>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NBA Playoffs 2011

Status
Zamknięty.
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Oklahoma - Denver

Oklahoma best of 7 1.481
Pinnacle
8/10


Tutaj moim zdaniem powinno być izzi, OKC lepsze niż Nuggets. Choć Denver po oddaniu Melo grają nieźle to z Thunder szans nie mają. Durant, Westbrook, oboje mogą w pojedynkę niemal rozstrzygać mecze. OKC wzmocniło się pod koszem, poza Ibaką mają teraz Perka i Mohammeda, który może dawać dobre zmiany. Moim zdaniem tu powinno być 4-1, max 4-2 to zależy jak się OKC spręży.


I na inaugurację PO:


Oklahoma - Denver 1.45
WillHill
7/10


Argumenty te same ;)
 
william 84

william

Użytkownik
tak tylko co mają obrońcy Denver do allstarów Miami?:O
To był tylko przykład.

Afflalo jest dobry na Bryanta, ale już na Westbrooka zdecydowanie nie. Zdecydowanie za szybki Russel.
Z Westbrookiem Nuggets będą mieli największy problem. George Karl pewnie będzie chciał przez większość spotkania trzymać razem na parkiecie Lawsona i Feltona, co może stworzyć poważne mismatche w obronie Nuggets. Bryłki samą ofensywą serii niestety nie wygrają. Trzeba będzie bronić.
 
bukmacherace 59

bukmacherace

Użytkownik
pierwsze miejsce w klasyfikacji pkt + rbs + as w nba a Ty gadasz o &#39;co najmniej przecietnym sezonie&#39; - o moj boze... jakby chcial to by po 50pkt rzucil pare razy, ale druzyna po prostu tego nie potrzebowala
to spójrz na statystykę Miami przeciw ekipom over 50% win w sezonie i zastanów się czy faktycznie nie potrzebowała tych 50 pkt. w wielu meczach, chyba że zakładasz z góry, iż Pociski są tak mocne, że nie chciały mieć najlepszego bilansu w lidze, a nawet na Wschodzie, bo i tak wiedzą, że wygrają w cuglach. Zresztą takie pisanie mógł, ale mu się nie chciało jest zabawne. Skoro mógł to, by to zrobił. Nie zrobił, więc nie mógł.
Przeciętny sezon zanotował, zaś dlatego, że spadły mu wszystkie statystyki jakie tylko mogły.
nie zdziwiłbym się, gdyby któryś z trójki Allen, Pierce, Garnett zaliczył problemy zdrowotne
Równie dobrze Rose może sobie zrobić kuku po jednej z penetracji. Bezsensowne gadanie...
jeśli tak uważasz to powiedz to ubezpieczycielom. Jasne jest, że prawdopodobieństwo wiekowych grajków Celitics, a jednocześnie w PO na pewno bardzo mocno eksploatowanych jest większe, niż młodego i nie mającego żadnych problemów Rose&#39;a {i to dużo większe ???? }.
Jeżeli chodzi o fizyczność, to na żadnej pozycji nie widzę przewagi Byków w zderzeniu z Celtami. Nie mówiąc już o match-up&#39;ach z Heat.
generalnie to chyba nie widzisz żadnej przewagi Byków nad Celtics szkoda, że ostatnie wyniki mówią coś innego.
Oklahoma - Denver
Oklahoma best of 7 1.481
Pinnacle
8/10
Tutaj moim zdaniem powinno być izzi, OKC lepsze niż Nuggets. Choć Denver po oddaniu Melo grają nieźle to z Thunder szans nie mają. Durant, Westbrook, oboje mogą w pojedynkę niemal rozstrzygać mecze. OKC wzmocniło się pod koszem, poza Ibaką mają teraz Perka i Mohammeda, który może dawać dobre zmiany. Moim zdaniem tu powinno być 4-1, max 4-2 to zależy jak się OKC spręży.
w pełni się zgadzam ????
 
william 84

william

Użytkownik
To dopiero pierwsze mecze tegorocznych playoff&#39;ów, więc ciężko będzie cokolwiek wytypować. Nie wiadomo tak na prawdę na co stać poszczególne teamy. Nie ma co się kierować sezonem regularnym, gdyż może się to skończyć fatalnie. Ja dzisiaj odejdę od reguły podawania bilansów, wyników, statystyk. Będę kierował się sytuacją kadrową, match-up&#39;ami i jak zwykle intuicją.


vs.


Typ: Blazers +4.5 (89-81)
Kurs: 1,95⛔
Buk: Bet365


Blazers bez osłabień, Mavs prawdopodobnie bez dwójkowego startera, czyli Rodrique Beaubois (czytaj: Rodrigo Bełabła). Ciekaw jestem kto wyjdzie za niego w pierwszej piątce. Stevenson? To będzie katastrofa dla Mavs - żadnego &quot;penetratora&quot; w pierwszej piątce. Barea? Pozbawiając się back-up PG? Terry? Koleś daje dużo więcej dla drużyny wchodząc z ławki. Tak więc ekipa z Dallas ma niemały problem z rotacją. Ale nawet pomijając ten fakt, stawiam na zacięty mecz. Moim faworytem do wygrania serii są Blazers. Zwycięstwo w pierwszym meczu byłoby czymś wspaniałym, ale mimo wszystko nie będzie łatwo. Blazers we własnej hali powinni górować nad Mavs, jednak do awansu będą potrzebować zwycięstwa &quot;on road&quot;. Czy nastąpi to dzisiaj? Być może. Czy mecz będzie zacięty? Na pewno. Czy Blazers pokryją minimalnie dodatnie handi? Oby. ;)


vs.


