James Thompson otrzymał propozycję od organizacji MMA Attack walki z Pawłem Nastulą - poinformowała telewizja Orange Sport.
Paweł Nastula legitymuje się rekordem 4 zwycięstwa, 4 porażki, 0 remisów. Ostatnią walkę były judoka stoczył na początku października z Jimmym Ambrizem. Pojedynek zakończył się zwycięstwem Polaka, po kontuzji ręki rywala.
Przypomnijmy, że James Thompson jeszcze w sobotę mierzył się z Mariuszem Pudzianowskim podczas gali KSW zorganizowanej w łódzkiej Atlas Arenie. Pojedynek ten przegrał przez decyzję sędziów, ale po dwóch dniach okazało się, że... zaszła pomyłka i walka została uznana za nieważną.
Chciałbym to zobaczyć... i zapomniałeś dodać "amatorskich pojedynków"w swoim zyciu stoczyłem dziesiątki pojedynków, wiec wiem co mowie, szybkosc zabija, z checia bym sprobowal walki w stojce z Pudzianowskim, jedynie w obronie z pleców ze wzgledu na mase Mariusza moglbym miec problem,
To kiedy zobaczymy go na gali MMA czy jakiejś bądź innej ?Uwierz mi.. moj przyjaciel trenujacy 20 lat ju jitsu, judo + dobry striker, (waga 110kg) ktory jest rowiesnikiem Mariusza zrobilby z niego wlasna dz...ke w ringu,
Mariusz do MMA przychodził z zupełnie innej dyscyplin, zaczynał właściwie od zera. Dwa lata treningów to nie jest dużo, (wlicz w to jeszcze ponad rok treningu z Polskimi "fachowcami" Ty mając się za tak wybitnego fighter-a i znawcę tego tematu powinieneś jak nikt inny o tym wiedzieć.ila fizyczna a sila ciosu to dwie rozne reczy, trafic trzeba umiec, a jak ktos nawet nie potrafi zadnej sekwencji ciosow przez pare wystepow pokazac to o czym my tu mowimy?
Wiesz ile Pudzianowski ma lat?Pudzian zrobił WIELKI postęp, i jest na jak najlepszej drodze, nie mówię że będzie mistrzem czy jakimś herosem ale jest to na pewno materiał na porządnego zawodnika.
34 ?Wiesz ile Pudzianowski ma lat?
dywagacje w tym temacie są raczej na temat federacji, która splamiła swój wizerunek, a nie na temat nieudolności celebryty bawiącego się w MMA. Pudzian jest mega sumiennym typem, do siły też doszedł przy pomocy 2-3 treningów dziennie i przez to stał się czołowym Strongmanem globu. Nikt mu tego nie odbierze, tańczył podobno też nieźle (chociaż nie widziałem), generalnie czego się dotknie to rzekomo przynosi sukces. Tylko na ile w tym sukcesu, a na ile kreowania przez media jego wizerunku jako człowieka uniwersalnego, który potrafi we wszystkim się odnaleźć? Lepiej niech nie walczy z ludźmi, którzy w tym rzemiośle trudzą się kilka lat, bo wychodzą jego braki... Niech dostaje Najmana, Butterbeana i innych znanych ludzi na salonach, a nie profesjonalistów to na swój sposób są interesujące, ale i śmieszne walki, bo wieje amatorką. Takie wyjście z dyskoteki, bo chłopaki pokłócili się o dziewczynę.. ???? nie ma co oczekiwać od niego światowego poziomu, ba nawet europejskiego... Dorobić do emerytury fajnie dorobi, bratu też nabije kilka zer na koncie i wszyscy są szczęśliwi ????34 ?
3-4 lata pociągnie spokojnie...
Wszyscy jadą z nim jak po maśle a prawda jest taka że nikt tu z negatywnie wypowiadających się na jego temat nie włożył tyle pracy, i nikt po dwóch latach treningów nie osiągnął by tyle co Mariusz. Zgadzam się ma jeszcze pełno braków, kariery może wielkiej nie zrobi, ale na pewno da nam jeszcze wiele emocji. Ostatniej walki z Thompsonem może faktycznie nie wygrał, może powinna być dogrywka, a może wygrał ją Anglik, ale porównując to co było 2 lata temu to postęp jest znaczący. Za to właśnie Mariuszowi należy się uznanie za ciężką pracę jaką w to wkłada o jakiej przeciętny człowiek czy osoba trenująca amatorsko nie ma bladego pojęcia.
Dwa lata w sztukach walki to jest mało jak nie bardzo mało, i nie wiem czy ktoś trenując podobny okres byłby w stanie walczyć jak równy z równym z takim zawodnikiem jak Kolos.
Fakt mimo wszystko też byłem zaskoczony tym werdyktem bo mimo iż w mojej ocenie Mariusz pokazał się z dobrej strony i zrobił wielki postęp to walki tej nie wygrał, liczyłem na dogrywkę, kiedy okazało się że jej nie będzie byłem pewien że Anglik wygra.dywagacje w tym temacie są raczej na temat federacji, która splamiła swój wizerunek
Ironizujesz ? Myślisz że wygrywał zawody Strongmen leżąc na kanapie ? Fakt wizerunek jaki tworzą mu media jest grubo przesadzony ale nie można przez to umniejszać jego pracy jaką w to wkłada... Mariusz szybo się uczy, biorąc pod uwagę ten taniec to jak na to że nigdy wcześniej tego nie robił i na jego warunki w tamtym okresie to tańczył nieźle, dużo lepiej niż nie jeden krytykujący go amator trenujący 2 razy dłużej i mający lepsze warunki.Pudzian jest mega sumiennym typem, do siły też doszedł przy pomocy 2-3 treningów dziennie i przez to stał się czołowym Strongmanem globu. Nikt mu tego nie odbierze, tańczył podobno też nieźle (chociaż nie widziałem), generalnie czego się dotknie to rzekomo przynosi sukces. Tylko na ile w tym sukcesu, a na ile kreowania przez media jego wizerunku jako człowieka uniwersalnego, który potrafi we wszystkim się odnaleźć?
Ciężko żeby przez dwa lata stał się jak już ktoś tu napisał herosem MMA. I właśnie chodzi oto że mimo tych braków, tak małego doświadczenia on już jest w stanie rywalizować z zawodnikami co siedzą w tym 10 razy dłużej. (np. Thompson).Lepiej niech nie walczy z ludźmi, którzy w tym rzemiośle trudzą się kilka lat, bo wychodzą jego braki...
Przeczytaj wypowiedź poprzednika raz jeszcze. Napisał, że doszedł do tego sumienną pracą.Ironizujesz ? Myślisz że wygrywał zawody Strongmen leżąc na kanapie ? Fakt wizerunek jaki tworzą mu media jest grubo przesadzony ale nie można przez to umniejszać jego pracy jaką w to wkłada...
Ktoś z UFC się wypowiedział, że Thompson to nie jest w tej chwili nawet światowa "setka" swojej wagi, doświadczenie doświadczeniem, ale u Thompsona nie ma już tego co dawniej, porównaj sobie nawet jaka agresja emmanowała z niego na początku kariery, np. jak go wywoływali podczas walki z Alexandrem Emalianenką (przegraną wprawdzie po 11sekundach ale nie o to chodzi)Ciężko żeby przez dwa lata stał się jak już ktoś tu napisał herosem MMA. I właśnie chodzi oto że mimo tych braków, tak małego doświadczenia on już jest w stanie rywalizować z zawodnikami co siedzą w tym 10 razy dłużej. (np. Thompson).
Zaleciało mi ironią, widocznie już przewrażliwiony jestem, zwracam honoryPrzeczytaj wypowiedź poprzednika raz jeszcze. Napisał, że doszedł do tego sumienną pracą.
Już pominę to, że James jest Anglikiem, a nie Amerykaninem, ale piszesz takie głupoty, że słów brakuje, aby to określić. Jak niby Martin z Maćkiem odczują brak Anglika? Zakontraktują sobie innego przeciętniaka dla Mario i tyle z tego będzie, a MMA ATTACK to póki co może im naskoczyć i takie kontraktowanie wyrzutków KSW to wielkie mi coś ????
