od gospodarzy. Sezon można już spisywać na straty i po cichu można mówić o tankowaniu. W poprzedniej kolejce walczyli dziennie przeciwko Lions, ale w czwartej kwarcie nie utrzymali prowadzenia 17-13 i pozwolili QB z Detroit na przyłożenie z siedmiu jardów. Nie wiem, może to tylko moje uwaga, ale wyglądało to dość dziwacznie, jakby obrona Miśków mu odpuściła i pozwoliła zdobyć te rozstrzygające punkty. No nic, to tylko takie moje spostrzeżenie, które równie dobrze może nie mieć pokrycia z rzeczywistością. Tak czy siak, Bears i tak nie zagrali słabo, ba!, powiedziałbym, że Lions znowu mogą mówić o dużym szczęściu(bo co jak co, ale oni w tym sezonie większość meczy wygrywają w końcówkach na dużym szczęściu, a ich gra wcale nie wygląda aż tak świetnie). Biorąc pod uwagę, że grali z nieznanym totalnie Barkley&#39;em na QB, to i tak można im przybić brawo, że wynik był na granicy. Sam Matt trafił 20 na 32 podań na łącznie 212 jardów. Tak samo pochwalić można Jordana Howarda - to jego pierwszy sezon w lidze, a gość zdobył 77 albo więcej jardów w siedmiu kolejnych spotkaniach, a w całym sezonie ma na koncie aż 869 zdobytych jardów!
Mimo wszystko mój typ idzie dziś w stronę Packers. Bo to oni chcą wygrać to spotkanie, nie Bears. Miśkom, tak jak już wspomniałem, na rękę jest to tak formalnie przegrać. A w Green Bay wciąż wszyscy wiążą duże nadzieje na play-offy. Czy jest to możliwe? Jest, problem jest taki, że należy najlepiej wygrać teraz wszystkie trzy spotkania albo co najmniej dwa, ale wtedy jeszcze wyniki rywali muszą się odpowiednio rozłożyć. O ile dzisiejszy mecz z Bears może nie będzie dużym problemem, o tyle potem kończą sezon dwoma spotkaniami praktycznie bezpośrednio o play-offy - z Redskins i Vikings. O ile Ci drudzy mają obecnie taki sam bilans, o tyle drużyna ze stolicy USA wyprzedza ich bilansem o jeden remis, który wywalczyli z Bengals!! Walka zapowiada się niesamowicie. Ale dzisiejszy mecz powinien być dla nich formalnością. Są w dużym gazie, w ostatnim meczu totalnie zmasakrowali Seahawks, pozwalając im tylko na jeden touchdown. To jeszcze nic, ich ofensywa zdobyła 370 jardów na 93 próby. Ekipa z Green Bat notuje średnio 25.6 punkta na mecz, co jest siódmym wynikiem w całej lidze. Mózgiem zespołu jest rozgrywający, Aaron Rodgers, który przeciwko Seahawks trafił 18 na 23 podania, które dały 246 jardów i trzy przyłożenia, kapitalny wynik. Do tego warto dodać, że popisali się stuprocentową skutecznością w red-zone(4/4) i wymusili na Seattle sześć strat, gdy oni sami nie zaliczyli ani jednej!
Podsumowując - dziś nie powinien zdarzyć się żaden i Packers powinni luźno wziąć tutaj zwycięstwo większa różnicą punktów. Dla Bears jest to mecz o nic, sezon dla ich kibiców jest już na ostatniej prostej. Inaczej jest w Green Bay, szanse na play-offy są, zespół zalicza już trzy zwycięstwa z rzędu i będą bili się o play-offy do ostatniego meczu.
 
