Trudno mi podsumowac dzisiejszy SB, przekolorowanie, przewal, debilizm cholera wie jak to nazwac, bo na pewno nie widowisko pelne emocji do samego konca. Pewnie sama Atlanta nie wie jak przegrala ten mecz, to skad inni moga wiedziec, Czuje niesmak, a szkoda, bo mogli zostac prawdziwymi bohaterami. ;/ Jakies to wszystko dzisiaj za amerykanskie bylo dla mnie...