Kolarstwo 2015 - Tour de France (04.07-26.07)

[sumada90]

Samuel Sanchez - Tanel Kangert 1,66 Bet365
Wczoraj Kangert miał smutny obowiązek dociągnąć Nibalego do mety. Dziś już może dadzą Włochowi spokój bo Fulgsang wygląda lepiej w górach i prędzej czy później to on pewnie stanie się liderem Astany w klasyfikacji generalnej. Tak czy inaczej Kangert to raczej nie jest kolarz na najwyższe góry. Sanchez wczoraj dość długo pomagał Tidżejowi. Dziś pewnie będzie podobnie, tym bardziej że po Tourmalet mamy długi zjazd a Samu zjeżdża bardzo dobrze i pewnie będzie asekurował lidera.
A tak ogólnie o wyścigu to szkoda że wczoraj się skończył. Froome wiadomo, Kintana raczej niezagrożony na drugim miejscu bo Rysiek Porte pewnie odwali jakiś niezrozumiały numer i zostanie na jednej z pierwszych górek tak jak to było dwa lata temu. Jedynie będzie walka o 3. miejsce moim zdaniem.

 

[suckout]

Samuel Sanchez - Tanel Kangert / 1.714 / pinnacle 12 -22
Ja tutaj, podobnie jak kolega wyżej, też idę w stronę Sancheza. Wiadomo, że pierwszym zadaniem dla obu kolarzy będzie pomoc swoim liderom. Z tego co wczoraj widzieliśmy, jak ktoś ma tutaj pierwszy strzelić to będzie raczej Nibali, więc z dużym prawdopodobieństwem Kangert może mu zostać do pomocy, bo sam nie ma o co walczyć, w generalce jest daleko. Astana wczoraj puściła Fuglsanga, gdy zobaczyli, że nie ma sensu, by jechał z Vincenzo, dziś może być podobnie.
Po Tourmalet mamy długie zjazdy, ok. 30 km, potem finałowy podjazd, który jednak do najtrudniejszych nie należy. Samu powinien wspierać TDJ, bo na takich końcówkach radzi sobie bardzo dobrze, a może jak nie będzie ucieczki przed główną grupą, to dostanie wolną rękę, kto wie.

 

[rover]

Po wczorajszym etapie wydaje się, że wiemy już dużo. Za nami 1 góra a już wszyscy podzielili skóre na niedźwiedziu. Froome wydaje się poza zasięgiem, zaatakował w starym dobrym stylu (Armstronga albo Pantaniego). Ale pierwszy dzień po przerwie zawsze jest specyficzny, nie każdemu po odpoczynku idzie noga.
Dzisiaj wydaje mi się, że etap będzie spokojniejszy, dużo premii dlatego może być ciekawa walka o koszulkę w grochy a co za tym idzie, ciekawa ucieczka. Pytanie czy Froome będzie chciał skończyć Tour w pirenejach. Jeśli tak to może nie być wcale tak kolorowo. Stawiam na Finish z większej grupy w którym daje duże szanse Valverde albo Purito, stąd typ:
Purito - Uran 1 @ 1.60 Betsson
Nawet jeśli grupa porwie się na Tourmalet to jest duża szansa, że Purito będzie przed Uranem.
Do tego dokładam typ Vuilermoz - Meintjens. Francuz pokazał że jest mocny wygrywając etap. Powody są dokładnie takie same jak w typie powyżej.
Alexis Vuillermoz - Louis Meintjens 1 @ 1.71 Betsson

 

[kromowidjojo]

Po wczorajszym udanym dniu dzisiaj gram przeciwko Froome'owi.
Etap z Tourmalet w takim konfiguracji był na tegorocznym Delfinacie. Froome jest słabym zjazdowcem, to jego pięta achillesowa. Bardet na szczycie Turmalet rozpoczął samotny zjazd i uciekł peletonowi z Krzychem i jego Skajowcami na czele wykręcając na dole naprawdę sporą przewagę, już nie pamiętam ile to dokładnie było, ale robiło wrażenie. Tak czy inaczej wystarczyło, aby wygrać etap po ostatnim krótszym podjeździe. Taki contador, mimo że jest w słabszej formie to dziś nie odpuści sobie takiej okazji. Zaraz ktoś skontruje, że już na szczycie Tourmalet będzie ostra selekcja. Nie wydaje mi się. A nawet jak będzie, to np. Quintany nie urwą. OK, może i Kolumbijczyk też się rozbił na zjeździe podczas Vuelty, ale myślę, że i tak szybciej zjedzie razem z Valverde. Zresztą Froome nie będzie szarżował po wczorajszym etapie. Dzisiaj trochę straci, ale niewiele. Generalnie uważam, że to może być bardzo ciekawy etap i na miejscu rywali Krzycha przypuściłbym dziś szturm. Wczorajszy etap musiał go sporo kosztować.
Dlatego gram:
Froome - Quintana 2 @ 2.52 Fortuna

