NBA Styczeń 2012
- Utwórz temat olo
- Rozpoczęty
- Status
S
37
szczepanirydlo
Użytkownik
Derrick Rose (toe) won't participate in shootaround on Friday and remains a game-time decision.
Raczej nie zagra.
969
cibeles
Użytkownik
GSW - Indiana under 198 za 1,53 w Bet 365 
GSW ( +3 ) za 1,90 w Bet 365 ( zwrot )
Wojownicy nadal bez Currego , w Indianie nie zagra Foster. Wojownicy wracają do swojej hali gdzie dużo zyskują , po serii wyjazdowej ( 2-2 ). We własnej hali potrafią rozgrywać niezłe spotkania z drużynami ze Wschodu, pokonali m.in. Chicago, New York i walczyli jak lwy z Orlando. Dziś przyjeżdża Indiana, czyli drużyna solidnie broniąca, ale mająca pewne problemy w ofensywie. Moim głównym typem jest opcja underowa, gdyż wojownicy w tym sezonie też lepiej bronią niż ostatnimi latami. Indiana w ostatnich 7 meczach nie złamała wystawionej powyżej linii, a dwa dni temu z podobną do GSW drużyną - Sacramento, padło tych punktów ledwie 180.
Delikatnie można też spróbować gołe zwycięstwo GSW ( 2,30 ) można jeszcze złapać, chociaż kursy lecą. W ostatnich czterech sezonach GSW w swej hali odprawiało Indianę z kwitkiem.
Boston - Phoenix
Jeżeli nie zagra Rondo ( a jest taka opcja ) można poszukać ciekawego handi na Phoenix ( na teraz jest plus 7 ) ja jednak czekam na indywidualne zakłady na MG I Nasha. Pod koszem Bostonu jest dość dużo miejsca. i Marcin powinien dziś znów zakończyć z DD, a Nash trochę przyasystować.
GSW ( +3 ) za 1,90 w Bet 365 ( zwrot )
Wojownicy nadal bez Currego , w Indianie nie zagra Foster. Wojownicy wracają do swojej hali gdzie dużo zyskują , po serii wyjazdowej ( 2-2 ). We własnej hali potrafią rozgrywać niezłe spotkania z drużynami ze Wschodu, pokonali m.in. Chicago, New York i walczyli jak lwy z Orlando. Dziś przyjeżdża Indiana, czyli drużyna solidnie broniąca, ale mająca pewne problemy w ofensywie. Moim głównym typem jest opcja underowa, gdyż wojownicy w tym sezonie też lepiej bronią niż ostatnimi latami. Indiana w ostatnich 7 meczach nie złamała wystawionej powyżej linii, a dwa dni temu z podobną do GSW drużyną - Sacramento, padło tych punktów ledwie 180.
Delikatnie można też spróbować gołe zwycięstwo GSW ( 2,30 ) można jeszcze złapać, chociaż kursy lecą. W ostatnich czterech sezonach GSW w swej hali odprawiało Indianę z kwitkiem.
Boston - Phoenix
Jeżeli nie zagra Rondo ( a jest taka opcja ) można poszukać ciekawego handi na Phoenix ( na teraz jest plus 7 ) ja jednak czekam na indywidualne zakłady na MG I Nasha. Pod koszem Bostonu jest dość dużo miejsca. i Marcin powinien dziś znów zakończyć z DD, a Nash trochę przyasystować.
S
37
szczepanirydlo
Użytkownik
Odnośnie underka, to tylko informacyjnie dodam do Twojej analizy, że wszystkie ich 10 ostatnich spotkań kończyło się ponad 200pkt :] Wybierając między under/over też wybrałbym under aczkolwiek historia pokazuje, że można się na tym sparzyć
20
marian78
Użytkownik
:zoltakartka:21.01.12, Atlanta - Philadelphia over 183.5 pkt., kurs 1.86 Betfair
sprawa wydaje się statystycznie klarowna
obie drużyny bardzo rzadko schodzą poniżej 95 pkt. w meczu, razem jest to 190 pkt
Ostatni mecz rozegrali w marcu 2011 z wynikiem 105-100.
Tym samym według statystyki over jest możliwy na około 70%.
Warty uwagi może być mecz GSW - Indiana.
Jeżeli mecz będzie szybki, żywy i dobry rzutowo w ciągu kilku pierwszych minut, to na Betfair myślę że jeszcze gdzieś w granicach kursu 1.6 można wziąść over 191 pkt.
sprawa wydaje się statystycznie klarowna
obie drużyny bardzo rzadko schodzą poniżej 95 pkt. w meczu, razem jest to 190 pkt
Ostatni mecz rozegrali w marcu 2011 z wynikiem 105-100.
Tym samym według statystyki over jest możliwy na około 70%.
Warty uwagi może być mecz GSW - Indiana.
Jeżeli mecz będzie szybki, żywy i dobry rzutowo w ciągu kilku pierwszych minut, to na Betfair myślę że jeszcze gdzieś w granicach kursu 1.6 można wziąść over 191 pkt.
51
spiderro
Użytkownik
Memphis Grizzlies (-5) / 2.07 / Pinnacle
Detroit z bilansem 3-12 to aktualnie trzecia od końca drużyna na wschodzie. Mogą też "pochwalić" się najsłabszą skutecznością w lidze ze średnią na mecz wynoszącą zaledwie 85 pkt. Dzisiaj Pistons grają u siebie, ale własne boisko nie jest specjalnie ich atutem. Na home court ich bilans to 2-5 z czego 4 porażki in a row.
Detroit Pistons - Golden State Warriors 91-99
Detroit Pistons - Dallas Mavericks 86-100
Detroit Pistons - New York Knicks 80-103
Detroit Pistons - Chicago Bulls 83-99
Jak widać te porażki były dość znaczne, szczególnie z przeciętnym w tym sezonie NYK.
Co do Memphis to oni zdecydowanie są na fali. Cztery zwycięstwa z rzędu, z czego pewna wygrana z liderującym na wschodzie Chicago i ostatnia wygrana z Szerszeniami w Orleanie robią wrażenie. Grizzlies pną się w górę w tabeli konferencji zachodniej. Gasol jest w formie, Gay po średnim meczu z NOH powinien się przełamać. Do tego w Pistons nie zagra Stuckey, a to dość duże osłabienie dla gospodarzy. Mimo wszystko deklasacji się tu nie spodziewam, ale myślę, że goście pokryją skromne handi i wygrają ten pojedynek.
_________________
Detroit z bilansem 3-12 to aktualnie trzecia od końca drużyna na wschodzie. Mogą też "pochwalić" się najsłabszą skutecznością w lidze ze średnią na mecz wynoszącą zaledwie 85 pkt. Dzisiaj Pistons grają u siebie, ale własne boisko nie jest specjalnie ich atutem. Na home court ich bilans to 2-5 z czego 4 porażki in a row.
Detroit Pistons - Golden State Warriors 91-99
Detroit Pistons - Dallas Mavericks 86-100
Detroit Pistons - New York Knicks 80-103
Detroit Pistons - Chicago Bulls 83-99
Jak widać te porażki były dość znaczne, szczególnie z przeciętnym w tym sezonie NYK.
Co do Memphis to oni zdecydowanie są na fali. Cztery zwycięstwa z rzędu, z czego pewna wygrana z liderującym na wschodzie Chicago i ostatnia wygrana z Szerszeniami w Orleanie robią wrażenie. Grizzlies pną się w górę w tabeli konferencji zachodniej. Gasol jest w formie, Gay po średnim meczu z NOH powinien się przełamać. Do tego w Pistons nie zagra Stuckey, a to dość duże osłabienie dla gospodarzy. Mimo wszystko deklasacji się tu nie spodziewam, ale myślę, że goście pokryją skromne handi i wygrają ten pojedynek.
_________________
2,4K
olo
Użytkownik
Lakers - Magic 2.70
Panbet, 5dimes, BAH, WillHill
4/10
Lakers są B2B i po podróży. Ale Kobe i Pau wcale nie grają gorzej B2B, a Bynum jest młody i nie robi mu to. A podróż z Miami do Orlando to żadna podróż. Magic bez Hedo nadal, może wróci Jason Richardson, ale to może. Póki co jest tak, że na trójce wychodzi beznadziejny Quentin. Wczoraj Lakers przegrali, ale Battier dość dobrze zajął się Kobe'm w sumie. Wiadomo, no Kobe sypnął 24, ale na słabiutkiej skuteczności. A kto dziś przykryje Bryanta :?: Reddick niby :?: To 5 cm wyższy Kobe ze swoim wyskokiem będzie sypał nad nim. Quentin :?: 10 kg lżejszy i dużo szybszy Bryant będzie go mijał jak będzie chciał. Magic nie mają plastra na Bryanta i to może być wg mnie problem. Nelson w tym sezonie nie szaleje i nie powinien poszaleć przy Dereku, to doświadczony gracz i będzie wiedział już jak sobie z nim poradzić. Ale kij z tym, kluczowy match-up będzie pod koszami. A tam Anderson + Howard vs Pau + Bynum. Wg mnie tutaj będzie na koszyść Lakersów. Pau > Anderson, a zdrowy Bynum nie odstaje wg mnie od Howarda za bardzo. Zresztą garść zeszłosezonowych statów:
Może to i tylko zeszłosezonowe statystyki, ale wg mnie sporo mówią. Mówią, że Howard może i jest dominatorem na tle większości ligi, ale jak dostaje porządnego rywala, a zdrowy Bynum to naprawdę internaszynal level, to już Dwight wcale aż tak nie kozaczy. Dziś powinno być podobnie. A co do Pau vs Anderson to 5 cm więcej, 5 kg więcej i dużo, dużo doświadczenia więcej po stronie Gasola i to powinno spokojnie wystarczyć, żeby zaszaleć w ataku. Zresztą cyferki wyżej to potwierdzają.
Tak podsumowując to wg mnie pod koszem będzie równo, a nawet z lekką może korzyścią dla Lalków. A obwód, no cóż Magic nie mają zdecydowanie odpowiedzi na Bryanta, nikogo. Wg mnie buki trochę przeceniają Orlando.
Panbet, 5dimes, BAH, WillHill
4/10
Lakers są B2B i po podróży. Ale Kobe i Pau wcale nie grają gorzej B2B, a Bynum jest młody i nie robi mu to. A podróż z Miami do Orlando to żadna podróż. Magic bez Hedo nadal, może wróci Jason Richardson, ale to może. Póki co jest tak, że na trójce wychodzi beznadziejny Quentin. Wczoraj Lakers przegrali, ale Battier dość dobrze zajął się Kobe'm w sumie. Wiadomo, no Kobe sypnął 24, ale na słabiutkiej skuteczności. A kto dziś przykryje Bryanta :?: Reddick niby :?: To 5 cm wyższy Kobe ze swoim wyskokiem będzie sypał nad nim. Quentin :?: 10 kg lżejszy i dużo szybszy Bryant będzie go mijał jak będzie chciał. Magic nie mają plastra na Bryanta i to może być wg mnie problem. Nelson w tym sezonie nie szaleje i nie powinien poszaleć przy Dereku, to doświadczony gracz i będzie wiedział już jak sobie z nim poradzić. Ale kij z tym, kluczowy match-up będzie pod koszami. A tam Anderson + Howard vs Pau + Bynum. Wg mnie tutaj będzie na koszyść Lakersów. Pau > Anderson, a zdrowy Bynum nie odstaje wg mnie od Howarda za bardzo. Zresztą garść zeszłosezonowych statów:
Może to i tylko zeszłosezonowe statystyki, ale wg mnie sporo mówią. Mówią, że Howard może i jest dominatorem na tle większości ligi, ale jak dostaje porządnego rywala, a zdrowy Bynum to naprawdę internaszynal level, to już Dwight wcale aż tak nie kozaczy. Dziś powinno być podobnie. A co do Pau vs Anderson to 5 cm więcej, 5 kg więcej i dużo, dużo doświadczenia więcej po stronie Gasola i to powinno spokojnie wystarczyć, żeby zaszaleć w ataku. Zresztą cyferki wyżej to potwierdzają.
Tak podsumowując to wg mnie pod koszem będzie równo, a nawet z lekką może korzyścią dla Lalków. A obwód, no cóż Magic nie mają zdecydowanie odpowiedzi na Bryanta, nikogo. Wg mnie buki trochę przeceniają Orlando.
715
toudi
Użytkownik
Memphis Grizzlies -4 1.94 Panbet
Pistons to razem z Wizards i Bobcats najsłabsza druzyna ligi. 10 ostanich meczów to 9 porazek a jedyne zwycięstwo zrobione na beznadziejnych Bobcats. Po tym meczu Jordan nie wytrzymał i podobno "porozmawiał" ze swoimi zawodnikami. Jedynym zawodnikiem Detroit, który coś konkretnego gra jest Monroe, reszta dosłownie jakieś pojedyńcze wybryki. Dziś nie zagra Stuckey co jest, zwazywszy na wąski i młody skład, sporym osłabieniem. Oprócz słabego rostera ta druzyna nie ma ikry moim zdaniem, w ogóle minęły juz czasy dobrej koniunktury na koszykówke w Detroit i w ogóle czasy dobrej koniunktury na wszystko w Detroit. Miasto przezywa cięzkie chwile, hala świeci pustkami, mówiło się nawet głośno o przeniesieniu druzyny do innego miasta ale Stern to, przynajmniej na razie, wykluczył. Nie widziałem Pistons w akcji w ostatnim czasie ale przeglądając staty z ostatniego meczu zauwazyłem, ze Tayshaun Prince oddał az 23 rzuty co świadczy o tym, ze z ofensywą jest, delikatnie mówiąc, nie najlepiej. Prince nigdy nie był az tak wybitnym strzelcem zeby oddawać 23 rzuty w meczu. Grizzlies natomiast mają serię 4 zwycięstw z rzędu, ciągle się pisze, ze nie ma Randolpha ale przeciez Grizzlies byli rewelacją Playoff bez Gaya, mogli wygrać nawet z Oklahomą. Gasol pokazuje, ze moze nie jest warty az tyle co dostał (jak 90% centrów) ale na pewno sporo. Nauczyli się juz grać bez zacha, Gay czuje się coraz pewniej i dostaje coraz więcej rzutów.
Do tego
Portland -6,5 1.88 Unibet tyle, ze nie wiadomo czy Bargnani zagra/
Felton potrafi bronić i słabego fizycznie Calderona moze przycisnąć i Hiszpanowi będzie cięzko. Gra Raptors opiera się albo na indywidualnej grze Bargnaniego albo na dobrych podanich Calderona, reszta to rzemieślnicy, czasami DeRozan coś tam jeszcze pokaze ale to wciąz dzieciak i częściej jednak zawodzi. Podoba mi się waleczność Raptors, szczególnie we własnej hali ale umiejętności im jednak brakuje, nie widzę kto miałby powstrzymać Aldridge'a, w ogóle z tak fizyczną druzyną jak Blazers Dinozaury z Toronto będą miały problemy. Do Portland wraca Camby i razem z Aldridge'em i Wallace'em powinni zdominować zbiórki bo nie jest to najmocniejszy element Raptors. Blazers ostatnio sporo porazek ale praktycznie z saymi mocnymi. Dziś dobra szansa na bounce back.
Edit po meczu: Dokładnie tak jak przewidywałem, Aldridge robił co chciał - 33 pkt i 23 zbiórki z czego 9 w ataku, zbiórki wygrane przez Blazers 55-40. Calderon 2-8 z gry i 7 pkt.
Pistons to razem z Wizards i Bobcats najsłabsza druzyna ligi. 10 ostanich meczów to 9 porazek a jedyne zwycięstwo zrobione na beznadziejnych Bobcats. Po tym meczu Jordan nie wytrzymał i podobno "porozmawiał" ze swoimi zawodnikami. Jedynym zawodnikiem Detroit, który coś konkretnego gra jest Monroe, reszta dosłownie jakieś pojedyńcze wybryki. Dziś nie zagra Stuckey co jest, zwazywszy na wąski i młody skład, sporym osłabieniem. Oprócz słabego rostera ta druzyna nie ma ikry moim zdaniem, w ogóle minęły juz czasy dobrej koniunktury na koszykówke w Detroit i w ogóle czasy dobrej koniunktury na wszystko w Detroit. Miasto przezywa cięzkie chwile, hala świeci pustkami, mówiło się nawet głośno o przeniesieniu druzyny do innego miasta ale Stern to, przynajmniej na razie, wykluczył. Nie widziałem Pistons w akcji w ostatnim czasie ale przeglądając staty z ostatniego meczu zauwazyłem, ze Tayshaun Prince oddał az 23 rzuty co świadczy o tym, ze z ofensywą jest, delikatnie mówiąc, nie najlepiej. Prince nigdy nie był az tak wybitnym strzelcem zeby oddawać 23 rzuty w meczu. Grizzlies natomiast mają serię 4 zwycięstw z rzędu, ciągle się pisze, ze nie ma Randolpha ale przeciez Grizzlies byli rewelacją Playoff bez Gaya, mogli wygrać nawet z Oklahomą. Gasol pokazuje, ze moze nie jest warty az tyle co dostał (jak 90% centrów) ale na pewno sporo. Nauczyli się juz grać bez zacha, Gay czuje się coraz pewniej i dostaje coraz więcej rzutów.
Do tego
Portland -6,5 1.88 Unibet
tyle, ze nie wiadomo czy Bargnani zagra/Felton potrafi bronić i słabego fizycznie Calderona moze przycisnąć i Hiszpanowi będzie cięzko. Gra Raptors opiera się albo na indywidualnej grze Bargnaniego albo na dobrych podanich Calderona, reszta to rzemieślnicy, czasami DeRozan coś tam jeszcze pokaze ale to wciąz dzieciak i częściej jednak zawodzi. Podoba mi się waleczność Raptors, szczególnie we własnej hali ale umiejętności im jednak brakuje, nie widzę kto miałby powstrzymać Aldridge'a, w ogóle z tak fizyczną druzyną jak Blazers Dinozaury z Toronto będą miały problemy. Do Portland wraca Camby i razem z Aldridge'em i Wallace'em powinni zdominować zbiórki bo nie jest to najmocniejszy element Raptors. Blazers ostatnio sporo porazek ale praktycznie z saymi mocnymi. Dziś dobra szansa na bounce back.
Edit po meczu: Dokładnie tak jak przewidywałem, Aldridge robił co chciał - 33 pkt i 23 zbiórki z czego 9 w ataku, zbiórki wygrane przez Blazers 55-40. Calderon 2-8 z gry i 7 pkt.
969
cibeles
Użytkownik
Gortat over 13,5 pts. za 1,85 w Betsson
Nash over 9,5 asysty za 1,85 w Betsson
jednej zabrakło wrrr
Nash over 16,5 pts za 1,85 w Betsson
Wybór szeroki, ale w mojej opinii wszystkie trzy linie do złamania. Steve ostatnio ciągnie Phoenix razem z Marcinem i grają praktycznie we dwójkę. Marcin punktów powinien narzucać. Pod koszem Bostonu w mojej ocenie łatwiej niż pod koszem NY czy SAS - z SAS było 24 z NY 11. Powininen sobie poradzić, tym bardziej, że Morris nie jest w pełni sił i Marcin powinien dostać około 5 minut więcej niż zazwyczaj.
Steve ładuje w ostatnich grach conajmniej 20 i zalicza ponad 12 asyst. Boston wprawdzie zwalnia grę, szanując zdrowie weteranów, ale Steve powinien mieć swoje minuty ( mecz będzie raczej wyrównany ) i osiągnąć wymagane statystyki.
W zeszłym sezonie, Phoenix rzuciło tu w Bostonie 103 oczka, a MG miał 13+13 w 32 minuty. Steve miał 11 oczek i 7 asyst, ale grał ledwie 27 minut i oddał tylko 7 rzutów a świetnie zastępował go Brooks ( 17 pts. 7 asyst) - widać, że w miarę solidnej formie ( a taką Steve ma ) spokojnie z pozycji PG można w z Bostonem popunktować. Warto zresztą również zauważyć, że Steve w zeszłym sezonie oddawał max 10. rzutów w meczu, a z Bostonem odpowiednio 7 i 8 , a w tym sezonie tych rzutów oddaje średnio około 14, do tego zawsze parę wolnych się również trafi.
Jak dla mnie trzy typy, trzy single, wszystkie wielce prawdopodobne. Przy odpowiedniej stawce, dwa wystarczą by sobotni poranek okazał się całkiem sympatyczny. Powodzenia
Nash over 9,5 asysty za 1,85 w Betsson
jednej zabrakło wrrrNash over 16,5 pts za 1,85 w Betsson
Wybór szeroki, ale w mojej opinii wszystkie trzy linie do złamania. Steve ostatnio ciągnie Phoenix razem z Marcinem i grają praktycznie we dwójkę. Marcin punktów powinien narzucać. Pod koszem Bostonu w mojej ocenie łatwiej niż pod koszem NY czy SAS - z SAS było 24 z NY 11. Powininen sobie poradzić, tym bardziej, że Morris nie jest w pełni sił i Marcin powinien dostać około 5 minut więcej niż zazwyczaj.
Steve ładuje w ostatnich grach conajmniej 20 i zalicza ponad 12 asyst. Boston wprawdzie zwalnia grę, szanując zdrowie weteranów, ale Steve powinien mieć swoje minuty ( mecz będzie raczej wyrównany ) i osiągnąć wymagane statystyki.
W zeszłym sezonie, Phoenix rzuciło tu w Bostonie 103 oczka, a MG miał 13+13 w 32 minuty. Steve miał 11 oczek i 7 asyst, ale grał ledwie 27 minut i oddał tylko 7 rzutów a świetnie zastępował go Brooks ( 17 pts. 7 asyst) - widać, że w miarę solidnej formie ( a taką Steve ma ) spokojnie z pozycji PG można w z Bostonem popunktować. Warto zresztą również zauważyć, że Steve w zeszłym sezonie oddawał max 10. rzutów w meczu, a z Bostonem odpowiednio 7 i 8 , a w tym sezonie tych rzutów oddaje średnio około 14, do tego zawsze parę wolnych się również trafi.
Jak dla mnie trzy typy, trzy single, wszystkie wielce prawdopodobne. Przy odpowiedniej stawce, dwa wystarczą by sobotni poranek okazał się całkiem sympatyczny. Powodzenia
10
slander
Użytkownik
Los Angeles Clippers - Minnesota Timberwolves Los Angeles Clippers -5,5
Clippers bez Paula, dlatego dość niski handicap ustawiony przez buków. Z kolei Wilki bez Beasleya, ale i tak udało im się wygrać ostatnie 2 mecze. Oba jednak były na własnym parkiecie, a dziś wyjazd i na dodatek trudny przeciwnik. Brak Paula nie jest tak bardzo odczuwalny, bo Mo Williams odkąd Clipps się wzmocnili odzyskał chęć do gry i pokazuję się z naprawdę dobrej strony. Także Randy Foye swoim poziomem stara się równać do góry. Ta dwójka plus Billups daje wg. mnie sporą przewagę na obwodzie Clippers. Myślę, że Rubio będzie miał dziś bardzo ciężko i weterani pokażą mu jak się gra, bo każdy z nich jest dobrym obrońcą.
Przede wszystkim jednak Wolves nie mają odpowiedzi na Carona Butlera, którego forma plus doświadczenie powinny dać sporo punktów gospodarzom.
Jeżeli Clipps nie stracą koncentracji(jak z Nets) powinni zdecydowanie wygrać ten mecz.
Clippers bez Paula, dlatego dość niski handicap ustawiony przez buków. Z kolei Wilki bez Beasleya, ale i tak udało im się wygrać ostatnie 2 mecze. Oba jednak były na własnym parkiecie, a dziś wyjazd i na dodatek trudny przeciwnik. Brak Paula nie jest tak bardzo odczuwalny, bo Mo Williams odkąd Clipps się wzmocnili odzyskał chęć do gry i pokazuję się z naprawdę dobrej strony. Także Randy Foye swoim poziomem stara się równać do góry. Ta dwójka plus Billups daje wg. mnie sporą przewagę na obwodzie Clippers. Myślę, że Rubio będzie miał dziś bardzo ciężko i weterani pokażą mu jak się gra, bo każdy z nich jest dobrym obrońcą.
Przede wszystkim jednak Wolves nie mają odpowiedzi na Carona Butlera, którego forma plus doświadczenie powinny dać sporo punktów gospodarzom.
Jeżeli Clipps nie stracą koncentracji(jak z Nets) powinni zdecydowanie wygrać ten mecz.
23,7K
yannick_djalo
Użytkownik
Denver vs Washington +6.5 2.03 Pinnaclesports
Na nockę proponuję dosyć ryzykowny typ, gdyż wszyscy wiemy, jak słaba w tym sezonie jest ekipa Wizards. W Waszyngtonie jednak wczoraj zupełnie niespodziewanie polegli koszykarze z Oklahoma City, czyli jeden z faworytów w wyścigu do tytułu mistrzowskiego. Znakomicie zagrali zwłaszcza John Wall i Young, swoje dorzucił również Crawford. Mówi się, że każdą, nawet najsłabszą drużynę stać na jeden zryw, ale czy na pewno był to jednorazowy sukces? Moim zdaniem, Czarnoksiężnicy mimo iż są nieopierzonym i chimerycznym team'em, jeszcze nie raz zaskoczą, i okazja trafia się już dzisiaj.
Denver z kolei jest bardzo pozytywnym zaskoczeniem w tym sezonie, z bilansem 10-5, i ogromnymi szansami na play-off. Nuggets grają bardzo ciekawą koszykówkę, i pełni wiary we własne umiejętności wychodzą na parkiet za każdym razem bez kompleksów, o czym świadczyć może ostatnia wygrana z bardzo groźną Philadelphią. Ja jednak przeczuwam dzisiaj close-game, i handicap na Wizards zostanie pokryty. Powodzenia
Edit: Czyli tak jak przewidywałem, mecz wyrównany, a widowisko godne marki NBA, kto nie widział niech żałuje
Na nockę proponuję dosyć ryzykowny typ, gdyż wszyscy wiemy, jak słaba w tym sezonie jest ekipa Wizards. W Waszyngtonie jednak wczoraj zupełnie niespodziewanie polegli koszykarze z Oklahoma City, czyli jeden z faworytów w wyścigu do tytułu mistrzowskiego. Znakomicie zagrali zwłaszcza John Wall i Young, swoje dorzucił również Crawford. Mówi się, że każdą, nawet najsłabszą drużynę stać na jeden zryw, ale czy na pewno był to jednorazowy sukces? Moim zdaniem, Czarnoksiężnicy mimo iż są nieopierzonym i chimerycznym team'em, jeszcze nie raz zaskoczą, i okazja trafia się już dzisiaj.
Denver z kolei jest bardzo pozytywnym zaskoczeniem w tym sezonie, z bilansem 10-5, i ogromnymi szansami na play-off. Nuggets grają bardzo ciekawą koszykówkę, i pełni wiary we własne umiejętności wychodzą na parkiet za każdym razem bez kompleksów, o czym świadczyć może ostatnia wygrana z bardzo groźną Philadelphią. Ja jednak przeczuwam dzisiaj close-game, i handicap na Wizards zostanie pokryty. Powodzenia
Edit: Czyli tak jak przewidywałem, mecz wyrównany, a widowisko godne marki NBA, kto nie widział niech żałuje
Tak więc Curry raczej zagra.
Pewne jest już też, że nie zagra Rose.
W Bucks za to nie zagra Jackson, trener Knicksów był ostro wkurzony po porażkach szczególnie u siebie. Teraz szansa na wygraną z przeciętnym osłabionym Millwauke, więc nie powinno być większych problemów.
68
krzysztof1985
Użytkownik
Tak, polecam obejrzeć ostatnie wyniki Atlanty - wygrywają minimalnie i baaaaardzo fartownie.
Nie ma Ala Horforda - kontuzja, przez co Joe Johnson jest dość mocno eksploatowany - brakuje dobrego zmiennika dla Horforda. To jest powód skoczenia kursu. Phila znowu gra swoje i jest to poukładany zespół u siebie
2,4K
olo
Użytkownik
Suns - Celtics 3.65
Panbet
1/10
Suns +7 1.94
Unibet
3/10
http://www.youtube.com/watch?v=2BaDqwhA19k&feature=player_embedded
Wczoraj Rondo wgl nie trenował, tylko przyszedł popatrzeć na trening.
Generalnie to ile znaczy Rondo dla Celtics pokazuje kilka cyferek:
13/13 w piątce, 36.4 minuty, 15 ppg, 5.1 rpg, 9.4 apg, 1.7 spg
Rondo jest kluczem do dobrej gry Celtics. Bez niego Allen nie będzie tak sypał za 3, Pierce nie dostanie tak dobrych piłek.
Od razu mówię, że nie dam sobie uciąć ręki, że Rajon nie zagra. Szczerze powiedziawszy to znając jego charakter to pewnie zagra, ale z rozwalonym nadgarstkiem jego dominującej ręki to niestety, ale produktywność musi spaść. No, a jak się puknie gdzieś w ten nadgarstek to już wgl. Rozsądnie by było odpuścić sobie jeden mecz więcej, no ale kto wie co im tam w głowie siedzi w Bostonie.
Backup dla Rajona wobec absencji Doolinga to Avery Bradley:
9.4 minuty, 2.4 ppg, 1 rpg, 0.5 apg
No szału ni ma, zdecydowanie. Nawet jak na 10 minut na mecz niecałe.
Także może być ciężko i wg mnie Suns mogą soldnie tu powalczyć, zwłaszcza, że Nash on fire jest. 40-letni Hill powinien trochę ograniczyć niewiele młodszego Pierce'a, no a to, że Polisz Hamer zakozaczy to oczywista oczywistość.
Panbet
1/10
Suns +7 1.94
Unibet
3/10
Jakby ktoś nie widział jakie ałka sobie zrobił Rondo to link tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=2BaDqwhA19k&feature=player_embedded
Wczoraj Rondo wgl nie trenował, tylko przyszedł popatrzeć na trening.
Generalnie to ile znaczy Rondo dla Celtics pokazuje kilka cyferek:
13/13 w piątce, 36.4 minuty, 15 ppg, 5.1 rpg, 9.4 apg, 1.7 spg
Rondo jest kluczem do dobrej gry Celtics. Bez niego Allen nie będzie tak sypał za 3, Pierce nie dostanie tak dobrych piłek.
Od razu mówię, że nie dam sobie uciąć ręki, że Rajon nie zagra. Szczerze powiedziawszy to znając jego charakter to pewnie zagra, ale z rozwalonym nadgarstkiem jego dominującej ręki to niestety, ale produktywność musi spaść. No, a jak się puknie gdzieś w ten nadgarstek to już wgl. Rozsądnie by było odpuścić sobie jeden mecz więcej, no ale kto wie co im tam w głowie siedzi w Bostonie.
Backup dla Rajona wobec absencji Doolinga to Avery Bradley:
9.4 minuty, 2.4 ppg, 1 rpg, 0.5 apg
No szału ni ma, zdecydowanie. Nawet jak na 10 minut na mecz niecałe.
Także może być ciężko i wg mnie Suns mogą soldnie tu powalczyć, zwłaszcza, że Nash on fire jest. 40-letni Hill powinien trochę ograniczyć niewiele młodszego Pierce'a, no a to, że Polisz Hamer zakozaczy to oczywista oczywistość.
888
xmarcinx
Forum VIP
Rose jest game time decision.
Ale akurat to info chyba nie jest takie istotne,bo i tak spodziewam się łatwego zwycięstwa byczków po ladnym kursie 1,5
A i z tego co widzę,a William Hill można zagrać na live phx-bos.Więc polecam poczekać i zobaczymy czy zagra rondo bo pokazał już że nawet bez obu rąk by mógł zagrać,a w sumie jemu i tak nie jest potrzebna ręka rzucająca bo on tylko trafia z wejść pod kosz.A nawet z rozwaloną ręką może bronić normalnie.
Ale akurat to info chyba nie jest takie istotne,bo i tak spodziewam się łatwego zwycięstwa byczków po ladnym kursie 1,5
A i z tego co widzę,a William Hill można zagrać na live phx-bos.Więc polecam poczekać i zobaczymy czy zagra rondo bo pokazał już że nawet bez obu rąk by mógł zagrać,a w sumie jemu i tak nie jest potrzebna ręka rzucająca bo on tylko trafia z wejść pod kosz.A nawet z rozwaloną ręką może bronić normalnie.
85
host3234
Użytkownik
Sprawdź 2 najpewniejsze źródła...nba.com:
http://tbt.blogs.nba.com/2012/01/20/bulls-at-cavaliers-730-p-m-et/
i rotoworld...
http://www.rotoworld.com/headlines/nba/168801/derrick-rose-%28toe%29-out-friday-against-cavs
a później mieszaj ???? ))
A żeby było bez spamu:
Suns + 9,5 kurs 1,5 bet365
Solidne pewne handi na drużyne która dzisiaj uzyska niewąptliwa przewage w dwóch aspektach gry z C's. W pomalowanym powinien świetnie radzic sobie MG4 , a w match up-ie PG-ów zdecydowanie wygrywa Nash. Jesli suns zagraja obrone na poziomie meczu z NYK to handi powinno wejśc jak w masełko
http://tbt.blogs.nba.com/2012/01/20/bulls-at-cavaliers-730-p-m-et/
i rotoworld...
http://www.rotoworld.com/headlines/nba/168801/derrick-rose-%28toe%29-out-friday-against-cavs
a później mieszaj ???? ))
A żeby było bez spamu:
Suns + 9,5 kurs 1,5 bet365
Solidne pewne handi na drużyne która dzisiaj uzyska niewąptliwa przewage w dwóch aspektach gry z C's. W pomalowanym powinien świetnie radzic sobie MG4 , a w match up-ie PG-ów zdecydowanie wygrywa Nash. Jesli suns zagraja obrone na poziomie meczu z NYK to handi powinno wejśc jak w masełko
921
psm
Użytkownik
2012-01-21 2.30
Sacramento Kings @ San Antonio Spurs
typ Spurs(-21,5)
kurs 6,00
WillHill
Raz na jakis czas za mala stawke mozna sie pokusic o taki kursik.Podstawy sa jako takie...San Antonio jedzie u siebie wszystkich rowno,Clippers(25pkt roznicy),Utah(15),Dallas(22),Portland(16) i ostatnio Phoenix 11.To wszystko zespoly ktore sa niewatpliwie lepszym rywalem od Kroli,ktorzy maja 3 od konca w lidze bilans wyjazdowy 1-7 w tym porazki z Portland(22pkt),Memphis (17),Denver(27)Philadelphia(27)Dallas(39!!!).. Dlaczego mialo by byc gorzej z najlepiej grajaca jak dotad druzyna na wlasnym parkiecie 9-0.
Sacramento Kings @ San Antonio Spurs
typ Spurs(-21,5)
kurs 6,00
WillHill
Raz na jakis czas za mala stawke mozna sie pokusic o taki kursik.Podstawy sa jako takie...San Antonio jedzie u siebie wszystkich rowno,Clippers(25pkt roznicy),Utah(15),Dallas(22),Portland(16) i ostatnio Phoenix 11.To wszystko zespoly ktore sa niewatpliwie lepszym rywalem od Kroli,ktorzy maja 3 od konca w lidze bilans wyjazdowy 1-7 w tym porazki z Portland(22pkt),Memphis (17),Denver(27)Philadelphia(27)Dallas(39!!!).. Dlaczego mialo by byc gorzej z najlepiej grajaca jak dotad druzyna na wlasnym parkiecie 9-0.
- Status
