>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

NBA offseason & preseason 2013 - dyskusja i typy

Status
Zamknięty.
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
To zależy czy bardziej zależy mu na kasie czy na fajnej paczce. W Mavs prócz Dirka nie ma nikogo; Cavs to Irving i ew Waiters, dojdzie Clark... Zobaczymy co dalej z &quot;ruszającym się jak clown&quot; Varejao. Jak będą obaj zdrowi to Brazyl daje niezłego kopa ławce...
A:!: I Foye w Denver w wymianie za Iggiego
Cavs niczym nie ryzykują bo i tak muszą czymś zapchać salary a mogą zyskać wiele . Wszystko rochodzi się o to jak bardzo Cubanowi zależy na Bynumie , nikt o zdrowych zmysłach nie powinien dawać więcej niż te 12/rok + 1 rok jako team option ...
Bynum wiadomo że pójdzie gdzie kontrakt będzie najgrubszy ;)
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
co by nie mówić, ale ja Scalabrine&#39;a zawsze ceniłem. Idealnie pasował do paczki z Bostonu..idealnie. talentu może za wiele nie miał, ale na pewno charakter, wola walki i poświęcenie dla drużyny to było to. Atmosferę też budował. Myślę, że Warriors na pewno nie stracą na tym, bo Scal to swój chłop.
 
easy 3,1K

easy

Forum VIP
Orlando - Miami | Orlando 1.55 bwin/1.53 betsafe| Orlando -3.5 1.91 bwin ⛔ ⛔
Ogolnie nie tykam takich betow, ale druzyna Orlando wyglada bardzo mocno w tym turnieju i po wczorajszej wtopie z Oklahoma [ game winner Lamba bodajze] chyba warto pograc na zawodnikow Magic, poniewac a) graja mimo wszystko u siebie :p b) maja w druzynie potencjalnych trzech pierwszopiatkowcow [Harkless [15] , Nicholson [19] , Oladipo [2] - w nawiasach numery w draftach 2012/2013 c) graja z ekipa, ktory tych &#39;gwiazd&#39; ma troszki mniej. W pierwszych spotkanaich heat uleglo Jazz, natomiat Magic pokonali Celtics. Wczoraj Heat pokonali dosc slaby team Brooklynu a Magic polegli jednym punktem z Thunder po bardzo emocjonujacej koncowce spotkania[Thunder to druzyna, ktora takze w tym roku ma kilku wyrozniajacych sie gosci z mlodszego pokolenia].
Tabelka:

Popatrzcie na rywali Heat i Magic ????
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Kogo widzicie jako mistrzów w przyszłym sezonie a co ważniejsze w jaką długoterminówke opłaca się zainwestować jeśli chodzi o mistrzostwo?
Miami (3.25) - po takim śmiesznym kursie to nawet nie myślę o graniu
OKC (7.00) - zraziłem się do tej ekipy, oczywiście, wypadł w pewnym momencie Westbrook ale mimo wszystko nie wierzę w tą drużynę
SAS (13.00) - czy &quot;dziadkom&quot; uda się ponownie tak daleko dojść i powalczyć ewentualnie w finale? dla mnie słaby bet jeśli nie potrafili pokonać w takim składzie i z momentami tak świetną grą ze słabym Miami (wiem jak to brzmi wyrażając się o obecnych i zeszłorocznych mistrza ale wiadomo chyba o co chodzi)?
Bulls (15.00) - wróci Rose więc Bulls mogą w tym sezonie być naprawdę mocni
Houston (17.00) - Harden i Howard to jak dla mnie za mało, no chyba że zakontraktują jeszcze kogoś naprawdę klasowego ale na obecną chwilę do to za mało jak na mistrza
Indiana (17.00) - za młodzi, za mało doświadczeni, to jeszcze nie jest ich czas
LAC (17.00) - w zakończonym już sezonie szybko odpadli ale wiadomo, kontuzje Griffina i CP3 mocno się przyczynił, zmiana trenera nie wiem czy dobra ale drużyna z ogromnym potencjałem jak dla mnie
Nets (21.00) - o tej ekipie to ja kompletnie nie mam zdania a nowy trener to już kompletna zagadka
NYK (29.00) - kolejna drużyna z potencjałem ale która za bardzo opiera się na jednym zawodniku
GSW (34.00) - Curry + dobrzy strzelcy z dystansu to raczej za mało
LAL (34.00) - tej drużyny nawet nie chcę mi się komentować...
Memphis (34.00) - pokazali w tym sezonie że mogą grać naprawdę świetnie więc stawianie ich obok LAL to dla mnie nieporozumienie
Denver (41.00) - czy zmiana trenera a co za tym idzie totalna zmiana stylu gry coś da? moim zdaniem z tej drużyny już się więcej nie da wycisnąć i na pewno ich nie widzę z pierścieniami
Dallas (67.00) - na jednym zawodniku nie da się zbudować mistrzowskiej ekipy, niestety
Reszty to już mi się nawet nie chcę opisywać ale jest kilka ekip nad którymi można się poważniej zastanowić bo choćby kurs na Memphis czy LAC wydaje się ciekawy.
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Warriors kompletują ławkę:
Jermaine O&#39;Neal agreed to a one-year, $2 million contract with the Warriors.
https://twitter.com/ESPNSteinLine/status/354671345042341888
Cieszy, że kolejny po Iguodali gracz, którego chciało kilka klubów wybrał właśnie Warriors, za taką kasę i tylko na rok wydaje się niezłą opcją, oczywiście o ile będzie zdrowy co proste nie będzie.
Po 21.00 to jest spore value na Nets, w ostatnim sezonie brakowało im przede wszystkim waleczności i ogólnie &quot;jaj&quot; ale teraz Kidd i przede wszystkim Garnett zrobią co trzeba w szatni i powinno być dużo lepiej, D-Will nie będzie się opier***** pół sezonu. PJ Carlisimo może i się zna na koszu ale to taki trochę &quot;leśny dziadek&quot; bez charyzmy niezbędnej do tego by przyciągnąć uwagę gwiazd. Kadrowo to jak dla mnie top 3 ligi, od OKC, na których jest 7.00 pod tym względem słabsi na pewno nie są. Value jest też na Bulls, teraz to jeszcze spore ryzyko ale niech tylko Rose rzuci ze 3 razy ponad 30pkt i kurs spadnie do 6.0-10.0. Zdecydowanie nie warto grać na Miami, OKC, Knicks(że niby lepsi od Warriors, lol), Memphis, Dallas i Denver.
Edit: Sprawdziłem i na Bet365 na Nets tylko 12.0 co tylko potwierdza, że po 21.0 jest spore value, na Bulls też mniej bo 11.0.
 
qozi 4,8K

qozi

Forum VIP
Czy Kaman to będzie pierwszy center LAL ? Przyznam, że widziałem gościa w Mavs i no delikatnie mówiąc nie imponował mi w ogóle, taki zawsze mało zwrotny, mało zaradny, strasznie mało finezyjny i irytujący się wydawał.Moim zdaniem znaczne obniżenie jakości w szeregach Lakersów.
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Lakers za rok będą mieli bardzo wyczyszczone salary i będą szaleć na rynku transferowym a to co teraz robią ma generalnie małe znaczenie. Kaman na rok to akurat niezły ruch bo center wciąż przyzwoity mimo znacznej utraty atletyzmu, lepszego teraz ciężko byłoby znaleźć. Tankować Lakersi nie będą bo raz, że budowanie ekipy przez draft raczej nie jest ich ulubioną metodą a dwa kibice Lakers to nie kibice Bobcats, są bardzo wymagający i za tankowaniem nie przepadają, szczególnie po kompromitacji w ostatnim sezonie. Nawet bez tankowania z premedytacją nadchodzący sezon dla Lakers zapowiada się średnio...delikatnie mówiąc. Już sama kosa od Howarda to dla nich cios bo wcześniej z Lakers gracze z własnej woli raczej nie odchodzili.
Kaman będzie walczył o miejsce w piątce z Jordanem Hillem. Generalnie to kto będzie startował nie ma wielkiego znaczenia bo i tak obaj pewnie mniej więcej tyle samo minut będą grali.
 
xmarcinx 888

xmarcinx

Forum VIP
O&#39;Neal podpisał z Warriors czyli Gortat kolejny sezon będzie walczył o nic. No szkoda,już miałem nadzieję na szalony deal do Spurs/Miami/nawet Portland a tak to dupa.
Za kilka dni podam moje propozycje na mistrza w nadchodzącym sezonie. W tym momencie wiem tylko które zespoły mogą tylko o tym pomarzyć.

Ciekawi mnie kiedy Bryant zacznie strzelać fochy? Mogłyby buki jakieś zakłady na to wystawić.
 
5xharoldx5 1,4M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Kogo widzicie jako mistrzów w przyszłym sezonie a co ważniejsze w jaką długoterminówke opłaca się zainwestować jeśli chodzi o mistrzostwo?
Z doświadczenia wiem, że typy długoterminowe na NBA to kiepski pomysł, gdyż nierzadko już w połowie sezonu drużyna ma pozamiatane przez kontuzję/kontuzje. Wypada jedna gwiazda i po zawodach, takie są realia.

Jeśli już bym się zdecydował, to widzę value w tych zespołach:

Zachód:

- Houston Rockets - jeśli Howard i Harden będą zdrowi oraz w dobrej formie, to ta ekipa będzie niesamowicie groźna. Niesamowity duet to może być, do tego kilku ciekawych młodych graczy, kto wie czy któryś nie wystrzeli z formą. Jest to jeden z moich faworytów do wygrania Zachodu;
- San Antonio Spurs - jak zwykle niedoceniani, a pewnie znowu dojdą bardzo daleko. Bardzo mi się podoba ich skład.

Czarny koń Zachodu: Golden State Warriors, mogą sporo namieszać.

Wschód:

Tutaj zapewne znowu będzie ciekawie, a ostatecznie tradycyjnie wygra Miami Heat i zapewne pierścienie znowu będą ich????. Jeśli chodzi o value to tutaj widzę jeden zespół:
- New York Knicks - jak dla mnie jest to jedyna ekipa w tej konferencji, która może ograć Heat w playoff. W zeszłym sezonie grali ładnie w zasadniczym, jednak nie trafili z formą na playoffy. Ja widzę w nich spory potencjał i dla mnie jest to druga ekipa Wschodu zaraz po Heat.

A co do Brooklynu, to czuję, że kontuzje będą ich ostro męczyły w tym sezonie. Wielkiego potencjału w nich nie widzę:
- Garnett - ok, to jest wzmocnienie, ale w drugiej połowie sezonu grał naprawdę słabo, a młodszy już nie będzie...;
- Pierce - słabiutki miał sezon, widać wyraźny regres formy i pewnie teraz to będzie równia pochyła;
- Terry - tragiczny ostatni sezon, więcej szkodził Bostonowi niż pomagał.
Do tego regresujący Joe Johnson... Sam Deron Williams i Brook Lopez to za mało.

Czarnym koniem na Wschodzie może być... Boston Celtics. Oczywiście o mistrzostwie nie ma mowy, ale moim zdaniem wejdą do playoff z lepszym bilansem niż w tamtym sezonie. Wiele osób uważa, że Celtics będą &quot;tankować&quot;, a ja w to wątpię. Są:
- Jeff Green, który kilka razy pokazał ogromny potencjał;
- Rondo(pytanie w jakiej formie będzie po kontuzji);
- Sullinger, który przed kontuzją zaczął rewelacyjnie grać;
- Bradley- świetny obrońca;
- Humpries i Wallace z Brooklynu.

Według mnie to jest skład na załapanie się do playoff.
 
easy 3,1K

easy

Forum VIP
Czarny koń Zachodu: Golden State Warriors, mogą sporo namieszać.
Zgadzam sie w 100%, druzyna staje sie coraz bardziej kompletna z wyraznymi opcjami strzeleckimi tylko brakuje troche tej obrony, ktora jest niezbedna w PO. Jezeli poswiecic swoje pieniadze na zachod to tylko Houston i GSW jezeli chodzi o wieksze kursy ????
- New York Knicks - jak dla mnie jest to jedyna ekipa w tej konferencji, która może ograć Heat w playoff. W zeszłym sezonie grali ładnie w zasadniczym, jednak nie trafili z formą na playoffy. Ja widzę w nich spory potencjał i dla mnie jest to druga ekipa Wschodu zaraz po Heat.
Absolutnie sie nie zgadzam, dla mnie druzyna kompletnie bez szans przejscia drugiej rundy. Ekipa gdzie twoim drugim strzelcem jest JR Smith nigdy niczego nie osiagnie w PO. Pewnie tradycyjnie wystrzelaja sie w regularze, a gdy przyjdzie czas na powaznie skonczy sie to tak jak zazwyczaj konczy sie u Melo Anthonyego czyli pierwsza runda i raz na jakis czas second round.
A co do Brooklynu, to czuję, że kontuzje będą ich ostro męczyły w tym sezonie. Wielkiego potencjału w nich nie widzę:
- Garnett - ok, to jest wzmocnienie, ale w drugiej połowie sezonu grał naprawdę słabo, a młodszy już nie będzie...;
- Pierce - słabiutki miał sezon, widać wyraźny regres formy i pewnie teraz to będzie równia pochyła;
- Terry - tragiczny ostatni sezon, więcej szkodził Bostonowi niż pomagał.
Do tego regresujący Joe Johnson... Sam Deron Williams i Brook Lopez to za mało.
Zgodze sie tylko z jednym ale jakze waznym czynnikiem, zdrowie. Tak jezeli tego zabraknie bedzie po Nets, natomiast jak zdrowie dopisze..
Po pierwsze Pierce w tej druzynie bedzie trzecia albo czwarta opcja strzelecka z naciskiem na czwarta. Prosze znalezc mi w jakiejkolwiek druzynie TAKA czwarta opcje. Porownanie Wallaca z Piercem nie ma kompletnie sensu.
Po drugie KG dalej jest swietnym obronca, swietnie udziela pomocy a to bedzie jego glowne zadanie w tej druzynie. Bedzie robil to co kocha, czyli krecil sie z dala od kosza stawial zaslony i odpalal czasami te szalone fade waye. Nikt od niego nie bedzie potrzebowal over 15 punktow, gosc pozbirac troche pilek z tablicy i pomagac kolegom w D. NIeoceniony skarb nawet jak na swoje lata.
Terry zgadza sie, strasznie slaby ostatni sezon chociaz z drugiej strony gosc rzucal na prawie 38% za trzy, a gdy przyszedl czas na PO czyli tak gdzie Terry ma najwiekszy swagg punktowal o ponad 2 pkt wiecej niz w regularze i rzucal 44% za trzy. Na ponad 30 min gry notowal raptem 0,8 straty. Dla mnie jako gosc z lawki z mniejszymi oczekiwaniami ofensywnymi niz w Bostonie to bardzo fajna opcja. Wiadomo kontrakt nie jest przyjemny ale raczej nie ma co narzekac na Jeta.
Joe wiadomo, krazy za nim ten jego ponad 20 milionowy kontrakt ale co by nie napisac jeden z najlepszych clutch shooterow w lidze. Punkty w druzynie troche bardziej sie rozloza, zejdzie z niego presja duzego punktowania to bedzie mogl robic dobra robote w druzynie. Dodatkowo z jego warunkami mozna rzucic go na trojke i grac dodatkowo Terrym i Deronem na pozycjach 1-2. Post ma swietny, nie trafi duzo pilek jak na sg, bardzo dobra trojka, inteligentny gracz- czego wiecej chciec?. Gdyby mial w kontrakcie 13-14 mln bylby mocno propsowany.
Martwi troche solidnego plastra defensywnego z lawki na Lebrona, Melo i tego typu graczy, bo Pierce niestety takim graczom nie ustoi. Ale licze na jakis ostatni kontrakt GM Nets wlasnie w tym kierunku. Bo reszta pozycji raczej obsadzona, z lawki :
PG: Livingston - bardzo dobry klepacz jak za minimum, moze rzutu swietnego nie ma ale wiekszosc czasu bedzie spedzal z Terrym wiec nie bedzie widac tych dysproporcji, wysokie basketball iq, widac ze gosc otrzasnal sie po kontuzji i slabszych czasach co pokazal w ostatnim sezonie w Cavs
SG: Terry
SF: Bogdanovic czy jak mu tam / ????
PF: Blatche- spoko grajek, w obronie czasami popelnia dziecinne bledy ale przy szkole KG powinien troche poprawic elementy obronne a w ataku solidny zawodnik z dobrym rzutem.
C: Evans gosc od zbiorek, na te kilka minut moze byc okej, ale nie tak jak to mialo miejsce w ostatnim sezonie gdzie grywal +25/30
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=fIS7-tN9O0g
Olynyk swietna robote robi w Orlando, zeby jeszcze on mial obrone to byloby pieknie ????
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Brooklyn będzie grał w pięciu w ataku zamiast w trzech. Pierce jako 4/5 opcja na pewno nie będzie rzucał 40% z gry tak jak Gerald Wallce w ostatnim sezonie, nawet gdyby w sukience grał. Z kolei Garnett dorzuci bezcenny półdystans. Ponadto spodziewam się zmiany oblicza tej drużyny, w ostatnim sezonie Nets byli drużyną praktycznie samych introwetyków, może i wszyscy skoncentrowani ale na czasach atmosfera jak na cmentarzu. Pamiętam jak w tym meczu w serii z Bulls gdzie mieli 13 pkt przewagi na 3 min do końca czy coś koło tego i Bulls ich doszli a Nets sprawiali wrażenie bardzo spokojnych jakby nic się nie działo. Z całym szacunkiem dla PJ Carlisimo ale nie był on raczej autorytetem dla D-Willa czy Iso Joe. W końcu D-Will nawet Jerry&#39;ego Sloana w Utah niezbyt szanował. Dla mnie zdrowi Nets to być może nawet kandydat numer 1 do mistrzostwa. Ich, Indianę, Miami i Bulls od Knicksów dzielą lata świetlne. Może i Knicksom w regular season znowu będzie dobrze trójka siedziała ale w PO skończy się jak zwykle czyli któraś z wymienionych ekip ich przyciśnie w defensywie i max dwa mecze dla Knicks.
Bez żartów z tym Bostonem, kto tam punkty będzie zdobywał ?:grin: Rondo pewnie spadną asysty bo nie będzie miał z kim grać.
 
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
- New York Knicks - jak dla mnie jest to jedyna ekipa w tej konferencji, która może ograć Heat w playoff. W zeszłym sezonie grali ładnie w zasadniczym, jednak nie trafili z formą na playoffy. Ja widzę w nich spory potencjał i dla mnie jest to druga ekipa Wschodu zaraz po Heat.
Indiana jest dalej najlepszym matchupem vs Heat a Knicks to będą dalej pionki . Ja jestem zdania że Heat będzie ciężko zdobyć 3 mistrzostwo z rzędu , Wade już od dawna jedzie na oparach , kontuzjowany cały czas . Lebron ma swój prime i odwala kapitalną robotę ale czy to starczy ? Wątpię i moim zdaniem Heat swoje wygrywali w obecnym składzie i dla nich starczy . Te dwa mistrzostwa były wymęczone , ostatnie wisiało na włosku , aż tacy mocni to nie są żeby pyknąć 3-peat z Boshem rzucającym 0 pkt w 30 minut w g7 finałów ;)
Jest gdzieś zakład typu : Heat nie zdobędą mistrzostwa NBA ?
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
xmarcinx 888

xmarcinx

Forum VIP
Jest gdzieś zakład typu : Heat nie zdobędą mistrzostwa NBA ?
Oczywiście. Zdaje się,że w kilku bukach to widziałem.Przykładowo Unibet, kurs 1,36 ale można to łączyć z innymi typami. Rozmyslałem o tym kilka dni temu i planowałem zrobić takie ako: nie zdobędzie mistrza Lakers+Heat+Thunder+Chicago kurs z tego wychodzi 1,54 i jeśli miałbym grać zakład sezonowy to właśnie coś takiego,bo bawić się w lokatę z kursem 1,36 to tak średnio.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
Co do Heat to zgadzam się z Maroonem - Indiana ma wszystkie narzędzia, żeby ich wreszcie pojechać...z roku na rok są coraz bliżej..najpierw 2-4, teraz 3-4, a niewiele brakowało żeby tą parę wygrali - zabrakło szczęścia, może koncentracji..ale to kwestia dyskusji. Lebron może dalej ciągnąć drużynę, ale kiedyś przytrafi się jakaś ściana - Wade ma jakieś przebłyski, ale kto widział Wade w tym sezonie i twierdzi, że jak odpocznie to dalej będzie wymiatał, lekko mówiąc mija się z prawdą, a mówiąc prosto z mostu ma nierówno pod sufitem. Gościu ma zniszczone kolana, głównie przez swój styl gry, który prezentował kilka lat temu. Teraz to żaden z niego penetrator, bardziej bazuje na dystansie. Dlatego co jak co, ale Heat nie nazywałbym drużyną z trzema gwiazdami - Bosh nie jest gwiazdą tylko pizdą, a Wade jest byłą gwiazdą.
Co do Indiany, kolejny rok za sobą ma Paul George, reszta drużyny też zachowana, doszedł świetny Salomon Hill, którego bym nie lekceważył, bo w Arizonie odwalał świetną robotę i to też dla mnie gracz 1 rundy draftu, który będzie w stanie dać z ławki ogromne wsparcie. Nie zapominajmy o Copelandzie, który przyszedł z Knicks, w których dostawał ogony, bo białe sztywniaki albo czarni inwalidzi musieli grać.
Knicks to parodia ligi - jeden Melo który musi oddać 27 rzutów, żeby 10 trafić. Reszta to komitet średniaków. W regular season pograją, ale w playoffach ze 2 mecze im wyjdą i wakacje.
Nets - skład mi się podoba - Pierce i Garnett charakterni gracze. Pierce może staty miał gorsze, ale to raczej wynik tego, że sam Boston wyglądał znacznie słabej ofensywnie. Powalczyć na pewno powalczą. Na papierze mocni, ale trener debiutant, przy całym szacunku do Kidda, to chyba pomyłka. Może się mylę, może nie, czas pokaże. Na pewno powinno być łatwiej, bo zespół raczej doświadczony i Deron Williams w szatni raczej rządzić nie będzie, a jak będzie to raczej krótko ???? .
Tylko te dwie drużyny mogą na Wschodzie powalczyć z Heat..no może jeszcze Bobcats :p.
Ogólnie zapowiada sie bardzo ciekawy sezon, bo sporo drużyn chce już teraz wygrać - Clippers, Warriors, Thunder, Heat, Pacers, Nets, Rockets.
 
xmarcinx 888

xmarcinx

Forum VIP
Czemu wszyscy stawiają Heat w roli faworytów? Wszyscy się zachłysnęli ich mistrzostwem ale zdobyli je w marnym stylu i mieli kilka spotkań gdzie byli miażdżeni.

Jestem pewien,że czasy small ball z Jamesem na PF dobiegną bardzo szybko końca. Nie wiem czemu matchupuje się inne teamy z Heat. To nie oni na papierze są najmocniejsi. Wszyscy widzieli co się działo gdy przeciwnicy mieli przyzwoitego Centra. Najpierw Heat namęczyli się niemiłosiernie z Pacers, a na tle Miami Hibbert momentami wyglądał jakby grał z przedszkolakami(oczywiście w decydującym meczu podwojenia zrobiły swoje ale gdyby tam był ktoś punktujący z ławki to w finale byłaby Indiana).
W następnej rundzie sam Duncan szmacił Bosha i resztę podkoszowych.Co by było gdyby Splitter nie był drewnem?
A teraz będzie sytuacja w której Bosh/James będą musieli bronić Lopeza i Garnetta!
Nawet pomijając same punkty to wyobraźcie sobie ile posiadań ucieknie Heat po samych zbiórkach,zwłaszcza ze Nets będą w stanie wyjść bardzo wysokim składem.
Jeśli Heat nie wywalą Bosha to prawdopodobnie będzie powtórka z Cleveland.
O reszcie zespołów Wschodu ciężko się wypowiadać ale zapewne znowu Knicks będą wysoko mimo że w ataku gra 2 zawodników tylko. Może Cavaliers będą już w stanie trochę namieszać?
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
hardison 3,9K

hardison

Użytkownik
Ja też nie rozumiem czemu z Heat mogliby powalczyć NYK. Tam jest przecież jeszcze większa padaka niż u Mistrzów... Matchup idealny dla Kinga i spółki; za to za każdym razem męczą się z Pacers - z roku na rok coraz bardziej. A teraz George ma jeszcze rok doświadczeń i będzie jeszcze lepszy, przyszedł Copeland który nie pokazał do końca swoich umiejętności w Nowym Jorku a graczem słabym nie jest...
Gdyby tak się jeszcze Grangera pozbyli i wzięli porządnego rzemieślnika na ławke... Gdybym miał stawiać długoterminówkę to wszedłbym w Indiane - teraz są zespołem prawie kompletnym, mądrzejszym o kolejny rok. Nets fajnie się prezentują ale Kidd jako coach niewiadomo jak sobie poradzi... A na Zachodzie? GSW lub LAC. Nie sądzę, żeby po raz kolejny SAS mogło tak zagrać z o rok znowu starszymi graczami. Powtarza się to już jak mantrę co roku i co roku Spurs udowadniają że jednak można no ale jak długo jeszcze? ???? Rakiety? Harden to nie Bryant a McHale to nie Wąsiasty - to na plus ale dałbym im rok na zgranie się. OKC max 2 runda PO choć sądzę, że i w 1 mogą odpaść. Są jeszcze niedoceniani Grizzlies ale to czas pokaże czy słusznie ich skreślam
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
Do Kidda się wszyscy czepiają a Rivers jak zaczynał ;) ? Taka sobie ekipa Orlando w 99 roku i od razu COTY dostał jako debiutant . Liczy się charakter a Kidd to będzie podobny trener co Rivers czyli dobry kontakt z zawodnikami i tworzenie atmosfery . Do tego tam nie bardzo jest kogo ustawiać bo jest masa weteranów i oni wiedzą co i jak . Jakby Kidd miał ogarniać Cousinsa i debili z Sacramento to miałbym obawy a tak jestem spokojny , lepsze to niż amisz P.J Carlesimo
Jason to inteligenty facet , na boisku widział wszystko i z boku powinien też trochę rzeczy dostrzegać ;)
 
easy 3,1K

easy

Forum VIP
Do Kidda się wszyscy czepiają a Rivers jak zaczynał ;) ? Taka sobie ekipa Orlando w 99 roku i od razu COTY dostał jako debiutant . Liczy się charakter a Kidd to będzie podobny trener co Rivers czyli dobry kontakt z zawodnikami i tworzenie atmosfery . Do tego tam nie bardzo jest kogo ustawiać bo jest masa weteranów i oni wiedzą co i jak . Jakby Kidd miał ogarniać Cousinsa i debili z Sacramento to miałbym obawy a tak jestem spokojny , lepsze to niż amisz P.J Carlesimo
Jason to inteligenty facet , na boisku widział wszystko i z boku powinien też trochę rzeczy dostrzegać ;)
+++
Zapomnialem kompletnie o LAC. Po kursie 17 chyba warto sprobowac. Wzmocnili sie po trejdzie z Phoenix, dostali ZDECYDOWANIE lepszego trenera, moze wreszcie odpala? Blake w ostatnich PO mial duze problemy zdrowotne a pomimo, ze goscia naprawde nie lubie trzeba przyznac ze mimo wszystko cos tam wnosi do gry. Jezeli Doc znajdzie zloty srodek na gre wysokich to chyba mozna wreszcie zakwalfikowac LAC do druzyn walczacych o final konferencji :p
----------------------------------------------------------------------
Pierce #34 KG#21 i Terry wraca do swojego #31
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
Do Kidda się wszyscy czepiają a Rivers jak zaczynał ;) ? Taka sobie ekipa Orlando w 99 roku i od razu COTY dostał jako debiutant . Liczy się charakter a Kidd to będzie podobny trener co Rivers czyli dobry kontakt z zawodnikami i tworzenie atmosfery . Do tego tam nie bardzo jest kogo ustawiać bo jest masa weteranów i oni wiedzą co i jak . Jakby Kidd miał ogarniać Cousinsa i debili z Sacramento to miałbym obawy a tak jestem spokojny , lepsze to niż amisz P.J Carlesimo
Jason to inteligenty facet , na boisku widział wszystko i z boku powinien też trochę rzeczy dostrzegać ;)
w sumie masz rację, mimo wszystko dobry trener jest na wagę złota w kluczowych momentach..taki który nie przeszkadza, nie bierze czasu jak drużynie idzie, nie bierze czasu jak przeciwnej drużynie nie idzie, a są i tacy idioci na ławkach w NBA, którzy kompletnie nie potrafią dysponować czasami, skoro już przywołałeś temat Kings :p Skoro piękny Eric zdobył dwa mistrzostwa z Miami Heat jako trener bez charyzmy, charakteru, otoczony leśnymi dziadkami w okularach to myślę, że i Kidd może nie być na straconej pozycji.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom