Jak dla mnie to moze zmalec kurs...Co z tego, ze nie zagra Tevez jak zagra taki Silva, ktory po wejsciu w meczu z Blackoopl zagral lagodnie mowiac swietnie...Sam Silva jest drozszy niz caly Lech razem wziety. Wiem, ze pieniadze nie graja i zaden to argument, ale mowiac szczerze nawet 2gi sklad Manchesteru City jest lepszy od Lecha...Nawet jesli wybiegnie paru rezerwowych to dla nich jest idealna szansa na pokazanie sie trenerowi. Kiedy chlopaki maja sie pokazac ?? Dostaja szanse - musza ja wykorzystac...To jest dla nich szansa. Ale tak jak mowie szczerze watpie w wypuszczenie mocnej rezerwy w tym meczu, bo Mancini glupkiem nie jest i wie, ze Lech zremisowal 3-3 z Juve więc Rudnevs pewnie dostanie takie plastra, ze pilki nie dotknie. Poza tym sytuacja wyglada calkiem inaczej dla City z powodu remisu u siebie z Juve. Gdyby wygrali ten mecz z Juve to remis z Lechem by ich nie zabolal, ale w tym wypadku muszą wygrać. Wiem, ze nie lubicie słowa muszą, ale inaczej sie tego okreslic nie da, bo ewentualny remis - o porazce nie pisze nawet - komplikuje ich sytuacje. Poza tym zwyciestwo z Lechem buduje tez morale przed waznym meczem z Arsenalem.
-
Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
TUTAJ! -
Nowy projekt na forum!
Podziel się swoim kuponem! -
Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
SOCIAL MEDIA! -
Zapraszamy do dołączenia do naszej grupy na Facebooku
👉 TUTAJ 👈
Manchester City FC - KKS Lech Poznań - czwartek 21.10.2010
- Utwórz temat darius010
- Rozpoczęty
- Status
65
legionista87
Użytkownik
Dobrze gadasz trzeba Ci polać ???? popieram Twoje słowa w 100% i dodaję od siebie że limit szczęścia Lecha w tej edycji Ligi Europejskiej się już skończył.Chwała im za remis z Juve i wygraną z Salzburg ale to już przeszłość która będzie pamiętana i przypominana przed ewentualnymi kolejnymi potyczkami Włosko-Polskimi czy Polsko-Austriackimi.Teraz grają totalny piach a więc Adebayor może coś postrzela bo dawno nic nie trafił.Sam nie wiem co w tym meczu stawiać.Typ na City się nie opłaca i coś kusi mnie na over 2,5 po 1,65.
A swoja drogą kto sobie wyobraża pojedynki Adebayor - Wojtkowiak (hahaha) czy coś na wzór Peszko - Milner (hahaha).
0
szczepcio
Użytkownik
W sumie to zgadzam się z moimi przedmówcami , Lech Poznań nie posiada żadnych argumentów aby ten mecz wygrał lub zremisował!!!!!!!!!. Patrząc realnie mistrz polski w naszej i tak badziewnej lidze gra bardzo słabo!!!!!!!! 14 pozycja z 8 pkt na 8 meczy.... Poznańscy kibice nie mają większych uwag do swojego klubu..... , w sumie to można im sie nie dziwić bo przecież co prawda 2 mecze wygrali w lidze Europy. Mecz z Juve to jak dla mnie popis jednego aktora , z Salzburgiem tak różowo nie było , gdyby nie ta bramka Arboledy z rożnego to mecz mógł się różnie potoczyć. Moim zdaniem City wygra spokojnie ten mecz, wystarczy nawet spojrzeć jaką ligę prezentują a jaką Lech. W ekstraklasie rużne cuda się dzieją np mecz Korony z Bełchatowem.... To przecież ręce opadają.... Sędzia kończy mecz w 80 min bo mu się zegarek popsuł.... a na stadionie był inny podany czas.... Zorientowawszy się że trochę za wcześnie zakończył wraca by dalej kontynuować a pózniej dolicza do regulaminowego czasu gry aż 6min..... a o szastaniu kartkami to już nie wspomnę..... Wróćmy jednak do sedna sprawy City już jedną drużynę polską pamięta a mianowicie Groclin Grodzisk ,kiedy to chłopcy Drzymały skazywani na pożarcie wywalczyli bardzo cenny pkt remisując z City 1:1. Uważam że City wyciągną wnioski i już nie dadzą sobie urwać punktów nawet patrząc personalnie mają lepszy skład niż kilka lat temu. Patrząc okiem typera nie ma innej możliwości niż zwycięstwo City... Ale jak to w piłce róznie bywa pozdrawiam.
122
legia
Użytkownik
W sumie głębokie rezerwy to tylko grały w meczu Pucharu ligi z WBA , w LE już pojawiały się we wszystkich meczach poważniejsze nazwiska i tak będzie tym razem.
Lech nie da rady , ostatnie dwa mecze utwierdziły mnie w przekonaniu że są w głębokim kryzysie. Szczególnie w drugich połowach w meczach Zagłębiem i Bełchatowem gdzie rywale mieli multum sytuacji i powinni minimum 3 bramki wbić a przy lepszej skuteczności 4-5.
Czas na porażkę , 4 mecze w LE bez przegranego meczu to sporo , zważywszy że w lidze polskiej przegrali już 3 mecze z rzędu.
A wyjazdowo na 4 mecze 1 punkt.
Wygraną Lecha i remis wykluczam. Skromna jednobramkowa wygrana City też raczej nie. Dlatego pobrałem handi -1,5.
Intuicja i nos podpowiadają mi że to będzie łatwy lekki i przyjemny zarobek.
Nie wierzę w nagłą metamorfozę Lecha i wspięcie się na wyżyny swoich możliwości , nie po tym co zobaczyłem w meczu z GKSem Bełchatów i Zagłębiem Lubin.
Stracili 3 bramki w Turynie stracą i w Anglii przynajmniej tyle samo , a sami jak strzelą 1 to będzie to maksimum na co ich stać.
Miejsce tuż nad strefą spadkową nie wzięło się z powietrza. W takiej formie nie są w stanie nic ugrać w Anglii , nie ten poziom, nie te umiejętności nie ta bajka.
Lech nie da rady , ostatnie dwa mecze utwierdziły mnie w przekonaniu że są w głębokim kryzysie. Szczególnie w drugich połowach w meczach Zagłębiem i Bełchatowem gdzie rywale mieli multum sytuacji i powinni minimum 3 bramki wbić a przy lepszej skuteczności 4-5.
Czas na porażkę , 4 mecze w LE bez przegranego meczu to sporo , zważywszy że w lidze polskiej przegrali już 3 mecze z rzędu.
A wyjazdowo na 4 mecze 1 punkt.
Wygraną Lecha i remis wykluczam. Skromna jednobramkowa wygrana City też raczej nie. Dlatego pobrałem handi -1,5.
Intuicja i nos podpowiadają mi że to będzie łatwy lekki i przyjemny zarobek.
Nie wierzę w nagłą metamorfozę Lecha i wspięcie się na wyżyny swoich możliwości , nie po tym co zobaczyłem w meczu z GKSem Bełchatów i Zagłębiem Lubin.
Stracili 3 bramki w Turynie stracą i w Anglii przynajmniej tyle samo , a sami jak strzelą 1 to będzie to maksimum na co ich stać.
Miejsce tuż nad strefą spadkową nie wzięło się z powietrza. W takiej formie nie są w stanie nic ugrać w Anglii , nie ten poziom, nie te umiejętności nie ta bajka.
D
0
damianboss
Użytkownik
Całkowicie zgadzam sie z przedmówcami. W meczu z Juve Lech wykorzystał fakt, iż przeciwnicy ich zlekceważyli, co kosztowało ich stratę 2 bramek. W meczu z City nie będzie o tym mowy, Rudnevs będzie miał z pewnością solidnego opiekuna i raczej nie pozwolą mu rozwinąć skrzydeł. Myślę, że spokojnie można grać City z handicapem.
Nie ma co wciskać ludziom na siłę, że Lech ma jakieś szanse w meczu z City, bo porównując potencjały M.City i Lecha to jak porównywać ulepszanego Mercedesa do tuningowanego Malucha. Rezerwy City są warte tyle co pół polskiej ligi albo i lepiej. Nawet przy braku Teveza, siła rażenia gospodarzy pozwoli im z pewnością na wygraną 2-3 bramkami. Lecha kondycyjnie stać będzie max na walkę przez 1 połowę a jak pewnie większość wie, City lepiej gra po przerwie. No ale mimo wszystko lepiej poczekać do czwartku i zobaczyć przewidywane składy. Handi -1,5 będzie pewnie najczęściej obstawianym typem na ten mecz. Mam tylko cichą nadzieję, że nie skończy się jakimś pogromem 
1
bojawiemlepiej
Użytkownik
Jak dla mnie pewne zwyciestwo Manchesteru City , to ze Stara Dama jest w zlej dyspozycji to nie znaczy ze The Citizens tez leca w kulki , Lech to liga Polska a jak wiadomo u nas jest "kopnij byle do przodu i biegnij" , Manchester City jest naszpikowany gwiazdami ktorzy moga zamieszac w Premiership , w zasadzie juz to zrobili ... Wyobrazcie sobie Lecha w Premiership i odpowiedzcie sobie sami co stawiac . To tyle dziekuje za uwage
65
legionista87
Użytkownik
Wszędzie słychać Rudnevs Rudnevs Rudnevs.Ludzie obrońcy City mają co kolejke za przeciwników o 10 klas lepszych napastników niż jakiś Rudnevs.Wszyscy się podniecają nim bo strzelił 3 bramki Juventusowi co zdarzyło się 16 września.Od tej pory Lech rozegrał 5 spotkań o punkty(Puchar Polski,liga i liga Europy) i tenże Rudnevs nie strzelił nic ???? Czy to jest dobry napastnik?????NIE!!!Dobry napastnik strzela po jednej-dwie co kolejkę (Niedzielan,Frankowski)a nie raz na kwartał hatricka.Dla mnie pan Rudnevs to taki sam gwiazdor jak Citko itp.Jedno spotkaniowe gwiazdki które tak naprawdę są rzadkie jak barszcz ???? Citko też strzelił bramkę z połowy i potem co?????
D
0
damianboss
Użytkownik
Nie no, z Citką troszeczkę przesadziłeś ???? To prawda, Rudnevs na razie błysnął w jednym spotkaniu... Ale oprócz niego Lech niestety nie ma kim straszyć. Bramki strzelają obrońcy (Arboleda, Bosacki). A co do Citki. Z tego co pamiętam (byłem wtedy bardzo młody) to miał on więcej świetnych meczy, strzelał regularnie bramki, w lidze, jak również w LM i reprezentacji. Niestety jego karierę przerwała poważna kontuzja (swoją drogą odniósł ją na stadionie Górnika, w moim mieście, po starciu z Jackiem Wiśniewskim). Po kontuzji wrócił inny Citko, nigdy już nie pokazał formy sprzed kontuzji. Zobacz sobie jego bramki na youtube, troche ich było ????
65
legionista87
Użytkownik
Citka przytoczyłem bo akurat przyszedł mi na myśl.Na myśli miałem innych kopaczy których takich jak Rudnevs można by się doszukać miliony.Zwłaszcza w naszej Polskiej "kopanej".Przecież tylko My Polacy potrafimy zachłysnąć się byle kim(czytaj np Rudnevs)
456
typer36
Użytkownik
przytoczony został Niedzielan i Frankowski ale tu też trzeba oddać że Ci dwaj piłkarze mieli swoje gorsze okresy i równie dobrze wtedy można by ich nazwać przeciętnymi. Co zresztą wielokrotnie zostało zrobione jak Franek 1000 min nie trafiał do siatki a Niedzielan po kontuzji nie bardzo wiedział o co chodzi w grze w piłkę. Rudnevs jest sporo młodszy i wg mnie z jego oceną jeszcze warto się wstrzymać. Pokazał nie tylko w Lechu, że potencjał jest, ostatnio mu nie szło jak i całemu zespołowi... poczekajmy jeszcze trochę
0
bayern91
Użytkownik
I ja doloze swoje 3 grosze.
Co do Lecha to nie uwazam ze sa kompletnie bez szans bo takie twierdzenie juz poprzednio zawiodlo.
Lech w lidze co prawda spisuje sie beznadziejnie, ale liga i puchary to co innego.
W konfrontacji z City to jednak zawodnicy sa niekwestionowanymi faworytami i Lech najprawdopodobniej nie wygra ale o bramke moim zdaniem moga sie pokusic, ale w meczu z takim przeciwnikiem... no watpie.
Licze po prostu na dobre widowisko z obu stron.
Co do Lecha to nie uwazam ze sa kompletnie bez szans bo takie twierdzenie juz poprzednio zawiodlo.
Lech w lidze co prawda spisuje sie beznadziejnie, ale liga i puchary to co innego.
W konfrontacji z City to jednak zawodnicy sa niekwestionowanymi faworytami i Lech najprawdopodobniej nie wygra ale o bramke moim zdaniem moga sie pokusic, ale w meczu z takim przeciwnikiem... no watpie.
Licze po prostu na dobre widowisko z obu stron.
122
legia
Użytkownik
@ bayern91
Ja liczyłem na dobre widowisko i niezłą grę Lecha w meczach z GKSem Bełchatów i Zagłębiem Lubin , srodze się zawiodłem. Lech tylko olbrzymiemu szczęściu zawdzięcza że nie stracił po 3 ,4 bramki w tych potyczkach , bo sytuacji było baaardzo dużo.
W dodatku gdy opadasz z sił a nogi są ciężkie jak z ołowiu jak w przypadku drugich 45 minut Lecha z tymi zespołami to nie stwarzasz w ogóle sytuacji...
Lechici jak nie dostaną po pierwszych 45' minutach kroplówek i namiotu tlenowego to w drugiej połowie obejrzymy totalną rzeź , City dokona dzieła zniszczenia robiąc to czego bliski był Bełchatów czy Zagłębie Lubin czyli strzelając kilka brameczek.
Wszystko na to wskazuje że czas na spektakularne baty !
Ja liczyłem na dobre widowisko i niezłą grę Lecha w meczach z GKSem Bełchatów i Zagłębiem Lubin , srodze się zawiodłem. Lech tylko olbrzymiemu szczęściu zawdzięcza że nie stracił po 3 ,4 bramki w tych potyczkach , bo sytuacji było baaardzo dużo.
W dodatku gdy opadasz z sił a nogi są ciężkie jak z ołowiu jak w przypadku drugich 45 minut Lecha z tymi zespołami to nie stwarzasz w ogóle sytuacji...
Lechici jak nie dostaną po pierwszych 45' minutach kroplówek i namiotu tlenowego to w drugiej połowie obejrzymy totalną rzeź , City dokona dzieła zniszczenia robiąc to czego bliski był Bełchatów czy Zagłębie Lubin czyli strzelając kilka brameczek.
Wszystko na to wskazuje że czas na spektakularne baty !
2,5K
konrad140
Forum VIP
racja. wiele przypadków było takich , że zespół w lidze krajowej grał totalną kaszanę a w europie grał całkowicie inaczej. nie mogę jakoś skojarzyć póki co bo za wcześnie ale było takich przypadków sporo
Rywal trudny to oczywiste ale moim zdaniem łatwiejszy niż Juve. Niby ostatnie transfery pokazują , że City trochę chce odbiec od Angielskiego stylu gry tzn twardej ostrej gry ale tego tak szybko się nie zmieni. Moim zdaniem taki zespół Lechowi powinien leżeć. Twarda obrona będzie kluczem do sukcesu a Lech już pokazał , że potrafi ostro grać.
122
legia
Użytkownik
większego steku bzdur dawno nie czytałem.
"Moim zdaniem taki zespół Lechowi powinien leżeć." to chyba tekst roku na forum , dawno nie czytałem takiej salomonowej mądrości.
To co piszesz o obronie Lecha to śmiech na sali, chyba nie oglądałeś ostatnich meczów.
Bełchatów mógł a w zasadzie powinien spokojnie strzelić 5 bramek.
Zagłębie 3-4.
Widzę że niektórzy dalej gloryfikują bezzasadnie Lecha , a mistyczny mecz w Turynie zasłania im prawidłową percepcję.
Można chwalić Lecha za ten mecz , można za Salzburg , można jak koń mieć klapki na oczach i nie widzieć że w lidze są na 14m miejscu. Ale upraszczanie i spłycanie problemu i mówienie że w Pucharach prezentują się wybornie a w lidze kiepsko jest sporym przekłamaniem.
Przed kiepskim dwumeczem z Dnipro było przegrana po 90' z Interem baku 2x bęcki od słabej Sparty Praga.
Włączcie analityczne myślenie z 4 wyjazdów w lidze polskiej Lech zdobył jeden punkt, pisanie że MC to zespół który powinien leżeć Lechowi jest dla mnie kretyństwem w najczystszej postaci...
2,5K
konrad140
Forum VIP
Widać to Twoim niku co jest powodem "Twojej miłości " do Lecha. Przez Ciebie przemawia nienawiść do i na siłę każdemu starasz się udowodnić że Lech jest słaby. Odstaw to na bok i nie musisz wszystkich brudów wyciągać. Nawet jak Lech grałby całkiem dobrze to Ty byś swoje dalej że to że tamto. Tak sobie poszukałem trochę Twoich wypowiedzi i co się okazuje :
ELO
edit: a i jeszcze odpowiem na te Twoje zarzuty. Pisząc , że City powinni bardziej leżeć Lechowi nie pisze , że to będzie łatwy mecz dla Lecha. Tylko teoretycznie łatwiejszy niż z Juve na wyjeździe. Każdy wie jaki jest angielski futbol. I sam sobie odpowiedz na pytanie czy Polsce i Polskim zespołom lepiej gra i grało się z wirtuozami techniki i taktyki z Marsa czy zespołom sunącym na bramkę tak trochę na siłę. Gra z kontry jest i była kluczem do największych sensacji i nic z tego nie zmieni.
Lech przed meczami z Juve był beznadziejny a jednak osiągnęli dobry wynik.
Praktycznie identyczne podejście do meczu jak z Juve. Tylko przed meczem z RB byłeś nieco optymistycznie nastawiony ale tylko nie co bo musiało być jakieś ale.
Sam komuś dajesz rady a się do nich nie stosujesz. Nie mam zamiaru się kłócić ani nic z tych głupot ale denerwują mnie trochę takie posty. Ktoś nienawidzi jakiegoś klubu i żeby jak nie grał to zawsze znajdzie jakieś ale. Też nie lubię kilku klubów , kiedyś nawet na siłę szukałem przeciw nim byle jakich syfów aby coś im wytknąć. Dałem sobie z tym spokój bo nie było sensu. Wiem , że masz argumenty. Całkiem mocne bo Lech gra słabo , jest słaby kondycyjnie itp. Ale Ten argument się ciągnie już od sierpnia i Lech jakoś zdołał awansować do LE i całkiem nie źle sobie radzi. Może większa wagę Lechici przywiązują do gry w Europie ? nikt tego nie wie. MP zdobyli po długiej przerwie więc może liga jest trochę mniej ważna na tym etapie ( podkreślam na tym etapie) i chcą coś więcej ugrać w Europie bo jak by nie było gra tam jest o wiele bardziej opłacalna. Ja wcale nie twierdzę , że Lech wygra ten mecz czy coś w tym stylu tylko próbuje pohamować niektórych przed takim zapalonym stawianiem na handicapy na i 200 goli dla City bo po niektórych postach między innymi Twoimi tak można wywnioskować.
Styknie chyba. A i żeby nie było. Nie jestem żadnym napaleńcem z Poznania. Nie jestem również napaleńcem innego klubu bo np jak lubię Cracovie to nienawidzę Wisły (przykład aby). NIE ! Kiedyś może byłem zapalonym kibicem jakiegoś klubu ale czasy się zmieniły i od teraz oglądając mecz z naszej ligi nie zasiadam z szalikiem czy coś w tym stylu przed monitor czy TV. Oczekuje dobrego meczu z obu stron , bramek itp. To tak z uprzedzenia , żebyś czasem nie wyskoczył , że jestem sezonowcem Lecha czy coś.
ELO
edit: a i jeszcze odpowiem na te Twoje zarzuty. Pisząc , że City powinni bardziej leżeć Lechowi nie pisze , że to będzie łatwy mecz dla Lecha. Tylko teoretycznie łatwiejszy niż z Juve na wyjeździe. Każdy wie jaki jest angielski futbol. I sam sobie odpowiedz na pytanie czy Polsce i Polskim zespołom lepiej gra i grało się z wirtuozami techniki i taktyki z Marsa czy zespołom sunącym na bramkę tak trochę na siłę. Gra z kontry jest i była kluczem do największych sensacji i nic z tego nie zmieni.
122
legia
Użytkownik
bez przesady...myślisz że jakby przemawiała przeze mnie nienawiść to stawiałbym tu z zaślepienia i nienawiści do Lecha 10 000 na handi na MC ?
Widziałem ich ostatnie mecz i wypadli gładko mówiąc blado.
Dla mnie nie ma na obecną chwilę żadnych absolutnie żadnych argumentów przemawiających za Lechem Poznań.
437
bukmachertsw
Użytkownik
JEsli tak juz sypiecie argumentami to jakie były na korzysc Lecha przed spotkaniem z Juventusem? Tak -oczywiscie ktos powie slaba forma Juve , ale pytam o atuty LEcha a nie slabosci Juve. W pilce wszystko sie moze zdarzyc , choc sam sadze, ze bedzie bardzo ciezko.
Gra Lecha w duzej mierze opiera sie na Stillicu ,ktory jak wiadomo do zawodnikow jakos w szczegolny sposob walczacych nie nalezy. Tam miejsca miec na pewno nie bedzie. Duzo tez zalezy od postwy Kriweca , ktory dobrze sie spisal w Turynie. Jakos Rudnevs tez mi nie pasuje jako osamotniony napastnik w starciu z twardo graajacymi obroncami City.
Na papierze nie jest wesoło ale zobaczymy.
Gra Lecha w duzej mierze opiera sie na Stillicu ,ktory jak wiadomo do zawodnikow jakos w szczegolny sposob walczacych nie nalezy. Tam miejsca miec na pewno nie bedzie. Duzo tez zalezy od postwy Kriweca , ktory dobrze sie spisal w Turynie. Jakos Rudnevs tez mi nie pasuje jako osamotniony napastnik w starciu z twardo graajacymi obroncami City.
Na papierze nie jest wesoło ale zobaczymy.
2,5K
konrad140
Forum VIP
z samej nienawiści nie ale jak dołożyć do tego słabsze wyniki Lecha to już tak ????
Ja mam argument. Słaby ale jest. Man City ma wielkie nazwiska w składzie ale nie ma zespołu. Zespołu który mógłby rozumieć się bez słowa. Lech tym składem gra już trochę czasu z różnym skutkiem ale gra. Man City może faktycznie zmieść Lecha , że już po I połowie Kolejorzowi nie będzie się chciało wychodzić na II połowę ale mogą też sprawić nie lada niespodziankę.
Piszecie , że wszyscy broniący Lecha mają klapki na oczach po dobrym meczu z Juve. Wy również macie klapki na oczach. Jeszcze nie dawno Man City było zespołem typowo średnim. Zataczali się w środku tabeli , a nawet po za tą połówką. Nagle przyszedł jakiś szejk z portfelem większym jak stadion w Manchesterze i od tak City stało się nagle wielką potęgą i głównym pretendentem do mistrzostwa wszystkiego. Abramovic dość szybko zbudował potęgę Chelsea ale on miał mocne fundamenty aby to zrobić i geniusza na ławce , a u The Citiznes niestety te fundamenty były dość słabe o ile były. Ja póki co na City patrze jak na zespół z przed roku czy 2. Czyli średni. Fakt , że są viceliderem tabeli ale to początek dopiero. W innych ligach też są niespodzianki i w Anglii też kilka jest.
Ja mam argument. Słaby ale jest. Man City ma wielkie nazwiska w składzie ale nie ma zespołu. Zespołu który mógłby rozumieć się bez słowa. Lech tym składem gra już trochę czasu z różnym skutkiem ale gra. Man City może faktycznie zmieść Lecha , że już po I połowie Kolejorzowi nie będzie się chciało wychodzić na II połowę ale mogą też sprawić nie lada niespodziankę.
Piszecie , że wszyscy broniący Lecha mają klapki na oczach po dobrym meczu z Juve. Wy również macie klapki na oczach. Jeszcze nie dawno Man City było zespołem typowo średnim. Zataczali się w środku tabeli , a nawet po za tą połówką. Nagle przyszedł jakiś szejk z portfelem większym jak stadion w Manchesterze i od tak City stało się nagle wielką potęgą i głównym pretendentem do mistrzostwa wszystkiego. Abramovic dość szybko zbudował potęgę Chelsea ale on miał mocne fundamenty aby to zrobić i geniusza na ławce , a u The Citiznes niestety te fundamenty były dość słabe o ile były. Ja póki co na City patrze jak na zespół z przed roku czy 2. Czyli średni. Fakt , że są viceliderem tabeli ale to początek dopiero. W innych ligach też są niespodzianki i w Anglii też kilka jest.
- Status
