Utah Jazz @ New York Knicks 2 @1,65 88:99
Ktoś może powiedzieć że stawiając na Knicks igram z ogniem, i będzie miał rację. Gra drużyny z MSG w tym sezonie zahacza o zjawiska paranormalne. Jak to możliwe, że klub mający w swoim składzie Carmelo Anthony'ego, Amare'a Stoudemire'a i Tysona Chandlera ma record na poziomie 9-15?! Przecież to jest niepojęte. Knicks grają naprawdę nieobliczalnie, są w stanie na przestrzeni trzech dni zagrać świetny, a potem fatalny mecz. Moim zdaniem jednak w końcu musi przyjść stabilizacja i zwycięstwa. W koszykówce jeden wybitny zawodnik może sam wygrać mecz, a NYK mają takich graczy aż trzech.
Utah to według mnie drużyna której record prezentuje się lepiej niż sama gra. Jazzmani to raczej solidna drużyna, zbudowana bez wielkich gwiazd. Jedyne głośniejsze nazwisko to Al Jefferson, który będzie miał bardzo ciężki orzech do zgryzienia pod tablicami z Chandlerem. Jeśli koszykarze z Nowego Jorku chcą grać w Play-Off, to takie mecze muszą wygrywać. Na swoim parkiecie, rywal z drugiej konferencji, który dwa dni temu grał w Salt Lake City, ponad 1000 kilometrów na zachód od NY. Rywal raczej z serii drużyn solidnych, lecz do ogrania. Liczę na spięcie się Knicksów, i pokonanie Jazz w dzisiejszym meczu.
Toronto Raptors @ Washington Wizards 2 @1,53 108:111
Podobna sytuacja jak z Knicksami. Skład zdecydowanie lepszy niż obecna sytuacja w tabeli. Bilans jest T-R-A-G-I-C-Z-N-Y. Jakby mi ktoś powiedział o tym przed sezonem to uznałbym to za nieśmieszny dowcip. Widocznie "Czarodziejom" zaszkodziła zmiana barw. W każdym razie, kiedy jak nie teraz? Raptors to jedna ze słabszych ekip NBA, a do tego bez największej gwiazdy i lidera (wspominany brak Bargnaniego). Po prostu nie wyobrażam sobie żeby Wizards tego meczu nie wygrało, nawet w takiej formie w jakiej są.
Ktoś może powiedzieć że stawiając na Knicks igram z ogniem, i będzie miał rację. Gra drużyny z MSG w tym sezonie zahacza o zjawiska paranormalne. Jak to możliwe, że klub mający w swoim składzie Carmelo Anthony'ego, Amare'a Stoudemire'a i Tysona Chandlera ma record na poziomie 9-15?! Przecież to jest niepojęte. Knicks grają naprawdę nieobliczalnie, są w stanie na przestrzeni trzech dni zagrać świetny, a potem fatalny mecz. Moim zdaniem jednak w końcu musi przyjść stabilizacja i zwycięstwa. W koszykówce jeden wybitny zawodnik może sam wygrać mecz, a NYK mają takich graczy aż trzech.
Utah to według mnie drużyna której record prezentuje się lepiej niż sama gra. Jazzmani to raczej solidna drużyna, zbudowana bez wielkich gwiazd. Jedyne głośniejsze nazwisko to Al Jefferson, który będzie miał bardzo ciężki orzech do zgryzienia pod tablicami z Chandlerem. Jeśli koszykarze z Nowego Jorku chcą grać w Play-Off, to takie mecze muszą wygrywać. Na swoim parkiecie, rywal z drugiej konferencji, który dwa dni temu grał w Salt Lake City, ponad 1000 kilometrów na zachód od NY. Rywal raczej z serii drużyn solidnych, lecz do ogrania. Liczę na spięcie się Knicksów, i pokonanie Jazz w dzisiejszym meczu.
Toronto Raptors @ Washington Wizards 2 @1,53 108:111
Podobna sytuacja jak z Knicksami. Skład zdecydowanie lepszy niż obecna sytuacja w tabeli. Bilans jest T-R-A-G-I-C-Z-N-Y. Jakby mi ktoś powiedział o tym przed sezonem to uznałbym to za nieśmieszny dowcip. Widocznie "Czarodziejom" zaszkodziła zmiana barw. W każdym razie, kiedy jak nie teraz? Raptors to jedna ze słabszych ekip NBA, a do tego bez największej gwiazdy i lidera (wspominany brak Bargnaniego). Po prostu nie wyobrażam sobie żeby Wizards tego meczu nie wygrało, nawet w takiej formie w jakiej są.