>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

NBA Grudzień 2011

Status
Zamknięty.
zikos 19,6K

zikos

Użytkownik
dawid1892 nie porównuj tamtych meczy to byly z goła odmienne mecze.Na dodatek jeszcze wtedy O&#39;neal grał i Perk a teraz juz oby dwoch nie ma na dodatek w jednym z tych meczy to Ray Allen pobił swoj rekord trojek jak dobrze pamietam bylo to spotkanie w Po .W tym meczu wiecej bedzie sie oczekiwalo od Rondo ale jego rzut wiadomo jaki jest Celtowie oslabili sie i w tym roku jeszcze wypadl Green jak pisałem.Jak Pierce nie zagra to juz ok 30% wg mnie straci na wartosci gra Celtow.Licze tu na KG bo w rywalizacji z Nyk zawsze spisywal sie bardzo dobrze i raczej pobiore jego overek jak bedzie mozna .Celtowie to doswiadczona ekipa ale jak jeden zawodnik bedzie pudłował np w tym spotkaniu Allen ktory bedzie pewnie oddawal wiecej rzutow to Boston nie ma w tym meczu szans.
 
N 196

nicks

Użytkownik
bialy murzyn co ty za glupoty piszesz ny rok temu a teraz to dwa inne teamy nie porównuj ich rywalizacji ale zgranie bostonu a oneal w bostonie to nikt wazny a oni na niego liczą czemu?bo nikogo wiecej nie mają kg nie podoła trudom meczu a niscy celtów to zadna rewela zostal tam tylko alena i to juz bez energi a resza to co ?super rondo he he jestes slaby jak wspominasz o ostatnich play off to tym bardziej argument za ny
boston sie rozpadl i jeff green aut nie ma krstica murphiego a ten oneal to tak ale 12 lat temu
zobaczysz jutro
polecam ny 1.55
 
xmarcinx 888

xmarcinx

Forum VIP
Dawid trochę ściemniasz z tymi wynikami.
Po pierwsze ostatnie sezony NY jest w przebudowie.
Po drugie oczywiście nie wspomniałeś,że pierwsze 2 spotkania w PO NY przegrali minimalnie w samej końcówce.Nie dodałeś,ze Stoudemire miał kontuzję pleców i bodajże zagrał 1 spotkanie(może 2 nie pamietam już) i grał słabiutko z kontuzją a mimo tego NY byli w grze.
Więc sugerowanie się poprzednimi sezonami jest bezcelowe.
Jeśli nawet zagra Pierce to nie będzie w 100% sprawny i może zagrać słabo,brak Greena wg mnie będzie bardzo widoczny.
No i zobaczymy czy Rondo nauczył się rzucać,bo Chandler pod koszem nie jest jakimś drewniakiem i może kilka bloków rozdać.
No ale granie po 1,55 na NY jest średnim pomysłem jak dla mnie
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
bialy murzyn co ty za glupoty piszesz ny rok temu a teraz to dwa inne teamy nie porównuj ich rywalizacji ale zgranie bostonu a oneal w bostonie to nikt wazny a oni na niego liczą czemu?bo nikogo wiecej nie mają kg nie podoła trudom meczu a niscy celtów to zadna rewela zostal tam tylko alena i to juz bez energi a resza to co ?super rondo he he jestes slaby jak wspominasz o ostatnich play off to tym bardziej argument za ny
boston sie rozpadl i jeff green aut nie ma krstica murphiego a ten oneal to tak ale 12 lat temu
zobaczysz jutro
polecam ny 1.55
jeśli jest tak jak piszesz, to czemu nie zagrasz handicapu na Knicks? Zgodnie z tym co napisałeś Boston nie ma w tym meczu szans, a handicap nie jest duży. Co Cię powstrzymuje? Nigdy nie rozumiałem osób, które w komentarzach nie zostawiały na jednej drużynie suchej nitki, by kilka linijek niżej grać kurs ML po średniej cenie 1.50.
 
twojprzyjaciel 70

twojprzyjaciel

Użytkownik
New York Knicks - Boston Celtics

Chyba nikt nie miał wątpliwości kto w tej parze był lepszy a te drużyny znacząco się nie zmieniły, a nawet powiedział bym że NYK się osłabili, bo jak inaczej nazwać odejście Chandlera? yp: Boston Celtics
Yyyy.. Ze jak?
Cos sie koledze pomyliło bo Chandler wzmocnił zespoł przychodząc do NY...
 
W 1

wkurwek

Użytkownik
bardziej opłaca się zagrać -2 na Boston po kursie około 3- 3.30 w bet365 widziałem, albo zwykłe ML po 2.75 w bwinie wczoraj było
Wątpie żeby NY odebrało zwycięstwo ekipie z Beantown
 
N 196

nicks

Użytkownik
do lukascash
czemu nie zagram handi?
Bo gram najpewniej jak to mozliwe
2 mecze zwyciestwo ny i chicago dwa porównywalne mecze i oba temy wygraja napewno
a dla sportu przewiduje chicago okolo -10 spokojnie i ny -6 na spokojnosci ale moze byc i 10 ale parkiet to zweryfikuje
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
nicks to co ty za głupoty wypisujesz, to aż oczy bolą. twoje wypowiedzi wyglądają jakby były z angielskiej strony wlepionej na google tłumacz, już w tamtym roku to zauważyłem , chyba że mieszkasz za granicą to zwracam honor
KNICKS to 0 obrony, w Celtics ma kto rzucać i atakować kosz i ma kto bronić. a w :twoim: NY jest tylko atak , 0 defensywy. Plus za Bostonem przemawia doświadczenie co pokazali w ostatnim sezonie. 8-0 chyba to o czymś świadczy. Nawet jeżeli Pierce nie zagra Boston ma ogromne szanse na wygraną a kurs w granicach 2.5 to bardzo opłacalna inwestycja.
Boston jest zgrany, grają tym składem od praktycznie 2008 kiedy zdobyli 17 już banner. A w NY jest tylko zlepka, można to nazwać namiastką drużyny, myślę, że na PO będą gotowi , lecz nie teraz.,
Plus do tego na C jest już zdrowy O&#39; Neal. W tamtym roku Boston grał bez środkowego praktycznie i sobie poradzili, bo trudno nazwać graniem przez Shaqa wiecznie zmagającego się z kontuzjami.
Teraz Ty się wygłupiłeś... jak 000 obrony w NYK to powinieneś postawić, że Boston rzuci z 150-200 pkt w tym spotkaniu. Druga sprawa po to przyszedł Chandler aby słabą obronę wzmocnić. Zobacz też na deskę, Amare, Chandler i Melo będa rządzić pod koszem, bo KG i O&#39;Neal na pewno nie będą lepsi w walce na tablicach.
Z resztą jeżeli Pierce nie zagra, to dla mnie pewniakiem do dobrego występu jest tylko Rondo, a co do już Garnetta i Allena to byłbym ostrożny. Mnie nie przekonuje skład Bostonu i osłabienie w drużynie zachęca mnie oczywiście do postawienia na gospodarzy.
Dodam, że dobra dyskusja bo połowa osób za NYK, a połowa za Bostonem. Może jakaś sonda :] ? Pozdrawiam
a nawet powiedział bym że NYK się osłabili, bo jak inaczej nazwać odejście Chandlera?​
Taki żarcik, aby rozluźnić atmosferę ? Czy może tylko nabijanie postów bez wiedzy o tym co się pisze...
 
N 196

nicks

Użytkownik
bialy murzyn pokazal ze znajomosc jego o baskecie polega na sledzeniu telegazety a twierdzenie ze celci grają skladem takim samym praktycznie od 08 jest totalna padlina jak mozna tak twierdzic tam zostal z graczy majacych wplyw na gre to alen ktory juz nie bedzie taką strzelba a kto ma mu pomóc no kto rondo ale on sie nie odnajdzie w tym teamie to juz tak nie bedzie szło no i Stary Wielki ale kiedys Garnette co on tam zdziala z kim z Onealem i tu tez widzisz Wielkosc ale 12 lat temu to jest latka bo nikogo wiecej nie ma a na dodatek twierdzisz ze New Yorkt to zlepek a to juz swiadczy ze nie warto dyskutowac z tobą pomimo jak wystąpi Pirce to win Knicksów nie podlega dyskusji czemu zaprzeczacie faktom i widzicie jakis sukces u celtów a i jak bm mozesz jakies wyniki podawac z ubieglego sezonu a sklady to ty znasz chociaz i wartosc obecnych jak i nieobecnych w styd mi ze podjełem z tobą dyskusje
 
navent 83

navent

Użytkownik
Dallas Mavericks - Miami Heat✅
Typ: 2 Kurs: 1,53
Golden State Warriors - LA Clippers✅
Typ: 2 Kurs: 1,50
Bukmacher: Betsson
W końcu rusza najlepsza liga świata;). Na początek wybrałem z oferty dwa mecze.
Pierwszym z nich jest powtórka finału z ubiegłego sezonu. Oba zespoły bez spektakularnych transferów. Miami ze swoją &#39;magiczną&#39; trójką, czyli James&#39;em, Wade&#39;m i Bosh&#39;em, a poza nimi nikim szczególnym. Brak w tej drużynie jakiegokolwiek rozgrywającego, bo Chalmers nie jest zawodnikiem, który powinien prowadzić grę takiego zespołu. W Dallas nastąpiło parę zmian. Na początek kilka słów o tych, którzy odeszli. Niewątpliwie Mavs osłabili się pod koszem, gdyż odszedł Ty Chandler, a sam Haywood sobie nie poradzi. Odeszli ponadto DeShawn Stevenson oraz J.J. Barea, którego osobiście bardzo lubię i podobają mi się jego spektakularne wejścia pod kosz. Przybyło natomiast kilku dobrych graczy. Lamar Odom, Vince Carter i Delonte West są zawodnikami, którzy stanowiliby wzmocnienie każdego zespołu w lidze. Podsumowując oba zespoły na pewno znajdą się w Play-offach. W inaugurującym sezon spotkaniu przewiduję zwycięstwo ekipy z Miami. Mimo, że nie lubię tego tworu zbudowanego na trzech graczach bez graczy zadaniowych, będą oni zmobilizowani, by zrewanżować się za przegrany ubiegłoroczny finał. Dallas natomiast końcówkę zeszłego sezonu grali na nieprawdopodobnej fali, która moim zdaniem nie powtórzy się w tym roku. Ta drużyna będzie się niewątpliwie liczyć, lecz nie zdobędzie tytułu mistrza NBA.
Drugi mecz to pojedynek ekipy, której sukcesem będzie awans do Play-offów z ekipą która będzie bić się w tym roku o najwyższe cele. Golden State Warriors to typowy średniak ligowy. Dużym osłabieniem w tym spotkaniu okaże się zapewne brak Stephen&#39;a Curry&#39;ego. Natomiast w ekipie z Los Angeles same dobre wiadomości. Do genialnego Griffin&#39;a sprowadzono równie, a nawet lepszego Chris&#39;a Paul&#39;a. Ta dwójka wspomagana przez Mo Williams&#39;a, Chauncey Billups&#39;a, Caron&#39;a Butler&#39;a oraz &#39;latającego&#39; DeAndre Jordan&#39;a, moim zdaniem da radę uzyskać dobry wynik. W tej ekipie brakuje jedynie solidnego centra. Jednak jest na pewno wystarczająco silna, by pokonać ekipę Golden State Warriors. W tym meczu można również pokusić się o zagranie jakiegoś ujemnego handicapu. Betsson proponuje -5 pkt, które moim zdaniem Clippers spokojnie pokryją.
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
.Kolejny argument to ostanie 10 meczy:​
W NBA zmiany zachodzą tak szybko, że jakieś tam mecze z poprzednich sezonów nie mają praktycznie żadnego znaczenia i wpływu na teraźniejszość. Jak już na siłe chcesz się tym kierować to w ostateczności porzedni sezon sprawdzaj, jeszcze dalej wstecz to idiotyzm. Każdy kto się podnieca tego typu statami przy &quot;analizach&quot; nie zna realiów NBA i tyle. Takie &quot;argumenty&quot; to możesz przytaczać w szachach. Tacy Clippers z pośmiewiska ligi i drużyny piknikowej mogą stać się w tym roku znaczącą siłą na zachodzie, nie będziesz na nich stawiał bo bilans 10 ostatnich meczów z większością drużyn mają niekorzystny?
Cała Twoja analiza to podniecanie się przeszłością.
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
W NBA zmiany zachodzą tak szybko, że jakieś tam mecze z poprzednich sezonów nie mają praktycznie żadnego znaczenia i wpływu na teraźniejszość. Jak już na siłe chcesz się tym kierować to w ostateczności porzedni sezon sprawdzaj, jeszcze dalej wstecz to idiotyzm. Każdy kto się podnieca tego typu statami przy &quot;analizach&quot; nie zna realiów NBA i tyle. Takie &quot;argumenty&quot; to możesz przytaczać w szachach. Tacy Clippers z pośmiewiska ligi i drużyny piknikowej mogą stać się w tym roku znaczącą siłą na zachodzie, nie będziesz na nich stawiał bo bilans 10 ostatnich meczów z większością drużyn mają niekorzystny?
Cała Twoja analiza to podniecanie się przeszłością.
Ok, LAC to zupełnie inna drużyna o czym pisałem na poprzedniej stronie, co do NYK i Bostonu, drużyny są na podobnym poziomie co w tamtym roku, jeśli uważasz że bez znaczenia jest to że NY wygrał zaledwie 3 mecze z rozegranych 20 z Bostonem to ok, ale dla mnie ma to znaczenie.
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
Ok, LAC to zupełnie inna drużyna o czym pisałem na poprzedniej stronie, co do NYK i Bostonu, drużyny są na podobnym poziomie co w tamtym roku, jeśli uważasz że bez znaczenia jest to że NY wygrał zaledwie 3 mecze z rozegranych 20 z Bostonem to ok, ale dla mnie ma to znaczenie.
Ale jak już śledzisz historię każdego meczu z poprzedniego sezonu itp. to polecam od razu sprawdzić każdego koszykarza czy grał w danym meczu i jak grał ( przykład: Pierce, Green, Melo ), wtedy może odejmiesz punkty, zbiórki, asysty i wyjdzie Ci jakie wyniki powinny być...
Dla mnie suche statystyki z poprzedniego sezonu to nic nie warte liczby, to prawda Boston miało patent na NYK w poprzednim sezonie, ale to już nowy sezon, nowi zawodnicy w drużynach, tym razem są też kontuzje.
Pożyjemy, zobaczymy. Jedno pewne jutro będzie ciekawie o 18 bo takiej dyskusji o jednym meczu dawno nie było i zdania są podzielone.
 
N 196

nicks

Użytkownik
nie wystarczy sprawdzić skladów itp
trzeba oglądać sezon mecze znać chemie drużyn w każdym okresie bo boston co chwilę był innym teamem
trzeba to rozumiec znać się wręcz kochać nba i zakłady bukmacherskie
bo nie którym wystarczą gazetki ze statami z fortuny a inni wiedzą bo oglądają kim był ktoś kiedyś itp
tak mozna bez końca fora sie nie zmienia dlatego maża mi się zamkniete grona-konkretne ekipy bez rozmażonych małolatów
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Ok, LAC to zupełnie inna drużyna o czym pisałem na poprzedniej stronie, co do NYK i Bostonu, drużyny są na podobnym poziomie co w tamtym roku, jeśli uważasz że bez znaczenia jest to że NY wygrał zaledwie 3 mecze z rozegranych 20 z Bostonem to ok, ale dla mnie ma to znaczenie.
Knicks w poprzednim sezonie pare miesięcy przed playoffami wymienili pół składu przez co siadł im cały gameplan. Co do tego co pisałeś o Billupsie to owszem, to wciąż dobry, świetnie rzucający, zawodnik ale tak się składa, że Knicks go nie chcieli, rok temu go wzięli bo musieli i przynajmniej w opinii D&#39;Antoniego jego brak nie będzie takim wielkim osłabieniem jak ci się wydaje (ale fakt, nazwisko Billups ma znane). Teraz doszedł prawdziwy center, który załata im chociaż trochę obronę i do tego D&#39;Antoni miał więcej czasu. Co do Bostonu to pół roku w wieku Allena czy Garnetta ma znaczenie, to nie jest to samo co rożnica między np. 27,5 a 28 lat. Gdzieś tak od 32-33 roku życia parametry fizyczne spadają szybko. To jednak jeszcze nic, największym problemem Bostonu jest beznadziejna ławka, problemy zdrowotne Jeffa Greena to dla nich potężny cios bo to ich pierwszy rezerwowy i w ogóle łączyli z nim spore nadzieje na przyszłość. Ja powiem szczerze, że jutrzejszy mecz chyba odpuszczę bo trudno mimo wszystko stwierdzić jak dobrzy są Knicks, 1.50 to jednak lipa. Co do Bostonu to nie ma szans moim zdaniem żeby przy tak napiętym terminarzu i słabej ławce w przeciągu całego sezonu byli w ścisłej czołówce na wschodzie. Już w poprzednim sezonie grali zwyczajnie słabo back-to-back, których będzie masa w tym sezonie.
Różnica między Knicks a Celtics w poprzednim sezonie była taka, że Knicks się trejdowali i pod koniec zgrywali i poświecili na to sezon a Celtics grali o życie, najprawdopodobniej był to sezon ostatniej szansy na ponowne zdobycie mistrza.
 
C 748

crystiano07

Użytkownik
Spotkania dopiero jutro, więc mnóstwo czasu jeszcze, ale czekam strasznie na powrót NBA i pierwszą kasę z tegorocznego regular season, że już teraz postanowiłem przeanalizować jutrzejsze spotkania.
Knicks - Boston @ 2 @ 2.60 - myślę, że mimo wzmocnień Knicks w tej parze ciągle mocniejsi są Celtowie, a taki kurs kusi. Czekam jeszcze na informacje odnośnie Paula Pierce, a jeśli The Truth zagra to postawię na Boston. Knicks to dla mnie zbyt chaotyczny zespół, który ciągle nie ma rozgrywającego. Na pewno nie zagra Baron, a niepewne są występy Douglasa i Mike Bibby&#39;ego.
Z indywidualnych zakładów w tym meczu bardzo ciekawie wygląda linia na punkty i asysty Rajona Rondo

Rajon Rondo 22.5 pkt + ast @ over

Szczególnie podoba mi się ta pierwsza opcja, Rondo dobrze radził sobie w PO przeciwko Knicks, którzy na jedynce mają dziurę i to punktowo powinien być dobry występ Rajona, a te minium 8 asyst też powinien rozdać. W Playoffs z Knicks miał kolejno 19, 37, 35 i 36 oczek w tych dwóch kategoriach, więc tylko raz nie zrobił tej linii, w G1, a w kolejnych bardzo pewnie ją przekraczał.
Dallas - Miami @ 2 @ 1.53 - przynajmniej teoretycznie zdecydowanym faworytem są przegrani z finałów. Heat dobrze przepracowali ten krótki offseason, a Battier to co najmniej solidne wzmocnienie, ciągle nie mają choćby solidnego centra, a pozycja rozgrywającego nie jest najlepiej obsadzona, ale w Heat nie potrzeba rozgrywającego, bo Wade z LeBronem świetnie kreują grę. Podobno Bosh przybrał na masie i jest gotowy grać więcej na centrze, więc to będzie oznaczało więcej minut dla Haslema, a dzięki grze Bosha na C i przyjściu Battiera LeBron otrzyma pewnie kilka minut na PF. Heat zaczną sezon pewnie bez Mike Millera, a pod znakiem zapytania występy House, Curryego i Battiera. W Mavs niepewny gry jest Jason Terry. Spotkanie powinno być ciekawe, zacięte, ale typuję udany rewanż Heat za porażkę w finałach. Do Mavs przyszli Carter i Odom, ale straty Barei i przede wszystkim Chandlera to spore ubytki w rotacji.
Podobnie jak w meczu Bostonu z Knicks widzę tu over przy zakładach na statystyki poszczególnych zawodników.
Dirk Nowitzki 22 pkt @ over/29 pkt + reb @ over

Nie wiem, którą opcję wybiorę, ale prawdopodobnie zagram zagram jeden z tych zakładów. W finałach zdobywał średnio 26 punktów i 9.7 zbiórek co daje w sumie 35.7, więc statystycznie udawało mu się bić obie linie. Punktowej jednak nie zrobił dwóch spotkaniach, w których rzucał po 21 punktów, a drugą linię przekraczał w każdym meczu, więc chyba ten zakład wybiorę. Szczególnie, że teraz nie ma już Chandlera, więc Dirk powinien zbierać więcej.

LeBron James 40 pkt+reb+ast @ over

Finały LeBronowi kompletnie nie wyszły, ale znając ambicję Jamesa będzie strasznie chciał to spotkanie wygrać, będzie w nim mnóstwo sportowej złości, a to powinno dobrze wpłynąć na jego statystyki. Nie zdziwię się jeśli James zrobi w tym meczu triple-double, a nawet jeśli nie to powinien dosyć spokojnie tę linię zrobić, chociaż tego typu jestem jednak mniej pewny niż Rondo czy Dirka, ale to chyba z powodu hejtowania Jamesa.
Lakers-Bulls @ 2 @ 1.56 - To typ, którego jestem pewny i zaskakują mnie tak wysokie kursy na Byki w pojedynku z Lakersami. Nie sądzę, żeby magia Staples Center mogła uratować w tym starciu Jeziorowców. Lakersi w porównaniu do poprzedniego sezonu są słabsi, bo McRoberts &lt; Odom, a w dodatku ciągle w S5 jest miejsce dla Fishera, a Ron Artest znany jako World Metta Peace w trakcie lockautu sporo przytył i nie dbał o siebie. Problemy z nadgarstkiem ma Kobe, ale on w tym spotkaniu zagra, ciekawe tylko jak, a zawieszony jest Andrew Bynum. Bulls przeciwnie do LAL się wzmocnili, a na najsłabszej pozycji z poprzedniego sezonu będzie teraz Richard &quot;RIP&quot; Hamilton, który mimo wieku ciągle potrafi regularnie trafiać do siatki. Moim zdaniem Bulls to spotkanie wygrają, w preseason wyglądało to przyzwoicie, dwie wygrane z Pacers, a Derrick Rose i spółka powinna poradzić sobie z Lakersami, szczególnie z Lakersami, gdzie z urazem będzie występował Kobe i Lakersami bez Bynuma.

Dwight Howard 22 pkt @ over

W meczu Bulls z Lakers nie zauważyłem nic ciekawego w ofercie na indywidualnych zawodników, a w starciu Thunder z Magic ciężko mi wybrać inny typ niż ten zakład na Howarda. Kurs na Thunder trochę niski, w handicapy bym się nie bawił, a ekspertem od u/o nie jestem. Moim zdaniem linia ustawiona jest trochę za nisko, szczególnie że Magic są obecnie strasznie rozbici, Howard chce przenieść swoje talenty do jakiegoś contendera, ale to aktualnie jedyna pewna opcja w ofensywie Orlando. Linia punktów i zbiórek to, aż 36, więc moim zdaniem bezpieczniej jest uderzyć w punkty, mimo defensywy Perkinsa i Ibaki Dwight powinien sobie poradzić.
Warriors-Clippers @ 2 @ 1.50 - bardzo fajny typ, moim zdaniem idealny do dubla z Bulls, a kurs dosyć sympatyczny. Nowi Clippers pokonali w preseason dwukrotnie swoich rywali z LA i na pewno będą chcieli mocno wejść w sezon. Pod kosz podpisali Reggiego Evansa, który powinien być solidnym wzmocnieniem, typowy walczak na tablicach grał w poprzednim sezonie dobrze w Raptors do momentu kontuzji. Duet Paul-Griffin wspierany przez Butlera, Billupsa, Jordana i rezerwowych powinien poradzić sobie z Goldenami. Szczególnie, że problemy z kostką ma Steph Curry i nawet jeśli zagra to nie będzie w swojej najlepszej formie.

Monta Ellis 24 pkt @ over

Dosyć ciekawa propozycja, szczególnie jeśli nie wystąpi Curry to wtedy cała ofensywa Warriors będzie skupiona na Moncie. GSW pewnie będą szukali akcji, gdy Ellis będzie miał przeciwko sobie coraz starszego Billupsa, który raczej nie nadąży za Montą. Z graniem się wstrzymam, a jeśli pauzować będzie Curry to pobiorę na pewno.
Już zagrałem Bulls i Clippers, a pewnie puszczę jeszcze dubel Dirk + Rondo (odpowiednio pkt + reb i pkt + ast), jakieś uwagi lub inne propozycje? ????
Proszę podawać bukmachera, w którym stawiany jest zakład. Pzdr.
 
xmarcinx 888

xmarcinx

Forum VIP
Heat tak dobrze przepracowali offseason że dostali od słabych Orlando.I niech nikt nie mówi,że to preseason bo Wade i James grali po 30min i rzucili ponad 20pkt i mimo tego Heat przegrali.Kurs 1,5 na zwycięstwo Miami jest zdecydowanie za niski,ale spoko stawiajcie sobie na Heat.W dodatku pozbyli się solidnego strzelca Housea,a Battier to wiele już nie może zaoferować więc nie jest jakimś niesamowitym wzmocnieniem.
 
xmarcinx 888

xmarcinx

Forum VIP
Oklahoma jest o klasę lepsza od Orlando.
Nie rozumiem takich ludzi jak Ty.
Zauważyłeś może,że w przeciwieństwie do Miami Mavs nie grali optymalnym składem i najwięcej grali zawodnicy drugoplanowi?
Gratuluję twierdzenia po jednym meczu i 20 minutach na parkiecie,że Nowitzki jest bez formy.Podobnie mówienie,że Dallas jest bez formy po 2 spotkaniach w preseason!
Mają szeroki skład i jeśli nawet Nowitzki zagra słabsze spotkanie to dobrze może zagrać jeszcze kilku innych i wygrają.Jeśli w Miami zagra słabo James/Wade to mają problemy,a Mavs pokazali że potrafią wyłączyć jednego z nich.
I dodajmy do tego,że Miller nie zagra.Jeśli Battier nie wystąpi a nie ma Housea.To zobaczcie sobie ilu zawodników do grania ma Miami i się zastanówcie czy jest sens grać na Miami po kursie 1,5 na wyjeździe i przeciwko mistrzowi NBA.
 
B 14

bethelper

Użytkownik
Los Angeles Clippers – Golden State Warriors ✅

typ: H/C LAC -5
kurs: 1,990
buk: Pinnaclesports.com
Clippersi zaczną z impetem. Ich przewaga pod koszem wydaje się być na tyle duża, że słabi i nie wzmocnieni GSW nie będą mieli żadnych argumentów. Plus kostka S. Curry, która będzie opuchnięta o ile w ogóle zagra. Wygrana 6 punktami wydaje się być bardzo prawdopodobna. ✅
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
Dallas oba mecze przegrało z OKC, Nowitzki jest kompletnie bez formy, tak samo jak reszta drużyny.
Dawid teraz jestem już przekonany, że stawiasz zdecydowanie po statystykach... co jest mega błędem. Jeżeli Ty patrzysz na 2 mecze przed sezonowe i wyciągasz wnioski, że Dallas jest bez formy to ja życzę Ci powodzenia w dalszym typowaniu. Nie to, że się czepiam, choć pewnie to tak wygląda, ale człowieku spójrz na skład z pierwszego sparingu, spójrz ile grał Nowitzki w tych dwóch meczach, czy myślisz, że takim drużynom np. jak Dallas w sparingach chodzi o zwycięstwa ?
xmarcinx ---&gt; potwierdzam Twoje słowa.
Pozdrawiam
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom