>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NBA - Playoff

Status
Zamknięty.
armor 12

armor

Użytkownik
Mam pytanko czy dzisiaj zagra West w NO??... Bo w ostatnim 6 meczu doznal kontuzji plecow... bo jak zagra to prawie pewne jest ze NO wygra z gory dziekuje za pomoc...
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Boston Celtics@Cleveland Cavaliers (+8,5) 1,80✅✅✅
daję mocno na cavs z hc. Nie będę się rozpisywał o tym meczu, ale krótko: Celci są w PO zadziwiająco słabi, już nie ta obrona, w ataku wielka trójca też nie wymiata. Szczególnie Allen gra niezłą kaszanę, ale po prostu on nie wie co to PO.Niby u siebie są mocni, ale to decydujący G7 i jestem pewien, że to już nie będzie miało takiego znaczenia. Rysuję się wielka szansa przed Cavs, bo oni doskonale wiedzą, że Boston czuje się nie pewnie. To nie jest już ten Boston z RS. Doc zaczyna popełniać głupie błędy. Mecz będzie zacięty i wątpię, żeby jakaś drużyna odjechała na parenaście pktów (chociaż Cavs mogli by :-D) Jeżeli King JAMES nie zawiedzie bardzo, chociaż w pierwszych meczach w Bostonie poznał piekiełko bostońskiej defensywy, to nie zdziwię się jeśli Kawalerzyści w ogóle to wygrają, a już jestem naprawdę przekonany, że HC pokryje ich ewentualną porażkę.
Do BOJU CAVS!
 
miodzik 0

miodzik

Użytkownik
Under 174 to dzis gram za srednia stawke...obrona, obrona, obrona..nie przewiduje aby ten mecz odbiegal znacznie od stylu gry w poprzednich 6ciu spotkaniach.
To co mnie powstrzymuje przed graniem Cavs + punkty jest fakt, ze wiekszosc pieniedzy jest wlasnie na tym typie i zastanawiajacy jest fakt , ze Boston bedac wlasnie teraz w slabszej formie jest ciagle tak duzym faworytem..postawilem nie duzo na Boston -8 ale jesli dostane -3 podczas meczu (na zywo w pinnacle) to postawie duzo wiecej... powodzenia.
PS. co do wygrania przez Cleveland tego meczu to nie sadze ze na goracym parkiecie Bostonu im sie to dzis uda, mysle ze Celtics beda dzis bronili niesamowicie , szczegolnie Garnett (on jest w transie w drodze do pierscienia...szkoda tylko ze reszta chyba mniej jest naladowana energia), oczywiscie moge sie mylic.
Powodzenia:spokodfhgfh:
 
ycho 9

ycho

Użytkownik
Boston Celtics - Cleavland Cavalier

Typ:Under 173,5
Kurs:1.90
Buk:Bet365
Analiza:
Dziś w nocy poznamy zwycięscę wschodu w NBA , jak narazie po 6 rozegranych meczach mamy stan 3:3 pomiędzy najlepszą drużyną sezonu zasadniczego i teamem , któremu lideruje Lebron James .Można to nazwać niespodzianką , ale Cavalerzyści spisują się naprawdę dobrze.
W dotąd rozegranych meczach tylko 2 krotnie padła suma punktów zdobytych , większa niż 173,5 . A w meczach rozgrywanych w hali w Bostonie tylko 1 na 3 mecze padł wsponiany over.Na tych statystykach a także na bardzo wyrównanym meczu , i dobrej grze obronnej opieram swój typ.
 
J 3,9K

jacques

Forum VIP
No to mamy finał Wschodu : Detroit - Boston. Niby pewniak przez cały rok ale trzeba byłoooo długo na niego czekać. LeBron dziś się nie popisał w końcówce, a Pierce zagrał jak MVP i zapewniał finał Bostonowi. Teoretycznie Detroit to półka wyżej niż Cavs ale Pistons nie mają LeBron więc Bostonowi teoretycznie będzie łatwiej w obronie. Z drugiej strony obrona Pistons jest nieporównywalnie lepsza niż ta Cavs no i doświadczenie. Tak czy siak zapowiada się pasjonująco.
A jutro przekonamy się kto zdobędzie finał na Zachodzie ...
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Jacques
LeBron dzis sie nie popisal w koncowce
no bez przesady, przeciez on nie jest robotem:-D. To co wczesniej wyprawial on i Pierce to i tak ciezko opisac. Trzeba tez pamietac ze James trafil 2 wazne trojki bez ktorych byc moze nie byloby takich emocji w koncowce.

dla mnie Pistons sa lepsi od Cavs zarowno w obronie jak i w ofensywie. Latwiej w obronie Celci napewno nie beda mieli. Ok, Cavs maja LeBrona ale Pistons maja 5 bardzo dobrych zawodnikow (Billups, Wallace, Prince, Hamilton, McDyess) + Stuckey dysponujacy naprawde dobrym rzutem i Maxiell, ktory doslownie w przeciagu tygodnia zrobil niesamowity postep, bardzo dobrze walczy pod tablicami. Boston nie zatrzyma Detroit podwajaniem gwiazdy bo to praktycznie samobojstwo. W Detroit kazdy z pierwszej &quot;5&quot; jest w stanie wziac na siebie ciezar gry. Hamilton jest w swietnej formie, Billups przed urazem tez byl i mysle ze nadal bedzie, Wallace tez gra naprawde dobrze a na &quot;big games&quot; potrafi sie dodatkowo zmotywowac. Wierze i wydaje mi sie to naprawde realne , ze Pistons wygraja conajmniej jeden z dwoch pierwszych wyjazdowych meczow. Na chwile obecna Detroit 4:2 ale tak naprawde pierwsze dwa mecze pokaza ile jest warty Boston. Jezeli wygra oba bedzie ciekawie, jezeli przegra przynajmniej raz moim zdaniem juz sie nie podniesie.
 
A 0

almighty

Użytkownik
New Orleans Hornets - San Antonio Spurs 2 (+4.5) 1.90 (7/10) bet-at-home

Statystyki przemawiaja dzisiaj za Hornets, ale doswiadczenie zdecydowanie na korzysc Spurs.. decydujace spotkanie i nie ma teraz znaczenia jak wysoko Hornats i Spurs wygrywali u siebie, nie ma znaczenia w jakiej dyspozycji bedzie West i czy papierowa Longria na trybunach bedzie rozpraszac Parkera. Wczoraj Cavs nie wygrywali przez cale spotkanie, przegrywali nawet roznica ponad 10 pkt, ale na 2 min przed koncem doprowadzili do stanu 89-88 dla Celtics i gdyby LeBron trafil 3FG to Cavaliers wyszliby na prowadzenie pierwszy raz w meczu i byc moze wtedy skonczyloby sie inaczej. Jakie to ma znaczenie dzisiaj? Spurs to najbardziej doswiadczona ekipa w lidze i na pewno im dzisiaj pomoze. Druzyna, dla ktorej PO to zawsze najlepszy okres gry w sezonie. Pokazali juz w pierwszej rundzie, ze potrafia gonic i odrobic straty. W Hornets nikt z podstawowcyh zawodnik nie gral jeszcze w spotkaniu nr 7. Byc moze bedzie to bez znaczenia i okaze sie, ze sa nieprzecietni i beda potrfiali powtorzyc to co grali we wczesniejszych 3 spotkaniach we wlasnej hali, ale moim zdaniem dzisiaj Spurs postawia sie im zdecydowanie mocniej. Jezeli chodzi o lawke rezerwowych to przewaga Spurs - nie chodzi mi tutaj o statystyki, ale o przydatnosc dla druzyny. Obie druzyny zagraja dzisiaj pod duza presje i doswiadczenie na pewno odegra duze znaczenie: “If we can&#39;t keep it close, experience can&#39;t help us” - Tony Parker. Doceniam to co zrobili Hornats, ale stawiam dzisiaj na Spurs.
 
armor 12

armor

Użytkownik
Almighty jak oni maja odrabiac straty w tym meczu jak oni z NO w 3 meczach na wyjazdach stracili sredno na 1 spotkanie 22.3ptk w 2 polowie meczu... Dzisiaj faworytem jest NO i buki maja racje chociaz ten HC bardzo maly i dobrze... Paul i West sa w znakomitej formie i to jest zespol grajacy razem... A spurs to sa zawodnicy nie zespol... I dzisiaj bedzie widac to na boisku... Stawiam ze dzisiaj bedzie lekki pogrom ... New Orleans gra wysmienicie u siebie co pokazali w lidze jak i play offach...
New Orleans Hornets - San Antonio Spurs 1 (-3.5) 1.85 (9/10) betgun
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
zgadzam się pełną gębą z naszym vipem
Po RS liczyłem, że Spurs popłyną już w I rundzie (a gdyby nie fart w I meczu z suns, to kto wie jakby to się skończyło), ale tak się nie stało i dla mnie (niestety) SAS znowu wyrastają na głównych faworytów do mistrzostwa. Znowu gdy trzeba są do bólu skuteczni, znowu grają paskudniejszy basket od I damy..Pop już będzie wiedział co zrobić i zobaczycie, że idealnie rozpracuje NOH. West zagra, ale co z tego? Wysiądzie chłopak. Co z tego, że Spursi dostawali baty w Nowy Orleanie, skoro w decydującym meczu zagrają tak jak na mistrzów przystało i będą kontynuować batalię o Mistrzostwo. Będą próbować grać nieczysto, byle tylko wygrać. Bowen znowu pomiętosi jajka CP3. Ja chyba gram to czyste , ale jest jeszcze czas, to się zastanowię.
a wracając do wczorajszego meczu:
James, Pierce, James, Pierce, James, Pierce..ale dla mnie prawdziwym ojcem zwycięstwa Bostonu był nie kto inny jak stary, połamany PJ BROWN, który w decydujących momentach zebrał parę piłek na ofensywnej tablicy i zdobył kluczowe punkty.
 
byq86 9

byq86

Użytkownik
zgadzam się pełną gębą z naszym vipem
Po RS liczyłem, że Spurs popłyną już w I rundzie (a gdyby nie fart w I meczu z suns, to kto wie jakby to się skończyło), ale tak się nie stało i dla mnie (niestety) SAS znowu wyrastają na głównych faworytów do mistrzostwa. Znowu gdy trzeba są do bólu skuteczni, znowu grają paskudniejszy basket od I damy..Pop już będzie wiedział co zrobić i zobaczycie, że idealnie rozpracuje NOH. West zagra, ale co z tego? Wysiądzie chłopak. Co z tego, że Spursi dostawali baty w Nowy Orleanie, skoro w decydującym meczu zagrają tak jak na mistrzów przystało i będą kontynuować batalię o Mistrzostwo. Będą próbować grać nieczysto, byle tylko wygrać. Bowen znowu pomiętosi jajka CP3. Ja chyba gram to czyste , ale jest jeszcze czas, to się zastanowię.

a wracając do wczorajszego meczu:
James, Pierce, James, Pierce, James, Pierce..ale dla mnie prawdziwym ojcem zwycięstwa Bostonu był nie kto inny jak stary, połamany PJ BROWN, który w decydujących momentach zebrał parę piłek na ofensywnej tablicy i zdobył kluczowe punkty.
Tak piszesz jakby we wczesniejszych meczach wyjazdowych sie nie starali, trenerowi sie nie chcialo rozpracowywac NO i wogole grali jak na nie mistrza przystalo. Gdyby potrafili to by wygrali juz wczesniej na wyjezdzie, ale gra sie tak jak przeciwnik pozwala i akurat jedyna szansa SAS w tym meczu to nie to ze sami beda chcieli wygrac, tylko to na jakim poziomie zagra NO (jak zagraja na standardowym poziomie jaki prezentuja u siebie to SAS po tym meczu ma holiday)
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
SAS to specyficzna drużyna. Wcześniej mogła sobie pozwolić na porażki, ale w decydującym spotkaniu wygra-jestem o tym święcie przekonany, dlaczego?
odpowiedź jest prosta: bo to Spurs, a na ławce jest PoP:jezora:

ja tez jak pewnie większość z was nienawidzę ich, ale po prostu czuję to, że Ostrogi awansują do WCF. Nie ma sensu według mnie w takim spotkaniu analizować statystyk, ani patrzeć na poprzednie mecze w NO. Spursi obalą dziś/jutro mit o swoich słabościach.
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
zgadzam sie z almighty i blaise. Spurs powinni dac rade ale ja raczej poczekam na indywidualne zaklady. Mam pewne przeczucia kto dzis bedzie blyszczal a kto zawiedzie. Spodziewam sie swietnej gry Duncana natomiast West moim zdaniem dzis nie wytrzyma i nic wielkiego nie zagra. To tylko takie przemslenia na sucho, do meczu jeszcze sporo czasu i nad typami pomysle pozniej.
 
fito85 0

fito85

Użytkownik
West poniżej 22,5 punkta 1,82 ✅

Jak zobaczyłem ten typ to byłem w szoku! Grałbym go tak grubo jak tylko by się dało, ewidentna wpadka ze strony bukmachera. W normalnych okolicznościach mogłoby być różnie, ale w ostatnim meczu West został chamsko sfaulowany przez Horry&#39;ego i nabawił się kontuzji pleców. Jakimś cudem zagra, ale nie odegra dużej roli. W dodatku będzie krył go m.in. Duncan, który po raz 10 na 11 sezonów swojej gry został włączony do 1 piątki obrońców ligi. Wcześniej z Westem sobie nie radził, ale na kontuzjowanego zawodnika Hornets w sam raz. Jeśli West zagra dobre zawody, to jego lekarze są cudotwórcami, a on sam jakimś niezniszczalnym mutantem. Ten typ poniżej wynika z tego pierwszego

Chris Paul powyżej 24,5 pkt 1,82 ⛔

atak prawie w całości na barkach Westa i Paula, jeśłi West nie będzie mógł rzucać skutecznie, to cała nadzieja na zwycięstwo w CP3. Nie będzie mógł się bawić w dużo asyst, bo Chandler jakieś 10 pkt, Peja gdzieś z 15, załóżmy Wells 10, West max 15-a reszta? Paul musi ze 30 uzbierać, żeby wygrać ten mecz, bo w cudowne ozdrowienie Davida nie wierzę)


ten najmniej pewny, ale też fajny

Bruce Bowen poniżej 8,5 pkt. 1,82 ✅

on jedyne co umie to trojki i tylko wtedy jeśli musi (a zazwyczaj nie musi, bo od rzucania sa Duncan, Parker, Ginobili, Finley). Bruce ma tylko bronić, a rzucać raz na ruski rok, jak przypadkiem będzie koniec 24 sekundowego zegara i jest ustawiony w kącie na trójce. W takim zaciętym meczu zdobycie 9 punktów przez kolesia, który boi się rzucać i ma inne zadania, nie będzie łatwe. Na dodatek za 2 to on nie rzuca raczej, osobistych też nie-skąd miałyby się brać, skoro pod kosz się nie ciśnie...Juz nawet na Mo Petersona z Hornets było 7,5 punkta, a ten ma 8,5-gdyby było Bowen 5,5 to można jeszcze zrozumieć








wszystko na odwrót-mutant West gra i dobrze rzuca, Paul prawie nie rzuca, a Bowen trafia trójki-dałem ciała z typkami ----&gt;&gt;&gt;&gt;&gt; tylko i aż Paulowi brakło punktów
 
slander 10

slander

Użytkownik
Przyznam, że wytypowanie zwycięzcy tego meczu to niełatwe zadanie. Ja mimo wszystko stawiałbym na Hornets, ale lepiej żebyście wiedzieli, że delikatnie mówiąc nie przepadam za Spurs. Dla mnie najpewniejszym typem na dzisiejszą nockę jest ten:

C. Paul-T. Parker Kto lepszy
Typ: 1✅✅✅
Mój typ dnia(właściwie to na noc). Chris jest liderem swojej drużyny i w przeciwieństwie do Parkera, który może liczyć na pomoc Duncana i Ginobilliego, to on musi dziś pociągnąć swoją drużynę do zwycięstwa w 7 meczu WCSF. Hornets grają u siebie, gdzie wygrali wszystkie 3 mecze w serii. Paul tylko w jednym meczu serii rzucił mniej punktów od Parkera, a na dodatek dziś będzie podwójnie zmobilizowany i broniąc przeciwko niemu nie da mu żyć.
 
miodzik 0

miodzik

Użytkownik
Ja gram dzis Hornets - punkty jezeli beda przegrywac do przerwy, a co do tego co napisal blaise o tym ze Spurs w poprzednich meczach mogli sobie pozwolic na porazki to powiem tylko tyle(choc ręce mi opadają), ze San Antonio ma problemy kiedy gra duzo i czesto BO SĄ PO PROSTU STARZY wiec teoria &quot;pozwalania sobie na porazki &quot; w ich przypadku jest co najmniej nietrafna....Spurs to doswiadczenie, wiadomo ale fakt ze NOH maja za soba cala hale, w domu graja po prostu swietnie i tak jak napisal amor wygrywali z San Antonio +20 w kazdym meczu u siebie(co zreszta Surs robili tez na wlasnym parkiecie) nie moze w jednym meczu byc calkiem zignorowany, tylko dlatego , ze jest to mecz decydujacy. Kazdy mecz w tej serii wygrali gospodarze i to wysoko. Statystyki nie graja , ale ostatnie trendy na pewno maja wiele wspolnego z kolejnym meczem.
Moim zdaniem Spurs powstrzymia Hornets tylko do przerwy , a potem jak w kazdym meczu tej serii gdy mecz po pierwszej polowie byl wyrownany gospodarze odjada w 3kwarcie i wygraja +10 conajmniej...gram tez NOH over 93 @1.87(BetCris)

Powodzenia Wszystkim!!!:spokodfhgfh:
 
A 0

almighty

Użytkownik
A spurs to sa zawodnicy nie zespol
I tutaj sie nie zgodze - Spurs sa swietni jako zespol.. punktuje glownie trojka zawodnikow, ale cala reszta zna swoje miejsce i wie dokladnie co ma robic. Wszyscy graja swietnie w obronie i maja duzy udzial w wylaczeniu poszczegolnych zawodnikow z gry (nie chodzi mi o faul na Wescie). W ataku wnosza tyle ile musza - czyli trojki w waznych momentach, troche walczonych fauli przeciwnikow w obronie.

Jezeli chodzi o budowanie druzyny to Hornets i Spurs sa bardzo podobne ekipy - maja liderow od poszczegolnych elementow, a czesc z zawodnikow w innym klubie moglaby sie w ogole nie odnalesc (Chandler?).


Tak piszesz jakby we wczesniejszych meczach wyjazdowych sie nie starali, trenerowi sie nie chcialo rozpracowywac NO i wogole grali jak na nie mistrza przystalo. Gdyby potrafili to by wygrali juz wczesniej na wyjezdzie, ale gra sie tak jak przeciwnik pozwala i akurat jedyna szansa SAS w tym meczu to nie to ze sami beda chcieli wygrac, tylko to na jakim poziomie zagra NO (jak zagraja na standardowym poziomie jaki prezentuja u siebie to SAS po tym meczu ma holiday)
Masz racje - chcieli, ale nie mogli, bo Hornets bylo poza zasiegiem.. ale wtedy nie bylo praktycznie presji. Spurs nie sa starzy, tylko doswiadczeni - to brzmi dla mnie zdecydowanie lepiej. Dzisiaj Hornets stana pod presja - prawdopodobnie pierwsza powazna presja w karierze.. ktory raz Duncan gra spotkanie o wszystko?

Hornets robili przewage zawsze w 3 kwarcie - dzisiaj to bedzie kwarta z najmniejsza ilosc punktow w meczu, bo Spurs zagraja swoje akcje po 24 sek i maksymalnie defensywnie, a wtedy odjechac bedzie ciezko. W 3 spotkaniach u siebie Hornets wygrali 3 kwarty w sumie 93-46 :!: Przemawia to na pewno za Hornets, ale czy dzisiaj tez sie uda?

Dla mnie dzisiaj kluczowe jest doswiadczenie i lawka, a lawka Hornets praktycznie nie istnieje - moze poza Pargo, ale to troche malo.

btw: jezeli chodzi o sympatie to Hornets sa jedna z moich ulubionych druzyn, Spurs nigdy nie lubilem, ale w tym sezonie nie lubie ich jakby troche mniej..
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
a ja tam lubie Spurs juz od wielu sezonow. W ogole lubie druzyny grajace dobrze w defensywie. Run and gun, ktory graja m.in Suns czy Warriors mnie nigdy nie krecil. Co to za mecz, w ktorym co chwile tylko rzut z czystej pozycji? Pamietam jak raz ogladalem mecz Golden State z Phoenix. Nawet lubie Warriors, mimo ze tam nie ma jakiejkolwiek obrony. Dla mnie zalosnie wygladala koncowka kiedy Warriors praktycznie przy kazdej akcji Suns szybko faulowali mozliwie najslabiej rzucajacych wolne zawodnikow Slonc. Poprostu zdawali sobie sprawe, ze obrona to oni nawet Bowena w ofensywie by nie zatrzymali :-D. Mnie tego typu mecze nudza mimo wynikow w rodzaju 120:120. Dlatego lubie druzyny takie jak Pistons czy Spurs.

Co do dzisiejszego meczu to nie bedzie to taki zwykly mecz. Bedzie to mecz zupelnie inny niz wczesniejsze latwo wygrane przez Hornets. Spurs jezeli tylko nie bedzie im szlo beda zapewne maksymalnie zwalniac akcje, mozemy tez byc swiadkami prowokacji, brutalnych fauli i nie to nie tylko w wykonaniu Spurs. Popovich stanie na glowie zeby wygrac ten mecz. Dla mnie kluczowe dla Spurs bedzie odpowiednie dobranie krycia man to man. W tej serii Popovich sprawdzal juz kilka wariantow, m.in. Bowen kryl juz kilku zawodnikow w zaleznosci od sytuacji. Wczoraj w koncowce Garnett kryl LeBrona, moze nic wielkiego nie zdzialal ale jednak odpowiednie przydzielenie krycia to jest podstawa dobrej gry defensywnej.

&quot;Zawodnicy&quot; to sa np. w NY Knicks ale akurat Spurs to bez dwoch zdan &quot;druzyna&quot;.

Tak przy okazji - Hornets tez bardzo lubie ????
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Ja gram dzis Hornets - punkty jezeli beda przegrywac do przerwy, a co do tego co napisal blaise o tym ze Spurs w poprzednich meczach mogli sobie pozwolic na porazki to powiem tylko tyle(choc ręce mi opadają), ze San Antonio ma problemy kiedy gra duzo i czesto BO SĄ PO PROSTU STARZY wiec teoria &quot;pozwalania sobie na porazki &quot; w ich przypadku jest co najmniej nietrafna...
Myślę, że jeżeli oglądasz od paru lat NBA to wiesz o co mi chodzi. Może źle to ująłem, że mogli sobie pozwolić na porażki. Dzisiaj w decydującym meczy jestem pewien, że zobaczymy innych Spurs od Ostróg z wcześniejszych meczy w NO. Naprawdę te parę lat nauczyło mnie, że SAS to SAS-drużyna która może grać słabo, cały mecz przegrywać, ale na końcu w kluczowych momentach i tak będzie górą-i myślę, że tak będzie również dziś. A jeżeli Ty argumentujesz, że są starzy i będą zmęczeni, to mi też ręce opadają:jezora:

dobra po długim namyślę zdecydowałem się na czystą &quot;2&quot;
New Orleans Hornets-San Antonio Spurs 2,60
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom