krzysiu
Użytkownik
Mam jeszcze jedno źródło odpowiedzi: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/matura_2012_odpowiedzi_z_jezyka_polskiego_sprawdz_sie_232127-1--1-d.html
Oooo dokładnie.vdv tekst prosty pytania debilskie...
e: pół punktu moga dawac czy nie ?
Gdzieś tam czytałem, że to zaledwie lub, aż trzy punkty, ale muszę jeszcze dokładniej poszukać, choć tu :http://bi.gazeta.pl/im/4/6344/m6344794.pdf kiedyś było na jakiejś maturze, aż 6 punktów, więc pewnie różnie to bywa.Pół punkta nie mogą chyba dawać. Pytania w części pierwszej masakra, jak będzie połowa to dobrze. Wypracowanie to lanie wody, ale wie ktoś może ile jest pkt. za odniesienie się do całości utworu? Bo w ogóle się nie odniosłem i chcę wiedzieć ile stracę
Podobno 2 punkty ????Pół punkta nie mogą chyba dawać. Pytania w części pierwszej masakra, jak będzie połowa to dobrze. Wypracowanie to lanie wody, ale wie ktoś może ile jest pkt. za odniesienie się do całości utworu? Bo w ogóle się nie odniosłem i chcę wiedzieć ile stracę
Tylko na minimum ? ????Podobno 2 punkty ????
Polaka nie da się nie zdać. Na minimum, ale zdacie tu wszyscy.
Ty w działach piszesz to będziesz miał +10% :razz: We wtorek mata i wtedy będzie płacz pewnie dla niektórych.Tylko na minimum ? ????
Nie wierzysz we mnie (nas) ????
dziękiTy w działach piszesz to będziesz miał +10% :razz: We wtorek mata i wtedy będzie płacz pewnie dla niektórych.
Nic ci nie zrobia. CHyba ze caly temat pisales jakies cuda typu musi pracowac zeby maz mogl odpoczywac albo 10 razy powtarzales ze henryk jest meze... jezeli strzeliles jedno glupie zdanie ze ma np chorego meza Henryka to nic ci nie zrobia. Moim skromnym zdaniem hehe ja miałem pisac ze to syn, ale nic nie wspomnialem w koncu o nim. O ile mi wiadomo, po maturze pytalem tuych co czytali lekture to brat, i tekstu wydawalo sie ze jest chory, a ona po prostu nie chciala zeby tak ciezko pracowal jak ona//// Wiem, jestem idiotą i tak się kończy nieczytanie lektur.
No i właśnie dlatego lepiej nie odnosić się do całości, jak się nie zna treści, potraktują to jako błąd rzeczowy i pewnie odejmą jakiś punkt/y.Witam Panowie. Mam pytanie. Niestety troche zawaliłem przygotowania do matury, bo z próbnych świetne rezultaty i ocenki z polaka też niezłe miałem, a jednak nie przeczytałem nawet streszczeń przed dzisiejszym egzaminem i okazało się, że w końcu zostałem na tym złapany. Napisałem wszystko pięknie, wypracowanko na 2 temat, jednak po powrocie do domu czytając komentarze na różnych forach okazało się, że popełniłem straszny błąd - napisałem w porównaniu, że Henryk był mężem Joanny. Zainspirowałem się chyba jednym zdaniem z fragmentu "Ludzi Bezdomnych" i wyszła taka wtopa. Chciałbym się tylko zapytac Was, jak myślicie, czy mam po maturce, czy po punktach tylko mi pojadą?
//// Wiem, jestem idiotą i tak się kończy nieczytanie lektur.
