Liga Mistrzów 2011/2012

[filip_r2]

Tak jak napisał dawid.400, rewelacyjne zmiany Kovara i oczywiście Monopoli. Szybkie piłki na skrzydła i bardzo dużo gry środkiem. Po obejrzeniu tego meczu tylko się utwierdziłem w przekonaniu, że Travicy daleko do najlepszych rozgrywających. Exiga rewelacyjna gra, był wszędzie. Jak Lube przejdzie jadę na FF ????

Zgadzam się też z tą opinią. Chociaż największy w tym udział moim zdaniemMonopoliego. Który pokazał zupełne inne oblicze Lube. Co do tego co grał Travica to wołało o pomstę do nieba istna tragedia. Aczkolwiek on tak już gra co najmniej od meczy z Cuneo. W finale pucharu Włoch miał chwilową poprawę na 2-3 sety...

 

[wojcirej]

Użyj logicznego myślenia. Jaki sens ma nakręcanie publiczności gdy przegrywa się 5-10 czy 10-16.

A co to za publika, która motywuje zespół tylko gdy wygrywa?

 

[toudi]

A co to za publika, która motywuje zespół tylko gdy wygrywa?

Nie wszyscy muszą być jak kibice koszykarskiej sekcji Partizana czy Galatasaray, klub nie musi byc całym zyciem. Ponadto we Włoszech na siatkówkę nie chodzą przypadkowi ludzie jak u nas i w związku z tym nie skaczą i nie trabią jednakowo przy kazdym wyniku.
Co do samego meczu to Trentnino miało ogromną dziurę na środku siatki, nie wiem co się działo z Djuriciem ale nie poznawałem tego zawodnika. Nie wiem czy wczoraj raz czysto trafił piłkę w ataku a przeciez potrafi on wbijać gwozdzie nieosiągalne dla 99% środkowych. Drugi środkowy to słaby punkt Trentino, bez roznicy kto gra. Jak do tego dodamy jeszcze brak mocy Kazijskiego to zostają dwie opcje w ataku - Juantorena i Stokr. Macerata to nie są idioci więc w pewnym momencie zorientowali się, ze środkowi Trentino i Kazijski nie są tego dnia zagrozeniem. W pewnym momencie Stokr juz tylko na podwójnym albo potrójnym atakował i to musiało się skończyć kilkoma czapami. Travica kolejny raz pokazał, ze jest drewnianym klocem. Monopoli rozumie, ze inaczej trzeba wystawiac Omrcenowi a inaczej Savaniemu, z bardzo szybkich piłek Monopoliego Savani w ataku był nie do zatrzymania. Travica cały czas wystawia tak samo, bez zadnej finezji i ryzyka, na najwyzszym poziomie trzeba pokazać coś ekstra.

 

[filip_r2]

A co to za publika, która motywuje zespół tylko gdy wygrywa?

Chodziło mi o to że zawodnik w pewien sposób w stosunku do publiczności się nie zachowa jeśli na 4 akcje 3 są złe... Jeśli gra się zawiązuje jest kilka udanych akcji wtedy zachowania mogą być bardziej ekspresyjne.

 

[tadzin]

Drugi środkowy to słaby punkt Trentino, bez roznicy kto gra. Jak do tego dodamy jeszcze brak mocy Kazijskiego to zostają dwie opcje w ataku - Juantorena i Stokr. Macerata to nie są idioci więc w pewnym momencie zorientowali się, ze środkowi Trentino i Kazijski nie są tego dnia zagrozeniem

Drugim środkowym jest choćby Birarelli faktycznie słabeusz straszny.
Co do Kaziyskiego miał statystyki prawie identyczne jak Juantorena.
Juantorena 15/24 1 blad 1 blok / Kaziyski 14/23 2 blad
Chodzi oczywiscie o statystyki w ataku.
Czyli faktycznie można powiedzieć że Kaziyski grał słabiutko, a Juantorena rewelacyjnie.
Najbardziej zawiedli niby atakujący Trento, zarówno Stokr jak i Sokolov nie radzili sobie, aczkolwiek mi to wyglądało tak że Raphael momentami wystawiał tak oczywiste piłki, że nie dało się tego nie zauważyć.

 

[redwitz]

Wczorajszy mecz stał na pewno na niższym poziomie niż ten w Coppa Italia. Nie wiem czy zwróciliście na to uwagę, ale w Coppa Italia i w A1 gra się Moltenami, a w Lidze Mistrzów Mikasami. Każdy kto nawet trochę gra w siatkówkę widzi między nimi sporą różnicę.

Po pierwszych dwóch setach nie widziałem zbyt wielu szans na poprawę gry Maceraty. Po wejściu Monopoliego w drugim secie pojawiło się kilka ciekawych akcji po stronie Lube, ale cały czas Trento kontrolowało przebieg gry. Widać było, że podopieczni Trenera Stoytcheva trochę się rozluźnili, bo zaczęli się po prostu bawić i może troszkę ośmieszać Maceratę w niektórych akcjach na siatce.

Od trzeciego seta wszystko się zmieniło. Przede wszystkim Macerata zaczęła lepiej zagrywać, a od tego w siatkówce wszystko się zaczyna. Monopoli i Kovar dali świetne zmiany. Szczególnie Natale Monopoli zasługuje na słowa uznania. Nie jest łatwo wejść na parkiet kiedy Twoja drużyna zostaje wbijana w parkiet przez zawodników Trentino, zwłaszcza wtedy, gdy cały sezon spędzasz w kwadracie dla rezerwowych. Monopoli mial trochę lepiej dogrywaną piłkę niż Travica i przede wszystkim potrafił wykorzystać potencjał swoich zawodników. Szybkie piłki grane z Savanim ? Rewelacja ! Środek z Podrascaninem i Stankovicem ? Rewelacja ! Warto wspomnieć o libero Exidze, który wyciągał w przyjęciu i w obronie niesamowite piłki. Omrcen ? Niezwykle charyzmatyczny zawodnik, który nigdy nie odpuszcza.

Warto zwrócić uwagę na statystyki. Macerata w polu serwisowym popełniła 30 błędów. Ogromna ilość, ale jak pokazał ten mecz ryzyko się opłaciło.
Od 3 seta Macerata zanotowała aż 62.5% skuteczności w ataku. Trentino zupełnie przestało grać w obronie i w bloku.

Na koniec Matey Kaziyski. Nie wiem dlaczego komentatorzy Polsatu Sport (pan Mielewski i pan Drzyzga) cały czas narzekali na Mateya. Bułgar słabiutko spisywał się w Coppa Italia i może komentatorzy żyli jeszcze tamtym meczem ? Wczoraj Matey zanotował 61% w ataku co jest wynikiem bardzo, bardzo dobrym.

Problemem Trento jest to, że Raphael za rzadko wykorzystuje swoich środkowych. Jeżeli rozgrywający potrafi współpracować ze środkowymi to może to być ogromny atut i ogromna przewaga nad rywalami. Co udowodnił wczoraj Monopoli razem z Podrascaninem i Stankovicem.

Rewanż ? Znowu faworytem będzie Trentino i pewnie znowu Macerata postawi ciężkie warunki.

 

[dawidbarca]

