dawid1892
Użytkownik
Brazylia faworytem? Według bukmacherów może i tak ale według mnie to nie ma to zbyt dużych szans. Są gospodarzami i tyle, kursy na ich mistrzostwo to jakieś nieporozumienie. Analizując sam skład to już tutaj jest dużo słabych punktów a raczej brak jakiś wybitnych zawodników. Zaczynając od bramki, nie wiem kto będzie pierwszym bramkarzem i jest to dla mnie mało istotne bo i tak widzę że zostali powołani dwaj zawodnicy z ligi brazylijskiej (łącznie mają "aż" 15 meczy w reprezentacji) której nie oglądam i Julio Cesar który już jest tak naprawdę na piłkarskiej emeryturze bo jak inaczej można nazwać gracza który idzie do MLS...? Grając jeszcze w Interze miał oczywiście wzloty i upadki, wygrał chociażby Ligę Mistrzów czy był mistrzem Włoch ale jego ostatni okres to był same wpadki i nic więcej. Przechodząc do QPR miał kilka naprawdę dobrych meczy ale to tyle także jeśli chodzi o bramkę to tutaj jak dla mnie bardzo mocno odstają od reszty faworytów jak choćby Niemcy czy Hiszpanie którzy mogliby wystawić czwartego czy piątego bramkarza w hierarchii a i tak byłby lepszy wyborem niż ci których ma do wyboru Scolari.
Jeśli chodzi o obronę to tutaj faktycznie mają czym się chwalić bo to jedna z lepszych formacji obronnych na tych mistrzostwa jeśli nie najlepsza... ale żeby wygrywać trzeba strzelać gole. Zaczynając od pomocników mniej ofensywnych no to tutaj również według mnie nie ma jakoś różowo, jest Ramires który jest świetnym piłkarzem ale nie jest to na pewno klasa choćby Xabiego Alonso. Reszta mało doświadczona i ogólnie raczej są to tylko dobrzy piłkarze, nic poza tym. Jeśli chodzi o bardziej ofensywnych graczy to tutaj na pewno lepiej to wygląda. Jest Willian, Oscar, Hulk czy Neymar . Na papierze to fajnie wygląda ale patrząc obiektywnie, Willian nic specjalnego w Chelsea raczej nie prezentuję oprócz jakiś przebłysków, Oscar miał dobry początek ale końcówka sezonu do udanych nie należała, Hulka oczywiście nie oglądam bo chłopina poleciał za kasą Gazpromu ale patrząc na statystki, 14 goli nie licząc karnych no to dość słaby dorobek patrząc na klasę jaką prezentował kiedyś, zwłaszcza że liga rosyjska do europejskiej czołówki nie należy. Neymar, genialny piłkarz i w ogóle ale przecież nie jest to gość który pociągnie tą reprezentację do mistrzostwa świata a przecież stawia się go jako tego który ma robić różnice i pchać to reprezentację do przodu.
Dla mnie to jest tylko zlepek gwiazd i to na pewno nie takich dobrych jak za czasów kiedy grali Ronaldo, Cafu, Dida czy Rivaldo. W 2002 roku to był naprawdę dobry ZESPÓŁ który składał się z największy gwiazd, teraz to ja tutaj widzę co najwyżej gwiazdki które moim zdaniem daleko nie dojdą nie mówiąc już o mistrzostwie.
Kogo widzę jako faworyta? Hiszpania, Niemcy, Anglia, Francja i Argentyna (tylko jeśli Messi zacznie grać w reprezentacji ale pewnie zakończy się tylko na tym że nastrzela w grupie goli a w najważniejszym momencie zawiedzie).
Patrząc tutaj od strony bukmacherskiej nie opłaca się grać w stronę Argentyny więc zostają cztery zespoły z Europy. Hiszpania i Niemcy to na pewno główni faworyci. Ci pierwsi od lat są niepodważalnie najlepszą reprezentacją na świecie co potrafili kilka razy potwierdzić wygrywając choćby ostatnie EURO. Doszło dodatkowo kilku zawodników którzy wybili się z Atletico więc jest to dodatkowo wzmocnienie. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że będą tylko grzali ławę mimo tego jaką formę prezentowali a w pierwszym składzie będą grali gracze którzy są bez formy ale del Bosque ma do nich bardzo duże zaufanie i praktycznie nigdy nie zawodzili w reprezentacji czyli Xavi czy Iniesta. Grają od kilku ładnych lat prawie cały czas tym samym składem, większość graczy jest z Barcelony i Realu więc znają się bardzo dobrze. Ale nie ma co pisać o Hiszpanii, co by się nie wydarzyło to są murowanymi faworytami do obrony mistrzowskiego tytułu z RPA. Niemcy to samo, może oni akurat nie zdobywali w ostatnich latach żadnego poważnego trofeum ale zawsze są w czołówce więc kiedyś musi nadejść ten moment że nie odpadną w półfinale czy przegrają finał więc kto wie czy ich czas nie nadejdzie na tych mistrzostwach. Francja i Anglia nie są może głównymi faworytami ale dla mnie są to drużyny na które będę stawiał bo kursy na ich końcowe zwycięstwo są moim zdaniem o wiele większe niż wskazują kursy. Francja skompromitowali się na ostatnich mistrzostwach, na EURO wyszli z grupy i trafili od razu na Hiszpanię. Deschamp to świetny trener a patrząc na skład mają tutaj mega potencjał więc dlaczego nie. Anglia to samo, świetny skład na papierze, większość doświadczonych zawodników, są też młodzi którzy są w formie jak choćby Sterling więc to też może wypalić. Trener może nie jest jakiś wybitny, rzekłbym nawet że FA popełniła błąd zatrudniając takie dupowatego trenera ale na pewno nie będzie przeszkadzał, jest Gerrard czy Lampard więc ma kto motywować więc myślę że Anglia też ma sporę szanse.
Podsumowując, moim zdaniem będą to mistrzostwa należące do europejskich zespołów mimo że historia mówi coś innego, ja osobiście będę grał na Anglików bo kursy mimo że pospadały są naprawdę dobre, większość zawodników w formie, jest w końcu konkretny bramkarz i doszło kilku dobrych graczy także mam nadzieję że w końcu uda się coś Anglikom wygrać po wielu nieudanych latach.
Anglia @ 29,0 Bet365
Jeśli chodzi o obronę to tutaj faktycznie mają czym się chwalić bo to jedna z lepszych formacji obronnych na tych mistrzostwa jeśli nie najlepsza... ale żeby wygrywać trzeba strzelać gole. Zaczynając od pomocników mniej ofensywnych no to tutaj również według mnie nie ma jakoś różowo, jest Ramires który jest świetnym piłkarzem ale nie jest to na pewno klasa choćby Xabiego Alonso. Reszta mało doświadczona i ogólnie raczej są to tylko dobrzy piłkarze, nic poza tym. Jeśli chodzi o bardziej ofensywnych graczy to tutaj na pewno lepiej to wygląda. Jest Willian, Oscar, Hulk czy Neymar . Na papierze to fajnie wygląda ale patrząc obiektywnie, Willian nic specjalnego w Chelsea raczej nie prezentuję oprócz jakiś przebłysków, Oscar miał dobry początek ale końcówka sezonu do udanych nie należała, Hulka oczywiście nie oglądam bo chłopina poleciał za kasą Gazpromu ale patrząc na statystki, 14 goli nie licząc karnych no to dość słaby dorobek patrząc na klasę jaką prezentował kiedyś, zwłaszcza że liga rosyjska do europejskiej czołówki nie należy. Neymar, genialny piłkarz i w ogóle ale przecież nie jest to gość który pociągnie tą reprezentację do mistrzostwa świata a przecież stawia się go jako tego który ma robić różnice i pchać to reprezentację do przodu.
Dla mnie to jest tylko zlepek gwiazd i to na pewno nie takich dobrych jak za czasów kiedy grali Ronaldo, Cafu, Dida czy Rivaldo. W 2002 roku to był naprawdę dobry ZESPÓŁ który składał się z największy gwiazd, teraz to ja tutaj widzę co najwyżej gwiazdki które moim zdaniem daleko nie dojdą nie mówiąc już o mistrzostwie.
Kogo widzę jako faworyta? Hiszpania, Niemcy, Anglia, Francja i Argentyna (tylko jeśli Messi zacznie grać w reprezentacji ale pewnie zakończy się tylko na tym że nastrzela w grupie goli a w najważniejszym momencie zawiedzie).
Patrząc tutaj od strony bukmacherskiej nie opłaca się grać w stronę Argentyny więc zostają cztery zespoły z Europy. Hiszpania i Niemcy to na pewno główni faworyci. Ci pierwsi od lat są niepodważalnie najlepszą reprezentacją na świecie co potrafili kilka razy potwierdzić wygrywając choćby ostatnie EURO. Doszło dodatkowo kilku zawodników którzy wybili się z Atletico więc jest to dodatkowo wzmocnienie. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że będą tylko grzali ławę mimo tego jaką formę prezentowali a w pierwszym składzie będą grali gracze którzy są bez formy ale del Bosque ma do nich bardzo duże zaufanie i praktycznie nigdy nie zawodzili w reprezentacji czyli Xavi czy Iniesta. Grają od kilku ładnych lat prawie cały czas tym samym składem, większość graczy jest z Barcelony i Realu więc znają się bardzo dobrze. Ale nie ma co pisać o Hiszpanii, co by się nie wydarzyło to są murowanymi faworytami do obrony mistrzowskiego tytułu z RPA. Niemcy to samo, może oni akurat nie zdobywali w ostatnich latach żadnego poważnego trofeum ale zawsze są w czołówce więc kiedyś musi nadejść ten moment że nie odpadną w półfinale czy przegrają finał więc kto wie czy ich czas nie nadejdzie na tych mistrzostwach. Francja i Anglia nie są może głównymi faworytami ale dla mnie są to drużyny na które będę stawiał bo kursy na ich końcowe zwycięstwo są moim zdaniem o wiele większe niż wskazują kursy. Francja skompromitowali się na ostatnich mistrzostwach, na EURO wyszli z grupy i trafili od razu na Hiszpanię. Deschamp to świetny trener a patrząc na skład mają tutaj mega potencjał więc dlaczego nie. Anglia to samo, świetny skład na papierze, większość doświadczonych zawodników, są też młodzi którzy są w formie jak choćby Sterling więc to też może wypalić. Trener może nie jest jakiś wybitny, rzekłbym nawet że FA popełniła błąd zatrudniając takie dupowatego trenera ale na pewno nie będzie przeszkadzał, jest Gerrard czy Lampard więc ma kto motywować więc myślę że Anglia też ma sporę szanse.
Podsumowując, moim zdaniem będą to mistrzostwa należące do europejskich zespołów mimo że historia mówi coś innego, ja osobiście będę grał na Anglików bo kursy mimo że pospadały są naprawdę dobre, większość zawodników w formie, jest w końcu konkretny bramkarz i doszło kilku dobrych graczy także mam nadzieję że w końcu uda się coś Anglikom wygrać po wielu nieudanych latach.
Anglia @ 29,0 Bet365