Liga Mistrzów 2011/2012

[alexdamiao]

Ja mam Trentino po 3.50 i nie zamierzam tego kontrować. Stawianie na Skrę po kursie 3 jest dobre z punktu widzenia bukmacherskiego i tylko takiego. Finał będzie na pewno Skra - Trentino i jak się Włosi zepną to gospodarzy będzie jedynie stać na seta. No może skontruje, ale to tylko po to żeby mi się zwróciła stawka na zakład na Itas, ale to musiałaby dac babcia pieniądze na te kontrę bo ze swoich nie zamirzam tego stawiać ????

 

[filip_r2]

Jak Skra w tamtym sezonie lała wszystkich w LM i chyba nie straciła seta w spotkaniach to przed 1 meczem z Trentino Volley kursy były porównywalne ze wskazaniem na Trentino - z tego co mi się wydaje to coś ok. 1.70 na Trentino. Także w Finale a zakładam, że będzie on wyglądał tak: Skra - Trentino - Najlepsza Drużyna Świata nie powinna byc faworytem oddsmaker'ów. Czyli moim zdaniem opcja: Skra wygra LM po 3.00 i potem robimy kontrę na Trento po kursie podchodzącym pod 2. - Moim zdaniem - jak ktoś ma więcej hajsu - można taką lokatkę założyc.

Przed meczem kursy były od 1.45 do 1.55 w b 365 nawet 1.38. Na otwarcie w pinnacle było 1.70 ale wiadome że kurs otwarcia w pinnacle jest tak zlimitowany że raczej w przypadku tego meczu po zdjęciu limitów było maksymalnie 1.65.
http://www.oddsportal.com/volleyball/europe/champions-league-2010-2011/belchatow-trentino-435306/#home-away;2

 

[gystlik]

http://forum.bukmacherskie.com/f32/liga-mistrzow-2010-2011-a-50162.html#post1956570
Tutaj kolega miał w Unibet 1.68. - Spoko. Ale w tym roku nie powinno byc takiej masy na Trento, że kurs spadnie z 1.65 na 1.40. Bo byłoby to po prostu nieadekwatne do realnych możliwości.

 

[tadzin]

Jak Skra w tamtym sezonie lała wszystkich w LM i chyba nie straciła seta w spotkaniach to przed 1 meczem z Trentino Volley kursy były porównywalne ze wskazaniem na Trentino - z tego co mi się wydaje to coś ok. 1.70 na Trentino. Także w Finale a zakładam, że będzie on wyglądał tak: Skra - Trentino - Najlepsza Drużyna Świata nie powinna byc faworytem oddsmaker'ów. Czyli moim zdaniem opcja: Skra wygra LM po 3.00 i potem robimy kontrę na Trento po kursie podchodzącym pod 2. - Moim zdaniem - jak ktoś ma więcej hajsu - można taką lokatkę założyc.

????
Po pierwsze wg bukmacherów faworytem jest Trento po 2, Skra jest po 3. Idąc tym tokiem w przypadku finału Skra-Trento, kurs na Trento powinien być na pewno niższy niż na Skrę. Wyjaśniać raczej nie ma sensu no ale:
Kurs na Izmir to 15, czyli abstrakcją jest to że przejdą dalej, czyli w przypadku oczywistej oczywistości czyli Skra w finale, z racji tego że Skra pokona słabego przeciwnika to kurs na nich spadnie tylko trochę. W przeciwieństwie do Trento.
Nikt nie da na trento w finale 2 !! ...
Na moje będzie to Trento 1.4 - 2.7 Skra.

Po drugie wg mnie a nie bęcwałów bukmacherów, kursy sa i tak źle wystawione, Trento jest zdecydowanie większym faworytem.

 

[gystlik]

No to zobaczymy po półfinałach. Mniej niż 1.65 na Trentino w Finale przeciwko Skrze - ja bym nie wystawił. - Kiedyś w przyszłości porównam szanse obu zespołów na zdobycie Ligi Mistrzów. Moim zdaniem nie ma między tymi zespołami takiej różnicy na jaką wskazywałyby kursy.