Spokojnie.Jako osoba która miała przyjemność sprawdzać i punktować nowe matury kilka lat temu mówię Ci,że w żaden znaczący sposób to nie wpłynie na Twoją punktację.Gdybyś taki błąd popełnił na starej maturze miałbyś o ocenę niżej za błąd rzeczowy.A w tym wypadku jeśli tylko raz w swojej wypowiedzi zrobiłeś taki błąd i nie powtarzałeś go notorycznie w swojej wypowiedzi to nie odejmą Ci za to nawet punkcika ????Witam Panowie. Mam pytanie. Niestety troche zawaliłem przygotowania do matury, bo z próbnych świetne rezultaty i ocenki z polaka też niezłe miałem, a jednak nie przeczytałem nawet streszczeń przed dzisiejszym egzaminem i okazało się, że w końcu zostałem na tym złapany. Napisałem wszystko pięknie, wypracowanko na 2 temat, jednak po powrocie do domu czytając komentarze na różnych forach okazało się, że popełniłem straszny błąd - napisałem w porównaniu, że Henryk był mężem Joanny. Zainspirowałem się chyba jednym zdaniem z fragmentu "Ludzi Bezdomnych" i wyszła taka wtopa. Chciałbym się tylko zapytac Was, jak myślicie, czy mam po maturce, czy po punktach tylko mi pojadą?
//// Wiem, jestem idiotą i tak się kończy nieczytanie lektur.
Czyli mówisz, że nie ma tak krytycznego sposobu oceniania w tych nowych maturach. Jeżeli na obecnej maturze za treść można zdobyć 25 punktów to od czego zależy ilość punktów jeśli chodzi o treść, pozostałe 25 punktów jak się ma, możesz coś napisać?Spokojnie.Jako osoba która miała przyjemność sprawdzać i punktować nowe matury kilka lat temu mówię Ci,że w żaden znaczący sposób to nie wpłynie na Twoją punktację.Gdybyś taki błąd popełnił na starej maturze miałbyś o ocenę niżej za błąd rzeczowy.A w tym wypadku jeśli tylko raz w swojej wypowiedzi zrobiłeś taki błąd i nie powtarzałeś go notorycznie w swojej wypowiedzi to nie odejmą Ci za to nawet punkcika ????
gdyby było krytyczne ocenianie i trzymanie się sztywno klucza przez oceniających to więcej ludzi by nie zdawało.Nie będę Ci tu tłumaczył za co jest te 25 pkt.Krótko mówiąc praca ma być na temat i jeśli użyłeś w niej argumenty które oceniający może jakoś "podczepić" pod klucz to matura jest zdana bezproblemowo.Ludzie,wy się przejmujcie matmą a nie polskim,bo polski to by zdał dzieciak z podstawówki ????Czyli mówisz, że nie ma tak krytycznego sposobu oceniania w tych nowych maturach. Jeżeli na obecnej maturze za treść można zdobyć 25 punktów to od czego zależy ilość punktów jeśli chodzi o treść, pozostałe 25 punktów jak się ma, możesz coś napisać?
Ja piszę polaka rozszerzonego i całe szczęście, bo to co odwaliłem teraz to masakra. Wszystko pięknie, ładnie, o Łęckiej napisałem na prawdę dużo rzeczy, ten mały błąd z wspomnieniem o małżeństwie Judyma i Aśki, ale nie użyłem ani razu nazwiska Prusa, więc pewnie napisałem, że Zeromski napisał Lalkę. ???? Może odkuje się na rozszerzonym. A co do tekstu to według mnie nie był jakiś trudny. pomyliłem się w tym IIOO i pewnie jeszcze ze dwa pkt straciłem, ale nie zmiażdżył mnie tekst o wikipedii.Pisze ktoś w poniedziałek?
Trudno było trafić w temat jaki będzie dotyczył czytania ze zrozumieniem, choć może komuś się udało, ponieważ oglądałem w ,,Wiadomościach'', że dziś przypada 11 lat od utworzenia Wikipedii ????Ja piszę polaka rozszerzonego i całe szczęście, bo to co odwaliłem teraz to masakra. Wszystko pięknie, ładnie, o Łęckiej napisałem na prawdę dużo rzeczy, ten mały błąd z wspomnieniem o małżeństwie Judyma i Aśki, ale nie użyłem ani razu nazwiska Prusa, więc pewnie napisałem, że Zeromski napisał Lalkę. ???? Może odkuje się na rozszerzonym. A co do tekstu to według mnie nie był jakiś trudny. pomyliłem się w tym IIOO i pewnie jeszcze ze dwa pkt straciłem, ale nie zmiażdżył mnie tekst o wikipedii.