little-dj 1,8K

little-dj

Użytkownik

Tampa Bay Buccaneers @ Dallas Cowboys

Buccaneers +7 @ 1.90, Bet365
✅✅

A co mi tam, pokuszę się jeszcze o krótszy nieco post na temat spotkania, które odbędzie się na AT&amp;T Stadium o 02:30 czasu polskiego, nie najlepsza pora dla nas na oglądanie, ale cóż poradzisz. :razz: Mecz mi siedział w głowie już od czwartku, kiedy rozpoczęła się piętnasta kolejka spotkań. Jest to moim zdaniem zdecydowanie hit kolejki. Z jednej strony jedyna drużyna, która póki co zapewniła sobie udział w tegorocznych play-offach, czyli Cowboys, a z drugiej Buccaneers, którzy bronią zawzięcie miejsca w TOP6, a tuż za ich plecami jest przecież trójka Redskins-Vikings-Packers, o czym pisałem w poprzednim poście.
Kowboje tydzień temu przegrali 10:7 z Giants, dzięki czemu ekipa z Nowego Jorku wskoczyła na piątą pozycję w Konferencji Krajowej. Co ciekawe, była to ich druga w tym sezonie porażka przeciwko tej ekipie i &quot;dzięki&quot; nim mają obecnie bilans 11-2, co tak czy siak daje im na chwilę obecną pierwsza pozycję w Konferencji. Dość słabo zaprezentował się główny QB, Dak Prescott, który udanie podawał 17 na 37 razy, co dało jego ekipie tylko 165 jardów i jedno przyłożenie. Ogólnie przez ostatnie trzy spotkania prezentował się nieco gorzej niż od początku sezonu, choć jak na rookie, to i tak gra świetny sezon. Ale tak jak powtarzam - coś ta ofensywa Cowboys się zacięła i nie działa tak świetnie jak jeszcze kilka tygodni temu.
Nie zawodzi za to defensywa, która pozwoliła Manningowi na 193 jardy po podaniach i przebiegnięte 93 jardy. Jak zwykle świecił także Sean Lee, który zanotował 18 szarż i pod tym względem jest drugi w całej lidze z sumą 130 szarż.
Tampa to idealny przykład pokazujący, jak wiele może znaczyć jeden draft. Kiedy brali do siebie Jameis Winston, chwilę czasu musiało zająć, zanim 22-latek zaaklimatyzował się w zespole i złapał odpowiedni rytm, ale teraz się ten czas spłaca. Gość już rok temu świecił i był najjaśniejszą postacią w zespole, teraz jest podobnie. Myślę, że w dużej mierze dzięki niemu można śmiało stwierdzić, że w tym roku play-offy powinny zawitać na Raymond James Stadium. Tydzień temu może nie miał dużego udziału w zwycięstwie przeciwko Saints, bo była to defensywna batalia, po której zwycięsko wyszła jego drużyna, notując tym samym piąte zwycięstwo z rzędu. Jeśli chwaliłem defensywę Kowbojów, to dopiero teraz powinienem się dłużej rozpisać, ale o obronie gości. Pozwolili Breesowi na 257 jardów po podaniach i zanotowali wielkie trzy przejęcia piłki. Jeśli ich defensywa będzie pracowała tak świetnie jak w ostatnich kilku spotkaniach, to będziemy świadkami niesamowicie zaciętej gry.
Nie stawiałbym tutaj Buccaneers aż tak w bardzo w roli underdoga, dlatego biorę na nich handicap. Cowboys nieco spuścili z tonu, co było widać w meczu przeciwko Giants i ich ofensywa nie działa już tak olśniewająco. Tampa broni pozycji gwarantującej wildcardy, formalnie ich dzisiejsza porażka nie byłaby aż tak wielką tragedią, bo potem mają przed sobą dwa łatwiejsze mecze, ale wiadomo, że wtedy zdecydowanie mieliby gorszy komfort gry z myślą, że już nie będzie czasu na pomyłki. Sądzę więc, że dziś powalczą o wygraną, tym bardziej biorąc pod uwagę ich formę. Mają świetną linię defensywną, a w ofensywie szaleje choćby Mike Evans. Skrzydłowy Tampy przeciwko Saints zaliczył cztery chwyty na łącznie 42 jardy, ale to nic, bo w całym sezonie ma ich na koncie aż 80 na łącznie 1100 jardów, co w tej statystyce plasuje go na trzeciej pozycji w całej lidze.
 
ben85 55

ben85

Użytkownik
Tampe gram tez, natomiast w meczu Bears-Green Bay odwrotnie czyli Bears +4.5.
Green Bay zmiażdżyli Seatle, dzisiaj 75% typów idzie na nich. Mimo tego linia zamiast rosnąć spadła właśnie. Booki idą w stronę Chicago i Barkleya. Gdyby to patałach Cutler grał to wiadomo, jego statystki wobec Packers są tragiczne. Barkley gra nieźle, tydzień temu sędziowie w moim opinii trochę pomogli Detroit. Wraca do składu Alshon Jeffery najlepszy wide receiver. Dwa tygodnie temu ESPN pokazywała puste trybuny na Soldier Field w meczu z San Francisco. Dzisiaj stadion będzie pełny. To bodajże najstarsza rywalizacja w NFL i presja jest spora.
 
mr. 75

mr.

Użytkownik
Oakland Raiders vs San Diego Chargers:
Raiders @1.74 [1j] ✅✅✅
Raiders (-3) @2.0 [0,5j] ZWROT

Ech zarwałem nockę, kilka razy serce zabiło mocniej, ale szkoda, że nie dali Sebie tego jeszcze jednego FG strzelić.
Jestem kompletnie zaskoczony kursami oraz handicapem.
Fakt, Oakland się powinęła noga z KC, ba, moim zdaniem nic nie grali i sami sobie zafundowali porażkę (ale coś w tym jest, że Chiefs to taki ich kryptonit), ale nie tłumaczy to dlaczego zespół walczący o play offy, z zespołem który nie ma na nie żadnych szans i jest mocno obciążony kontuzjami (Raiders prawdopodobnie wystąpią w pełnym składzie) dostaje tak mały handicap. No, ale dla nas to akurat dobry znak.
Raiders muszą wygrać ten mecz, bo to najłatwiejszy przeciwnik na ich drodze, zaraz za nimi Colts i Broncos, tu już będzie ciężej.
Dodatkowo fani Najeźdźców chcą rekompensaty za nieudany mecz z Wodzami.
Carr walczy o QB MVP, do pomocy będzie miał Murray&#39;a oraz (najprawdopodobniej Crabtree), to wątpliwe jest, by Chargers byli wstanie pokrzyżować mu szyki).
Co do Chargers, odpada im dzisiaj Gordon, ich główny RB, do tego 2 CB, a występ Guarda stoi pod znakiem zapytania.
Skoro już przy O-Linie San Diego jesteśmy, to delikatnie mówiąc niedomaga. Chargers przodują w dopuszczonych sackach na swoim QB, który smak trawy zna już na pamięć, a ich rywalem są Oakland, którzy z kolei często sackują swych oponętów, szczególnie upodobał sobie tę sztukę Khalil Mack.
Mimo tych wszystkich argumentów głównym motorem napędowym Raiders będą play offy, upragniona część sezonu, która od tak dawna jest dla nich niedostępna. Oni są zbyt blisko upragnionego sukcesu, by wyłożyć się z bardzo przeciętną drużyną jaką są Chargers, szczególnie, że ich rywale Steelers i Texans, aktualnie przegrywają swoje mecze, co dałoby z automatu Raiders pozycję zapewniającą postseason (na chwilę 15 kolejki).
Reasumując, handicap według mnie jak najbardziej do pokrycia.
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
kuba22 921

kuba22

Użytkownik
Tampa Bay Buccaneers - Dallas Cowboys (-9,5) 2,30⛔
Tampa Bay Buccaneers - Dallas Cowboys (-13,5) 3,00⛔

Dallas tydzień temu przegrało z NYG i jednocześnie nie dominowali jak we wcześniejszych meczach. Prescott być musi poprowadzić do zwycięstwa Kowbojów bo w innym przypadku za tydzień starterem wg. mnie będzie Romo. Tampa to nie zupełnie inny zespół niż Giants, którzy mają patent na Teksańczyków. Dallas bardzo długo trzymają piłkę w ofensywie co powoduje, że ich przeciwnicy praktycznie nie mogą sobie pozwolić na żadne straty piłek. Winston gra bardzo solidnie, ale potrzebuje większego wsparcia drużyny. Poza tym uważam, że dwie dzikie karty w NFC wywalczą odpowiednio NYG i Redskins, a Tampa obejdzie się smakiem.

PS. Szkoda że Dan Bailey nie trafił tych dwóch kopnięć, celność była, zabrakło siły.
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
O widzę jednak jest paru NFLowców na forum ???? Super, piszcie dalej!
Kuba22 ja jednak inaczej widzę SNF i idę w drugą stronę, tak samo jak little_dj. Tampa gra o wszystko, bo jeśli przegrają to będzie po playoffach, a tak nadal jest szansa. Dallas niby dopiero 2 porażki, ale są ostatnio w dołku i kryzysie. Prescott nie gra już tak jak dobrze. Przez 3 ostatnie mecze nie rzucił nawet 200 jardów. I tak jak wcześniej grał bez większej presji, tak teraz ma ostatni dzwonek żeby się poprawić, bo posadę może mu zabrać Romo. Jerry i Garrett tego nie wykluczają, część kibiców głośno domaga się zmiany QB, a to raczej nie wpływa dobrze na atmosferę i chemię w teamie. Tampa w playoffach - może brzmi to trochę abstrakcyjnie, ale sroce spod ogona przecież nie wypadli. Głównie świetną defensywą zbudowali tak dobry bilans i myślę, że mogą dziś zatrzymać również gorącą ofensywę Dallas. Dla nich to mecz o wszystko i nie wydaje mi się aby mieli wysoko to przegrać. Różnica TD to moim zdaniem zbyt duże lekceważenie gości i grzechem byłoby tego nie postawić. Prescott to fajny chłopak, mimo, że czarnoskóry to nie taki typowy nigga i bardzo go polubiłem. Kibicując w tym spotkaniu Tampie, po cichu liczę jednak, że znów zagra lipę i zza światów powróci Romo, który dla mnie jest symbolem Cowboys ;)
 
psychol32 483,5K

psychol32

Użytkownik
Witam. Gucci Mane bardzo dobre typy we wczorajszym dniu. Oprócz Dallas- Tampa Bay który był dla mnie wielka niewiadomą pograłem pozostałe 5 spotkań które podałeś. Całe szczęście że Houston w ostatniej chwili wyciągnęli wynik bo zainwestowałem w nich najwięcej pieniędzy. Pozdrawiam i oby kolejny weekend był równie udany
 
kuba22 921

kuba22

Użytkownik
Carolina Panthers - Washington Redskins (-6,5) ⛔

Zespół z Charlotte z wieloma niewiadomymi. Status questionable mają przede wszystkim Newton, Kuechly, czyli dwaj liderzy odpowiednio formacji ofensywnej i defensywnej. Na obecną chwilę Waszyngton jest w play offach, ale na plecami czai się Tampa Bay i Green Bay. Terminarz drużyny ze stolicy nie jest prosty, gdyż oprócz dzisiejszych Panthers mają jeszcze nieobliczalne ostatnio Chicago (na Soldier field) oraz u siebie NYG (obecnie wg mnie kandydaci nr.1 do wygrania Super Bowl). Poza tym wydaje mi się, że w Carolinie już czekają aż sezon się skończy, a drużyna ze stolicy jeśli zawodziła, to na wyjazdach. Uważam, że spokojnie stać ich na wygraną przynajmniej jednym przyłożeniem.
 
mr. 75

mr.

Użytkownik
@up - Giants numer jeden do wygrania SB? Kompletne science fiction, tam coś się psuje, a Odell musi się mocno namęczyć by wyprowadzać ich z kaszany którą co mecz zapewnia młody Manning...


Oficjalnie stwierdzam, że Redskins są zerem, ich defensywa w ogóle nie istniała w tym meczu, a i z ofensywą było nie lepiej...


Typ na dziś:
Redskins (-2.5) @1.4 [0,5j] ⛔⛔⛔
Redskins (-7) 1.95 [DLA CHĘTNYCH, TYP DOŚĆ RYZYKOWNY]

Dzisiejszy mecz jest jednym z tych, które powinny być formalnością, a potrafią się w dziwny sposób skasztanić.
Redskins załapali się na wildcard i będą chcieli za wszelką cenę to utrzymać. Przeciwników mają nie najgorszych Panthers, Bears (wyjazd) i Giants. Najwięcej zależy od dzisiejszego meczu, bo to on decyduje czy utrzymają się czy nie. Biorąc pod uwagę 2 ich ostatnie mecze, kolejno Cardinals i Eagles.
Z Cardinals czegoś zabrakło, było blisko, a na sam koniec zabiła ich presja.
Z Eagles było już lepiej, kilka świetnych akcji, kilka słabych, ale to oni kontrolowali grę.
Panthers to jednak co najmniej klasa niżej, niż 2 wcześniejsze drużyny.
W zeszłym sezonie zaskoczenie roku (15-1) w tym roku kolejne zaskoczenie tylko w zupełnie inną stronę (5-8). Niby rooster na plus w tym roku, ale coś się popsuło z O-linem i Cam zaczął być sackowany na potęgę, co natychmiast odbiło się na jego wynikach i pewności siebie. Rok temu to on był motorem napędowym, motywował zespół, jego słynne daby, działały jak wywar Panoramixa na cały offens. Teraz tego nie ma, a jest zupełnie odwrotnie. Cam chodzi przybity, na konferencjach wygląda jakby miał się zaraz rozpłakać, na sidelinie wcale nie lepiej. Do tego jeszcze absurdalna akcja w meczy przeciw Seahawks, gdzie został wysłany na ławkę od samego początku (zaowocowało to natychmiastowym interception touchdownem) co sugeruje jakieś zatargi ze sztabem szkoleniowym. Do tego dochodzi około 53% udanych podań (Redskins - Cousins ma 67%) i cała masa przechwyconych podań Cama. Panthers już dawno powinni się ogarnąć i zacząć grać, ale tego nie robią. Jednak istnieje jakaś marginalna szansa, że obudzą się teraz, stąd mały handicap. Będzie im ciężko, bo filar ich defensywy Luke Kuechly ma status questionable w dzisiejszym meczu, po ostatnim wstrząsie mózgu.
Natomiast nadal uważam, że Kirk Cousins wraz z Reed&#39;em oraz Crowder&#39;em nie zawiodą dzisiejszego wieczoru i pokryją ten jakby nie patrzeć skromny handicap przeciw Panthers
 
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Carolina Panthers @ Washington Redskins
Typ: Washington Redskins -6 @ 1.806 - Pinnacle
Kończymy dochodową kolejkę dzisiejszym Monday Night Football. Mam nadzieję, że uda się nie zepsuć 100% skuteczności Week 15. W starciu Panthers i Redskins bardzo podobają mi się gospodarze, czyli drużyna ze stolicy. Uważam, że są w stanie wysoko pokonać Cama Newtona i spółkę, i pokryć handicap.
Choć nigdy nie byłem fanem Redskins, to w tym sezonie bardzo podoba mi się ich gra i cała otoczka wokół ich drużyny. Nie da się nie zauważyć, że świat NFL trochę lekceważy tę ekipę. A oni mimo końcówki sezonu zasadniczego nadal są w grze o postseason. Ostatnie 3 mecze Redskins grali na wyjazdach. Na swoim stadionie walczyli z Packers prawie dokładnie miesiąc temu. Dziś, przed samymi świętami wracają do swoich domów, do swoich rodzin i swoich kibiców. Do tego grają prime-time&#39;owy mecz pokazywany w całych Stanach, którego dobry rezultat może przybliżyć ich do playoffów. Josh Norman, kontrowersyjny cornerback Redskins zagra przeciwko swojej byłej drużyny, której nienawidzi. Taka atmosfera towarzyszyć będzie dziś gospodarzom. Będą więc maksymalnie zmobilizowani żeby pokonać Pantery. Całkowicie odmienne nastroje panują w drużynie z Charlotte. Po fantastycznym sezonie zwieńczonym występem w Super Bowl z tą ekipą stało się coś złego. I skutki są takie, że obecnie zamykają tabelę NFC South i z bilansem 5-8 mają już po sezonie. Do tego wszystkiego dochodzą kontuzje i problemy zdrowotne. Questionable na dzisiejszy mecz są między innymi Newton, Benjamin czy Kuechly i mimo, że raczej w nim zagrają, to jednak ze zdrowiem nie jest do końca ok, przez co dobrze nie jest zapewne również z ich dyspozycją.
Redskins nie przegrali na swoim stadionie od 2. kolejki. Carolina w dopuszczanych touchdownach klasyfikuje się na przedostatnim miejscu w lidze. Z kolei w dopuszczanych punktach Panthers są na 28. miejscu. To pokazuje słabość defensywy tej drużyny. Redskins nie są mistrzami obrony, ale braki nadrabiają mega ofensywą prowadzoną przez przyszłą gwiazdę ligi Cousinsa. Ten chłopak i atak Redskins potrafi aplikować jardy i punkty jak mało kto. Panthers są natomiast drużyną, która jak mało kto potrafią to wszystko przyjmować &quot;na twarz&quot;. Panthers są zawiedzeni tym co stało się w tym sezonie i nie da się tego już odwrócić. Nie ma szans na playoffy i trzeba tylko rozegrać ostatnie 3 spotkania. Redskins nadal mają szanse na postseason i ten mecz muszą wygrać. Wracają do domu po długim czasie, akurat na czas świąt, z szansami na przedłużanie sezonu, zatem uważam, że samą motywacją zmiażdżą gości. W tym meczu jestem po stronie gospodarzy i typuję ujemny handicap Redskins. Jeśli skorzystałeś, wbij tej cholerny punkt i jedźmy razem po hajs!
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
New York Giants @ Philadelphia Eagles
Typ: New York Giants ML @ 2.110 - Pinnacle
Typ: New York Giants +3.5 @ 1.59 - Unibet

Nie da się zawsze wygrywać i niestety Redskins w poniedziałek zawiedli przerywając moją serię 10 wygranych typów. Dziś wracamy do gry. Matchupem Thursday Night Football będzie pojedynek NY Giants z Philadelphią Eagles. NFC East, którą reprezentują obie drużyny od dawna uznawana jest za najlepszą dywizję w NFL. To, oraz wiele innych smaczków i podtekstów sprawia, że możemy spodziewać się emocjonującego spotkania. Minimalnym faworytem są gospodarze, ale ja tym razem idę w drugą stronę i jako zwycięzców widzę tu ekipę Giants. Oto kilka argumentów, które naprowadziły mnie na taką a nie inną decyzję.

Zacznę od Eagles jako gospodarzy dzisiejszego meczu. Sezon zaczęli z wysokiego &quot;C&quot; i po 3 meczach mieli bilans 3-0. Pokonali słabych Browns i Bears, a później Steelers. Ta ostatnia wygrane na pewno zasługuje na wielkie uznanie, gdyż Ben i spółka przegrali w Phildelphii aż 3-34. Potem jednak wszystko się posypało i ukazało prawdziwą twarz Eagles 2016. Od 5 do 15 kolejki, zanotowali tylko 2 wygrane i aż 9 przegranych. W tej chwili Orły mają bilans 5-9 i są już poza grą o playoffy, co oznacza, że ich sezon zakończy się już za kilka dni. Skąd taki zwrot akcji? Niestety duża w tym &quot;zasługa&quot; Carsona Wentza, rookie quarterbacka, którego osobiście bardzo lubię, ale jednak w ostatnich meczach bardzo zawodzi. Po pierwszych 5 meczach miał tylko 1 INT i aż 7 TD. Dla porównania, w ostatnich 5 spotkaniach jego ratio to... 8 INT i 4 TD. Skuteczność podań i liczba jardów też nie zachwyca. Tydzień temu obronie Ravens wrzucił jedynie 170 jardów.

Temat obrony przeciwników to dobry moment żeby przejść już do Giants. Ich defence robi w tym sezonie naprawdę wielką robotę. Między innymi dzięki temu Giants są blisko zaklepania sobie awansu do playoff, w których ostatnich raz grali w 2011 roku, czyli wtedy gdy zdobywali Lombardi Trophy wygrywając Super Bowl. Twórcą obrony w tym roku jest Steve Spagnuolo czyli... ten sam DC który stworzył mistrzowską obronę NYG w 2007 roku, gdy również byli mistrzami. Jest zatem właściwy człowiek na właściwym miejscu i to widać po wynikach. Od 7. kolejki obrona Giants traci najmniej punktów w lidze, średnio jedynie 14.9 na mecz. Z kolei od Week 5 obrona może popisać się najniższym (czyli dla nich najlepszym) passer ratingiem wynoszącym 70. Czy trzeba coś jeszcze dodawać? Formacja defensywna trenera McAdoo jest potężna przez co kibice w niebieskiej części Nowego Jorku mogą mieć apetyty na naprawdę ciekawy finał tegorocznego sezonu.

Co i jak z motywacją obu drużyn? Eagles nic już nie muszą bo o nic już nie walczą. Czy wygrają, czy przegrają, efekt będzie taki sam. New York Giants wygrywając ten mecz zapewnią sobie awans do playoffów i nie będą musieli nerwowo oglądać się na resztę stawki. Jest jeszcze mały smaczek, czyli wynik starć Manninga z Eagles. W swojej karierze przegrał z tą drużyną 5 razy. Żadnej inny team nie może pochwalić się tak dużą ilością zwycięstw przeciwko młodszemu Manningowi. To tylko statystyka i ciekawostka, ale Eli na pewno będzie chciał pokazać, że potrafi wygrywać z Eagles. Kontuzje. Jest sporo urazów u gospodarzy. Questionable są dwaj główni running-backs - Mathews i Sproles. Literka Q widnieje również przy nazwiskach dwóch receiverów - Jordana Matthewsa i Doriala Green-Beckama. Questionable jest również left guard Barbe. Taki status nie oznacza, że ci zawodnicy dziś nie zagrają. Prawdopodobnie większość z nich wybiegnie na boisko, ale jednak zmagają się z urazami i ich gra może wyglądać różnie. Eagles na pewno nie skorzystają ze swojego RG Brooksa oraz RT Vaitaia. Ze składu gości wypadł RB Vareen, ale jest komu go zastąpić. Za niego zagra Paul Perkins, który w ostatnim meczu z Lions ustanowił swoje season-high zdobywając 56 jardów w 11 carries.

Po rozwaleniu drużyny przez Chipa Kelly&#39;ego Eagles powoli odbudowują swoją siłę. Do tego trzeba jednak czasu i w tym sezonie o nic większego Philadelphia nie zagra. 5 porażek z rzędu i bilans 2-9 w ostatnich 11 meczach. Ta ekipa gra obecnie słabo bo ma swoje problemy. Nikt nie będzie łamał sobie kości w ostatnich dwóch meczach, które nie mają już żadnego znaczenia. Pora powoli pomyśleć o przyszłym sezonie. Inaczej sprawa wygląda u Giants. Oni muszą dziś wygrać aby zaklepać sobie postseason. Motywacja zatem mocno po stronie gości. W obliczu tego oraz licznych bardziej lub mniej groźnych urazów w ekipie z Pensylwanii uważam, że ze zwycięstwem odjadą Giants. I to jest moja propozycja na to spotkanie.
 
little-dj 1,8K

little-dj

Użytkownik

Miami Dolphins @ Buffalo Bills

Dolphins +6 @ 1.82, Pinnacle
✅✅

Mecze wyjątkowo w sobotę, ale ja piszę o nich teraz, bo jutro nie będę miał czasu. ????
Na początek spotkanie, które rozegra się na New Era Field. Dla mnie to zdecydowanie najważniejszy mecz całego weekendu, bo rozegra się walka o bezpośrednio o to samo miejsce dające wildcard do play-offów. Jeśli Dolphins wygrają, mogą już szykować się na postseason. Jeśli górą wyjdą gospodarze, to sytuacja będzie cholernie ciekawa, bo w takiej sytuacji Dolphins i tak będą mieli lepszy bilans, ale w ostatniej kolejce czeka ich spotkanie z Patriots, a Bills jadą praktycznie po pewne zwycięstwo do Nowego Jorku na mecz z Jets. Uwaga jeszcze jest taka, że Bills muszą wygrać co najmniej trzema punktami, bo w pierwszym meczu między tymi ekipami Delfiny zwyciężyły 28:25.
Ja mimo wszystko idę w stronę przyjezdnych. Wiadomo, kontuzje to u nich niezwykły problem i ciężko wysuwać daleko idące wnioski po meczu z Jets, ale trzeba przyznać, że po niemal pięcioletniej przerwie od występów Matt Moore wyglądał naprawdę świetnie. Trafił dwanaście z osiemnastu podań na 236 jardów, które dały cztery przyłożenia. Wynik naprawdę godny pochwały. Znowu też trzeba pochlebić defensywę, która zaliczyła dwa przejęcia i trzy obalenia QB. Dolphins mogą się pochwalić ośmioma wygranymi w ostatnich dziewięciu meczach i dzięki temu po raz pierwszy od 2008 roku będą mieli dodatni bilans po regular season.
Bills wciąż mają duże nadzieje na przerwanie najdłuższej serii w NFL drużyny bez play-offów, która trwa już 17 lat. Będę jednak realistą i powiem, że musieliby mieć naprawdę dużo szczęścia, by to się powiodło i wiele zależy teraz także od meczów rywali. Tak czy siak nie mają się czego wstydzić, trochę mi ich będzie jednak brakować w play-offach, bo są choćby liderami w lidze pod względem przebiegniętych jardów. Ich defensywa także pracuje całkiem nieźle, średnio na mecz tracą 25.6 punkta na mecz, co stawia ich na dziewiątej pozycji w całej lidze.
Mimo wszystko wątpię, by zdołali pokryć tak dużą linię przeciwko Dolphins. Ogólnie wątpię w ich zwycięstwo. Tutaj to przyjezdni są bliżej przyklepania sobie play-offów(wystarczy zwycięstwo i potknięcie Broncos, którzy mają na rozkładzie Chiefs i Raiders, więc to niemal pewne). To Delfiny są w znakomitej formie, to oni mają naprawdę wiele opcji w ofensywie, a Moore wydaje się trzymać na barkach presję, która na niego jest z automatu nałożona. Bills przegrali wszystkie cztery mecze przeciwko ekipom z dodatnim bilansem zwycięstw i jutro powinni zakończyć kolejny sezon bez play-offów.

Tampa Bay Buccaneers @ New Orleans Saints

Buccaneers +4 @ 1.84, Pinnacle
⛔⛔

Tu też ciekawa sytuacja, bo oba zespoły mają szanse na postseason. Różnica jest taka, że w przypadku Bukanierów są one realne, a w przypadku Świętych są one mocno matematyczne, praktycznie niemożliwe by im się to powiodło. Tampa musi przede wszystkim wygrać dwa najbliższe mecze i liczyć na porażkę kogoś z trójki Packers/Falcons/Lions. Ci ostatni grają z Cowboys i tu upatrywałbym największe szanse na potknięcie się rywala do play-offów.
Ale skupmy się bardziej na aspektach sportowych. Pięciomeczowy win-streak Tampy został przerwany dopiero w meczu przeciwko wspomnianym wcześniej Cowboys, ale nie mają się czego wstydzić. Jameis Winston nie był tak dobry jak w poprzednich grach i zdołał zapewnić zespołowi dwa przyłożenia, ale do tego zaliczył trzy straty. Nie można mu jednak odmówić tego, że rozgrywa naprawdę solidny sezon, posyłając piłki na łącznie 3611 jardów dające 25 przyłożeń. Defensywa ekipy z Dallas należy do najlepszych w lidze, więc też nie ma się co dziwić, że gość zaliczył gorszy mecz, zdarza się. Dziś przed nim ekipa z Nowego Orleanu, która ma strasznie dziurawą defensywę, która w poprzednim spotkaniu rozegrała szalony mecz z Cardinals zakończony zwycięstwem 41:48. Saints tracą masę punktów, ale nadrabiają to ofensywą. Dziś jednak znowu staną przeciwko Buccaneers, jednej z lepszych defensyw w lidze, która w poprzedni meczu tych drużyn nie pozwoliła Świętym na przyłożenie. No właśnie, co do ich poprzedniego meczu, który odbył się dwa tygodnie temu - Tampa zwyciężyła 16:11.
Podsumowując - Saints sami zdają sobie sprawę, że na postseason nie ma co liczyć. Będzie to za to cholernie ważny mecz dla gości, którzy są postawieni pod ścianą i muszą wygrać ostatnie dwa mecze sezonu regularnego. Wiadomo, że Drew Brees i jego ofensywa wreszcie powinna zdobyć trochę punktów, a Winston będzie na to musiał odpowiedzieć świetnymi piłkami na przykład do Evansa, zdecydowanie jednego z najlepszych obecnie reveiverów w całej lidze, który zaliczył już dziesięć przyłożeń. Czy mu się powiedzie? Myślę, że tak.

New York Jets @ New England Patriots

Patriots (-12,5) @ 1.55, Unibet
✅✅

A tu taki rodzynek, typ bardziej do jakiegoś dubla czy coś. Wolę nie stawiać wyższego handicapu, bo wiadomo, że różne cuda mogą się stać, ale myślę, że Patriots mimo wszystko wezmą łatwe zwycięstwo.
Jets to jedna z najgorszych ekip w tym sezonie, obecnie piastują bilans 4-10, a w ich ostatnim meczu przegrali z Dolphins 13:34. W tym właśnie meczu Jets pozwolili powracającemu do gry Moore&#39;owi na cztery przyłożenia i 236 jardów... A ich sytuacja z rozgrywającymi jest naprawdę fatalna. Fitzpatricka można już skreślać, gość zalicza fatalny sezon i Jets na pewno nie będą go długo u siebie chcieli trzymać. Petty też nie może zaliczyć sezonu do udanych, a jakby tego było mało, to na tygodniu zdiagnozowano u niego siniaka na klatce piersiowej, więc na jutro może nie być gotowy. Trener więc zapowiedział, że Hackenberg - trzeci QB i rookie - być może znowu dostanie swoją szansę.
Patriots wygrali Konferencję Amerykańską i są jednymi z faworytów do Super Bowla. Obecnie zaliczają pięciomeczowy win-streak, a ich bilans dotychczasowy wynosi 12-2. Dalej może zachwycać Tom Brady, który posłał piłki na ponad 3000 jardów, które dały 22 przyłożenia. A stracił jedynie dwie piłki, ostatnia strata przytrafiła mu się w połowie listopada, gdy grał przeciwko Giants.
Krótka piłka - Jets mają problemy niemal w każdej formacji i nie mają podjazdu do Patriotów, którzy na mecz wyjdą wyluzowani i powinni łatwo wypunktować braki ekipy z Nowego Jorku. Przy świetnej defensywie gospodarzy, Jetsnie powinni nawet zdobyć przyłożenia.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom