Sędziowanie spotkania Iranu z Czechami to jakiś kabaret. Oni tam nie maja młodszych ludzi?
Wynik trzeciego seta wypaczony przez gościa z gwizdkiem. Jeżeli na Challenge’u ewidentnie widać jak po kiwce zawodnik Iranu podkłada rękę pod piłkę a ten przyznaje punkt dla Czechów to nie dziwię się, że Irańczycy stanęli.
Set jednak wyciągnięty, co nie zmienia faktu, że w tej partii trzy tragiczne błędy sędziego.
Czwarty set jeszcze gorszy. Kobieta na stoliku nie ogarnia powtórki akcji
No chyba kogoś zawiało jak wystawiał te kursy. Iran do tej pory prezentuje poziom jakiegoś Kataru i nie ma tutaj wielkiej przesady bo z właśnie tą drużyną rozegrali 3 równiutkie sety i mogło to pójść w różne strony, poszło na Iran i pewnie stąd ten kurs na Czechów bo z kompletem porażek (a przypomne, że w dwóch poprzednich meczach Irańczycy zaprezentowali się gorzej niż żenująco) to na Iran byłoby pewnie 2.50. Tak czy siak value jest, nie ma porównania do gry obu zespołów na tym turnieju, Czesi mieli na widelcu nawet Brazylie, Iran standardowo dostaje baty w setach do 18 czy 16 z lepszymi druzynami i dziś po prostu powinien przegrać.
Poza tym próbuje: Japonia -11.5 (2.26)
Kanada -12.5 (1.53) Włochy -9.5 (1.55)
Kuba -16.5 (1.56) Brazylia -14.5 (1.88)
Tak bez analizy jakby kogoś ciekawiło jak typuje tą kolejkę.
No offence, ale taki sam typ podalem juz wczoraj, masz go kilka postow powyzej. Chyba, ze tak tutaj mozna robic, ale nie widze w tym wiekszego celu. Jeszcze mnie ciekawi ten Twoj kurs 2.45. Wczoraj zagrałem ten mecz, i kurs byl 2,80 , gdy wczoraj 1,5 godziny poznie pisalem posta tutaj na forum bylo juz 2.35. Kursy od momentu wystawienia spadały zaczynaly sie od 3.0. Dzis rano to 2,20 byl max, przejrzałem ponad 15 buków bo bylem ciekaw czy tak jak myslalem kursy beda leciec bardziej, tak tez bylo. Wiec ciekawi mnie skad te 2,45. Reszta sie zgadza
No offence, ale taki sam typ podalem juz wczoraj, masz go kilka postow powyzej. Chyba, ze tak tutaj mozna robic, ale nie widze w tym wiekszego celu. Jeszcze mnie ciekawi ten Twoj kurs 2.45. Wczoraj zagrałem ten mecz, i kurs byl 2,80 , gdy wczoraj 1,5 godziny poznie pisalem posta tutaj na forum bylo juz 2.35. Kursy od momentu wystawienia spadały zaczynaly sie od 3.0. Dzis rano to 2,20 byl max, przejrzałem ponad 15 buków bo bylem ciekaw czy tak jak myslalem kursy beda leciec bardziej, tak tez bylo. Wiec ciekawi mnie skad te 2,45. Reszta sie zgadza
Fortuna trochę spała, przed 15 złapałem 2.34 gdzie u innych był 2.14 a jeszcze około 5:00 nad ranem przewijal się bodajże kurs 2.57 w sts (pisze z głowy, mogę się kilka jednostek mylić).
Fortuna trochę spała, przed 15 złapałem 2.34 gdzie u innych był 2.14 a jeszcze około 5:00 nad ranem przewijal się bodajże kurs 2.57 w sts (pisze z głowy, mogę się kilka jednostek mylić).
Mogły falować kursy, ja złapałem np Niemcy po 4,90 na etoto z Brazylia o 10 w pon, ale tamten kupon był przegrany, a np o północy 03.10 było na Niemcy 3,80
Nie sądzę aby Niemcy odpuscily, czuja sie mocni, a ta wygrana praktycznie zapewni im awans. Nie jestem zdziwiony, ze chca powalczyć i wyjsc na galowo. Bedzie dobry mecz.
Kurs kusi na Niemcy, ale to mecz o duza stawke, Wlosi chyba nie pozwola sobie na przegrana, moze jakies over na niemcy, ale nie czuje tego jakos specjalnie.
Kurs kusi na Niemcy, ale to mecz o duza stawke, Wlosi chyba nie pozwola sobie na przegrana, moze jakies over na niemcy, ale nie czuje tego jakos specjalnie.
Mowie, mecz o duza stawke, a Wlosi tym meczem pieczetuja awans, Niemcy maja to w glowie, ze dzisiejsza porazka nie odbiera im realnych szans na awans. Z kazdym przegranym setem nie beda sie coraz bardziej spinac, a emocjonalnie opadac, i szykowac sie na kolejne. Zobaczymy, to jednak Niemcy, ale ja bym ich nie gral.
Niemcy to Niemcy, albo sie na nich gra jako underdogów, a nie przeciwko nim po jakis smiesznych kursach 1.3, czy ile tam bylo. Mecz dla Niemiec o igrzyska, granie na Wlochów to byla mina.
Włosi jeśli nawet nie będą w dwójce w tym turnieju, to i tak na bank awansują z rankingu. Podobnie jest z Brazylią i widać że oni się nie spinają za bardzo. Dla Niemców to była jedyna droga na igrzyska i to wykorzystali.
Włosi jeśli nawet nie będą w dwójce w tym turnieju, to i tak na bank awansują z rankingu. Podobnie jest z Brazylią i widać że oni się nie spinają za bardzo. Dla Niemców to była jedyna droga na igrzyska i to wykorzystali.
Grają bo teoretycznie i praktycznie przyjechali walczyć o ten awans. Tylko jak masz z tyłu głowy że i tak pojedziesz na IO bo zagwarantuje ci to ranking, to wygląda to jak wygląda.
Przecież po naszym zespole widać to samo.
Tu walczą na śmierć i życie drużyny które wiedzą że z rankingu nie mają szans awansować jak Belgia, Niemcy, Kanada....
Biorąc pod analizę to spotkanie trzeba zwrócić uwagę, że Brazylia nie musi, się spinać w tym meczu, natomiast Ukraina potrzebuje tych punktów i będą walczyć jak tylko będą w stanie.
Uważam, że im się to uda, bowiem dochodzi jeszcze aspekt wymiany pokoleniowej w Brazylii i na niektórych pozycjach brakuje takich liderów jak przed laty.
Patrząc na to, do jak wielu niepisanych niespodzianek dochodzi na tego typu eliminacjach sądzę, że ugranie seta przez Ukraińców nie będzie to jakimś ogromnym wyczynem i przede wszystkim -stac ich na to.
Grają bo teoretycznie i praktycznie przyjechali walczyć o ten awans. Tylko jak masz z tyłu głowy że i tak pojedziesz na IO bo zagwarantuje ci to ranking, to wygląda to jak wygląda.
Przecież po naszym zespole widać to samo.
Tu walczą na śmierć i życie drużyny które wiedzą że z rankingu nie mają szans awansować jak Belgia, Niemcy, Kanada....
Masz rację że z rankingu można jeszcze awansować ale czy na pewno tak będzie że Włosi i Brazylia awansują z rankingu okaże się dopiero po przyszłorocznej lidze narodów bo dopiero wtedy nastąpi podsumowanie.Nie będę się wymądrzał że wiem jak te podliczanie się odbywa ale ponoć jest chore i bardzo skomplikowane.Mniej więcej wygląda to tak że zespoły które wysoko są w rankingu za wygrany mecz w lidze narodów otrzymują bardzo małą rekompensatę punktową i na odwrót czyli ci niżej notowani otrzymują bardzo dużą rekompensatę więc pozycję rankingową można łatwo popsuć.Kolejnym aspektem jest fakt że jeśli np.Włosi faktycznie nie zapewnią sobie kwalifikacji IO z tego turnieju w Brazylii to będą musieli na poważnie podejść do tej Ligi Narodów żeby utrzymać ranking a to się będzie wiązać z kolejnym problemem jakim jest przygotowanie zespołu na dwa turnieje czyli wspomnianą Ligę Narodów i Igrzyska Olimpijskie w krótkim odstępie czasowym.Każdy kto ma minimalne pojęcie o profesjonalnym sporcie wie że jest to bardzo trudne optymalnie przygotować zespół na kilka ważnych imprez sportowych rozgrywanych w jednym roku.Grbić od początku roku mówił że najważniejsza imprezą w tym roku dla naszej reprezentacji są kwalifikacje olimijskie i na ten moment będzie kulminacja formy....fakty są takie że wygraliśmy Ligę Narodów którą większość reprezentacji potraktowała ulgowo.Wygraliśmy ME a teraz chłopcy oddychają rękawami.Widać że nie wstrzelili się z formą, brak świeżości i widać duże zmęczenie,dobrze że możemy mocno rotować składem bo stać nas na to....Holandia ME super teraz piach,NiemcyLN i ME piach teraz szczyt formy i tak można dalej sypać przykładami . Uważam że Włosi do końca będą walczyć o awans na IO w tym turnieju.Kobiety z Włoch też wysoko w rankingu a po przegranym turnieju kwalifikacyjnym w Łodzi i porażce z naszymi dziewczynami zalały się łzami bo mają świadomość że jedna furtka gry na olimpiadzie została zamknięta i będą musiały na poważnie podejść do przyszłorocznej Ligi Narodów żeby awansować z rankingu.Jeśli ma ktoś większą wiedzę na temat punktacji rankingowej mógłby się podzielić informacją
Masz rację że z rankingu można jeszcze awansować ale czy na pewno tak będzie że Włosi i Brazylia awansują z rankingu okaże się dopiero po przyszłorocznej lidze narodów bo dopiero wtedy nastąpi podsumowanie.Nie będę się wymądrzał że wiem jak te podliczanie się odbywa ale ponoć jest chore i bardzo skomplikowane.Mniej więcej wygląda to tak że zespoły które wysoko są w rankingu za wygrany mecz w lidze narodów otrzymują bardzo małą rekompensatę punktową i na odwrót czyli ci niżej notowani otrzymują bardzo dużą rekompensatę więc pozycję rankingową można łatwo popsuć.Kolejnym aspektem jest fakt że jeśli np.Włosi faktycznie nie zapewnią sobie kwalifikacji IO z tego turnieju w Brazylii to będą musieli na poważnie podejść do tej Ligi Narodów żeby utrzymać ranking a to się będzie wiązać z kolejnym problemem jakim jest przygotowanie zespołu na dwa turnieje czyli wspomnianą Ligę Narodów i Igrzyska Olimpijskie w krótkim odstępie czasowym.Każdy kto ma minimalne pojęcie o profesjonalnym sporcie wie że jest to bardzo trudne optymalnie przygotować zespół na kilka ważnych imprez sportowych rozgrywanych w jednym roku.Grbić od początku roku mówił że najważniejsza imprezą w tym roku dla naszej reprezentacji są kwalifikacje olimijskie i na ten moment będzie kulminacja formy....fakty są takie że wygraliśmy Ligę Narodów którą większość reprezentacji potraktowała ulgowo.Wygraliśmy ME a teraz chłopcy oddychają rękawami.Widać że nie wstrzelili się z formą, brak świeżości i widać duże zmęczenie,dobrze że możemy mocno rotować składem bo stać nas na to....Holandia ME super teraz piach,NiemcyLN i ME piach teraz szczyt formy i tak można dalej sypać przykładami . Uważam że Włosi do końca będą walczyć o awans na IO w tym turnieju.Kobiety z Włoch też wysoko w rankingu a po przegranym turnieju kwalifikacyjnym w Łodzi i porażce z naszymi dziewczynami zalały się łzami bo mają świadomość że jedna furtka gry na olimpiadzie została zamknięta i będą musiały na poważnie podejść do przyszłorocznej Ligi Narodów żeby awansować z rankingu.Jeśli ma ktoś większą wiedzę na temat punktacji rankingowej mógłby się podzielić informacją
Niemcy za wygraną wczoraj z Brazylia 12,23 pkt, dziś z Włochami 12,76 awans o 2 pozycję, Brazylia spada na 5 miejsce, o Włochów raczej byłbym spokojny natomiast bardziej martwiłbym się Brazylia. Ogólnie to prawda że drużyny które są niżej w rankingu i wygrają taki mecz z wyżej klasyfikowana drużyna dostają więcej punktów. Tak więc Liga Narodów w przyszłym roku dla kilku drużyn będzie mega ważna. Turcja wskakuje za Chiny, reszta to co w tym roku.
Brazylia to ogólnie jest obecnie beznadziejna i chyba najsłabsza od lat bo głowa mała co oni odwalają od jakiegoś czasu. Nie dość, że pierwszy raz w historii (czaicie? W HISTORII po 35 turniejach o Mistrza Ameryki Południowej, pierwszy raz NIE WYGRALI do tej pory zdarzyło się to tylko jeden raz w 1964 ale wtedy Brazylii nie było w ogóle w turnieju, pozostałe imprezy po prostu wygrali, więc Argentyna po blisko 40 łomotach z rzędu wygrywa na ich hali przy pełnych trybunach 3:0 gdzie już wiemy, że De Cecco i Conte można powiedzieć, że najlepsze mają za sobą to naprawdę może dziwić i niepokoić fanów Brazylii co się dzieje z tą reprezentacją)
tutaj jakieś dziwne wyniki od nowa teraz 1:2 z Ukrainą, ja nie wiem czy oni w ogóle bedą w pierwszej trójce jeśli chodzi o wywalczenie złota na Igrzyskach Olimpijskich i nie wiem czy nie można ich nazwać jedną z nasłabszych Brazylii w historii
No offence, ale taki sam typ podalem juz wczoraj, masz go kilka postow powyzej. Chyba, ze tak tutaj mozna robic, ale nie widze w tym wiekszego celu. Jeszcze mnie ciekawi ten Twoj kurs 2.45. Wczoraj zagrałem ten mecz, i kurs byl 2,80 , gdy wczoraj 1,5 godziny poznie pisalem posta tutaj na forum bylo juz 2.35. Kursy od momentu wystawienia spadały zaczynaly sie od 3.0. Dzis rano to 2,20 byl max, przejrzałem ponad 15 buków bo bylem ciekaw czy tak jak myslalem kursy beda leciec bardziej, tak tez bylo. Wiec ciekawi mnie skad te 2,45. Reszta sie zgadza
Kursy podawałem z Fortuny. Ale o co chodzi, że nie widzisz celu? ja zaproponowałem tylko to co zagrałem, a jeśli uważasz, że spapugowałem po Tobie no to błagam odpuść sobie takie rzeczy, na ME kobiet użytownik Korver co najmniej ze dwa razy podał dokładnie ten sam typ co ja i potem zebrał jeszcze 4x więcej reputacji BO TO ON - także takie rzeczy na tym forum to normalka. Każdy ma prawo podać swój typ, więc nie wiem o co Ci chodzi w zasadzie, ja nawet nie patrzyłem że na tych Czechów grasz, a nawet jakbym zauważył to mogę się z tym zgodzić lub nie, więc nie wiem o co kaman chłopie