Nie znoszę takich ..., którzy zamiast rzeczowych argumentów urządzają sobie wycieczki personalne do mnie... ????
Fakt, futbolem interesuje się od 2 lat, kiedy sam zacząłem grać, a ten sezon jest pierwszym w którym oglądam mecze i śledzę wyniki, czego o Tobie powiedzieć nie można, bo chyba nie widziałeś żadnego meczu Seattle.
Mimo tego, udało mi się zarobić w tym sezonie na
NFL.
Z ciekawości sprawdziłem, faktycznie jesteś znaFcom, typ na Benneta był ryzykowny (jak to typy na zdobywców przyłożeń) i nie wszedł.
Ani razu Cię nie zobaczyłem w tym wątku, od kiedy sam zacząłem się tutaj udzielać, a Ty od razu bombardujesz mój typ. Kto zaufał flamer'owi stracił, a kto mnie, to podwoił stawkę.
PS. Jeśli Ty nie stawiałbyś na przegraną Seahawks przed meczem to kiedy? Albo mi się wydaje, albo to jedyna możliwosć by przegrać, to właśnie przed meczem...
Falcons (-7) @2.0
Panie daj pan żyć. Traperek napisał jedno zdanie i miał rację, bo albo dyskutujemy merytorycznie albo błaznujemy jak w dziale NBA (tu przywołuje Twój "argument" jak to "Shithawks" wygrywają tylko u siebie przy pomocy sędziów). Po takim czymś trudno nie odnieść wrażenia, że średnio śledzisz
NFL, skoro Seattle, klub który z ligowego nic stał się corocznym contenderem. On napisał jedno zdanie, a Ty wysmarowałeś całego posta pastwiąc się nad jego przegraną i podniecając swoim wygranym kuponem. Nie tędy droga. Nie będziemy w tym dziale dyskutować na takim poziomie. Na poziomie tekstów typu "Shithawks", "bo sędziowie", "bo jesteś ZNAFFCOM" i jeżdżenia po sobie, bo komuś kto skrytykował typ nie poszło i przegrał. Dajcie sobie na luz i nie róbmy w tym jednym chociaż dziale trzody. I Mr. nie obrażaj się, bo chętnie poczytam opinię każdego, byle to była opinia w miarę rzetelna ????
A wracając już do tematu czyli dzisiejszych meczów. Nieciekawie rozpoczął się ten weekend z
NFL... 0/2 w plecy, wliczając grubasa z podwójną stawką. Nigdy nie stawiam na siłę i jak nie widzę nic ciekawego w ofercie to pasuję, ale akurat na najbliższy mecz mam swój typ i widzę w nim szansę na odbicie się. Wahałem się między napisaniem mega długiej analizy, a wstawieniem suchego typu i zdecydowałem, że nie będę powielał swoich argumentów, gdyż o Packers pisałem w tym sezonie już wiele razy. Wszyscy wiedzieliśmy tydzień temu co Rodgers i spółka zrobili z Giants. Z tą samą drużyną, która 2 razy w tym sezonie pokonała Dallas. Aaron Rodgers, mój ulubiony futbolista od lat, jest w mega gazie i być może brak bye-weeku dla Packers w zeszłym tygodniu, pozytywnie odbije się na ich grze dziś. Cowboys odpoczywali, mają mega pakę, ale świat
NFL już wręczył im Lombardi Trophy, więc presja na tej drużynie jest przeogromna. Dwie nowe gwiazdy Cowboys czyli Prescott i Elliott są pierwszoroczniakami i praktycznie pierwszy raz będą mierzyć się z presją meczu win or go home w
NFL. Spojrzenie siedzącego w budce prasowej Jerrego Jonesa niejednego wyjadacza doprowadziłoby do paniki, a co dopiero tych dwóch rookies To piszę trochę z przymrużeniem oka, ale nie da się zaprzeczyć, że presja na Cowboys jest ogromna. Oni muszą, Packers mogą, bo i tak są skazywani na wyjazd z Arlington z literką L w statystykach.
Jeśli ktoś ma być autorem pierwszego w tych playoffach upsetu to zdecydowanie Green Bay wywalające z turnieju seed nr 1 czyli Dallas Cowboys. Czuję w kościach dobrą grę Packers, którą pokazali tydzień temu. A w takiej sytuacji napięcie na stadionie w Arlington i w budce Jerrego Jonesa będzie rosło z każdą minutą. Póki co playoffy idą po myśli faworytów. Myślę, że jest duża szansa żeby właśnie przy okazji tego meczu statystyka się zmieniła. Go Pack go.
Green Bay Packers @ Dallas Cowboys
Typ: Green Bay Packers +7.5 @ 1.67 -
Unibet
Grubas, podwójna stawka.