NBA Listopad 2013

[hardison]

Pacers @ Nets
Zgadzam się z powyższym, że Pacers w końcu przegrają i widać to było wczoraj w meczu z Raptors. Mimo, że oba zespoły są to Nets nie przemęczyli się z Wizards jak Pacers z Kanadyjczykami.
Nets póki co wyglądają ospale ale powinni się w końcu przebudzić - grają we własnej hali + Pacers są głównym rywalem na końcowy tryumf. Na papierze przed sezonem lepiej wyglądali Nets, ba! nadal tak jest. Porównując jednak grę obu zespołów to Pacers prezentują się najlepiej na tle rywali. Wczoraj jednak było widać już, że porażka w końcu przyjdzie. A Nets są do tego wyśmienitym kandydatem. We własnej hali - pod okiem właściciela - grają na pełnych obrotach, co było widać podczas meczu z Heat. Dziś powinno być podobnie.
PTB @ Kings
Zaraz, zaraz! Przecież wczoraj PTB wygrali zdecydowanie z Kings u siebie, więc czemu taki kurs? Grajmy na PTB! I tak właśnie funkcjonuje trap game - pułapka zastawiona przez buki. Pięknie mi to w zeszłym sezonie przedstawił Lukascash. A PTB kijowo gra na wyjazdach; Kings są mocni u siebie. Próbujemy.
Propozycje:
Nets ML @2,08 Marathonbet @1,96 Pinnacle
Kings ML @1,86 Marathonbet @1,81 Pinnacle

Zagadka "skuteczności" Bennetta wyjaśniona ????

 

[radzio_xp]

Indiana Pacers @ Brooklyn Nets brawo KG i JJ za ostatnią minutę
over 189 @ 2,0 bet365
Absolutnie nie zgadzam się z typem wj. Niby b2b, dodatkowo Nets po przegranej dogrywce, ale Nets mają dość szeroką ławkę i taki DWill zagrał wczoraj zaledwie pół godziny. PP i KG nie zagrają kolejnych spotkań z tak słabym wskaźnikiem celności rzutów jak przeciwko Czarodziejom. W Pacers główne role grają rzecz jasna George i Hibbert, którzy są gwarancją ~40 lub więcej punktów. Pod koszem mają dziś trudnego rywala, bo Brook to kawał chłopa, który jednak w obronie dość często się gubi. W dzisiejszym spotkaniu widzę delikatną przewagę Pacers w pomalowanym i przewagę Nets na obwodzie. Pacers tracą średnio 84,3 pkt, zdobywając 94,7 pkt. Nets tracą średnio 101, rzucając 98,6. Osobiście upatruję dziś (podobnie jak poprzednicy) zwycięstwa Nets, ale nie będzie to typowy defense game. Indiana nie utrzyma obrony na poziomie swoich średnich strat z tego sezonu i Nets powinni rzucić ok. 100 punktów. Nie widzę sensownej opozycji przeciwko wjazdom DWill: będzie sporo grania inside-outside, p&p i p&r z BL, a do tego DW powinien złapać dziś sporo punktów z osobistych. O ile ostatnia kwarta nie będzie grana w żółwim tempie przy sporej przewadze Nets, to wynik powinien zakręcić się w granicach 200 pkt. Wiele zależy od skuteczności obu ekip na dystansie, ale słabiej niż ostatnimi czasy (szczególnie w przypadku Brooklynu) być nie powinno. Na h2h patrzeć w ogólne nie ma sensu, bo jak się zmienił Brooklyn każdy widzi.

 

[skokmen]

Andrei Kirilenko (back spasms) has been ruled out for Saturday's game vs. Indiana.

 

[easy]

Pierce over 13.5 1.83 bet365
Pierce to mocno charakterny gosc i po takim wystepie jak z Wizards na pewno bedzie zmotywowany do dobrej gry. Linia jak na niego wyjatkowo niska ale zmiana klubu zrobila swoje i juz nie jest 1/2 opcja w ataku. W dzisiejszym spotkaniu nie zagra AK47 zmiennik na jego pozycji wiec Paul na pewno zagra kilka minutek wiecej, szczegolnie ze w ostatnim spotkaniu 'odpoczywal' spedzajac tylko 27 minut na parkiecie. Dzisiaj spodziewam sie zacietego spotkania tak jak ostatnio z Heat wiec raczej Pierce swoje rzuty oddac powinien. W pierwszych meczach wygladalo to okej, z Heat 19pkt natomiast z Magic 16. Utah to byl blowout i tylko 7 rzutow[11pkt]. Wiadomo Paul George to swietny defensor ale dosc dobry ruch pilki Nets powinien zrobic swoje i jezeli tylko skurecznosci dopisze=bedzie dobrze ????​

 

[t3jlor]

Jeff Green Total points over 14,5 @ 1,90 marathonbet 24 pkt
Obecny lider Celtics, o ile można w ogóle mówić, że ktos lideruje pod nieobecność kontuzjowanego RR. Myśle że linia warta ryzyka, mam nadzieję że Green zepnie się na mistrzów i pokaże, że Rondo będzię miał z kim grać jeszcze. Na parkiecie gra ponad 30 minut, oddaje koło 14 rzutów na mecz w tym 3,4 próby z dystansu, dodatkowo dosyć często staje na linii osobistych. W pierwszych meczach sezonu linia wynosiła koło 20 punktów teraz spadła dosyć wyraźnie. Sam Green przyznał nie dawno że chce w tym sezonie uzyskiwać średnie 20+ punktów na mecz, na razie jest jednak sporo poniżej swoich oczekiwań.

 

[bizon91]

Los Angeles Lakers - Minnesota Timberwolves
Typ:
-Minnesota -2,5@1,8

Lakers póki co ładnie się "trzymają" w tym sezonie, 3 wygrane w 7 meczach, głównie za sprawą dobrej postawy strzelców zza łuku, co dziwić nie może, bo bez Gasola w dobrej formie to ich jedyna recepta na sukces. Jednak uważam, że Timberwolves będą rywalem wyjątkowo dla nich niewygodnym. W Minnesocie szaleje duet Kevinów - o tym, że Love to bestia wie chyba każdy, jednak "cichaczem" doskonałe cyfry kręci także wyborny strzelec - Kevin Martin. Ten duet ma wielki potencjał i zaczyna go wykorzystywać, potencjał przede wszystkim w ofensywie, bo żaden z nich nie jest szczególnie dobrym obrońcą. Przeciw Lakers jednak ich walory powinny być dobrze widoczne. Love to jest fenomen, pokażcie mi drugiego wysokiego, który z jednej strony świetnie zbiera, z drugiej ma dobrą trójkę i osobiste. Dzięki temu jest wyjątkowo trudnym do krycia rywalem, a odpowiedniego plastra w zespole Lakers na niego brak. Do tego trzeba przypomnieć - Pekovic na centrze, który pod nieobecność Love'a w zeszłym sezonie grał jak topowy center ligi, czy w końcu Rubio, bez rzutu, jednak nie musi on rzucać, jego podania napędzają kolegów którzy już wiedzą co z piłką zrobić. Rubio ma z resztą dobry backup w postaci Barei. Obaj panowie nie mają też trudnych rywali po stronie Lakers (Nash, Blake). Obie ekipy grają jeden z najszybszych basketów w lidze (3 miejsce Wolves i 4 Lakers), tyle, że w Lakers to działa, gdy rzut siedzi obwodowym, Timberwolves są bardziej wszechstronni, bardziej utalentowani. Wniosek jest więc prosty -w szybkim meczu wygrają Timberwolves. Pisałem ostatnio podobną analizę na Warriors przeciwko Sixers - nie pokonasz zespołu który gra podobnie jak ty, jego sposobem, tylko "tańszymi" środkami. Oczywiście "Jeziorowcy" mają przewagę, jeśli chodzi o potencjał dystansowy, jednak biorąc pod uwagę frontcourt Wilków i całokształt zdecydowanie lepiej wychodzą goście. Mniej więcej tak widzę też mecz w Staples. Szybka, efektywna ofensywa Timberwolves powinna świetnie poradzić sobie z niepewną obroną gospodarzy.

 

[lax]

Ja z kolei już wczoraj pograłem na Pelicans przeciwko Suns. Niby Phoenix 3-0 u siebie, ale moim zdaniem grają sporo powyżej swoich możliwości. Pokonali szukających od początku roku formy Nuggets, najgorszych na świecie Jazz, no i niespodzianka z Blazers, na czym rzeczywiście sporo osób się przejechało. Natomiast NOP powoli się rozkręcają, na wyjeździe pewnie pokonali ostatnio Grizzlies, teraz okazja do rewanżu za porażkę z początku tygodnia u siebie właśnie z Suns. Pelicans posiadają całkiem niezłą odpowiedź na Bledsoe w postaci obrońców na pozycjach 1/2 - Holiday i Gordon. Co prawda we wspomnianym meczu i tak rzucił 25 pkt na zajebistej skuteczności 10/12, ale właśnie myślę że dzisiaj postarają się utrudnić mu nieco życie. W coraz lepszej formie Anthony Davis, średnio 4.3 bloku w dotychczasowych meczach(!), do tego 23 pkt i 11.5 zbiórki, to już nie jest ten sam zawodnik co w tamtym roku. Jeśli do tego nie zagra Dragic, który jest questionable, to jestem pewny swego.
NO Pelicans (-2) - Phoenix Suns 1.97 Marathon

 

[karmol2]

Eh... pisałem pisałem i wszystko poszło do piachu przy wysyłaniu :-|

Chcę się zgodzić z Bizonem i uważam, dzisiaj w LA swoje 5 zwycięstwo w sezonie odniesie ekipa z Minnesoty.
Drużyna, którą darzę sympatią, która ma jak dla mnie ogromny potencjał i która w końcu może go realizować bo wcześniej nie pozwalały na to kontuzje.
Love na początku sezonu to człowiek orkiestra, taki trochę wybryk natury. Punktuje, zbiera, asystuje, blokuje i robi to na bardzo dobrych cyferkach.
Bestia pod koszem w postaci Pekovica zawsze solidnie się prezentuje i mimo tego, że nie wygląda tak, jak w poprzednim sezonie to jest bardzo przydatny w walce na tablicach.
Dzisiaj szykuje się mecz w solidnym tempie i to niby jest szansa dla LA, tylko, że ja nie mam za grosz zaufania do tych strzelców z Lakers. Jak odpalą to jedynie mogą (nie muszą) powalczyć z Wilkami, jeśli będą mieli gorszy dzień to krzyż im na drogę. Meeks, Blake czy Farmar nie gwarantują stabilności i regularności. Po drugiej stronie mamy Martina, który też na razie rzuca, jak oszalały. Gasol bez formy, nie prezentuje tego do czego nas przyzwyczaił.
Dodając genialnego Rubio, który, przy wolnych przestrzeniach na parkiecie, jakie się dzisiaj szykują potrafi obdarowywać kolegów kosmicznymi piłkami mamy spokojny win Wolves, ale ja nie będę zachłanny:

Lakers - Timberwolves
Wolves
1.62
Betsson

 

[arquisek]

NY Knicks - SA Spurs under 198 @ 1,71
Bet365
Dziś nietypowo, bo o 18 zaczynamy przygodę z NBA. W meczy tych drużyn nie spodziewam się jakiegoś wielkiego wyniku, gdyż obie ekipy całkiem całkiem nieźle w obronie. Faworytem do zwycięstwa są goście, lecz do ekipy Nicks wraca Smith, więc na pewno będą roszady w składzie, Schumpert zagra już trochę mniej i pierwszy mecz Smitha zapewne nie będzie na najwyższym poziomie. Dotychczasowe mecze tych ekip to także underowe spotkania, obie ekipy nie grają run&game i na 6 meczy SA padł jeden over powyżej linii i podobnie jest z Knicks, gdzie na 5 meczy też wpadł jeden over. Spurs w ostatnim meczu zaledwie 39% skuteczności, u Knicks trochę lepiej, bo 46%, ale jak już wspominałem niezła obrona obu ekip i może być naprawdę ciężko. Jeśli nie będzie miał ktoś swojego dnia z rzutami zza łuku to under powinien wpaść bez problemu.

 

[knightkuba]

C. Anthony under 26 points 16 pkt
@ 1,91
marathonbet
Zespół Popovica przylatuję na wschodnie wybrzeże zmierzyć z New York Knicks. A w skłądzie nowojorczyków mamy - Carmelo. Zawodnik ten to dobry shooter (24,6 ppg w tym sezonie). Jednak bardzo dobra obrona Spursów nie ułatwi mu zadania zdobycia powyżej 26 punktów. Statystyki same przemawiają za siebie, w tamtym sezonie na dwa mecze rozegrane między tymi ekipami Melo rzucił w jednym 23 a w drugim 9 punktów. W tym sezonie tą linię pokrył dwa razy ale oba wyczyny udało mu się jedynie z Bobcats, którzy nie są za dobrą drużyną. A nie udało mu się to przeciwko Chicago, Minnesocie oraz Milwaukee. A Spurs to ekipa z samej czołówki ligi więc te zadanie bedzie miał naprawde utrudnione. Wraca do gry Smith, który może odciążyć go w zdobywaniu punktów. Życze powodzenia ! ????

 

[hardison]

Wolves @ Lakers
Dzięki Bogu, że Rockets są takim contenderem, mają w składzie mistrza rzutów wolnych i D'Antoni odpłacić się za zeszły sezon również stosując taktykę Hack-a-Howard. Tylko tym sposobem + fartowny game winner za 3 Blake'a Lakers wygrali mecz w Houston. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Dzięki temu na pewno mamy wyższy kurs na Wilki i trzeba to dobrze wykorzystać.
Po pierwsze na pewno nie będzie żadnej taktyki na faulowanie wysokich - Pek 75% a Love 88% z linii rzutów wolnych. Dodatkowo obaj są dobrymi obrońcami, więc Pau Gasol powinien zagrać podobnie jak przeciwko Howardowi - tu nie ujmując w ogóle DH, broni bardzo dobrze. Cieszy świetnie zgranie wspomnianego Love'a i nabytego Martina. Jako PF notuje średnią 5 asyst, głównie za sprawą trójek Martina. Dodatkowo 27,2 PPG, i fenomenalne 14,7 RPG. Kevin Martin również nie odstaje - 23,3 PPG i dotychczas 17 celnych na 30 oddanych rzutów za 3. Biorąc pod uwagę, że liderem w punktowaniu Lakers jest chimeryczny Meeks i Nick "ceglarz, że mógłbym wille budować na Zachodnim Wybrzeżu" Young widać obecnie ogromną różnicę w klasach między drużynami. No i trener. O Pringlesie nie ma co pisać, bo jaki jest to każdy wie ale Adelman - człowiek, który zbudował świetną drużynę z białych graczy powinien wzbudzać powszechny szacunek. To jest oczywiście aluzja do motta: White men can't jump. Teza ta jest skutecznie obalana przez Wilki ????
Horn tfuuu... Pelicans @ Suns
Tu raczej też się dziwię na ten kurs. Skład gości lepszych, Davis w końcu gra jak numer 1 z zeszłorocznego draftu. Słońca trochę zadziwiają. Ok, Gordon i Tragić ciągną ten zespół ale taki np Tucker? On takich cyferek nigdy nie miewał w Europie ????
W Nowym Orleanie Suns pokonali Pelikany ale dziś musi być inaczej. Nic mnie nie przekonuje, żeby w tym sezonie grać na te zespoły jak Suns, Celtics czy Jazz...
Propozycje:
Wolves ML/-4,5 @1,63/2,07 Pinnacle
Pelicans ML/-2,5 @1,81/2,08 Pinnacle

You're black, they're white,
this a'int hockey!
http://www.youtube.com/watch?v=vy1mpoUGFwo​

 

[dunker]

Spotkanie: Oklahoma City Thunder - Washington Wizards
Typ: M. Gortat over 9.5 zbiórek
Kurs: 1.71
Bukmacher: Bet365

Analiza:
No i mamy bet na naszego rodaka w NBA Gortat spisuje się coraz lepiej po dość ciężkim początku sezonu. W ostatnich 3 spotkaniach zanotował double-double, na poziomie 11-12 zbiórek i 15-19 pkt, ciekawa również jest linia pkt na Marcina ustawiona na granicy 13.5 pkt. Można zauważyć że Marcin już się rozkręcił w nowej ekipie, sporo czasu spędza na parkiecie, bo dostaje on średnio 33 min,co na pewno pozwoli mu osiągnąć imponujące wyniki, ja liczę na kolejne D-D. Dziś przeciwnikami Wizards będzie ekipa OKC, prowadzą oni szybką grę i jeśli ich skuteczność nie będzie stała na wysokim poziomi a w szczególności Kevina Duranta to Marcin będzie miał sporo szans aby zerbać te piłki liczę też na zaangażowanie Gortata pod tablicą przeciwników, z Philadelphia zebrał 12 piłek z czego 5 w ataku, dziś może osiągnąć podobny wynik.

 

[toolmajster]

To, co dziś zobaczyliśmy w MSG wołało o pomstę do nieba. Knicks z taką grą za chwilę będą witać nowego coacha na ławce. Woodson totalnie bezradny, brak pomysłu na zmiany, zawodnicy z NY totalnie ceglili, grali egoistycznie i nieporadnie. Zostali totalnie zgnojeni i ustawieni na końcu szeregu jeśli chodzi o aspiracje. Nie kumam całkowicie ich transferów, ale o tym to już było i to nie raz. Melo nie istniał, JR powrócił, ale z taką skutecznością, że mógł sobie odpuścić ten mecz A jak już widzę co robi Amare to przy nim i Bargnani wygląda jak super PF/C. Masakra...Co do SAS, to pozostaje tylko zaklaskać w łapy, bo ta ekipa naprawdę tworzy monolit i jak tylko co jakiś czas realizatorzy pokazują kluczowe fragmenty z ostatnich finałów NBA to żal dupę ściska.

 

[easy]

LAL - Minesota
Minesota/Minesota 2.10 bet365
Lalki to obecnie druzyna z najwieksza iloscia oddanych rzutow za trzy punkty. W tylko siedmiu spotkaniach rzucali az 184 razy z czego trafili 73 czyli prawie 40%. Wynik bardzo dobry tylko co z tego skoro jest to jedyna opcja gospodarzy w tym sezonie. Sklad indywidualnie bardzo przecietny, wysocy bez przekonania[ szczegolnie Gasol strasznie sie zdziadzial] a na przeciwko staje atletyczna ekipa Minesoty grajaca przyjemny dla oka i zarazem efektywny basket. Goscie w tym sezonie zatrzymuja swoich rywali na 33% za trzy a sami sa czwarta druzyna ligi pod wzgledem oddanych rzutow wolnych[ drugą pod wzgledem trafiani= bardzo dobra skutecznosc]. Nigdy nie lubie grac przeciwko takim druzynom, poniewaz schemat gry DAntoniego nawet przy slabych wykonawcach czasami pozwala na rywalizacje z najlepszymi co pokazaly spotkania z Clippers czy Houston lecz mimo wszystko sadze, ze czym dalej w las tym bedzie to wygladalo coraz gorzej, poniewaz na takim procencie wiecznie grac nie beda. Minesota ostatnio to przede wszystkim Love, ktory kreci swietne cyferki a takze swietnie wywazona piatka gdzie kazdy zawodnik zna swoja role i nie musi oddawac multum rzutow. Pilka ladnie krazy, Pekovic jest dokarmiany [aczkolwiek moim zdaniem powinien dostawac ciut wiecej pilek] i lawka robi swoja co jest bardzo wazne w dzisiejszym spotkaniu poniewaz wlasnie ten element w Lakers czesto najbardziej zaskakuje.
Suns-Pelicans
Pelicans/Pelicans 2.35 bet365
Tutaj bardzo krociutko, bo widze mecz podobny do Knicks-Bobcats. Pierwsze spotkanie przegrane przez pelikany na wlasnym parkiecie, tutaj powinno byc zupelnie odwrotnie. Suns faktycznie pomimo bardzo przecietnego skladu jada na ambicji i maja lepszy bilans od niejednego powaznego kandydata do tytulu w tym sezonie, ale wszystko ma swoje granice. Dragic jest questionable i nie wiadomo czy trener bedzie chcial przeciazac kostke swojego lidera gdy w zapasie ma Bledsoe. W druzynie gosci Davis wyglada swietnie na poczatku sezonu i jezeli nie przytrafia mu sie jakies powazne kontuzje, to ten sezon moze byc bardzo mocny w jego wykonaniu. Gosc potrafi powalczyc na deskach, ma jumperka i przede wszystkim mysli na parkiecie w odroznieniu od wielu przypakowanych kolegow. Dla mnie top5 za 4-5 lat jezeli zdrowie dopomoze ???? Dodatkowo HOliday[ ktory co prawda jeszcze nie zadomowil sie do konca w swojej nowej druzynie i gra zdecydowanie ponizej oczekiwan ale czas gra na jego korzysc] oraz Gordon, ktory poki sie nie polamie bedzie dawal bardzo dobre minuty. W ostatnim meczu wreszcie Tyreke Evans dal dobra zmiane [+16 czy 17 podczas jego pobytu na parkiecie] i licze, ze ten wystep bedzie przelomowy dla goscia ktory ma BAAAAAARDZO duzo do udowodnienia w tym sezonie.

 

[alanex]

Kawhi Leonard OVER 13 punktów [1.90] Marathonbet 13 punktów i zwrot
Jako jeden z poniedziałkowych betów proponuje over punktowy skrzydłowego San Antonio Spurs, argumentując to przede wszystkim tempem gry 76ers z którymi zmierzy się drużyna z Texasu. Młody zespól z Philadelphi gra szybko, efektownie i czasem dosc wariacko o czym świadczy statystyka posiadań na mecz(102.8 co jest 4 wynikiem w lidze) i liczba TO (16.5 na mecz - 9 miejsce). Taki styl gry może się podobać lecz przez to kuleje obrona i rywale w meczach przeciwko 76ers zdobywają średnio 106.9 punktów co jest najgorszym wynikiem w lidze. San Antonio to kolektyw, dobrze naoliwiona maszyna i nawet gdy maja słabszy dzień to 100 punktów zdobędą( przewiduje więcej). Leonard jest w tej chwili trzecia opcja zespołu, w siedmiu meczach tego sezonu średnio 13 punktów w 29 minut gry. Spurs b2b, grali wczoraj z Knicks w MSG, łatwe zwycięstwo i żaden z graczy nie zagrał więcej niż 26 minut(Kawhli 23min i 18 punktów).

Derrick Rose over 14,5 punktów [1.90] Marathonbet 16 punktów
MVP z przed dwóch lat, jak wszyscy wiemy nie grał cały ubiegły sezon i dalej próbuje wrócić do bycia jednym z czołowych strzelców i zawodników NBA. W 5 meczach tego sezonu średnio 14.4 punktu na mecz, co jest "niczym" w porównaniu z ~25ppg z jego najlepszego sezonu. W obecnych rozgrywkach nie gra źle, oddaje dużo rzutów(średnio 15 na mecz) zawodzi jedynie skuteczność(32% z gry) i TO(5 na mecz, najwięcej w lidze). Licze ze w meczu przeciwko Cleveland i jego młodej gwieździe na pozycji PG Kyrie Irvingowi zmobilizuje się jeszcze bardziej i będzie chciał pokazać kto tu rządzi, prowadząc Bulls do zwycięstwa. Wystarczy ze poprawi skuteczność i 15 punktów powinien zdobyć spokojnie, a myślę ze zakręci się w okolicach 20.
e: ja zdążyłem zagrać over 14,5[1.90] i over 15[1.88] ale widzę ze Marathon podniósł już linie do 17,5 co jest jak najbardziej dalej do grania, ja bym grał aż do over 19,5 po przyzwoitym kursie.
Detroit Pistons @ Portland Trail Blazers(-4,5) [1.97] Marathonbet 103-109
Tutaj krótko: Portland lepsza s5, lepsza ławka, mecz w Rose Garden gdzie każdemu zawsze gra się ciężko i ogólnie lepsza dotychczasowa gra Trail Blazers(Pistons mnie nie przekonują jak do tej pory). Lillard, Matthews, Batum, Aldridge, Lopez >> Jennings, Billups, Smith, Monroe, Drummond. PTB FTW!

 

[maximus88]

Spurs -1.5 & Bulls -1.5
Ako 2
Marathon

Dla mnie świetny dubelek, fajne kursy w marathonie. O spotkaniu Phila - Spurs nie ma co się specjalnie rozpisywać, każdy inny wynik niż wygrana Parkera i spółki będzie tutaj nie lada niespodzianką, na którą musiałoby się złożyć wiele czynników trudnych do przewidzenia przed meczem. Wczoraj Spurs roznieśli w MSG Nicksów i powinno być podobnie w spotkaniu 76ers. Gospodarze musieliby zagrać na mega skuteczności swój ofensywny basket żeby nawiązać walkę z San Antonio.

W drugim spotkaniu również nie przewiduję niespodzianki. Kawalerzyści raczej bez szału, poniżej oczekiwań, dodatkowo to drużyna, która na wyjazdach spisuje się bardzo mizernie. Bulls to ekipa przede wszystkim własnego parkietu, gdzie dobrze bronią. Cavs jeszcze bez zwycięstwa na wyjeździe i po kolejnej nocy nie powinno to ulec zmianie. Zobaczymy jakie linie wystawią buki i można pomyśleć jeszcze o jakimś underze pkt gości. Z zawodników czekam na to, co pojawi się na Love'a w starciu z Clippers.

 

[xmarcinx]

Jak miło ogląda się grę Minnesoty. W 1Q zmasakrowali Lakersów,obejrzałem do połowy i wyłączyłem bo nic już tam się nie mogło stać.
Ostatnio wilki też zdaje się rzuciły w granicach 40pkt w kwarcie.
Niesamowite jest to z jaką konsekwencją wykorzystują każdy błąd przeciwnika, Rubio w każdej akcji pchał piłkę do przodu i partnerzy mieli łatwe pkt z kontry. W ataku pozycyjnym Love+Martin(który jednak dobrze zrobił zmieniając zespół) bawili się z obrońcami.
Ciekawe jak będzie dzisiaj z Clippers? Gdyby wilki miały dłuższą ławkę to pokusiłbym się o granie w ich stronę,ale jak liderzy będą odpoczywać to może siąść ich gra niestety.

 

[dawczan]

???? Philadelphia 76ers - San Antonio Spurs (HC 0/-6,5) --> 2 - 1,85 Fortuna 85-109
6,5 pkt ? Troszkę maławo...rozumiem, że 76ers zaskakują coraz bardziej, że mecz w Philadelphi, ale bez przesady...Patrzyłem w kontuzje na roto i generalnie wszyscy grają u Spursów...W mojej ocenie to ta linia powinna być ze 3-4 pkt większa...Spurs po 1wsze są po dniu przerwy, po 2gie to w zasadzie po 2 dniach przerwy bo z Knicksami to był sparing wygrany 30 pkt, więc za bardzo to się chłopaki nie namęczyły. Nie wiem co tu można jeszcze więcej napisać...Jeśli są jakieś kontuzje czy odpoczynek zaplanowany przez Popovicha to niech ktoś napisze, ale jeśli nie to ta linia powinna zostać pokryta bez problemu mimo, że na razie 76ers zaskakują bardzo pozytywnie.

 

[don-draper]

W meczu 76 z Spurs warto pograć over, 76 jadą na razie na ambicji, nie wiadomo na jak długo im wystarczy.
Obie ekipy lubią porzucać, Spurs nawet bardzo, a gospodarze mają dziurawą defensywę.

 

[Gy_Gy_Craveel]

Chicago Bulls VS Cleveland
Chicago dlugi czas czekali na powrot swojego gwiazdora Derrick Rose-a teraz juz jest i mozna zaczac walczyc o tytul ale zaraz zaraz jest maly mankament bo Rose nie wskoczyl jeszcze na najwyzsze obroty, a dzisiaj to ma byc ten dzien na przelamanie przelamanie FG32% niech nawet to bedzie 40% ale w tym ma pomoc dobra obrona jak narazie na 3 m-cu w lidze Dotego topowa w lidze s5 , mecze sa przewrotne ale w domu ich skutecznosc jest poprawna 46% przy nawet mizernej Rose gdzie i tak ma sie jeszcze zwiekszyc, ostatnio ponad FG50% z utah. Narazie dwa mecz gdzie stosunek ofensywy do obrony jest na plusie.
Clevland ktore juz troche meczy rozegralo na wyjezdzie bo az 4 nie blyszczy przecietna obrona w lidze a na wyjezdzie jest jeszcze gorzej traca 95pkt a grali z druzynami ktore nie beda sie liczyc w PO lub ewentualnie beda walczyc o 8m-ce nie liczac Indiany z tych 4 druzyn na wyjezdzie dotego ich lider Kyrie Irving gra przecietnie a ich 40% skutecznosc nie powala.Biorac do tego jendna z gorszych obron na wyjezdzie i mizerna skutecznosc w ofensywie czeka ich nielada wyzwanie w chicacho.
Biorac pod uwage mocna obrone chicacgo i mizerna skutecznosc oraz obrone clevland to nawet przecietna skutecznosc powinna wystarczyc na Clevland ktore przegrywalo z owiele slabszymi druzynami plus Clavlend jest taki "ala" chaos jak w NY bo maja problem z obsadą pozycji niskiego skrzydłowego w pierwszej piątce.

Chicago Bulls / Chicago Bulls HT/FT @ 1.58 Bet365