Trentino zrobiło jeden duży błąd , dało Maceracie grać. Na trzeciego seta Lube wyszło z opuszczonymi głowami i nie wierzyło w sukces , przewaga Trentino na początku tej partii była bardzo duża , ale nie wykorzystywali kontr i popełniali dziecinne błędy , w związku z tym Macerata uwierzyła że Trentino jest dzisiaj do pokonania i zaczęła grać. Nie trzeba mówić co się stanie kiedy tacy zawodnicy jak Omrcen czy Savani zaczną grać. Wielkie trentino poza finałem w Polsce? bardzo realne , jeśli będą sobie dalej olewali i odpuszczali w połowie spotkania to mogą przegrać ten dwumecz . Personalnie Macerata jest od Trentino zespołem lepszym i pisałem to już na początku sezonu , jeśli tylko Savani , Omrcen , para kapitalnych środkowych i niesamowity Exiga będą grali na swoim poziomie to nawet Juantorena nie da rady uratować Trentino . To co wczoraj zagrał Stokr to była parodia , jak atakujący najlepszej drużyny świata może dostawać cały czas czapy na pojedynczym bloku? to pałowanie Czecha często na dobrych rywali nie wystarcza a po drugiej stronie siatki stoi Omrcen który przewyższa go umiejętnościami o klase . Kaziyski bez formy , Savani również jest obecnie zawodnikiem od niego zdecydowanie lepszym , para środkowych grała wczoraj żałośnie. Wychodzi na to że Trentino zostaje Juantorena . Nie wierze jednak że tutaj może być 2:0 dla Maceraty , na 90% zobaczymy złotego seta i tam zagrywka odegra kluczową role a Trentino na chwile obecną w polu serwisowym straszy tylko Kubańczykiem , Macerata ma Savaniego , dwóch środkowych , Omrcena , Parodiego czy Kovara . Wszystko w tej rywalizacji wskazuje na Macerate , ale bez złotego seta się raczej nie obędzie , Trentino zepnie się na 200% w drugim meczu i możliwe że zobaczymy tam dużo lepsze Trento niż wczoraj. W każdym razie para fascynująca i osobiście dla mnie śmieszne jest że któraś z drużyn nie zagra w turnieju finałowym.

 

[patced]

Rewanżowe spotkania już w środę. Ekipa Stojczewa zaciska już zęby, bo od dawna nie grali z nożem na gardle. Wszystko w okolicach 1,5 na Trentino biorę z pocałowaniem ręki. Będą grali u siebie, dodatkowo nie wydaję się mi by drugi raz zagrali tak słabo w polu zagrywki. Licze, że zobaczymy już Birarelliego, bo z całym szacunkiem dla reszty jest on najlepszym środkowym Trento i z całą pewnością się przyda... Trento jest mocniejsze na skrzydłach i tu upatruje ich siły w tym meczu. Co do złotego zeta trochę loteria, jednak jeśli gospodarze pocisną Macerate 3-0, to może to być tylko formalność. Czekam z niecierpliwością na kursy ...

 

[filip_r2]

Rewanżowe spotkania już w środę. Ekipa Stojczewa zaciska już zęby, bo od dawna nie grali z nożem na gardle. Wszystko w okolicach 1,5 na Trentino biorę z pocałowaniem ręki. Będą grali u siebie, dodatkowo nie wydaję się mi by drugi raz zagrali tak słabo w polu zagrywki. Licze, że zobaczymy już Birarelliego, bo z całym szacunkiem dla reszty jest on najlepszym środkowym Trento i z całą pewnością się przyda... Trento jest mocniejsze na skrzydłach i tu upatruje ich siły w tym meczu. Co do złotego zeta trochę loteria, jednak jeśli gospodarze pocisną Macerate 3-0, to może to być tylko formalność. Czekam z niecierpliwością na kursy ...

Jak liczysz na 1.50 to się przeliczysz na wyjedzie na Tretino było 1.60 w pinnacle. To teraz 1.40 to wydaje mi się maks co z tego może być. Chociaż racjonalnie oceniając powiedział bym że będzie 1.35 nie więcej. Oczywiście startowy będzie troszeczkę większy ale gracze zbiją to pewnie o parę groszy.

 

[gystlik]

Wie Ktoś w jakim stanie zdrowia znajduje się środkowy Zenitu Kazań - Aleksandr Volkov?
W Friedriechshafen dalej nie będzie Venno oraz drugiego atakującego - także znowu będą skazani na Boehme na ataku. Z drugiej strony liczą mimo wszystko na awans, bo wszyscy bardziej potrzebni zostali w ostatniej kolejce ligi niemieckiej w domu - a nominalny libero grał jako przyjmujący:
http://live.volleyball-bundesliga.de/2011/Men/&1131.pdf
Także nie daję większych szans ekipie znad Jeziora Bodeńskiego i zarzucam swoje sieci na Zenit Kazań -1.5 seta.​

 

[hopkirk]

O kontuzji Volkova
http://sport.ria.ru/other_sport/20120130/552381797.html
Dłuższy wywiad z zawodnikiem
http://sport.ria.ru/interview_sport/20120216/567473161.html