Czemu wszyscy biorą tak tę zaniżoną Skrę po 2,25 to ja nie wiem

To łap niezaniżone Trento.

Tak pisałeś przed półfinałowym spotkaniem Skry Bełchatów z Resovią Rzeszów w ramach Pucharu Polski. Skoro tam według Ciebie to był zaniżony kurs... To sam pewnie wystawiłbyś 2.60 na Skrę, prawda?

Teraz wygląda to tak, że kurs przed spotkaniem z Zenitem spadnie w okolice 1.30 - bo tak będzie, bo pójdzie masówka, bo Zenit nie potrafi grac z Trentino, bo Zenit jest już bez Lloya Balla i to już nie jest ten sam Zenit. W finale ze Skrą mówisz dajesz 1.4 - to łap szybko 2.00 na Końcowe Zwycięstwo Trentino.
- Ja na Twoim miejscu grałbym oddzielnie zwycięstwo z Zenitem i zwycięstwo ze Skrą. - Razem wyjdzie więcej niż 2.00.

 

[dboniem]

Jesteście aż tak pewni wygranej Trentino z Zenitem kusi postawienie po kursie 2.00 na wygraną w całym turnieju Włoskiej drużyny pewnie w najbliższych dniach ten kurs nieco się obniży i nie wiem czy czekać czy postawić coś na Trentino?

 

[tadzin]

To łap niezaniżone Trento.
Tak pisałeś przed półfinałowym spotkaniem Skry Bełchatów z Resovią Rzeszów w ramach Pucharu Polski. Skoro tam według Ciebie to był zaniżony kurs... To sam pewnie wystawiłbyś 2.60 na Skrę, prawda?
Teraz wygląda to tak, że kurs przed spotkaniem z Zenitem spadnie w okolice 1.30 - bo tak będzie, bo pójdzie masówka, bo Zenit nie potrafi grac z Trentino, bo Zenit jest już bez Lloya Balla i to już nie jest ten sam Zenit. W finale ze Skrą mówisz dajesz 1.4 - to łap szybko 2.00 na Końcowe Zwycięstwo Trentino.
- Ja na Twoim miejscu grałbym oddzielnie zwycięstwo z Zenitem i zwycięstwo ze Skrą. - Razem wyjdzie więcej niż 2.00.

A daj spokoj nie przywołuj tu Pucharu... Tam była Resovia ???? , która no właśnie ????
to było po pierwsze, po drugie Zenit teraz jest cieniem dawnej ekipy, sam Michałjow to stanowczo za mało to po drugie, a po trzecie mam win trento w lm po 3.3 wiec nie widze sensu dobierania po 2.
co do twoich wyliczen to wychodzi na to ze buki by daly na trento 1.21 przeciwko zenitowi co jest dla mnie smieszne, no chyba ze:
-Skra zagra "rewelacyjnie" z arkasem i rozjedzie ich w kazdym secie do 15.
-Trento zagra fatalnie i ledwo wygra z Zenitem 3-2
-Juantorena złapie kontuzję, bądź ktoś inny z Trenta
W innych przypadkach nie widzę możliwości na kurs na trento 1.65 w finale, sama matematyka obala ten kurs na wszelkie sposoby, a dla mnie to juz w ogole jest troche z kosmosu.
na podstawie bardzo prostych wyliczeń i nei przyjmowaniu kryteriów, wyszedł mi kurs na trento w finale 1.46 (nie uwzględniając marży, przy standardowej marży 8% mamy 1.34)
mozna by sie bawic w dokladnieszje wyliczenia, jednakze wszytsko zalezy od kryteriow i wag jakie bysmy sobie podobierali.

 

[gystlik]

W innych przypadkach nie widzę możliwości na kurs na trento 1.65 w finale, sama matematyka obala ten kurs na wszelkie sposoby, a dla mnie to juz w ogole jest troche z kosmosu.

To co napisałeś obala motyw taki, że: Skra 2.25 Puchar Polski. A więc:
Skra - Resovia 1.45
Skra - Jastrzębski Węgiel 1.30
1.45 x 1.30 = 1.885
Tak więc kursy na końcowe nijak mają się do kursów, które można zebrac grając pojedynczo - twierdzę, że podobnie będzie w przypadku Trentino Volley. Z Zenitem daje 1.40 i ze Skrą 1.70. Więc moim zdaniem powinno byc coś w okolicy 2.40. Dziękuje.
Z drugiej strony moim zdaniem warto zagrac Skrę Bełchatów w okolicach 3.00 - bo praktycznie będą mięli 1 mecz - 1 poważny mecz. Więc jak na Skrę będzie nawet 1.2 z Turkami to z Trentino powinno byc według Twoich obliczeń 2.50 - co moim zdaniem - dalej jest kurs nieadekwatny do sytuacji, która (jeżeli obędzie się bez wykluczeń) będzie miała miejsce po półfinałach. Opcja jest też taka, że to pierwszy półfinał jest z udziałem Skry i to oni będą mięli trochę więcej czasu i to oni będą mogli na chłodno analizowac mecz z Zenitem. Tak więc. Cóż. Moim zdaniem Skra powinna byc bliżej Trentino lub jak kto woli - Trentino nie powinno byc wyraźnym faworytem.

 

[tadzin]

To co napisałeś obala motyw taki, że: Skra 2.25 Puchar Polski. A więc:
Skra - Resovia 1.45
Skra - Jastrzębski Węgiel 1.30
1.45 x 1.30 = 1.885

heheh.
Starając się być bardziej obiektywnym napiszę tak:
Skra 1.63 pinnacle * Skra 1.42 unibet = 2.31 najwyższy
Skra 1.35 * Skra 1.25 = 1.68 najniższy
Skra 1.38 * Skra 1.26 = 1.73 średni
Z czego ten średni to ostatni kurs jaki miały buki przed zdarzeniem uśredniodny z 20paru buków.
Tak więc jaki był kurs, co i jak no to mamy 1.68 a 2.31 co jest różnicą ogromną, co do tego 1.63 pewnie było z 10-15 minut, ale 1.55 to już sporo godzin leżało o ile się nie mylę.
Tak więc kursy kursom nierówne i nic z tym odkrywczego.
Co do Skry po 1.42 z JW to sam miałem tak pograne, ale przyznam się bez bicia że pobrałem o 2 w nocy a o 3.30 bylo juz 1.35 i takie sie utrzymalo chyba do 9 rano.

 

[redwitz]

Potrzymuję swoje zdanie. Rywalizacja Trentino z Maceratą to przedwczesny finał i zwycięzca tej pary najprawdopodobniej wygra tegoroczną edycję LM.

Dzisiaj jednak o Skrze i jej szansach na finał.

Arkas jest mocny na własnym parkiecie, ale na wyjazdach traci swoje argumenty. Przyznaję, że nie doceniałem tureckiej ekipy. Ostatnio oglądałem ich spotkania w powtórkach i w sumie prezentują się nieźle. Agamez - genialny atakujący, Joao Paulo Bravo - świetny technicznie, bardzo dobry w przyjęciu, Hansen - jakoś niespecjalnie mi się podoba jego gra, średnio współpracuje ze środkowymi, Subasi - leworęczny, dynamiczny, na pewno ciekawy zawodnik. Trzeba jeszcze dodać Trenera Hoaga, który ma świetny warsztat.

Brak awansu Skry do wielkiego finału byłby klęską. Ekipa z Bełchatowa trzeci raz organizuje Final Four i w dodatku trafia na najłatwiejszego rywala z możliwych.

Trzeba jednak przyznać, że na podopiecznych Trenera Nawrockiego będzie ciążyć naprawdę ogromna presja, z którą niekoniecznie muszą sobie poradzić.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to będziemy świadkami finału Skra - Trentino.

 

[gystlik]

Dobra w sumie Finał i tak za 2 tygodnie, więc pokuszę się o Moją Wizję Finału, zakładając że będzie to Finał: Skra Bełchatów - Trentino Volley:
Wlazły 9:9 Stokr
Falasca 8:9 Raphael
Zatorski 8:7 Bari*
Juantorena & Kazijski 9:8 Kurek & Winiarski
Djuric & Birarelli 9:9 Pliński & Możdżonek
Daję 8 Colaciemu, bo moim zdaniem radzi sobie lepiej - a Trento i tak gra na dwóch Libero.
Atakujący:
Mariusz Wlazły - Jan Stokr
Mariusz: Obaj mają mało wspólnego. Dynamika, technika i przegląd sytuacji to atuty Mariusza. Świetnie rozumie się z Falascą. Quicki w ich wykonaniu są chyba jedne z najlepszych, jak nie najlepsze na świecie. - De Cecco z Conte może jeszcze - ale oni w ciemno. Zasięg Wlazłego nie wnosi tutaj zbyt dużo, bo jeżeli akcja jest w tempie to blok jest lotny i środkowy macha Wlazłemu na wysokości brzucha. Jak złapię rytm i Falasca utrzyma dobry, równy poziom przez całe spotkanie to Szampon będzie ciężki do zatrzymania. Zagrywka - pierwszy po Juantorenie. Czyli drugi.
Jan: Oj. Podchodzę do Stokra i raczej na 9tkę nie zasługuje. Igor Omrcen raczej jest z przodu, więc zmieniam Jana na 8. Jakiś taki nieporadny jest - może za duży, dynamikę to ma ale Skody Favorit - rocznik 87'. Bazuję na przeogromnej sile i wysokich aczkolwiek zagranych w tempo piłkach od Raphaela. Raczej nie kalkuluje - czasami zdarza mu się kiwnąc za blok, jednak o umyślnym obijaniu nie ma mowy - bo i widocznie takich umiejętności mu brakuje. Zagrywka - także siłowa, taka a'la Grozer - porównywalna. Atut Janka.
Rozgrywający:
Miguel Angel Falasca - Raphael Vieira de Oliveira:
Miguel: Czyli człowiek znikąd. Gra w Bełchatowie 4 sezon i będzie posucha w pierwszym sezonie po jego odejściu. Nie gra schematami, wykorzystuje wszystkich w miarę możliwości po równo. Bardzo dobrze rozumie się z środkowymi i to przy nim wyrósł taki Magneto czy Kłosik, który będzie godnym następcą Plińskiego. Zdarzają mu się słabsze spotkania, ale jak pogra swoje to wydatnie pomoże Skrze - bo jeżeli słabszy element to Falasca, chyba że Kurowi zagotuje się głowa - pamiętaj Złoty Set w Kazaniu.
Raphael: Coś pomiędzy rzemieślnikiem jakim jest Travica czy Esko a wirtuozem jakim jest Luciano. Moim zdaniem jest trudny do rozczytania - nigdy nie wiem w momencie dotknięcia piłki gdzie pofrunie piłka. Gra szybką siatkówkę i na pewno równie uzmaiconą co Hiszpan. Słabsza zagrywka i takowy aspekt taktyczny, że jest nieco niższy. A - i blok gorszy od Miguela.
Przyjmujący:
Winiarski & Kurek:
Jeżeli można tak stwierdzic to Michał jako defensywny, Bart jako ofensywny - ale tutaj akurat te różnicę się mocno zacierają. Winiarski raczej cudów nie pogra, ale jest niezwykle regularny i bardzo pewny czy to w elemencie przyjęcia cz ataku. Kurek - najlepszy gracz bez podziału na kategorie w Rzeczypospolitej Polskiej. Ile spotkań to on sam w pojedynkę nie wygrywał - raczej nie zawodzi i nie zawodził.
Przyjęcie:
Skra 9:8 Trentino
Skra: Winiarski - lepszy od Juantoreny. Kurek - lepszy od Kaziyskiego. Mają podobne problemy, jednak nie ma potrzeby aby go chowac gdy jest w drugiej linii - a byłoby kim, bo jest Bąkiewicz i lepszy w tym elemencie Mliczarek. Ale Kurek śmiga na pajpach i to o wiele częściej niż Matey, więc... Także sam element przyjęcia po stronie Skry.
Trentino: Do Kubańczyka nie ma się co czepiac - porównywalnie z Winiarskim. Jednak Kazyiski ma problemy raczej z silną zagrywką, nie kojarzę za bardzo jego sympatii z flotem - ale to, że ma problemy to nie jest wymysł powszechnie utartego zdania, że Bułgar ma problemy w przyjęciu - takie jest moje zdanie. Jednak to są Włochy i wystarczy, że piłkę przyjmiesz do góry a skrzydła robią robotę.
Zagrywka:
Skra 9:9 Trentino
Trentino: Dałem początkowo 8 Trento, ale nie - nie przejdzie. Skoro Juantorena na 1 błąd w zagrywce pakuje 3 asy - dziękuje. Jest jeszcze Stokr i Kaziyski - którzy w miarę regularnie ogarniają, problemy ma Mitar Djuric - ma problemy z regularnością i porównuje go do Jurija Gladyra. Birarelli i Raphael raczej niezby groźni - ich floty są... - Są i tyle - czasami wchodzi na zagrywkę wtedy (oraz przy kolei Djurica) Łukasz Żygadło.
Skra: Winiarski - troszkę mniej regularny niż Kubańczyk i mniej groźny. Kurek - to taki Djuric, kolosalny problem z regularnością. Wlazły - myślę, że najbliżej mu do Osmany. Falasca - to chyba on ostatnio bardzo zaskakuje świetną zagrywką - także "jest ich czterech". Pliński i Możdżonek mają na pewno o wiele groźniejszą zagrywkę niż Raphael i Birarelli.
Piłki sytuacyjne - Kontrataki:
Skra 9:9 Trentino
Skra: Każdy zawodnik na skrzydle: Winiarski - technika, Kurek - zasięg, Wlazły - jedno i drugie.
Trentino: Stokr i Juantorena: Dlaczego? - Bo oglądałem ostatnio kilka spotkań Trentino i Matey nie błyszczy formą - chociaż ostatnio próbuje, stara się pomóc Kubańczykowi. Juantorena - zasięg i technika, Stokr - siła, czy łapie wyżej niż Wlazły? - Nie wiem, ale szybkie piłki typu: Falasca via Wlazły są dla Jana Stokra nieosiągalne, jest on za duży i mało dynamiczny - taki klocek.​

Dobra, dokończę później. Mam nadzieję, że urodzi się jakaś rozsądna dyskusja w temacie. Ale o to trudno skoro z małymi wyjątkami - poziom inteligentnej dyskusji utrzymują tylko moderatorzy i zasłużeni tego Forum.

 

[tadzin]

Zagrywka: Skra 9:8 Trentino

zabiłeś mnie tym. jesli juz bawic sie w jakas ocene w skali 0/10 to tu jest gdzies 10-5 na krozysc trento.

przyczepilbym sie jeszcze do tego ze Skra srodkowych ma lepszych i to dosc znacznie jednak ich wykorzystanie bedzie zalezec od przyjecia. Wlazły imo ciut lepszy od Stokra, obaj libero na solidną 6 wg mnie.

to ze Kaziyki jest ostatnio slabszy to tylko i wylacznie gadka Drzyzgi przy kazdym meczu Trento transmitowanym w polsacie, bez wzgledu czy ma staty takie jak Juantorena czy przyjmuje nawet lepiej od Juantoreny. ostatnimi czasy Kaziyski zagrywa momentami kapitalnie.

a z tym ze Skra ma 3 osoby do pilek sytuacyjnych no to mnei zabiles tez ???? Kurek i Wlazly tak i tyle, Trento ma takowych 3.

wystarczy ze Trento utrzyma zagrywke na swoim normalnym poziomie, a Skra moze marzyc o jakiejkowleik grze.

 

[alexdamiao]

Dobra, dokończę później. Mam nadzieję, że urodzi się jakaś rozsądna dyskusja w temacie. Ale o to trudno skoro z małymi wyjątkami - poziom inteligentnej dyskusji utrzymują tylko moderatorzy i zasłużeni tego Forum.

Gystlik nie dokańczaj już proszę Cię bo niektóre rzeczy co tu wypisujesz to jest istny kabaret, a z tym porównaniem zagrywki to już totalna przesada. Nie będę tutaj się silił, ale nie trudno o obalenie tych porównań na poszczególnych pozycjach. Może tak w skrócie: Itas najlepsza drużyna świata i tak naprawdę nie ma co NA SIŁĘ porównywać do nich Skry bo jak Włosi odpalą to chłopaszki z Bełchatowa mogą co najwyżej pomarzyć o zwycięstwie w FF.

 

[tadzin]

Widzę że kolega Gystlik na siłę chce tu urządzić.. sam nie wiem co 0o
A z mojej strony powiem tak:
Nie moja wina że Skra przeciwko Trento nie ma praktycznie żadnych argumentów + na dodatek poziom włoskiej ligi do ruskiej czy naszego PLSU to ogromna różnica na korzyść Makaronu.
Aczkoolwiek kolega Gystlik na siłę szuka prowokacji (nie wiem w jakim celu no ale może ma ochotę to szuka).
W sumie to chyba chodzi o to że to co napisał jest święte i arcymądre i koniec kropka tylko to może podważyć ktoś z superzajebistą rangą, albo superzajebistą reputacją???? (pisząc to trochę nie mogę ze smeichu no ale trudno).
Innych przyczyn takiego zachowania cięzko mi sie doszukać, czekam na inne propozycje ????

 

[mcbart]

Moim skromnym zdaniem nie można skazywać Skry na pożarcie w pojedynku z Trento. Tak naprawde Ci wielcy włoscy mistrzowie nie są aż tak regularni w tym sezonie. Gwiazda Kazijskiego jakby przygasła w tym sezonie i co by nie mówić najpewniejszym punktem Trento jest w tym momencie jedynie Osmany. Wlazły rewelacyjna forma. Zarówno w polu zagrywki jak i w ataku, Kurek w miarę pewny o ile nie będzie dostawał piłek decydujących o losach seta, bo wtedy spala się już przed wyskokiem do piłki. Jedynym słabym elementem podkreślę to raz jeszcze jest bardzo niski procent kończonych ataków Winiarskiego. Przyjmuje znakomicie to fakt, obroni z pola fakt, zablokuje też fakt, ale nie kończy.
Tadzin jesteś jedyną forumową mądralą tutaj. Podważasz typy wszystkich, a sam nigdy żadnej nie masz. Piszesz najwyżej po meczu - "wiedziałem że tak będzie", "a nie mówiłem"

 

[gystlik]

Nie moja wina że Skra przeciwko Trento nie ma praktycznie żadnych argumentów + na dodatek poziom włoskiej ligi do ruskiej czy naszego PLSU to ogromna różnica na korzyść Makaronu.

No i taka kminka. Nikt się nie zabierze za podobną analizę, tylko powie to co jest wszystkim wiadome. Z jakiej paki Skra od 7 lat nie ma przeciwnika w Polsce? - W takim razie nie porównujmy Skry Bełchatów do Polskiej Ligi, bo to nie ma większego sensu.

Nie będę tutaj się silił, ale nie trudno o obalenie tych porównań na poszczególnych pozycjach. Może tak w skrócie: Itas najlepsza drużyna świata i tak naprawdę nie ma co NA SIŁĘ porównywać do nich Skry bo jak Włosi odpalą to chłopaszki z Bełchatowa mogą co najwyżej pomarzyć o zwycięstwie w FF.

No właśnie, nie sil się, bo Itas to najlepsza drużyna na świecie. W sumie rzeczywiście nie trudno obalic moje porównania, więc po co to analizowac, skoro można krytykowac?

W sumie to chyba chodzi o to że to co napisał jest święte i arcymądre i koniec kropka tylko to może podważyć ktoś z superzajebistą rangą, albo superzajebistą reputacją (pisząc to trochę nie mogę ze smeichu no ale trudno).

Może to podważyc każdy, ale twoje... To twoje coś to tylko negowanie. Więc...
Postarajcie się bardziej. Jak wszyscy wiadomo, ktrytykowac jest najłatwiej. Czekam na wasze poglądy na temat ewentualnie takiego starcia, skoro twierdzicie, że Zenit nie ma żadnych szans w 1/2 z Trentino.
Tak tak, pewnie w skali do 10, nikt z was nie da 6 na żadnego z zawodników Skry. - Odpowiem, ale jak stworzycie coś sensownego. - Pozdrawiam. I dzisiaj wieczorem dokończę robotę.
Podejmiecie rękawice - merytoryczną wymianą zdań czy będziecie dalej szczekac na mnie jak pies na listonosza? - Chyba nie. Mi chodzi o wymianę zdań a wam... Nie wiem o co wam chodzi.​

 

[kefol]

Odniosę się do postu Gystlika:
Rozgrywający:
Falasca dobrze rozumie się ze środkowymi? Chyba naprawdę jak ma dobry dzień. Często dostają za niskie piłki, ale że Plina ma dobry przegląd pola to potrafi z nich często coś zrobić. Co się tyczy tych szybkich piłek do Wlazłego to na pewno grają szybciej niż Trentino, ale polecam zobaczyć jak grał bodajże Depestele z Contrerasem w Roeselare to były pociągi na skrzydło.
Nazywając Raphaela wirtuozem trochę przesadziłeś. W końcówce jak jest na styku to wszyscy wiedzą, co zagra. Praktycznie gdy dochodzi do stanu po 20 rezygnuje z gry środkiem. Dla mnie to właśnie typowy rzemieślnik, bo takiego ta drużyna potrzebuje. Ma rzucać piłki dokładnie wysoko do anteny i z tego wywiązuje się bardzo dobrze.
Przyjmujący:
Winiarski stabilny w ataku? W tym sezonie stabilny w tym elemencie był podczas PŚ i to też tylko na jego początku. Stawiając tutaj na remis chyba lekko przesadziłeś. Kazijski nawet jeśli jest tymczasowo pod kreską (chociaż w mojej opinii nie jest - np. z Lube, w jednym z meczów miał 60% w ataku) to i tak w tym elemencie Winiara bije na głowę. Juantorena aktualnie najlepszy zawodnik na świecie - bije Kurka zarówno w przyjęciu, ataku jak i zagrywce. W ataku może jak Kurek będzie miał dzień to może procent będzie miał porównywalny, ale to wszystko na co go stać. Dla mnie to jakieś 9:7 dla Itasu.
Atakujący:
Tutaj krótko: nazywając Stokra klockiem też trochę pojechałeś. Nie jest to mistrz techniki ani poruszania, ale widać jak w Trentino przez te 2 lata dojrzał siatkarsko. Poza tym Trentino na ławce ma ogranego Sokołowa, a Skra niestety nieopierzonego Atanasijevica.

Jeśli dojdzie do finału Skra - Trentino i kurs będzie koło 1.4 - 1.5 to biorę go z pocałowaniem ręki, a jeśli dadzą tyle co mówi Gystlik (1.7!) to będzie prawdziwe święto i piękna okazja do zarobienia pieniędzy. W mojej opinii skra aby ten mecz wygrać musi zagrać mecz sezonu i liczyć, że Trentino zagra co najwyżej dobrze, bo jeśli odpali im zagrywka i zaczną im odskakiwać na początku setów to grające bez presji Trento, a co za tym idzie Raphael zacznie grać wszystkimi strefami, a jak to się kończy to wszyscy wiedzą.

