suckout
Użytkownik
Joaquim Rodriguez - Jakob Fuglsang / 1.854 / pinnacle 107 - 53 [+8:56 m]
Dzisiaj pójdzie spora ucieczka i w niej upatruje zwycięscy etapu, ciężko jednak przewidywać kto to będzie, bo kandydatów jest sporo. Rodriguez nie jest zainteresowany klasyfikacją generalna, widać, ze odpuszcza ostatnie etapy i łapie sobie minuty. Dziś na bank będzie daleko, bo i po co ma się pchać do przodu lub do ucieczki? Wygrał już 2 Etapy i w nadchodzący dniach będą dużo lesze okazje na ewentualne 3 zwycięstwo niż dziś, a ewentualnych punktów do klasyfikacji górskiej jest dziś tyle co kot napłakał, szkoda czasu i Purito będzie oszczędzał siły na Alpy. Fuglsang też generalkę ma z głowy, jednak liczę, że dziś przyjedzie wyżej. Raz, że może się złapać w odjazd i spróbować swoich sił, a dwa, że trzeba pomagać Vincenco, który widać, że powoli odzyskuje siły i wigor i być może będzie potrzebował pomocy Duńczyka na dzisiejszym etapie.
Dzisiaj pójdzie spora ucieczka i w niej upatruje zwycięscy etapu, ciężko jednak przewidywać kto to będzie, bo kandydatów jest sporo. Rodriguez nie jest zainteresowany klasyfikacją generalna, widać, ze odpuszcza ostatnie etapy i łapie sobie minuty. Dziś na bank będzie daleko, bo i po co ma się pchać do przodu lub do ucieczki? Wygrał już 2 Etapy i w nadchodzący dniach będą dużo lesze okazje na ewentualne 3 zwycięstwo niż dziś, a ewentualnych punktów do klasyfikacji górskiej jest dziś tyle co kot napłakał, szkoda czasu i Purito będzie oszczędzał siły na Alpy. Fuglsang też generalkę ma z głowy, jednak liczę, że dziś przyjedzie wyżej. Raz, że może się złapać w odjazd i spróbować swoich sił, a dwa, że trzeba pomagać Vincenco, który widać, że powoli odzyskuje siły i wigor i być może będzie potrzebował pomocy Duńczyka na dzisiejszym etapie.