źródło: onet.pl
stało się to czego oczekiwałem, świetny ruch ze strony MMA ATTACK, idealna promocja dla ludzi, którzy przestali być zwolennikami KSW. James będzie tam ciepło przyjęty i panowie Lewandowski i Kawulski odczują to na własnej sakiewce. Jeśli tylko Amerykanin zgodzi się... duże pieniądze są na stole, wg mnie nie odmówi.
mój błąd, pomyłki się zdarzają. Gdzie widzisz te głupoty? Odczują brak ANGLIKA i to znacząco, bo ciężko im będzie znaleźć przeciwników zza granicy, którzy nie są związani z nimi kontraktami. Co za tym idzie reputacja federacji po śmiesznej aferze z kartami i durnymi pozdrowieniami sędziego leci mooooooooooocno w dół. Tego tak szybko się nie zapomnie. O czym jeszcze nie wspomniałem? Że KSW straci dużą ilość sympatyków, bo nie ma ochoty chodzić na ustawione konfrontacje? Zapomniałem, że to też głupota. Możesz go i nazywać wyrzutkiem KSW, ale pokazał charakter i serce do walki co bardzo wiele osób doceniło i dla wielu osób lepszym magnesem będzie on dla MMA ATTACK, aniżeli kolejna żenująca postawa Pudziana na ringu.Już pominę to, że James jest Anglikiem, a nie Amerykaninem, ale piszesz takie głupoty, że słów brakuje, aby to określić. Jak niby Martin z Maćkiem odczują brak Anglika? Zakontraktują sobie innego przeciętniaka dla Mario i tyle z tego będzie, a MMA ATTACK to póki co może im naskoczyć i takie kontraktowanie wyrzutków KSW to wielkie mi coś ????
Więc zakład jak na moje, powinien być rozliczony normalnie ???? To jak ktoś na Thompsona grał, lepiej niech o tym nie pisze ????1.) Wynik na koniec walki jest wynikiem ostatecznym. Zawiera wszystkie recounty z kart wyników sędziów. Zmiany wprowadzone przez organy zarządzające w późniejszym terminie nie mają znaczenia odnośnie zawartych zakładów.
Uważam że Mariusz jak na to że siedzi w sportach walki od 2 lat to i tak nieźle się prezentuje, więc w kolejnych 2-3 latach może znacząco podnieść jeszcze swoje umiejętności. Myślę że jeśli zdrowie pozwoli to materiał na dobrego zawodnika jak najbardziej, tym najlepszym nie dorówna ale może dojść do poziomu powiedzmy "średniego".Uważacie Mariusza za materiał nadajacy się na dobrego zawodnika MMA??? Uważacie Thompsona za nie byle jakiego fightera??
Dwa lata w sportach walki to jest NIC ! Większość zawodników siedzi w tym już po 20 lat, więc nie spodziewaj się cudów po dwóch latach.Krew mnie zalewa jak wszyscy upatrują wojownika w osobie Mariusza!!Trenuje już ponad 2 lata i nadal jak dla mnie jest na poziomie "Bolka i Lolka"
Fakt po pierwszych walkach trochę go poniosło, teraz jednak widać że ochłoną i myśli trzeźwo, w porównaniu z nim to Anglik jest weteranem A treningów w USA efekty widać, zrozum on tam trenuje od roku to jest w sporcie jedno wielkie NIC ! Żeby coś osiągnąć trzeba lat i bynajmniej nie dwóch.
Uważasz że nie poradził sobie z Kolosem ? Moim zdaniem walki nie przegrał, na wygraną nie zasłużył, powinna być dogrywka a w niej Mariusz spokojnie by sobie poradził, Anglik ledwo stał na nogach nie wspominając że dyszał jak radziecki odkurzacz.Sorry ale łatwiejszych przeciwników Mariusz nie dostanie bo i po co ajak juz teraz z takimi obie nie radzi to lepiej dac sobie spokój
Gdyby Pudzian leciał na kasę, to dalej startował by w Strongmenach...Ten facet to typowy pies na kasę.Ja takich zawodników nie szanuję i szanował nie będę , może to nawet być mój sąsiad z klatki...
Każdy ma "swój styl", jeden lubi czerwony inny niebieski, zielony czy czarny. Jeden słucha disco polo drugi rapu czy metalu, nie ma to żadnego znaczenia i nie jest to żadnym wyznacznikiem.Zauwazyliście ze ten cały "festynowy" braciszek Mariusza ile razy wyprowadza go na ring to w tych samych wiejskich spodenkach i czerwonej koszulce bez rękawów???Żenada...i ta piosenka "dawaj na ring zaraz Cię zniszczę"
Taaaa ostatnio też stał ledwo na nogach a Pudzian tak się zmęczył zadawaniem bezskutecznych ciosów i widziałeś co z tego wyszło.Anglik ledwo stał na nogach nie wspominając że dyszał jak radziecki odkurzacz.
Poprawił głownie wydolność, więc ciężko powiedzieć o wielkim postępie jakiego dokonał.Uważam że Mariusz jak na to że siedzi w sportach walki od 2 lat to i tak nieźle się prezentuje, więc w kolejnych 2-3 latach może znacząco podnieść jeszcze swoje umiejętności. Myślę że jeśli zdrowie pozwoli to materiał na dobrego zawodnika jak najbardziej, tym najlepszym nie dorówna ale może dojść do poziomu powiedzmy "średniego".
Raczej emerytem i to nie nadzwyczajnej klasy.w porównaniu z nim to Anglik jest weteranem
hahahaha chłopcze on w strongmenach w zyciu nie widział takiej kasy jak w KSW ????Gdyby Pudzian leciał na kasę, to dalej startował by w Strongmenach...
Taaaa ostatnio też stał ledwo na nogach a Pudzian tak się zmęczył zadawaniem bezskutecznych ciosów i widziałeś co z tego wyszło.
Więc sam sobie odpowiedziałeś na to jak by się teraz dogrywka zakończyła Pudzian wydolność poprawił niesamowicie. Wcześniej ledwo żył po 2 minutach pierwszej rundy kiedy to następowała "furia" a później balonik opadał. Teraz Pudzian atakuje uważnie oszczędza siły, nie idzie już na raz. Postęp jeśli chodzi o psychikę i kondycję rewelacyjny.Poprawił głownie wydolność
Mylisz się kolego, ona za każdy start w strongmenach dostawał kupę kasy, na pewno dużo mniej niż za jedną jego walkę w MMA ale policz ile on takich startów mógł mieć w miesiącu ? A ile ma walk w roku ? Więc w najgorszym razie zarobek ogólnie jest podobny, a praca jaką Mariusz wkłada w MMA jest o wiele cięższa od tej jaką wkładał w podnoszenie ciężarów - o tym sporcie Pudzian wiedział wszystko, był jednym o ile nie najlepszym strongmenem, do MMA przyszedł jako kompletny żółtodziób. Mariusz mógł dalej na luzie, przerzucać kilogramami ale widząc że w tym sporcie osiągnął już wszystko, chciał zacząć coś nowego, i każdy start każda walka kosztuje go tyle pracy, tyle wysiłku że nawet sobie pewnie nie wyobrażasz.hahahaha chłopcze on w strongmenach w zyciu nie widział takiej kasy jak w KSW
Przeznaczył by coś na jakiś szczytny cel to byś pisał że zrobił to pod publiczkę. Pudzian ciężko zapracował sobie na taki zarobek, są to jego ciężko i uczciwie zarobione pieniądze, i nie ma sensu zaglądać mu do portfela czy do kont bankowych. Nie każdy dobrze zarabiający piłkarz,bokser czy w ogóle sportowiec wspomaga akcje charytatywne i jakoś nikt do nich o to pretensji nie ma.Raslion to niech choć z jednej walki przeznaczy 70-80% pieniędzy na jakiś dom dziecka czy coś podobnego Najman dał radę.A Pudzian to typowy pies na kase....