 

[tadzin]

Tadzin jesteś jedyną forumową mądralą tutaj. Podważasz typy wszystkich, a sam nigdy żadnej nie masz. Piszesz najwyżej po meczu - "wiedziałem że tak będzie", "a nie mówiłem"

Z chęcia zobaczę te posty gdzie po meczu pisałem "a nie mówiłem" etc itp <lol>

No i taka kminka. Nikt się nie zabierze za podobną analizę, tylko powie to co jest wszystkim wiadome. Z jakiej paki Skra od 7 lat nie ma przeciwnika w Polsce? - W takim razie nie porównujmy Skry Bełchatów do Polskiej Ligi, bo to nie ma większego sensu.​

Kolego ty sie uparłes zeby analizowac cos co nie ma najmniejszego sensu, no to cie poprawiam w tym czym piszesz zle.
Chcesz mojej analizy? no to proszę:
Skra rozwala Arkas co nie jest nowoscia, Trento z kolei demoluje zagrywką Zenit gdzie Biriukov i Divis kompletnie nie radza sobei z przyjeciem a tym bardziej z silna zagrywka Itasu. Mecz wyglada ala Michajłow vs Itas. Nastepnie finał, tu znowu zagrywka robi swoje, w koncu we 2 boisko ciezko przyjmowac (Winiar+Zatorski, a Kurek przy przyjeciu za linia boczną). Mecz konczy sie 3-1 bo w 3. secie Trento chwilowo traci koncentrację. I Tyle!..
Trento w ostatnim meczach pokazało ze jest w wysmienitej formie nie tylko w pilkach sytuacyjnych czy przyjeciu, ale przede wszystkim na zagrywce. Rok temu na F4 dominowali, jedyny opór to był Zenit, który z Ballem stanowił zagrożenie, teraz takiej drużyny nie ma, 2 lata temu to była demolka przeciwnika.
A rozwodzenie się w stylu czy tego boli paluszek czy ten ma dłuższą stopę ma tyle sensu co sadzenie winogron na arktyce.

Podejmiecie rękawice - merytoryczną wymianą zdań czy będziecie dalej szczekac na mnie jak pies na listonosza? - Chyba nie. Mi chodzi o wymianę zdań a wam... Nie wiem o co wam chodzi.

A za takie prowokacje to juz dawno kartki pwonienies dostac.

Odniosę się do postu Gystlika:
Jeśli dojdzie do finału Skra - Trentino i kurs będzie koło 1.4 - 1.5 to biorę go z pocałowaniem ręki, a jeśli dadzą tyle co mówi Gystlik (1.7!) to będzie prawdziwe święto i piękna okazja do zarobienia pieniędzy.

Za dużo fantastyki się naczytałeś ostatnio..

 

[kefol]

Za dużo fantastyki się naczytałeś ostatnio..

Napisałem jeśli dadzą to będzie święto. Ja spodziewam się kurs 1.35-1.42. Poza tym teraz z Zenitem to błysnąłeś ???? tam gra Priddy (taki łysy amerykanin) i Bierieżko (taki młody rusek niedawno grał w wyjściowym w sbornej), a na ławce siedzi Sziwożelez. To tak na przyszłość żebyś wiedział co napisać ????
PS. Ball już tam nie rozgrywa tak na wszelki wypadek

 

[tadzin]

Z tego, co wiem, Biryukov i Divis w tej edycji LM już nie zagrają ????

Napisałem jeśli dadzą to będzie święto. Ja spodziewam się kurs 1.35-1.42. Poza tym teraz z Zenitem to błysnąłeś ???? tam gra Priddy (taki łysy amerykanin) i Bierieżko (taki młody rusek niedawno grał w wyjściowym w sbornej), a na ławce siedzi Sziwożelez. To tak na przyszłość żebyś wiedział co napisać ????
PS. Ball już tam nie rozgrywa tak na wszelki wypadek

Oczywiscie chodzilo mi o Sivohzeleza, Priddiego i Bierieżke, a czemu napisałem pzyjmuajcych Lokomotiwu to sam nei wiem ???? , dobry facepalm ????
a to ze sa wszysyc trzej kompletnei bez formy podtrzymuję.