>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NBA - Playoffs

Status
Zamknięty.
kieran 2,8K

kieran

Użytkownik
Clippers over 114 @ 1,95 pinnacle
Houston pod ścianą czyli postawią standardowo wszystko na atak. Clippers zaś rzucają masę punktów na własnym parkiecie, poprawia skuteczność i myślę, że zakończą w piątek serię. Trudno cokolwiek obszernego opisać na temat powyższego typu, ponieważ sam styl gry obydwu drużyn jest mocno nastawiony na ofensywę co potwierdzają chociażby poprzednie wyniki. LA dwukrotnie trafiało ponad 120 pkt przeciwko Houston grając u siebie, dodatkowo możemy spodziewać się szybkiego tempa spotkania - dla Rakiet to ostatnia szansa żeby coś ugrać więc będą starać się grać jak najwięcej w ataku. W zasadzie gospodarze za bardzo nie kwapią się aby zwolnić grę, bo mają wystarczająco dobrych strzelców. Spodziewam się, że zawodnicy Clippers dostarcza sporej rozgrywki kibicom i popisza sie w ofensywie.
 
P 57

przedmarancza

Użytkownik
Los Angeles Clippers - Houston Rocekts
Typ: Clippers -16.5 @3.60

Jak pisałem wyżej, tak też dziś gram. W G4 Houston nie istniało, Clippersi robili co chcieli, Paul rządził i dzielił na boisku. Rakiety gdy tylko przestawały hackować DeAndre Jordana to odrazu drużyna Riversa odskakiwała na kolejne punkty. Uważam, że G5 trochę odpuscili, dużo w obronie odpuszczali i myśle, że czekali na dzisiejszy mecz, by widowiskowo go zakończyć przy udziale własnych kibiców ???? W poprzednim meczu Houston fakt faktem wszystko wychodziło, ale też Clippersi na dużo pozwalali. Według mnie wszystkie argumenty są dzisiaj za Clippersami. Forma Paula, Griffina. Jeśli obwód nie zawiedzie i do tego zepną sie troche w obronie, to jestem spokojny o ten typ.
Na betsonie jest kurs 4.05, ja jednak podaje taki, który gram na Bet365.
Do tego dorzucam Chicago 1.74, pokazali że nawet bez Gasola potrafią sobie radzić z Clev, które gra słabe PO. Nie gram żadnego handi bo mecze są na styku. Butler gra bardzo dobrze, Rose tak samo. Jedynie ten brak Gasola boli.. Polecam również pograć overy na Rosa.
Powodzenia ;)
 
rambo131 8,3K

rambo131

Forum VIP


Timofey Mozgov over 6,5 zbiórek -&gt; 1,75 -&gt; Betano


Nie jest to zdecydowanie bet w który można inwestować duże sumy budżetu, ale na pewno jest w tym typie value i trzeba pograć. Ruski w serii z Chicago na linii 6,5 zbiórek 3 razy na 5 ogarnął swój over. W sezonie zasadniczym, włączając 1 mecz w którym był jeszcze zawodnikiem Denver 4/5 razy pokrywał over na tej linii. Dzisiaj spodziewam się dużo walki w United Center, a dla centra - startera ogarnąć 7 zbiórek nie powinno być ciężkim zadaniem. Krótko bo za bardzo to nie ma sensu tu się rozpisywać. Polecam i pozdrawiam. Rambo.
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
thejet 2K

thejet

Użytkownik
15/05/2015 01:00 CET
Marcin Gortat (Wizards) G6 over 12.5
1.92 (Pinnacle)
5/10
Po fatalnym G4 w następnym meczu przyszedł zdecydowanie lepszy występ Marcina. Dzisiaj mecz o pozostanie w PO dla Wizards i przy słabej dyspozycji zawodników na pozycjach PF/C, Gortat musi coś dorzucić od siebie. Wrócił Wall, który dobrze gra z nim picki i dzięki temu Gortatowi jest łatwiej.
 
xmarcinx 888

xmarcinx

Forum VIP
Trzeba przyznać,że kurs na Rockets jest zawyżony. 2,23 u siebie w G7? Albo surebet albo zostawić. Mimo,że ogladałem ich z Dallas i nie podobała mi się ich gra. Dla mnie mecz 50/50
 
C 581

czajnol

Użytkownik
Zgodze sie co do tego mysle ze tu lekkim faworytem powinny byc jednak Rakiety kurs 2.2 wg mnie do grania , przewaga parkietu I lekko mysle rozbici mentalnie Clippers wg mnie polegna. Co do nocnych meczy najlepsza opcja to Wizzards I Warriors w doubelku, Atlanta strasznie sie meczy wygrywaja te mecze ale ledwo dzis przewaga parkietu po strone Wizzards wrocil Wall (fakt w pelnej dyspozycji nie bedzie po kontuzji) jednak mysle ze sobie poradzicie. Co do 2 meczu o ile Warriors nie beda pudlowac na potege to spokojnie to wygraja Curry I spokla to najlepsza ofensywna druzyna NBA I jak tylko skutecznosc dobra to raczej sa nie do zatrzymania. Takze Wizzards + Warriors 2.50 William Hill
 
fuckland 57

fuckland

Użytkownik
Niby value te @2 z groszami na Houston, ale ktos kto oglada ta serie to wie napewno ze w kazdym meczu Clipersi sa lepsi i az wlos na glowie sie jezy ze nie ogarneli tego 4-1. Widac na kazdym kroku brac doswiadczenia u chlopakow ale licze na to ze dzisiaj wyjda na 101% koncentracji bo zarty naprawde sie skonczyly i jezeli odpadna ze slabymi rakietami zwlaszcza po wyeliminowaniu mistrzow nba to naprawde czas sie chyba pozegnac z niektorymi zawodnikami bo to jest komedia.
Clipers win @1.76 na bet365 5j
⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +25
xmarcinx 888

xmarcinx

Forum VIP
Brak doświadczenia? Dobre sobie. Na pewno warto grać Clippers na wyjeździe po takim kursie. Tu jest tyle Value,że hoho.
Tej serii nie oglądałem i nie będę się silił na analizę.

Natomiast oglądałem serię Hawks i z pewnością Cleveland będzie miało bardzo trudne zadanie. Ratuje ich wąski skład Atlanty,zwłaszcza w momencie gdy Korver powinien zająć miejsce na ławce bo gra tragicznie. Atlanta gra dobrą obronę,ma przewagę pod koszem,tylko strasznie im brak zmienników niestety.
 
konar25 2,9K

konar25

Użytkownik
Orientuje sie ktoś na ile wypadł Irving?
Bez niego w pierwszym meczu trzeba grac Atlantę.
Moim zdaniem Hawks zagra w finale przez te kontuzje w Clevland a kurs to jakies nieporozumienie praktycznie nie drgnął w zwiazku z kontuzjami.Ja wiem ze LBJ ale Atlanta to teraz lepsza drużyna i liczę ze pokażą cos wiecej niż Bulls.
Atlanta wygra pierwszy mecz 1.92
Atlanta awans 3.00
Unibet
 
xmarcinx 888

xmarcinx

Forum VIP
On raczej nie wypadł. Jeśli byłby w stanie wrócić na drugą połowę z Bulls przy zaciętym wyniku to na pewno da radę zagrać w kolejnym meczu.
 
paul-scholes 38

paul-scholes

Użytkownik
Orientuje sie ktoś na ile wypadł Irving?
Bez niego w pierwszym meczu trzeba grac Atlantę.
Oglądałeś chociaż dwa mecze z rywalizacji Atlanty z Waszyngtonem?
Moim zdaniem Hawks przegrają 4-1, ten jeden mecz zawsze mogą gdzieś fartem urwać. Nie wierzę, że LeBron da sobie narobić nerwów w rywalizacji z drużyną, która gra kompletną katastrofę w PO. Skoro Cavsom udało się pokonać Bulls, i to w dodatku z pewną rezerwą, to powinni wsiąknąć Atlantę. W Ohio jest niesamowity głód na finał PO, ludzie tam wierzą, że mają ogromne szanse na wygraną ligi już w pierwszym sezonie po powrocie King Jamesa. Ja aż tak bym w to nie wierzył, ale w finale znajdą się na 100% i pierwsze mecze powinny być dla nich formalnością.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
A Bulls to jakas potega, ze wygranie rywalizacji z nimi przesada juz o wyniku kolejnej rywalizacji? Bez przesady..Bulls w tej serii byli beznadziejni do granic mozliwosci na czele ze swoim debilnym coachem, ktory kolejny sezon udowodnil ze na head coacha nie nadaje sie kompletnie. Defensywe prowadzi znakomicie choc w tym sezonie i tego nie bylo widac, dlatego niech czlowiek grzecznie wraca ns lawke w charakterze asystenta od defensywy. Bulls wygladali w rywalizscji z Cavs tak jakby przyszlo im grac w srodku offseason, z marszu, bez planu, bez filmroomu..jak czytam Thibsa ktory mowi ze ma nadzieje na powrot wnowym sezonie to noz sie otwiera...gdyby nie odrobina szcescia w 4 meczu to Cavs z tymibeznadziejnymi Bullsami mieliby 1-3 i noz na gardle ...czytam te wpisy o zachwycie nad Cavsami i ma wrazen8e ze wiekszosc pisacych ma nad lozkiem plakat Lebrona nago...zachwyt nad gra kompletnie nieadekwatny do rzeczywistej dyspozycji..pojada nie pojada Hawks ktorzy tez wybitnie nie wygladaja ale przydaloby sie choc troche trzezwej oceny
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
fuckland 57

fuckland

Użytkownik
Tutaj nic dodac nic ujac pod lucascash myslimy tak samo. LBJ potrafi zagrac mecz z 40pkt w PO, ale potrafi tez forsowac swoje akcje 1v1 caly mecz z ktorych ma 25% skutecznosci i Cavsi dostaja baty. Byki czy Boston to ekipy srednia i slaba, na zachodzie mysle ze Cavsow by juz nie bylo. W pelnym skladzie z Lovem i 100% Irvingiem maja 70/30, ale w obecnej sytuacji to jest 60/40 dla ATL mam nadzieje jako fanboy Cavsow ze nie wiecej. Szanse kawalerii upatruje w braku dobrej lawki po stronie Jastrzebi i w bardzo miernych narazie meczach Korvera. Pamietam jednak mecze z sezonu zasadniczego gdzie Cavsi dostali 35 w Atlancie a teraz game 1 i 2 wlasnie tam ( jeszcze byli pelnym skladem ) Niby to w fazie PO nie ma wiekszego znaczenia ale narazie obie jedynki melduja sie w finale konfederacji i kto wie czy nie w wielkim finale. Cavsow bym nie skreslal jak wroci Irving zdrowy do czwartku ma czas, moga powalczyc bo ostatni mecz z Chicago to w obronie zagrali kapitalnie, ale Atlanta to nie Chicago i ich ofensywa jest duzo duzo lepsza nawet bez grajacego Korvera. Gorzej jak w/w sie obudzi to moze sie skonczyc znowu -30.
 
cibeles 969

cibeles

Użytkownik
Kluczem do wygrania finału na Wschodzie będzie to, kto dożyje do końca :). Obydwie drużyny z bardzo ubogimi ławkami, co cieszyć może chyba tylko GSW, gdyż tam głebia składu funkcjonuje bez zarzutu i obawiam się że wielki finał po wycieńczającej batalii w finale Wschodu, może być dla zwycięzcy Zachodu spacerkiem...

Dla mnie jednak bez zbytniego popadania w zachwyt nad Lebronem i jego wesołą ekipą finał Cavs - Warriors, a tam zdecydowanie w stronę Wojowników..

A póki co, mam nadzieję na wielki Game 7 pomiędzy Houston a LAC.
 
M 2,5K

mati89

Forum VIP
Ławki to akurat nie mają i jedni i drudzy.. Poprawka, Hawks mają ławkę ale nie wiedzieć czemu nie korzystają z takich grajków jak Jenkins czy Mack. Kurde, naprawdę. Korverowi wyraźnie nie idzie w playoffach. Jak w regularnym miał około 50% zza łuku ta teraz ledwo kręci się koło 35%. Super spadek super strzelca i stąd wynikają problemy Hawks w ataku i w sumie bardzo wyrównane serie z Nets oraz z Wizards. Bardzo zaluje ze swoich szans nie dostają Jenkins i Mack. Jasne ze na pozycji Teague jest zastępca w osobie Schordera ale rzucić takiego Macka na pozycje dwa za Korvera by nie zaszkodziło.. Kolejna sprawa to pozycje wysokich. Jak widzę Pero Antica na parkiecie to zadaję pytanie co za specyfik przywozi on Mike&#39;owi Budenholzerowi ze swojej rodzinnej Macedonii bo to jest az niemozliwe zeby ten gość dostawał minuty tak po prostu, tu się musi kryć jakaś łapówa w postaci dobrej flachy :p Chociaz ostatnio chyba Mike w końcu zaczął trzeźwiec i ograniczył minuty Antica. Osobiście wolałbym zobaczyć na parkiecie Branda, on przynajmniej powalczyłby na desce i nie odpalałby debilnych rzutów gdy Hawks są w posiadaniu na połowie rywala.. Seria z Wizards była pod tym względem tragiczna i brak wysokich dał o sobie znać najbardziej chyba w game 4 kiedy Millsap się rozchorował. Nagle okazało się ze Hawks nie mają dla niego zmiennika. Mike Scott daje radę ale to jest gość który musi grać i musi nabrać pewności a patrzenie jak po parkiecie lata Antic mu w tym nie pomoze. Pytanie czy w ekipie Cavs jest lepiej? No raczej nie bo Tristan i Mozgov moze ogarniają temat ale kto z ławy? Perk? Dlatego liczę na sporo smallballa Hawks w tej serii bo przeciez Cavs będą musieli grać fragmentami z Jamesem na 4. Wtedy wystawienie Scotta i wyciągnięcie LeBrona spod kosza moze być dla Cavs zabójcze. Zobaczymy czy sztab Hawks odrobił lekcje.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
5xharoldx5 1,7M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Raczej spokojnie można grać dubel: Cavaliers + GSW(obojętnie z kim), bo od samego początku taki finał był zdecydowanie najbardziej prawdopodobny.
O Cleveland wiele razy już pisałem co o nich myślę, a to co zrobili z Bulls tylko umocniło mnie w tym przekonaniu. Skoro nie ma Love, większą część meczu nie grał Irving, słabo zagrał LeBron, a mimo to Cavs na parkicie Bulls tak wysoko ich ograli, to jednak ta ławka taka słaba być nie może... No i do tego bardzo mi się podoba gra Shumperta, który jest teraz jednym z ważniejszych zawodników. Atlanta ma jedynie tą przewagę, że ewentualny decydujący mecz grają u siebie, ale to raczej za mało, by myśleć o awansie.

Warriors z kim by nie zagrali(a zagrają zapewne z Rakietami), to nie powinni mieć żadnych problemów. Clippers by mieli jakieś tam szanse gdyby wygrali z Rockets 4:1 lub 4:2. Teraz GSW sobie odpoczywają, a Clippers(jeśli wygrają z Rockets, w co wątpię) przystąpią do rywalizacji po dwóch morderzych seriach zakończonych 4:3, co stawia ich właściwie na przegranej pozycji, bo w końcu zmęczenie musi dać o sobie znać.
Jeśli Rockets awansują, a tak moim zdaniem będzie, to tutaj nie widzę argumentów po ich stronie, by mogli doprowadzić chociaż do siódmego meczu.
W każdym razie ani Clippers ani Rockets nie mają realnych szans z Warriors. Żeby chociaż mieli przewagę parkietu jak Atlanta z Cavs, to cień nadziei by był, a tak to kiepsko to wygląda.
Takie wyniki widzę:
Atlanta - Cleveland 2:4
Golden State - Houston / Los Angeles 4:1 lub 4:2

Do tego polecam brać Rakiety w game 7 póki kurs dobry.
 
C 581

czajnol

Użytkownik
Nie skreslaj tak szybko Atlanty Harold przejrzyj na oczy I zauwaz ze Cavs nic specjalnego nie gra sam LBJ duzo nie zwojuje choc nie bym byl taki pewien czy przejda Hawks a nawet to Warriors w finale poprostu sie z nimi zabawi I jak Cavs urwie 1 mecz to bedzie cud
 
_hank_ 1,1K

_hank_

Użytkownik
Nie bardzo rozumiem czemu wszyscy tak jadą w tego Korvera. Największy zarzut jaki można do niego mieć po tej serii to ze nie grał jak Korver. Faktycznie poleciał w dół ze skutecznością mocno, ale facet jest mocno eksploatowany w obronie. Typowy shooter w serii z Washingtonem prezentował się na prawdę nieźle (jak na jego możliwości) w defensywie, a co równie ważne jego zaangażowanie w tym elemencie było rzucające się w oczy. Statystyki mówią same za siebie. Średnia 1.5 przechwytu oraz 1.5 bloku (?!) w serii do tego prawie 4.5 zbiorki i drużyna z nim na parkiecie była +44. Rzucać się facet nie oduczył i absorbuje w ataku tak samo jak wcześniej a wkład w defensywie dodaje dodatkowej wartości.
Obejrzałem wszystkie mecze Atlanty i Cleveland i w moim odczuciu Hawks jest zdecydowanie bardziej poukładaną drużyną. Przy Cavs mam wrażenie jest ciągła improwizacja. Jeżeli będą się pogłebiać kłopoty zdrowotne Irvinga to piłka jest zdecydowanie po stronie Atlanty. Na dobrą sprawę to 1 tak dobry sezon Hawks i widać że wszystko jeszcze jest świeże i schematy nie zawsze funkcjonują tak jak powinny, ale chłopaki idą w dobrym kierunku.
Moim zdaniem huraoptymizm w stronę Cavaliers zdecydowanie niewskazany.
Nie po takim kursie.
 
S 265

stingnwo

Użytkownik
Nie widzę nic wyjątkowego w Cavs i sądzę ze przy odrobinie szczęscia Warriors zafundują im sweepa w finale, ale w serii z Hawks są dla mnie super faworytem. Jeśli tylko Irving będzie zdrowy (bo w serii z Bulls fizycznie wyglądał tragicznie, a jaszcze pogłębił uraz) to naprawdę nie ma żadnych atutów po stronie Hawks. Na Teaguea&#39; to nie mogłem patrzeć, Horford przy słabym Gortacie prezentował się conajwyżej średnio, Korver może i w obronie się wykazuje, ale punktów nie zdobywa. Niech jeszcze Caroll złapie kilka fauli na Jamesie i będą zdobywać po 50 punktów w meczu ????
A z Clippersami też byłbym ostrożny, nie wiadomo jak się podniosą po ostatnim meczu, Harden miał czas na odpoczynek, grają na decidera na wyjeździe. Jak dla mnie przy kursie 1,73 to nie ma tam żadnej wartości, bo bliżej 50/50 tam jest niż przewaga Clippers. Już wołałbym zagrać Rockets -3 za 2,7 na bet365.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom