kieran
Użytkownik
Dallas - Sacramento over 198,5 @ 1,82 Pinnacle
Wszystko wskazuje na to, że Kings powoli stają się solidną ekipą, trzy wygrane z rzędu mogą napawać optymizmem kibiców Sacramento. Tym razem zagrają z Dallas, które wciąż musi się zmagać bez Dirka. W obu drużynach morale są dobre, kilka zwycięstw z rzędu i tym samym motywacja jest jeszcze większa. Kings notuje 98 pkt na mecz i przy ofensywnej grze Mavs u siebie over jest bardzo prawdopodobny. W poprzednich pięciu spotkaniach linia została cztery razy przekraczana, Sacramento rzucało ponad 90 pkt, na wyjazdach może i radzą sobie znacznie gorzej, ale swoje trafiają - 91 z Pacers, 87 z Bulls czy chociażby 102 z Utah. Dallas raczej zaprezentuje nam szybkie tempo gry, bo tak grają u siebie. Carter zawsze do rzuci od siebie kilka trójek z ławki, Mayo sporo również od siebie daje. Za to Kings nie grają już tak samolubnie, zaczeli dzielić się piłkę co procentuje. Goście są naprawdę w dobrej formie szczególnie pozytywną dyspozycję prezentuje Cousins. Nie wiadomo co z Evansem, ale jest duża szansa, że wróci na jutrzejszy mecz.
Wszystko wskazuje na to, że Kings powoli stają się solidną ekipą, trzy wygrane z rzędu mogą napawać optymizmem kibiców Sacramento. Tym razem zagrają z Dallas, które wciąż musi się zmagać bez Dirka. W obu drużynach morale są dobre, kilka zwycięstw z rzędu i tym samym motywacja jest jeszcze większa. Kings notuje 98 pkt na mecz i przy ofensywnej grze Mavs u siebie over jest bardzo prawdopodobny. W poprzednich pięciu spotkaniach linia została cztery razy przekraczana, Sacramento rzucało ponad 90 pkt, na wyjazdach może i radzą sobie znacznie gorzej, ale swoje trafiają - 91 z Pacers, 87 z Bulls czy chociażby 102 z Utah. Dallas raczej zaprezentuje nam szybkie tempo gry, bo tak grają u siebie. Carter zawsze do rzuci od siebie kilka trójek z ławki, Mayo sporo również od siebie daje. Za to Kings nie grają już tak samolubnie, zaczeli dzielić się piłkę co procentuje. Goście są naprawdę w dobrej formie szczególnie pozytywną dyspozycję prezentuje Cousins. Nie wiadomo co z Evansem, ale jest duża szansa, że wróci na jutrzejszy mecz.