>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

NBA Luty 2012

Status
Zamknięty.
roicik 41

roicik

Użytkownik
Damn, mimo że przegrałem kasę postawioną na Lejków, Lin&#39;a zaczynam naprawdę lubić. Raz, że styl gry bardzo mi odpowiada, dwa, że po tym co słucham od tych kilku dni to naprawdę spoko gość. Gra całym sobą, cholernie fajnie się na to patrzy. Poza tym Shumpert&#39;owi chyba zbytnio nie leży styl gry D&#39;Antoniego, a Lin odnajduje się w nim perfekcyjnie.
Co do samego meczu- wydawało mi się, że początkowo Lejki potraktowali Lina tak jak my tutaj na forum- &quot;jakiś chłopak z Harvardu, dostał miejsce w składzie wyłącznie ze względu na okoliczności w jakich znalazł się zespół i ze słabiakami miał swoje 5 minut. Dzisiaj gra przy pełnej hali, z trudniejszym rywalem i nie podoła&quot;. Co to ma być za obrona? Fisha na pierwszym kroku mijał jak chciał, ale tego poniekąd można było się spodziewać. Ale Bynum, Gasol? Z Blakiem na plecach naliczyłem zaledwie 4 punkty Jeremiego. Uważam, że LA nie poświęciło zbyt wiele czasu na analizę jego gry. Fakt, było widać też zmęczenie, ale mogli to inaczej rozegrać.
Nawet nie wiecie kiedy ostatni raz widziałem MSG w takiej euforii
Linsanity było i jest im cholernie potrzebne i w gruncie rzeczy ja bardzo się cieszę, że coś takiego ma miejsce.
&#39;The yellow mamba&#39; robi ogromną furorę na całym świecie. Pokaz jak szybko osoba nic wcześniej nieznacząca potrafi wznieść się na wyżyny popularności. Jemu zajęło to niespełna tydzień. Efekty? Najczęsciej tweetowane, fejsbukowane, googlowane nazwisko ostatniego okresu. Linsane in the membrain...
Bynum 1-8 z gry i 5 fauli
Gasol tylko 6-10 i też faule
Teraz pojawia się pytanie- gdzie znajdą się Knicks jak wróci Melo ze swoim ego. Jego ball-hog może obrócić team w miejsce gdzie byli przed chwilą.
A dziś Lin vs. Rubio. Będzie bardzo ciekawie. Can&#39;t wait!
Pzdr
 
bizon91 3,3K

bizon91

Użytkownik
Bryant przegrał kolejny mecz Lakersom. Jak wytłumaczyć fakt, że wisi na nim 3 obrońców, rzuca sam pomimo, że są wolni koledzy na obwodzie? 1 asysta przez całe spotkanie. Utwierdził mnie po raz kolejny w przekonaniu, że gra pod siebie.

Nie mogę po prostu pojąc, jak lider zespołu z tak ogromnym doświadczeniem oddaje 30 rzutów przez 43 min gry i zalicza 1 asystę. Czy uważacie, że to jest normalne?
Bryant zaczął mecz od 1/11, jednak później, gdy mecz niemal zaczął się od nowa (54-58 pod koniec trzeciej kwarty) lider Lakers trafił 8/15 rzutów, dokładając 3/3 na linii, 1asystę i 1 stratę, w tym czasie jego partnerzy (cała reszta drużyny) 5/13, zero osobistych, 2 asysty, 4 straty. W samej czwartej kwarcie gdy przewaga Knicks stopniała do 3 pkt Bryant miał 14 punktów, nie wiem więc czy to zwalanie wszystkiego na niego jest tu uzasadnione. Asysty to jedno, a nieporadność partnerów drugie.
dlatego właśnie między Jordanem a Kobim są lata świetlne jeżeli już ich czasami porównujemy
-także stawiam Jordana dużo przed Kobe, jednak pod względem podań to użycie stwierdzenia &quot;lata świetlne&quot; jest chyba nie na miejscu - Jordan notował właściwie dokładnie tyle samo asyst co Bryant. Z resztą sam MJ wypowiadał się w bardzo pochlebnych słowach o Bryancie, twierdząc nawet, że jest to jedyny zawodnik którego można do niego porównywać.
Co do samego meczu to rozczarował przede wszystkim Bynum, pisałem o przewadze podkoszowych w analizie i tu się mocno przejechałem. Wg mnie konieczne jest zakontraktowanie jakiegoś playmakera w Lakers, Fisher z Blakiem są warci siebie, dwaj emerycie bez szybkości i z coraz mniej pewnym rzutem.
 
xmarcinx 888

xmarcinx

Forum VIP
Najlepsz jest to,że Lakers mają praktycznie związane ręce.Jeśli mnie pamięć nie myli to wyborów w drafcie za bardzo nie mają,jakiś mały wyjątek chyba jest na wolnego agenta(Arenas?, wątpię) handlować też nie bardzo mają kim.
Ja nie rozumiem jak Bynum może kończyć mecz z 3 punktami.Big3 Lakers musi w każdym spotkaniu rzucać ok.70-75 oczek aby mogli mysleć o zwycięstwach.
Trochę późno ogarnąłem,że cały czas padają u nich Undery.Może jeszcze da radę to wykorzystać.

A tak na dzisiaj kusi mnie LAC -10.Oglądałem większość spotkania Chicago-Charlotte,i zastanawiam się jak ten zespół może tak funkcjonować.Walker zagrał słabiutko,a nawet nie krył go Rose.Dzisiaj z CP3 może mieć jeszcze ciężej.Biyombo rzucił trochę punktów ale połowa to szczęśliwe dobitki.Reszta dno kompletne.
Jedyne co mnie zastanawia, to czy Clippers będą mieli siłę grać, bo z Philą mieli cieżki mecz.Chociaż tylko Griffin i Paul zagrali 40min,a Williams 33.

Clippers -10
Kurs:1,85
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
roicik 41

roicik

Użytkownik
Na handel zawsze się ktoś znajdzie. Fish, Artest, Murphy- wszyscy starzy, ale jeszcze z potencjałem i wartością na rynku. Można jeszcze pomyśleć o Bynum&#39;ie w kontekście Howarda, czy jeszcze innych Blake&#39;ach, Barnes&#39;ach, czy Kapono. Zmiany są potrzebne bo mimo, że Lejki mają najlepszy front w Lidze to ogólny roster jest słabiutki. Nie zmienia to faktu, że pocisnęli w tym sezonie i Denver, i Dallas, i Memphis, Clippers i jeszcze kilka znaczących teamów z Celtics na czele. Lekceważyć i skreślać ich nie należy. Niezależnie od tego z kim w danym dniu grają. Kobe is Kobe.
 
bizon91 3,3K

bizon91

Użytkownik
Pozwoliłem sobie zamieścić tu małe porównanie 3 centrów, Gasola, Hibberta i Gortata. Jak widać nasz rodak zapłacił za słaby bilans kolegów, bo grą od tych dwóch panów nie odstaje, a jak wiadomo pierwszą dwójkę zobaczymy już wkrótce w All Star Game. Oczywiście to tylko cyferki, ale chyba każdy kto ogląda Marcina w akcji widzi jaki postęp zrobił, zwłaszcza w ofensywie - na pewno jump-shot ma najlepszy z tej stawki, z resztą sama skuteczność mówi tu wiele - Marcin nie dunkuje zbyt często a mimo to ma ponad 5% więcej od Gasola i Hibberta. Liczę że za rok już naszego rodaka w meczu gwiazd obejrzymy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
J 3,9K

jacques

Forum VIP
Krótko:

Philadelphia 76ers (-7)
@ Cleveland Cavaliers 1 @ 1.926 w Pinnacle ✅
Gospodarze potężnie osłabieni. Było, nie było Irving i Varejao to obok Jamisona ich motory napędowe. Zwłaszcza aktywności Brazyliczyka będzie im dziś brakować. Obydwa zespoły grają dzień po dniu, ale Cavs dodatkowo mają w nogach dogrywkę. Na ich niekorzyść świadczy też fakt, że mają węższą rotację. Sixers świetnie się czują a meczach dzień po dniu. Są w takich sytuacjach już 6-2 w tym sezonie, dodatkowo 3-0 ATS przeciwko rywalom, którzy też grają b2b. Spodziewam się, że atletyzm 76ers po raz kolejny da się we znaki ich rywalom i wygrają &gt; 10 pkt.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Clippers -10 - Bobcats 1.98
Pinnacle
4/10

Obie ekipy wczoraj grały mecze. Klipsy wygrały na gorącym terenie w Philadelphii, a Bobki przegrały u siebie z Bulls. Różnicą 31 punktów. Nie grał Rose.

Generalnie jeżeli Bismack Biyombo jest najskuteczniejszy w drużynie to wiedz, że coś się dzieje...


Charlotte:
CHAR are 2-8 ATS in their last 10 games overall.

Head to Head:
Road team is 10-3-1 ATS in the last 14 meetings.


Mo prawdopodobnie dziś już zagra, questionable jest Bledsoe.

Skoro Noah rzuca 17 pkt z Bobkami to jest z nimi źle. Zwłaszcza, że dziś pod koszami Griffin, Jordan i Martin.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Pozwoliłem sobie zamieścić tu małe porównanie 3 centrów, Gasola, Hibberta i Gortata. Jak widać nasz rodak zapłacił za słaby bilans kolegów, bo grą od tych dwóch panów nie odstaje, a jak wiadomo pierwszą dwójkę zobaczymy już wkrótce w All Star Game. Oczywiście to tylko cyferki, ale chyba każdy kto ogląda Marcina w akcji widzi jaki postęp zrobił, zwłaszcza w ofensywie - na pewno jump-shot ma najlepszy z tej stawki, z resztą sama skuteczność mówi tu wiele - Marcin nie dunkuje zbyt często a mimo to ma ponad 5% więcej od Gasola i Hibberta. Liczę że za rok już naszego rodaka w meczu gwiazd obejrzymy.
Hibbert to drugi center na Wschodzie według mnie po DH12,więc nie dziwię się że został wybrany na ławkę Eastern All-Stars.Natomiast dziwię się wyborowi Marca Gasola,bo na Zachodzie w tej chwili lepiej prezentują się Cousins z Sacramento,Al Jefferson z Utah no i wspomniany przez Ciebie Gortat.Patrząc na same statystyki to Gasol gra najwięcej minut z wymienionych przeze mnie centrów,ale średnia punktowa i zbiórek już nie taka dobra. Gdy spojrzymy na statystyki &quot;per 48 minutes&quot; to Gasol leci jeszcze niżej w klasyfikacji zbiórek(23 center ligi) i punktów(11 center ligi) i skuteczności rzutów(11 center ligi). Wybrano go za nazwisko i markę,którą wyrobił sobie już w NBA,a szkoda bo mogli docenić innego wyróżniającego się zawodnika.

Mój bet na noc:
Indiana-Denver: Denver under 99@1,92 Betsson

Ostatnie pojedynki tych ekip to wysokie wyniki(rok temu w Indianapolis 144-113 a Indiana rzuciła 54 pkt w 3 kwarcie,w rewanżu lepsze Denver 121-107). Dziś linia ustawiona na 200 wydaje mi się mimo wszystko wysoka. Denver ostatnio seria porażek,Indiana też 2 ostatnie meczy w tył. Dziś ktoś się przełamie. Nawet jeśli będzie to Denver to bez swojego najlepszego strzelca(jego zastępca Brewer też nie do końca zdrowy jest) nie powinni przekroczyć 100 pts.Afflalo czyli podstawowy SG jest &quot;probable&quot; na dziś,podobnie jak Rudy Fernandez.Ale jak widać są kłopoty ze zdrowiem w Nuggets. Poza tym Indiana jak zepnie poślady;) to umie bronić przez sporą część meczu na dobrym poziomie. Na to dziś liczę w ich wykonaniu.
 
xmarcinx 888

xmarcinx

Forum VIP
Clippers -10 - Bobcats 1.98
Pinnacle
4/10
Generalnie jeżeli Bismack Biyombo jest najskuteczniejszy w drużynie to wiedz, że coś się dzieje...

Skoro Noah rzuca 17 pkt z Bobkami to jest z nimi źle. Zwłaszcza, że dziś pod koszami Griffin, Jordan i Martin.
Typ popieram oczywiście,ale Biyombo teoretycznie powinien sobie lepiej poradzić z Jordanem niż Noahem.Joakim wchodził na szybkości pod kosz i albo rzucał albo jakiś manewr skuteczny zagrał.Może Clippers nie ogladam za często,ale nie widziałem zbyt manewrów podkoszowych Jordana,jedyne co robi to dostaje piłkę pod koszem i rzuca a jak nie trafi to dobija.Myślę że Bismackowi to będzie odpowiadać bo piłki zbiera nieźle.

Przydałby się ten Bledsoe Clippersom.Foye gra słabo i nawet nie chce mi się sprawdzać jego skut. za 3 ale raczej nie ma pow 25%.
Bobki grają chaotycznie w ataku i jeśli nic im nie wychodzi to rzucają z dalekiego półdystansu.Stąd nasunął mi się under 88.Poza tym zagrałem handicap na 1kw,połowe i cały mecz.Troche może bez sensu,ale dzisiaj Bulls najbardziej ciśnęli Charlotte w pierwszej kwarcie,a resztę meczu grali na luzie.Clippers mają dużo słabszą ławkę więc głowy nie dam sobie uciąć że Bobki w ostatniej kwarcie nie odrobią trochę strat i zejdą przypadkiem poniżej -10
 
spiderro 51

spiderro

Użytkownik
Cleveland Cavaliers - Philadelphia 76ers (-8) / 2.10 / Pinnacle

Tu praktycznie wszystko napisał już Jacques. W Cleveland szpital po prostu i trudno mi uwierzyć, że bez Irvinga i Varejao coś dzisiaj zdziałają. Phila będzie ostro zdeterminowana po dwóch porażkach u siebie. Oglądałem wczoraj mecz Sixers z LAC i pierwszą połowę zagrali na prawdę dobrze. Niezłe rozwiązania w ataku, dobra obrona i trudne pozycje rzutowe dla Clippers. Niestety nie wytrwali w tym i przegrali jednym oczkiem. Dzisiaj nie wydaje mi się, żeby ktoś pociągnął grę Cavs. Spodziewam się zwycięstwa 76ers około 10 punktami.

Indiana Pacers (-3,5) - Denver Nuggets / 2.06 / Pinnacle

W Denver trochę absencji. Przede wszystkim wypadł Gallinari i trochę go jeszcze nie będzie na boisku. Prawdopodobnie nie zagra też Mozgov, ale możliwe, że wróci Brewer. Nuggets po dobrym styczniu grają kompletną padakę w lutym. Serie 5 przegranych spotkań mówi wszystko. Pacers po dwóch porażkach, ale wracają do siebie gdzie mają bilans 7-2. Nie zagra Hill. Denver musi się w końcu przełamać, ale Indiana to chyba jeszcze nie ten rywal. Myślę, że pokryją to skromne handi.
 
nalokson 26

nalokson

Użytkownik
Spotkanie: Minnesota Timberwolves - New York Knicks
Typ: 2
Kurs: 3.27
Bukmacher: Pinnacle

Analiza:
W tym meczu 11-sta drużyna konferencji zachodniej podejmie 9-ta drużynę konferencji wschodniej. Goście po bardzo słabej grze wreszcie złapali wiatr w żagle. Mają w tej chwili serię czterech zwycięskich spotkań. Gospodarze natomiast w dwóch ostatnich meczach odnieśli porażki.

Wydaje mi się, że kursy na gości są zdecydowanie zawyżone przez bukmacherów. W ostatnim meczu pokonali Lakersów, dzięki czemu przerwali serię aż 9-ciu meczów bez zwycięstwa z tym zespołem! Mimo braku dwóch ważnych zawodników - Amare Stoudemire&#39;a oraz Carmelo Anthony&#39;ego Knicks radzą sobie coraz lepiej, a zdobywanie punktów na swoje barki bierze Jeremy Lin, który Lakersom rzucił aż 38 punktów.

Teraz ciekawostka. W ostatnich trzech meczach Lin rzucił razem 89 punktów, co jest najlepszym wynikiem jeśli porównamy WSZYSTKICH graczy NBA od sezonu 1976/77! Czy ktoś z Minnesoty będzie potrafił go powstrzymać?

Dzięki postawie Jeremy&#39;ego problemem Knicksów przestaje być ofensywa (ofensywnie to jedna z najsłabszych drużyn w lidze). W defensywie radzą sobie dość dobrze - kluczem do zwycięstwa będzie zatrzymanie Kevina Love.

New York Knicks są w lepszej formie, a postawa Lina mówi sama za siebie. Przy kursach przekraczających 3.0 warto więc postawić na gości.

✅ Wspaniała, dramatyczna końcówka ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
mkalvarez 120

mkalvarez

Użytkownik
Pozwoliłem sobie zamieścić tu małe porównanie 3 centrów, Gasola, Hibberta i Gortata. Jak widać nasz rodak zapłacił za słaby bilans kolegów, bo grą od tych dwóch panów nie odstaje, a jak wiadomo pierwszą dwójkę zobaczymy już wkrótce w All Star Game. Oczywiście to tylko cyferki, ale chyba każdy kto ogląda Marcina w akcji widzi jaki postęp zrobił, zwłaszcza w ofensywie - na pewno jump-shot ma najlepszy z tej stawki, z resztą sama skuteczność mówi tu wiele - Marcin nie dunkuje zbyt często a mimo to ma ponad 5% więcej od Gasola i Hibberta. Liczę że za rok już naszego rodaka w meczu gwiazd obejrzymy.
gortat nie bedzie all starem ani za rok ani za dwa, wogole nie bedzie all starem
po pierwsze
z nashem i bez zadnego innego przyzwoitego wysokiego w druzynie kazdy bardziej ogarniety center robil by 15/10
po drugie
zawodnicy ze slabych druzyn nawet jezeli wyrozniaja sie statystykami sa zwykle pomijani przy wyborze all-star(np ellis), a jak dla mnie zadna druzyna w lidze nie ma gorszych perspektyw na przyszlosc nie phoenix
po trzecie
gdyby przeszedl do lepszej druzyny w ktorej mial by granie bylby tam w najlepszym wypadku 3 opcja w ataku z max 8-10 rzutami na mecz i tacy zawodnicy nie maja szans na all
po czwarte
gortat nie jest zadna gwiazda w tej lidze jest solidnym centrem ktory prawie wszystkie punkty zdobywa po asystach
i po piate
gortat wogole sie do takiego meczu nie nadaje nikt nie chce w all star ogladac centra ktory konczy layupy rzutem od tablicy i nikt w all star nie bedzie gral z nim pick&#39;n rolli.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
bizon91 3,3K

bizon91

Użytkownik
Masz sporo racji, ale zwróciłbym uwagę na kilka rzeczy:
a) Wymienieni przeze mnie Hibbert i Gasol nie są imo wiele efektowniejsi od Gortata, nie są też żadnymi gwiazdami.
b) rezerwowych wybierają trenerzy więc oni raczej nie kierują się fajerwerkami w grze
c) Gortat znacznie rozbudował swoją grę w ofensywie, a jeśli już o layupach mowa to biorąc pierwsze z brzegu mecze miał ich 4 na 13 ostatnich trafionych rzutów, obok haków, rzutów o tablicę, dunków, jump-shotów.
 
mkalvarez 120

mkalvarez

Użytkownik
no zgadzam sie hibbert czy gasol to jeszcze wieksze drewno niz gortat ale wg mnie obaj nie powinni grac w meczu gwiazd wolal bym zamiast nich gaya i josha albo amare
trenerzy nie kieruja sie efektowna gra ale wybieraja graczy z nazwiskiem a nie takich ktorzy graja pierwszy dobry sezon
ogladalem phoenix pare razy w tym sezonie i gortat zdobywa punkty glownie na 3 sposoby
1- layup po pickn rollu
2- rzut z pol dystansu (dobre%)
3- umeczony hak z pod kosza albo cos podobnego
gra tylem do kosza konczy sie
strata pilki
krokami lub pkt3.
jak dlugo ogladam gortata to nie widzialem jeszcze zeby zrobil pompke zawsze rzuca na raz i czesto konczy sie to frajerskim blokiem. nie widze zadnego postepu w tym po treningach z hakeemem
tu np hibbert ma o wiele wiecej do pokazania jego gra w ofensywie jest naprawde niezla
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Po pierwsze 3 sposoby zdobywania punktów w przypadku centra to duzo. Nie wiem w czym tu widzisz problem. 90% gry ofensywnej Hibberta to wykorzystywanie przewagi wzrostu, stara się być jak najblizej kosza i jedną ręką rzuca nad obrońcą. Jak mu się nie uda przepchać pod kosz to nic nie zrobi. Efektowne te jego lobiki na pewno nie są. Gortat dwa lata temu w ofensywie jedynie dawał zasłony i próbował zbierać, ewentualnie Nelson czy ktoś inny dawał mu coś wsadzić jak wynik był bezpieczny. Postęp wykonał gigantyczny i nalezy to docenić. Ja mam wrazenie, ze w Polsce umniejszanie umiejętności Gortatowi to wręcz jakaś moda ostatnio. Pełno kretyńskich wpisów na blogach typu &quot;Nie chce by Gortat grał w all star game bo kiedyś Olajuwon i Ewing grali&quot;. Moze tyłem do kosza Marcin duzo nie gra ale i z tym nie jest tak zle jak piszesz, z Bostonem chociazby O&#39;Neila czy Stiemse robił jak chciał. Gdyby więcej pakował grałby w all star w tym roku.
Robin Lopez nawet z Nashem kopletnie nic nie umie zagrać.
Edit:
Następny z efektownością wyskakuje. To ja się pytam jeszcze raz - w czym Roy Hibbert jest efektowniejszy od Marcina? Griffinem Marcin nie jest i nigdy nie będzie ale przeciez był parę razy w top 5 akcji dnia, w tym raz na 1 miejscu. Jak rozumiem Hibbert i Gasol codziennie kasują czyjeś fejsy robiąc mega dunki.
Od kiedy rzuty mają być efektowne i jak w ogóle wygląda efektowny rzut? Nogi trzeba jakoś rozstawić w powietrzu czy jak?
Nikt tu nie pisze o Suns tylko o Gortacie.
Niedawny wsad na fejsie Tyrusa Thomasa pewnie z przymusu.
http://www.youtube.com/watch?v=_0GqGjsHF1s to skasowanie Odoma tez pewnie z przymusu.
Polacy Marcina najmniej doceniają, nawet w tych śmiesznych plebiscytach nie ma albo są daleko Gortat i Kubica bo wazniejszy jest koleś, który zdobył jakiś tam medal w kajakarstwie poprzeczno-rzeczno-sprintersko-pokazowym, którym interesuje się na świecie z 1000 osób.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
radzio_xp 311

radzio_xp

Użytkownik
Smutna prawda jest taka, że tylko Polacy podniecają się grą Marcina na parkietach NBA, a Suns to zespół który w krótkim i intensywnym sezonie nie ma większych szans, aby zaistnieć (podobnie jak reszta teamów opartych na weteranach).
Co do meczu gwiazd, z przykrością muszę się zgodzić z MKAlvarezem - MG nigdy nie będzie AllStarem, bo nawet jeśli zwiększył efektywność rzutów, to brak w nich efektowności. W tym sezonie gra skutecznie, ale prosto, a jakiekolwiek wsady &quot;z fajerwerkami&quot; wychodzą mu z przymusu - dostanie piłkę na taki a nie inny alley oop i musi się trochę powyginać. Do tego jest stanowczo zbyt spokojny i nie jest kozakiem, któremu każdy kamerzysta chciałby zaglądnąć w oczy.
A jeszcze co do dzisiejszego spotkania Słońc, warto spróbować postawić po dobrym kursie na ich zwycięstwo. Kings czują się zbyt pewnie - ok, win z OCK, 4/5 ostatnimi czasy, ale po wypowiedziach Cousinsa czuć cwaniactwo i pewność, która może przynieść odmienne efekty niż oczekiwane w Sacramento. Wspomniany Cousins + Evans nie są przecież graczami z półki nr 1 NBA. Jak dla mnie czeka nas wyjątkowo wyrównane spotkanie, PHX miało i będzie mieć dzień przerwy, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby przegonić dość mocno dziadków po parkiecie, Kings są w zasięgu.

PHX -1,5 pkt @ 2,5
✅
 
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Smutna prawda jest taka, że tylko Polacy podniecają się grą Marcina na parkietach NBA, a Suns to zespół który w krótkim i intensywnym sezonie nie ma większych szans, aby zaistnieć (podobnie jak reszta teamów opartych na weteranach).
Co do meczu gwiazd, z przykrością muszę się zgodzić z MKAlvarezem - MG nigdy nie będzie AllStarem, bo nawet jeśli zwiększył efektywność rzutów, to brak w nich efektowności. W tym sezonie gra skutecznie, ale prosto, a jakiekolwiek wsady &quot;z fajerwerkami&quot; wychodzą mu z przymusu - dostanie piłkę na taki a nie inny alley oop i musi się trochę powyginać. Do tego jest stanowczo zbyt spokojny i nie jest kozakiem, któremu każdy kamerzysta chciałby zaglądnąć w oczy.

A jeszcze co do dzisiejszego spotkania Słońc, warto spróbować postawić po dobrym kursie na ich zwycięstwo. Kings czują się zbyt pewnie - ok, win z OCK, 4/5 ostatnimi czasy, ale po wypowiedziach Cousinsa czuć cwaniactwo i pewność, która może przynieść odmienne efekty niż oczekiwane w Sacramento. Wspomniany Cousins + Evans nie są przecież graczami z półki nr 1 NBA. Jak dla mnie czeka nas wyjątkowo wyrównane spotkanie, PHX miało i będzie mieć dzień przerwy, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby przegonić dość mocno dziadków po parkiecie, Kings są w zasięgu.

PHX -1,5 pkt @ 2,5
Może i Gortat nie będzie All-Starem nigdy,ale tacy gracze jak Gasol czy Hibbert też nigdy nimi nie będą jeśli chcesz na mecz gwiazd patrzeć tylko i wyłącznie pod kątem efektywności gry. Bo czym się różnią ci dwaj gracze od Polaka?! Ja nie widzę żadnej różnicy,poza taką że jeden ma brata który jest gwiazdą ligi,a drugi jest po prostu centrem nr 2 na Wschodzie,bo lepszych tam nie widać jakoś i dlatego został wybrany.
Jestem w lekkim szoku po meczu Indiana-Denver. Niesamowita gra Nuggets,nie widziałem w tym sezonie jeszcze tak szybko grającej drużyny. Mnóstwo akcji kończone w 8-12 sekundzie akcji. Niedoceniłem ich niestety,no ale trzeba pamiętać że mają świetnego coacha..Mogą namieszać na Zachodzie imo. A Indiana przez cały mecz nie potrafiła dobrze wybronić tych szybkich akcji i tylko dzięki niezłej grze Grangera i Westa dotrzymali kroku gościom. Coś ostatnio grają dużo słabiej niż w początkowej części sezonu. Mam nadzieję,że na P/O wróci ta drużyna,bo bardzo im kibicuję.
 
J 13

jrq-

Użytkownik
Oficjalnie jest game-time-decision, ale wg mnie zagra na pewno.
-2 na Byki tylko brać, mam nadzieję, że spiorą tych dziadów, za tą ostatnią paraolimpiadę w Toronto!!!
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom