Ostatnio zdarza mi się typować overy zawodników, którzy teoretycznie mają przed meczem duże szanse na wykręcenie konkretnych cyferek, a okazuje się w końcowym rezultacie, że zagrali swoje najgorsze spotkanie od początku sezonu. Lowry kilka dni temu 0/10 z gry i wczoraj Aldridge 2/14 niech służą za przykłady. Dzisiaj będzie krócej, ale myślę, że z pozytywnym efektem:
Kylie Lowry over 17,5 pkt 31 pkt
1,85
Sportingbet
Biorę kolejny raz na celownik rozgrywającego Raptors. Dzisiaj Toronto zmierzy się na wyjeździe z Brooklynem, z Brooklynem, który prezentuje ostatnio o wiele lepszą koszykówkę, niż miało to miejsce jeszcze jakiś czas temu. Machina ruszyła i widać postępy w grze m.in dlatego, że wszystkie kontuzje zostały zaleczone i Nets operują praktycznie całym rosterem. Toronto też radzi sobie nieźle, ale już nie tak dobrze, jak jakieś dwa tygodnie temu, gdzie notowali solidny serial zwycięstw. Mimo wszystko nie odważę się tu typować zwycięzcy, jednak jeśli goście chcą tu myśleć o nawiązaniu równorzędnej walki to Lowry musi ich do tego poprowadzić. Brak DeRozana na pewno jest osłabieniem bo jest to pierwsza strzelba w ataku Kanadyjczyków, więc ktoś będzie musiał przejąć te kilkanaście rzutów, jakie oddałby DeMar. Nie skazuję tu Raptors na pożarcie bo od kiedy w ich składzie nie ma Gaya, potrafili stworzyć fajny kolektyw, który funkcjonował bardzo dobrze. Dzisiaj jednak bez DeRozana to Lowry powinien być tą wiodącą postacią w ekipie gości i zakręcić się w granicach 20 punktów. Obie drużyny grały ze sobą dwukrotnie i Lowry rzucał 24 pkt i 12, ale pamiętajmy, że DeMar wtedy zanotował jeszcze lepsze cyferki notując 27 i 28 pkt, więc dzisiaj Kylie sieknie kilka punktów więcej niż ma to w zwyczaju.
Thaddeus Young over 16,5 pkt 21 pkt
1,85
betcity
Dla porównania taki bet365 ma linię ustawioną na 18,5 pkt, a betcity jeszcze rano miał wystawione całe 15,5 pkt, z których nie omieszkałem skorzystać.
Niech tylko Young dzisiaj będzie miał celownik w miarę solidnie nastawiony i linia powinna siąść. Nasz Tadeusz średnio rzuca ponad 17 pkt.mecz i oddaje kilkanaście rzutów. Dzisiaj Phila zmierzy się z Suns, którzy lubią radosny basket, więc coś podobnego do 76ers tyle, że na wyższym poziomie.
Wynik powinien być w miarę wysoki oscylujący w granicach 210-220 pkt. Jeśli Phila zakręci się gdzieś na poziomie tych stu oczek to jako, że Young jest główną armatą w talii gospodarzy obok Turnera i Williamsa powinien linię wyrobić. W pierwszym meczu tych drużyn capnął 30 oczek.
Bucks under 96,5 pkt 86 pkt
1,85
Sportingbet
Tu z kolei linia najkorzystniejsza bo najwyższa z proponowanych przez wszelakich bukmacherów. Bucks to moja jedna z preferowanych opcji do zarabiania na NBA, a wyrażając się precyzyjniej warto nie wierzyć w ich potencjał ofensywny bo w nagrodę otrzyma się $
. Oczywiście nie jestem pewny, że i tym razem tak będzie, ale warto sprawdzić. Milwaukee to najsłabsza ofensywa ligi jeśli chodzi o punty zdobywane/mecz i również ostatnia pod względem punktów zdobywanych na 100 posiadań. Powyższą linię potrafią przekraczać z jakimiś ancymonkami, jak Detroit lub jeszcze gorszymi drużynami. Kiedy tylko spotkają się z kimś bardziej wymagającym i choć trochę mającym pojęcie o defensywie to Bucks po prostu nie mają amunicji, by rzucać na solidnym poziomie. Clippers to 9 obrona ligi i jeśli tylko poważnie podejdą do swoich obowiązków to Milwaukee tych 90 pkt nie rzucą. Warto prześledzić historię spotkań dzisiejszych gospodarzy tego meczu i tam naprawdę nie wygląda to kolorowo jeśli chodzi o ich zdobycze punktowe.
Magic night!