Ciezko jest grac na kilku frontach i dokladnie widac to po Lechu. Z drugiej strony za granica jest to jakos mozliwe ale u nas jest jak zwykle inaczej.
Nasi pilkarze sa slabi kondycyjnie a jak jeszcze dojdzie do tego wieksza ilosc meczow to juz calkiem klapa.
Wroze Lechowi miejsce w granicach 5-8.
A co do meczu z City to mozna to podsumowac tylko tak: Tshimabamba WON