Fakt, nie będzie to taki mecz jak mecz z Austrią. Nie ma co porównywać naszych zawodników do spotkania które czeka ich z Białorusią.
Ale właśnie problemem w powyższej analizie jest to, że skupiamy się na wadach Polaków i zaletach Białorusi. A gdzie zalety Polaków oraz wady Białorusi?
Osobiście jedyny mankament jaki mam do Polaków po meczu z Austrią to spóźnione indywidualne krycie w sytuacjach gdzie to krycie powinno być spokojnie dopilnowane. A wada Białorusi? Z Niemcami spokojnie wypuścili dużą przewagę z pierwszej połowy. Z Austrią tak samo. Z Polską dawniej tak samo. Nie mają psychiki. Zresztą Azarenka tak samo. Ilość samobójstw w tym kraju podobnie. Ich atut to słaba psychika. U nas całkowicie odwrotnie gdzie przykład dała nam kadra z pokolenia 2006-2016.
Na kwalifikacje nie ma co patrzeć. Zupełnie widzę inną Polskę w kwalifikacjach a zupełnie inną na obecnej imprezie oraz ubiegłorocznej.
Można też mówić o "pechu" gdy
Polska przegrała pechowo z Holandią. A tu mówimy o szczęściu ze Słowenią. Uważam, że gdyby awans zależał od wygranej z Holandią na wyjeździe w kwalifikacjach -
Polska spokojnie wygrałaby ten mecz. W turnieju towarzyskim natomiast bezproblemowo wygrała z tą drużyną. Obecnie jest wszczepiona inna świadomość. Taka jaka była rok temu gdzie
Niemcy szczęśliwie zremisowali.
Austria powiedzmy sobie szczerze, że jest beznadziejną drużyną. Na tyle beznadziejną, że... zremisowali z Białorusią przegrany mecz. Nie widzisz tu alegorii? Fakt, może to tylko wynik - ale skoro
Polska wygrała 5 bramkami z Austrią to z Białorusią jak najbardziej może wygrać.
Także dla mnie takie argumenty to jak argumenty, że zmiennicy Białorusi mają o 3km/h szybszy strzał niż zmiennicy Polski. Fakt - lepszy, ale czy aż na tyle, żeby przesądzić szalę zwycięstwa na korzyść Polaków? Przekonamy się dzisiaj.
Ależ argumentacja xD w skrócie piszesz, że rywal trudniejszy to
Polska przegra xD oraz Polsce udał się mecz. Czemu moderacja nie reaguje na tą klikę trolli którzy pewnie wylewają swoją frustrację w internecie? Jesteście rodziną do zawodników odrzuconych przez trenera piłkarzy ręcznych?
Uwierz mi, że znałem od lat reprezentację Austrii. Mecz z Austrią to była formalna formalność. Na Polskę powinien być kurs 1.30-1.40. Grałem tylko za 400zł, bo wiadomo, że i nawet kursy takie jak 1.30-1.40 potrafią nie wejść. Nie widziałem u Austrii wyniku od momentu pamiętnej porażki z
Chile której ostatnie mecze prezentowały się następująco:
Pokaż załącznik 14829
W ciągu ostatnich 3,5 lat 10 zwycięstw z mega-słabymi drużynami oraz remis z Grenlandią (!). I z taką drużyną
Austria nie przegrała po walce. Przegrała WYRAŹNIE! To tak jakby
Polska przegrała z Wyspami Owczymi u siebie 0:2 albo 0:3. I od tamtego momentu jedyny sukces to wygrana ze słabą jak na tamten okres Holandią oraz cudem uratowany remis z lekceważącą Białorusią.
Także widzisz, że jeżeli
Austria potrafi zremisować z Białorusią to my nie potrafimy wygrać? I to jeszcze z gorszą wersją Białorusi bez Rutenki?
Ciągle
Polska jest tutaj niedoceniana a
Białoruś doceniana. To jest zastanawiające.
Pokaż załącznik 14831
Aż zamieszczę kupon jeżeli ktoś nie wierzy mi, że obstawiłem na Polaków przeciwko Austrii.
W dodatku zamieszczam kupon obstawiony podczas meczu
Austria -
Chile. Screen zarejestrowany został w dniu meczu (12.01.2019).
Pokaż załącznik 14833
Warto zwrócić uwagę na to, że
ograli Białoruś. Później z nimi zremisowali. Wniosek taki, że dalej
Białoruś jest beznadziejna. Owszem wygrali z Rosją towarzysko. I to wszystko. Nadal nie widzę po ich wynikach jakiegoś kapitału który mógłby zaskoczyć Polaków. A to, że mają lepszych zmienników to też mi się wydaje niczym nie poparte. Jedynie poparte nienawiścią do Polski.