 

[wojcirej]

VFB Friedrichshafen - Zenit Kazań
Rewanżowe spotkanie nadal zapowiada się dla gospodarzy pod znakiem osłabień. Brak obu atakujących jest jednak sporą stratą, bowiem Venno potrafił brać ciężar ataku na siebie. Ostatnio po przekątnej zagrał Markus Bohme i nie był to najlepszy występ, choć nie był też jakiś kompromitujący. Kazań co prawda także bez Volkova, jednak Apalikov to nie jest też jakiś świeżak i na międzynarodowym poziomie gra nie od wczoraj. Moim skromnym zdaniem jedyne, co Niemcy mogą u siebie ugrać, to jeden secik, dlatego też taki typ pobieram. Zenit ma absolutną przewagę na każdej pozycji, Vermiglio, Michajłow, Priddy, Bierieżko to cała plejada gwiazd, która w lidze dzieli i rządzi. Co prawda w fazie grupowej na terenie gospodarzy padł już wynik 3:2, ale jego okoliczności były nieco inne, niż mają być jutro. O odpuszczaniu żadnym nie ma mowy, bo Zenit zapewne będzie myślał o Play-Offach w swojej rodzimej lidze i wiadomym jest, że najlepszym przygotowaniem do grania o wysokie cele, jest gra na 100% w każdym meczu.
Typy
Zenit Kazań -1,5 seta @1,50 Milenium 0:3 jak się tyle psuje zagrywek, to z czym do ludzi ????

 

[dawid.400]

VfB Friedrichshafen +2,5 - Zenit Kazan 1 @ 1,621 Pinnacle 0-3 ale lipa dobrze że nie oglądałem
Faworytem tego meczu jest oczywiście Zenit, ale czy aż tak wyraźnym moim zdaniem nie. Awans powinni jednak wywalczyć, ale nie sądzę że w tym pojedynku Niemcy nie ugrają chociaż seta. W fazie grupowej w Kazaniu było tak samo jak ostatnio 3-0 dla Zenitu, ale w Niemczech wygrała drużyna Friedrichshafen 3-2. Co prawda grał wtedy Olver Venno ich najlepszy zawodnik ale Friedrichshafen to nie tylko Venno. W Kazaniu z dobrej strony pokazał się Marcus Bohme, pierwsze dwa sety bardzo dobre później trochę przystopował. Jednak trzeba pamiętać że to jest środkowy a nie atakujący. W pierwszej akcji kończył na wysokim procencie, na kontrach było słabo. Pomimo nazwisk jakie ma drużyna Rosyjska, ma o wiele gorsze przyjęcie niż Niemcy. Libero Rosic potrafi zagrać w tym elemencie na niezłym procencie. Idi ma nieraz problemy i jego trzeba chować, szczególnie kiedy jest w pierwszej linii, bo wtedy nie potrafi się zebrać do ataku. Oba zespoły dysponują bardzo silną zagrywką, ze strony Zenitu wszyscy oprócz Vermiglio zagrywają bardzo mocno. Ze strony Niemców, w polu zagrywki dobrze wygląda Bohme i Zatko, ale są też Vemic i Idi który mogą coś urwać na zagrywce. Sporym atutem zwycięzcy Ligi Mistrzów z 2007 roku będzie własna hala w której grają bardzo dobrze. Wydaje mi się że set to jest minimum na ile dzisiaj stać podopiecznych Steliana Moculescu, a wcale się nie zdziwię jak dzisiaj dojdzie do TB.

 

[redwitz]

Idi ma nieraz problemy i jego trzeba chować, szczególnie kiedy jest w pierwszej linii, bo wtedy nie potrafi się zebrać do ataku.

Z tym się nie mogę zgodzić.

Brazylijczyk według mnie ma bardzo dobre przyjęcie i jest świetnie wyszkolony technicznie. Większość zespołów celuje w Idiego, bo obok atakującego jest to główna opcja w ataku. Vemic i Jarmoc nie są wielkim zagrożeniem w ataku, ale nie rozumiem zagrywki w Idiego, kiedy ten znajduje się w drugiej linii.

Warto wrócić do spotkań Tours z Friedrichshafen. Francuska ekipa notorycznie zagrywała w Brazylijczyka i to było jedną z przyczyn porażki. Idi przyjmował świetnie, a trener Tours niczego w swojej taktyce nie zmienił.

 

[redwitz]

Kto wygra Ligę Mistrzów ?
Lube Banca Marche Macerata @ 9.00 Unibet ​

Rywalizacja Trentino z Maceratą to według mnie przedwczesny finał. Wielka szkoda, że te zespoły nie mogły się spotkać w wielkim finale, bo obecnie są to dwie najlepsze drużyny na świecie (nie tylko według mnie).

Macerata wygrała pierwsze spotkanie z Trentino i w rewanżu tak naprawdę potrzebuje 15 punktów, żeby awansować. Oczywiście wcześniej jest jeszcze mecz, w którym Macerata da z siebie wszystko i ma szanse na zwycięstwo.

Trentino/Macerata, Zenit Kazań, Lokomotiv Novosibirsk i Skra Bełchatów. Tak najprawdopodobniej będzie wyglądać sklad Final Four w Łodzi.

Zenit spora siła w zagrywce, ale słabsze przyjęcie. Kluczową postacią jest Maxim Mikhaylov, który spisuje się świetnie, ale brakuje mu trochę wsparcia kolegów. Priddy od jakiegoś czasu bez formy, powoli do dobrej dyspozycji wraca Berezhko. Minie sporo czasu zanim do zdrowia po operacji wróci Volkov. Vermiglio to dobry rozgrywający, ale o klasę słabszy od Balla, który po prostu kreował grę. Valerio Vermiglio najczęściej gra po prostu do Mikhaylova.

Novosibirsk może być największym zaskoczeniem tego sezonu i wcale się nie zdziwię jak wyeliminują w półfinale Zenit. Bardzo dobrze rozgrywa Butko. Mocna w ofensywie para przyjmujących Divis - Biryukov, która jednak słabiej spisuje się w odbiorze zagrywki. Mocną stroną Lokomotivu jest na pewno zagrywka i blok. Kuleje przyjęcie i średnio spisują się w defensywie. Nie można zapomnieć o atakującym Michaelu Sanchezie, który gra po prostu genialnie i jest bardzo trudny do zatrzymania.

Skra ? Mocny zespół, który przed własną publicznością może zaskoczyć. Nie ma sensu się rozpisywać, bo wszyscy doskonale znają podopiecznych Trenera Nawrockiego.

Wydaje mi się, że jeżeli Macerata awansuje do FF to będzie głównym faworytem do triumfu w Lidze Mistrzów. Przejście Trentino może dodać wiary we własne umiejętności i pewności siebie. Po tym sezonie z Maceraty odchodzi kapitan Igor Omrcen i jestem pewien, że charyzmatyczny Chorwat zrobi wszystko, żeby ze swoją ekipą wywalczyć Ligę Mistrzów.


To taki krótki wstęp. Potem dopiszę coś więcej.

 

[killkoss]

Na pewno przed meczem jutrzejszym to nie jest zła opcja oczywiscie nie za grube tysiące.Tento-3, Macerata-9 to lekka przesada.Jutro widze 3-0 w meczu ale ze Macerata jest w stanie wygrac ,,jednego seta,, mysle ze temu nikt nie zaprzeczy.Jednak złoty set to zawsze stres i tez trzeba pamietac o tym ze jesli Trento sie uda wygrac szybko bez straty seta to jescze jeden wygrac set i to najwazniejszy to tylko teoretycznie jest łatwe.Macereat juz pokazala ze potrafi sie podniesc w nieoczekiwanym momencie.Poza tym jesli Maceracie sie nie ulozy mecz to na pewno nie będa grac wszyscy do konca i koncentracja pójdzie w złoty set.

 

[kefol]

Jakby, któryś z buków udostępnił opcję awans w meczu Trentino - Macerata to prosiłbym o kontakt na PW. Proszę o pozostawienie przez kilka godzin ????

Redwitz // Expekt

 

[wojcirej]

Itas Diatec Trentino - Lube Banca Marche Macerata
Rewanż na szczycie, który elektryzuję myślę całe społeczeństwo siatkarskie. Faworyt oczywiście bez zmian - ekipa gospodarzy. W tym starciu moim skromnym zdaniem szczególnie. Po porażce 3:2 na wyjeździe, zespół Stojczewa z pewnością jest podrażniony. W niedzielę, na dodatek, wyżył się na Ravennie, ogrywając ją 3:0 i oszczędzając swoich kluczowych graczy - rozgrywającego Raphaela oraz przyjmującego Osmanego Juantorenę. W Maceracie nie było inaczej - mimo że przeciwnik mocniejszy, bo szalona Modena, także bez straty seta została odprawiona, na dodatek największa armata, Cristian Savani, także został godnie zastąpiony przez Jiriego Kovara. Niemniej jednak uważam, że Trento wręcz rozgromi Maceratę na swoim parkiecie, bo doskonale wiemy, jak ekipa gospodarzy potrafi grać rewanże po przegranych meczach. W tym sezonie skończyło się już conajmniej dwa razy na tęgim laniu 3:0, pierw po porażce z Lube w lidze, po finałach KMŚ oraz w Kędzierzynie Koźlu, w fazie grupowej Champions League. Wcale nie zdziwię się, jeżeli stanie się niczym w przysłowiu "do trzech razy sztuka".
Typy
Itas Diatec Trentino @1,32 Milenium 3:0
Itas Diatec Trentino -1,5 seta @1,55 Milenium 3:0
Under 183,5 pkt @1,80 Milenium 136
Awans: Itas Diatec Trentino @1,52 Expekt
DW: 3:0 @2,25 Milenium
rewelka, Arkas odrobiony

Arkas Izmir - Lokomotiv Novosibirsk
Rewanżowe starcie w Turcji może nie wywołuje aż tylu emocji, co "włoskie derby", ale także zapowiada się ciekawie. Ekipa gospodarzy po przegranym w końcówkach spotkaniu 3:0 w lidze nie odreagowała jak należy - poniosła porażkę na wyjeździe 3:1 z miejscowym Halkbankiem Ankara, a mogło być nawet kolejne 3:0, co może świadczyć jednak o spadku formy podopiecznym Glenna Hoaga. Ekipa gości do tego spotkania może podejść z pewnością bardziej wypoczęta, bowiem w weekend nie czekały na nich żadne obowiązki ligowe. Na dodatek przed ekipą z Rosji otwiera się niepowtarzalna szansa awansowania do najlepszej czwórki Ligii Mistrzów, co byłoby sporym sukcesem tego zespołu. Co się zaś tyczy personaliów, to mają oni przewagę na każdej pozycji, począwszy od rozgrywającego, a skończywszy na genialnych atakujących. Sam osobiście jestem zafascynowanym Sanchesem, którego gra nie dość, że widowiskowa, to do bólu skuteczna, i to w tych najważniejszych momentach. Dlatego nie waham się grać na Rosjan ponownie, bo kursy już dziś zaczęły spadać, a do czwartku to już pewnie nie będzie sensu grania, chyba że ktoś odważny pokusi się o -1,5 seta.
Typy
Lokomotiv Novosibirsk @1,55 Milenium 3:2 stara, siatkarska prawda...
Lokomotiv Novosibirsk -1,5 seta @2,00 Milenium 3:2

 

[ivvan]

Arks u siebie gra dobrze więc tutaj bym nie ryzykował minus 1.5 bo tu spokojnie może być tie break co do meczu Maceraty z Trento to niech teraz odezwą się ci którzy mówili że Kovar jest słabym przyjmującym. świetna zmiana Monopoliego pokazała jak słabym rozgrywającym jest Travica. Sądzę że w meczu Trentino jutro nie pozwoli sobie na porażkę ale złoty set to loteria dlatego zagrałbym po wyższym kursie na awans Maceraty.

 

[kuchcik]

Jak na moje to sytuacja jest identyczna jak kiedyś w meczu Jastrzębskiego z Noliko Maaseik. Macerata jedzie tam praktycznie po złotego seta, a kursy w okolicach 1.30 na Trentino są miłe dla oka