NBA Październik/Listopad 2014

[maroon]

Biyombo

teraz to polecialeś nawet tego nie będe komentował ???? to że ktoś jest althelitc freakiem i sprzedał w życiu pare bloków nie robi z niego dobrego obrońcy .
Co do Lopeza to Lukascash dobrze uzupełnił moją wypowiedź , dobry solidny grajek pod kosz za rozsądną cenę 5 mln $ . Jak to się ma do prawie 12 dla D.Jordana który też nie jest dominatorem obrony pokroju Bena Walleca na którego obronie można budować mistrzostwo co pokazuje krótka historia ,,nowych lepszych Clippers ''

 

[blaise]

może poleciałem, gościu ma jednak potecjał. To w jego miejsce daje Garnetta, bo przecież ostatnie lata na C, Perkinsa i Bosha obowiązkowo! Zadowolony?
Maroon lubię cię, ale teraz próbujesz zrobić ze mnie idiotę, a tego nie lubię. Nie wchodź na poziom kolegi z vega$$.
Od czego zaczęła się dyskusja? A od tego, że ja stwierdziłem, że Blazers w playoffach nic wielkiego nie osiągną i jednym z tego powodów może być brak bardzo dobrego defensywnie centra. Odpisałeś, że jest niewielu lepszych: wymieniłem kilkunastu, wciąż wymieniam i chyba nie podważasz większości kandydatur. Robin Lopez jest więc w 3 dzesiątce centrów pod względem defensywy i to jest fakt. Czy nie miałem więc racji podając to jako jedną z przyczyn niepowodzeń Blazers w PO? Nie interesuje mnie to ile on zarabia. 5 mln? Ok to dobry kontrakt, ale czy zmienia to postać rzeczy, że Blazers nie brakuje defensywnego powtora pod koszem? Absolutnie nie i nie wiem co chcesz mi teraz wmówić. Inna sprawa, że nie poruszałes kwestii finansowych, dopóki adwokat rodem z vegas się nie włączył.

 

[maroon]

może poleciałem, gościu ma jednak potecjał. To w jego miejsce daje Garnetta, bo przecież ostatnie lata na C, Perkinsa i Bosha obowiązkowo! Zadowolony?
Maroon lubię cię, ale teraz próbujesz zrobić ze mnie idiotę, a tego nie lubię. Nie wchodź na poziom kolegi z vega$$.
Od czego zaczęła się dyskusja? A od tego, że ja stwierdziłem, że Blazers w playoffach nic wielkiego nie osiągną i jednym z tego powodów może być brak bardzo dobrego defensywnie centra. Odpisałeś, że jest niewielu lepszych: wymieniłem kilkunastu, wciąż wymieniam i chyba nie podważasz większości kandydatur. Robin Lopez jest więc w 3 dzesiątce centrów pod względem defensywy i to jest fakt. Czy nie miałem więc racji podając to jako jedną z przyczyn niepowodzeń Blazers w PO? Nie interesuje mnie to ile on zarabia. 5 mln? Ok to dobry kontrakt, ale czy zmienia to postać rzeczy, że Blazers nie brakuje defensywnego powtora pod koszem? Absolutnie nie i nie wiem co chcesz mi teraz wmówić. Inna sprawa, że nie poruszałes kwestii finansowych, dopóki adwokat rodem z vegas się nie włączył.

nic z tych rzeczy , zgadzam się z co najmniej połową co napisałeś . Moim zdaniem forum jest od dyskutowania , wymieniania opinii , po prostu inaczej widzimy Robina a każdy może mieć swoje zdanie i tak powinno być . Portland to moja ulubiona ekipa oglądam ich najwięcej z całej ligi to mam materiał do analizowania jeśli chodzi o przydatność poszczególnych graczy
bez napiny bo nie o to chodzi żeby kogoś pojechać czy udowadniać że się bardziej zna czy mniej :]
Na koniec , nie uważam Lopeza za jakiegoś ,,anchora'' defensywnego ale swoje robi , jakimś kołkiem ostatnim też nie jest
do kasacji pozniej zeby śmietnika nie robić

 

[blaise]

nic z tych rzeczy , zgadzam się z co najmniej połową co napisałeś . Po prostu inaczej widzimy Robina a każdy może mieć swoje zdanie i tak powinno być . Portland to moja ulubiona ekipa oglądam ich najwięcej z całej ligi to mam materiał do analizowania jeśli chodzi o przydatność poszczególnych graczy
bez napiny bo nie o to chodzi żeby kogoś pojechać czy udowadniać że się bardziej zna czy mniej :]

do kasacji pozniej zeby śmietnika nie robić

nie no spoko, właśnie w dziale brakuje trochę merytorycznej dyskusji, więc myślę, że nic się nie stanie.

Tzn czyli jak widzisz Robina? Jako bardzo dobrego defensywnie C? W top10 ligi? Pisz śmiało, bo jestem ciekaw i po prostu lubię powymieniać opinie z kimś, kto ma pojęcie o czym mówi.
Centrzy ogólnie są overpayed. 12 mln Jordana to oczywiście dobry przykład, ale chłop ogarnął się z faulami, niszczy na dechach, świetnie blokuje i biorę go zdecydowanie ponad Robinem. RoLo i jego 5 mln to dobry materiał na backup, chociaż nie przeczę, że być może u Popa zamiast Splittera w s5 też miałby pierścień. To bardzo realne, ale wiadomo tam jest świetny team i Duncan obok w obronie.
Ja doskonale rozumiem pojęcie mądrego budowania zespołu, dobrych/złych kontraktów, ale jak pisałem ja w ogóle nie zachaczałem o kwestię finansową. Po prostu napisałem czego im brak.
Lopez ma warunki, długie łapska, przychodził do ligi z łatką dużego potencjału w defensywie, pamiętam to, ale wygląda to jednak tak, że chłopak przede wszystkim porusza się jakby miał 100 lat i na nogach jakieś betonowe klocki. Komicznie to wygląda, a efekty są takie, że często się spóźnia po prostu w obronie. Jak zdąży to owszem wystawi do góry te swoje gałezie długie i zamyka wiele opcji rzutowych, ale nie zawsze tak jest.

 

[mati89]

Tak jak pisałem przed sezonem to będzie niewypał i tego się trzymam, wtopa z ogórasami z NY to pokazała . Dziś przyjmą oklep od Bulls nie widzę innej opcji.

To mnie chłopie rozłożyłeś na łopatki ???? Knicks to ogórki, zgadza się ale czasami mają dzień i wtedy zamieniają się na wystrzałowe korniszony robiące ponad 55% z gry. Dla mnie scenariusz wczorajszego spotkania jest ewidentny. Do Ohio przyjeżdża drużyna niemiłosiernie rozklepana poprzedniego wieczora, której taktyka i marzenia trenera o jakiś trójkątach zostały pogrzebane już na samym początku, w dodatku która będzie musiała sobie radzić bez jednego z nielicznych, jak nie jedynego myślącego zawodnika (Calderon). No jak mieli Cavs ich nie zlekceważyć? Każdy by to zrobił. Przecież patrząc już na s5 w której są takie asy jak Larkin, Acy i Dalembert człowiekowi robi się dobry humor. Cavs spodziewali się łatwego meczu na otwarcie i zadowolonych kibiców. Stało się inaczej i nie dziwię się minom LeBrona i innych po tym spotkaniu. Leszcze utarli im nosa i tyle. Dziś motywacji do udowodnienia że Cavs są prawdziwym contenderem nie powinno zabraknąć. Pytanie czy Bulls są w stanie zagrać bardzo dobrze w ataku i zmusić Cavs do gonienia wyniku. Wiadomo że Byki swoje w defensywie zrobią ale Cavs mają niesamowity potencjał w zdobywaniu punktów i jeśli będą mieli dzień to ośmielę się na stwierdzenie że Bulls nie dadzą rady. LeBron po wczorajszym występie będzie na pewno zmotywowany, pytanie jak to na niego wpłynie bo albo zagra fantastycznie albo będzie ceglił na siłę tak jak wczoraj. Rzućcie sobie monetą bo prawda jest taka że wynik tego meczu zależy w bardzo znacznym stopniu od dyspozycji Jamesa. Nie gra Butler a to jedyna odpowiedź na niego jaką ma Thibodeau. Tu matchup na korzyść Cavs. Ale jest też matchup na korzyść Bulls i jest to pojedynek point guardów. Wiem że preseason to nie to samo ale te cyferki warto wziąć pod uwagę: 30 pkt w 24 minuty gry zrobił Rose nieco ponad tydzień temu na Irvingu. Kyrie jest niesamowicie słaby w grze 1na1 w defensywie i Bulls będą frajerami jeśli tego matchupu nie wykorzystają. To jest jedyny racjonalny bet na ten mecz.
Rose over 18.5 pkt @ 1,90 marathonbet

 

[blaise]

Butler już oficjalnie out? Na roto game-time decision. Brał udział w rozrzucaniu, więc moze..

 

[mati89]

Butler już oficjalnie out? Na roto game-time decision. Brał udział w rozrzucaniu, więc moze..

Faktycznie, sprawdziłem, i może zagrać. Sugerowałem się wcześniej informacjami sprzed dwóch dni że Butler out na 2 tygodnie. No to ciekawie będzie tym bardziej jeśli wystąpi, jego pojedynki z Jamesem w meczach Heat Bulls w zeszłym sezonie były każdorazowo ozdobą meczu ????

 

[maroon]

To mnie chłopie rozłożyłeś na łopatki ???? Knicks to ogórki, zgadza się ale czasami mają dzień i wtedy zamieniają się na wystrzałowe korniszony robiące ponad 55% z gry. Dla mnie scenariusz wczorajszego spotkania jest ewidentny. Do Ohio przyjeżdża drużyna niemiłosiernie rozklepana poprzedniego wieczora, której taktyka i marzenia trenera o jakiś trójkątach zostały pogrzebane już na samym początku, w dodatku która będzie musiała sobie radzić bez jednego z nielicznych, jak nie jedynego myślącego zawodnika (Calderon). No jak mieli Cavs ich nie zlekceważyć? Każdy by to zrobił. Przecież patrząc już na s5 w której są takie asy jak Larkin, Acy i Dalembert człowiekowi robi się dobry humor. Cavs spodziewali się łatwego meczu na otwarcie i zadowolonych kibiców. Stało się inaczej i nie dziwię się minom LeBrona i innych po tym spotkaniu. Leszcze utarli im nosa i tyle. Dziś motywacji do udowodnienia że Cavs są prawdziwym contenderem nie powinno zabraknąć. Pytanie czy Bulls są w stanie zagrać bardzo dobrze w ataku i zmusić Cavs do gonienia wyniku. Wiadomo że Byki swoje w defensywie zrobią ale Cavs mają niesamowity potencjał w zdobywaniu punktów i jeśli będą mieli dzień to ośmielę się na stwierdzenie że Bulls nie dadzą rady. LeBron po wczorajszym występie będzie na pewno zmotywowany, pytanie jak to na niego wpłynie bo albo zagra fantastycznie albo będzie ceglił na siłę tak jak wczoraj. Rzućcie sobie monetą bo prawda jest taka że wynik tego meczu zależy w bardzo znacznym stopniu od dyspozycji Jamesa. Nie gra Butler a to jedyna odpowiedź na niego jaką ma Thibodeau. Tu matchup na korzyść Cavs. Ale jest też matchup na korzyść Bulls i jest to pojedynek point guardów. Wiem że preseason to nie to samo ale te cyferki warto wziąć pod uwagę: 30 pkt w 24 minuty gry zrobił Rose nieco ponad tydzień temu na Irvingu. Kyrie jest niesamowicie słaby w grze 1na1 w defensywie i Bulls będą frajerami jeśli tego matchupu nie wykorzystają. To jest jedyny racjonalny bet na ten mecz.
Rose over 18.5 pkt @ 1,90 marathonbet

Team D - nie stwierdzono
Dziura na PG w obronie
Dziura na PF w obronie
Zero ławki
Contender ? Zespół skleciony na prędce , nawet jak zaczną coś grać to potrzebują sporo czasu na zgranie . Marion to nie Battier , Mathew Delacośtam to nie Ray Allen .
Bulls to najlepiej broniąca Lebrona ekipa ligi , teraz z Gasolem będą piekielnie mocni .
Ale bierzcie na mnie poprawkę jako że ze mnie czołowy hejter queen Jamesa .
Wiadomo to tylko jeden mecz wszystko wyjdzie w praniu a my możemy tylko gdybać
Mati plus za ,,wystrzałowe korniszony'' ???? trzeba zapamiętać ten termin ????

 

[konar25]

Team D - nie stwierdzono
Dziura na PG w obronie
Dziura na PF w obronie
Zero ławki
Contender ? Zespół skleciony na prędce , nawet jak zaczną coś grać to potrzebują sporo czasu na zgranie . Marion to nie Battier , Mathew Delacośtam to nie Ray Allen .
Bulls to najlepiej broniąca Lebrona ekipa ligi , teraz z Gasolem będą piekielnie mocni .

Pomyślał kazdy Janusz i wtopil wypłatę.Zjedz snickersa bo zaczynasz gwiazdorzyć.
Z drugiej strony rzeczywiście wymiana dwoch 1 na Lova to był kretyński pomysł.Marketingowo super nic lepszego byc nie mogło byc ale trudno wyobrazic sobie zeby ta drużyna założyła pierścienie.

 

[maroon]

Pomyślał kazdy Janusz i wtopil wypłatę.Zjedz snickersa bo zaczynasz gwiazdorzyć.
Z drugiej strony rzeczywiście wymiana dwoch 1 na Lova to był kretyński pomysł.Marketingowo super nic lepszego byc nie mogło byc ale trudno wyobrazic sobie zeby ta drużyna założyła pierścienie.

Ty przestań gwiazdorzyć bo rzuciłeś jakieś dziecinne hasełko bez żadnych argumentów i próbujesz robić dym . Ale wiadomo że musisz bronić swojej królewny z avatara tylko jak się odzywasz to chociaż powiedz 1 sensowne zdanie a nie wyskakujesz ze snikersami .
Po edycji przyznajesz racje ? bo chyba gadamy o graniu w koszykówke , wygrywaniu meczów/mistrzostw a nie zarobkach na koszulkach bo nie pracujemy dla Forbesa kolego i mnie marketing wali bo nie mam z tego $ .

 

[konar25]

Ty przestań gwiazdorzyć bo rzuciłeś jakieś dziecinne hasełko bez żadnych argumentów i próbujesz robić dym . Ale wiadomo że musisz bronić swojej królewny z avatara

Wasza napinka na Clevland to przegięcie paly jeden mecz zagrali a Wy juz wiecie wszystko.Prawda jest ze Love to dziura w obronie młodszy nie bedzie bronić sie nie nauczy.Zamiast poczekać z Benettem i Wigginsem to wlodarze rzucili sie na chwyt z reklamy dwa dziadki dodali LBJ.W zyciu bym sam tak nie budował drużyny to jest twór na poczet Realu w piłkę tylko ze tutaj grają jakies przereklamowane gwiazdy z brakami. Probuje jakos wejść w dzisiejszy mecz i wychodzi mi under.Cavaliers nie porywaja tempem moze lepiej pójść w te strone.
Co nie zmienia faktu ze moim zdaniem Cavaliers dzisiaj wygraja mało niespodzianek do tej pory musi to ruszyć.Cavaliers rozjebia system bo pewnie kazdy gra Bulls.Ja tylko czekam zeby Chicago dzisiaj poleglo a w następnym meczu wypluja Minnesotte.

 

[nafciarz]

Panowie dizisaj gorący mecz w realiach dynii Haloween. Klimat może być mroczny w United Center. Wczoraj Cavs pograli trochę minut więc dzisaij możę być ciężko, ja natomaist wolę odpuścić typowanie tego meczu na poczatku sezonu choć 1 myśl jaka mi przyszła to Cavs ????
Indiana dalej zdziesiątkowana więc tutaj upatruję Grizzlies jako faworytów, którzy będą siębić pod tablicą z Hibbertem.
Bucks narazie odpuszczam, ta ekipa może wygrać z Cavs a przegrać z 76ers na przykład ???? ekipa młoda, dajmy im pograć sobie narazie.
Kings nie mają składu. Portland powinni być izzi ????
Suns tutaj może zjeść Ostrogi szybkością gry ???? upatruję tutaj szybkiego meczu i dużej liczby pkt ???? Overek 208.5
I na koniec derby LA... Może Bryant powyżej 30 ?

 

[martinus]

o wlodarze rzucili sie na chwyt z reklamy dwa dziadki dodali LBJ.

Love to dziadek? Na serio? Facet z rocznika 88, najlepsze lata jeszcze przed nim a tu już dziadek podobno. Niezłe jaja.
Co do tematu. Wszyscy wiedzieli jakie będą słabe strony Cavs, Love w obronie to może poziom wyżej od Bargnaniego co jest mniej więcej porównywalnym wyczynem z pokonaniem 90-latka w biegu na 100m, Irving również ma w defensywnie braki. Ale jednak potencjał ofensywny jest olbrzymi, Lebron drugiego tak słabego meczu z rzędu nie zagra, zwłaszcza jeśli rzeczywiście nie zagra Butler. Dla mnie szanse kształtują się mniej więcej po równo, jeżeli dają kursy 2.5 na win Cleveland to trzeba w to wchodzić.
Cleveland @ 2.48 Betfair.

 

[marqs3lby]

Love to dziadek? Na serio? Facet z rocznika 88, najlepsze lata jeszcze przed nim a tu już dziadek podobno. Niezłe jaja.

 

[cibeles]

Mało jest na tym forum tematów z merytoryczną dyskusją, a w dziale NBA jest kilku fajnych typerów, którzy to próbuja nakręcać i dobrze. Panowie z szacunkiem do siebie, bez wyzywania, a wszyscy na tym wygramy !
Ja też nie przepadam za tworem Cavs, ale nie róbmy z nich ogórasów ;-). Coś tam zagrają, jak się nakręcą to ale będą mocni i każdy z userów, kto ma trochę wiedzy ( a jest tu paru ), musi to przyznać. Pewnie, że łatwiej im będzie grać z ekipami z Zachodu, gdyż tam z definicji słabiej się broni, ale i na Wschodzie kilka ciekawych spotkań obejrzymy z ich udziałem. Dziś dla mnie typowy no-bet, gdybym miał zbędnych pare złotych poszedłbym w pomniejszone handi Cavs, ale... nie pójdę :grin:
Ja odpalam na dziś
Indiana ( + 6,5 ) - Memphis za 1,80 w bet365 ech 2 punkty..
Hill, West, George, Watson wszyscy na trybunach, to wiemy doskonale. Po stronie Miśków komplet, no poza grekiem Calathesem, ale to żadna strata. Obydwie ekipy 1-0, Pacers przeorali 76, Miśki uporały się z Wilkami.
Takie handi na gospodarzy, którzy nie są frajerami i grać potrafią, powinno przynieść trochę zysku. Fajnie zagrał Sloan, zastępujący Hilla - widać, ze z Hibbertem się potrafią odnaleźć. Z ławki swoje zrobi Stuckey. Słaba rotacja to fakt, ale na tym etapie sezonu o zmęczeniu nie ma mowy. Nie dałbym kursów rzędu 1,40 na Miśki w takim meczu dwóch jednak underowych drużyn. Będzie na styku i to mi wystarczy
Klay Thompson dostał maxa w GSW na 4 lata !

 

[ambrozy-kleks]

Dobry wieczór!!!
Memphis Grizzlies over95
kurs: 1,80
bet365
Obie drużyny z czołówki biorąc pod uwagę grę w defensywie tylko, że.... poprzedniego sezonu. O ile po Grizzlies, znacznie odbiegającego od ich dotychczasowego stylu gry raczej spodziewać się nie można to po Indianie już tak. Główną tego przyczyną na dzień dzisiejszy są oczywiście absencje: Hill, West, George, Watson. Z tyloma brakami i oczywiście znaczącym spadkiem jakości, ciężko grać tą samą koszykówkę co dotychczas. Tak więc moim zdaniem nie ma co się zbytnio sugerować ostatnimi spotkaniami pomiędzy tymi drużynami i wyraźnie underowymi wynikami. Krótko reasumując, grająca tym składem Indiana to nie ta sama Indiana z choćby zeszłego sezonu części zasadniczej. Miśki powinny lekko polepszyć liczbę prób w porównaniu z poprzednimi spotkaniami z Indianą i odpowiednio skuteczność.

 

[rambo131]

Dzisiaj idę w stronę Kinga. Linia ustawiona na poziomie 33,5 pkt, zbiórki, asysty moim zdaniem dzisiaj zdecydowanie do przekroczenia. Wiadomo, to już nie Miami, LeBron ma skład w którym nie musi być liderem, ma obok siebie bardzo dobrych pod względem ofensywy zawodników. Wczoraj fatalny mecz w wykonaniu LeBrona i to u siebie w home opener po powrocie do domu. 5/15 trafionych rzutów, 8 TO przegrany mecz z Knicks i ostatecznie 17 pkt, 5 rebounds oraz 4 ast. Słabo, jak na niego. Przyzwyczaił nas do znacznie lepszej gry. LeBron, Love, Irving ofensywnie bardzo mocne trio, dodatkowo Varejao(swoją drogą ciekawy jestem ile wytrzyma meczy w tym sezonie) i Waiters. 5 ofensywnie mocna, defensywnie na pewno nie. Love bronić nigdy nie potrafił i ciężko będzie mu tak od razu zmienić. Na pewno może bronić lepiej, ale nigdy do odpowiedniego poziomu się nie zbliży. Nie można być alfą i omegą. Czas na rewanż dzisiaj ze strony LeBrona James'a. W Chicago go nienawidzą, on zawsze mocno się motywuje na pojedynek w United Center. Wystarczy popatrzeć w statystyki. Już w debiutanckim sezonie LeBrona na parkietach NBA w United Sezon zanotował średnio 25 PPG, 4,5 reb oraz 6,5 ast. Sądzę, że to dzisiaj LeBron weźmie ciężar gry na siebie i spokojnie udźwignie grę na swoich barkach. Nie raz już to robił. Uważam, że w meczach gdzie po prostu trzeba pokazać dlaczego jest się najlepszym w lidze to musi to tutaj udowodnić, a Love i Irving zejdą na 2 plan. LeBron James over 33,5 pkt + zbiórki + asysty. Polecam i pozdrawiam. Rambo

E: Kurs 1,80 w Betsson/Betsafe 36 pkt + 8 zbiórek + 4 ast ????


http://www.youtube.com/watch?v=2tqItCaznyY

 

[maximus88]

Dziś na noc dla mnie Suns to fajne rozwiązanie. Bardziej widzę tu kurs w granicach 1.5 jak nie mniej przed samym spotkaniem. Zobaczymy co z tego będzie. Utah będzie zbierać oklep również w tym sezonie, nie widzę innego rozwiązania. W Suns za to dobrze rozpoczął Thomas i może z wielkiej dwójki zrobi nam się wielka trójka ? Chłopak ma skille, charyzmę i zobaczymy jak się to sprawdzi w ekipie walczącej o PO. Phoenix co prawda po pokonaniu mistrzów w teorii mogliby odpuścić i dostać oklep od słabeuszy, jednak oni są w takiej sytuacji akurat, że jeśli chcą zajść dalej niż 1 runda PO to muszą zacząć bić się o miejsca 4-6, zamiast o wejście i lokaty 7-8. Utah przegrało z Rockets i Mavs raczej nie stwarzając jakiegoś wielkiego zagrożenia, jeśli Suns podejdą do meczu jak należy to powinni zgarnąć 3cie zwycięstwo.
Pho Suns 1.75-1.82
bah, maraton

 

[blaise]

Taki kurs na Suns b2b w SLC? Maximus puknij się w głowę. To jest znacznie poniżej value. Jazz tu są małymi faworytami.

 

[konar25]

Stało sie panowie Cavaliers wygrali chociaż sam w to nie wierzyłem Zaraz ide oglądać recapa a chciałem napisac ze moj scenariusz sie ziszcza i dzisiaj trzeba grać Chicago win i to grubo.
Osobny akapit dla Lakers ???? Ogladalem końcówkę bo sie przebudziłem w nocy no i musze napisac o tym cyrku na kolkach.Ogladalem tylko końcówkę i jak patrzyłem na te piłka do Kobiego i rzut z dupy po rękach "moze wejdzie przeciez jestem Bryant" to po prostu mi przypomina cyrk.Tam w tle Jack Nicholson normalnie czułem sie jak to oglądałem jak w jakimś teatrze dla umysłowo chorych.Bryant jest rakiem tej druzyny a ta chociaż bedzie zapewne przyciągać przereklamowane gwiazdy vide Lin to powinna byc ciekawa gdy Kobie zakończy karierę.Oczywiscie jest to legenda etc. ale czy on sam nie widzi ze ta drużyna nie ma sensu? I on jeszcze z uśmiechem podpisuje maxa OMG zero klasy i mózgu.
Pamietam kilka lat wcześniej nazwa Lakers budziła strach i szacunek u rywali teraz to serial komediowy dla umysłowo chorych.