Typ: Pacers +11.5 (104-99)
Kurs: 1,97✅
Buk: Pinnacle

Bez zbędnego gadania. Obie ekipy z pełnymi rosterami. Bulls wygrają, gdyż wygrać muszą - innej możliwości nie ma. Ale czy wygrają aż tak zdecydowanie? Nie wydaje mi się. Przewagę Pacers widzę na pozycji nr. 2, tj. George v Bogans. Również ławka Pacers nie wygląda dużo gorzej, od ławki Bulls. Byki wygrają różnicą max. 10 pkt.


vs.


Typ: Heat over 100.5 (97-89)
Kurs: 1,91⛔
Buk: bwin


Ja rozumiem, że playoffs = defence, ale Heat nie powinni mięć problemów ze złamaniem bariery 100 pkt. Gracze z Miami od początku będą chcieli potwierdzić swoje mistrzowskie aspiracje i nie przeszkodzi im w tym wątpliwa obrona Sixers.


vs.


Typ: Dwight Howard under 22.5 46(!)????
Kurs: 1,85⛔
Buk: Tobet


Zastanawiałem się nad underem lub dodatnim handi na Hawks. Jednak ze względu na duży potencjał Magic w rzutach dystansowych, oba typy są dość ryzykowane. Dlatego wyjątkowo wybrałem under, ale na Howarda. Hawks potrafią grać świetny defence. Collins (który najpewniej wyjdzie w pierwszej piątce, jak to było w RS przeciwko Magic) i Pachulia (ew. Horford) będą niemiłosiernie męczyć &quot;Supermana&quot;. Collins to gracz bardzo inteligentny, z szybkimi nogami, a Pachulia to walczak. Dodatkowo wszyscy znają skłonności Howarda do łapania głupich fauli, także tych technicznych. Nie mówiąc już o tym, że DH12 to nie jest lider z prawdziwego zdarzenia, nie zawsze potrafi wziąć na siebie ciężaru zdobywania punktów, czego wszyscy od niego oczekują. Tym bardziej jest mu trudno, gdy nie dostaje piłek, a jego umiejętności nie są do końca wykorzystywane przez wątpliwe umiejętności taktyczne coacha Van Gundy&#39;ego.


Update:

Hola, hola! Ktoś tu chyba przypisał moje słowa komu innemu! :razz:
Przeboleję jednak tę zniewagę...

Rose, ze względu na swoją agresywną grę jest dużo bardziej narażony na kontuzje, niż Allen czy Pierce. Również Garnett nie jest już tak kontaktowym zawodnikiem jak kiedyś. Bardziej bym się obawiał o zdrowie Rondo, a przede wszystkim Shaqa.

Uwierz lub nie, ale delikatnie mówiąc - nie przepadam za C&#39;s, dlatego na wschodzie liczę na finał Bulls - Heat. W takim wypadku nasze dywagacje nie mają najmniejszego sensu, gdyż do pojedynku o którym mówimy nie dojdzie. ;)

Ale jeżeli dojdzie, to zapomnijmy o tym co było w RS. Playoff&#39;y zweryfikują prawdziwy potencjał wszystkich drużyn. Na dobrą sprawę Celtics w serii z Bulls mogą mieć przewagę na każdej pozycji, oprócz PG oczywiście, choć Rondo również ma przebłyski geniuszu. Allen, jeżeli złapie odpowiedni rytm miażdży wszystkich SG w kadrze Byków razem wziętych. Pierce i Deng to gracze bardzo porównywalni, podobnie Garnett i Boozer. Ze zdrowym Shaq&#39;iem, Celtics mogą mieć przewagę pod koszem. I nikomu chyba nie trzeba przypominać, że C&#39;s w PO potrafią wznosić się na wyżyny.

Do finałów konferencji jeszcze bardzo daleka droga. Po pierwszej serii będzie można coś więcej powiedzieć o grze poszczególnych teamów, teraz to jednak błądzenie we mgle. Pozdrawiam.
 
bukmacherace 59

bukmacherace

Użytkownik
Z mojej strony pozwolę sobie zarzucić taki TYP:
Rose kontra Granger {ilość punktów} Rose -4.5 1.85 Betsson ✅ {weszło, jak w masło} 39-24
Rose zagra przeciw naprawdę słabemu obrońcy jakim jest Collison, a do tego jestem przekonany, że w pierwszym meczu przed własną publicznością będzie brał dużo gry na siebie. Uważam, że z pozytywnym skutkiem.
Z drugiej strony Granger to lider Indiany, ale mecze przeciw Bykom rzadko mu wychodzą. Będzie grał przeciw Dengowi, który świetnie broni, a do tego powinien poważnie zmęczyć Grangera, gdy ten będzie musiał przeciw niemu bronić, gdyż Deng dużo biega, szuka pozycji, jest w ciągłym ruchu w ataku szukając pozycji na obwodzie.
Zgadzam się, co do Blazers, iż mogą zaskoczyć i narobić poważnych problemów Dallas. Tylko sam nie wiem, czy będą bliżej zwycięstwa w pierwszym, czy drugim meczu, ale jedno z nich wygrać wygrają, jakoś tak czuję.
Typ, zaś na Howarda ryzykowny, ale wg. mnie warty ryzyka, gdyż pomijając same trudności Dwighta w ofensywie przeciw wysokim Hawks. Uważam, że Atlanta będzie chciała wyautować Howarda za faule znając jego problemy z ich łapaniem {zwłaszcza jakiś głupich, np: na niskich zawodnikach penetrujących pod koszem itd.}. To moim zdaniem będzie klucz do tego typu, jeśli się wydarzy, a szanse są spore, bo presja też :smile:.
P.S. nie przypisałem słów twoich nikomu, jak i na odwrót, ale połączyłem dwie wypowiedzi w jedną, bo dotyczyły jednego tematu i miały podobny wydźwięk.
Faktycznie może nie dojść, ale dywagacje się przydają, bo tworzą cenne opinie na przyszłość przy typowaniu ewentualnym. Przeceniasz też {obecnego} Shaqa i nie doceniasz Noah&#39;a. Generalnie nie wnikam komu kibicujesz, gdyż starasz się pisać obiektywnie i oceniać fakty, co i ja staram się czynić, choć wiadomo, że każdy z nas komuś tam kibicuje, ale pakowanie w buka kasę to nie sentymenty. Wiadomo, że poziom Byków, Celtów i Pocisków jest porównywalny, ale chodzi o to, żeby znaleźć te drobne przewagi, bo one właśnie robią różnicę i kasę ????.
 
stevenash13 140

stevenash13

Użytkownik
Nie polecam typować pierwszych meczy. Uważam, że na początek trzeba zobaczyć jak np. taka drużyna jak choćby 76ers poradzi sobie z presją w PO. Mogą zaskoczyć in-, ale również in+.
Ciekawy jestem dwóch par, a mianowicie Boston - Knicks, oraz Magic - Hawks.
W pierwszej parze Celtowie niezbyt udaną mieli końcówkę RS. Jednak, to jest drużyna weteranów z ogromnym doświadczeniem, a czy Knicks, którzy nie posiadają imponującej wartości na ławce rezerwowych, a ciężar gry będzie się opierać na 36- letnim rozgrywającym wytrzymają obronę Celtó?
Mecze w MSG będą zapewne różnić od meczy w Boston Gardne.
Dlatego, wg. mnie pierwszy mecz może pokazać jak i czy długo ta seria będzie trwać. Jeżeli Celtowie w pełni pokażą swoją moc i przewagę na Knicks w meczach domowych, i wejdą w swój rytm, to może być szybka seria.
Co do Orlando, to może być wg. mnie para do murowanego faworyta, z kilkoma niespodziankami
. Ekipa Orlando nie mogła trafić w swoją optymalną formą, w większości sezonu. Czy teraz tacy doświadczenie gracze jak Howard, Nelson, Turkoglu oraz Arenas poczują PO i wskoczą na wyższy bieg?
Szczególnie chodzi o Arenasa. Zawodnik, który kilka sezonów wstecz przodował na liście top strzelców ligi, nie może dołować cały sezon. PO, to czas weteranów. A przy okazji może być wielkim sprawdzianem dla Arenasa.
Wg. mnie Hawks o wiele bardziej groźne niż sezon temu. Wymiana Bibbyego za Kirka, to mógłbym kluczowy efekt, aby przedłużyć szansę do awansu, bo PO w poprzednim sezonie dla Hawks, nie były długie. W formie Pachulia, a Kirk o wiele lepszym obrońcą od Bibbyego. Jeżeli Hawks z końcówki sezonu popracują nad obroną może być seria wydłużona, niż jak dla niektórych , spacerek dla Magic.
Pozostałe pary na wschodzie, to jeżeli liderzy faworytów będą w formie gotowej na PO i nie przytrafi się żadna kontuzja, to bez większych emocji.
Na zachodzie wg. mnie warto zwrócić, mimo wszystko, uwagę na kilka par.
Najłatwiej, teoretycznie mają Lakers, bo Hornets na wyjazdach z bardzo doświadczoną ekipą mogą mieć spory problem, przez brak Davida Westa. Dużo będzie zależeć, czy stopa Bynuma nie &#39;obudzi się&#39; w PO, bo ten zawodnik ma tendencje do kontuzji. Czy były zawodnik mistrzów NBA, Ariza będzie stanowił o ofensywnie Szerszenie, a najważniejsze, jak przeciwstawi się BlackMambie.
Pierwsza ekipa faworytów, która może mieć sporo nerwów, to Mavericks. Jeżeli Wallace będzie w tej formie, co w końcówce RS, a dostanie wsparcie od czołowych zawodników, a przede wszystkim Roya, którego wciąż brakuje z formą, to może być najciekawsza para do wytypowania niespodzianki, bo PO, rządzą się swoimi prawami. Wygrywa charakter, ale również indywidualności, które wg. mnie przewyższają ekipę z Teksasu .
PO, to czas cichych bohaterów. W każdej ekipie taki drzemie, ale doświadczenie z ławki w rywalizacji z Mavs może być kluczowe. Dlatego upatruję szans na niespodziankę.
Oklahoma - Nuggets.
Faworyt z Oklahomy, ale czy słusznie? Poniekąd... Jednak ekipa Denver, poczyniła ogromny postęp od czasów wymiany z Knicks. gra cała drużyna, szeroka ławka rezerwowych, a o obliczu zespołu może decydować 7 zawodnik z ławki. Wiele może napsuć bojowniczy charakter JR Smitha, ale jego doświadczenie może być kluczowe, bo Oklahoma, to zespół bazujący na obronie. Siła obrony z atakiem, czy szersza ławka i bardziej ofensywny basket? kolejny typ do długiej serii.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Dallas - Portland 2.90
Pinnacle
6/10


Ja tam w przeciwieństwie do buków faworyta widzę w Portland.
Wyniki z RS:

Portland @ Dallas 98:103
Portland @ Dallas 81:84
Dallas @ Portland 101:104
Dallas @ Portland 96:104

Portland 2 razy wygrało u siebie, na wyjeździe byli blisko, ale udać się nie udało. Ale za to z Geraldem w składzie wygrali 2/2. Portland ma przewagę fizyczności po swojej stronie, są silniejsi. Grają bardzo wolno, ale za to przemyślane akcje, nie tracą za wiele piłek dzięki temu, potrafią wymuszać dużo strat rywali. Wgl są mocniejsi wg mnie, mają Wallace&#39;a, Aldridge&#39;a, Roy&#39;a (który z ławki wnosi sporo), Batuma, Matthews&#39;a. Dallas ma Dirka, który wiadomo, że kozakiem jest, mają Kidda (którego bardzo lubię), Chandlera, jest wchodzący z ławki Terry. Ale mimo to nie jest to wg mnie taka siła jak Blazers. Nawet nie chce mi się za bardzo tu pisać, po prostu uważam, że Portland wygra i tyle.
 
william 84

william

Użytkownik
Sensacja wisiała na włosku. :mrgreen:

Szkoda, że Pacers wymiękli w końcówce, bo przez niemal całe spotkanie prowadzili. Bulls natomiast znowu dostarczają solidną dawkę emocji w pierwszej rundzie playoff. Pokazali, że mają jaja, co nie zmienia faktu, że powinni wcześniej rozstrzygnąć losy meczu.

A swoją drogą - meczyk na ✅. ;)

Update:

Kolejny mecz i po raz kolejny underdog napsuł sporo krwi faworytowi. Heat dali wystrzelać się Sixers w pierwszej kwarcie. W drugiej i trzeciej wszystko wyglądało jak należy, Heat mocno podgonili wynik, natomiast nadal mają przestoje w grze - pierwsze 5 minut czwartej kwarty - 4 punkty. Sixers doszli Heat i było ciepło. Bet oczywiście zdechł, przez bardzo słabą ostatnią odsłonę gry w wykonaniu Heat. :?
 
bukmacherace 59

bukmacherace

Użytkownik
Sensacja wisiała w powietrzu, a Pacers przegrali wygrany mecz 98-88 na 3,5 minuty do końca, a mecz kończy się wynikiem 99-104 ???? ale to właśnie Byki mają najlepszego gracz ligi w tym sezonie i to daje wielką różnicę. Rose uniósł ten mecz, niczym Atlas Ziemię na swoich barkach. Fenomenalny występ z 39 punktami, 6 asystami i 6 zbiórkami. Pacers świetnie, jak na nich bronili i mieli niesamowitą skuteczność za trzy, ale teraz dostali mentalnego pstryczka w nos. Pomogło im szybkie wypunktowanie się Boozera z faulami, który jest ważną opcją w zdobywaniu punktów przez Byki z obrębu pod koszem. Jednak, jak na razie dla Pacers wielki ✅ za postawę, aż sobie obejrzałem finał &#39;98.
W drugim pojedynku widać było tylko jedno, że 76-ers gra wesołą koszykówkę kompletnie bez obrony. Żałosny występ Igoudali ????, który potwierdził jedynie, że na razie może pomarzyć o byciu liderem zespołu. Żałosny występ Wade&#39;a ???? {i kto tu nie uniósł gry w pierwszym meczu play-pff}, przeciętny James&#39;a, chociaż on przynajmniej się starał i zagrał bardzo dobre zawody w obronie.
Tak, jak się spodziewałem wszystkim w pierwszych meczach na razie drżały potężnie ręce i to nawet tym Wielkim, ale pierwsze koty za płoty i im dalej w las tym będzie bardziej z górki.
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
A ja znalazłem dość ciekawy zakład w bwinie na wysokość wygranej w spotkaniu. Niestety można to pograć tylko w singlu.
???? Dallas Mavericks - Portland --&gt; ile wyniesie przewaga zwycięzcy ? - mniej niż 10,5 pkt - 1,65 ✅✅✅ (bwin) 89-81
Wydaje mi się, że akurat w tej parze to dość pewny typ. Bo kto by nie wygrał (a może zdarzyć się wszystko) różnica nie powinna być większa niż 10 pkt.

 
5567 719

5567

Użytkownik
Hmm... Ogladałem ten mecz Byków dzisiaj ponieważ miałem postawione na ich zwycięstwo i muszę przyznać, że w połowie 4 kwarty już się pogodziłem z porażką. To co się stało później to nawet ciężko w to uwierzyć. Indiana, która cały mecz trzymała wynik a w końcówce miała naprawdę niezłą już zaliczkę punktową, nagle przestała grać. Dla mnie ten mecz wyglądał na niezłą ustawkę, aczkolwiek w takie coś też w sumie trudno uwierzyć.
Co do meczu Dallas - Portland to ja jednak widzę tutaj zwycięstwo gospodarzy. Będę kibicował Portland bo lubię tą drużynę, ale Dallas u siebie raczej nie da sobie wydrzeć zwycięstwa. Zobaczymy co przyniesie noc ;]
 
vanmaster 0

vanmaster

Użytkownik
Żałosny występ Igoudali ????, który potwierdził jedynie, że na razie może pomarzyć o byciu liderem zespołu.
Żałosny ? 4-14 z gry LeBrona to twoim zdaniem czyja zasługa ?
Do tego 8 zbiórek i 9 asyst. Nikt teraz nie oczekuje od Igły by był pierwszą opcją czy nawet drugą. Było to przerabiane w ostatnich sezonach i dlatego Szóstki wyglądały tak blado. On się ma skupić na defensywie, do tego brał na siebie Jamesa.
W drugiej kwarcie zdecydowanie za bardzo poszaleli rezerwowi, ale to co widziałem w pierwszej i czwartej pokazuje, że Szóstki potrafią zagrać świetnie w defensywie przeciw najlepszym. To jedno zwycięstwo im się należy.
A Howard robi 31 punktów, bo ma przy sobie ciągle innego kelnera. Hawks się skupiło na całej reszcie i przynosi to dobry skutek. Widać trener wyciągnął wnioski i Horford gra silnego skrzydłowego przez co pokazuje się dobrze zarówno w defensywie, a nie łapiąc fauli na kryciu Howarda może wnieść sporo do ofensywy.
Byki mnie rozczarowały, zwłaszcza tragiczny był difens Boozera, budził śmiech politowania będąc ośmieszany co i raz przez Tylera. Zabrakło Indianie mądrości w grze, mieli +10 na 3 minuty przed końcem.
 
stevenash13 140

stevenash13

Użytkownik
Moje świeże spostrzeżenia po meczu Magic - Hawks.
Pisałem już kilka postów wyżej, że w tej parze może dojść do kilku niespodzianek. Za taką można uznawać już porażkę Magików, w pierwszym meczu, przed własną publicznością.
Ten mecz potwierdził, że Hawks są znacznie mocniejsi niż w poprzednim sezonie.
Pokazał również PO z negatywnej strony. Choć z drugiej strony można również się nie dziwić, bo wiadomo, że PO, to czas wyjątkowej mobilizacji. Dlatego liga zapewne powinna odnieść się do zachowania ekipy Orlando z coachem SvG na czele, gdy po gwizdku kończącym mecz, nie zauważyłem, aby koszykarze z Orlando Magic podeszli i pogratulowali / podziękowali za grę graczom Hawks. W pierwszym meczu, taki obrazek może nie spodobać się Sternowi, który na takie zachowanie jest wyczulony raczej, bo NBA, to biznes, a widział to cały świat. Ciekawie, czy nie zasłużą na dodatkową karę podczas konferencji, znając charakter SvG, to może być bardzo prawdopodobne z jego ciętym językiem. O ile są zapiski w regulaminie NBA i opisane zachowanie niektórych zawodników Magic wraz z trenerem jest na czarnej liście, to kara by jeszcze bardziej pobudziła ten zespół do walki.
Wracając do wątków typowo meczowych. Trudno wygrać mecz, gdzie dwóch zawodników notuje 73 punkty, a reszta zespołu dodaje tylko 20 punktów, bo filar Orlando (Howard + Nelson) zawsze mieli wsparcie u reszty zawodników. Dziś go ewidentnie zabrakło, a to kluczowy element w PO, gdzie walka jest na całego. W tej walce podobał mi się Nelson, który potwierdza, że w PO nie ma żartów. O ile można wieszać na nim psy za mieszaną formę w RS, to wejście w PO miał udane. Nie widziałem go w RS, tak mocno &quot;nabuzowanego&quot;, a tym bardziej brakowało mi jego pewności siebie w grze. Bardzo częstym obrazkiem jego dekoncentracji w RS, był moment minięcia obrońcy, sam na sam z koszem, a w efekcie potrafił spartolić najłatwiejszą akcję.
Myślę, że Hawks jeszcze urwą mecz u siebie i to by było na tyle. Jeżeli będziemy mieli 7 odcinkowy serial, to ja chcę w kolejnym etapie widzieć Hawks, bo poczynili ogromny postęp w swojej grze i jeżeli utrzymają dzisiejszą dyspozycję do końca rundy, to byłoby nie fair, gdyby nie awansowali.
Ale...
Jeżeli Orlando się zepnie i potwierdzi swoją przewagę w G2, czyli odbuduje morale, a tym samym pokażą ekipie z Atlanty, że to oni są faworytami w tej rywalizacji, to Orlando będzie musiało skorzystać z tej przewagi psychologicznej, jak najszybciej.
Z tą porażką można łączyć słowa Gortata wypowiedziane w wywiadzie, że Magicy podchodzą skoncentrowani bardziej do meczy z poważniejszymi zespołami.
Jeśli dzisiejszy mecz sprowadził ich na ziemię (a musi po tym lodowatym prysznicu), to nic innego jak słabsza koncentracja Magików + brak wsparcia od pozostałych zawodników było powodem porażki.
Orlando mogło podejść nieco rozluźnione, bo skład Hawks nie zmienił się wiele od zeszłorocznych PO, więc tutaj idealnie słowa Marcina Gortata oddają charakterystykę tego zespołu, że pokonanie Hawks 4:0 w poprzednim sezonie mogło im znacząco zaszkodzić przed tym meczem.

Jeżeli Orlando podejdzie bardziej skupione do G2 i od początku narzuci swój styl gry, to widzę tutaj zwycięstwo gospodarzy w granicach 10 punktów, bo jeżeli oddadzą przewagę parkietu jeszcze w drugim meczu, to może być spora niespodzianka na wschodzie.
Ogólnie rzecz biorąc, to dziś już niespodzianka wisiała w powietrzu na wschodzie.. Chicago było już bliskie sprawienie negatywnej niespodzianki. Jednak domena Byków, obrona - wzięła górę nad Indianą, która końcówki spotkań, a szczególnie zaciętych ma słabe.
Wypadło, że niespodzianka zawitała na Florydzie. Jednak jestem ciekawe handi na Orlando w drugim meczu, bo możliwe, że będzie trzeba skorzystać. Jeżeli będzie w miarę rozsądne ????

Całe szczęście, że w PO nie liczy się wysokość porażki. A porażka, zostaje porażką. Wygrana choćby 1 punktem, jest wygraną. Nie ma co patrzeć na rozmiary zwycięstw, czy porażek. Bo od tego jest sztab szkoleniowy zespołów. Jeżeli murowany faworyt u siebie wygrywa z totalnym dogiem ledwo - ledwo, to znak, że w ich grze jest trochę do naprawy [Chicago].
Po drugiej stronie porażka, która jest ogromnym znakiem. Na wielkie wyciągnięcie konsekwencji ze strony SvG nie liczę. Liczę na samych zawodników Orlando, a szczególnie na skuteczną grę pomocników Howarda i Nelsona.
Dlatego nie ma co skreślać jeszcze Magików. Rywalizacja toczy się dalej, to dopiero pierwszy mecz, choć Magicy dostali już bardzo poważny sygnał ostrzegawczy, że nie mogą lekceważyć Hawks.

 
Otrzymane punkty reputacji: +1
S 22

slooz3

Użytkownik
polecam monitorować wystawiane linie na &quot;players special&#39; na Unibecie, Tobecie, Sportingbecie - u tych buków można często złapać spore value lub poprostu zle wystawioną linię. Jednak uważajcie ze Sportingbet, gdyż często anulują takie zakłady z powodu na rzekome nieprawidłowości(oczywiście zgodnie z regulaminem, który daje im taką furtkę w przypadku wielce nietrafionej linii).
Widzę, że niedoceniacie Denver. Oklahoma to dla nich najtrudniejszy przeciwnik z możliwych, jak uda im sie ich przejść to finał będzie. Jeszcze 2tyg temu można było złapać po 90.00 na win konf zach i 300.00 na win po. teraz 34 i 70... - nie twierdzę, że na 100% tak będzie, ale są w stanie tego dokonac.
 
K 23

kajzer

Użytkownik
San Antonio Spurs - Memphis Grizzlies

Typ:1
Kurs:1.35

Po długim I wyczerpującym sezonie zasadniczym w końcu nadszedł czas na najważniejsze mecze a mianowicie czas zacząć Play-offy. Gdy dla większość ekip sezon dobiegł końca dla tych najlepszych tak naprawdę teraz dopiero na dobre się rozpoczął. Wybrał mecz pomiędzy zwycięzcami konferencji San Antonio Spurs a zespołem, który z awansował do playoffów dopiero z 8 lokaty Memphis Grizzlies. Oczywiście zdecydowanym faworytami tego spotkania będą zwycięzcy konferencji, którzy cały sezon grali znakomicie i pokazali, że mają ogromny potencjał, choć ich wyniki w ostatnich meczach nie były rewelacyjne z pewnością są w znakomitej formie a w końcówce sezonu zasadniczego najwyraźniej się po prostu rozluźnili.
Myślę, że pierwsze mecze playoff nie tylko w kibicach wzbudzają ogromne emocje ale również w koszykarzach i obydwie drużyny przystąpią do tego mecze maksymalnie skoncentrowani i zmotywowani a w takim wypadku z pewnością wygrają gospodarze, którym moim zdaniem jedynie zlekceważenie rywala mogło by doprowadzić do porażki.
 
r30 0

r30

Użytkownik
Według mnie na dzisiaj to warto pograć jakiś over Carmelo odnośnie tego co powiedział kolega slooz3. Jego match-upem będzie dziś Paul Pierce czyli przewagę w ataku juz mają Knicksi. Większośc akcji musi iść przez Melo bo innej opcji dzisiaj po prostu nie widzę. Z kolei przewagę Bostonu widzę na pozycji SG gdzie Ray Allen zmierzy się z Landry Fieldsem. Jeśli chodzi o zwycięzce meczu to raczej minimalnym faworytem jest nadal Boston chociaż niespodzianki, szczególnie w tym przypadku nie można wykluczyć. Knicksi walczyli w RS z Celtami na równym poziomie, dzisiaj przed nimi ciężkie zadanie ale nie jest ono nierealne tym bardziej, że zapewne dorobek Anthony&#39;ego przekroczy dzisiaj 25 lub nawet 30 punktów, chociaż Celtics to jednak super obrona dlatego tym bardziej cieszę się na ten mecz
 
dondamajk 40

dondamajk

Użytkownik
Ostateczne zwycięstwo BOS to ciekawy Pick, ale zagrałem go z pewną dozą niepewności... gdyż najistotniejsze pytanie odnośnie BOS brzmi czy podobnie jak w poprzednim sezonie w Post Season przełączą przycisk... jeśli tak i obędą się bez kontuzji, to stać ich na walkę do samego końca, podobnie jak w zeszłym sezonie... który był bukmachersko dla mnie PRAWIE (sick!) bardzo szczęśliwy... gdyż mając wtedy byłem pewien BOS miałem na nich Champions @ 15.0, 4-2 @ 8.0 i 4-3 @ 6.5... i w +13 w 3Q, GAME 7 już witałem się z gąską... ????
W porównaniu do zeszłego roku nie ma świetnego i nieocenionego w tamtych PO Sheeda oraz Perka (którego kontuzja pod koniec okazała się opłakana w skutkach), jednym słowem Big D przekształciło się niestety w Quite Big D... bo bez Perka to już nie to samo... zresztą Sheed też swoje dodawał. Z drugiej strony Perk nigdy nie błyszczał w ofensywie i zdrowy Shaq może dać drużynie w tym elemencie dużo więcej (a nawet Krstic czy gorszy O&#39;Neal). Mini Nate, też miał swoje chwile chwały w tamtym PO, ale to wariat, potrafi zagrać 3/3... jak i 0/3. Spokojny, regularny West, to na pewno dużo lepszy zmiennik dla Rajona. Green to alternatywa, kiedy gorsze dni ma Allen (a niestety zdarza mu się to coraz częściej, mimo iż jest aktualnie najlepszym snajperem na parkietach NBA). Wystarczy tylko przypomnieć pamiętne 0/13 po pamiętnym, genialnym meczu. Jednak Green wciąż nie błyszczy... pozostaje liczyć, że dotrze się w drodze do finału. Mimo wszystko BOS uzbierał też całkiem rozsądna ławkę, która jak pokazał ostatni mecz RS też potrafi popunktować. Jednym słowem zdrowie, zdrowie i jeszcze raz zdrowie, jak będzie to, to może być dobrze.
Jednak ponieważ z tym zdrowiem bywa różnie, a wypadnięcie nawet na 1-2 mecze finałowe może przekreślić 18 banner dla Celtów zabezpieczam się pickami na LAL i CHI, bo moim zdaniem ktoś z tej trójki zgarnie w tym roku mistrzostwo. SAS mimo wszystko mnie nie przekonują, poza tym na ten moment wypadł im Ginobili, a nawet z nim są za miękcy, żeby ograć takie LAL cztery razy. NYK i MIA są w stanie ugrać 2, może nawet 3 mecze, ale na wygranie rywalizacji są za krótcy... sorry, ale wielka trójka i długo długo nic, to nie jest model, który może dać mistrzostwo... a tak jest w obu tych &quot;drużynach&quot;, nie muszę chyba pisać co się dzieje, jak jakiś gracz z tych trójek wypada. BOS ma wielką czwórkę, Shaq&#39;a, Green&#39;a, Davis&#39;a, West&#39;a... defensywę i tak ważny team spirit...
Wybaczcie, że zabieram głos już po rozpoczęciu PO, ale dla mnie:
SAS w 6
LAL w 4
DAL w 7
OKC w 6
CHI w 4
MIA w 5
BOS w 5
ATL w 7
a moje długoterminówki prezentują się tak:

Team to Win NBA Title 2010-11
BOS @ 9.25 za 50%
CHI @ 5.24 za 20%
LAL @ 3.88 za 30%
NBA Series Prices - Exact Series Result:
CHI 4-0 @ 2.7
ATL 4-3 @ 18.17
BOS 4-1 @ 3.85
I przyznam szczerzę, że o ATL się obawiam, bo Pan Turek i Agent Zero grają taki dramat, że nawet przy kosmosie ze strony Howard&#39;a na niewiele to rokuje...
A na dzisiaj, delikatnie:

MEM @ 3.60
BOS -5.5 @ 1.87
 
P 8

persinho

Użytkownik
San Antonio Spurs - Memphis Grizzlies

Typ:1
Kurs:1.35

Po długim I wyczerpującym sezonie zasadniczym w końcu nadszedł czas na najważniejsze mecze a mianowicie czas zacząć Play-offy. Gdy dla większość ekip sezon dobiegł końca dla tych najlepszych tak naprawdę teraz dopiero na dobre się rozpoczął. Wybrał mecz pomiędzy zwycięzcami konferencji San Antonio Spurs a zespołem, który z awansował do playoffów dopiero z 8 lokaty Memphis Grizzlies. Oczywiście zdecydowanym faworytami tego spotkania będą zwycięzcy konferencji, którzy cały sezon grali znakomicie i pokazali, że mają ogromny potencjał, choć ich wyniki w ostatnich meczach nie były rewelacyjne z pewnością są w znakomitej formie a w końcówce sezonu zasadniczego najwyraźniej się po prostu rozluźnili.
Myślę, że pierwsze mecze playoff nie tylko w kibicach wzbudzają ogromne emocje ale również w koszykarzach i obydwie drużyny przystąpią do tego mecze maksymalnie skoncentrowani i zmotywowani a w takim wypadku z pewnością wygrają gospodarze, którym moim zdaniem jedynie zlekceważenie rywala mogło by doprowadzić do porażki.
Mam nadzieję, że kiedyś obejrzysz kilka spotkań NBA, wrócisz do tego co tutaj wypisujesz od kilku miesięcy i dostrzeżesz jak RAŻĄCO WIDOCZNE JEST TO, ŻE NIE MASZ POJĘCIA O TYM SPORCIE I JAK ZAUWAŻALNY JEST FAKT, ŻE W OGÓLE TEJ DYSCYPLINY NIE OGLĄDASZ. TWÓJ OKLEPANY SCHEMAT, WTÓRNY DO OBRZYGANIA POWIELANY W KAŻDYM POŚCIE : NAZWY DRUŻYN+GODZINA+POZYCJA W TABELI+ WYSSANE Z PALCA ARGUMENTY O ROZLUŹNIENIACH, MIJAJĄCE SIĘ Z PRAWDĄ BŁĘDNE DOMYSŁY.PRZECZYTAJ SWOJE JAŁOWE WYWODY, A ZAUWAŻYSZ JAK TO JEST MIERNE I JAK BIJE OD TEGO KOMPLETNY BRAK WDROŻENIA W SPECYFIKĘ NBA.UDZIELAM SIĘ TUTAJ RZADKO,NIE LUBIĘ ROZWAŻAŃ I KŁÓTNI JEDNAK TWOJE POSTY NIEJAKO ZOBLIGOWAŁY MNIE DO NAPISANIA TEGO, BO SAMO CZYTANIE ICH WYWOŁUJĘ FRUSTRACJĘ.
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
r30 0

r30

Użytkownik
@dondamajk
Nie wiem czy dawanie Bostonowi 50% szans na końcowe zwycięstwo jest słusznym posunięciem. Sam im nawet kibicuje, ale po tym co pokazywali przez nie długą lecz wystarczającą część sezonu sprawiło, że jakoś zmartwili mnie przed PO. Obronę mają bez watpienia najlepszą a jak nie to jedną z najlepszych w lidze. Żaden zespół nie traci mniej punktów, tylko jeden traci więcej z kontrataku i pomalowanego, a tylko dwa wymuszają więcej strat. Jednak po odejściu Kendricka Perkinsa i wobec kontuzji Shaq’a O’Neala widoczny stał się brak prezencji pod tablicami, tak potrzebny do zbierania piłek w obronie i kontestowania rzutów. Mimo swoich znakomitych osiągnięć statystycznych, Celtics zajmują dopiero 12. miejsce w lidze w skuteczności rywali na 1-3 metrze. Jest to teren, z którego przeciwnicy oddają takie rzuty jak floatery, tear-dropy czy próbują gry tyłem do kosza. Kevin Garnett jest nadal genialnym strategiem w kierowaniu obroną, ale potrzebuje obok siebie kogoś, kto będzie blokował rzuty albo straszył zasięgiem ramion. 39-letni Shaq i 31-letni Jermaine chyba nie spodziewali się przed sezonem, że ich znaczenie w PO 2011 będzie tak wielkie. Celtics mają najlepiej zorganizowaną obronę w lidze, ale potrzebują ostatniej linii obrony, która zapewni bloki i zbiórki, a przez to wczesną ofensywę, która w oparciu o Rajona Rondo jest najlepszą bronią Celtów
 
N 196

nicks

Użytkownik
w play off mozna prowadzic dyskusje one to one a z zasadniczym nieg!?
Wczoraj prosty dzien i uwazam odwrotnie niz kolega wczeniej ze nie ma czekac co na kolejne mecz bo buki nie beda czekac a trzeba ich uprzedzic bo buki dzialaja zawsze tak sama daja kursy po rankingu i nigdy nie przegraja
sas-mephis win sas 1,35
pop zadba o pewne zwyciestwo sas,pomimo braku manu?licze na parkera hilla neala jeffersona boonera,dzis zdecyduje obwod,skutecznosc,a nie atletyzm mephis
la-orlean handi 10,5 typ 2 kurs 1.85
tu moze byc niespodzianka la zmeczone poobijane lawka zawodzi nawet jak wygraja to nie 10 pkt przewiduje orlean w grze,jak ktos nastawia sie na ten mecz radze grac live badz to co ja
bosto-ny typ 1 kurs 1,35
slaba obrona melo jak i calego knicks to wystarczy
oklahoma-denver -5,5 typ 1 kurs 1,85
obrana denver liczenie na indywidualne zagrania calego teamu,a zarazem brak lidera
przewiduje slaba skutecznosc tych solowych akcji
a oklachoma i zajezdzi duzo podkoszowych sa wieksi potezniejsi obrona w trumnie i pkt z pomalowanego jak i ponawianie akcji i ciagle cisniecie przed wlasna publika przez thunder moze byc nawet -10 ale ja gram bezpieczniej

ps moje analizy sa dla ludzi ktorzy sa w temacie,co czytaja gre,bo statystyki to podstawy a ja przelewam tylko widzenie gry
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom