@ Ding Junhui 1.44 - Barry Hawkins Sportingbet
Chińczyk póki co prezentuje się bardzo dobrze na Mistrzostwach. Po słabej pierwszej sesji z Kingiem w pozostałych dwóch Ding w pełni zdominował mecz i bez większych kłopotów awansował do ćwierćfinalu MŚ. Hawkins to solidny rzemieślnik. Wyeliminował młodego, utalentowanego Lisowskiego i nr 1 rankingu Selby'ego. Jest to też zawodnik z którym zawsze trzeba się liczyć więc nie ma co spodziewać się łatwej przeprawy. Oglądałem jednak obu zawodników i Ding mnie dużo bardziej przekonał swoją postawą. Chiński snookerzysta gładko ograł niewygodnego McManusa wbijając po drodze brejki 131,129,81,75,67,61,51 a w drugiej rundzie po falstarcie w pierwszej sesji pozamiatał Kinga i od stanu 2-6 wygrał 11-3 notując następujące podejścia 114,107,104,103,98,98,81,74,69,59,52. Są to imponujące brejki, a oglądałem Hawkinsa w dwóch pierwszych meczach i szczerze dla mnie nic rewelacyjnego nie pokazał. Kilka dobrych odstawnych, kilka fajnych brejków i ładnych wbić, ale nic ponad to. Lisowski wyraźnie się spalił i zagrał tragicznie, a Selby też bardziej przegrał swój mecz niż Hawkins wygrał. Ostatnia sesja to była komedia pomyłek obu graczy. Pewnie te 8-10 frejmów Hawkins jest w stanie ugrać, ale nie wyobrażam sobie tutaj innego wyniku niż zwycięstwa Chińczyka.
@ Judd Trump 1.45 - Shaun Murphy Sportingbet
Trump ten sezon miał dość przeciętny, wiele razy odpadał w 1 rundzie po zaskakująco słabej grze. Na Mistrzostwa jednak Judd przygotował bardzo dobrą formę. Super wbicia, bardzo dobra, skuteczna gra. Wrócił stary dobry Trump. Dale i Fu praktycznie ani przez moment mu nie zagrozili (Azjata próbował powrócić w drugiej sesji, ale to okazało się za mało). Murphy nie gra tutaj źle, też miał kilka fajnych podejść. Myślę jednak, że przygoda Magika z MŚ na Trumpie się zakończy. Takie przestoje jakie miał Shaun w meczu z Dottem tutaj już nie przejdą, bo automatycznie Trumpek odjedzie mu na kilka frejmów. Trump dla mnie jest wielkim faworytem do zdobycia tytułu, przekonał mnie póki co bardziej niż Murphy i to na niego stawiam w dublu z Dingiem.
@ Ronnie O'Sullivan - Stuart Bingham over 21.5 1.83 - Sportingbet
kompletnie przestrzelony typ, Bingham zaprezentował się dramatycznie.
Jak dla mnie to jest dużo bardziej wyrównana para niż sugerują buki. Osobiście ciągle nie jestem przekonany co do Ronniego. Niby po rocznej przerwie cudów nie można było się spodziewać i w sumie Rakieta nie gra źle, ale jednak brakuje tego błysku. Zwycięstwo z Carterem to dla mnie żaden wyznacznik, bo Ali miał i ma nadal kompleks Ronniego i choćby O'Sullivan był w katastrofalnej formie to i tak by z nim wygrał. Bingham to solidna firma i na pewno nie spęka przed Rakietą, gra tutaj dobrze i nie widzę przeciwwskazań by ugrał minimum 9 partii co daje wygrany zakład. Zwycięstwo Stuarta też by mnie nie zaskoczyło no, ale 1-2 odpuszczam i stawiam na over widząc tutaj dwucyfrowe zdobycze frejmowe po obu stronach.
Jeśli chodzi o ostatni ćwierćfinał to odpuszczam, bo ciężko cokolwiek tam typować. Walden gra tutaj bardzo dobrze i skłaniam się ku jego doświadczeniu, ale z drugiej strony młody White też pokazał się bardzo fajnie i chyba chciałbym aby to Walijczyk zagrał w półfinale. Łatwo jednak nie będzie.