Julian takie jest moje zdanie. Dla mnie
snooker Dotta jest tak toporny, że odechciewa mi się nawet myśleć o tym, że miałby zostać mistrzem.
Nie wiem czemu, tak po prostu mam, że sa zawodnicy jak Murphy, Robertson, Allen, Drago, Higgins też się tu znajdzie i jeszcze paru innych, których uwielbiam oglądać, a sa tacy, którym zawsze życze aby odpadli w pierwszej rundzie i to są Day, Fu, Cope i jest w tym gronie także Dott.
Mistrzostwo dla Dotta będzie czarnym dniem snookera, przynajmniej dla mnie. Nie tak czarnym jak ten wczorajszy, ale równie niemiłym.
P.S Jak
Grecja była mistrzem to nikt raczej się prócz Greków nie cieszył..
Bagietka jest ciekawym tenisistą, byłem za nim. Inter ma Mourinho, jego taktyką jest wygrać, nie ważne jak. Dla kibiców Barcy to był czarny dzień, dla rywala Bagiety (nie pamiętam kto) również więc i dla mnie, człowieka, ktory nie lubi Dotta taki to dzień będzie