 

[martinus]

Wszyscy widzieliśmy jak to wczoraj wyglądało. Jeśli nie nastąpi jakaś katastrofa albo Froome się najzwyczajniej nie rozbije to nie ma o czym gadać. Pozostaje nam walka o pozostałe miejsca na podium.
A. Valverde - T. Gallopin 1 @ 1.36 WilliamHill
Tutaj chyba nawet nie ma specjalnie o czym pisać. Gallopin wczoraj wysoko, ale powiedzmy sobie uczciwe, to nie jest kolarz, który jest w stanie regularnie na takich etapach przyjeżdżać wysoko, zwłaszcza, że dzisiaj mamy większe trudności niż wczoraj. Valverde widać, że jest w niezłej formie i nie zdziwiłbym się jakby Movistar zagrał na dwa fortepiany w generalce. Przy takiej formie rywali nawet miejsce na podium dla Valverde nie jest jeszcze wykluczone. Trudno mi sobie wyobrazić inne rozstrzygnięcie niż zwycięstwo w tej parze Hiszpana.

 

[stingnwo]

Rok temu to minutę po zakończeniu takiego etapu było 15 wpisów, a teraz tak się przyzwyczailiśmy do kolarskich sukcesów że cisza ????

 

[psm]

Ja dziś wracam z ciężkiej tyrki zagramanicą,gdzie etapy czytałem tylko w recenzjach,a tu tu taki news że szok,zaraz szukam gdzieś do obejrzenia,ciekawe czy było "pchamy"?

 

[plastelina]

teraz do końca Touru przed każdym górskim etapem Rolland będzie uchodził za jokera - i pewnie guzik z tego wyjdzie...

no nic, trzeba próbować

exp
Rolland @15

 

[dawid.400]

Ja dziś wracam z ciężkiej tyrki zagramanicą,gdzie etapy czytałem tylko w recenzjach,a tu tu taki news że szok,zaraz szukam gdzieś do obejrzenia,ciekawe czy było "pchamy"?

Dzisiaj wszyscy byli jacyś spokojniejsi i pewni że Majka to dowiezie. Było pchamy ale z umiarem o dziwo :grin:
Chyba jest tak jak kolega wyżej pisał że przyzwyczailiśmy się do tych wyników i już nas to tak nie dziwi.

 

[suckout]

Eduardo Sepulveda - Rigoberto Uran / 2.10 / Sporting.bet 25 - 162 (+27:08)
Przed nami prawdziwe piekło, jutro najtrudniejszy z etapów w Pirenejach, do tego kolarze będą mieć w nogach 2 poprzednie bardzo ciężkie górskie etapy. Dziać się może naprawdę sporo. Uran wydawał się być w niezłej dyspozycji, jechał dobrze i czujnie początek TDF, jednak pierwsze góry zweryfikowały nadzieje Kolumbijczyka na odegranie jakiejś większej roli w generalce. Jutro przewidywane są bardzo wysokie temperatury, ponad 30 stopni, więc w słońcu będzie tragedia. Kolumbijczyk nie przepada za upałami, więc to na plus tego typu. Argentyńczyk do tej pory pokazuje się w czołówce, widać jak próbuje utrzymywać się w czołowej grupie i wychodzi mu to do tej pory lepiej niż Uran'owi:
- 10 ETAP: Sepulveda (19m) - Uran (28m) + 1:40'
- 11 ETAP: Sepulveda (31m) - Uran (52m) + 2:04'
Stawiam, że jutro może pójść spora ucieczka i część z kolarzy w niej jadących może dojechać do mety przed grupą faworytów, ale nawet w takiej sytuacji prędzej to Argentyńczyka w niej widzę, niż Urana.
PrzykroNam oferuje dużo wyższy kurs niż konkurencja, ale u innych też bym to zagrał.

 

[dawid.400]

Robert Gesink - Jan Bakelants 1 @ 1,15 Bwin
Gdzie jest haczyk? ???? chyba tylko w tym że pójdzie ucieczka na np. 20 minut i peleton to odpuści, ale nie sądzę by tak się stało. Dwa ostatnie etapy w Pirenejach Bakelants 8:50 i 21:44 w plecy na etapach. Gesink wielka forma. Nie no nie róbmy jaj wejdzie to
Geraint Thomas - Tony Gallopin 1 @ 1,43 Betsafe

Thomas jedzie na drugi fortepian w Sky i szczerze mówiąc nie zdziwię się jak będzie na podium w Paryżu. W Sky doktor dostarcza odpowiednie suplementy i chłopaki jadą jak trzeba. Dzisiaj na 0, wczoraj 20 sekund lepiej Thomas. Jutro kulminacja zmęczenia w Pirenejach a ten Gallopin kiedyś musi strzelić.

 

[valverde]

teraz do końca Touru przed każdym górskim etapem Rolland będzie uchodził za jokera - i pewnie guzik z tego wyjdzie...
no nic, trzeba próbować
exp
Rolland @15

Też o tym kminiłem i ostatecznie zagrałem. Dużo się pisze i mówi o tym, że Francuz zechce powalczyć o klasyfikację górską. Wczoraj pr\zed Tourmalet przed premią górską stawał w pedałach szykując sie do finiszu, zaś później był wyraźnie niezadowolony, że Froome i ktoś tam jeszcze zgarnął mu parę punktów. Wiadomo, że jedyna szansa na wygraną dla niego jest gdy pójdzie jakiś odjazd. Sęk w tym, że on ma tylko i aż 13 minut straty. Tylko bo ekipy zawodników z miejsc 3-8 mogą nie chcieć go puścić, aż bo 13 minut to żadne zagrożenie dla SKy, zaś profil etapu paradoksalnie nie sugeruje by aż taki rajd mógł się komuś z ucieczki udać.
Dla Rollanda z kolei to wymarzona okazja by nabić punktów do klasyfikacji górskiej i podciągnąć się w generalce. Dwie pieczenie na jednym ogniu.

 

[stingnwo]

P. Rolland - B. Mollema 2 @ 2,79 pinnacle
Wszyscy twierdzą że dzisiaj Rolland idzie do ucieczki bo chce szukać punktów do klasyfikacji górskiej. Wszystko fajnie, tylko to nie jest takie proste, bo nawet jeśli się tam znajdzie (a nie zawsze się tak układa) to niekoniecznie ucieczka dojedzie do mety. A wtedy podmęczony Rolland nie da rady Mollemie, który nie po to wczoraj szarpał aby wejść do czołowej dziesiątki, aby dzisiaj z niej wylecieć.
A. Valverde - A. Contador 2 @ 2,18 pinnacle
Dzisiaj trzeci dzień z rzędu ciężkie, górskie etapy i na dokładkę dzisiaj ten najtrudniejszy. Cztery premie górskie, jedna HC, dwie pierwszej kategorii a ta drugiej kategorii krótsza, ale za to prawie z 10% nachyleniem. Dlatego dzisiaj gram na prawdziwego górala jakim jest Contador. Owszem, Valverde wygląda bardzo dobrze w tym wyścigu, ale on nie jest typowym góralem, a w ostatnich dwóch dniach naprawdę był bardzo aktywny. I dzisiaj może przyjść kryzys.
T. Gallopin - M. Frank 2 @ 3,07 pinnacle
Gallopin prezentuje się nadzwyczaj dobrze, ale tak jak pisałem wcześniej, kolejny dzień w Pirenejach i praktycznie każdy może "strzelić". Francuz nigdy po górach aż tak dobrze nie jeździł i jest kandydatem, a Frank przynajmniej "na papierze" dla mnie wygląda solidniej. Tym bardziej że Gallopina w końcówce będą pilnować faworyci, a Franka mającego już ponad 9 minut straty już niekoniecznie.

 

[plastelina]

Tour De France 2015 - Stage 12
Stage - Head-to-Head C. Froome/T. Van Garderen
Pick: Chris Froome (GBR) 1.20
BAW

to może nie wejść tylko w 1 przypadku, faworyci przyjeżdżają w paczce i ustawiają się w poprzek zakładu

ale Krzychu dziś szarpnie na bank, a TJ jedzie swoje tempo - nie szarpie, nie goni

 

[psotnick]

Geraint Thomas - Samuel Sanchez
Typ: Samuel Sanchez @ 3,11 17-29

Chyba przesada z tym kursem. Thomas i Porte to właściwie jedyni przyboczni Froome'a na prawdziwe wspinanie. Wątpię, żeby obaj wytrzymali narzucone przez siebie tempo, wczoraj poświęcono Porte’a przy selekcji czołowej grupy, liczę, że dzisiaj to Thomas będzie wytypowany do pójścia w trupa i potem planowo spłynie na ostatnim podjeździe. Dla Sancheza głównym zadaniem dzisiaj będzie opieka nad van Garderenem, zwłaszcza na zjazdach, których będzie dzisiaj kilkadziesiąt kilometrów, Hiszpan to jeden z lepszych zjazdowców w peletonie, a Amerykanin nie za bardzo. Więc to też plus dla typu, zresztą pod górę też niczego sobie forma, na dwóch ostatnich etapach meldował się w czubie i myślę, że nawet w normalnej sytuacji nie byłby bez szans z Thomasem, po takim kursie warto spróbować.

Vincenzo Nibali - Tanel Kangert
Typ: Vincenzo Nibali @ 2,38 16-52

Para złożona z lidera i gregario, gdzie to pomocnik wydaje się być w lepszej formie, co też odzwierciedla kurs. Kangert oddelegowany do holowania Nibalego, na dwóch ostatnich etapach przyjeżdżali razem, Estończyk tuż przed Włochem i dzisiaj pewnie też razem będą jechali. Na kresce to może być loteria, dlatego jeśli już to lepiej brać wyższy kurs.

Kursy z pinnacle Etap 12: Lannemezan - Plateau de Beille
Typ: Richie Porte Miejsce 1-3 @ 10,00 expekt

Nie znalazłem nigdzie par z Porte'em, dlatego taki typ, bo Tasmańczyk wydaje mi się dzisiaj ciekawą opcją. Prawda jest taka, że jeśli Sky będzie chciało wygrać dzisiejszy etap, to go po prostu wygra i nikt im nie przeszkodzi, ni e wierzę w powodzenia ewentualnej ucieczki. Porte nosi koszulkę w grochy, ale tylko w zastępstwie Froome'a (17pkt straty), dzisiaj 75pkt (w tym 50pkt na mecie) do podniesienia i nie zdziwię się jak Sky będzie chciało przybliżyć się do wygrania dwóch najważniejszych klasyfikacji. Porte w zaskakująco dobrej formie, zwłaszcza po tej bryndzy co pokazywał na Giro, wczoraj szybko odpuścił w połowie Tourmalet, przyjechał 9 min za zwycięzcą, więc zbytnio się nie wypompował. Niewykluczone, że trochę się oszczędzał wła śnie po to , żeby dzisiaj być ostatnim pomocnikiem Froome’a i przy okazji coś ugrać dla siebie. Kurs super, aż szkoda nie spróbować.

 

[sumada90]

Warren Barguil ₋ Andrew Talansky 1,66 Bet365
Barguil miał we wtorek dość nietypową kraksę bo wjechał na bidon. Trochę się pokiereszował ale mimo straty ok 3 min do peletonu na trasie dogonił ich i pod górkę poszedł nieźle (miał stratę 3,19, Talansky aż 11,34). Wczoraj tempo nie było wcale jakieś zabójczo mocne, dopiero atak Mollemy spowodował przyspieszenie. Barguil z kłopotami bo raz zostawał, za chwilę dojeżdżał do liderów ale w końcu dojechał z niewielką stratą do nich razem z Andrzejem. Dziś jednak kumulacja gór i nie sądzę, by Talansky długo wytrzymał w czołówce. Co innego Barguil, który ucierpiał w opisywanym upadku ale z dnia na dzień powinno być lepiej. Widać po nim że walczy i długie podjazdy w mocnym tempie lepiej znosi.

 

[martinus]

W. Barguil - A. Talansky 1 @ 1.67 Pinnacle
Andrzej niestety bez formy. Wczoraj przyjechał razem z Francuzem, ale jednak trudno porównywać wczorajszy profil etapu z dzisiejszym. Na Tourmalet obaj mieli problemy, ale już na przedwczorajszym etapie Talansky został dużo wcześniej. Dzisiaj stawiam, że będzie podobnie, chyba że Talansky zabierze się w ucieczkę. 16 minut straty to już taki bagaż, że mógłby zostać puszczony. Jeśli tak się nie stanie Francuz jest dla mnie mocnym faworytem w tej parze.
up: widzę, że wpadłem na ten sam pomysł co przedmówca. To tylko wzmacnia typ ????

 

[zabek]

Geraint Thomas - Samuel Sanchez
Typ: Samuel Sanchez @ 3,11

Chyba przesada z tym kursem. Thomas i Porte to właściwie jedyni przyboczni Froome'a na prawdziwe wspinanie. Wątpię, żeby obaj wytrzymali narzucone przez siebie tempo, wczoraj poświęcono Porte’a przy selekcji czołowej grupy, liczę, że dzisiaj to Thomas będzie wytypowany do pójścia w trupa i potem planowo spłynie na ostatnim podjeździe. Dla Sancheza głównym zadaniem dzisiaj będzie opieka nad van Garderenem, zwłaszcza na zjazdach, których będzie dzisiaj kilkadziesiąt kilometrów, Hiszpan to jeden z lepszych zjazdowców w peletonie, a Amerykanin nie za bardzo. Więc to też plus dla typu, zresztą pod górę też niczego sobie forma, na dwóch ostatnich etapach meldował się w czubie i myślę, że nawet w normalnej sytuacji nie byłby bez szans z Thomasem, po takim kursie warto spróbować.

Chyba nikt nie ma watpliwosc, ze Porte jest lepszym goralem niz Thomas, tylko w tym wyscigu jest zasadnicza roznica. Australijczyk ma ponad 40 minut straty, a Brytyjczyk raptem 4. Takze poswiecenie Richiego, nie jest niczym niespodziewanym. Calkiem realny jest plan, o ktorym wspomnial Dawid, ze Sky chce pojechac na dwa fortepiany i jeszcze bardziej upokorzyc inne zespoly. Jednak chyba watpie, ze Thomas ma umiejetnosci na TOP3 wielkiego touru. W moim przekonaniu nie jest to najlepszy goral i w koncu peknie. Jutro moze byc taki etap. Jednak nie sadze, ze to on bedzie nadawal tempo, zeby sobie pozniej odpuscic. Obecnie Froome wcale nie musi rwac peletonu, bo ma spora przewage. Dzisiaj moim zdaniem to inni beda probowali urwac swoich rywali. Typu nie neguje, po prostu odnosze sie do analizy.

 

[rover]

Dziś ostatni górski etap w pirenejach i ostatnie szanse dla faworytów aby odwrócić złą kartę. Ja osobiście liczę na charakter Alberto Contadora, mimo że poniósł straty to wiadomo, że jest świetnym góralem i będzie walczył jak nie o zwycięstwo to o top 3. Dziś w pojedynku z Van Garderenem powinien dać sobie rade, jest lepszym zawodnikiem niż Amerykanin, choć w tym roku ma problem z pomocnikami. Dziś Majka raczej atakowac nie bedzie więc bedzie do dyspozycji Alberto.
Alberto Contador - Tejay Van Garderen [email protected] Betsson
Etap dla Froome lub ucieczki.

 

[dawid.400]

Zdenek Stybar - EB Hagen 1 @ 1,90 Unibet/Bwin 16-31
Jutrzejszy etap podobny do tego który kończył się w Le Havre, z tym że tam na finiszu mieliśmy 7% jutro jest 9,6%. Ale to lepiej dla typu. Etap 6 wygrał Stybar, Hagen był 7. Jutro liderem Etixxu także będzie Stybar, gdyby Kwiatkowski się dzisiaj tak nie ujechał to może by było inaczej. Takie końcówki potrafi elegancko rozegrać, ma moc, jest szybki, ma wszystko by jutro zgarnąć 2 etap. Hagen natomiast mnie nie przekonywuje, kręci się czasami wysoko ale zawsze znajdą się lepsi od niego. 9,6% na ostatnich 600 metrach to według mnie za dużo dla Hagena.