No nic...Standardowo moje posty są usuwane. Nie mogę odpisać nikomu na zaczepki i prowokacje, no ale trudno. Spróbuję raz jeszcze. I jeśli ten post zostanie usunięty to nie wiem z jakiego powodu, bo będzie się odnosił w 100% do tego co się dzieje w NBA.
Na początek tylko szybka odpowiedź na zaczepkę typlejera - Steve Nasha.
To się nadaje gdzieś do działu post miesiąca... Davis nie rozegrał ani jednego meczu i Ty go zaliczasz do trójki podstawowych zawodników? Napisałem, to dlatego, że wobec innych sobie urządzasz często wycieczki, więc taki błąd jest karygodny, na kogoś, kto interesuje się koszem, choć w minimalnym stopniu - Ty to czynisz. Dlatego jeśli nie oglądasz w nocy NBA, a posiłkujesz się skrótami/artykułami, to czas zmienić źródła, bo Baron Davis na parkiet w oficjalnym meczu jeszcze nie wybiegł.
Jesteś sporym cfaniaczkiem i odpisujesz sobie tylko to na co ci się podoba. Bo jak cię wypunktowałem z Bostonem to nie odpisałeś ani słowa, ale to jest normalne i w twoim stylu. Tak więc zbytnio mnie to nie dziwi i z racji tego, że ty sobie wybierasz na co sobie odpisujesz i na co ci wygodnie to pozwolę sobie przemilczeć tą uwagę akurat napisaną przez ciebie. Napisaną przez innych mogę się odnieść. Ale to za chwilę.
nawet nie poczuli że nie ma jak to opisał Dawczan wielkiej gwiazdy Anthony
W którym momencie użyłem stwierdzenia "wielkiej gwiazdy" ?? Nigdzie takiego słowa nie użyłem więc jedna prośba nie kłam OK ?? I nie wklejaj mi słów, których nie napisałem. Bo gwiazda to może być filmowa albo forumowa w negatywnym znaczenia tak jak u ciebie.
Pisałem już w poprzednim temacie nie kłóć się bo walnąłeś znów plamę jak i z Davisem tak i Anthony.
Nie kłócę się - oczywiście, że walnąłem głupotę z Davisem. I biorę to na klatę. Natomiast z Melo i Amare będę się trzymał swojego. Są to bardzo dobrzy zawodnicy. I wg mnie kwestią czasu jest kiedy NYK zaskoczą przy ich obecności. To, że teraz grają naprawdę dobrze przy ich braku - chwała im za to. Ale przeciwników wybitnie ciężkich Knicksi też nie mieli.
Wiadomo jeśli nie ma jakiego kol wiek zawodnika z podstawy to jest to osłabienie dla drużyny ale nie mogę jeśli ktoś pisze takie głupoty w stylu przegrają bo nie gra wielka gwiazda jak tak można pisać przecież za tą wielką gwiazdę zagra kto inny a skąd kto może wiedzieć czy ten ktoś nie zagra lepiej niż ta wielka gwiazda ??
No i to odbieram jako głupią prowokację. Raz jeszcze napiszę
NIE KŁAM. Nigdzie nie użyłem słów wielkich gwiazd jak to piszesz, bo to nijak ma się takie stwierdzenie do gry i do tego co robią na boisku. Pisałem o statystykach, które przemawiają za Melo. 22 pkt, 6 zbiórek, 4 asysty na mecz to jest słaby wynik ? To, że ostatnie spotkania miał słabsze nie znaczy, że należy go skreślać. I wg mnie kwestią czasu jest, gdy wróći i Melo i Amara aż NYK zaskoczą, tym bardziej, że obudzili się rezerwowi i pokazali, że warto na nich stawiać. Teraz robisz z siebie nie wiadomo kogo, ale szkoda, że przed meczem z Nets i następnym tak nie błyszczałeś i nie wołałeś jacy to świetni są rezerwowi Knicks. Pewnie przewidziałeś ze nie jaki Lin będzie rzucał ponad 20 pkt i rozdawał ponad 10 asyst ?? :]
Wiadomo jeśli nie ma jakiego kol wiek zawodnika z podstawy to jest to osłabienie dla drużyny ale nie mogę jeśli ktoś pisze takie głupoty w stylu przegrają bo nie gra wielka gwiazda jak tak można pisać przecież za tą wielką gwiazdę zagra kto inny a skąd kto może wiedzieć czy ten ktoś nie zagra lepiej niż ta wielka gwiazda ??
A skąd można wiedzieć, że zagra rezerwowy lepiej niż podstawowi zawodnicy tacy jak Amare i Melo ?? Sam sobie zaprzeczasz. I człowieku ja nie pisałem, że nie zagra Melo więc koniec. Pisałem, że nie zagra Amare i Melo (i Davis, ale to mój głupi błąd). I gościu nie napisałem, że nie zagra wielka gwiazda więc Knicks koniec. Ty jesteś chyba jakiś naprawdę w innym świecie żyjący, bo wklejasz mi słowa, których nie użyłem :| Nagle nie gra 2 podstawowych zawodników grających większość minut. I to może spowodować, że z dnia na dzień sypie się cała strategia i taktyka. Wchodzą rezerwowi - praktycznie nowy skład i to nie zawsze jest proste - zagrać dobrze, a nawet bardzo dobrze. Mniej więcej o to mi chodziło. A ty po swojemu spłycasz temat do tego, że ja napisałem, że nie gra wielka gwiazd Melo więc koniec. Chełpisz się tym typem na Knicks w 3 kolejnym poście. Dam Ci repute - uspokoisz się ? Co nie zmienia faktu, że rezerwowi Knicksów zaskoczyli bardzo pozytywnie. Pytanie tylko jakby przyszło im grać w takim zestawieniu do końca sezonu jakby to działało. Póki co jak pisałem wyżej z mocnymi teamami nie grali...Czytaj uważnie co piszę, a nie dokonuj swoich interpretacji.
I proszę o nie usuwanie tego postu, gdyż merytorycznie odniosłem się do wypowiedzi kolegi ljuboji.