>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

NBA Grudzień 2013

Status
Zamknięty.
dejvo91 169

dejvo91

Użytkownik
Siemano,
Powiedzcie, widzicie dziś sens gry na Chicago? Po 1,63.
Poza tym chce dodać Netsów po 1,73 i Kingsów +10,5. No ale głównie chodzi mi o jakieś argumenty za lub przeciwko byczkom ;)
Z góry dzięki
 
F 263

fidelio

Użytkownik
Siemano,
Powiedzcie, widzicie dziś sens gry na Chicago? Po 1,63.
Z góry dzięki
No więc występ Denga jest pod znakiem zapytania, a to jest w chwili obecnej dość kluczowy gracz w tej ekipie chyba?
edit: Ja bym tego nie ruszał po takim kursie na Byków, Detroit gra solidnie ostatnio, też wygrali z Miami i to na wyjeździe.
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Kings over 95 @ 1,90 Marathonbet✅

Gram dziś na Królów. Liczę na ich przełamanie i sportową złość, po przegranej z Lakers przez fatalną 4 kwartę. Przed sezonem myślałem, że Kings naprawdę mogą liczyć się w walce o playoffy, bo mają całkiem ciekawą drużynę, dużo talentu i poprawiło się wiele takich czynników około sportowych, sprzyjających budowie silnej drużyny. W preseasonie potwierdzali to, spisując się świetnie, Cousins miażdżył pod koszami i wydawało się, że może poprowadzić Kings do całkiem niezłego bilansu. Na razie jednak sezon zweryfikował i spisują się słabo, mają fatalny bilans, ale.. ale też sporo pecha. Myślę, że ich bilans jest gorszy od ich gry. Spójrzmy chociażby na ostatnich 6 przegranych meczów. Tylko jedna zdecydowana porażka z Lakers, a tak to: porażka z Clippers 1 pkt, z Clippers po OT, z GSW 2, z Thunder 2 i wczoraj z Lakersami 6, gdzie prowadzili 6 na koniec 3 kwarty.
Kalendarz mieli więc piekielnie trudny, a walczyli całkiem dzielnie. Efektów w postaci zwycięstw jednak brak, więc kiedy się nie przełamać jak nie z najgorszą ekipą zachodu, czyli tankującymi Utah Jazz. Ostatnio drużyna z Salt Lake City prezentuje się lepiej, pokonała Rockets, powalczył z Pacers, ale już wczoraj dostała tęgie lanie od Blazers.
Grają ostatnio trochę bardziej ofensywnie, rzucają więcej, ale też tracą znacznie więcej.
Kings z kolei w ostatnich meczach też nie mieli problemów w ataku i regularnie rzucali w okolicach stówki albo powyżej. Ogólnie wydaje mi się, że tu wygrają i zastanawiałem się czy wybrać czysty win, handi +3,5 czy over i postawiłem na tej ostatniej opcji. Oby słusznie. Obie ekipy b2b.
 
N 196

nicks

Użytkownik
cavs i pistons spadki chyba dubelek dodatkowo jak znalazl 3.1 i 2.3 i spadki juz byly
nie sugerujcie sie zwyciestwem bulls nad heat. heat zagralo kompletna padake. poprzednie mecze buls cienkie i sezon juz na odpie... grany
tloki ida wgore z gra .
porownajmy sklady. jak nie zagra Deng to duza przewaga wysokich Tlokow choc i z nim Detroit da se rade
kluczowe beda pozycje 1-2 i tu widze przewage tlokow bedzie duze cisnienie bo to tloki maja sie wyciagnac a nie bulls
jak sie moze potoczyc mecz. slaba gra wysokich bulls przeciwko tlokom i mali takze nie pomoga. agresja detroit to jest to
do mich typow dokladam Detroit Pistons 2.30 - Chicago Bulls
tak niski kurs na tloki to nie przypadek
 
sewerynkg 18,2K

sewerynkg

Użytkownik


Kevin Martin - powyżej 20.5 pkt @1.85 - sportingbet lub 22.5 pkt. @1.90 maraton


19 pkt.⛔⛔⛔ (14 juz mial po 1 kwarcie haha)

Dzisiaj na szybko, bo siedze już w butach i musze wychodzić :razz:
Kevin Love (personal) will not play against the Heat on Saturday. (źródło). Love to lider drużyny ze średnią 23.7 punktów, 13 zbiórek i 4 asyst na mecz. Pod jego nieobecność główną strzelbą będzie Martin, który zdobywa średnio 23.2 pkt. na mecz. K. Martin dzisiejsze linie pokrył aż 12 razy na 18 meczów. Skuteczność z gry 42.4% i co ciekawe 44.1% za 3 pkt. Z rzutów wolnych 93% (on wykonuje techniczne więc zawsze jakiś dodatkowy punkt może wpaść). Uważam, że pod nieobecność Love, Martin przejmie stery drużyny i odda więcej rzutów niż dotychczas co przełoży się na większą ilość punktów. Może to też spędzić większą ilość minut na parkiecie mimo, że Love gra na innej pozycji. Można też szukać overów punktowych Brewera i Pekovica, ja jednak wybieram Martina. Dzisiejszy przeciwnik też może zmotywować Martina jak i całą drużynę. Mecz w c+ sport.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
hardison 3,9K

hardison

Użytkownik
Heat @ Wolves ✅
Daleki jestem od grania w stronę Heat, po tym co ostatnio pokazują. Z drugiej strony nie ma jak stawiać na Wolves, którzy dziś będą bez Love&#39;a. Jak już wspominałem przy okazji nieodbytego spotkania w Meksyku - rzadko gram over/under. Jednak tu widzę, że linia cały czas na poziomie 200+, a nie wydaje mi się, żeby ją przekroczyli. Od 5 spotkań Heat nie zdobyli nawet 100 pkt. U Wolves większość meczy to gwarancja masy punktów, jednak znaczącą rolę odgrywa w tym nieobecny dziś Kevin Love. Cóż, obrona nie istnieje w tym zespole, co może być wodą na młyn dla mistrzów a i w ataku miazgę może zrobić Pekovic, który ostatnio się ładnie rozkręcił. Heat jednak tracą dużo za dużo punktów, więc powinni dziś zagrać uważniej w obronie; liczę że dziura powstała przez brak lidera Wilków będzie na tyle widoczna, że nie będą grać na &quot;pałę&quot; tylko rozegrają to bardziej taktycznie. Sami Heat są bardzo nieskuteczni jednak ich zdobycz będzie zależeć od tego na ile im pozwolą Wolves. Myślę, że granie underu w tym meczu jest dobrym pomysłem.
Kings @ Jazz ✅
Jak wspominałem wyżej w poście - Królowie chodzą za mną od rana. Wyniki mają tragiczne, jednak ich gra tak źle wcale nie wygląda. Za to Jazz ostatnio się rozbrykali. Zwycięstwa z Rockets i Suns w dobrym stylu. Nie będę lać wody - mecz 50/50 więc idę w wyższy kurs oraz fakt, że Kings muszą w końcu wygrać. Pakę mają fajną - na uwagę zasługuje dynamiczny rookie McLemore, który uzupełnia się z Cousinsem i trochę zawodzącym Vasquezem. A z ławki czekają na wystrzał Thomas, Thornton i nowo przybyły Williams.
Nuggets i Clippers powinni wygrać swoje spotkania, wstrzymam się jednak z PTB.
Propozycje:
Wolves - Heat under 203,5pkt @1,85 Pinnacle ✅
Kings @2,45 Pinnacle, Bet365 ✅

 
Otrzymane punkty reputacji: +13
J 3,9K

jacques

Forum VIP
Kyrie Irving - powyżej 18.5 pkt @ 1.83 Bet365 ✅ ✅
Powiem szczerze, że nie widziałem wczorajszego meczu Cavs więc nie wiem co się stało. Ale nie zdobycie żadnych punktów w meczu, takiemu zawodnikowi po prostu nie przystoi. Z tego co zdążyłem się dowiedzieć nie ma żadnej kontuzji ani nic. Po prostu Cavs grają bez chemii i Kyrie po spudłowaniu paru rzutów przeszedł obok meczu. Ale przecież to All Star i wielka nadzieja Nike na przyszłość. Amerykanie kochają historię od zero do hero ;) Kyrie przeciwko mocnym rywalom lubi porzucać. Z Heat 19 oddanych rzutów, SAS 17 w 27 minut. Przeciwko Wizards i Wallowi 28 i 41 pkt. Dziś naprzeciw niemu stanie Chris Paul. Jest więc podwójna motywacja. Gra przeciwko najlepszemu PG tej ligi oraz typowy bounce back game. w tym roku miał już jeden koszmar i przeciwko Sixers rzucił 10 puntów na skuteczności 23%. Następnego dnia przeciwko tym samym Sixers 39 pkt. Będę w ostrym szoku jak Irving nie rzuci dziś 20 pkt. Prędzej spodziewam się występu pod career high. Maraton linia 20,5 pkt.
 
Otrzymane punkty reputacji: +21
karmol2 6,8K

karmol2

Użytkownik
Dzisiaj sporo meczyków, aczkolwiek w żadnym nie widać jakiegoś murowanego faworyta przynajmniej dla mnie dlatego pójdę w stronę dogów. Po pierwsze:

Utah Jazz - Sacramento Kings
Kings ✅✅
2.45
bet365

Wyżej Blaise w sumie już ładnie opisał sytuację Sacramento. Naprawdę ciężki terminarz mieli w ostatnich dniach, a mimo to potrafili napsuć krwi faworytom. To nie przypadek, że praktycznie w każdym z tych meczów stawiali opór (2x Clippers, GSW, OKC) i przegrywali dosłownie o włos. Może jeszcze brakuje wyrachowania i doświadczenia w tych kluczowych sytuacjach. Wiadomo, że to młoda, ale obiecująca ekipa, a do tego impulsywna z nie zawsze trzymającym nerwy na wodzy liderem w postaci Cousinsa ;)
Co do jego wartości czysto sportowych nie można mieć za dużo zastrzeżeń, natomiast problem z główką jest i być może brakuje po prostu koncentracji i skupienia się na poczynaniach boiskowych, a nie okołoboiskowych ;) Dzisiaj Królowie grają na wyjeździe z Jazz, które ostatnio jakby lepiej z większą jakością no i z premierowymi zwycięstwami,
ale... to Jazz. Jak to się mówi z gó*** bata nie ukręcisz i to co ich czeka w tym sezonie to częste serie porażek bo nawet jeśli mają kilku niezłych przyszłościowych grajków to na ten moment nie są oni w stanie trzymać jakiegoś przyzwoitego poziomu przez dłuższy okres czasu. Dla mnie kurs baaardzo atrakcyjny na gości i pobieram ;)


A drugi mecz, jaki postanowiłem zagrać to:

Chicago Bulls - Detroit Pistons
Detroit ✅✅
2.30
bet365


No niestety, ale typuję tu przeciwko Bykom bo nie ukrywam, że darzę ich sporą sympatią.
Po pierwsze niepewny występ Denga, więc jeśli okaże się, że Luol nie zagra to kursy na Pistons spadną, więc może warto zagrać już teraz. To jest pierwsza opcja w ataku Bulls i po prostu nie mają kim go zastąpić bo roster to Byki mają bardzo ograniczony. Zresztą nieobecność jego powoduje od razu również braki w obronie, więc efekt domina...
Po drugie nie przeceniałbym ostatniej wygranej Chicago z Miami bo po prostu Heat do RS podchodzą z dużą rezerwą i nie można oprzeć się wrażeniu, że zwyczajnie mają wyje***
Ponadto w ostatnich 8 meczach Bulls zanotowali aż 6 porażek, więc ewidentnie nie jest to wynik zwiastujący dobrą formę.
Kolejna rzecz, może najważniejsza, Detroit to moc pod koszem i sporo mięcha. Drummond i Monroe to naprawdę zawodnicy potrafiący walczyć na tablicach i wykonywać tam niezłą robotę. Tutaj upatruję przewagi Tłoków i myślę że dużo będą grali na wysokich. Boozer też obońcą jest słabym więc z nim sobie poradzą. Noah sam nie da rady.
Kilka dni temu te drużyny grały razem i wygrało Chicago, ale jednak czuję w kościach, że dziś rewanż. W tym ostatnim meczu 27pkt zanotował Deng, więc może rzeczywiście warto poczekać czy zagra. Ja gram teraz lżej i czekam. Jeśli będzie out to dokładam na Pistons ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
F 263

fidelio

Użytkownik
Przestrzegam przed graniem na Kings, to nie jest poważny team. Jeśli ktoś widział co odwalili wczoraj z Lakersami to wie co mam na myśli.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
Pistons +3 @ 1.90 2u
Są dni, które w ofercie na NBA zawierają tzw. tell tell lines. Są to linie, które mówią kto wygra dany mecz. Ostatnio taką linią byli Bucks +2.5 u siebie vs. Celtics. Wiedziałem, ale oczywiście nie zagrałem, bo ciężko puszczać pieniądz w ruch na Bucks. Ale Pistons to co innego i ta linia wg mnie to jeden wielki tell tell. Byki przecież właśnie rozbiły Miami..więc Pistons nie powinni stanowić żadnego problemu w tym wypadku, bo na pewno są gorsi od mistrzów NBA co oznacza, że ludzie rzucą się na krótką linię mając w pamięci ostatni wyb(r)yki Byków, a to pozwoli zarobić Vegas gruby hajs. Ponad 60% betów idzie na Bulls. How about that??!!
 
Otrzymane punkty reputacji: +20
pasek 9,9K

pasek

Użytkownik
Heat @ Wolves

Cóż, obrona nie istnieje w tym zespole, co może być wodą na młyn dla mistrzów a i w ataku miazgę może zrobić Pekovic, który ostatnio się ładnie rozkręcił. Heat jednak tracą dużo za dużo punktów, więc powinni dziś zagrać uważniej w obronie;

------------------------------------------

Jak wspominałem wyżej w poście - Królowie chodzą za mną od rana. Wyniki mają tragiczne, jednak ich gra tak źle wcale nie wygląda. Za to Jazz ostatnio się rozbrykali.
1) Forma wakacyjna jak słusznie zauważyłeś, a potem wspominasz o poprawie obrony ???? to się gryzie. Do tego ponadprzeciętny podkoszowy vs. Heat to zawsze niemal gwarancja 20~ pkt.

2) Jazz się rozbrykali, Kings są tragiczni, a mimo to to mecz 50/50? Rly? Rozumiem gdyby grali w Sacto, ale gramy w Salt Lake.

Tak czy srak dzięki za wyczerpujące analizy... gram odwrotnie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
F 263

fidelio

Użytkownik
Pistons +3 @ 1.90 2u
Są dni, które w ofercie na NBA zawierają tzw. tell tell lines. Są to linie, które mówią kto wygra dany mecz. Ostatnio taką linią byli Bucks +2.5 u siebie vs. Celtics. Wiedziałem, ale oczywiście nie zagrałem, bo ciężko puszczać pieniądz w ruch na Bucks. Ale Pistons to co innego i ta linia wg mnie to jeden wielki tell tell. Byki przecież właśnie rozbiły Miami..więc Pistons nie powinni stanowić żadnego problemu w tym wypadku, bo na pewno są gorsi od mistrzów NBA co oznacza, że ludzie rzucą się na krótką linię mając w pamięci ostatni wyb(r)yki Byków, a to pozwoli zarobić Vegas gruby hajs. Ponad 60% betów idzie na Bulls. How about that??!!
Kurs na Pistons na pewno winduje fakt, że nie tak dawno przegrali wysoko z Bulls i to u siebie, a po drugie to, że nie wygrali w Chicago od... 7 lat.
edit: Chicago zresztą wygrali ten mecz z Pistons głównie dzięki 27 pkt Denga, więc jeśli go dziś zabraknie, to można będzie zaryzykować bet na tłoki.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
hardison 3,9K

hardison

Użytkownik
1) Forma wakacyjna jak słusznie zauważyłeś, a potem wspominasz o poprawie obrony ???? to się gryzie. Do tego ponadprzeciętny podkoszowy vs. Heat to zawsze niemal gwarancja 20~ pkt.

2) Jazz się rozbrykali, Kings są tragiczni, a mimo to to mecz 50/50? Rly? Rozumiem gdyby grali w Sacto, ale gramy w Salt Lake.

Tak czy srak dzięki za wyczerpujące analizy... gram odwrotnie.
1) Bo muszą zagrać lepiej w obronie? Serio? Tak trudno wywnioskować?
Wspomniałem, że Pek będzie dziś masakrować, więc nie wiem po co dodatkowy wpis, o pewnych 20+ punktach.

2) Znowu czytanie ze zrozumieniem misiu: wyniki tragiczne, nie gra. Odwrotnie jest z Jazz - więcej szczęścia niż rozumu, że tak rzeknę, choć pewnie ktoś z tym powiedzeniem zaraz będzie spierać, bo potraktuje zbyt dosłownie.

Czasami mam wrażenie, że do Was trzeba pisać podając jedynie suche liczby, bo umiejętność czytania, przetworzenia i zrozumienia tekstu leży i kwiczę.

Graj sobie jak chcesz, przecież nie narzucam Ci swojego typu.
 
pasek 9,9K

pasek

Użytkownik
1) Bo muszą zagrać lepiej w obronie? Serio? Tak trudno wywnioskować?
Wspomniałem, że Pek będzie dziś masakrować, więc nie wiem po co dodatkowy wpis, o pewnych 20+ punktach.

2) Znowu czytanie ze zrozumieniem misiu: wyniki tragiczne, nie gra. Odwrotnie jest z Jazz - więcej szczęścia niż rozumu, że tak rzeknę, choć pewnie ktoś z tym powiedzeniem zaraz będzie spierać, bo potraktuje zbyt dosłownie.

Czasami mam wrażenie, że do Was trzeba pisać podając jedynie suche liczby, bo umiejętność czytania, przetworzenia i zrozumienia tekstu leży i kwiczę.

Graj sobie jak chcesz, przecież nie narzucam Ci swojego typu.
1) Wywnioskować łatwo, ale z wakacyjną formą i &quot;wyjebką&quot; na regular season jeśli nie grają z SAS/IND ciężko o intensywniejszą obronę. Ciężko o dobrą obronę -&gt; więcej punktów. Ro zu miesz?

2) Wyniki tragiczne, gra może i nie, ale co my tu typujemy? Noty za styl w jeździe figurowej na łyżwach czy ilość przerzucenia skórzanego arbuza przez metalową obręcz? Arbuzy Kingsów znajdują miejsce w obręczy rzadziej niż arbuzy przeciwników, Jazz w ostatnich meczach rzucają arbuzem celniej, dodatkowo dziś rzucamy mormońskimi arbuzami do mormońskich obręczy, więc to nie jest takir 50/50.

Zarzucasz mi brak czytania ze zrozumieniem, a sam ledwo dekodujesz znaki, które do Ciebie wysyłam. Bez odbioru z mojej strony.
 
mutomboo 52

mutomboo

Użytkownik
Pistons +3 @ 1.90 2u
Są dni, które w ofercie na NBA zawierają tzw. tell tell lines. Są to linie, które mówią kto wygra dany mecz. Ostatnio taką linią byli Bucks +2.5 u siebie vs. Celtics. Wiedziałem, ale oczywiście nie zagrałem, bo ciężko puszczać pieniądz w ruch na Bucks. Ale Pistons to co innego i ta linia wg mnie to jeden wielki tell tell. Byki przecież właśnie rozbiły Miami..więc Pistons nie powinni stanowić żadnego problemu w tym wypadku, bo na pewno są gorsi od mistrzów NBA co oznacza, że ludzie rzucą się na krótką linię mając w pamięci ostatni wyb(r)yki Byków, a to pozwoli zarobić Vegas gruby hajs. Ponad 60% betów idzie na Bulls. How about that??!!
Chłopcze to że idizie większość na Bulls to racja bo Piston mając mecz w domu z Miami wątpi aby mocno spinali dupę. Jak dla mnie Bulls nawet z nie pewny Dengiem wygrają to bo Piston na wyjazdach gra bardzo średnio ;) Pisałem podobnie o meczu Bulls - Miami to mnie połowa zrobiła gościa co pojęcia nie ma. Jak się skończyło all wiemy.

Pozdro.

Świeżynko...&quot;chłopcze&quot; to możesz pisać/mowić do swojego braciszka, kolegi czy znajomego. Do mnie tak nie pisz. Dobra rada na przyszłość. Nic nie przekazałeś istotnego tym postem; poza tym - jedna jaskółka wiosny nie czyni
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
bizon91 3,3K

bizon91

Użytkownik
Napisał: Mutomboo -&gt;
Chłopcze to że idizie większość na Bulls to racja bo Piston mając mecz w domu z Miami wątpi aby mocno spinali dupę. Jak dla mnie Bulls nawet z nie pewny Dengiem wygrają to bo Piston na wyjazdach gra bardzo średnio :wink: Pisałem podobnie o meczu Bulls - Miami to mnie połowa zrobiła gościa co pojęcia nie ma. Jak się skończyło all wiemy.


Pozdro.
Nie wiem jaka &quot;połowa&quot; z Ciebie zrobiła gościa co pojęcia nie ma, chyba inny dział przeglądam. Ja pozwoliłem sobie odnieść się wtedy do twojej wypowiedzi, która była dosyć ogólnikowa i w części powielająca to co umieściłem w swojej analizie. Wyszło na twoje, gratulacje, ale nie bierz tak wszystkiego do siebie, ja tu zawsze staram się prowadzić merytoryczną dyskusję, mimo, że niektórzy wrzucają takie &quot;analizy&quot; że ręce opadają. Być może nie doceniłem przewagi Bulls na deskach, być może nabrałem się na to, że Miami jednak się trochę zepnie, a być może zawyżyły jeszcze inne czynniki, których przewidzieć nie sposób. I tak na marginesie pisanie do obcej osoby &quot;chłopcze&quot; też za dobrze nie wygląda.
To strasznie trąci myszką, jak się dyskutuje o meczu, są dwa różne zdania, a po spotkaniu osoba dla której wynik był korzystny (co nie zawsze oznacza, że miała rację) od razu wyskakuje jak ty z tekstami &quot;wyszło na moje&quot; &quot;sami widzieliście wynik&quot; itp itd. To jest dziecinne, a już nie pierwszy raz się spotykam z takim czymś, z resztą był tu niedawno osobnik co dodał analizę w oparciu o historię spotkań, typ mu wszedł i mało nie popuścił z satysfakcji, jak mógł następnego dnia tu kozaczyć, że wyszło na jego.
Apeluję o dystans.
Żeby nie było oftopu to znów popieram Seweryna (choć już linie wyższe, jednak i tak je pewnie przebije Martin), także over Peka świetnie wygląda. Lopez z Bucks ponownie powinien być liderem pkt dla Brooklynu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
sensejjag 774

sensejjag

Użytkownik
Dyscyplina -koszykówka, NBa
2013.12.08, godz. 2-30
Spotkanie: San Antonio Spurs - Indiana Pacers
Typ: San Antonio Spurs -3,5
Kurs: 1,91
buk: william hill
Analiza:
Mecz na szczycie - tak można śmiało powiedzieć o konfrontacji Spurs i Pacers. Gospodarze to druga siła zachodu ustepując Portland jedynie tym, ze maja dwa zwyciestwa mniej przy trzech porażkach. Indiana natomiast po fenomenalnym otwarciu sezonu 9-0 teraz legitymuja sie bilansem 17-2, co jest najlepszym wynikeim w calej lidze. Z pewnościa w Teksasie bedzie wyjątkowo ciekawie. Jako że graja najlepsze ekipy w lidze trudno wskazac faworyta. Ale czy na pewno?? Moim zdaniem bardzo wątpie w to, by Pacers zdobyli twierdze SA. Tu się poprostu nie da wygrywać. W zeszłym sezonie było to sześć porażek, w tym roku przegrali tu tylko z Rakietami z Houston. Pozostałe mecze padły łupem Ostróg. Jedynymi ekipami, ktore miały jeszcze szanse tu wygrać to Golden State i Atlanta, ktore przegrywały tu minimalnie. Indiana to na pewno świetny zespół, ale ile też mogą wygrywac?? Tym bardziej ze przed nimi konkretny maraton - po Spurs graja w kolejny dzien w Oklahomie, a dwa dni później podejmuja Miami. Spore wyzwanie dla tego młodego zespołu granie trzech meczy z wymagającymi rywalami w ciągu czterech dni. Wcale się nie zdziwię jak Indiana wyhazdową serie na zachodzie Pacers zakonczą dwoma porażkami, a skupią sie bardziej na meczu z Żarami. Wśród gospodarzy liczę przede wszystkim na ich duet Duncan-Parker. O klasie tych graczy nie trzeba nikogo przekonywać. Francus to strzelec wyborowy i niejednokrotnie sam przechylał szalę zwycięstwa na stronę Spurs. Poza nimi to trzeba wyróżnić pozostałych graczy z pierwszej piątki - Green to dobry obrońca, Leonard świetnie rzuca (mecz z Atlantą mu nie wyszedł - ledwie dwa pkt, wieć zależec mu bedize na dobrym wystepie przeciw Pacers), Splitter haruje pod koszem by robic miejsce dla graczy wchodzących pod kosz. Do tego najlepszy rezerwowy ligi, Manu Ginobili. Taka paczka z pewnościa potrafi rozmontować każdy zespół. Liderami Pacers są oczywiście niesamowity Paul George wspierany przez Hibberta i Hilla. Troche gorzej prezentuje się ławka Pacers, bo poza regularnym Scolą reszta gra na zmianę. Nie zmienia to faktu ze narazie taka gra przynosi zamierzony efekt. Jak pisałem Pacers ponieśli dwie porażki i obie na obcych parkietach. Pierwsza ponieśli w Chicago w składzie którego grał jescze Rose ( jak wiadomo teraz leczy kontuzję). Drugą poniesli kilka dni temu w Portland. Moim zdaniem wielce prawdopodobne jest to ze z Teksasu też wrócą bez wygranej. Nie wygrali tu już od ponad dziesięciu lat ponosząc tu dwanaście kolejnych porażek. Uważam, ze chociaż Pacers to zespół na miarę nawet wielkiego finału to i tak z AT&amp;T Center zwycięstwa nie wywiozą. Stawiam na Ostrogi
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom