Magic -5.5 - SAS 1.971
Pinnacle
3/10
Magicy są B2B2B, a Spurs są B2B. Dla Spurs to nie oznacza nic dobrego jednakże. Póki co 2W i 2L B2B, porażki z Houston i Miami, wygrane z Houston po OT i Dallas.
Orlando póki co wygrana z Bobkami, porażka z Pistons (wyjazd), wygrana z Warriors, przedwczoraj win z NYK, a wczoraj z Bobkami. Dziś zapowiada się wg mnie na kolejny win.
Wg mnie bardziej zmęczeni mimo wszystko są Spurs niż Magic. Są starsi i bardziej wyeksploatowani.
Mega atutem jest Howard w walce ze Spurs. O ile Blair pod koszem może jest trochę lepszy niż rok temu, o tyle Duncan zdecydowanie nie notuje progresu. Garść statów z zeszłorocznych spotkań Dwight vs Spurs:
Widać, że wszystkie statystyki praktycznie lepsze niż średnie sezonowe. No asyst mniej i wolnych rzucanych. Ale punkty, zbiórki, skuteczność z gry, rating ofensywny i defensywny. No żadnych problemów mu nie sprawiało San Antonio. A wiadomo, że Howard jest kluczem do dobrej gry Magic.
Duncan z Magic grał na swoim sezonowym poziomie, no wiadomo tylko, że mniej zbierał i blokował, bo bym Howard, który czyścił deski i nie dawał się czapować. Ale z kolei Blair już sobie nie radził, mniej rzucał, skuteczność gorsza, deski gorsze. Także z Howardem wg mnie Spurs szans nie mają.
Oczywiście Magic to nie tylko Howard. Jest przede wszystkim jeszcze Anderson, który ma naprawdę dobry sezon, pod koszem jeszcze Davis co potrafi zapunktować. Ciekawy będzie pojedynek Hedo vs Jefferson, moim zdaniem tu jest w miarę równo, ale z uwagi na formę jednak na korzyść Hedo. Ciekawy jestem czy w 5 wyjdzie Leonard, bo to jednak nie jest taka prawdziwa dwójka. Jeżeli tak i jeżeli Magic wystawią na niego Reddicka to JJ będzie go mijał jak tylko będzie chciał. Oczywiście wiadomo, że Parker > Nelson, ale nie sądzę, że jest to taka przewaga jaką pod koszem ma Howard.
No i jak już tyle o Howardzie napisałem to:
Howard over 22 2.240
Pinnacle
4/10